Skocz do zawartości
IGNORED

Sekret czystych wysokich tonów. Kolumny i nie tylko


jozefkania

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Jakie są Wasze doświadczenia, obserwacje w tym względzie?

Ja dochodzę do wniosku, że najistotniejsza jest rzecz najprostsza - równowaga tonalna. Stosowana od lat sztuczka z podbijaniem, wykonturowaniem wysokich tonów jest co prawda efektowna, bo daje poczucie dużej "czystości" dźwięku. Jednak na dłuższą metę nie o to chodzi.

 

Sądzę, że wszystko sprowadza się do prawidłowego oddania barwy głosu ludzkiego. Jak wokalista co chwilę zalewa nas podkreślonymi sybilantami, to po prostu czujemy, że coś jest nie tak. Jeśli detal wychodzi przed szereg, to traci swoją lekkość, delikatność. Tym samym znika czar "drobnych dźwięków".

 

Zapraszam do dyskusji.

Słuchałem ostatnio APS Aeon. Liniowa charakterystyka sprawia, że wokale są bardzo zrównoważone. Przyjemnie się ich słucha, ale i tak wszystko zależy od preferencji, ktoś po prostu może przedkładać pozorną czystość talerzy perkusyjnych (czyt. podbicie w charakterystyce na górze) ponad prawdziwość wokalu. Jeszcze inny może trafić na kolumny, które łączą obydwie cechy. Możliwości tyle ile kolumn. Kto co lubi, jak zwykle można zacząć dyskusję na temat czy chcemy uzyskać jak najbardziej to, co chciał przekazać nam artysta (czyt. człowiek od masteringu).

dobry temat moze w koncu padna jakies ciekawe rozwiazania albo urzadzenia w ktorych mamy czyste bardzo dobre wyrazne wysokie - sa takie ale malo uzytkownikow tego forum miala z tym do czynienia wiec chetnie sie dowiemy czegos..

chwilowy brak działalności w audio.

Warto posluchac srednich oraz wysokich tonow z falowodow stalokierunkowych. Czolo fali dzwiekowej jest koherentne i charakterystyka SPL rownomierna poza osia glowna a glosnosc szybko maleje (-10dB dla 60 stopni). Efekt nie do uzyskania zadna inna technika.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Twierdzisz, że przenoszą 32hz bez żadnego spadku?

 

Czy pokazałeś pasmo przenoszenia wbudowanego wzmacniacza?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

xniwax, 16 Sie 2010, 19:04

 

>Twierdzisz, że przenoszą 32hz bez żadnego spadku?

>

>Czy pokazałeś pasmo przenoszenia wbudowanego wzmacniacza?

 

To jest pasmo kolumny z

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

- strona 4

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

>>Twierdzisz, że przenoszą 32hz bez żadnego spadku?

 

Właściwie to wg. tego pomiaru te Genelec przenoszą od 26-27 bez żadnego spadku (+- 1 dB ... choć w spec. jest od 29 Hz)

Sam zastanawiałem się nad tym tematem.Jak to jest że charakterystyka kolumn im mniej liniowa tym bardzie chwalona.Doszłem do wniosku że spowodowane jest warunkami odsłuchowymi a warunkami pomiarowymi. I tak kolumny liniowe mogą zagrać fajniej w dobrze przygotowanym pomieszczeniu a kolumny nieliniowe pokarzą pazurki w przeciętnym pokoju. Chyba nikt nie ma złudzeń że w zwykłym pokoju całe pasmo słyszalne będzie liniowe.

 

Ale to tylko takie moje przemyślenia ;)

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

arnipl,

 

Nie chodzi o liniowość bezwzględną, bo taka ma rację bytu raczej tylko w polu bliskim. Do "typowych warunków" osłuchu, charakterystyka mierzona z 1m nie musi być równa. Tzn. nie trzeba w stu procentach kompensować baffle-stepu i bas nie musi dochodzić liniowo do np. 30Hz. Pomieszczenie i tak go podbije. Wskazana jest raczej łagodnie opadająca charakterystyka przetwarzania basu.

 

P.S.

Temat bliskiego - dalekiego pola też jest wart omówienia. Chyba nie było dłuższej dyskusji na ten temat.

:)

 

a ja tam jestem nie za charką, a za rodzajem głośnika wysokotonowego. Najlepsze wysokie słyszałem na papierowych stożkowcach i na compression driverach :) Kopułeczki są fajne ale do robienia powietrza, z kolei blachy wychodzą na nich jak uderzane miotełkami folie aluminiowe po czekoladzie :) ( chyba, że sie da bardzo głośno to mamy żyletki). Następnym moim spostrzeżeniem jest, że (w zależności od użytego wysokotonowca) kluczową role odgrywa średniotonowiec. Wg mnie to on dodaje barwę wysokim i wypełnienie itp.

 

 

Puentując, jeśli chce sie mieć naturalne wysokie - live, fajne są różne wynalazki w postaci CD i stożkowców, jeśli chce sie mieć audiofilską sielankę, miłe wieczorne słuchanie to fajne są kopułki :)

W typowych pomieszczeniach w polu dalekim wazna jest charakterystyka mocy akustycznej. Glebokie falowody maja na osi dyfrakcje kiedy koherentne czolo fali spotyka sie z brzegiem odgrody i charakterystyka na osi jest taka sobie lecz nie ma to wplywu na charakterystyke mocy akustycznej, a brzmienie jest prawidlowe. JBL np. optymalizuje zestawy dla kata 30 stopni. Kazdy "pik" na charakterystyce mocy akustycznej powinien byc wytlumiony. Ponizej przklad typowej charakterystyki mocy akustycznej w pomieszczeniu dajacy poprawny efekt brzmieniowy.

 

Powyzszy Genelec jest zoptymalizowany do bliskiego pola.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nieźle jest też wybrać się do filharmonii posłuchać wysokich tonów skrzypiec, wysoko zagranej wiolonczeli, fletu piccolo, trójkąta albo jakieś sopranistki ze względnie dobrą emisją. Można się przekonać, że te wysokie tony to takie do końca czyste...nie są. A później pójść na jakiś jeden-drugi koncert z amplifikacją, tam posłuchać, i o prawdziwej naturze tonów wysokich (i nie tylko tych) będziemy wiedzieć więcej.

Pozdro,

Yul

@ jozefkania problem leży głębiej -nie chodzi o to które kolumny lepiej zagrają, naturalniej. Modelowanie dźwięku wszelkiego rodzaju kablami itp. to tylko swoistego rodzaju equalizery. Nie lubimy liniowości a wybrzuszenia szukając rzekomo transparentnego systemu ...ironia nieprawdaż?

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

"" Nieźle jest też wybrać się do filharmonii posłuchać wysokich tonów skrzypiec, wysoko zagranej wiolonczeli, fletu piccolo, trójkąta albo jakieś sopranistki ze względnie dobrą emisją. Można się przekonać, że te wysokie tony to takie do końca czyste...nie są. A później pójść na jakiś jeden-drugi koncert z amplifikacją, tam posłuchać, i o prawdziwej naturze tonów wysokich (i nie tylko tych) będziemy wiedzieć więcej. """

 

e tam ja juz taki jestem ze jak slysze instrumenty na zywo to zwracam na wszystko uwage w brzmieniu tych instrumentow i przypominam sobie jak ten instrument gral u mnie takze tutaj nie ma o czym dyskutowac, gitara na zywo vs. zagrana na moim sprzecie z przecietnej plyty to dwa inne swiaty i akurat jesli chodzi o czytsosc a szczegolnie o tzw wyraznosc przejzystosc dzwieku to audio to porazka

 

i dlatego juz sie zastanawialem dlaczego nie robi sie dynamicznych przejzystych czystych sprzetow z absolutnie wyraznymi wysokimi?

 

ale uwazam ze poza ograniczeniami to glowny powod to preferencje tzw audiofili ktorzy chca ciepelka zamulenia analogowosci ale prawdziwe instrumenty tak nie graja!!!

chwilowy brak działalności w audio.

>>>muria,

O, to to! Trafiłeś w sedno. Ja jak ze znajomymi z koncertu wracam (oni nie mają żadnego audio, cześciej ode mnie zatem na koncerty chodzą), to zawsze mi tak mówią: "Cholerka, dlaczego tak jest, że u ciebie to gra lepiej niż na koncercie było"? :)

Pozdro,

Yul

Te kolumny Genelaca muszą brzmieć tragicznie.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Według mnie,podstawową sprawa jest klasa głośnika wysokotonowego.

Kiedyś przerabiałem w moich kolumnach papierowego seas-a 27TDFC-głośnik uważany za wybitny w swojej klasie cenowej (również 27TBFC/G) były sybilanty ,wybrzmienia,powietrze,każdy najdrobniejszy szczegół był bardzo wiernie oddany i to wszystko było słychać,dało się to wszystko od siebie oddzielić.

Przesiadka na Morela MDT33 pokazała jednak jak "sztuczne" i wymuszone jest granie Seas-a.

Morel jest takim głośnikiem którego nie słychać-on po prostu potrafi się idealnie zgrać z resztą.Nie syczy i nie kuje,nic od siebie nie dodaje-dźwięk jest doskonale spójny i tworzy niesamowicie realny i neutralny obraz.Poprawnie zaaplikowany będzie tak grał że bardzo trudno będzie go można wychwycić uchem w systemie-a takie granie to już jest sztuka!

arnipl, 16 Sie 2010, 22:52

 

>Bo nie kłamią ?;)

 

Pytanie - co to znaczy nie kłamią ? Wierne odtwarzanie muzyki jest znacznie bardziej skomplikowane i nie ogranicza się tylko do liniowej charakterystyki. Każdy odtwarza cz, nawet taki za 50zł, ma płaską charakterystykę. I co z tego ? Dalej gra jak kupa.

 

Pomijając już nawet samą klasę zastosowanych głośników (która również jest niezwykle istotna) głośniki te zawsze będą ograniczone w następujących dziedzinach:

 

1. zastosowane wzmacniacze impulsowe

 

2. zastosowana korekcja DSP. Jakakolwiek korekcja cyfrowa, to gwałt na muzyce. Jeszcze nie spotkałem urządzenia, które dzięki wprowadzonej korekcji cyfrowej grało by lepiej. Dźwięk może być równiejszy, mniej podkolorowany, ale zawsze będzie martwy, nienaturalny. Odpowiedzialne za to jest w dużej mierze zjawisko pre-ringing - czyli artefaktów dodawanych do muzyki podczas konwersji A/C - C/A, które nie występują w muzyce, i w naturze jako takiej. Jest to jakby 'odwrotna harmoniczna' dźwięk który występuje PRZED głównym dźwiękiem, a nie jak jest to w przypadku harmonicznych - po dźwięku bazowym.

 

3. zejście do 32Hz w tak małej obudowie wymaga zastosowanie olbrzymiej korekcji. To w naturalny sposób ogranicza max-output jaki są w stanie wygenerować takie kolumny (choć pewnie mają jakieś sztuczki cyfrowe które obcinają sygnał aby zapobiec przesterowaniu) i sprawia że zniekształcenia harmoniczne generowane przez taki głośnik strzelają w kosmos.

 

Dla mnie wystarczy.

"Don't trust opinion on forums.... every time I bought something based on online opinion and without listening in advance, it ended up being a big disappointment."

Servantess, 16 Sie 2010, 23:00

 

Seas'a (mam 27TAFC/G) trzeba mocniej stłumić. Inaczej sieje sybilantami. Morela nie słyszałem. Nie dziwne, że gra całkiem inaczej skoro jest tam inna, miękka membrana.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.