Edyta wraca a tu................ taka cisza na Forum

[tadeo]

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[jarex]

Poczekajmy na nuty, oby to nie była druga Chylińska;-)

[Grzegorz7]

Wspaniale!

[jozefkania]

O ! Miała niespodzianka.

[jozefkania]

Miła.

[bans]

E, nigdy nie byłem jej fanem, wszystkie utwory na jedno kopyto. No i to nieszczęsne "Czeni, mam na imię Czeni, może to coś zmieni" to mnie już zupełnie zniechęciło :)))

[Grzegorz7]

?

Przeprasza, ale ja kabli nie słyszę ;) a rozróżniam słowa również w tym utworze („Jenny”).

Utwór znakomity!

Zresztą cała płyta „Dziś są moje urodziny” to majstersztyk.

 

Nie jestem skłonny do wylewności. Moja muzyka to inne gatunki, ale Edyta bije na głowę inne polskie gwiazdy!

Muzyka, słowa, prawdziwa artystka.

 

Gdyby urodziła się w Wielkiej Brytanii byłaby równa takim jak artystkom jak: . . . (Tu można podstawić najznakomitsze nazwiska).

To co w Bartosiewicz mi się szczególnie podoba: ma coś konkretnego do przekazania. Żadne nudy! Kompozycje pełne stopniowanego napięcia. O coś chodzi w tekstach. Muzyka świetnie je podkreśla.

Do tego charakterystyczny głos.

Znakomita!

[chick]

Najlepiej o jej klasie świadczy długoletnie milczenie, prawdziwy artysta ma zasadę " mów tylko wtedy dgy masz coś ciekawego i ważnego do przekazania"

 

Czuję,że się nie zawiedziemy

[Jakew]

Zdolna babeczka. Notabene skończyła liceum Kopernika i SGH, obie w Wwie. Jest zdaje się posiadaczką domu na Mokotowie i radzi sobie. Zgadzam się że w Wielkiej Brytanii byłaby gwiazdą na miarę Dido.

[Grzegorz7]

Kiedyś miałem okazję siedzieć z Kasią Nosowską przy jednym stoliku w kawiarni i zamienić kilka zdań. Była jeszcze wówczas „dostępna”. Pewnie nadal jest.

Teraz to już gwiazda.

Wiem, że Kaśka i Edyta stykały się artystycznie. Nie chcę twierdzić, że to podobne osobowości ale to co sobą reprezentują to wyjść na scenę, zaśpiewać co mają do powiedzenia o świecie, o sobie, o nas i zejść ze sceny.

Jest to niesamowity dysonans do tych kalek artystycznych wykrzykujących; „jesteście zajebiści”, „cześć Opole”,. . . do tych artystek silących się nad wydobyciem pseudo „czarnych” ozdobników (patrz inna Edyta). . .

 

Jest coś urzekającego w takich postawach artystycznych i scenicznych jak Edyta B. i Katarzyna N.

 

Są podobno utwory, które wykonane przez innych artystów są lepsze. Obydwie nasze Panie są chyba nie do poprawienia. Jedynie mogą same się poprawiać. . .

Na co liczymy! ;)

[nighttrain69]

No to ja się nie zgodzę,

EB nagrała tylko 2 naprawdę doskonałe płyty: pierwszą i drugą.

Za te płyty wielki szacunek, do dzisiaj do niech wracam i uważam że absolutnie się nie zestarzały. Natomiast wszystko później to już takie popowo-rockowe nie wiadomo co. Za dużo doradców za mało szczerości. Z całego serca życzę powrotu na miarę debiutu, ale... chyba raczej mission imposible. A może jednak...

pozdrawiam

nt

[gatto1]

Chyba nie zdajecie sobie sprawy że owa artystka to tylko 3% tego co pod jej nazwiskiem się ukazało. Ktoś to sfinansował, skomponował, zaaranżował, zagrał, nagrał, wydał, wypromował. W środowisku profesjonalnym są o niej same negatywne informacje. To jest jakiś cud, że istniała jako artystka, raczej zasługa potężnego wsparcia finansowego. Incydenty z nią związane upraszają się o ingerencję psychiatry. Jej "kultura" osobista jest od dawna wielkim problemem dla wszystkich którzy z nią współpracują. Długa przerwa w nagraniach o niczym dobrym nie świadczy - sama nie umiała, a pieniędzy nikt nie dał:)))A to że parę ładnych płyt z jej głosem się ukazało, to fakt niezaprzeczalny. Może ktoś zrobi jej jeszcze jedną dobrą płytę.

[Grzegorz7]

Trudno wierzyć środowisku, które same z siebie to szambo. . .

Każdemu można przypiąć łatkę.

 

Czy 3%?

Więcej.

Sama komponuje i pisze słowa, również innym. . .

 

Jakby „ktosie” robiły takie dobre płyty to nie byłoby tych Dod, Mandaryn, . . .

Byłyby same Anny Marie ;)

[Jakew]

Wreszcie piękny głos krytyczny -

 

"No to ja się nie zgodzę,

EB nagrała tylko 2 naprawdę doskonałe płyty..."

 

:))

[mike1973]

>>Jakby "ktosie" robiły takie dobre płyty to nie byłoby tych Dod, Mandaryn

Nie zapominajmy również o Gosi Andrzejewicz-ona też wydaje nową płytę!

Apropo 3%-a kto w naszym kraju obecnie z muzyków tzw promowanych próbuje wysilić się na więcej niż 3%. Z pokolenia Edyty to chyba się jedna Nosowska ostała. No bo kto jeszcze Urszula? Kowalska-dramat od pierwszej płyty. Bajm? Zobaczcie jak Skawiński się dobrze bawi w tym szambie. Teraz wszystkie małolaty które dorosną z buntem O.N.A. mogą się pokołysać w rytmie dance ze swoimi pociechami hahaha!

Nawet Goran Bregović Krzysia Krawczyka leżącego z kościoła wyciągną odkurzył i oblał łaską swojego talentu.

Wszyscy idą po kasę!

A muzyki dobrej w róznych gatunkach granej przez młodych jest sporo. Tylko że równie dobrze można głową w mur na......lać.

Pozdrawiam

[gatto1]

Grzegorz7, 20 Lip 2010, 11:19

 

>Czy 3%?

>Więcej.

 

Dobrze, niech będzie 4%, bo pisze te partytury po nocach jak Mozart i setki godzin spędza przy komputerze edytując partie instrumentalne. Chyba nie ma kiedy makijaż zrobić;)Co do takich megagigasupurgwiazd jak Doda i Mandaryna, to może muzykę im robi ta sama osoba co dla EG. Są w branży znane dwa - trzy nazwiska co komponują i dla Rubika i dla Sztaby i dla różnej maści piosenkarek. Klient płaci i określa jakie to ma być, więc pan X komponuje albo umpa-umpa albo bum-cyk-cyk w zależności od zamówienia:)))

[Grzegorz7]

Wiecie co?

To jest straszne!

[nighttrain69]

Jakew

 

A Tobie o co chodzi? Może uważasz, że następne płyty jakieś wyjątkowo wartościowe? Bo wg mnie nie świadczy o tym zupełnie nic. I dlatego absolutnie nie czekam na nową płytę EB.

[Jakew]

Chodzi o to, że "tylko 2 naprawdę doskonałe płyty" to ogromny komplement:)

[broy]

droga redankcjo, nigdy nie słyszałem żadnej płyty EB, nawet jednej piosenki chyba nie dosłuchałem do końca. co mam zrobić - poradźcie. zrozpaczony

[gatto1]

Bądźmy dobrej myśli. Może EG znajdzie kolejnego sponsora (a wdzięków jej nie brakuje) za pieniądze którego zbierze superprofesjonalną ekipę kompozytorów, aranżerów, muzyków, realizatórów dźwięku i t.d. Wtedy będzie kolejna piękna płyta, czego jej i wszystkim forumowiczom życzę:)

[nighttrain69]

Jakew, 21 Lip 2010, 17:21

 

>Chodzi o to, że "tylko 2 naprawdę doskonałe płyty" to ogromny komplement:)

 

Hehe, bo za takie je uważam, debiutancką płytę chętnie bym nabył, ale rzadko się pojawia i osiąga "kosmiczne" ceny. Problem w tym, że później było już niestety tylko gorzej. Ot taka nijaka przeciętność. To trochę tak samo jak to, że nie czekam na nową płytę grupy Metallica, chociaż nagrali jak dla mnie aż 4 doskonałe płyty ;)

pozdrawiam

nt

[Jakew]

To znany fenomen, że artyści kończą się wcześniej czy później na Kill'em All:)

pozdro

[Gość Arek__45]

.."artystka" cholera ...z kuchni nie miala sily wyjsc czy co innego...

[xniwax]

Doceńcie i to w tym całym polskim poprockowym chłamie.

[ArtiQ]

nie ma się czym podniecać...jeszcze pierwsza anglojęzyczna płyta ("Love" chyba) była niezła...potem było tylko gorzej...taki "Zegar" o jakiś koszmarek, a nie był niestety wyjątkiem...