Skocz do zawartości
IGNORED

Black/Death/Thrash Metal - czyli Klub Miłośników Łojenia.


Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem czy ten projekt był już tu wrzucany. Jak dla mnie bomba, nie tylko ten ale i poprzednie albumy.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość

(Konto usunięte)
<br />Staś, z ciekawości się zapytam, jaka jest Twoja 10'sza dziesiątka ulubionych płyt z metalem? :)<br />

 

Kurde, nie zauważyłem Twojego wpisu...

 

Nie mam takiego typu, dużo dajecie propozycji...a że do metalu wróciłem w sumie od zakupu Joli to przez ostatnie 5 lat nadrabiam zaległości...słucham całej muzy świata więc nigdy nie podchodzę do niej na zasadzie oceniania. No chyba że realizacja mnie wku...a ;-)

Ale ostatnio podchodzę do tematu dźwięku kapel metalowych tak jak Przemek...daje wszystkim równą szansę. Słucham kilka razy aż mi się słuch do soundu i pomysłu danej kapeli przyzwyczai i w większości przypadków jestem happy :-)

Nie znoszę jak wszystko brzmi tak samo więc i słucham, chyba? Nieszablonowo i wbrew powszechnie panującej modzie na słuchanie metalu...ja mówię, że słucham metalu jak jazzu ;-) rozbieram dźwięk na części pierwsze...

Edytowane przez Gość

Wybitna pozycja dla miłośników nieco ambitniejszego, techniczno-psychotycznego prog-metalowego grania:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez octavarium

l'enfant sauvage

Nie mam takiego typu, dużo dajecie propozycji...a że do metalu wróciłem w sumie od zakupu Joli to przez ostatnie 5 lat nadrabiam zaległości...słucham całej muzy świata więc nigdy nie podchodzę do niej na zasadzie oceniania. No chyba że realizacja mnie wku...a ;-)

 

Podpytałem z ciekawości, ponieważ wspomniałeś, że była "dziura". Często, kiedy nie mamy styczności bezpośrednio z określoną epoką, np. w muzyce, podobają nam się inne płyty, niż osoby słuchające danych płyt właśnie w dniu premiery. Wówczas zwykle inaczej odbiera się muzykę, przynajmniej u mnie tak wygląda. Przykładowo, nie mogło mi być dane i śledzenie od początku kariery Miles'a', Evans'a, czy też Coltrane'a, za to teraz przechodzę przez całą dyskografię danego artysty i od razu wyłapuję moje ulubione płyty. Ja jazz od pewnego czasu uwielbiam, dziś np. nabyłem Mwandishi Herbiego Hancocka, "Bitches Brew" w jeszcze pojechanej formie :).

 

Dla mnie w latach 90'ch bez dłuższego zastanawiania najważniejsze/najlepsze są poniższe tytuły (oczywiście mówimy tylko o obszarach metalu szeroko pojętego. Jak ktoś z Was chce się podzielić swoimi przemyśleniami, to śmiało :).

 

Darkthrone - A Blaze In The Northern Sky

Burzum - Filosofem

Miasma - Changes

Morbid Angel - Covenant

Entombed - Left hand path

Slayer - Seasons in the abyss

Judas Priest - Painkiller

Mayhem - De mysteriis dom Sathanas

At the Gates - With fear I kiss the burning darkness

Carcass - Heartwork

Dissection - Storm of the Light's bane

Tiamat - Clouds / Wildhoney

Gorefest - False

Unleashed - Shadows in the deep

Type O Negative - Bloody Kisses

Samael – Worship him / Blood Ritual

Impaled Nazarene – Ugra-Karma

Blasphemy - Fallen Angel of Doom

MDB - Turn loose the swans

...i już się zaczyna lawina, Death, Bolt Thrower itd.

 

...zapomniałem o polskim podwórku, Christ Agony - Unholyunion, Vader debiut i Pandemonium - Devilri.

 

Wracając do obecnych czasów. Jeśli pamiętacie obłędną Armageddę i Bergraven, to polecam Stilla.

 

R-9266387-1495981113-4688.jpeg.jpg

Po szalenie interesujących i obfitych metalowo latach '80 następna dekada to dla mnie niesamowita posucha, można powiedzieć, że nastąpił całkowity zastój, nadeszła dominacja wszechobecnego grunge'u , G'N'R i...Nothing Else Matter;) Niemniej jednak kilka pozycji (trochę na siłę) z tego okresu można cenić, chociaż jeśli przyjrzeć się dyskografiom niektórych kapel to wszystko co najlepsze było albo przed latami '90 albo już po (vide:Anthrax, Death Angel, Slayer, Kreator, Sepultura, Voivod, Testament...etc)

 

Megadeth- Rust In Peace

Death Angel- Act III

Faith No More- Angel Dust

Alice In Chains- Dirt

Dream Theater- Falling Into Infinity

Voivod- Angel Rat

Tool- Ænima

Mucky Pup-Act Of Faith

Sieges Even-Steps

Cynic- Focus

Sepultura- Arise

Judas Priest- Painkiller

 

Dla mnie w latach 90'ch bez dłuższego zastanawiania najważniejsze/najlepsze są poniższe tytuły (oczywiście mówimy tylko o obszarach metalu szeroko pojętego. Jak ktoś z Was chce się podzielić swoimi przemyśleniami, to śmiało :).

 

Odnośnie Twojej listy, słuchałem Slayera od samego początku i po 4 genialnych krążkach nagle nagrywają....Seasons....sypią się klipy w ówczesnym MTV, wywiady, jest popularność, muzycznie to jednak slayerowe dno, ale opłacało się czekać prawie 20 lat: World Painted Blood przywraca wiarę ponownie:)

 

Przykład pierwszy z brzegu: lata '80:

 

 

lata '90:

 

 

i powrót na właściwe tory po latach '90:

 

 

 

Choć moim zdaniem, Kreator jak i wiele innych wielkich z lat '80 nigdy nie wróciło już na swój poziom.

l'enfant sauvage

Gość

(Konto usunięte)

Odpowiedni czas na Miasma Changes...sąsiedzi w kościele ;-)

Jest "bosko" ;-) ...doskonały dźwięk...

 

Przyznaję...nie biorą jeńców AAAAAA

 

Miasma Morbid Knocking Live

 

 

Q...a świetny materiał...drugie podejście :-)

Dla mnie w latach 90'ch bez dłuższego zastanawiania najważniejsze/najlepsze są poniższe tytuły (oczywiście mówimy tylko o obszarach metalu szeroko pojętego. Jak ktoś z Was chce się podzielić swoimi przemyśleniami, to śmiało :).

 

Darkthrone - A Blaze In The Northern Sky

Burzum - Filosofem

Miasma - Changes

Morbid Angel - Covenant

Entombed - Left hand path

Slayer - Seasons in the abyss

Judas Priest - Painkiller

Mayhem - De mysteriis dom Sathanas

At the Gates - With fear I kiss the burning darkness

Carcass - Heartwork

Dissection - Storm of the Light's bane

Tiamat - Clouds / Wildhoney

Gorefest - False

Unleashed - Shadows in the deep

Type O Negative - Bloody Kisses

Samael – Worship him / Blood Ritual

Impaled Nazarene – Ugra-Karma

Blasphemy - Fallen Angel of Doom

MDB - Turn loose the swans

...i już się zaczyna lawina, Death, Bolt Thrower itd.

DarkThrone - Abitns (pierwszy album 2 fali BM, i jedna z pierwszych oryginalnych kaset). Nie zaskoczyło od razu pomimo tego że znałem albumy Bathory. Było to tak totalnie inne od wszystkiego co wtedy słuchałem. Do dziś jest to mój ulubiony album 2 fali.

Burzum - chyba Hlto lub Dsev.

MorbidAngel - Covenat mistrzostwo świata tak samo zresztą jak reszta ich wydawnictw.

Entombed - 2 pierwsze albumy rządzą do tego debiut Dismember i reszta szwedzkiego DM może pakować manatki.

Samael wiadomo.

Pan_Thy_monium- debiut i mini do tej pory rozwala na atomy.

Mayhem stary z Dedem na wokalu LiL niezmiennie dla mnie najlepszy zaraz po nim DMDS.

Impaled Nazarene debiutu nic nie przebije. Totalne szaleństwo i pierwotna punkowa agresja.

Vital Remains - debiut na równi z debiutem Immolation. Bez tych albumów nie ma DM.

3 pierwsze albumy Paradise Lost.

Rotting Christ TMC.

Miasma Changes i Sinister CTS na równi jeśli chodzi o brutalny DM z europy.

Cannibal Corpse - bab nie mogłem napatrzeć się na okładkę, no i muzyka idealnie do niej pasowała.

Polska lat 90 to dla mnie przede wszystkim Pandemonim, Christ Agony, Tenebris, Behemoth, i parę innych kapel którymi człowiek się jarał a dziś wstyd się przyznać ;)

Lata 90 przezywałem na bieżąco i w mirę świadomie może dlatego kocham najbardziej ten okres w muzyce nie tylko metalowej.

Edytowane przez Przemysław_51508

U mnie lata 90 - to

1. Death - od Spiritual do końca

2. Sepultura - Arise

3. Annihilator - Never Neverland

4. Slejerek - Seasons i Diabolus

5. Megadeth RIP

6. Vader - De profundis

7. Wolf Spider - Kingdom of Paranoia

8. Pestilence - Testimony

7. Massacra - Enjoy the Violence - zajebisty materiał

8. Napalm Death - Harmony Corruption

9. Acid Drinkers - Are You a Rebel

10. Autopsy - Mental Funeral

11. Morbid Angel - Blessed i Covenant

12. Control Denied - The Fragile Art of Existance

 

 

to tak na szybko

Seasons....sypią się klipy w ówczesnym MTV, wywiady, jest popularność, muzycznie to jednak slayerowe dno

Octaviarum, pozwolisz, że absolutnie się z Tobą nie zgodzę :). I nie twierdzę też, że to najlepszy ich album. RiB oraz SoH nic nie przebije, ale SitA to cały czas świetny Slayer. Przypominam też, że wskazywałem z góry na lata '90te, gdzie szczególnie pierwsza połowa zaowocowała dziesiątkami, o ile nie setkami, wybitnych albumów, które tutaj wymieniamy. Lata 90te nie były żadną posuchą, tylko naturalnym rozwinięciem i dużym krokiem w rozwoju metalu. Zgadzam się natomiast, że lata 80te są bardzo ważne, tylko do mnie thrash nie zawsze trafiał, czasami bywał trywialny i wbrew pozorom słaby - najlepszym przykładem jest to, że wiele płyt z tamtego okresu poza Świętymi Gralami nie wytrzymuje próby czasu. Kapele które wskazujesz własnie najlepsze płyty nagrały przed 1990 rokiem, skądinąd świetne albumy Sodom, wspomniany Kreator, Destruction..., ale też i heavy metal jak "Keeper of the 7 keys", czy chory twór jakim było ponadczasowe Sarcofago i "INRI".

 

...najpiękniejsze jest to, że każda kapela ma swój sound...

 

Nie do końca, pamiętajmy o studio Skogsberga, Sunlight Records, tam praktycznie nie było mowy o odmiennym brzmieniu :).

 

Rebaelliun Burn The Promised Land

Ci są tak dobrzy, że kilku kawałków z Annihilation lubiła nawet moja ex, a kobiety wiadomo, za DM nie przepadają. Tym bardziej podziw dla tych panów. Szkoda, że nowa płyta jest średnia.

 

Pan_Thy_monium- debiut i mini do tej pory rozwala na atomy.

Sinister CTS

Nie wiem jak mogłem zapomnieć wymienić z pierwszych tchem te pozycje, najpewniej późna pora :). Chmurki PTM to majstersztyk.

 

Tutaj mamy cały show Miasma. Są łańcuchy, dym, gorset z pentagramem i ćwiekami, zatem wszystko na swoim miejscu. Ściągajcie, póki jakiś kretyn z YT nie zdejmie pod pretekstem mowy nienawiści.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Impaled Nazarene debiutu nic nie przebije. Totalne szaleństwo i pierwotna punkowa agresja

 

Tutaj miałem zgrzyt, debiut czy "Ugra Karma". Debiut to kult w czystej postaci, ale wybrałem z ciężkim sercem dójkę ze względu na większą ilość furii, mimo iż bluźnierstw i brudu jedynki nic nie przebije.

 

++++ bonus: SKAUR, mało znany, ale bardzo dobry B/M z Norwegii. Zawsze trzymali dobry poziom. Kiedyś więcej się tradowało, więc nadal mam sporo ich demówek.

 

R-2941818-1308431920.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez SVART

Octaviarum, pozwolisz, że absolutnie się z Tobą nie zgodzę :). I nie twierdzę też, że to najlepszy ich album. RiB oraz SoH nic nie przebije, ale SitA to cały czas świetny Slayer. Przypominam też, że wskazywałem z góry na lata '90te, gdzie szczególnie pierwsza połowa zaowocowała dziesiątkami, o ile nie setkami, wybitnych albumów, które tutaj wymieniamy. Lata 90te były żadną posuchą, tylko naturalnym rozwinięciem i dużym krokiem w rozwoju metalu. Zgadzam się natomiast, że lata 80te są bardzo ważne, tylko do mnie thrash nie zawsze trafiał, czasami bywał trywialny i wbrew pozorom słaby - najlepszym przykładem jest to, że wiele płyt z tamtego okresu poza Świętymi Gralami nie wytrzymuje próby czasu. Kapele które wskazujesz własnie najlepsze płyty nagrały przed 1990 rokiem, skądinąd świetne albumy Sodom, wspomniany Kreator, Destruction..., ale też i heavy metal jak "Keeper of the 7 keys", czy chory twór jakim było ponadczasowe Sarcofago i "INRI".

 

Wychodzi z tego, choć to oczywiste, że każde pokolenie ma własnych faworytów i najlepiej odbieramy kapele, które dorastają z nami...dlatego być może te wszystkie debiuty w latach '90 nie były już tak emocjonujące, wydawały się wtórne. Wszyscy wtedy zaczęli nosić koszule w kratę, słuchali Soundgarden, Nirvany, Pearl Jam, w radio słychać było kawałki z Use Your Illusion i czarnej Mety...gdzieś obok mainstreamu na fali lat '80 młodzież brała się za wiosła...ale nie kierowało się wzroku w tamtym kierunku-te kapele wydawały się nudne, przewidywalne, a warsztatowo dramatycznie słabe, stara gwardia albo polerowała brzmienie (patrz Petrozza powyżej) albo zaczynała eksperymenty (czasem nawet udane- Into The Pandemonium), a reszta zaczynała nagrywać po prostu słabe płyty.Można było wciąż eksplorować poprzednią dekadę ale to już było wszystko obsłuchane i może dlatego lata 90-99 wydają się mało wciągające.

 

Fakt, tu przyznaję Ci rację, zaskakująco dużo metalu z tamtego okresu (81-89) nie wytrzymało próby czasu, nie jestem w stanie teraz wysłuchać w całości wielu płyt do których się wtedy modliłem. Choć jest kilkanaście, może więcej do których wciąż wracam: Speak English Or Die, Interstellar Experience, Pleasure To Kill, To Mega Therion, Deception Ignored, Principle Of Doubt, Dimension Hatröss.....

Co do Slayera, Seasons może i nie jest taką ostatnią płytą ale dla mnie wtedy było to wyraźne obniżenie lotów, to jest jednak szerszy problem wielu muzyków/zespołów ,które swój opus magnum zaliczyli w początkach twórczości.

l'enfant sauvage

A skoro tak się tematy poukładały, że jesteśmy przy Seasons In The Abyss oraz S.O.D.......no to: Do You Wanna Fry?!!! :)))))

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Belgijscy mistrzowie mieszania gatunków:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez octavarium

l'enfant sauvage

to oczywiste, że każde pokolenie ma własnych faworytów i najlepiej odbieramy kapele, które dorastają z nami...

 

Dokładnie, dlatego często nie ma co się spierać, a zawsze i tak będą płyty ponadczasowe, w każdym okresie. Poza tym, dobra muzyka obroni się sama.

 

Jeśli S.O.D., to i D.R.I. :). Ależ kiedyś zasłuchiwałem się w tych płytach.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Puretance kontratakuje po raz kolejny. Mogliby przysiąść i nagrać pełny zgrabny i przemyślany album, a nie tak cykają.

R-10874283-1505746632-6431.jpeg.jpg

 

A na alledrogo kolejny wyrąbisty rarytas.

 

R-1288782-1488988191-4888.jpeg.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Puretance kontratakuje po raz kolejny. Mogliby przysiąść i nagrać pełny zgrabny i przemyślany album, a nie tak cykają.

 

 

a co dolega dwom poprzednim duzym plytom?

wolałbym własnie dostać więcej lonplayów :).

 

 

nie jest zle, dwa winylki sa na polce, nie narzekam, bo daja rade po powrocie

U mnie lata 90 - to

1. Death - od Spiritual do końca

2. Sepultura - Arise

3. Annihilator - Never Neverland

4. Slejerek - Seasons i Diabolus

5. Megadeth RIP

6. Vader - De profundis

7. Wolf Spider - Kingdom of Paranoia

8. Pestilence - Testimony

7. Massacra - Enjoy the Violence - zajebisty materiał

8. Napalm Death - Harmony Corruption

9. Acid Drinkers - Are You a Rebel

10. Autopsy - Mental Funeral

11. Morbid Angel - Blessed i Covenant

12. Control Denied - The Fragile Art of Existance

 

 

to tak na szybko

 

Tak na szybko to podobnie.

Wyrzucam Annichilator , Acid Drinkers

 

Dodaję

Cynic - Focus

Unleashed - Shadows....

Kreator - Outcast

Slayer - Divine...

Paradise Lost - Gothic i Shadows....

R.I.P Jeff

R.I.P H.R.Giger

Wszystkim ( i sobie również ), którzy za kilka godzin wjeżdżają na Arch Enemy do Progresji życzę udanego odsłuchu i wrażeń !!!

Harman/Kardon HK980 - Magnat Quantum 1005 - Yamaha CDX-590 - DAC Nostromo Wolf + Nostromo 12V.

Mam cholerną ochotę posłuchać jakiś sprawnych epigonów Beherita z czasów Drawing Down the Moon.

Znacie coś godnego uwagi?

Tak na szybko to podobnie.

Wyrzucam Annichilator , Acid Drinkers

 

Dodaję

Cynic - Focus

Unleashed - Shadows....

Kreator - Outcast

Slayer - Divine...

Paradise Lost - Gothic i Shadows....

 

Mam problem z Cynic - z jednej strony skład zacny i warstwa muzyczna bez zastrzeżeń. Ale ten modulowany wokal mi nie wchodzi.

Mam problem z Cynic - z jednej strony skład zacny i warstwa muzyczna bez zastrzeżeń. Ale ten modulowany wokal mi nie wchodzi.

Cynic to faktycznie specyficzny twór. Przekonywałem się do niego latami !!! Co trochę posłuchałem, próbowałem rozgryźć to płyta lądowała na półkę na długie miesiące jeśli nie lata. Aż wreszcie kilka lat temu nastąpił przełom i doznałem olśnienia: TO JEST GENIALNE ! Techniczne ale jakże czytelne. I ten właśnie modulowany ale tak wkomponowujący się w całość wokal Masvidala. Dwójkę "Traced In Air" cenię na równi z "Focus".

Cynic można kochać albo olać totalnie! Co kto lubi.

Harman/Kardon HK980 - Magnat Quantum 1005 - Yamaha CDX-590 - DAC Nostromo Wolf + Nostromo 12V.

Przekonywałem się do niego latami !!!

 

Ja się od momentu wydania nie mogę przekonać, ale widzę wszystko przede mną :).

 

Jeśli chodzi o thrash, to cały czas bardzo przyjemnie się słucha niemieckiej Vendetta. Dobra jakość nagrania, dobre riffy, nadal chwytające melodie i aranże.

 

R-2706268-1410273910-8715.jpeg.jpg

Mam problem z Cynic - z jednej strony skład zacny i warstwa muzyczna bez zastrzeżeń. Ale ten modulowany wokal mi nie wchodzi.

 

Sympatia do Cynic wzięła się u mnie z fascynacji do Death i wszystkiego co wyszło spod łapy Chucka.

 

 

Wciągnięcie do składu Andy LaRoqa to (.....).

 

 

Indyvidual .... stał się dla mnie jedną z najlepszych płyt ever!

Edytowane przez dsm_213

R.I.P Jeff

R.I.P H.R.Giger

nigdy nie rozumiałem dlaczego ludzie zachwycali się Unleashed - Shadows... IMHO cienki materiał cienkiego zespołu.

nigdy nie rozumiałem dlaczego ludzie zachwycali się Unleashed - Shadows... IMHO cienki materiał cienkiego zespołu.

nigdy nie rozumiałem dlaczego ludzie zachwycali się Unleashed - Shadows... IMHO cienki materiał cienkiego zespołu.

Szczerze to ja zawsze bardziej lubiłem ich debiut. Od Shadows wszystkie płyty są dla mnie wariacją na jeden temat. Dla mnie mogli by nagrać 2 płyty i było by w sam raz.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.