Skocz do zawartości
IGNORED

jaki wzmacniacz stereo ??


christof138

Rekomendowane odpowiedzi

Pozostałej części brak :) . Posiadam kolumny DIY, 3-drożne. Nie wiem nic na temat zastosowanych tam głośników, obudowa z 15 mm MDF. W przyszłości będę je modernizował. Planuje zakup CD i gramofonu.

 

Czy maranzt PM-65 jest OK? A jeżeli harman, to jaki?

 

P.S. Wybaczcie te pytania, przez które przebija się mój brak wiedzy, ale do tej pory grał u mnie tylko amplituner Panasonic SA-HT70 (szczerze powiem, że wolałem słuchać muzyki na iPodzie + słuchawki douszne JBL).

takie wymagania i 300zł do wydania ? tak to tylko w erze...

z pewnością cech jakich szukasz nie posiadają przede wszystkim Rotele i do pewnego stopnia Marantze i HK

masz szczęście że za grosze są do kupienia stare serie Nad'ów - to będzie dokładnie to czego szukasz

Nad 3080, 3060, 3240PE, 3140, 3130, 3020

zaryzykowałbym z tym modelem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , podejrzewam że gra podobnie do mojego 3060 (ciut niższa moc ale wygląda niemal identycznie)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

takie wymagania i 300zł do wydania ? tak to tylko w erze...

z pewnością cech jakich szukasz nie posiadają przede wszystkim Rotele i do pewnego stopnia Marantze i HK

masz szczęście że za grosze są do kupienia stare serie Nad'ów - to będzie dokładnie to czego szukasz

Nad 3080, 3060, 3240PE, 3140, 3130, 3020

zaryzykowałbym z tym modelem:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , podejrzewam że gra podobnie do mojego 3060 (ciut niższa moc ale wygląda niemal identycznie)

W Nadzie znajdzie "soczysty bas"?? Myślę, że autor miał na myśli, mocny bas. Więc nie znajdzie go, tym bardziej w najniższych modelach. Podobnie z "górą" jej też nie znajdzie. Za to dostanie przyzwoitą średnicę..Moim zdaniem pod takie wymagania- Yamaha. Będzie dużo potężnego, mięsistego basu, i duużo ostrej góry. A czy "perlistą" górą mam rozumieć jako wyraźną i w miarę detaliczna to nie wiem, tak mi się wydaje. Jeśli ta "perlistość" to detaliczna góra, bez znamion "krzykliwości" i jednocześnie subtelna...To też nie Yamaha i zupełnie nie ta półka..Myślę, że ok. 1000-1500zł z używanych klocków:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

a kolega wszystkie te Nady zna ? nie sądzę

one mają mocny (może poza 3020) i soczysty basik, lekko zaokrąglony (zmiękczony)

perlista góra dla mnie oznacza delikatną, nie ostrą - również mają ją w/w modele Nada i nie są przy tym na bakier z detalicznością, średnica lekko ocieplona i nasycona, w połączeniu z delikatną górą = brak krzykliwości

stare Nady są jedyne w swoim rodzaju, bez porównania z obecnymi złomami sprzedawanymi pod szyldem tej marki...

Też miałem kiedyś NAD-a i mogę się pod tym podpisać .Na pewno NAD ma niezły bas i przede wszystkim jest wyjątkowo muzykalnym tranzystorem aczkolwiek perlistej , kryształowej góry ,świetnej średnicy nie uświadczysz w żadnym wzmacniaczu niezależnie od marki ,nowym do 5000 zł. w używanym do 2000 zł. - może dobrze jakbyś kupił jakiś używany wzmacniacz lampowy ale w przedziale 300-500 zł.będzie to chyba niewykonalne.Z tranzystorowych wzmacniaczy używanych pomyśl o SUDGEN-ie pracujący w czystej klasie A ,jest nawet ogłoszenie na Allegro(ok.3000zł.) ,w tej cenie trudno o lepszy wzmacniacz

Piotr

300 pln to wystarczająca kwota aby kupić wzmacniacz najwyższej klasy.Ci co twierdzą że jestem w błędzie pojęcia nie mają o dzisiejszym rynku.Problem jest w tym że taka okazja, a to musi być wyjątkowa okazja trafia się nie na zawołanie, ale można wyczekać.Wystarczy poszperać w historii allegro i można się przekonać co za ile i jak często się zdarza.

747 możesz zdradzić jaki wzmak masz na myśli?

Stawiasz mnie w trudnej sytuacji, pośrednio też siebie - to proste jak zdradzę jakie modele są warte zakupu to być może w wyniku tego będą miały wyższe niż dotąd ceny, i staną się poszukiwane.

Mam również okazje kupić DVD Yamaha Natural Sound (nie znam oznaczeń) za 80 zł. Brać czy nie?

 

Za 80PLN możesz spokojnie kupic w markecie nówkę z gwarancją, która obsługuje trzy miliony formatów i pochodzi te trzy lata co najmniej.

O ile w przypadku kilku(nasto) letnich kolumn czy wzmacniaczy nie ma większego ryzyka padnięcia tydzień po zakupie,

o tyle w przypadku wszelkiej maści odtwarzaczy CD i DVD (czy konsol do gier) sam się prosisz o kłopoty...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Co w tym złego? Ceny i tak dyktuje rynek, więc jak coś jest dobre, a tym bardziej poszukiwane to ceny nie mogą być "niskie". Myślę, że po prostu Twój typ, czy typy wzmacniaczy mogą być skrytykowane przez forumowiczów. Każdy masz słuch i może mieć zupełnie odmienny gust. Chyba, że masz taką wiedzę o hi-endzie swoich typów, jakiej nie posiada nikt na forum. Więc 747 trochę odwagi, spraw aby ceny oszalały.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Wzmacniacz już kupiony. NAD 3045.

 

Mam również okazje kupić DVD Yamaha Natural Sound (nie znam oznaczeń) za 80 zł. Brać czy nie?

Witam! Kupiłeś wzmacniacz stereo, a teraz chcesz kupić odtwarzacz dvd? Nie wiem po co. Lepiej dozbieraj jeszcze 120 i kup odtwarzacz CD lub tuner. Wzmacniacz stereo i odtwarzacz dvd, to nie jest dobre stereo ani kino domowe.

Na pewno NAD ma niezły bas i przede wszystkim jest wyjątkowo muzykalnym tranzystorem aczkolwiek perlistej , kryształowej góry ,świetnej średnicy nie uświadczysz w żadnym wzmacniaczu niezależnie od marki ,nowym do 5000 zł.

 

Wiem, że 'perlista, kryształowa góra' to poetyckie i bardzo względne pojęcie, ale pozwolę się nie zgodzić z tą myślą.

 

Mam nowy 'złom';) jak to określił ktoś wyżej: NAD C326BEE (do 2000 PLN, nowy), i co jak co, ale góra to: dzwoneczki, talerze, które mogę odróżniać, nawet w jaki sposób perkusista uderza w talerze można 'zobaczyć'. Cała gama czystych wysokich tonów. Nic się nie zlewa itd. Wszystko pięknie i dyskretnie podane na solidnie wygrzanych KEF-ach iQ30 + sub Mordaunt-Short.

 

Jak dla mnie, jak na 'złom' również średnica przyzwoita. Bas jest dużo krótszy i lepiej kontrolowany niż w Denonie, który miałem wcześniej, a na głębię basu nie narzekam (dzięki subowi)

 

To tylko potwierdza, że ilu odbiorców tyle opinii. ;)

Wiem, że 'perlista, kryształowa góra' to poetyckie i bardzo względne pojęcie, ale pozwolę się nie zgodzić z tą myślą.

 

Mam nowy 'złom';) jak to określił ktoś wyżej: NAD C326BEE (do 2000 PLN, nowy), i co jak co, ale góra to: dzwoneczki, talerze, które mogę odróżniać, nawet w jaki sposób perkusista uderza w talerze można 'zobaczyć'. Cała gama czystych wysokich tonów. Nic się nie zlewa itd. Wszystko pięknie i dyskretnie podane na solidnie wygrzanych KEF-ach iQ30 + sub Mordaunt-Short.

 

Jak dla mnie, jak na 'złom' również średnica przyzwoita. Bas jest dużo krótszy i lepiej kontrolowany niż w Denonie, który miałem wcześniej, a na głębię basu nie narzekam (dzięki subowi)

 

To tylko potwierdza, że ilu odbiorców tyle opinii. ;)

 

Fakt mam trochę inne wyobrażenie o kryształowej górze czy wspaniałej ,otwartej ,namacalnej średnicy - bierze się to stąd ,że wzmacniacze lampowe mnie strasznie zmanierowały.Kiedyś miałem wzmacniacz NAD 372 i też byłem przekonany , iż gra super , natomiast wzmacniacze z wyższej półki kazały mi ten pogląd zrewidować.Dziś już wiem ,że żaden wzmacniacz tranzystorowy do 10 000zł.ze swej natury (półprzewodnikowej)nie jest w stanie oddać takiej "średnicy" i "wysokich"tonów jak przeciętny wzmacniacz lampowy do 2-3 tyś.zł.

Piotr

Fakt mam trochę inne wyobrażenie o kryształowej górze czy wspaniałej ,otwartej ,namacalnej średnicy - bierze się to stąd ,że wzmacniacze lampowe mnie strasznie zmanierowały.Kiedyś miałem wzmacniacz NAD 372 i też byłem przekonany , iż gra super , natomiast wzmacniacze z wyższej półki kazały mi ten pogląd zrewidować.Dziś już wiem ,że żaden wzmacniacz tranzystorowy do 10 000zł.ze swej natury (półprzewodnikowej)nie jest w stanie oddać takiej "średnicy" i "wysokich"tonów jak przeciętny wzmacniacz lampowy do 2-3 tyś.zł.

 

Oczywista jest że nie będę mówił bredni, że dobrej klasy wzmacniacz lampowy lub integra klasy A, gra 'tak samo'. Choć ja ewidentnie to widzę różnicę bardziej w średnicy, tutaj to rzeczywiście wyższy sprzęt powala mnie na kolana.

 

Ale góra, to nieraz bywa 'zza koca'. Może i jest 'kryształowa' i 'perlista', realizm jest bardzo duży, ale tak delikatna, jak zefirek...;) I raczej nie zawsze chodzi o to, że ktoś jest przyzwyczajony do przesterowanego dźwięku rodem z RMF-u. Może kwestia ustawień? nie wiem.. Ale fakt; realizm, miękkość i kształty wysokich tonów są lepsze, w analogu dużo lepsze...

 

Ale np. jeśli chodzi o basy, to nieraz przy dużo większej kasie, dla mnie - porażka. I nie przekonywały mnie argumenty o 'równowadze tonalnej'. Chodzę na koncerty jazzowe i wiem jak powinien brzmieć kontrabas.

 

 

pozdrawiam ;)

kolega Caleb chce chyba robić za króla ciętej riposty i wszędzie wpieprza się z kontrowersyjnymi opiniami żeby "zabłysnąć", tym razem pisze nt sprzętu o którym nie ma pojęcia

Wiem, że 'perlista, kryształowa góra' to poetyckie i bardzo względne pojęcie, ale pozwolę się nie zgodzić z tą myślą.

 

Mam nowy 'złom';) jak to określił ktoś wyżej: NAD C326BEE (do 2000 PLN, nowy), i co jak co, ale góra to: dzwoneczki, talerze, które mogę odróżniać, nawet w jaki sposób perkusista uderza w talerze można 'zobaczyć'. Cała gama czystych wysokich tonów. Nic się nie zlewa itd. Wszystko pięknie i dyskretnie podane na solidnie wygrzanych KEF-ach iQ30 + sub Mordaunt-Short.

 

Jak dla mnie, jak na 'złom' również średnica przyzwoita. Bas jest dużo krótszy i lepiej kontrolowany niż w Denonie, który miałem wcześniej, a na głębię basu nie narzekam (dzięki subowi)

 

To tylko potwierdza, że ilu odbiorców tyle opinii. ;)

taki "złom" ogólnie to nie jest ale chciałem uzmysłowić że nowe a stare Nady dzieli przepaść, zwłaszcza w kwestii tzw "muzykalności" ;)

ten Twój na pewno gra przyzwoicie z bardzo dobrymi kolumnami, ale gdybyś posłuchał Kefów ze starymi wzmacniaczami Nada i je bezpośrednio porównał, to byś wyrzucił tego obecnego przez okno ;)

  • Użytkownicy+

Może to jako źródło :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Może to jako źródło :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Kolega ma i chwali sobie.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

ale te tematy są o dobrze brzmiących (W sensie audiofilskim barwa scena itp), a kolega szuka tylko i wyłącznie dynamiki, kontroli i wydajności prądowej.

po co masz tracić nerwy? nie zaglądaj już do tego wątku i tyle

kolega Caleb chce chyba robić za króla ciętej riposty i wszędzie wpieprza się z kontrowersyjnymi opiniami żeby "zabłysnąć", tym razem pisze nt sprzętu o którym nie ma pojęcia

 

taki "złom" ogólnie to nie jest ale chciałem uzmysłowić że nowe a stare Nady dzieli przepaść, zwłaszcza w kwestii tzw "muzykalności" ;)

ten Twój na pewno gra przyzwoicie z bardzo dobrymi kolumnami, ale gdybyś posłuchał Kefów ze starymi wzmacniaczami Nada i je bezpośrednio porównał, to byś wyrzucił tego obecnego przez okno ;)

 

Częściowo masz rację, ale częściowo to wynika chyba z ogólnej opinii o sprzęcie, że kiedyś to robiono solidniej, bo mniej komercji, a teraz to wszędzie chińska masówka, nawet w wyższych klasach. Też mi ostatnio gościu tłumaczył że ten Bosch (lodówka), który kupiłem to nie jest Bosch, bo w Polsce robiony. Możliwe.

 

Przeglądałem wątki o starych NAD-ach i ogólnie jest tam opinia, że grają klasowym dźwiękiem jak na swój przedział cenowy. Domyślam się, że stare NAD-y miały pewnie bardziej dopracowaną średnicę. To ma kolosalne znaczenie.

No cóż... obecnie realia wymagają pewnych kompromisów, ale i tak ogólnie dominują opinie pozytywne o nowych NAD-ach w kwestii jakość - cena (zwłaszcza z serii 'BEE', którą posiadam).

 

Ja tam nie mam kosmicznych wymagań, a niezbyt ufam używkom, musiałbym dobrze znać właściciela. Poza tym dla mnie liczy też się design i wygoda w obsłudze (uniwersalny pilot), a tutaj to jednak nowe NAD-y biją stare na głowę. Wiem, wiem, że to nieracjonalne, ale estetą jestem i nie chciałem mieć czarnych klocków, ale jednak NAD-y, no i w tym układzie musiał być jednak nowy, posłuchałem i było ok. ;) Urodą te stare klocki to niestety nie grzeszą...(wyglądają jak zrobione przez uczniów technikum na zajęciach praktycznych). Ale słyszałem oczywiście o kultowym wzmacniaczu 3020 ;) i zgodnie jest bardzo chwalony, więc to musi być naprawdę dobry sprzęt.

 

W każdym razie do tego, czego słucham, bardzo mi pasuje. Nie jest idealnie, wiadomo, ale trzeba być zadowolonym z tego co się ma ;)

Zeby nie bylo, ze wcskam na siłę, ale mam na handel Cyrus One, szczeka opada na kazdym repertuarze. Jazz brzmi bajecznie , rock rowniez, wzmak wielce uniwersalny, mocowo niewielki, ale wydajny pradowo, u mnie napędza trudne kolumny o skuteczności 87 decybeli.

Ozymandis nie kupuj żasnego DVD bo dżwiekowo to porażka. Do Nada proponuje Ci Marantza. Jaki tylko uda Ci sie wyrwać. Bardziej rockowy CD63 a bardziej muzyczny CD 60 lub CD 50. Teraz słucham na CD 60. Stary progresywny rock np YES, Genesis i King Crimson, do tego jazz i jest cudnie.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.