Skocz do zawartości
IGNORED

kondycjoner sieciowy - warto?


Gość homer_1

Rekomendowane odpowiedzi

Gość homer_1

(Konto usunięte)

Czy warto zainwestować w kondycjoner sieciowy? (mam sprzęt średniej klasy - ale wysokiej zdolności odsłuchowe - i niuanse np. po zmianie okablowania - od razu były zauważalne). Jakie macie doświadczenia z tą zabawką i co ewentualnie polecacie (heliosa czy polski produkt Poweraudio?)

Na razie pracuję na listwie przeciwprzepięciowej.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/752-kondycjoner-sieciowy-warto/
Udostępnij na innych stronach

dla jednych sprzet sredniej klasy to wzmak za 1000 zł, dla innych za 2000 zł a jeszcze dla innych za 5000, a jeszcze dla innych....itd

 

a dla ciebie jaki to jest sprzet sredniej klasy? wzmacniacze za 5000 zł powinny juz miec dobre okablowanie sieciowe wiec mniemam ze tam nie byloby co zmieniac. no chyba ze w CD za 1500 zł

 

niektóre wzmaki potrzebują prąd o napięciu tylko 230V i jak zejdzie to napiecie nizej to moze sie uszkodzic wzmak.

 

nie chce wszczynac dyskusji o kablach, ale powidz tylko jakie to okablowanie zastosowales, ze nagle lepiej slychac. Ja ostatnio zrobiłem porządek z poplątanymi kablami za stolikiem ze sprzetem i mi jakos lepisj zaczelo grac. pewnie to istotna kwestia autosugestii

Gość homer_1

(Konto usunięte)

Mój sprzęt jest nawet nie średniej ale niskiej klasy bo mam niestety japończyka ale dość zrównoważonego - po rozgrzaniu wzmak śpiewa (średnica bardzo miła dla ucha)a początek mój był naprawdę lichy bo pracowałem na zwykłych drutach. Wymieniłem to na Van Den Hula Clearwater (chyba podsawowy model) ale różnica w dźwięku zauważalna. Wysokie tony o dwie kalsy lepsze i basu więcej wraz ze szczegółową śdrednicą. Zauważyłem też ciekawą rzecz że słuchając późno w nocy wszystko lepiej gra - i teraz pytanie czy ma to związek z brakiem zakłóceń odbioru muzyki (cisza) czy z brakiem zakłóceń w prądzie? (wtedy potwierdza się sens zastosowania kondycjonera).

na lepszy odbiór muzyki późnym wieczorem ma wpływ i cisza+mniej intensywne oświetlenie - nic nie przeszkadza i łatwiej się skupić na muzyce, ale także o tej porze prąd jest 'lepszy" - pracuje mniej odbiorników generujących zakłocenia (zwłąszcaa AGD różnej masci)

potwietrdzam, że najlepiej słucha się właśnie późnym wieczorem, nawet mimo zmęczenia po całym dniu pracy

ale wracając do tematu - słyszałem co wniósł podstawowy Helion do brzmeinia w systemie kolegi (CA A500, D500SE, AE Aegis one) - po podłączeniu do Helinoa wszsytko - b as, srednica, góra, stereofonia, dynamika, przejrzystość - poprawiła się o klase

Przy tym znikła pojawiająca sie poprzednio ostrość góry i wyższego srodka, a jednoczesnie przybyło "smaczków" i szczegółów. Dużo przyjemniejszy dzwięk. Oprócz heliona kolega wymienił też firmowe kable zasilające CA na ekranowane własnej roboty

Gość Leszek B.

(Konto usunięte)

Do niedawna mój system grał na listwie z kablem o długości 5m (zrobionej samodzielnie).Po przestawieniu sprzętu stwierdziłem że taki długi "przedłużacz" jest mi nie potrzebny.Kupiłem

3m najgrubszego kabla sieciowego i zmontowałem przedłużacz.Pierwsze co odczułem to lepszy bas.

Jeśli chodzi o resztę pasma -to chyba sugestia.

Co dziwne ,mój system ma nieodłączalne kable sieciowe-Yamaha 396,cd i wzmacniacz.Jednak zareagował na "przedłużacz" choć uważam że głównie dzięki kolumnom- AA Hyperion.Mam zamiar pozbyć się Yamahy i tylko dlatego nie chcę odcinać im kabli zastępując gniazdami sieciowymi.

Myślę że kondycjoner np.Powerbox,mógłby zdziałać więcej.

no właśnie

sama wymiana kabla zasilającego na urządzenie niewiele chybva pomoże (na pewno nie eliminuje zakłoćen z sieci)

wg mnie dopiero postawienie kondycjonera (separacja od zakłócen +stabilizacja napięcia), a za nim ekranowanych kabli do urzadzen, da jakiś konkretny efekt

kiedys (w czasach kiedy RUBIN był popularnym telewizorem) mój ojciec podłączył "stabilizator" do tego telewizora. Urządzenie to charakteyzowalo sie tym, ze na przodzie mialo miernik napiecia i czasem bylo widac, jak wskazowka sobie "pykala" to powyzej 220V to ponizej.

 

Nie wiem jak dziala ten stabilizator (tak moj ojciec to nazywal), ale chyba jego podłączenie nie powinno zaszkodzic sprzętowi.

 

musze go dzis odszukac, mam nadzieje ze jeszcze dziala

Panowie możecie mi nie wierzyć.Co jest w ścianie,suficie i ewentualnie podłodze nie wiem.

Zmieniłem przedłużacz i zmiana jest-słyszę.Wcześniej w to nie wierzyłem.Myślę że te fabryczne listwy są za "cienkie".Radzę wykonać samemu i ewentualnie się przekonać.Chcę tylko zaznaczyć że zmiana nie należy do tych co to od razu rzuca się w uszy.

Proponuję wymianę bezpieczników w skrzynce na HI ENDOWE - poprawa stereofonii. Albo najlepiej je wykręcić bo wogóle zniekształcają dźwięk Wymiana instalacji elektrycznej na AudioQuest CV-4 przyniesie poprawę basu. Gniazdka tylko ze złoconymi stykami !. Najkosztowniej ale najlepiej przyłaczyć się bezpośrednio do rozdzielni, ewentualnie własna prądnica może coś pomoże...

Pytanie do marcina: próbowałeś i nie usłyszałeś zmiany czy też kpisz jedynie na podstawie "wiedzy ogólnej"? Nie widzę powodu do kpin, jeżeli masz inne doświadczenia niż Leszek B to podziel się nimi. Wiem również z własnych doświadczeń, że czasem co innego teoria a co innego dźwięk.

Wiele firm produkuje w końcu kable zasilające do HiFi. Można uznać, że to kolejny sposób na naciąganie naiwnych. Ale w końcu liczy się przeżycie związane ze słuchaniem muzyki - przeżycie subiektywne i emocjonalne. Jeśli ktoś po wymianie kabla ma większą przyjemność ze słuchania to wymiana ta ma sens nawet jeśli "tylko mu się wydaje".

warto zakupić kondycjoner, najlepiej polski, dobre sieciówki. Abstrachując od wpływu na brzmienie, na pewno poprawia jakość prądy w naszym gniazdku a co za tym idzie żywotność sprzętu i zabezpiecza przed przepięciami.

Każdy słyszy inaczej. Proponuję wszystkim zainteresowanym test - podłączę Ci 10x dwa kable sieciowe - jeśli trafnie rozpoznasz 9x to nisko chylę czoła. Z drugiej strony znam takich, którzy twierdzą, ze usłyszeli zmainę brzmienia po podłożeniu szmatki pod odtwarzacz. Generalnie, gdy chodzi o poprawę lub zmianę brzmienia to kable (też sieciowe) wprowadzają bardzo subtelne zmiany. Tylko bardzo czułe ucho i najwyższej jakości kolumny są w stanie te zmiany zarejestrować. Co do naciągania naiwnych - audiofil często wierzy w brednie. Jednak tutaj zasada stara jak świat sprawdza się : najlepszy biznes jest na ludzkiej głupocie. Ale każdy słyszy inaczej.

Gość Leszek B.

(Konto usunięte)

Marcin nie wierzy -jego sprawa.Nie mam interesu w tym by go przekonywać.

Co do stabilizatora do telewizorów,to chodzi chyba o autotransformator z możliwością regulacji napięcia i miernikiem.Były jeszcze takie które same korygowały napięcie .Dziś się ich nie stosuje

bo współczesne telewizory mają zasilacze impulsowe

tzw. przetwornice napięcia,które zapewniają stabilność napięcia dla innych układow telewizora.

Stosowanie stabilizatorów "telewizyjnych" do audio

-można spróbować,lecz one mają wpływ przede wszystkim na wartość napięcia ale nie korygują kształtu przebiegu w sieci(powinna być sinusoida) i nie oczyszczają ze "śmieci".Te stabilizatory z samoregulacją podobno mogą być niebezpieczne dla urządzeń z zasilaczami impulsowymi.

Nie neguję działania kondycjonerów i specjalnych sieciówek, ale większe zmiany w brzmieniu dają kabelki i ..... regularne raz na pół roku czyszczenie styków i złącz...., nie wiem być może pomógłby też RESON Licon, substancja ze stronki www.dnmreson.com...

Czy ktoś ma może jakieś doświadzczenia z RESONEM LICONEM ?

Gość Audiofilll

(Konto usunięte)

Witam

Ja nie dawno zamówiłem kabel 2.5mm*3 do 750volt używany był na okretach- jeden znajomy zrobił mi zniego sieciówki.Po podłączeniu go doszedłem do wnoisku ,że te sieciówki które daja w standardzie to sa tylko po to aby włączyc i wyłączyc urządzenie.Brzmienie jest lepsze na każdym paśmie.Dodam do tego ,iż wszystkie klocki mam połączone nie w przeciwfazie a to już też słychać.I nie chce sie znikim sprzeczac czy mam rację czy też nie. Dla mnie wydanie 170zł na w/w kable miało sens.

W dobie gdzie większość elektroniki domowej (poza audio) jest zasilana z przetwornic impulsowych stosowanie filtrów sieciowych czy kondycjonerów (o ile są dobrze zrobione, a nie jakies voodoo) dosyć skutecznie wyeliminuje syf jaki zasilacze impulsowe potrafia wpuścić do sieci. Można się zdziwić ile to wnosi. Co do testów - najlepiej najpierw posłuchać przez kilka(naście) dni z kondycjonerem a podem przełączyć się na zwykły przedłużacz. Efekt przeważnoe jest taki, że po kilku minutach słuchania 'na przedłużaczu' od słuchania zaczynają boleć zęby i szybko wraca się do konfiguracji z filtrem.

P.S. jakby ktoś chciał sam sobie zrobić filtr to opis może znaleźć na

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

hififreak.wordpress.com

  • 37 lat później...

tu jes ciekawy link. Najciekawsza jest druga wypowiedz

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.