Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Z Anglią mogli, a z Francją już nie?

A ty taki znawca futbolu i nie wiesz,że gra się tak jak przeciwnik pozwala,tylko non stop o dyspozycji nadajesz.Dyspozycje to może mieć panienka na rogu ulicy a nie profesjonalni piłkarze.

 

wiem, gdyż uczęszczałem w owym czasie do szkoły i tak wyglądały dysputy dotyczące tego zawodnika.

Akurat masz wiedzę na temat Kazimierza Deyny chyba,że szkolną.

Dyspozycje to może mieć panienka na rogu ulicy a nie profesjonalni piłkarze.

 

Jak zwykle dyrdymały.

To skąd się biorą sensacje? Czemu profesjonalni piłkarze przegrywają czasem z kelnerami?

 

No? Wysil się znafco. ;-)

 

Proponuję nie polemizować, dobrze pamiętam atmosferę panującą dookoła Deyny, szczególnie jego niewielką towarzyskość przy wykańczaniu akcji..to były wtedy odczucia powszechne, wiem, gdyż uczęszczałem w owym czasie do szkoły i tak wyglądały dysputy dotyczące tego zawodnika.

 

Ja też pamiętam. Nie zmienia to faktu, że Deyna był piłkarzem wybitnym, a nie żadnym fuksiarzem.

Nie rozumiem w ogóle skąd taka teoria...bardzo krzywdząca.

Akurat masz wiedzę

 

Tak jak dziś w skupiskach ludzkich istnieje obligatoryjny pogląd na postawę danego polityka czy osoby publicznej, tak i w owym czasie istniał odnośnie każdego zawodnika drużyny piłkarskiej, z prostego powodu, odnoszenia ogromnych sukcesów, to jest dla Ciebie zrozumiałe modrzew czy za trudne ?

 

Żaden opis nie bierze się z niczego, bez powodu.

Ludzie oglądali mecze, widzieli co działo się na boisku, piłka nożna wydaje się wystarczająco czytelną grą do przeprowadzenia konstatacji.

Stąd masowość.

 

Może Ty chcesz mnie poinformować jaką mam mieć opinię na temat Kazimierza Deyny ..?

 

Deyna był piłkarzem wybitnym

Nigdzie nie napisałem, że wybitny nie był.

To skąd się biorą sensacje?

Do tego żeby poznać odpowiedź na to pytanie trzeba mieć wiedzę na temat piłki kopanej.Ci kelnerzy jak nazywasz np.Walię zawędrują pewnie do finału i dla mnie to żadna sensacja.Wystarczy spojrzeć na ranking.Wnioski z tej odpowiedzi wyciągnij sobie sam.

Pajacuj dalej,masz predyspozycję do pajacowania.Islandia to też kelnerzy?

 

Tak jak dziś w skupiskach ludzkich istnieje obligatoryjny pogląd na postawę danego polityka czy osoby publicznej, tak i w owym czasie istniał odnośnie każdego zawodnika drużyny piłkarskiej, z prostego powodu, odnoszenia ogromnych sukcesów, to jest dla Ciebie zrozumiałe modrzew czy za trudne ?

Dzięki takim piłkarzom jak K.Deyna,Lubański,Szarmach czy Lato reprezentacja odnosiła sukcesy.A zatem to ty nie rozumiesz.

Jak widać to dla ciebie za trudne.K.Deyna to był piłkarski geniusz,na tamte czasy.

 

No i gdzie ten mecz wszechdziejów :)

Po pierwszej połowie już nie chcę się patrzeć, żenada ze strony Islandii

Owszem, marnie było.

A najśmieszniejsze jest to, że Froncki się cieszą ze zwycięstwa nad - ja pierdykam - Islandią:)

 

Krajem, gdzie mieszka mniej ludzi, niż metro linii 13 wozi "fransuózuf" w godzinę!:-)

 

Ale - komuś kibicował?

No właśnie!:-))

 

Ps - jeszcze coś:

Leje, jak z cebra!:( takiego lata nie pamiętam.

Wojna będzie; węgiel jest.

Edytowane przez Bezlitosna Niusia

Do tego żeby poznać odpowiedź na to pytanie trzeba mieć wiedzę na temat piłki kopanej.Ci kelnerzy jak nazywasz np.Walię zawędrują pewnie do finału i dla mnie to żadna sensacja.Wystarczy spojrzeć na ranking.Wnioski z tej odpowiedzi wyciągnij sobie sam.

Pajacuj dalej,masz predyspozycję do pajacowania.Islandia to też kelnerzy?

 

Ty tu pajacujesz od samego początku.

W życiu nie spotkałem takiego bufona, który udaje znawcę, którym nie jest w żadnym calu.

Wg. Ciebie każdy mecz rozgrywa się według określonego klucza: taktyka i umiejętności.

Nie bierzesz pod uwagę wcale dyspozycji, która ma właśnie kluczowe znaczenie dla wyniku.

Islandia to nie kelnerzy?

Pewnie, że nie. Tyle że sprawili sensację odprawiając z kwitkiem Anglię, a w meczu następnym

zostali rozgromieni przez Francję. Wniosek wg. Ciebie - Anglia to kelnerzy.

Czemu Węgry wygrywają trudną grupę, by w 1/8 dostać baty od Belgii 0:4?

Z kolei ta (2 miejsce w rankingu FIFA nie wiadomo skąd) zostaje rozbita przez Walię 1:3.

 

Masz na to jakieś logiczne wyjaśnienie, Panie fachofcu z bożej łaski?

 

Dyspozycja dnia - nie ma innej przyczyny tych zjawisk.

No chyba, że ingerencja polityki. ;-)

K.Deyna,Lubański,Szarmach czy Lato

 

............

Nie potrafię nawet tego skomentować..modrzew na forum są też ludzie normalni i to wiedzą - przyjmij do wiadomości, jednak ówczesne gwiazdy jak i dzisiejsze nie są wolne od wad, czasami owe mają ogromną wręcz historyczną moc oddziaływania, gdyż są punktami przełomowymi, decydują o być albo nie być, nie byliśmy / nie jesteśmy Argentyną, która do każdego turnieju przystępuje jako faworyt, mieliśmy sytuacje nieliczne na sukces co powoduje że nie wykorzystanie szansy jest rozpatrywane z detalami.

"Ćwok, półgłówek"...

 

Że też tacy ludzie wciąż na forum istnieją...

 

Czy Ty widziałaś Jacku, żeby ten bufon modrzew potrafił cokolwiek wyjaśnić merytorycznie?

Na wszelkie kontrargumenty odpowiada, że trzeba się znać, czytać ze zrozumieniem, albo że i tak niczego nie zrozumiesz. ;-)

Marzy mi się finał Walia Islandia.

 

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

cudnie, ale........

 

Oczywiście,że mam ale taki półgłowek jak ty niczego nie zrozumie.Odpowiedź jest wyżej,tylko trzeba czytać ze zrozumieniem....ćwoku.

 

bez komentarza

Edytowane przez rasputin

Owszem, marnie było.

A najśmieszniejsze jest to, że Froncki się cieszą ze zwycięstwa nad - ja pierdykam - Islandią:)

O, przepraszam.

Uderzasz w tony Pana Ronaldo.

Tak statystycznie, czy nie jest możliwe aby z jednego bloku (jednego podwórka) wyrosła znakomita drużyna piłkarska...?

Islandia jest dużo większa niż jeden blok osiedla.

 

Niusia, weź się w garść...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jestem tego samego zdania. Nie było i być może nigdy nie będzie lepszej okazji do osiągnięcia świetnego wyniku

w zawodach tej rangi jak na tych ME. A finał był realny. Nie wiadomo też, czy stworzymy w przyszłości lepszą drużynę niż obecna,

która jest najlepsza od wielu lat.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Myślę że Polacy odnieśli wielki sukces wygrywając ze Szwajcarami w tak zacięty pojedynku tej rangi... natomiast ćwierćfinał był przecież z Portugalią którą o mały włos nie wysłaliśmy do domu.. (ach.. te karne) a też się nie popisała grą na czele z Ronaldo..

Wygląda trochę że naszym Orłom nie starczyło sił na to spotkanie by przypuścić więcej kontr i strzelić bramkę ale należy się uznanie bo defensywnie było bardzo dobrze z tylko małymi potknięciami jednak Fabiański był na swoim miejscu w meczu.. bo karne powinien bronić Boruc.. trener tu dość zachowawczo postąpił.. ale można mu wybaczyć ;)

Emocji nie brakowało do samego końca..

Można narzekać że mogło być lepiej.. ale tyle dobrego w piłce nożnej już dawno się nie zdarzyło.. :)

 

Jutro mały finał Francja - Niemcy i może znowu karne :)

 

Walia dzisiaj może pokonać Portugalię.. ale będzie walka..:)

Edytowane przez GuruForA

Lubię słuchać.. oglądać.. czytać.. ?

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Myślę że Polacy odnieśli wielki sukces wygrywając ze Szwajcarami w tak zacięty pojedynku tej rangi... natomiast ćwierćfinał był przecież z Portugalią którą o mały włos nie wysłaliśmy do domu.. (ach.. te karne) a też się nie popisała grą na czele z Ronaldo..

Wygląda trochę że naszym Orłom nie starczyło sił na to spotkanie by przypuścić więcej kontr i strzelić bramkę ale należy się uznanie bo defensywnie było bardzo dobrze z tylko małymi potknięciami jednak Fabiański był na swoim miejscu w meczu.. bo karne powinien bronić Boruc.. trener tu dość zachowawczo postąpił.. ale można mu wybaczyć ;)

Emocji nie brakowało do samego końca..

Można narzekać że mogło być lepiej.. ale tyle dobrego w piłce nożnej już dawno się nie zdarzyło.. :)

 

Jutro mały finał Francja - Niemcy i może znowu karne :)

 

Walia dzisiaj może pokonać Portugalię.. ale będzie walka..:)

 

Masz rację jeśli chodzi o Naszą Drużynę. Dobry początek trenera i jego wybrańców. Początkowo nie doceniałem Nawałki. Teraz biję się w pierś własną. Rozumiem nawet, dlaczego obrał zbyt asekuracyjną taktykę. I tak zyskał więcej niż wszyscy poprzednicy razem. Boniek jest głupi, ale nie na tyle, żeby nie zrozumieć sukcesu Nawałki. Jeśli nie poskąpi i pomoże - finansami i organizacja krajowej piłki nożnej, sukces w 2018 może być jeszcze większy.

 

Poza tym na ME UEFA wszystko może się wydarzyć.

Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

Portugalia - Walia 0:0 po pierwszej połowie. Zupełnie bez wyrazu.

 

Początek drugiej i genialny gol Ronaldo na być może wagę finału.

 

Zaczyna się jazda po Walii. Znowu Ronaldo tym razem do Naniego i 2:0.

 

Zrobił się mecz.

Edytowane przez Włodzimierz_55692

Raczej już rozstrzygnięty. I pomyśleć, że Polska mogła grać z Walią i też mieć swoje szanse na finał.

A w finale wszystko możliwe...nawet zwycięstwo z Niemcami, czy Francją.

 

A tak nasi "specjaliści" "wybierali" Portugalię jako łatwego dla Polski przeciwnika...

 

A trudny jest?

Żadnego meczu nie wygrała. Walia się pogubiła.

Mecz jeszcze trwa, jak na ten moment, mają gorszy dzień..

 

Nie pisz tak, bo przylezie modrzew, albo Grzegorz i napiszą, że nie znasz się na piłce,

bo dyspozycja dnia nie może mieć wpływu na końcowy wynik.

Tylko taktyka, strategia i umiejętności. ;-)

Edytowane przez soundchaser
Gość Włodzimierz_55692

(Konto usunięte)

67 minuta walijski zawodnik ciągnięty za spodenki w polu karnym Portugalii w momencie strzału głową. Powinien być karny.

Edytowane przez Włodzimierz_55692

Kobicuję Walii w portugalskiej knajpie, dacie wiarę????:-)

 

Chyba wszyscy nasi kibicują Walii...

 

Biedny modrzew... znów ekspert nie trafił. ;-)

 

Pozdrowienia.

Nie pisz tak, bo przylezie modrzew, albo Grzegorz i napiszą, że nie znasz się na piłce,

bo dyspozycja dnia nie może mieć wpływu na końcowy wynik.

Tylko taktyka, strategia i umiejętności. ;-)

Już ci napisałem kiedyś w siatkówce...

Napiszę i tu:

 

Jakoś na poprzednich ME Portugalia grała w finale, nie Walia...

Owa Portugalia ma dyspozycję na większości turniejów...

 

A więc umiejętności bo strategii i taktyki tam nie było za bardzo...

 

Brawo Walia, znakomity mecz.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.