Skocz do zawartości
IGNORED

Rock progresywny i pochodne - dobre płyty.


P.L.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm, tak właściwie, to Ceremony nie jest rockiem progresywnym, raczej rock, hard rock z elementami elektroniki.

Trochę zaofftopuję, ale może komuś się spodoba, w religijnym klimacie:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Adi777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
22 godziny temu, soundchaser napisał:

Przecież Pale Communion to rozwinięcie formuły zaproponowanej na Heritage. Muzyka bardzo podobna, ale moim zdaniem nieco dojrzalsza choć jeszcze bardziej wygładzona. Kompozycyjnie obie płyty są bardzo dopracowane. Zresztą dwie następne - Sorceress (ze znakomitym utworem tytułowym - zwłaszcza wykonanym na koncercie w Red Rocks) i In Cauda Venenum również trzymają wysoki poziom. Jednak daje się wyczuć, że czas znowu na zmianę formuły, bo ta też się powoli wyczerpuje. Dość długi okres milczenia (5 lat) jakby to potwierdza i założę się, że Michael kombinuje co by tu zaproponować nowego fanom zespołu. Stawiam jednak na powrót do cięższego grania.

Zgadza. To jest rozwinięcie i to wspaniale rozwinięcie  drogi obranej na Heritage. Dla mnie jednak Heritage kipiała pomysłami,  melodiami i tematami dużo bardziej niż Pale.

8 godzin temu, Maju napisał:

Tak to nazwałem, bo kolejny raz widzę w tym temacie że każdy broni do upadłego swojego spojrzenia na ich twórczość.

@Ajothe zapewne będzie stał murem za ostrzejszym okresem ich twórczości a dla mnie Damnation pozostanie numerem jeden z płyt które znam na pamięć, potem Pale Communion a na końcu Heritage, bo ta płyta wydaje mi się najmniej spójna.
Bym mógł ocenić miarodajnie inne z ostatniego okresu, musiałbym każdej z nich wysłuchać choć jeszcze ze dwa razy.

 

W oczekiwaniu na kolejne płyty Barock Projekt wróciłem do płyty lidera zespołu (Luca Zabbini, gra tam na wszystkich instrumentach)  ONE.
Niestety nadal brakuje mi w niej tego czegoś co znalazłem w dwóch ostatnich BP, choć recenzje są bardzo pochlebne tej mało progresywnej płyty muszę posłuchać jej jeszcze kilka razy by ją docenić lub odrzucić.  🙂

Piszę o tym dlatego że ten zespół (artysta) jest przykładem kogoś kto ciągle szuka i nie nagrywa płyt w których powiela pomysły, wie kiedy powiedzieć stop.

W tym roku wydał (taką sobie) płytę gdzie bawi się elektroniką

a przeglądając jego dokonania natrafiłem na perełkę (dla mnie) doskonałymi muzykami.

Czy jeszcze wcześniejszą ciekawostkę z 2010 roku

Pewnie jakbym sięgną głębiej to jeszcze coś co by mnie zaskoczyło bym znalazł.
Każde z tych nagrań świadczy o tym że L. Zabbini nie lubi wtórności, ciągle poszukuje.

Większość ludzi pokochała Opeth za udaną próbę połączenia dwóch muzycznych żywiołów. Jak nikt inny dokonali mariażu mocnego death metalu z łagodnymi klimatami.

Pamiętam pierwszy raz ich uslyszalem w audycji u Kosińskiego w radiowej Trójce w 2021. Byłem przekonany, że to band w którym śpiewa dwóch wokalistów. ...

Topowe ich płyty to Blackwater park, deliverence i Damnation. To te krążki są esencja i clou stylu zespołu. Pokazują też nieprawdopodobnie duży rozrzut stylistyczny grupy.

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem niedawno, że Waszymi dysputami na temat Opeth zostałem zachęcony do lepszego poznania ich dzieł.

Posłuchałem więc obszernych fragmentów wszystkich płyt Opeth, dostępnych na Tidal.

Fragmentów, bo to jest nie moja bajka, jak się przekonałem już przy pierwszej próbie i nie chodzi mi tylko o growling, nie miałbym siły wysłuchać całej płyty.

W radiu jeśli usłyszę jeden czy dwa numery, nie będę uciekał ale jeśli będę miał ochotę na podobne klimaty (tylko bardziej), włączę sobie dowolną plytę Tool.

Tyle ode mnie o Opeth, proszę o zrozumienie. 😉

Milośnikom grupy życzę wielu uniesień przy słuchaniu płyt starych, nowszych i tych które dopiero nagrają.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez iro III
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerywając na chwilę opowieść o Opeth spieszę donieść, iż jest już nowa płyta zespołu AMAROK pt. HOPE. Jestem w połowie i ... jest zupełnie inna niż, te które znam Hunt i Hero. Inna i chyba się z nią zaprzyjaźnię.

Słucham na TIDALu, jest też na Bandcamp ale gorsza jakość.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez payong
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Adi777 napisał:

"Ceremony" Spooky Tooth. Całkiem spoko, choć niektóre dźwięki aż zbyt dziwne, nawet dla mnie.

Nie dziwi, nabroił tam sam Pierre Henry.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, xniwax napisał:

Nie dziwi, nabroił tam sam Pierre Henry.

Ten Pierre?

(pionier avavt-el. muzyki?)

Qrka wodna, ST znam tylko Two i Mirror...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On sam, ten sam.

Godzinę temu, iro III napisał:

ST znam tylko Two i Mirror...

Pierwsza It's All About też jest fajna, chociaż tkwi jeszcze w psychodelicznym nurcie.
Czwarty album The Last Puff, Witness też są niezłe.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.Najnowszy album The Prog Collective Dark Encounters, całkiem fajne granie.

cover.jpg.72987bf430f13f58fd9889a003b4931b.jpg

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez xniwax

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, Ajothe napisał:

Opeth długo był moją ulubioną kapelą kiedyś do czasu zmiany stylu, który mnie osobiście zabolał

Znam ich z płyt z tego wieku, (3/4 twórczości), do pierwszych (trzech?) nie mogłem się przekonać, w tym czasie nagrali różniące się od siebie płyty, specjalnej zmiany stylu nie dostrzegłem.

18 godzin temu, Ajothe napisał:

progresja zawsze w cenie, ale jak zauważył Adi777 trochę wieje epickością, nie każdy za tym przepada. 

Trudno tego i pompatyczności zupełnie uniknąć w utworze o życiu Jezusa Chrystusa a robi człowiek głęboko wierzący, który daje (w tym nagraniu też) świadectwo o cudzie jaki na własnej skórze doznał.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Lubię muzykę progresywną gdzie mogę cieszyć się wirtuozerią muzyków i świetnymi wokalami.....tu tego nie brakuje.
Czasem (jak u Morse) można zauważyć pewne zapożyczenia ale robione to jest zawsze z kulturą, nie ma ordynarnego "zrzynania".....ciekawe czy któryś z was pozna na czym to jest wzorowane:   🙂

 

I niech nikogo nie zdziwi że sprawnie na gitarze tu gra Neal Morse (autor) a na perkusji nie gra Mike Portnoy a gitarzysta z jego zespołu.....jak zacząłem przyglądać się interesującym mnie wykonawcom rocka progresywnego zauważyłem że bardzo wielu tak ma że kilka instrumentów (plus wokal) bardzo sprawnie obsługują.....a w tej rock operze roi się od takich.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, aryman napisał:

Pamiętam pierwszy raz ich uslyszalem w audycji u Kosińskiego w radiowej Trójce w 2021. Byłem przekonany, że to band w którym śpiewa dwóch wokalistów. ...

Można było odnieść takie wrażenie.
To i tak nic.
Jak poznałem (też późno) Pain of Salvation byłem przekonany że śpiewają tam wszyscy.    🙂

13 godzin temu, iro III napisał:

Posłuchałem więc obszernych fragmentów wszystkich płyt Opeth, dostępnych na Tidal.

Fragmentów, bo to jest nie moja bajka, jak się przekonałem już przy pierwszej próbie i nie chodzi mi tylko o growling, nie miałbym siły wysłuchać całej płyty.

W radiu jeśli usłyszę jeden czy dwa numery, nie będę uciekał ale jeśli będę miał ochotę na podobne klimaty (tylko bardziej), włączę sobie dowolną plytę Tool.

Najlepszy dowód na to jak różne mamy preferencje.....dla mnie słuchanie Damnation (bez growlingu) w całości to na razie zawsze spore przeżycie a do Tool (też w całości) nijak przekonać się nie mogę.

13 godzin temu, iro III napisał:

Tyle ode mnie o Opeth, proszę o zrozumienie. 😉

Rozumiem, ja proszę o zrozumienie miłośników Tool.    🙂

12 godzin temu, xniwax napisał:
19 godzin temu, Adi777 napisał:

"Ceremony" Spooky Tooth. Całkiem spoko, choć niektóre dźwięki aż zbyt dziwne, nawet dla mnie.

Nie dziwi, nabroił tam sam Pierre Henry.

Nie zdziwi to tych co mnie znają (tak jak @xniwax)  że mi te nazwy, nazwiska nic nie mówią, że tego nie znałem.   🙂

Ciekawe dźwięki faktycznie przerywają te nazbyt (dla mnie też) dziwne.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, aryman napisał:

Zgadza. To jest rozwinięcie i to wspaniale rozwinięcie  drogi obranej na Heritage. Dla mnie jednak Heritage kipiała pomysłami,  melodiami i tematami dużo bardziej niż Pale.

Większość ludzi pokochała Opeth za udaną próbę połączenia dwóch muzycznych żywiołów. Jak nikt inny dokonali mariażu mocnego death metalu z łagodnymi klimatami.

Pamiętam pierwszy raz ich uslyszalem w audycji u Kosińskiego w radiowej Trójce w 2021. Byłem przekonany, że to band w którym śpiewa dwóch wokalistów. ...

Topowe ich płyty to Blackwater park, deliverence i Damnation. To te krążki są esencja i clou stylu zespołu. Pokazują też nieprawdopodobnie duży rozrzut stylistyczny grupy.

 

 

To było oczywiście w 2001 roku ( A nie jak napisałem 2021 🙂 Wtedy Trójka była najlepszym radiem na świecie i właśnie nadchodziła premiera Blackwater Park.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tool tworzy taki klimat, że dla niektórych może stać się religią 😀

Wiadomo, kazdy ma inny gust, dla mnie ich muzyka bardzo wiele znaczy i nie ma drugiej takiej kapeli. 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
15 godzin temu, xniwax napisał:

Nie dziwi, nabroił tam sam Pierre Henry.

Żeby nie było, intrygująca muzyka. Napisałem, że niektóre dźwięki są aż nazbyt dziwne, fakt, ale nie oznacza to, że płyta jest jakaś trudna w odbiorze.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo nie jest, dźwięki Henryego raczej dodają tajemniczości nadającej sens całemu konceptowi albumu.
 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
21 godzin temu, payong napisał:

Przerywając na chwilę opowieść o Opeth spieszę donieść, iż jest już nowa płyta zespołu AMAROK pt. HOPE. Jestem w połowie i ... jest zupełnie inna niż, te które znam Hunt i Hero. Inna i chyba się z nią zaprzyjaźnię.

Słucham na TIDALu, jest też na Bandcamp ale gorsza jakość.

Właśnie jestem po pierwszym przesłuchaniu które bardzo mi się podobało. Album jest totalnie w moim guście i chętnie będę do niego wracał. Super produkcja z wyborną jakością dźwięku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„We read to know we are not alone.“  C.S. Lewis

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Adi777 napisał:

Ogólnie wolałbym sprawdzić coś mniej death, a bardziej rockowego.

Tam nie ma nic death.

Jest growling ale to nie jest extremalny metal. Odniosłem wrażenie, że od początku celowali w prog-metal.

Nic nie polecę, bo żadna plyta w całości mi sie nie kleiła.

Ale stay tuned, są tu inni specjaliści od Opeth...i pewnie znowu się trochę powycierają, polecając tą NajLepszą i "kanoniczną" 😉

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Adi777 napisał:

Co polecacie z Opeth na początek?

Debiut? Ogólnie wolałbym sprawdzić coś mniej death, a bardziej rockowego.

Ja już polecałem - Pale Communion. Dla mnie opus magnum Opeth.
Ogromna różnorodność muzyczna, znakomite pomysły, świetne wykonanie.
Bez growlingu. Najczęściej wracam do tej płyty.

W dniu 30.03.2024 o 08:01, Maju napisał:

Czasem (jak u Morse) można zauważyć pewne zapożyczenia ale robione to jest zawsze z kulturą, nie ma ordynarnego "zrzynania".....ciekawe czy któryś z was pozna na czym to jest wzorowane:   🙂

 

Wzorowane na prostym hard rocku. Ja tu słyszę zapożyczenia z Rainbow, czy np. Black Sabbath, ale z okresu późniejszego, np. z płyty Cross Purposes. Sam riff przypomina nawet trochę klasyk Paranoid.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.03.2024 o 20:07, soundchaser napisał:
W dniu 30.03.2024 o 08:01, Maju napisał:

Czasem (jak u Morse) można zauważyć pewne zapożyczenia ale robione to jest zawsze z kulturą, nie ma ordynarnego "zrzynania".....ciekawe czy któryś z was pozna na czym to jest wzorowane:   🙂

 

Wzorowane na prostym hard rocku. Ja tu słyszę zapożyczenia z Rainbow, czy np. Black Sabbath, ale z okresu późniejszego, np. z płyty Cross Purposes. Sam riff przypomina nawet trochę klasyk Paranoid.

Dokładnie tak.

Neal Morse w jednym z wywiadów nie kryl tego, że celowo ten kawałek tak zmiksowano by Paranoid przypominał i że w jego przypadku wzorował się na muzyce BS czy Deep Purple.
A czy przypomina BS z tego okresu nie potrafię potwierdzić, bo w hard rocku z późniejszych lat zaczynało czegoś mi brakować, odnosiłem (może mylne) wrażenie że wszyscy zaczynają grać podobnie.....tak naprawdę mam jedną wielką czarną rockową dziurę z czasów już od lat 80 poczynając, choc i z wcześniejszego rocka nie wszystko co zasługiwało miałem okazję poznać. Tak to zresztą trwa do teraz.
Przecież to oczywiste że wszystkiego i tak nie zdążyłbym poznać, skupiam się na odkrywaniu tego co od razu wzbudza moje zainteresowanie, do czego nie muszę się zmuszać, bo po kilku taktach mnie zaczyna kręcić a po paru utworach nie nudzi.

Tym razem dzięki synowi poznałem kolejną perełkę:   🙂

 

@xniwax to twój komentarz widnieje pod tym nagraniem, czy ktoś tylko awatar sobie wypożyczył?   🙂

 

A wracając do Opeth to (nie wspominałem tu o tym?) chyba nie jest przypadkiem, że te najczęściej wymieniane raczej spokojniejsze ich płyty były nie tylko produkowane, miksowane przez Wilsona, wiem że na mojej ulubionej Damnation udziela się na instrumentach i wspiera wokalnie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Głupi nie szuka prawdy ani sprawiedliwości - szuka tylko satysfakcji.....Prawda nie sprawia tyle dobrego, ile złego sprawiają jej pozory....Nic tak nie odciąga ludzi od prawdy, jak bezmyślne naśladowanie tego, co robią wszyscy....Kto nie wykrzyczy prawdy wtedy, gdy ją zna, staje się sojusznikiem kłamców i fałszerzy....Kłamią niewolnicy, wolni mówią prawdę."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Maju napisał:

to twój komentarz widnieje pod tym nagraniem, czy ktoś tylko awatar sobie wypożyczył?   🙂

To drugie 😉

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
W dniu 31.03.2024 o 13:47, iro III napisał:

Tam nie ma nic death.

Jest growling ale to nie jest extremalny metal. Odniosłem wrażenie, że od początku celowali w prog-metal.

Nic nie polecę, bo żadna plyta w całości mi sie nie kleiła.

Ale stay tuned, są tu inni specjaliści od Opeth...i pewnie znowu się trochę powycierają, polecając tą NajLepszą i "kanoniczną" 😉

Nie do końca się zgodzę, ale masz też dużo racji, bo oni Lubili mieszać gatunki. 

@Adi777 nic nie polecę, bo dla mnie kazda plyta ze starego okresu jest swietna i wiele razy zachecila mnie do nauczenia sie kilku kawalkow na wiośle. 

Dlatego najlepiej żebyś próbował od początku sam. Na Morningrise jest wiele oryginalnych brzmień i pomysłów jak już musiałbym coś wskazać, potem Deliverance dla odmiany, nowocześniejsze granie. 

 

15 minut temu, broniasz napisał:

Njus of de jir 

Byłby czad jakby wydali jakaś koncertówkę + blureya 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
11 godzin temu, Ajothe napisał:

Nie do końca się zgodzę, ale masz też dużo racji, bo oni Lubili mieszać gatunki. 

@Adi777 nic nie polecę, bo dla mnie kazda plyta ze starego okresu jest swietna i wiele razy zachecila mnie do nauczenia sie kilku kawalkow na wiośle. 

Dlatego najlepiej żebyś próbował od początku sam. Na Morningrise jest wiele oryginalnych brzmień i pomysłów jak już musiałbym coś wskazać, potem Deliverance dla odmiany, nowocześniejsze granie. 

 

Byłby czad jakby wydali jakaś koncertówkę + blureya 🙂

Byłby czad jakby przyjechali z koncertem do kraju nad Wisłą 🙂

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Belew, Levin, Carey w sumie to moi idole, Vai'a szanuje, ale to kompletnie nie mój gust...taki koncert to będzie petarda. 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też nie przepadam za wirtuozami gitary solo ale w zespole mam nadzieję odpowiednio utemperowany Vai da (rozsądnego) czadu. jak przybędą do europy to koncert obowiązkowy nawet jak odlecą z ceną.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Peter75 napisał:

też nie przepadam za wirtuozami gitary solo ale w zespole mam nadzieję odpowiednio utemperowany Vai da (rozsądnego) czadu. jak przybędą do europy to koncert obowiązkowy nawet jak odlecą z ceną.

Obowiązkowo niezależnie od ceny biletów.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak to całe Opeth to rock progresywny......
Dopiero coś przy Stil Life i Blacwater Park cos tam niby,
Wcześniej szwedzki metal wikingowy.

Ale fajne,na Blacwater jest klimat już fajny

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie wierzę w pesymizm. Jeżeli coś nie idzie po Twojej myśli, przebijaj się do przodu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

     Udostępnij



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat.