McIntosh Club

[damazy]

....może Harbeth m.40.1 ;-).....mam nadzieję że za niebawem będę miał przyjemność posłuchać tego Maka

u siebie....

jak brzmienie? ....skrobnij kilka zdań co się zmieniło.....jak MA 7000 prezentuje się na tle Hegla H300 którego miałeś

jeszcze raz gratuluję i cieszę się razem z Tobą ;-)

 

Miroslav nigdy tego nie ukrywałem i nawet w klubie ATC napisałem że Harbeth m 40.1 są dla mnie kolumnami idealnymi, z akcentem dla mnie :-) Niestety budżet mnie ogranicza. Chyba że, będziesz chciał kupić 40.2 to masz klienta na swoje jedynki ;-) A na razie będę musiał szukać troszkę taniej.

Jeżeli chodzi o brzmienie to mogę tylko napisać że w końcu mam to czego szukałem. Jest pełne pasmo, to znaczy że pojawił się bas o który mi chodziło. Jest rozmach jest swoboda i relaks a zarazem czuć prąd. O barwie nie pisze bo kto chociaż raz słyszał Maka wie o co chodzi. Jeszcze mu troszkę brakuje do twojego Jadisa ale to już jest podobne granie. Wiem że można lepiej bo słyszałem to u Ciebie ale mnie nie stać na Jadisa a Mak w 100 % mnie zadowala, bo ma to coś czego szukałem prawie 20 lat. Jak sam mówiłeś serce systemu to wzmacniacz i ja już je mam :-) Teraz kolumny.

Mam dwa typy JBL 4429 oraz Spendor A9. Może ktoś ma albo słyszał to coś doradzi.

 

 

Jeżeli chodzi o Dali Epicon 6 to na pewno świetne kolumny ale to nie ten budżet.

[Purple]

Jakaś cisza na tym forum.

Mcintosh 275 mam na parę dni w domu. Próbował ktoś może jakiegoś dobrego przedwzmacniacza (nie koniecznie Makowego) do tej końcówki?

Co polecacie, z czym dobrze sie zgrywa?

[2socks]

no właśni, cisza...

a zapytałbym o to samo. czy ktoś ma doświadczenia z łaczeniem mac'a z innym pre. obecnie mam monobloki mc501 i c2500. jest fajnie ale czasami słychać że można lepiej na dole

dużo dobrego wniosło użycie w torze cd lampowego, przy słuchaniu cd-ków prawie idealnie. bede chyba próbował opcji cd-ek z wyjscia regulowanego bezposrednio na monosy. zobaczymy co z tego wyniknie

ktoś, coś, jakieś doświadczenia?

[SVART]

501ki jak na Maki są wyjątkowo szybkie i analityczne, trochę jak nie Maki, 601ki już są bardziej powściągliwe. Spróbuj przez XLRy, jeśli tak teraz nie grasz, powinno być zdecydowanie lepiej. Z wyjścia regulowanego przez CD powinno być słabiej, ponieważ te wyjścia zwykle nie są wybitne.

[moreno1973]

no właśni, cisza...

a zapytałbym o to samo. czy ktoś ma doświadczenia z łaczeniem mac'a z innym pre. obecnie mam monobloki mc501 i c2500. jest fajnie ale czasami słychać że można lepiej na dole

dużo dobrego wniosło użycie w torze cd lampowego, przy słuchaniu cd-ków prawie idealnie. bede chyba próbował opcji cd-ek z wyjscia regulowanego bezposrednio na monosy. zobaczymy co z tego wyniknie

ktoś, coś, jakieś doświadczenia?

 

501 to super monobloki. 3.7 to zaś świetne kolumny.

 

Dobre pre w CD to rzadko się spotyka. Trzeba by uderzyć w wysoką półkę cenową. Jak lubisz Ayony to ten najnowszy ich CD chyba model 35 za prawie 40 tyś PLN ma podobno dobry pre na pokładzie i gra na wysokim poziomie.

 

Ja bym jednak polował na używkę w idealnym stanie dzielonego CD McIntosha.

http://www.highfidelity.pl/@main-48

To wybitny CD, grający super analogowym dźwiękiem w odpowiedniej konfiguracji. A słyszałem go z 501 i 3.7 i było super.

[SVART]

A słyszałem go z 501 i 3.7 i było super.

 

Czy 601? :) Jak dla mnie połączenie to nie do końca się sprawdzało, na pewno nie w każdym repertuarze, choć każdy z tych elementów można rzec kapitalny i poniekąd ważne konstrukcje audio.

[moreno1973]

Czy 601? :) Jak dla mnie połączenie to nie do końca się sprawdzało, na pewno nie w każdym repertuarze, choć każdy z tych elementów można rzec kapitalny i poniekąd ważne konstrukcje audio.

 

To były 501 i 3.7, których słuchałem z różnymi CD i preampami. 601 też miałem okazję posłuchać w kilku kombinacjach.

 

501 i 3.7 - Połączenie świetne tylko trzeba dobrać odpowiednie źródło i preamp. A z tym ostatnim jest najwięcej zamieszania.

 

Oba te komponenty uważam, że wybitne w swoich przedziałach cenowych. Gdybym miał większe pomieszczenie to by już stały u mnie. Ceny z rynku wtórnego są bowiem czasami bardzo zachęcające do zakupu.

 

Mi osobiście 501 bardziej przypadły do gustu niż 601. Kwestia preferencji.

Edytowane 22 Listopada 2016 przez moreno1973

[SVART]

Mi osobiście 501 bardziej przypadły do gustu niż 601. Kwestia preferencji.

 

Pod jakim względem? Przepadasz widzę za Devialent'em, więc tylko mogę się domyślać dlaczego wolisz 501'ki :).

[moreno1973]

Pod jakim względem? Przepadasz widzę za Devialent'em, więc tylko mogę się domyślać dlaczego wolisz 501'ki :).

 

Przepadam za innymi przyjemnościami niż rzeczy materialne...

 

A zabawki audio...doceniam lub i nie. Akurat 501 cenię za dźwięk, wykonanie i dobrą cenę na rynku wtórnym;-)

[SVART]

dobrą cenę na rynku wtórnym;-)

 

Na terenie UE tylko rzadko się trafiają 501ki.

[moreno1973]

Na terenie UE tylko rzadko się trafiają 501ki.

 

No widzisz a jak pamiętam takie jedne z terenu Polski;-)

[2socks]

Ja bym jednak polował na używkę w idealnym stanie dzielonego CD McIntosha.

http://www.highfidelity.pl/@main-48

To wybitny CD, grający super analogowym dźwiękiem w odpowiedniej konfiguracji. A słyszałem go z 501 i 3.7 i było super.

 

tak, słyszałem że pre wręcz wybitne i dopiero robi różnice. można też pomyśleć o dzielonce "500". chyba nawet jakiś czas temu było ogłoszenie na hifi.pl z jednym i drugim. ale tego poziomu wydatki muszą u mnie poczekać co najmniej pół roku. poza kosztem samych klocków to kolejne wydatki na kable zasilające, etc. wiadomo jak jest ;)

 

501 i 3.7 - Połączenie świetne tylko trzeba dobrać odpowiednie źródło i preamp. A z tym ostatnim jest najwięcej zamieszania.

 

zdecydowanie. przed tym c2500 miałem c2200. stare pudło, nie takie ładne jak 2500-ka ale z perspektywy czasu muszę przyznać że grało ciut lepiej,

konstrukcja z dwiema lampami na kanał zamiast po jednej robi różnicę.

ale człowiek chciał "lepiej" bo nowsze to pewnie i lepsze a i się wizualnie zgrywało z 501-mi ;))

 

a mnóśtwo fanu z muzy dało mi przez parę dni po nabyciu "maków" granie ze zintegrowanego "peach tree audio nova" z sekcją lampową. wstawionego jako pre. czysta radość z muzyki :)

 

501ki jak na Maki są wyjątkowo szybkie i analityczne, trochę jak nie Maki, 601ki już są bardziej powściągliwe. Spróbuj przez XLRy, jeśli tak teraz nie grasz, powinno być zdecydowanie lepiej. Z wyjścia regulowanego przez CD powinno być słabiej, ponieważ te wyjścia zwykle nie są wybitne.

 

przymierzam się do tego regulowanego wyjścia ale na razie jeszcze nie mam śmiałości ;) wsłuchuje się w system żeby potem wyłapać różnice. to bedzie raczej doświadczenie niż zmiana na stałe bo tak jak piszesz nie spodziewam się żeby w cd z tego przedziału cenowego dokonała się jakaś rewolucja w sekcji pre

 

przez krótką chwiłę słuchałem 601-ek z thielami 3.7. masz racje są wolniejsze od "500-ek" i więcej basu, który ociepla przekaz ale nie jest już chyba tak dokładny, punktowy.

[SVART]

pamiętam takie jedne z terenu Polski;-)

 

Ciekawe czy myślimy o tych samych :).

[2socks]

Ciekawe czy myślimy o tych samych :).

 

a to jakaś tajemnica się za nimi kryje? warto je mieć czy lepiej ich nie posiadać czy jak? :]

[SVART]

proszę nie doszukiwać się podtekstów :). Te monobloki są bardzo dobre. Maki to nie jajony, nawet na rynku wtórnym podejrzane awaryjne Maki zdarzają się rzadko (kiedyś standardem były wymiany lampek, ale to jak wymiana klocków w autach).

[2socks]

uspokoiłeś mnie ;))

[tomter]

Czy ktoś słuchał Integry 5200 , zastanawiam się czy podpasowala by do Harbeth SL5?

[kroob]

czy ktoś używał c-29,jest to dobry przedwzmacniacz?

[2socks]

witam, sprzedaje c2500 i mc501. zainteresowanych zapraszam na priv

[SVART]

po ile Panie te Maczki? :)

[2socks]

po maczkach zostało już tylko wspomnienie ;))

[kivlov]

A to szybko posżlo, co teraz masz?

[2socks]

Zestaw Accu c2120 + A50V i do tego wynalazłem ostatnio Electrocompanieta EMC1 UP. Bardzo ładnie się to wszystko zgrało.

 

Zmiany zaczałem od końcówki w klasie A i to pokazało że kierunek myślenia jest dobry. Dokładanie każdego z ww. klocków coraz bardziej "odmetalizowało" Thiele.

Taki szybki komentarz o cd - Electrocompaniet mimo braku lampowego wyjścia w porównaniu do posiadanego Ayona cd-1sc gra bardziej gładkim dźwiękiem. Pomijam że ogólnie klasa dźwieku Electrocompanieta to wyższa liga

 

Przy głośno sluchanym rocku jeszcze trochę "ostrzy" ale myślę że czas pomyśleć o akustyce. dwa ustroje pochłaniająco-rozpraszające w miejscach pierwszych odbić to za mało ;))

[tommypear]

Panowie jak Mcintosh zgrywa sie z Sonus Faber ? minima vintage oraz Electa amator 1 ?

Glownie chodzi mi tu o koncowke 275.

[SVART]

i to nawet bardzo.

 

Np. kocówka 402 + OIII. Świetne granie.

[tommypear]

Pogmatfane troche to w mcintosh-u. Panowie do koncowki 275 jaki preamp z tych budzetowych ?

C41 czy c712 ? A moze cos innego ?

[kivlov]

Rzadko widac kto tu zaglada, a coraz więcej sie widzi w necie MC.

[SVART]

Ponieważ wszyscy słuchają muzyki :).

[kivlov]

I tak ma być.

[tommypear]

Ja sie przywitam i dolacze do klubu wraz z 275 ;-)