Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na Bocznicy??? Dobrze się dziś czujesz?

Nie było zresztą mowy o wieszaniu żadnych ludzi, dodam.

Wpisy wycięto, więc nie mogę się bronić i cytować.

Pozostaje tylko przekonywanie, że nie jestem wielbłądem.

Edytowane przez il Dottore

"Bits are bits, right? Wrong! 

If you can't hear the difference between cables, DACs, etc. - count yourself lucky. Your audio life is much simpler."

było co napisałem , watek polityczny masz ponizej i tam mozesz sobie pisac razem z Grzegorzem o metodach naprawy kraju poprzez wieszanie ludzi ale nie obiecuje czym to się zakonczy

Edytowane przez cir

Szanuj zdrowie należycie, bo jak umrzesz, stracisz życie

  • 4 tygodnie później...

Czy Baikalina wydłuży nam życie!!!!!!!?

Baikalina - lek. med. Jan Pokrywka - 30.04.2013

 

 

Tutaj strona internetowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

W razie ochoty na mięso, gorąco polecam wołowinę Beef Mastera, jest trochę droższa od Sokołowa, ale ma o wiele wyższą jakość. Smak mięsa naprawdę rewelacyjny! Naprawdę można jeść bardzo krwiste tylko z solą bez żadnych dodatków nawet i się delektować. U nas steki w tackach można kupić np. w Realu. Są próżniowo pakowane po sztuce 200g/10zł. Trzymają świeżość dość długo, ponad tydzień w lodówce. Oby jakość się nie popsuła z czasem. Kupowałem już kilka razy i muszę przyznać, że dawno nie byłem tak zadowolony z polskiego produktu sklepowego. W całym kraju są chyba do kupienia w Lidlu i Kauflandzie.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Edytowane przez Piotr_1
  • 1 miesiąc później...

Jak szybko i tanio usunąć pestycydy z warzyw i owoców

 

Jeśli nie mamy dostępu do warzyw i owoców hodowanych bez chemii (z upraw organicznych albo od działkowiczów nawożących naturalnym kompostem), musimy dla własnego dobra pozbyć się toksycznych chemikaliów z powierzchni jarzyn i owoców po przyniesieniu ich do domu z warzywniaka. Sama woda nie zda tutaj egzaminu i zaraz wyjaśnię dlaczego.

W sklepach ze zdrową żywnością są co prawda specjalne płyny służące do tego celu, lecz są one drogie – na 500-600 ml takiego „specjalnego” płynu musimy wyłożyć 20-30 zł. Czy jest sposób aby drogi „płyn do mycia warzyw i owoców” zastąpić tańszym rozwiązaniem? Oczywiście, możemy zrobić to samo a nawet o niebo lepiej za grosze! Dzisiaj opowiem jak to zrobić. W 5 minut.

Uwaga od Fundacji "Świadomość Ziemi" -dystrybujemy naturalny,ekologiczny turecki środek "Exsir",który usuwa nie tylko pestycydy, ale i środki grzybobójcze, no i oczywiście bakterie, pasożyty itp. Niezależnie publikujemy i tą metodę.

Większość drogich zagranicznych (polskich nie spotkałam) płynów do mycia warzyw i owoców dostępnych w sprzedaży to marketingowa ściema. Receptury oparte na kwasach (jabłkowy, mleczny, cytrynowy itd.) pomagają pozbyć się co prawda szkodliwych bakterii (E.coli, Listeria czy Salmonella) ale nie usuwają większości pestycydów. Gdzie jest haczyk?

Otóż większość pestycydów stosowanych dzisiaj w uprawach przemysłowych ma skład opracowany tak, aby był wygodny dla rolników, czyli aby opady atmosferyczne nie zmywały ich z powierzchni opryskanych płodów rolnych. Jednym słowem są oleiste. Dotyczy to np. szeroko dzisiaj stosowanych karbaminianów czy pestycydów organofosforanowych (inaczej fosforoorganicznych). Nie są to jednak te połyskliwe woski, którymi pokryte są często np. jabłka. Oleiste pestycydy nie są ani widoczne gołym okiem ani też wyczuwalne na powierzchni warzyw i owoców w dotyku. Substancje te zobaczymy dopiero rozpuszczone w wodzie o odczynie alkalicznym, ponieważ dopiero w takich warunkach dochodzi do hydrolizy tych substancji.

Zatem przystępujemy do działania! Oto szybka i super tania metoda mycia warzyw i owoców:

Krok 1. Usunięcie szkodliwych bakterii (E.Coli, Listeria, Salmonella itp.).

Płuczemy warzywa i owoce najpierw w wodzie o odczynie kwaśnym przez 2-3 minuty. Na 1 litr wody dodaj ok. pół szklanki octu (najlepiej winnego lub jabłkowego, jak nie masz może być zwykły) albo 2-3 łyżki kwasku cytrynowego (ten kupujemy w dużych torbach, 1 kg za ok. 8-10 zł). Jeśli masz w domu jonizator czyli maszynę do produkcji wody o żądanym odczynie (typu Leveluk, Chanson, Biontech itp.) nastaw maszynę na kwaśne pH (2,5-3,5).

Krok 2. Usunięcie pestycydów.

Po wyjęciu warzyw z wody kwaśnej płuczemy je w wodzie o odczynie alkalicznym przez kolejne 2-3 minuty. Na 1 litr wody dodaj 1 czubatą łyżkę sody kuchennej (również kupujemy w dużych torbach 1 kg ok. 4-6 zł). Jeśli masz w domu jonizator czyli maszynę do produkcji wody o żądanym odczynie (typu Leveluk, Chanson, Biontech itp.) nastaw maszynę na pH maksymalne (pH 10-11,5). Woda po płukaniu warzyw zmieni tym razem swój wygląd: w zależności od użytych do oprysku substancji stanie się mętna lub przybierze odcień żółtawy, na powierzchni często pokaże się tłustawy film.

Krok 3. Opłukujemy warzywa w czystej wodzie (neutralne pH 7).

Całą operację możemy wykonać korzystając z dwukomorowego zlewu (lub dwóch dużych misek) w ciągu 5 minut i kosztuje to w dodatku grosze!

Czy zdrowie Twoje i Twoich bliskich jest warte 5 minut, odrobiny octu lub kwasku cytrynowego i kuchennej sody? Teraz bez wymówek typu „nie mam czasu”. Po prostu wyrób sobie nawyk oczyszczania warzyw i owoców z pestycydów od razu po przyniesieniu zakupów do domu. Pięć minut! Potem umyte owoce i warzywa włóż do lodówki. Należy zjadać je na bieżąco nieco szybciej niż te niemyte, ale przynajmniej w lodówce nie będą razem się walać warzywa skażone chemikaliami i te czyste. Umyte w ten sposób warzywa i owoce są dużo smaczniejsze niż pokryte pestycydami (czyli umyte np. w samej wodzie lub wodzie z octem), więc znikną z lodówki w mgnieniu oka

A kiedy tylko macie okazję pamiętajcie, że zawsze warto zakupić warzywa uprawiane na zdrowej i nieskażonej chemią ziemi. Część chemikaliów która dostała się do warzyw z ziemi – po prostu już w nich zostaje, a tych nie da rady po prostu zmyć. To co można uprawiajcie sami na balkonie lub kuchennym parapecie, tym bardziej, że np. zioła czy zieleninę warto zawsze mieć pod ręką.

Gdzie kupimy kwasek cytrynowy i sodę w dużych torbach 1kg?

W dużych opakowaniach szukaj tych produktów na portalach aukcyjnych, w sklepach internetowych z art. ekologicznymi lub przyprawami, a naziemnie w hipermarketach MAKRO Cash& Carry. Ja kupuję przez internet, od razu 3 lub 5 kg, płacę raz kuriera i mam spokój na długo. Kwaskiem odkamieniam też czajnik elektryczny i parowar w którym gotuję na parze moje warzywa (1-2 czubate łyżki na 0,5 l wody, jak się zagotuje wyłączyć i zostawić, potem wypłukać) ponieważ w przeciwieństwie do odkamieniaczy z drogerii jest nietoksyczny i do tego śmiesznie wręcz tani.

 

Z mięsa pozbywamy się antybiotyków przez podgotowywanie i wylewanie wody.

 

 

Teskt ze strony:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dr Leonard Coldwell - To jest najzdrowsza woda do picia [PL]

 

 

Formaldehyd zawarty w szczepionkach wywołuje raka! [PL]

 

 

Za autyzm odpowiadają ludzie szczepiąc swoje dzieci.

 

Autyzm poszczepienny - historia ojca (09.10.2009) [PL] [720p]

 

W trakcie trwającego prawie pół roku śledztwa dziennikarskiego reporterzy udokumentowali proceder zwiazany z faszerowanie antybiotykami nielegalnego pochodzenia zwierząt hodowlanych. A konkretnie uchodzących za dostarczycieli z d r o w e g o mięsa, drobiu. Na 25 hodowców tylko j e d e n odmówił kupna tanich, niewiadomego pochodzenia antybiotyków od podstawionego oferenta "z branży". Przy takiej skali tego procederu mamy do czynienia juz z zamachem na nasze zdrowie, a nawet i życie. Faszerowanie antybiotykami jest szkodliwe nie tylko dla przyjmującego je zwierzęcia, jak też i dla człowieka, który zjada takie mięso z resztkami "leku" nie rozłożonego do końca, gyż nie upłynął odpowiedni czas od chwili jego podania. Przy dodawaniu do paszy antybiotyku w procesie hodowli już po 6 miesiącach dochodzi do sytuacji, w której "zmieniają się właściowści odżywcze mięsa" i może to grozić "niekontrolowanymi działaniami ubocznymi u człowieka". To opinia dr Pawła Grzesiowskiego z Instytutu Profilaktyki Zakażeń.

Już teraz pojawia się na oddziałach szpitalnych dużo dzieci "z zapaleniem jelit, z zespołem jelita drażliwego". Jest to "niewątpliwy związek między toksycznym jedzeniem, a rozwojem tego typu zaburzeń" - dodaje.

 

Jak z tymn walczyć?

Można brać przykład z Amerykanów.

Co roku na Święto Dziękczynienia Amerykanie kupują bilony indyków. To doskonała okazja dla producentów, którzy w tym czasie podnoszą ich ceny. Co to za Amerykanin, który by nie kupił na ten dzien indyka? Pewnego roku obywatele (poprzez powołane w tym celu obywatelskie organizacje) skrzyknęli się i postanowili inyka nie kupic. Sprzedaż spadła ponad 70%. Straty producentów sięgnęły, jak to zawsze w USA, miliardy dolarów. Wielu zbankrutowało. Od tej "chwili" corocznie wzrasta popyt, lecz już nie cena. Większy zysk wyłącznie poprzez większą podaż.

 

Może i żądza pieniądza każe producentom truć towar, ale jeszcze nie ma przymusu żebyśmy mieli go od nich kupować. Jak dostaną z tego powodu rozstroju, to zawsze antybiotyk mają pod ręką.

W tej chwili bardziej się dziwię osobom uparcie broniącym starego, korporacyjno-rządowego porządku świata i naśmiewającym się z coraz to bardziej szokujących faktów naukowych, niż dziwię się osobom głoszącym najśmielsze i najbardziej kontrowersyjne "teorie spiskowe". A potem jest... nagła dziwna choroba. Nie wiadomo skąd, problem, nikt nic nie wie. Prawopodobnie hipochondryk, do świrów z nim, sraczkę sobie wmówił psychologicznie! Albo dziecko sobie może wmówiło psychologicznie że musi umrzeć.

Edytowane przez Piotr_1
  • 3 tygodnie później...

Niestety trują nas na potęgę!!! Proponuję wycieczkę na Białoruś po zdrową żywność .

Jestem w 100 % przekonany o tym że to jedyny kraj w Europie w którym żywność jest najzdrowsza.

Edytowane przez Tommiashi

Kanał Prawy Kanał Lewy STEREO......................Przenicowany świat

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

ktoś ma doświadczenie z tym sklepem?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Focal + Naim

Analogicznie można powiedzieć że zielenina to kompost.

 

Nie wiem czy była o tym mowa, ale zwolennicy wegetarianizmu fajnie przycichli na temat Eskimosów. A kiedyś był to ich sztandarowy argument. Że starzeją się już w wieku 35 lat a dożywają zaledwie 50 z powodu nadużywania mięsa właśnie.

Otóż gdy wkroczyła tam duńska medycyna, oraz amerykańska za sprawą baz wojskowych, okazało się że Inuici byli przede wszystkim koszmarnie zarobaczeni.

Obecnie, gdy żrą ivermektynę czy co tam ostatnio w modzie, równie często jak my aspirynę, oraz wyrzekli się spożywania lądowych ssaków drapieżnych, cieszą się świetnym zdrowiem do podeszłych lat, i statystykami długości życia nie odbiegają od wiodących cywilizowanych społeczeńsw. Dokładnych aktualnych danych nie chce mi się szukać. Tym bardziej że raczej nie są one mocno rozpowszechniane przez media.

eee, jednak odwołuję moją pochwałę mięsa. Kawalek karkówki od wczoraj siedzi mi pomiędzy zębami, i ani rusz.

Szlag. Z gotowaną marchewką nigdy tak nie miałem.

Ale z mięsem jest tak, że najlepiej jest go nie jeść.To są zwłoki.

 

A ja nie wyobrażam sobie życia bez mięsa. Po zrównoważeniu wagowym i ilościowym surówką jest moim głównym posiłkiem.

Ani ja, przez pół roku mi się udawało jeść raz w tygodniu, ale potem już nie wytrzymałem. To nie jest tak łatwo wyeliminować coś z żywienia. Ani nie wiem czy to ma sens. Większym problemem jest dla mnie jakość każdego składnika. Trzeba też zadbać o bilans odpowiedni dla własnych indywidualnych potrzeb. Człowiekowi potrzeba wszystkiego po trochu. Latem inaczej, zimą inaczej. Nie można na przykład z diety eliminować tłuszczu, białka, węglowodanów itp. Wszystko jest potrzebne, a tłuszczu nawet stosunkowo dużo. Dlatego też wklejam jakieś mięso. Surowe, nie obrobione, nie konserwowane, nie przerabiane, smaczne. Jeżeli jest złem, to relatywnie mniejszym niż jakieś zakapiorne kiełbasy, naszprycowane tak, żeby w ciepłym mogły leżeć miesiąc.

Edytowane przez Piotr_1

Ani ja, przez pół roku mi się udawało jeść raz w tygodniu, ale potem już nie wytrzymałem. To nie jest tak łatwo wyeliminować coś z żywienia. Ani nie wiem czy to ma sens

 

Jeśli jesteś zdrowy to pewnie że nie ma sensu mięsa eliminować. Powtarzając za Hipokratesem : to samo mięso podane chorej osobie oraz osobie zdrowej – umocni zdrową osobę, a pogorszy stan tej chorej.

Wynika z tego że jeśli ktoś odczuwa dolegliwości po zjedzeniu mięsa przyzwoitej jakości, ma problemy ze zdrowiem. Oczywiście w ten sposób powstał mit o szkodliwości mięsa bo kto by się zastanawiał nad przyczyną niesprawności organizmu. Lepiej odstawić mięso, a problemy ze zdrowiem zamieść pod dywan i udawać że nie ma problemu. Tak specjaliści medyczni serwują ludziom tak zwane atrapy zdrowia.

Leszek, nie sądziłem, że cenisz mięso…

Ja je kocham, ale wiem, że jadam niezdrowo ;)

 

A propos tłuszczy.

Znacie dobrą prasę o Omega3.

No i okazało się, że naukowcy amerykańscy obliczyli, iż są niezdrowe… W szczególności dla mężczyzn; prostata… uzłośliwia nowotwory i zwiększa ich ryzyko w ogóle…

 

A jeszcze wczoraj było odwrotnie, nawet wielu znajomym to pomogło…

 

To chyba przez to globalne ocieplenie…

Grzegorz, dla mnie mięso i surówki to podstawa. No, i jeszcze jajka. Cała reszta to ewentualnie mniej lub bardziej szkodliwe dodatki :)

 

Już kiedyś o tym pisałem że jak przestawiłem się na tłuste jedzenie to zacząłem chudnąć. Oczywiście równolegle wyeliminowałem węglowodany w postaci produktów mącznych.

 

Chyba nie ma co sobie zawracać głowy tym co wymyślą wszelkiej maści "nałukowcy".

To i tak wszystko, globalne... ocipienie.

Zwolennicy jarskiego podają argument. Chorób związanych z mięsem jest zdecydowanie więcej. Jak toś lubi odżywiać się jak Eskimosi niech przyjrzy się ich długości życia.

Kosmici nie jedzą mięsa bo w podróżach międzyplanetarnych trudno o hodowle.

Nie miejmy złudzeń, jak tu przylecą.

 

To są zwłoki.

Dlatego zjedzą nas żywcem...

Mówi się, że najzdrowszą dietę mają Japończycy. Dieta bogata w warzywa a z mięs ryby. Czekam by u nas rynek warzyw był o wiele wiele większy.

czy ja wiem... a co można jeszcze chcieć ?

Oczywiście mieszkając w mieście, bo w wiejskich sklepach faktycznie podaż jest marna.

Mówi się, że najzdrowszą dietę mają Japończycy. Dieta bogata w warzywa a z mięs ryby. Czekam by u nas rynek warzyw był o wiele wiele większy.

Najważniejsze w niej jest to, że jadają świeże i w bardzo małym stopniu przetworzone jedzenie.

Jak toś lubi odżywiać się jak Eskimosi

 

Ja tam nie odżywiam się jak Eskimosi co nie wyklucza jedzenia mięska. Najbardziej lubię mięso czerwone, potem białe. A ryby jem od czasu do czasu.

Nie uznaję wegeterianizmu bo to jedna wielu mód na odżywianie, które mają na celu tylko maskowanie kondycji zdrowotnej organizmu.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.