Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


P.L.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejna Perełka Muzyki zapomnianej..

Z braku czasu polecam ten opis, warto poczytać, łącznie z pierwszym komentarzem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W 1970 roku ukazał się album Andwella - World's End, również moim zdaniem warty zainteresowania, dużo lepszy niż następny i zarazem ostatni People’s People.

Znakomity irlandzki band/muzycy, którzy niestety nie zaistnieli na dłużej w muzycznym świecie..

Kolejna Perełka Muzyki zapomnianej..

Z braku czasu polecam ten opis, warto poczytać, łącznie z pierwszym komentarzem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W 1970 roku ukazał się album Andwella - World's End, również moim zdaniem warty zainteresowania, dużo lepszy niż następny i zarazem ostatni People’s People.

Znakomity irlandzki band/muzycy, którzy niestety nie zaistnieli na dłużej w muzycznym świecie..

 

Dodało się podwójnie☺️

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Cezary_58669

Exposure with music in mind since 1974 🇬🇧 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawiązując do wspomnianego przeze mnie ostatnio Hugh Hoppera, którym rozkoszuję się od kilku dni, chciałbym polecić 3 płytki nagrane w ramach projektu, który stworzył w latach 90-tych:

Hughscore

image.png.ce4fb896339f74453194fec0fbd0f399.pngimage.png.45ea62337a345c145eb0fba3f3b2dc25.pngimage.png.8ffc16ecd93f7736227793053e7e0b29.png

Uważam, że to bardzo ciekawa odskocznia od bardziej wyrafinowanego i często awangardowego canterbury, czy jazz-rock-fusion granego zazwyczaj przez Hoppera.
Ta muzyka jest bardziej przystępna, a zarazem nietuzinkowa i niełatwa do zaszufladkowania. Oprócz progresywnego oblicza mamy tu elementy psychodelii, jazzu, a nawet czasem popu. Na płycie ostatniej - Delta Flora (1999), którą lubię najbardziej - słyszę momentami klimat muzyki Davida Sylviana, którego bardzo lubię i cenię.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, soundchaser napisał:

klimat muzyki Davida Sylviana

Bardzo urokliwe klimaty i tematy, choć ostatnie projekty eksperymentalne i do bólu udziwnione..

Idąc tropem Andwelli i zespołów undergroundowej sceny z Birmingham, był taki band Velvett Fogg, który wydał w 1969r. jedyną płytę. Również ciekawa muzyka psychodeliczna oparta na gitarach i hammondzie z elementami folku, bluesa a nawet funku i jazzu w znakomitym utworze Owed To The Dip. Nadmienić trzeba, że pogrywał w tej kapeli sam Tony Iommi przed utworzeniem Black Sabbath. Warto posłuchać całej płyty, bardzo dobrze technicznie zagranej, dobrze wydany remaster z 2002 z Sanctuary Records, polecam.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Exposure with music in mind since 1974 🇬🇧 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 15.05.2024 o 21:27, soundchaser napisał:

Nawiązując do wspomnianego przeze mnie ostatnio Hugh Hoppera,

Na Tidalu płyt projektu Hughscope brak.

Są za to solowe i sobie posłuchałem co nieco, gdyż wcześniej nie znałem.

Trzeba powiedzieć, że to bardzo różnorodna twórczość.

Jazzrocki, Canterberowe klimaty, avangardowe odjazdy, zajawki free, do avantmetalowych klimatów włącznie. Głównie instrumentale, ale i wokale też się ujawniają.

Spodobało mi się kilka pozycji, a to;

"Somewhere in France" z 1996, na wokalu Richard Sinclair, do którego od zawsze mam słabość.

"Cryptids" z 2000, na wokalu Lisa S. Klossner, bardzo ciekawe połączenie wysokooktanowej avant/free z ładnym głosem pani, która tak jakby śpiewa do zupełnie innej muzyki...

(Kolejna płyta z Lisą na wokalu, "Different" z 2003, wbrew tytułowi nic innego niestety nie wnosi)

"The Stolen Hour" z 2004, już instrumental, bardzo OK.

"Goat Hopper" z 2013, znowu mocniej avant, instrumentalnie, trzy długasy, chwilami odloty w stronę metalu, tak w stylu Zorna trochę, bardzo zajmujące.

Dzięki za na namiar na Hugha. 👍

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, iro III napisał:

"Somewhere in France" z 1996, na wokalu Richard Sinclair, do którego od zawsze mam słabość.

Też mam do niego słabość. Lubię jego wokal w Caravan i Camel, ale niestety tę płytę z Francji odrzuciłem, bo mnie zwyczajnie znudziła. Zbyt odjazdowe też mi się raczej nie podobają...za to pozostałe są OK.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 16.05.2024 o 12:06, Cezary_58669 napisał:

Velvett Fogg,

Na Tidalu to "wykopalisko" jest. 

Zaskoczyło, bardzo, na duży plus.

W dniu 16.05.2024 o 12:06, Cezary_58669 napisał:

w znakomitym utworze Owed To The Dip.

Tak znakomity on jest, ma jednak dużą wadę - za krótki!

Właściwie od momentu kiedy klawisze i gitara zaczynają fajnie dialogować następuje zbyt szybki koniec, można i trzeba było to jeszcze pociągnąć.

Na pocieszenie znalazłem na tej płycie jeszcze przynajmniej kilka doskonałych momentów.

Utwory 1, 4, 8, 9.

Z czego 8, na początku nieco "zalatuje"  Bitelsowskim " Within You Without You" ale całkiem zgrabnie z tego wychodzi "na swoje".

Reszta, co najmniej dobre/bardzo dobre.

Bonusem na zakończenie ciekawa przeróbka "Telstar" z futurystycznymi (jak na tamten czas) syntezatorowymi dźwiękami a nade wszystko zjawiskowa gra Tommy'ego na bardzo wysoko strojonej gitarze, nagrana jak i cała płyta, raczej jeszcze przed kontuzją lewej dłoni.  (?)

Tradycyjnie, dzięki za namiar. 👍

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Ajothe napisał:

Nowy utwór zwiastuje nową płytę 😄

No to ile jego, ich jest? Poczwórne bliźniaki? 😁

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nowa płyta The Tangent - To Follow Polaris (2024)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tym razem lider Andy Tillison już sam daje sobie radę i wcale tego nie słychać, że to jednoosobowy zespół.
A muzyka nadal urozmaicona i cały czas ciekawie się dzieje, chociaż jak niektórzy zauważą - wtórna i eklektyczna.
I co z tego? Ja bardzo lubię ten współczesny progresywny projekt i każdą nową płytę słucham z wielką przyjemnością. To taki radosny, pozytywnie zakręcony współczesny rock progresywny.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z 2, 3 najlepszych ich albumów w mojej ocenie. Wyjątkowo rozwinięty, dopracowany i dojrzały instrumentalnie, nieco bardziej eklektyczny w porównaniu z wieloma innymi. Bardziej prog-, niż art-, to na pewno. Mocna rekomendacja dla wszystkich, którzy bliżej nie znają tej płyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wszystkich miłośników Riverside. Ciekaw jestem jaki jest Wasz ulubiony album, o ile taki możecie oczywiście wskazać. Dla mnie to niemal niemożliwe, gdyż co najmniej kilka oceniam generalnie na tym samym, b. wysokim poziomie. Jeśli już naprawdę byłbym zmuszony, to bardzo delikatne wskazanie na poniższy, zdecydowanie wyróżniający się klimatem art-rockowym. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie podejmuję wskazania naj w całej twórczości. W różnych okresach różne płyty były dla mnie naj. Z ostatnich wskazałbym Wasteland ale to bardziej z emocji. Love też w swoim czasie była naj 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szwedzka Agusa - uwielbiam ten zespół. Jeden z ciekawszych we współczesnym progressive rock.
Właśnie wydali nową płytę ze ścieżką dźwiękową do filmu Noir.
Obawiałem się czegoś słabszego, ale jak zwykle trzymają wysoki poziom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, soundchaser napisał:

Szwedzka Agusa - uwielbiam ten zespół. Jeden z ciekawszych we współczesnym progressive rock.
Właśnie wydali nową płytę ze ścieżką dźwiękową do filmu Noir.
Obawiałem się czegoś słabszego, ale jak zwykle trzymają wysoki poziom.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Maja grać w lipcu w spodku na ,, summer fog festival". 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, soundchaser napisał:

Agusa - uwielbiam ten zespół.

 

Godzinę temu, aryman napisał:

Maja grać w lipcu w spodku

Możecie podać album - faworyta? Od którego Waszym zdanie należałoby rozpocząć? 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Mark75X napisał:

Możecie podać album - faworyta? Od którego Waszym zdanie należałoby rozpocząć? 

Zacznij od samego początku. Każda płyta jest dobra.

Wczoraj przypomniałem sobie również dwie poprzednie płyty:

EN ANNAN VÄRLD (2021)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

PRIMA MATERIA (2023)

cover_15010672023_r.thumb.webp.e534ebe96577198d7fe38f3a29216779.webp

Noir - to 20 krótkich kawałków skrojonych na potrzebę muzyki filmowej.
Te dwie poprzednie to już długie, rozbudowane i ciekawie zaaranżowane kompozycje.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 21.05.2024 o 23:23, Mark75X napisał:

Pytanie do wszystkich miłośników Riverside. Ciekaw jestem jaki jest Wasz ulubiony album, o ile taki możecie oczywiście wskazać.

nie mam z tym żadnego problemu, miłość od pierwszego wejrzena, jak tylko się ukazała i tak pozostało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Peter75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
48 minut temu, Peter75 napisał:

nie mam z tym żadnego problemu, miłość od pierwszego wejrzena, jak tylko się ukazała i tak pozostało.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No ja akurat wyjątkowo ten oceniam jako jedyny, nieco słabszy. Oczywiście też bardzo go lubię. Anno.... ma stałą, mocną pozycję w całości ich dyskografii na mojej półce. Po prostu wszystkie pozostałe mniej lub bardziej, ale jednak w wyższym stopniu wpisują się w moje gusta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 19.05.2024 o 12:08, Mark75X napisał:

Jeden z 2, 3 najlepszych ich albumów w mojej ocenie. Wyjątkowo rozwinięty, dopracowany i dojrzały instrumentalnie, nieco bardziej eklektyczny w porównaniu z wieloma innymi. Bardziej prog-, niż art-, to na pewno. Mocna rekomendacja dla wszystkich, którzy bliżej nie znają tej płyty.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ino brać

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Mark75X napisał:

Tego albumu na pewno też nie może zabraknąć w tym wątku. Świetny solowy album Richarda Wrighta z 1978 r. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Zgadza się. Floydzi zrobili sobie przerwę po Animals. Wright i Gilmour nagrali wtedy moim zdaniem swoje najlepsze solowe płyty.
Oryginalna okładka płyty Wet Dream była inna:

image.png.30551404006fb24796c80f03f81f8743.png

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
26 minut temu, soundchaser napisał:

Zgadza się. Floydzi zrobili sobie przerwę po Animals. Wright i Gilmour nagrali wtedy moim zdaniem swoje najlepsze solowe płyty.
Oryginalna okładka płyty Wet Dream była inna:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Zgadza się. Ten bieżący cover to twór po remixie Wilsona z ub. r.

Co do płyt solo Gilmoura, to już pełnej zgody nie ma 🙂. Dla mnie No 1 niedościgniony to On an Island, a więc wiele, wiele lat później niż okres ich chwilowego oddechu od PF w tamtych kosmicznych latach. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, soundchaser napisał:

Te dwie poprzednie to już długie, rozbudowane i ciekawie zaaranżowane kompozycje.
 

To wszystko prawda, istotnie ciekawe realizacje w ramach takiej bardziej modernistycznej psychodelii tylko...., niestety są obojętne wobec mojej, nazwijmy to, sfery emocjonalnej. Miło się tego słucha, ale tylko tyle. Z ubolewaniem does not get there. Dzięki raz jeszcze za rekomendację, tak czy insczej.

Pzdr, m

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do wszystkich ceniących sobie też wysoko wyśmienity wprost dla mnie projekt poboczny Mariusza Dudy - Lunatic Soul (kto nie zna tego brzmienia bliżej, naprawdę gorąco polecam zapoznanie się z całością dyskografii, wyjątkowa to twórczość prog-/ambient). Od dawna poszukuję czegoś brzmiącego w sposób pokrewny, ale bez większych sukcesów (pomijam dwie pierwsze, krążące jedynie momentami w nieco  podobnym nurcie płyty Stevena Wilsona, oczywiście równie rewelacyjne). Przychodzą Wam na myśl inne, zbliżone projekty?

Pzdr, m

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, soundchaser napisał:

Zgadza się. Floydzi zrobili sobie przerwę po Animals. Wright i Gilmour nagrali wtedy moim zdaniem swoje najlepsze solowe płyty.
Oryginalna okładka płyty Wet Dream była inna:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Właśnie dzisiaj Gilmoura płyta z 78 r ma urodziny :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ty -- wódkę za wódką w bufecie...

Oczami po sali drewnianej -- i serce ci wali (Czy pamiętasz?)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najnowsza płyta Stevena Wilsona z ub. r. - The Harmony Codex. Chyba najbardziej eklektyczna w jego dyskografii pod względem poszczególnych, zawartych na niej kompozycji. Ma coś delikatnie zaakcetowanego z początków jego twórczości solowej, z wczesnego Porcupine Tree, ma cudowe połączenia z pogranicza ambientu i elektroniki, nie brak dopracowanych, wysoce dojrzałych kompozycji po stronie art-rocka i art-popu, właściwego w dużym stopniu dla krążków Hand. Cannot. Erase. orazTo the Bone. Jak zawsze przenikliwa warstwa liryczna. W zasadzie, jak wiele innych, trudna do szufladkowania gatunkowego, które generalnie jest bezcelowe w przypadku tego rodzaju twórczości, będącej pochodną wieloletnich, różnorakich inspiracji, ciągłej eksploracji świata dźwięku, chęci eksperymentowania brzmieniem, a więc otwartości na zmiany itd. Należy przesłuchać. Pozycja definitywnie godna uwagi i polecenia. 

image.png.738071b44a62f7f7de88974e69cfa9d1.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Była wałkowana ta płyta wcześniej w wątku.
Moim zdaniem bardzo dobra, ale żeby poczytać co było o niej pisane, musisz poszukać wstecz. 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 23.05.2024 o 21:22, soundchaser napisał:

Noir.

Bardzo dobra płyta.

W dniu 24.05.2024 o 22:33, soundchaser napisał:

Oryginalna okładka płyty Wet Dream była inna

Oryginalna grafika Hipgnosis jest w nowym wydaniu wewnątrz.
Nową grafikę natomiast zrobiły dzieci Richarda.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.