Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Zwłaszcza, że jest się rekordzistą.

Przez następne dziesięciolecia w tabelach „Naj” będzie widać, że największym patałachem w historii LM jest polska drużyna niejaka Legia Warszawa…

„Przez następne dziesięciolecia”? Może już w następnym sezonie Legia pójdzie na bicie rekordu…?

A record-breaking evening

 

It is the first time in Champions League history that eight players scored in a single match.

Dortmund became the fourth team after Liverpool, Monaco and Real Madrid to score eight goals in a Champions League fixture.

It was the first match in any European competition with 12 goals since Ajax defeated Luxembourg's Red Boys Differdange 14-0 in the old Uefa Cup on 3 October 1984.

Only one match in the history of the European Cup and Champions League has had more goals - that was when Dutch side Feyenoord beat KR of Iceland 12-2 in September 1969.

Dortmund have now scored 14 goals against Legia this season - the most by any team against a single opponent in one Champions League campaign.

Shinji Kagawa - once of Manchester United - scored two goals in just 76 seconds, the fastest double in Champions League history.

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

  • 2 tygodnie później...

Nawet fajnie gra Legia z tym Sportingiem. Tak bardzo nie odstaje poziomem.

Jest 1:0 w 70 minucie i obydwie drużyny gryzą trawę. Przydałaby się druga bramka z kontry, jak w meczu juniorów,

bo wyrównanie wisi w powietrzu.

Edytowane przez soundchaser
  • 4 tygodnie później...

nie mogłem się powstrzymać - przepiękna bramka

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez piter z
  • 1 miesiąc później...

Nie mogę się powstrzymać aby nie wspomnieć o wczorajszym meczu Ligi Mistrzów Manchester City- A.S.Monaco.

Co to był za mecz!Ile emocji?Osiem bramek,zmieniające się prowadzenie,otwarta gra z obu stron.Kontrowersyjne karne.Było wszystko.

  • 2 tygodnie później...

Coś nieprawdopodobnego wydarzyło się dzisiaj w Barcelonie.Szkoda,że nie mogłem zobaczyć.

 

cytat z netu:

 

"Jeżeli był jeszcze jakikolwiek cień wątpliwości czy LM jest prostokątnym cyrkiem w którym wyniki zależą od widzimisię mafii to wczorajszy "mecz" Barcelona-PSG powinien uświadomić najbardziej nawet naiwnych że nie ma to nic wspólnego ze sportem. Cała ta LM to maszynka do robienia kasy w tym tej nielegalnej z obstawiania ustawionych meczy. Nieźle się musieli obłowić cwaniaczki co obstawili że PSG wysoko wygra pierwszy mecz a następnie postawili na to że awansuje Barcelona. Mecz śmierdział od początku, zawodnicy PSG po efektownej wygranej w pierwszym meczu snuli się po boisku jak skazańcy."

Karne były z księżyca, ale PSG jest samo sobie winne.

 

Wystarczyłoby, żeby Cavani (miał dwie "setki") lub di Maria trafili na 3:2, i nikt by nie fanzolił o mafiach i cwaniaczkach.

Wystarczyłoby, żeby Cavani (miał dwie "setki") lub di Maria trafili na 3:2, i nikt by nie fanzolił o mafiach i cwaniaczkach.

 

Widocznie mieli nie trafić. A jakby przez przypadek jednak ktoś trafił na 3:2, to Barca wygrałaby 7:2.

Co to za problem? ;-)

Nie uwierzę, że drużyna która rozbiła Barcelonę wcześniej 4:0 i na 2 minuty przed końcem meczu rewanżowego mając zapas 3 bramek pozwala sobie wydrzeć pewny awans, tracąc te 3 gole w kilku ostatnich minutach. Takie "przypadki" nie zdarzają się.

E tam,zaraz teorie spiskowe.PSG w tej chwili to jeden z najbogatszych klubów w Europie.Zainwestowali tam arabscy szejkowie.Mają kasy w bród a piłkarze to czołówka światowa.Nie mogliby sobie pozwolić na korupcję.To jest sport.

Nie mogliby sobie pozwolić na korupcję.To jest sport.

 

Żartujesz sobie? Prawie cały sport jest skorumpowany, a piłka nożna obok klasycznego narciarstwa chyba najbardziej.

Właśnie o dużą kasę chodzi, a włodarze Barcelony mają jednak większe w tej chwili przebicie od jakichś arabskich szejków z PSG.

A kiedy? Dopiero w finale? Na niższych szczeblach też. ;-)

Barcelona miała tak słaby dzień, że dostała tęgie lanie 0:4, by za chwilę wygrać 6:1?

Nie dało się osiągnąć tego wyniku wcześniej, to wydrukowali w ostatnich minutach.

 

Kuźwa...Wojtek - naprawdę taki naiwny jesteś?

 

Świetne recenzje filmów piszesz i dziękuję Ci za nie, bo sporo z nich korzystam,

ale na machlojkach w "sporcie" to się w ogóle nie znasz. ;-)

Edytowane przez soundchaser

Nie dało się osiągnąć tego wyniku wcześniej, to wydrukowali w ostatnich minutach.

Czyli do ostatnich minut grali uczciwie, a potem sięgnęli po machlojki

Less is more

Everything Should Be Made as Simple as Possible, But Not Simpler ...

sounchaser

 

Jeśli PSG sprzedało mecz to po co Cavani strzelił bramkę?Ta bramka postawiła Barcelonę w bardzo trudnej sytuacji.A słupek tegoż Cavaniego?Przecież przy dwóch bramkach PSG Barca już nic nie mogłaby zrobić.Czy sławetny finał LM Milanu z Liverpoolem ( 3:0 do przerwy dla AC) też był ustawiony?

We współczesnym futbolu liczy się walka i bieganie.Drużyna,która nie biega nie ma na co liczyć.Na czym opierają się sukcesy w ostatnich latach Athletico Madryt?Ta drużyna potrafiła zabiegać na śmierć i Barcę i Real.A w bieżącej edycji LM Barsie przytrafiały się,zwłaszcza na wyjazdach mecze słabe,bez walki ( np. Z Manchestrem City).Do tego dochodzi przeciążenie meczami czołowych drużyn.I w tym kontekście takie wahania formy przestają dziwić.

Jestem w stanie uwierzyć,że sędzia mógł być lekko stronniczy ale nie w to,że PSG sprzedało mecz.Za dużo miało do stracenia.

Obejrzałem sobie wczoraj do snu powtórkę.

Na żywo niestety nie oglądałem.

 

Oglądałem a byłem już nastawiony przez komentarze... ;-)

 

No i:

Ostatni karny to szopka.

Gra PSG w II połowie to szopka. Nawet w naszej ekstraklasie nie ma takiego chodzonego...

Gra Barcelony w końcówce II to również szopka. Zastanawia mnie jakim cudem padły te bramki; choć na dobra sprawę to

karny z niczego,

wolny rzeczywiście precyzyjny (Żona zadała pytanie dlaczego bramkarz stał i obserwował zamiast interweniować;-),

ostatnia to take konwulsyjne tchnienie zdychającej Barcy...

 

Jakby strzelono naszym orłom takie bramki to Borek powiedziałby, że to przypadkowe i szczęśliwe bramki... przy biernej postawie naszej defensywy...

 

Nie dziwię się, że kibole chcieli piłkarzom PSG obić gęby... zasłużyli na to taka postawą...

 

Żadnego majstersztyku w grze Barcy nie dopatrzyłem się.

Jakiej jakości to drużyny (drużyny, nie poszczególnych zawodników) widać po wynikach 4:0, 1:6...

Rzeczywiście aby było na co popatrzeć muszą mieć dyspozycję dnia...

Krótko mówiąc gdyby nie ilość bramek to mecz nędza!

No kurde, jak można było ustawić bramkę Neymara z wolnego? Albo asystę?

 

Nie mówię, że wszystkie bramki były ustawione, ale generalnie Barca miała być w 1/4 finału

i strzelili akurat tyle goli, aby awansować.

 

Jeśli PSG sprzedało mecz to po co Cavani strzelił bramkę?

 

Nie da się wszystkiego na boisku wydrukować. Strzelił bramkę, dlatego Barca już musiała wygrać nie 5:0, tylko 6:1 i tyle wygrała.

PSG mogli przecież jeszcze wykorzystać 2 stuprocentowe sytuacje, ale jakoś nie potrafili.

A w ostatnich minutach stracili 3 gole i zamiast umiejętnie przetrwać z takim kapitałem do końca meczu, przetrzymując piłkę,

czy po prostu wybijając gdzie popadnie - ułatwiali Barcelonie jak tylko mogli, żeby ta mogła awansować.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.