Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Oderwane i kręcące , toczące się koło od samochodu , musi wyprzedzić samochód , takie są prawa fizyki .

Znam opowieści kierowców zawodowych , starych , którzy widzieli to na własne oczy .

Te sytuacje zdarzały się z samochodami ciężarowymi , gdzie samochód nadal mógł jechać z tą samą prędkością .

Edytowane przez czester15.30

Oderwane i kręcące , toczące się koło od samochodu , musi wyprzedzić samochód , takie są prawa fizyki .

Znam opowieści kierowców zawodowych , starych , którzy widzieli to na własne oczy .

 

hehe ja to przerobiłem kiedyś w swojej skodzie 120 L (Lux :)

Pamiętam że tylne koło odpadło przy prędkości ok 30-40km/h , auto lekko się przechyliło ale dalej jechało:)

Koło wyskoczyło z niezłym impetem i zatrzymało się jakieś 300m od auta:)

Na szczęście nikogo nie było w pobliżu...

 

pozdr

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Na szczęście nikogo nie było w pobliżu...

No to ja miałem trochę mniej szczęścia.

Pierwsze auto w życiu kupiłem sobie sam za własnoręcznie zarobione pieniądze i był to cud techniki pod tytułem Fiat 125p,

którego od razu zacząłem katować celem przetestowania jaką to cud maszynkę sobie sprawiłem (rocznik chyba 1973 albo coś koło tego)

no i podczas testowania prędkości maksymalnej mojej rajdówki (oszałamiające 110km/h według wskazań prędkościomierza)

nagle zobaczyłem w lusterku snop iskier do nieba, a chwilę później moje lewe tylne koło w bocznej szybie jak mnie wyprzedza,

żeby odbijając się od krawężnika pasa zieleni rozdzielającego jezdnie podskoczyć i wylądować na masce golfa jadącego z przeciwka,

masakrując dokumentnie cały jego przód, łącznie z szybą i dachem. Wtedy po raz pierwszy i ostatni w życiu zesrałem się w gacie...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • 4 tygodnie później...

Dziś przeczytałem, że Parlament UE przyjął projekt dalszych ograniczeń emisji hałasu przez auta osobowe (o -3dB) i dostawcze (-4dB). Musi to zostać jeszcze zaklepane przez Radę, ale jest ryzyko, że to zaklepią.

Jednocześnie istnieje problem z autami hybrydowymi i elektrycznymi, bo są zbyt ciche i stanowią zagrożenie dla pieszych...

Powrót po dłuższej przerwie...

Przód a'la mercedes, tył niby zapatrzony w lincolna - wszystko razem dało efekt KIAtastrofalny. Na drodze prezentacja jeszcze gorsza niż na zdjęciu. Ale kawał auta jest.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Za przód to powinni ich pozwać... tyle, że merc takiego przodu już od wielu lat nie robi ;) więc pewnie dlatego odpuścili.

Jako firma wstydziłbym się to wypuścić. Jako kupujący - kupić.

Powrót po dłuższej przerwie...

Za omdlenie można stracić prawo jazdy. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zrobił się szum w imię niby ujawnienia tajemnicy lekarskiej. A jeśli to nie odosobniony przypadek a efekt (na dodatek powtarzalny) jakiejś postępującej choroby.

Potem czytamy, że w wypadku zginęła cała rodzina. Kierowca z niewiadomych przyczyn uderzył w filar mostu. Na prostej drodze. A jeśli to byłby pilot rejsowych samolotów.

Zrobił się szum w imię niby ujawnienia tajemnicy lekarskiej. A jeśli to nie odosobniony przypadek a efekt (na dodatek powtarzalny) jakiejś postępującej choroby.

Potem czytamy, że w wypadku zginęła cała rodzina. Kierowca z niewiadomych przyczyn uderzył w filar mostu. Na prostej drodze. A jeśli to byłby pilot rejsowych samolotów.

 

Tak Dees. Masz rację. Ja bym poszedł dalej. Kto ma chroniczne bóle głowy powinien tracić prawo jazdy - wszak powodują rozkojarzenie i mogą być pre-symptomami napadu padaczkowego.

Podobnie osoby przeziębione powinny mieć automatycznie zawieszane prawko - wszak wiadomo, wycieranie nosa podczas jazdy, kichanie, kasłanie i gorączka zwiększają szanse na spowodowanie wypadku.

 

I to wszystko w styuacji, gdy codziennie łapie się skurywysynów pijanych, którzy dostają mandat i pouczenie, lub tracą prawko w nejlepszyszym wypadku na kilka miesięcy (i to po rozprawie sądowej, a nie z automatu jak tutaj). To się nazywa wyczucie proporcji u prawodawcy... I jeszcze niektórzy to pochwalają. Owszem, to wolny kraj, ale i tak nie mogę się nadziwić.

Powrót po dłuższej przerwie...

Zrobił się szum w imię niby ujawnienia tajemnicy lekarskiej. A jeśli to nie odosobniony przypadek a efekt (na dodatek powtarzalny) jakiejś postępującej choroby.

Potem czytamy, że w wypadku zginęła cała rodzina. Kierowca z niewiadomych przyczyn uderzył w filar mostu. Na prostej drodze. A jeśli to byłby pilot rejsowych samolotów.

Podobnie osoby przeziębione powinny mieć automatycznie zawieszane prawko - wszak wiadomo, wycieranie nosa podczas jazdy, kichanie, kasłanie i gorączka zwiększają szanse na spowodowanie wypadku.

 

Jak tam chcesz. Niech autobusy prowadzą nawet ślepi. Ale ustalmy. Potem ma się dostać komu? Lekarzowi? Osobom, którym to nie przeszkadza ? Do kogo mają pójść bliscy ofiar z pretensjami?

Edytowane przez DeeS

Wszystko by było ok, gdyby takiej osobie co zemdleje zabierano prawko czasowo np. na 30 dni i po zrobieniu dodatkowych badań prawko się oddaje, a w tym przypadku zabiera się na rok. Ciekawe czy po roku oddają czy na nowo trzeba zdawać? Bo jak trzeba zdawać na nowo to w moim przypadku jak mam prawko na wszystko to koszty mi rosną do ponad 10.000zł. :)

Edytowane przez arturross

Za omdlenie można stracić prawo jazdy. :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Omdlenie może być objawem epilepsji. Podczas badania na świadectwo kwalifikacyjne badanie neurologiczne jest obowiązkowe. I na tym badanu zeznaje się czy są choroby przewlekłe, utraty przytomności i bóle głowy, zaburzenia widzenia itp.

Jeden atak epilepsji wyklucza już kierowce z uprawnień do kierowania pojazdami, bo nie wiadomo kiedy może się powtórzyć.

 

Wiec nie wiem co w tym dziwnego widzisz.

 

Acha - doczytemmm ... DLACZEGO NA ROK ??? Co się niby w tym czasie ma wydarzyć???

 

Dobre. To pewnie napisali jacyś inteligentni z wątku "IQ"

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ja epilepsji nie mam, a omdleć można z różnych powodów, choćby przez przemęczenie, a o to dziś nie trudno. Czy to znaczy że kierowcą być nie mogę?

W społeczeństwie masa ludzi choruje na wiele dolegliwości. Jak ma ktoś problemy jelitowe to też prawko zabierać, bo co by było jak go sraczka nagle dopadnie i nie będzie się gdzie bezpiecznie zatrzymać?

Napisałem o tym zanim przeczytałem artykuł. Do głowy mi ni eprzyszło że tak głupi przepis ktoś mógł wprowadzić. I to podobno było rozporządzeniem a nie ustawą. Od 19 stycznia 2013 miało zostać zmienione.

 

W przypadku epilepsji jak pamiętałem w ogóle nie wydawano [prawa jazdy osobą z taka diagnoza bo nie wiadomo kiedy mogły dostac atak. Rozporządzenie jest więc podwójnie głupie bo zatrzymuja prawo-jazdy na rok. A po roku co??? Epileptyk nagle ozdrowieje? Czy zabieraja mu na stałe?

Jak tam chcesz. Niech autobusy prowadzą nawet ślepi. Ale ustalmy. Potem ma się dostać komu? Lekarzowi? Osobom, którym to nie przeszkadza ? Do kogo mają pójść bliscy ofiar z pretensjami?

 

Ale gdzie ja napisałem że ślepi?!!!! Wytłumacz mi natomiast gdzie ludzie, którzy stracili przytomność z przepracowania, braku śniadania, albo innych błahych przyczyn mają padaczkę albo jej objawy?

 

Wytłumacz mi też jak w takim razie akceptujesz, że Twoja żona prowadzi w czasie bolesnej miesiączki (może dostać bolesnego skurczu), jak osoba z grypą przy gorączce 39-40 stopni może prowadzić auto bez narażania życia innych, jak osoba, która słyszy np. pisk w uszach może prowadzić auto (to może być objaw choroby nerologicznej)... etc. i tak do absurdu dochodzimy.

 

Ja wcale nie uważam, że każdy powinien mieć prawo jazdy - od tego należy zacząć. Na oko ok. 30% kierowców nigdy nie powinno za kółkiem zasiąść. Ale to jest inny problem.

 

A teraz wytłumacz człowiekowi, który pracuje jako kurier, sprzedawca, kierwoca zawodowy, że na rok będzie bez prawa do wykonywania zawodu i wyżywienia rodziny, bo jakiś ułamek promila szans istnieje, ze po 40 latach życia ujawniła sie u niego padaczka...

 

Prosze tylko o zachowanie proporcji, bo media i rząd oraz UE piorą mózgi ludzi. Już widać akceptację u Ciebie takich regulacji. Ale wiedz, że to tylko początek. Niedługo będziesz musiał jeździć melexem. W UK wielu ma zapędy na zakazanie motocykli. UE proponuje, by w domu nie wolno Ci było nawet zmienić oleju w moto/auto, czy jakiejkolwiek części. Wszystko to skłąda sie na jeden wielki idiotyzm.

 

Jeden atak epilepsji wyklucza już kierowce z uprawnień do kierowania pojazdami, bo nie wiadomo kiedy może się powtórzyć.

 

Wiec nie wiem co w tym dziwnego widzisz.

 

Arku, ale chodzi o to, że nie wiadomo, czy to epilepsja! Omdlenie czy zasłabniecię może mieć 100 medycznych przyczyn. Może laska nie zjadła śniadania, wypiła rano kawę i po całym dniu pracy w stresie na chwilę zasłabła w biurze.

Może gościu dostał druzgoczące wiadomości od rodziny i zasłabł. Może ma wysokie ciśnienie i migotanie przedsionków a nie epilepsję.

 

Jak można z automatu pozbawiać ludzi prawa jazdy? A jednocześnie jak pisałem: pijane sk***ysyny jeżdżą na recydywie i dostają mandat karny, bo zawieszenie prawka raczej rzadziej (nie znam dogłębnie orzecznictwa i praktyki, więc mogę się mylić). Gdzie tu proporcje?

 

To dlaczego analogicznych przepisów nie stosuje się w przypadku np. lekarzy? Skoro zasłabnie raz to na rok powinien mieć odbierane uprawnienia - wszak zagraża ludziom. Podobnie z dyspozytorami kolejowymi, kontrolerami ruchu lotniczego, etc. Absurd.

Edytowane przez romekjagoda

Powrót po dłuższej przerwie...

W tym art, z linku napisali że zatrzymanie prawka ma związek zawsze z podejrzeniem epilepsji w takim przypadku. Ja się pytam tylko dlaczego na rok jeśli po trzech dniach wychodzi ze szpitala z diagnozą która wskazuje że nie cierpi na epilepsje???

 

To jakaś głupota. Obserwuja go przez rok czy się nie powtórzy co? omdlenie z głodu???

 

Przecie zalbo ktoś ni ejest zdolny do kierowania pojazdem i się mu prawo jazdy odbiera albo jest. A co co to za bycie w połowie w ciąży/

To zależy - jeżeli w oficjalnych papierach jest że zabierają na "12 miesięcy", to nie trzeba zdawać egzaminów. Jeżeli na "rok" to wtedy trzeba zdawać.

 

Misimor, a skąd taka niby różnica? Bo jeśli to prawda, to kolejny absurd.

Powrót po dłuższej przerwie...

Art. 114 p.r.d. o tym stanowi - jeżeli uprawnienia zostały cofnięte na dłuzej niż rok, w celu przywrócenia należy poddać się kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji. Oficjalna interpretacja jest taka, że jeżeli w decyzji o cofnięciu jest "12 miesięcy", egzaminu nie potrzeba. Jeżeli jest tam "rok" - wtedy trzeba przejść egzamin.

Art. 114 p.r.d. o tym stanowi - jeżeli uprawnienia zostały cofnięte na dłuzej niż rok, w celu przywrócenia należy poddać się kontrolnemu sprawdzeniu kwalifikacji. Oficjalna interpretacja jest taka, że jeżeli w decyzji o cofnięciu jest "12 miesięcy", egzaminu nie potrzeba. Jeżeli jest tam "rok" - wtedy trzeba przejść egzamin.

 

Podobnie jak Arku zupełnie mnie nie przekonuje to co napisałeś. Rok, to nie jest dłużej niż rok.

Poza tym, co to za interpretacje? + od kiedy interpretacje są wiążące dla niezawisłego sądu?

Powrót po dłuższej przerwie...

Zacznijmy od tego że uprawnienia do kierowania i prawo jazdy zatrzymuje się i zwraca decyzją administracyjną. O istotnej różnicy między "12 miesięcy" a "rok" słyszałem ileś razy, dlatego zresztą zapamiętałem.

Wydaje mi się, że raczej chodzi o terminy "zatrzymanie prawa jazdy" i "cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami"

a nie i jakiś "rok" czy tam "12 miesięcy".

Trzy lata temu zabrali mi prawko za punkty i w papierach miałem "cofnięcie uprawnień do kierowania pojazdami"

bez określenia w czasie. Musiałem robić od nowa badania i normalnie zdawać egzamin.

Z kolei szwagrowi kuzyna zabrali prawko za jazdę pod wpływem marihuany na okres 2,5 roku i jego papierów nie widziałem,

ale z tego co mi mówił, to prawo jazdy dostanie z powrotem po upływie tego czasu bez żadnych dodatkowych ceregieli.

Edytowane przez parantulla
Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Z kolei szwagrowi kuzyna zabrali prawko za jazdę pod wpływem marihuany na okres 2,5 roku i jego papierów nie widziałem,

ale z tego co mi mówił, to prawo jazdy dostanie z powrotem po upływie tego czasu bez żadnych dodatkowych ceregieli.

Zdziwi się - bo egzamin będzie musiał zdać.

Zaczęło się od zjawisk wykluczających możliwość prowadzenia samochodu; epilepsja itp...

O czym tu gadać.

Mówimy pirat drogowy, bo ktoś chce szybko przejechać z miejsca A do B. Rozczulamy się zaś nad ludźmi chorymi w sposób rodzący zagrożenie na drodze. Jakaś obłuda.

Ale oni nie są chorzy. Chory po prostu nie powinien prowadzić. Ale co tam chory. moim zdaniem przynajmniej 30-40% ludzi na drodze nie powinno w ogóle być dopuszczonych kierowania pojazdami, bo mają cechy psychofizyczne, które stawiają ich w roli potencjalnego zagrożenia. Te cechy ulegają zmianie wraz z wiekiem i nabieraniem doświadczenia, ale jednak są tacy mniej wyuczalni, przez których iluś ludzi rocznie nie dociera do celu podróży. Warto by takich po prostu zdjąć z jezdni.

 

tylko czemu służy zatrzymanie prawa jazdy na rok po stwierdzeniu omdlenia ? A jak zemdleje pieszy wpadnie na jezdnię i kierujący próbując uniknąć najechania spowoduje wypadek, to jakie uprawnienia zabierze się pieszemu? Chodzenia po ulicy.

Mam wrażanie ze takie głupie przepisy o ruchu drogowym są przejawem niskiej kultury technicznej w Polsce.

U nas nadal jeżdżenie samochodem traktowane jest jak wielki wyczyn, wymagający nadludzkich warunków albo wykorzystywany do odurzania się niesamowitymi emocjami z jazdy. Jakby noszenie pod pacha walizkowej bomby atomowej.

Edytowane przez Arku
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
  • Biuletyn

    Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
    Zapisz się
  • KONTO PREMIUM


  • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

    Ostatnio dodane opinie o albumach

  • Najnowsze wpisy na blogu

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.