Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.

[soundchaser]

14 godzin temu, soundchaser napisał:

Kaba Ad Libitum

Kada Ad Libitum.

[iro III]

W dniu 22.07.2024 o 20:38, soundchaser napisał:

Kada - Farewell (2001)

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Znakomita rzecz!
Węgierska grupa grająca muzykę mocno improwizowaną i eksperymentalną z elementami jazz-fusion. Sporo dęciaków. Słucha się tego świetnie.
Zresztą warto sięgnąć też po inne płyty, w tym obowiązkowo po debiut z 1999.
Później zespół przyjął nazwę Kaba Ad Libitum.

Dziekuję!!!

Wchodzę w TO, obydwoma uszami i całą resztą.

Jest chyba wszystko na Tidal. Zacząłem od tej polecanej ale już wiem, że sprawdzę wszystko dostępne. 

Muzyka - przyciąga jak neodymowy magnes.

Improwizacja!!! Zacna! Instrumentarium - Tak!

Klimaty, niemalże jak KC, z czasów fusion. 

Tylko jedno mi się nie zgadza, po okładkach kolejnych płyt, do "Belief" z tego roku nie widać by zmienili z czasem nazwę.

 

P.S. podobnie grają...grały? nasze Lightcorporation i Kormorany.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane 24 Lipca 2024 przez iro III

[soundchaser]

Współczesna hiszpańska kapela fusion Aurora Clara.
Bardzo energetyczna muzyka instrumentalna z wieloma inspiracjami, m.in. Mahavishnu Orchestra. Panowie zaprosili nawet skrzypka Jerry Goodmana, który epizodycznie zagrał na dwóch pierwszych płytach. 

Tutaj można sobie o nich poczytać:

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Mark75X]

Chyba drugi najlepszy jego album obok Comatose.

[xniwax]

Trochę przypomnienia, ku pamięci zmarłego Mike Underwooda.

[Mark75X]

Panowie, czy ktoś posiada może jakieś bliższe informacje odnośnie dokładnej daty wydania kolejnego albumu Lunatic Soul? W sieci od dłuższego czasu znaleźć można jedynie informację o planach na ten rok, bez żadnych konkretów. 

[aryman]

1 godzinę temu, Mark75X napisał:

Panowie, czy ktoś posiada może jakieś bliższe informacje odnośnie dokładnej daty wydania kolejnego albumu Lunatic Soul? W sieci od dłuższego czasu znaleźć można jedynie informację o planach na ten rok, bez żadnych konkretów. 

Z tego co wiem to Mariusz nie ma żadnych ram czasowych.  Nagrywa materiał niespiesznie i bez ciśnienia.  Osobiście stawiam na wczesna wiosnę 2025. ( na początku 2025 wychodzi koncertowka riverside z Torwaru więc to się nie może pokryć).

[Mark75X]

17 godzin temu, aryman napisał:

Nagrywa materiał niespiesznie i bez ciśnienia. 

Ok, niech tworzy geniusz bez najmniejszego ciśnienia. Już się powoli zastanawiałem nad napisaniem do niego w tej sprawie, choć pewnie odpowiedzi i tak bym nie otrzymał, bo takich i podobnych wiadomości człowiek najprawdopodobniej otrzymuje codziennie "na pęczki".

[aryman]

1 godzinę temu, Mark75X napisał:

Ok, niech tworzy geniusz bez najmniejszego ciśnienia. Już się powoli zastanawiałem nad napisaniem do niego w tej sprawie, choć pewnie odpowiedzi i tak bym nie otrzymał, bo takich i podobnych wiadomości człowiek najprawdopodobniej otrzymuje codziennie "na pęczki".

Kto wie....  równie dobrze mógłby pomyśleć,, nie noo.. Markowi75x muszę jak najszybciej odpisać" 😁

 

Niedalej jak na ostatnim Jarocinie stoję sobie i słucham setu Vadera. W pewnej chwili stanął przedemna jakiś wysoki osobnik i skutecznie zasłonił scenę... Myślę sobie ,, co za ch*j...".  W pewnym momencie gość się odwraca, patrze a to Mittek z Riverside😁 Przyszedł posłuchać a wieczorem sam grał jako jeden z headlinerow.

[Mark75X]

42 minuty temu, aryman napisał:

Kto wie....  równie dobrze mógłby pomyśleć,, nie noo.. Markowi75x muszę jak najszybciej odpisać" 😁

 

Niedalej jak na ostatnim Jarocinie stoję sobie i słucham setu Vadera. W pewnej chwili stanął przedemna jakiś wysoki osobnik i skutecznie zasłonił scenę... Myślę sobie ,, co za ch*j...".  W pewnym momencie gość się odwraca, patrze a to Mittek z Riverside😁 Przyszedł posłuchać a wieczorem sam grał jako jeden z headlinerow.

Życie czasem potrafi zaskoczyć, to prawda 🙂. 

Pozostaje więc czekać ciepliwie, podobnie jak na kolejny krążek Riverside. Zapewne pojawi się też w 2025, jak zapowiadali pod koniec ub. r. Jedyne czego nie mogę się doczekać i już najpewniej nie doczekam, to Sessions Łapaja na CD. Dostałem już jakiś czas temu informację z Mystic, iż w tym roku planowany jest vinyl, natomiast nie przekazali żadnych założeń co do kompaktu, bo pewnie brak takich planów na ten moment. Zupełnie nie rozumiem czemu jeden krążek artysta wydaje, a z drugiego równie dobrego rezygnuje. To nieprzeciętny, w mojej ocenie wprost rewelacyjny twór elektroniczno-ambientowy.

[iro III]

55 minut temu, aryman napisał:

Niedalej jak na ostatnim Jarocinie stoję sobie i słucham setu Vadera. W pewnej chwili stanął przedemna jakiś wysoki osobnik i skutecznie zasłonił scenę... Myślę sobie ,, co za ch*j...".  W pewnym momencie gość się odwraca, patrze a to Mittek z Riverside😁 Przyszedł posłuchać a wieczorem sam grał jako jeden z headlinerow.

Ciesz się, że Fish nie był na jego miejscu. 😉

Miałem kiedyś okazję stać obok niego i czułem się jak...cherlawy krasnal 🤣

[aryman]

25 minut temu, iro III napisał:

Ciesz się, że Fish nie był na jego miejscu. 😉

Miałem kiedyś okazję stać obok niego i czułem się jak...cherlawy krasnal 🤣

Oj tak. Ma Szkot ,,słuszny wzrost".🙂

W październiku będzie chyba ostatnia okazja żeby się o tym przekonać....  ktoś się wybiera ? We Wrocławiu biletów chyba już nie ma...  Ja będę w Progresji.

[kangie]

29 minut temu, iro III napisał:

Ciesz się, że Fish nie był na jego miejscu. 😉

Miałem kiedyś okazję stać obok niego i czułem się jak...cherlawy krasnal 🤣

Rzeczywiście gruba ryba z Fisha, ale żeby Iro III od razu cherlawy? 😉 Krasnal jeszcze do przełknięcia, ale cherlawy??

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

4 minuty temu, aryman napisał:

Oj tak. Ma Szkot ,,słuszny wzrost".🙂

W październiku będzie chyba ostatnia okazja żeby się o tym przekonać....  ktoś się wybiera ? We Wrocławiu biletów chyba już nie ma...  Ja będę w Progresji.

Kumpel namawiał mnie. Olałem. Teraz żałuję, bo tak blisko mojego domu Szkot już pewnie nigdy nie będzie...

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

Z rzeczy odkurzonych.
Tym razem przedstawiciele prog rocka z Holandii nawiązujący klasycznych płyt "środkowego" Genesis, wczesnego IQ, Gracious czy Yes z okresu Close to The Edge. Świetna gitara, świetne melodie, muzyka całkowicie instrumentalna, jest czego słuchać. Nagrali chyba tylko trzy płyty studyjne od 2003 do 2013 roku.

Trion
 

 

[Mark75X]

58 minut temu, xniwax napisał:

Z rzeczy odkurzonych.
Tym razem przedstawiciele prog rocka z Holandii nawiązujący klasycznych płyt "środkowego" Genesis, wczesnego IQ, Gracious czy Yes z okresu Close to The Edge. Świetna gitara, świetne melodie, muzyka całkowicie instrumentalna, jest czego słuchać. Nagrali chyba tylko trzy płyty studyjne od 2003 do 2013 roku.

Trion
 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )  

Mówię "sprawdzam", to na pewno. Nie wiem tylko czemu, ale jak słyszę Holandia, to tym względzie, a więc w kwestii muzyki, jakoś automatem załącza mi się "=komercja", a nie wyższa "wartość dodana". Oni mają to w genach, choć nadal wierzę, że jednak są pewne wyjątki motywowane pasją, o wyróżniającym się talencie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[xniwax]

41 minut temu, Mark75X napisał:

. Nie wiem tylko czemu, ale jak słyszę Holandia, to tym względzie, a więc w kwestii muzyki, jakoś automatem załącza mi się "=komercja",

Dlaczego?

Przecież jest Golden Earring, Focus, Ayreon, The Legendary Pink Dots, Livin` Blues, Cuby + Blizzards, Alquin, Brainbox, Cargo, Ekspeption, Elements, Finch, The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble,

To tak z pamięci.

 

Edytowane 5 Sierpnia 2024 przez xniwax

[soundchaser]

Holendrzy mają dużo bardzo ciekawych kapel, które oprócz czerpania inspiracji z Anglosasów dodają też sporo wartości własnej.

[Mark75X]

8 godzin temu, xniwax napisał:

Dlaczego?

Przecież jest Golden Earring, Focus, Ayreon, The Legendary Pink Dots, Livin` Blues, Cuby + Blizzards, Alquin, Brainbox, Cargo, Ekspeption, Elements, Finch, The Kilimanjaro Darkjazz Ensemble,

To tak z pamięci.

 

Wiesz, potraktuj ten mój wpis po części jako przenośnię. Ja ich oceniam przez pryzmat własnych kontaktów biznesowych od lat. Cwaniactwo, pazerność, skrajne skąpstwo. To takie główne atrybuty przeciętnego Holendra i taką opinię wyraża wielu ludzi mających bliższy kontakt z nimi, nie wyłączając zespołu naszego attache handlowego w Hadze 🙂 (opinie sprzed kilkunastu lat). Oczywiście, nie można tu nadmiernie uogólniać i niekoniecznie muszą one dotyczyć artystów. Przytoczyłeś też wiele przykładów z początkowej ery prog, grupy będące prekursorami, więc akurat im w tamtym czasie mogły przyświecać bardziej szczytne cele, niż wyłącznie chęć zarobienia dużych pieniędzy w krótkim czasie.

[Adi777]

7 godzin temu, Mark75X napisał:

Cwaniactwo, pazerność, skrajne skąpstwo. To takie główne atrybuty przeciętnego Holendra i taką opinię wyraża wielu ludzi mających bliższy kontakt z nimi,

Hehe, potwierdzam 🙂

Mi się zawsze podobał debiut Alquin. Jeśli nie znacie, to sprawdźcie Het Pandorra Ensemble.

[soundchaser]

10 godzin temu, Mark75X napisał:

Cwaniactwo, pazerność, skrajne skąpstwo

Myślałem że to atrybuty Szkotów i Żydów. 😆

[aryman]

50 minut temu, soundchaser napisał:

Myślałem że to atrybuty Szkotów i Żydów. 😆

A ja myslalem , że mieszkańców Pyrlandii 😁 ( przepraszam wszystkich Poznaniaków).

11 godzin temu, Mark75X napisał:

Wiesz, potraktuj ten mój wpis po części jako przenośnię. Ja ich oceniam przez pryzmat własnych kontaktów biznesowych od lat. Cwaniactwo, pazerność, skrajne skąpstwo. To takie główne atrybuty przeciętnego Holendra i taką opinię wyraża wielu ludzi mających bliższy kontakt z nimi, nie wyłączając zespołu naszego attache handlowego w Hadze 🙂 (opinie sprzed kilkunastu lat). Oczywiście, nie można tu nadmiernie uogólniać i niekoniecznie muszą one dotyczyć artystów. Przytoczyłeś też wiele przykładów z początkowej ery prog, grupy będące prekursorami, więc akurat im w tamtym czasie mogły przyświecać bardziej szczytne cele, niż wyłącznie chęć zarobienia dużych pieniędzy w krótkim czasie.

Napewno Holendrzy nie skąpią na muzykę.  To był i jest jeden z ważniejszych rynków dla muzyki progresywnej. I jedna z lepszych publiczności koncertowych ( obok naszej rzecz jasna 🙂).

[Mark75X]

16 minut temu, aryman napisał:

jest jeden z ważniejszych rynków dla muzyki progresywnej.

Kogo możesz wskazać jako godnego polecenia wśród obecnych artystów, pomijając ewent. Ayeron - to zupełnie nie mój klimat, nie ma nic wspólnego tą warstwą instrumentalną i emocjonalną, która do mnie przemawia.

[aryman]

37 minut temu, Mark75X napisał:

Kogo możesz wskazać jako godnego polecenia wśród obecnych artystów, pomijając ewent. Ayeron - to zupełnie nie mój klimat, nie ma nic wspólnego tą warstwą instrumentalną i emocjonalną, która do mnie przemawia.

Nie znam współczesnej sceny holenderskiej. 

[Mark75X]

2 minuty temu, aryman napisał:

Nie znam współczesnej sceny holenderskiej. 

Spoko, najważniejsze że znamy razem Riverside i nie tylko 👍

[soundchaser]

42 minuty temu, Mark75X napisał:

Kogo możesz wskazać jako godnego polecenia wśród obecnych artystów

Współczesnych to ciężko będzie wskazać, bo najlepsze grupy holenderskie były z epoki.
Ja polecę taki wczesny neo-progowy zespół Now (ale uwaga - to jest belgijski), a zwłaszcza tę płytę:

Kiedyś bardzo mi się podobała, a przy kawałku Lost po prostu wymiękałem. 😉

 

[Mark75X]

4 minuty temu, soundchaser napisał:

to jest belgijski

Dzięki, przesłucham. Z belgijskich kojarzę jedynie dEUS. Dawno temu słuchałem kilka płyt, utkwiły mi w pamięci dość oryginalne partie skrzypiec na wybranych utworach.

[xniwax]

24 minuty temu, Mark75X napisał:

belgijskich kojarzę jedynie dEUS.

Myślę, że znany, ale przypomnę Belgijski Univers Zero - polecam 😉 choć muzyka nie jest "łatwa i przyjemna", raczej mroczna i niepokojąca mocno.
Zespół powstał w 1974 roku. W dorobku ponad 10 płyt. Pierwszą nagrali w 1977 roku.

Płyta Heresie z 1979 r.

Poniżej ostatnia z ich płyt - Lueur z 2023 r.

 

Edytowane 6 Sierpnia 2024 przez xniwax

[soundchaser]

8 minut temu, xniwax napisał:

Myślę, że znany, ale przypomnę Belgijski Univers Zero - polecam 😉 choć muzyka nie jest "łatwa i przyjemna"

Podobnie jak Present - ciekawa muzyka, ale niezbyt przyjazna dla nieosłuchanego melomana, a jeszcze bardziej nie dla fana "okrągłego" neo-proga.

[xniwax]

55 minut temu, soundchaser napisał:

Ja polecę taki wczesny neo-progowy zespół Now

Fajna płyta, kiedyś Musea fajne rzeczy wydawał.

[Mark75X]

38 minut temu, xniwax napisał:

Myślę, że znany, ale przypomnę Belgijski Univers Zero - polecam 😉 choć muzyka nie jest "łatwa i przyjemna", raczej mroczna i niepokojąca mocno.
Zespół powstał w 1974 roku. W dorobku ponad 10 płyt. Pierwszą nagrali w 1977 roku.

Płyta Heresie z 1979 r.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Poniżej ostatnia z ich płyt - Lueur z 2023 r.

 

Ja lubię takie mroczne klimaty. Brzmi nieco jak dark ambient, ale ten dojrzały, a nie bezmyślny, szatański nazwijmy to, bez żadnej wyraźniej rysującej się wartości. Dziwi jednak brak dostępności na CD, szczególnie tej najnowszej. Takie pierwsze wrażenie po pobieżnym rekonesansie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )