Jak to się vintage sfajczył - ciekawe czemu?

[Azorsky]

No więc zestawik taki był. Stary Luxman SQ 707 germanowy i magnetofon Scotta, stary srebrny z rączkami z przodu. Wcześniej w porządku grało. Podpiąłem po remoncie i grało. Wyłączyłem wzmaka, magnetofonu zapomniałem, siedzę obok a tu dym i smród z magnetofonu. I tak się zastanawiam czy to wina magnetofonu czy wzmaka. W sumie dobrze, że w domu byłem bo bym chałupę sfajczył....

[Gość G.Mark]

Azorsky, 15 Sie 2010, 18:19

 

>No więc zestawik taki był. Stary Luxman SQ 707 germanowy i magnetofon Scotta, stary srebrny z

>rączkami z przodu. Wcześniej w porządku grało. Podpiąłem po remoncie i grało. Wyłączyłem wzmaka,

>magnetofonu zapomniałem, siedzę obok a tu dym i smród z magnetofonu. I tak się zastanawiam czy to

>wina magnetofonu czy wzmaka. W sumie dobrze, że w domu byłem bo bym chałupę sfajczył...

 

To wina uszkodzenia jakiegoś elementu w urządzeniu, które się zapaliło.

 

GM

[tadeo]

Widać jego pora przyszła na zejście.

[Yul]

Widać nie wygrzany był dostecznie - sam się chciał wygrzać - aż się sfajczył bidak. Szkoda taśmociąga:(

[Piotrek608]

...[***]...

[alladyn]

coś Ty mu kazał grać, że aż wolał sam się zniszczyć? ;-)

[Sentinel44]

jakieś gorące hity...

[Azorsky]

Podróże Pana Kleksa. Oryginał Poltonu. Disco mojej 8 letniej córki :D

[Piotrek608]

Łee no to klasyka jest dzisiaj:)

[jorn]

Azorsky, Jak to się vintage sfajczył - ciekawe czemu?

 

Jak to dlaczego, bo to vintage był i miał prawo się sfajczyć;)

[Piotrek608]

A no vintage czesto sie fajczą..ulubiony moj mail jaki dostaje ..to mam starego (tu dowolna marka japońska) i chciałbym go naprawic..i za cholere ludziom nie idzie wytłumaczyć ze do naprawa bedzie znacznie przewyższała koszt nowego bo 30 letnich czesci sie juz z zasady nie kupi tylko inne zamienniki a na nich "już tak nie zagra"..pomijam, fakt ze dzisiaj byle kostka nationala gra około 50 razy lepiej..od 30 letniego sansui czy rotela..