Skocz do zawartości
IGNORED

jaki samochód do 10 tys?


guzia

Rekomendowane odpowiedzi

Tak do 8 tysięcy polecam rower, albo nawet 4 rowery zamiast 4 drzwi.

 

Widziałem w angielskim programie jak musieli zmieniać światła w kontynentalnym citroenie żeby przeszedł przeglad w Anglii. To chyba jest logiczne, że samochód do ruchu lewostronnego stwarza niebezpieczeństwo w ruchu prawostronnym. Angliki są takie tanie bo na kontynencie w UE nikt ich nie chce. Dlaczego w Polsce miałby je kupować i dlaczego miałyby przechodzić przeglądy techniczne? Chyba sie tym zmywakom w głowach poprzewracało.

 

Jeśli chodzi o temat nie kupi się takiego auta jakie chcesz w cenie poniżej 10 tys. Ostatnio kolega kupił mazdę 626 czternastoletnią stan niemal idealny, z Niemiec. Po opłatach wymianie stłuczonej lampy i drobnch poprawkach lakierniczych wyszło prawie 19 tysiecy. Za taką cenę można kupić 3 letniego Chevroleta Spark 1.0 z niskim przebiegiem, ale nie ma na pewno 100 koni mocy choć warunek 4 drzwi spełnia i do miasta dobry.

Chyba Mazde 6 w tej cenie. Bo jesli 626 to niezle utopil.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

>> kichanadeta, 5-10-2010 01:18

 

Taa, utopił. Jeżeli kupił samochód o pewnym pochodzeniu i udokumentowanej historii z małym przebiegiem (faktycznym) od niemieckiego dziadka to wiesz co można zrobić z porównaniami ceny z okazyjnymi "igiełkami" (czyt. "szczepanami") z polskich aukcji - które wszystkie mają nalatane 150 tys niezależnie od wieku...

>> kichanadeta, 5-10-2010 01:18

 

Taa, utopił. Jeżeli kupił samochód o pewnym pochodzeniu i udokumentowanej historii z małym przebiegiem (faktycznym) od niemieckiego dziadka to wiesz co można zrobić z porównaniami ceny z okazyjnymi "igiełkami" (czyt. "szczepanami") z polskich aukcji - które wszystkie mają nalatane 150 tys niezależnie od wieku...

 

Tak znem te od dziadkow. 14 lat i napewno przejechane 10000 kaemow. Diadek jezdzil do kosiola w niedziele tylko. Udokumentowana historiie kupisz u kazdego Turka za 80-90 Euro z pieczatkami, przybrudzeniami etc. Polacy sprzedjasamochody beee, a niemiec to szanowal auto i sprzedaje Ci jak z igly. Takie przejete standardy. Jednak tutajtez latwo kupic grata (czyt. zlom), ktorego beda Ci zachwalac.

Przyjmijmy , ze niemiec mieszka w miescie Berlin, Hamburg, Monachium lub niedaleko duzego miasta. Do pracy dojezdza autem. Niech to bedzie na terenia danego miasta. W jedna strone dojezdza dziennie ok 20 km czasem 30km i z powrotem. Daje to dziennie 50-60 km. Jesli jezdzi tylko dopracy. Rocznie ok. 15000-18000 km. Pomnoz to przez 14 lat. Samochody od dziadkow... Chetnie taki kupie.

Za prawie 20000 zl mogl spokojnie kupic Mazde 6 od prywatnej osoby w dobrym stanie bez usterek.

 

A ponizej cenyod niemieckich posiadaczy tych aut od 1997 roku (nie sa brani pod uwage handlarze, a tylko osoby prywatne):

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Głupota – niedostatek rozumu przejawiający się brakiem bystrości, nieumiejętnością rozpoznawania istoty rzeczy, związków przyczynowo-skutkowych, przewidywania i kojarzenia. Charakteryzuje się pychą, śmiałością, podejrzliwością, niskim lub nieistniejącym samokrytycyzmem, niezdolnością do zdziwienia, dążnością do ekspansji.

Bez przesady. 14 letnia mazda 626 za 19 tys.? Czy tu nie zaszła czasem jakaś pomyłka?

A w temacie samochodu za 10k proponuję mazdę 323f z szeregu bj. Powinno dać się kupic dobre auto.

>> kichanadeta 5-10-2010 13:07

 

Bywa że dziadek - emeryt kupuje wóz bo go stać a potem jeździ okazyjonalnie - do sklepu, kościoła, lekarza i znajomych. W końcu stwierdza że refleks nie ten i sprzedaje zaszanowany wóz. To się czasem naprawdę zdarza. Ktoś te samochody kupuje - tym niemniej na pewno chodzą one powyżej zajeżdżonego wraka albo "szczepana". Jak mamy rodzinę czy znajomych w okolicy, bywa że potrafią wypatrzeć dla nas taką prawdziwą okazję - czasem nawet znając pierwszego właściciela. Owszem - kupić od turka za cenę prawdziwej igły to frajerstwo. Jednak kolega arwas'a wcale niekoniecznie musiał tak uczynić.

 

PS. Ktoś na forum pokazał fotkę prawie nie-jeżdżonego W124 który poszedł za coś w okolicach 100k.

a francuzy?

tylko z ksiazka serwisowa ASO , a 307 jezdzi najlepiej i najwygodniej z całej tej bandy golfikow i asterek

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

Za 10k szukałbym czegoś z szeregu BJ:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W tej cenie nie łatwo kupić dobre auto, szczególnie zważywszy na wymagany wiek. Ale można kupić bezawaryjne kilkunastoletnie, tak zdaża się to. Sam użytkuję już 18letnią Toyotę i dopiero od niedawna zaczęła miec problemy (powiedzmy pierwsze usterki po 15 roku). Na pierwszym silniku przejechała oficjalnie 420kkm, teraz mam drugi silnik i juz 480kkm oficjalnie, bo jestem 4 właścicielem. Aha, noi ponad połowa z tego wyjeżdrzona na gazie.

 

Autko większość czasu woziło towar, albo do sklepu spożywczego (wcześniejszy właściciel), albo materiały papiernicze, obciązony tak, że dupą zarywał o asfalt. Żadnej korozji czy czegoś w tym stylu, poprostu niezniszczalne auto. I takie się zdażają, no ale to egzemplarz składany w Japonii.

Leżał w stawie, dwa razy uderzył w drzewo, leżał w rowie, uderzył w sarnę, położył znak drogowy, niedawno przywalił w słup betonowy, i kto wie jeszcze co, robi się blacharkę i jazda na nowo, w sumie dość wytrzymała konstrukcja.

 

Silnik 2.0 benzyna, obecnie 150KM, waga 1150kg, zbiera się przyzwoicie, pali poniżej 10l gazu! pełna elektryka, duży komfort jak na te lata. I ma cholernie dużo miejsca, sedan 545l bagażnik, z tyłu miejsce na kingkonga ;)

Wartośc pewnie poniżej 5kzł, ale co ja kupie sensownego za 10-15k zł? Grata do którego będę dokładał niczym haracz?

 

Polecam ogólnie japończyki ;)

 

ps. auto to Carina E

No i takie auto jak opisuje POLiFoNIA za 10k można kupić ;) Jeżeli miałbym 20 lat i lubił dłubać, to szukałbym sobie mazdy lub golfa za te pieniądze. Ciekawi mnie tylko bezawaryjność takich samochodów z dużymi przebiegami, poniemieckim pochodzeniu i zaawansowanych wiekowo. Nie wierzę w tanią eksploatację takiego skarbu. Po prostu doświadczyłem tego ;) A za te pieniądze to tylko auta na F są najbardziej ekonomiczne. Pewnie nikt się nie zgodzi :)

Idąc tym tropem (Carina E świetne auto), poleciłbym Audi 80. Równie wytrzymałe. Ale nie każdy chce jeździć tak starym (imidżowo rzecz biorąc) samochodem, choć Carina E wciąż wizualnie- prezentuje się nieźle. Może nawet lepie, niż Audi. Ale takich samochodów, jak te dwa, już nie produkują. I nie zanosi się.

Stare Toyoty właśnie w tej okolicy cenowej podobno mają duże wzięcie w Afryce i dlatego chodzą za dużo więcej niż inne marki w podobnym wieku i stanie.

autor pewnie ma mętlik w głowie jak ja gdy wybierałem swój pierwszy pojazd ^^

 

co do starych japońców (tych produkowanych i składanych w tym kraju)- sam takim śmigam i jestem wysoce zadowolony :)

misiomor,

 

obawiam się, że nie wszystkim znany jest fakt transportu 4 drzwiowych sedanów (bo o takie głównie chodzi) do Afryki na taxi:) Ogólnie popyt ten dotyczy to w ogóle sedanów japońskiej produkcji:))

Ale jesteśmy na szczęście w Polsce:)))

Tak się składa, że mój brat był jakiś rok temu w Afryce, a raczej wycieczce po Afryce. Po przyjechaniu oznajmił, że był mocno zdziwiony tym, że spotykał tam głównie dwa modele auta; Carinkę E i coś tam jeszcze co nie pamiętam. <br /><br />Dużo tez widywałem ich w Danii, i tam szukał bym swojego egzemplarza gdybym miał kupić to autko jeszcze raz. Wszystkie Cariny E już w pierwszym roku produkcji przeniesiono do Anglii, gdzie teraz trzepie się Avensisy. Ale Wersja GTi do końca była produkowana w Japonii. Czasem pojawia się nawet na Allegro (w PL nieoferowana). To tyle historii tego niepozornego, rodzinnego auta.

 

Na niemieckie auta bym uważał jednak, w tej cenie dostaniesz mocno wytłuczoną np. Audicę po jakimś dresie (albo tzw podmiejskim gangsterze ;)), choć kupisz z wiarą, że od dziadka który jeździł tylko w niedzielę do kościoła ;) Polecałbym jednak jakiegoś japońca, ktoś wcześniej podawał linka z Mazdami, ja bym polecił starsze Hondy, Civici potrafią być nie do zdarcia, choć takie niepozorne. Moja żona jeździ Mitsubishi Coltem (bodajże 11 lat ma), zachowany w super stanie, chodzi jak zegarek, tez fajne autko, choć małe.

A ja polecam Toyotę Starlet mam taką 12 letnią i tylko zmieniałem klocki,tarcze itp

Auto chyba nie do zajechania.

Junkers Neckar N 19E,LG GB5237TIFW,Bosch HBN 239E1L,Electrolux ESL 65070R

Całość podłogi deska BalicWood Jesion kl.2.

<br />Tylko gdzie kupić 10 letnią Corollę za max10tys i nie zajechaną?<br />

no, może nie 10-cio za 10 a 14-to letnią, białą, golasa, przebieg mniej niż 200tyś, nie bita, mój import z Kanady (10 lat w kraju) za miesiąc-dwa i sporo taniej ode mnie na PW

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

 

Polecałbym jednak jakiegoś japońca, ktoś wcześniej podawał linka z Mazdami, ja bym polecił starsze Hondy, Civici potrafią być nie do zdarcia, choć takie niepozorne.

 

Mam hondę civic 1.4 13 letnią ,Hatchback,benzyna.Kupiłem ją gdy miała 10 lat od pierwszego właściciela z Niemiec.To auto polecili mi bracia (trzech) żony,którzy każdy z osobna ma swoje warsztaty samochodowe i siedzą w interesie od dawna.Polecał także mój brat,który ma lakiernię samochodową,a takze mój szwagier-handlaż samochodami ;).

Nie zawiodłem się przez te trzy lata na tej hondzie.Regularnie jest sprawdzana przez szwagrów w warsztacie przy okazji wymiany płynów i opon (jestem zupełnym laikiem w tej sprawie) i każdy twierdzi że jest w bardzo dobrym stanie technicznym jak na swoje lata.

Ja polecam każdemu w cenie do 10 000zeta.

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

I tu się zgodzę, mój Civic ma 320 tys. km i w zasadzie tylko zmieniam w nim olej. Auto nie do zdarcia. Ważne tylko żeby kupić wersję japońską, te robione w Anglii to nie jest to :-)

Jakiś japoniec Honda (Civic), Nissan (Almera, Primera - najtańsze japończyki), Toyoty polecane wyżej (choć są droższe) czy Mazda 323 lub 626.

 

Sam mam Primerę 13-letnią i musiałem w niej zmienić sprzęgło i dwa przednie wahacze (nie wytrzymują polskich dróg), opinie o masakrycznie drogich częściach są mocno przesadzone.

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...

Trochę późno ale może komuś się przyda. Kupiłem właśnie Carismę 1,9 DiD, 2000r. za 7 tys. PLN. Opłaty rejestracyjne - c.a. 1560 PLN. Wymienię jeszcze rozrząd, filtry oleje i jedną uszczelkę, klocki z tyłu - koszt ok 1000PLN. Za niecałe 10 tyś PLN mam zajefajny samochód. Dla mnie rewelacja!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.