Pokój DIY na Audio Show

[jozwa maryn]

Post został wypromowany jako artykuł Edytowane 26 Listopada 2010 przez Fr@ntz
układ zdjęć

[mlb]

dobrze opisane, wyrazy uznania

[baraka]

To co usłyszałem w tym pokoju to najgorszy dźwięk wystawy. Ostro, krzykliwie, jasno.

Bez wypełnienia. Podchodziłem tam dwa razy. Porażka. Znajomi z którymi rozmawiałem podzielają tę opinię. Nie dało się wytrzymać.

Może się oswoiliście z tym brzmieniem. Na tle innych, nie ma argumentów za.

To już dużo lepiej wypadł pokój Studio 16hz, nie wspominając o bardzo dobrym brzmieniu w pokoju DIY sprzed 2 lat, z kolumami

i monoblokami pana Maćka.

[palton]

dobrze opisane, wyrazy uznania

 

Dzięki za dobre słowo :)

 

To co usłyszałem w tym pokoju to najgorszy dźwięk wystawy. Ostro, krzykliwie, jasno.

Bez wypełnienia. Podchodziłem tam dwa razy. Porażka. Znajomi z którymi rozmawiałem podzielają tę opinię. Nie dało się wytrzymać.

Może się oswoiliście z tym brzmieniem. Na tle innych, nie ma argumentów za.

To już dużo lepiej wypadł pokój Studio 16hz, nie wspominając o bardzo dobrym brzmieniu w pokoju DIY sprzed 2 lat, z kolumami

i monoblokami pana Maćka.

 

Szkoda że nie miałeś chęci podzielenia się tą oceną na wystawie. Widać przez klawiaturę jest łatwiej ...

 

Jeśli chodzi o dźwięk, to zgadzam się że było jasno z kulkami (Space one), szczególnie w niedzielę. Kolega powie, o przepraszam napisze (bo powiedzieć nie miał odwagi), że krzykliwie, porażka, najgorszy dźwięk wystawy, itp. Kwestia preferencji, dla mnie porażką było kilkadziesiąt innych pokoi z łażącym po ścianach basem. Wypełnienie tam było że ho ho, jeszcze trzy pokoje dalej.

Tak jak napisałem w reportażu, zestawiliśmy DWA całkowicie RÓŻNE systemy. Zapewne z kolumnami lulu dźwięk był lepiej wypełniony, a bas schodził niżej jednocześnie nie wzbudzając się. W pokoju Studio 16hz było ok. ale w mojej ocenie pod wieloma względami wolałem nasz dźwięk.

 

Ja mam swoje preferencje dźwiękowe, jednak NIGDY nie powiedziałbym o innych upodobaniach, że to porażka.

[baraka]

Ja mam swoje preferencje dźwiękowe, jednak NIGDY nie powiedziałbym o innych upodobaniach, że to porażka.

 

Zlituj się człowieku, gdzie ja piszę o "twoich upodobaniach" czy preferencjach?

Po prostu wymiatało jazgotem na wejściu.

 

Kolega powie, o przepraszam napisze (bo powiedzieć nie miał odwagi)

O przepraszam, widocznie byłeś w tym czasie w WC albo na obiedzie, bo nie namierzyłem

gościa z plakietką "Palton. Proszę kierować do mnie negatywne opinie, face to face".

Szukałem Cię w całym hotelu, słowo daję!

A tak poważnie, co to za pretensje?

 

Oceniam dźwięk, który zastałem dwukrotnie w tym pokoju i chyba mam do tego prawo?

Odbierasz to osobiście, a ja szczerze oceniam brzmienie systemu, i kompletnie mi wisi czy jest to politycznie poprawne.

Tutaj jest tak, że wszystkich wolno krytykować, tylko DIY jest świętą krową, z taryfą ulgową i klauzulą "ściśle tajne".

Więcej dystansu życzę.

 

Palton,

jeszcze jedno, zanim zostanę zlinczowany. Twoje kulki, mogę ocenić jedynie wizualnie, bardzo ładna robota.

Zdaję sobie sprawę, że mogę ocenić wyłącznie całość jako system, ale taka jest natura

tej wystawy, gra system. Wielokrotnie się przekonałem, a jeżdżę od 10 lat,

że klocki, które słyszałem w boskich konfiguracjach na AS nie przekonywały.

[palton]

Ok. Pass.

[rabies]

Muszę się zgodzić z BARAKA. Gdyby nie nietypowy kształt kulek, to pewnie nie były by tak oblegane i aż tak zauważone. Nie powiedział bym że najgorszy dźwięk wystawy, bo dźwięk był OK. Nie powalał na kolana, ale też nie grało tak tragicznie. Jeszcze jedna rzecz mi się nie podobała Panie Palton. W sobotę powiedziałeś że możesz wykonać takie same, jak ktoś by był chętny - za 9 000 zl, po czym dodałeś że to jest cena "po kosztach" samych materiałów. Gdzie koszt głośników: to 500 zł, zwrotnice gdzieś koło 200 zl, koszt materiałów pewnie nie wyniósł więcej niż od 3 do 4 tyś. Pozostawię to bez dalszego komentarza. Pozdrawiam.

[alegz]

To co usłyszałem w tym pokoju to najgorszy dźwięk wystawy.

...Nie dało się wytrzymać.

 

Ale żeś pojechał, kolego...

Byłem tam, słyszałem i powiem Ci, że piszesz głupoty.

Masz jednak rację, każdy ma prawo do własnego zdania.

 

Tutaj jest tak, że wszystkich wolno krytykować, tylko DIY jest świętą krową,

z taryfą ulgową i klauzulą "ściśle tajne".

 

Ten cytat wybitnie świadczy o Twoim uprzedzeniu, więc nie mów o obiektywnej ocenie...

[baraka]

alegz

"...nie wspominając o bardzo dobrym brzmieniu w pokoju DIY sprzed 2 lat, z kolumami

i monoblokami pana Maćka."

 

Ten fragment mojej wypowiedzi świadczy dobitnie o moim uprzedzeniu do DIY.

Moja wypowiedź jest subiektywna. Zaakceptuj to, albo daruj sobie uwagi

o głupocie i obiektywnych opiniach. No chyba, że uważasz swoje opinie

za obiektywne i najmądrzejsze. Pogratulować!

Edytowane 27 Listopada 2010 przez baraka

[alegz]

Moja wypowiedź jest subiektywna. Zaakceptuj to, albo daruj sobie uwagi

o głupocie i obiektywnych opiniach. No chyba, że uważasz swoje opinie

za obiektywne i najmądrzejsze. Pogratulować!

 

Nie mówiłem o głupocie, tylko o pisaniu głupot - jest drobna różnica?

Wg mnie tekst "najgorszy dźwięk wystawy" w pełni na takie określenie zasługuje.

Oczywiście to moja subiektywna opinia.

Nie będę ciągnął już tej rozmowy.

[Piotr_1]

Baraka, nie będzie tutaj żadnego dystansu do tego co zrobiliśmy, ani dystansu do tego co piszesz.

Wiele osób włożyło w swój sprzęt sporo serca, a swoje wnioski z wystawy już wysnuło na przyszłość. W tym także wnioski z wielu błędów o których piszesz (dość pochopnie i mało profesjonalnie piszesz, należałoby dodać). Ale opinia zawsze się przyda... za rok będzie przy wejściu specjalny pojemnik, w który takie osoby jak Ty będą mogły wyjąć kołek z własnej duupy przed wejściem do pokoju.

[jozwa maryn]

"Pozostawię to bez dalszego komentarza. Pozdrawiam."

 

 

Ależ dlaczego, kontynuujmy, to bardzo interesujące. Ja na przykłąd zetknąłem się z kolumnami, których koszt materiałowy (czyli całkowity koszt wydany przez producenta na zewnątrz) wyniósł 6000 za parę. Są wprawdzie większe, ale porównując stopień skomplikowania obudowy i standu jednych i drugich określiłbym je na 10% zaawansowania kolumn paltona. Jak to zatem jest z tym kosztem, ile według ciebie taka kulka stoi i ile ten stand wycinany laserowo kosztuje, z kolcem i wszystkim?

Edytowane 27 Listopada 2010 przez jozwa maryn

[cir]

pomijajac temat ze wiekszosc z nas nie spaceruje z przedmiotami umieszczonymi w tej czesci ciała bo to nie takie forum - problem jest jeden porównywanie cen DIY i cen producentów .czy mozliwe jest prównanie ceny prototypu zrobionego przez firme a ceny prototypu lub zerżnietego gotowego opracowania lub projektu zrobionego na ucho czyli na pałe

Wiekszosc kolumn jakie widziałem w DIY tej wielkosci i dobrej stolarce nie przekraczała 5kzł i zapewne była to bariera dla wiekszosci odbiorców tego typu produkcji

[Piotr_1]

Reasumując, cena za dany towar wynosi tyle, ile znajduje się po dwukropku za słowem cena :) Np. w wypadku cena: 1000zł, cena wynosi 1000 zł :)

[jozwa maryn]

Cir, oczywiście. Natomiast jak ktoś robi na potrzeby projektu pojedyncze frezowane elementy i obróbkę laserem czy CNC, to nie po to, zeby zaoszczędzić, tylko żeby mieć DOKŁADNIE tak, jak to sobie wymyślił. I tutaj koszty mogą iść w kosmos. Na marginesie, Utopia wspomniał zdaje się, ze wykonanie jego monobloków kosztowały go jakieś 15 000 zł i niebotyczną ilość czasu. Może też ktoś zaraz przyjdzie i powie, że to panie krętacz jest, bo szwagier by zrobił szybciej i taniej. I że pozostawi to "bez dalszego komentarza". Nie popieram takiej postawy.

Edytowane 27 Listopada 2010 przez jozwa maryn

[Marcin-utopia]

Cir, oczywiście. Natomiast jak ktoś robi na potrzeby projektu pojedyncze frezowane elementy i obróbkę laserem czy CNC, to nie po to, zeby zaoszczędzić, tylko żeby mieć DOKŁADNIE tak, jak to sobie wymyślił. I tutaj koszty mogą iść w kosmos. Na marginesie, Utopia wspomniał zdaje się, ze wykonanie jego monobloków kosztowały go jakieś 15 000 zł i niebotyczną ilość czasu. Może też ktoś zaraz przyjdzie i powie, że to panie krętacz jest, bo szwagier by zrobił szybciej i taniej. I że pozostawi to "bez dalszego komentarza". Nie popieram takiej postawy.

 

 

Bo wiesz jak to jest

 

jak chcesz coś wykonać sztuk jeden to cena kosmos

 

niestety to jest Polska!!

 

Po drodze kilka błędów itp i cena rośnie

[Krzych 2]

Bo wiesz jak to jest

 

jak chcesz coś wykonać sztuk jeden to cena kosmos

 

niestety to jest Polska!!

 

Po drodze kilka błędów itp i cena rośnie

Dyskusja co najmniej dziwna. Cóż w tym złego , że ktoś chciałby zarobić na swoim projekcie. Sam doskonale wiem jak dochodzi się do efektów, ile to pracy wymaga. Wkładasz jakiś element słuchasz i tak w kółko. Kol. Palton jeśli tak wycenia swoją pracę to jest jego sprawa. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Chwała wszystkim diyowcom, że im się chce coś robić samemu w tym skomercjalizowanym konsumpcyjnym świecie. Nie sztuka kupić, sztuka zrobić... ot co!

Inna sprawa to brzmienie systemu wg mnie na wysokim poziomie. Każdemu podoba się co innego. Jeszcze się taki nie urodził co by wszystkim dogodził.

[rabies]

Swój broni swojego. DIY to DIY wiem ile to wymaga kosztów, ile czasu i poświęcenia. Ale nie ukrywajcie chęci zysku pod przykrywką DIY. Ja nie miał bym nic do Pana Paltona gdyby jasno i uczciwie powiedział że może zrobić takie same za tyle i tyle kasy. Ale po co ta gadka że zrobi je po kosztach samych materiałów. Albo ktoś robi coś dla siebie, albo chce na tym zarobić. I tak 1/4 forumowiczów tak mocno promująca się na forum, to jednoosobowe firmy chcące zarobić kasę pod przykrywką DIY.

 

Szanuję tych którzy robią coś samemu, mają do tego wiedzę i sposobność, której mi jeszcze brakuje. Ale trudno szanować kogoś kto ukrywa chęć zysku pod różnymi dziwnymi hasełkami. Ile tak naprawdę grało kolumn, a ile osób przyjechało z własnymi i nie mieli możliwości ich zaprezentować bo kilku kolesi z pokoju zarezerwowało czas tylko na swoje produkty? Jakiś wzmacniacz nie grał bo z kulkami paltona system grał jasno. To trzeba było wymienić kolumny a nie wzmacniacz i dać okazję zaprezentowania różnych konfiguracji a nie tylko dwóch systemów. I mniej imprezować w nocy, żeby na drugi dzień zaprezentować coś innego, nowego z całkiem innymi kolumnami i na innym sprzęcie, a nie na ostatnią chwilę wystawiać to co już grało dzień wcześniej. Chyba nie taki był cel tego pokoju.

 

Nie mam zamiaru tutaj nikogo urazić, wyrażam własną opinię może mało obiektywną, ale takie właśnie odnoszę wrażenia po wizycie w pokoju DIY.

Edytowane 27 Listopada 2010 przez rabies

[Piotr_1]

No to się mylisz, ponieważ większość z nas zrobiła coś dla samych siebie i nie ma czasu na wykonywanie takich zleceń, nawet za stosunkowo duże pieniądze. I o co bicie piany! Ja sam wiem że Palton by i tak nie zrobił takich kolumn za 9tyś, bo to za mało jak na tyle fatygi. Odpowiedź co do ceny była na pewno hipotetyczna. Po twojej wycenie widać jakie masz pojęcie o DIY. Głośniki 500zł, zwrotnice 200zł... wstydu sobie oszczędź...

[palton]

Muszę się zgodzić z BARAKA. Gdyby nie nietypowy kształt kulek, to pewnie nie były by tak oblegane i aż tak zauważone. Nie powiedział bym że najgorszy dźwięk wystawy, bo dźwięk był OK. Nie powalał na kolana, ale też nie grało tak tragicznie. Jeszcze jedna rzecz mi się nie podobała Panie Palton. W sobotę powiedziałeś że możesz wykonać takie same, jak ktoś by był chętny - za 9 000 zl, po czym dodałeś że to jest cena "po kosztach" samych materiałów. Gdzie koszt głośników: to 500 zł, zwrotnice gdzieś koło 200 zl, koszt materiałów pewnie nie wyniósł więcej niż od 3 do 4 tyś. Pozostawię to bez dalszego komentarza. Pozdrawiam.

 

Zwrotnica powiadasz ... ok. pewnie masz rację. Masz może jakieś dojście do nieco tańszych kondensatorów Mundorf supreme silver oil? Tak o jakieś 90% tańsze ? Chętnie poznam też tokarza, który wytoczy te 38 elementów ze stali nierdzewnej i następnie je wypoleruje na lustro za ... no właśnie, za ile ? Koszt materiału (bez obróbki) na same pierścienie w tylnej części kolumny (tam gdzie łączy się kula z tunelem BR), to ponad 200zł. Toczenie kul zajęło kilkadziesiąt godzin, coś koło 70 (musiałbym sprawdzić). Wiesz ile bierze tokarz za godzinę ? Do tego drewno olchowe, małe kulki z mechanizmem umożliwiającym ich regulację, skomplikowany (a więc kosztowny) sposób osadzenia kuli na standzie (rury, amortyzatory itd), materiał na podstawy standów (blacha 15mm, o wadze przed wycięciem 60kg), wycinanie CNC tej podstawy, lakierowanie, drewniane nakładki na tą blachę ukrywające miejsce na zwrotnicę, okablowanie (AQ midnight~500zł), tylny panel z terminalami głośnikowymi z grawerowanym napisem SPACE ONE i wiele innych rzeczy których w tej chwili nie pamiętam.

 

KOSZT WYTWORZENIA TYCH KOLUMN TO 9000ZŁ

Być może przy kilku, kilkunastu parach, udałoby się urwać z 20-25% tej ceny. Dla jednej sztuki ustawiać maszynę to spory koszt (zajmuje to dużo czasu). Jeszce raz powtarzam, w tej cenie nie ma mowy żeby coś zarobić. Pomijam mój czas, telefony czy dojazd, jak i montaż całości.

 

Myślę, że to wystarczy...

 

Tutaj link, gdzie wkleiłem zdjęcia z CZĘŚCIĄ elementów http://www.audiostereo.pl/diy-na-audioshow_46283.html/page__st__250

Edytowane 27 Listopada 2010 przez palton

[rabies]

Może o samych konstrukcjach mam małe pojęcie, ale ceny znam: http://www.loudspeakershop.eu/glosnik-peerless-hds180-exclusive-830883-p-1589.html 2 x 289 zł. + http://www.loudspeakershop.eu/glosnik-vifa-xt25sc9004-p-1869.html 2 x 119 zl = 816 zł na obie kolumny. Dodajmy do tego zwrotnice za góra 500 zł, co jest lekką przesadą. Dużo się nie pomyliłem. Sama robota stolarska to jest jakieś 2000 zł. A w dzisiejszych czasach wycinka laserowa wcale nie jest taka droga, tak samo jak CNC. Mój teść wycina profile na palniku plazmowym, kolega jest stolarzem, w firmie mają CNC, sam swego czasu zajmowałem się obróbką elementów ze stali nierdzewnej - więc trochę w cenach się orientuję. Ja nie mam się czego wstydzić.

 

Poza tym Palton zachowywał się jak dobry sprzedawca, więcej mówił niż można było posłuchać jego kolumn. Cenę podał nie pytany przez nikogo, czyli jako propozycja ich wykonania na zamówienie.

Rozumiem że każdy chce zarobić i nie mam nic przeciwko temu, żeby na swojej pracy i pomyśle chcieć trochę zarobić. Szanuję jego osobę i podziwiam pracę poświęconą na wykonanie tego projektu, osobiście nic do niego nie mam, ale trochę uczciwości i skromności by się przydało.

 

Z mojej strony to wszystko na ten temat. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich racji. Ale też nie dam się zakrzyczeć. Może nie mam tyle postów co koledzy wyżej i takiego stażu na forum, ale to nie znaczy że nie wiem co się dzieje. Tak jak pisałem jest to moja prywatna opinia. Spodziewałem się takiej reakcji z waszej strony :) To wszystko na ten temat. Dziękuje, dobranoc :)

 

PS. Palton, ja się nie upieram przy swoim, być może się mylę, a Ty masz rację co do ceny ich wykonania. Jednak znam trochę ten rynek i dalej trudno mi uwierzyć. Z zawodu jestem ślusarzem i wytoczenie nawet tylu elementów to nie jest problem dla dobrego tokarza (ok. 30 zł za roboczogodzinę). Polerowanie na lustro to też nie jest duży kłopot, są specjalne pasty do tego, maszyny polerskie. Wycinka laserowa profili stalowych to jest kwestia wprowadzenia toru po jakim ma się poruszać palnik, wprowadzasz to do komputera i się samo robi. Jedynie ustawienie maszyny CNC do drewna jest dosyć kłopotliwe ale bez przesady. Za wycięcie dużych obudów na maszynie CNC, dosyć skomplikowanego kształtu i z dużą ilością frezów na odgrody, w dużej firmie nastawionej na zysk - to jest koszt 800 zl za pare, przy jednorazowym zamówieniu. Wygrawerowanie napisu to też nie są duże kwoty. Kable, może zwrotnice były drogie, ale bez przesady. Oczywiście cały czas mówimy tylko o kwocie za same materiały, oraz za fachowców potrzebnych do ich wykonania, bo całkowity koszt ich wykonania może tyle wynosić, wliczając w to Twój czas i wysiłek. Ale kwotę podałeś za sam materiał, więc na tym się opieram. Serdecznie pozdrawiam.

Edytowane 27 Listopada 2010 przez rabies

[palton]

Może o samych konstrukcjach mam małe pojęcie, ale ceny znam: http://www.loudspeakershop.eu/glosnik-peerless-hds180-exclusive-830883-p-1589.html 2 x 289 zł. + http://www.loudspeakershop.eu/glosnik-vifa-xt25sc9004-p-1869.html 2 x 119 zl = 816 zł na obie kolumny. Dodajmy do tego zwrotnice za góra 500 zł, co jest lekką przesadą. Dużo się nie pomyliłem. Sama robota stolarska to jest jakieś 2000 zł. A w dzisiejszych czasach wycinka laserowa wcale nie jest taka droga, tak samo jak CNC. Mój teść wycina profile na palniku plazmowym, kolega jest stolarzem, w firmie mają CNC - więc trochę w cenach się orientuję. Ja nie mam się czego wstydzić.

 

Poza tym Palton zachowywał się jak dobry sprzedawca, więcej mówił niż można było posłuchać jego kolumn. Cenę podał nie pytany przez nikogo, czyli jako propozycja ich wykonania na zamówienie.

Rozumiem że każdy chce zarobić i nie mam nic przeciwko temu, żeby na swojej pracy i pomyśle chcieć trochę zarobić. Szanuję jego osobę i podziwiam pracę poświęconą na wykonanie tego projektu, osobiście nic do niego nie mam, ale trochę uczciwości i skromności by się przydało.

 

Z mojej strony to wszystko na ten temat. Nikogo nie mam zamiaru przekonywać do swoich racji. Ale też nie dam się zakrzyczeć. Może nie mam tyle postów co koledzy wyżej i takiego stażu na forum, ale to nie znaczy że się mylę. Tak jak pisałem jest to moja prywatna opinia. Spodziewałem się takiej reakcji z waszej strony :) To wszystko na ten temat. Dziękuje, dobranoc :)

 

 

 

Ja Ciebie nie chcę zakrzyczeć, zwracam Ci jedynie grzecznie uwagę że się mylisz. Brniesz dalej, mówiąc "trochę uczciwości i skromności by się przydało", co sugeruje że jestem nieuczciwy. Powtarzam, mnie wykonanie tych kolumn tyle uczyniło (pisałem o tym już dawno) Być może jeśli ktoś potrafi obsłużyć tokarkę, frezarkę itp, to zrobi to za mniejsze pieniądze. Nie napisałem nigdzie że problem dla tokarza było coś wytoczyć z nierdzewki, napisałem tylko zgodnie z prawdą że zajęło to kupę czasu. Problemem było WYTOCZENIE dużych kul z drewna. Nie robiłem tego na CNC, bo się nie dało technicznie tego wykonać (przynajmniej w znanych mi firmach).

 

Koszt zwrotnicy jest ponad dwukrotnie wyższy niż napisałeś (po poprawkach) 2x kondensator 6,8 = 800zł z przesyłką http://www.professionalaudio.pl/mundorf-supreme-silver-oil

O reszcie nie wspominam.

 

Chwilę mi zajęło znalezienie tego wpisu:

 

 

"Napisano 23.10.2010 - 23:23

Użytkownik Elektropunkt dnia 23.10.2010 - 21:49 napisał

Hej Palton gratuluje i zazdroszcze :) Możesz napisać coś więcej jaki koszt takiego już gotowego produktu Ci wyszedł i ile godzin poświęciłeś ? Wpadne na audioshow zobaczyć i mam nadzieje posłuchać. I najbardziej mnie ciekawi jak wyjonałeś te kule ?

 

Hmm... w zakładzie tokarskim to jakieś ~100-110h (normalna stawka to 60zł, ja płaciłem 45zł) + części+ stolarz+ cnc+ część materiałów (drewno i stal)+ lakiernik = jakieś ~8-9000zł. Nie wspominam o moich godzinach spędzonych nad projektem (półtora roku od pierwszego pomysłu) + dojazdy do różnych warsztatów + tel. itd. Wolę nie wiedzieć dokładnie ile ;-) Sądzę że gdybym robił więcej sztuk (następnych kilka par na raz), to zamknął bym się w ~7500zł, jednocześnie eliminując drobne błędy w "prototypie". Kilka zdjęć z obróbki kul w linku http://www.audiostereo.pl/ksztalt-obudowy-wplyw-na-dzwiek_57637.html/page__st__500 i strona następna."

Edytowane 28 Listopada 2010 przez palton

[rabies]

:) Wiedziałem że to się tak skończy :) Palton, ja nie pisałem że się nie mylę, dopuszczam taką możliwość. W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe :) Wycofuję się z dyskusji na temat kosztu budowy, bo robi się z tego masło maślane.

 

Ale powiedz mi dlaczego zdecydowałeś się na tak drogie kondensatory, skoro ich koszt dorównuje cenie wszystkich głośników? Czy taka inwestycja ma przełożenie na jakość dźwięku? I dlaczego wybór padł na takie przetworniki? Na obudowach jak widze nie oszczędzałeś, ale głośniki są mało hi-endowe w porównaniu do nakładu pracy na obudowę i koszty zwrotnicy?

[palton]

:) Wiedziałem że to się tak skończy :) Palton, ja nie pisałem że się nie mylę, dopuszczam taką możliwość. W dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe :) Wycofuję się z dyskusji na temat kosztu budowy, bo robi się z tego masło maślane.

 

Ale powiedz mi dlaczego zdecydowałeś się na tak drogie kondensatory, skoro ich koszt dorównuje cenie wszystkich głośników? Czy taka inwestycja ma przełożenie na jakość dźwięku? I dlaczego wybór padł na takie przetworniki? Na obudowach jak widze nie oszczędzałeś, ale głośniki są mało hi-endowe w porównaniu do nakładu pracy na obudowę i koszty zwrotnicy?

 

A ja za to nie przewidziałem takiej "dyskusji", nawet w najczarniejszych myślach. Żałuję że odpowiadałem na niektóre wpisy.

Głośniki wstawiłem takie, bo mi się b. podobają. Vify można spotkać w drogich kolumnach, np. Lipiński 707 i wiele innych, jeszcze droższych. Poza vifami podobają mi się seasy, ale te też nie są drogie. Scany np. nie odpowiadają mi, a już w szczególności średniotonowe "nacinane" revelatory. Czasami tak trzeba, do daca za 2300zł i transportu SQ T mam kabel cyfrowy za 4200zł. Moje doświadczenie mi tak nakazuje, nie ważna cena, ważne jak gra całość. Tak więc kolumny są na tanich głośnikach, a myślę że grają lepiej niż inne na dużo droższych. Przynajmniej w aspektach które mnie interesują, takich jak kontrola w całym paśmie, szybkość narastania sygnału, przestrzenność, detaliczność.

Zapraszam na odsłuch do mnie.

[rabies]

Jeżeli spodziewałeś się samych pochwał i wychwalania, to muszę Cię rozczarować. Chociaż jestem pod wielkim wrażeniem Twojego dzieła i naprawdę bardzo mi się podobają, to jednak stosunek ceny do jakości grania jest stosunkowo mały, to są moje osobiste odczucia i jak każdemu podoba mi się coś innego. Sami niejednokrotnie mieliście wiele uwag do różnych konstrukcji i wytykaliście najmniejszy błąd, a teraz oczekujecie samych superlatyw? Łatwo jest krytykować czyjeś dzieło, gorzej jak ktoś krytykuje Twoje. Z zaproszenia na pewno skorzystam, jednak nie wiem kiedy będę w Twojej okolicy :)

 

Nadal trudno mi uwierzyć że tyle one Ciebie kosztowały. I chyba nie dam się przekonać ;) W każdym bądź razie zakończmy ten spór zawieszeniem broni. I ja Cię zapraszam na odsłuchy do mnie i na dobrą Whisky.

Edytowane 28 Listopada 2010 przez rabies

[Marcin-utopia]

A ja za to nie przewidziałem takiej "dyskusji", nawet w najczarniejszych myślach. Żałuję że odpowiadałem na niektóre wpisy.

Głośniki wstawiłem takie, bo mi się b. podobają. Vify można spotkać w drogich kolumnach, np. Lipiński 707 i wiele innych, jeszcze droższych. Poza vifami podobają mi się seasy, ale te też nie są drogie. Scany np. nie odpowiadają mi, a już w szczególności średniotonowe "nacinane" revelatory. Czasami tak trzeba, do daca za 2300zł i transportu SQ T mam kabel cyfrowy za 4200zł. Moje doświadczenie mi tak nakazuje, nie ważna cena, ważne jak gra całość. Tak więc kolumny są na tanich głośnikach, a myślę że grają lepiej niż inne na dużo droższych. Przynajmniej w aspektach które mnie interesują, takich jak kontrola w całym paśmie, szybkość narastania sygnału, przestrzenność, detaliczność.

Zapraszam na odsłuch do mnie.

 

 

Robert zamów u rabies jeszcze parkę kulek za 200 zł

 

będziesz miał do kina domowego a ja też sie pisze w tej cenie

[rabies]

utopia. Twój humor po prostu mnie rozwalił, tak się śmiałem, że aż mój pies dziwnie na mnie patrzył, a żona chciała wzywać karetkę, bo myślała że się uduszę. Normalnie Twoja celna uwaga nadaję się na Mistrzów.

 

Widzę że jesteście na Ty, więc co ja biedny robaczek mogę wiedzieć na temat cen materiałów i usług. W końcu tylko mam do czynienia z tym na co dzień. Nie mnie równać się do takich znawców. Pozdrawiam.

[Marcin-utopia]

utopia. Twój humor po prostu mnie rozwalił, tak się śmiałem, że aż mój pies dziwnie na mnie patrzył, a żona chciała wzywać karetkę, bo myślała że się uduszę. Normalnie Twoja celna uwaga nadaję się na Mistrzów.

 

Widzę że jesteście na Ty, więc co ja biedny robaczek mogę wiedzieć na temat cen materiałów i usług. W końcu tylko mam do czynienia z tym na co dzień. Nie mnie równać się do takich znawców. Pozdrawiam.

 

 

jak masz tak dobre ceny, to mam kilka rzeczy do po wycinania na cnc

 

NAPRAWDE, MÓWIĘ SERIO JESTEŚ ZAINTERESOWANY ?

[jozwa maryn]

Zapadła straszna cisza...

[palton]

Zapadła straszna cisza...

 

 

Mi się odechciało pisać w tym temacie, widzę że kolegom z pokoju też przeszła ochota. Szkoda, bo cieszyłem się jak dziecko z nowych znajomości i fajnej przygody. W innych wątkach były zdania mniej i bardziej pochlebne, ale coś wnoszące do dyskusji.

 

Może ktoś jeszcze był w naszym pokoju i chce dodać jakieś swoje uwagi. Chętnie poczytam i odpowiem na ewentualne pytania.

 

 

 

Ps. Jakby ktoś miał te 9000zł, to niech wali na PW. Każdy chce jakoś żyć...