Skocz do zawartości
IGNORED

Rozmowy na luzie ...


palton

Rekomendowane odpowiedzi

Zresztą przyjdzie nowy włąściciel i wsadzi swoich moderatorów. I gdzie te 'biedne chłopaki' sobie pójdą? Kto z nimi będzie chciał rozmawiać?

 

Zapewne założymy klub anonimowych moderatorów i tam siedząc w kółeczko - będziemy na przemian sączyć szkocką i nawzajem się pocieszać :P

Przy dobrej muzyce rzecz jasna.

 

jar1 i modrzew47, czyżbyś tworzył już gabinet cieni?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Watek ma tytuł-tak dla przypomnienia......rozmowy na luzie-prawda????

 

.....natomiast muls czyżby byl za bardzo na luzie...i pokazał ta część ciała,co kolega cir na focie???

To rozumiem miał być taki ponury żarcik?

 

Bynajmniej. Wyobraź sobie że będąc moderatorem widzisz sytuację gdy Twój kumpel z którym zdarzało Ci się przyjemnie sączyć piwko - atakuje innego usera, łamiąc tym samym zasady Forum. Co wtedy robisz?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

mlb

 

Jeśli się jest moderatorem to chyba oczywiste. Niestety tutaj nie ma to zastosowania. Są "święte krowy" i są ci, których spokojnie można, a nawet trzeba banować. I proszę, nie mów mi, że jest inaczej bo obrazisz resztki mojej (i myślę że wielu innych) inteligencji.

Jeżeli święte krowy istnieją, to tylko dzięki userom którzy nie raportują ich wybryków, a żaden z moderatorów nie trafił na wątek z ich wyczynami.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

nie powinno sie jednak dawac malpie brzytwy i to co robicie nie jest wasza wina tylko wina tych , ktorzy wam dali uprawnienia wieksze niz ma reszta userów...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

jednak mulsa trzeba bylo zbanowac, nie wytrzymaliscie, jestescie tacy przewidywalni....jak małpa z brzytwą...

 

Wolałbyś mieć moderatorów... nieprzewidywalnych?

 

mlb

Ty naprawdę masz ponure poczucie humoru :-)

 

Herr murderratorro przecież nie ma poczucia humoru.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

jednak mulsa trzeba bylo zbanowac, nie wytrzymaliscie, jestescie tacy przewidywalni....jak małpa z brzytwą...

no no - ja za taką "małpę z brzytwa" dostałem od Yamnick'a bana - może troska o ładne piórka :(

 

... I gdzie te 'biedne chłopaki' sobie pójdą? Kto z nimi będzie chciał rozmawiać?

Zapewne założymy klub anonimowych moderatorów i tam siedząc w kółeczko - będziemy na przemian sączyć szkocką i nawzajem się pocieszać :P

Przy dobrej muzyce rzecz jasna.

 

jar1 i modrzew47, czyżbyś tworzył już gabinet cieni?

 

coś cienka ta ironia (jak i reszta konkluzji z za barykady)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

 

jar1 i modrzew47, czyżbyś tworzył już gabinet cieni?

 

Wiesz, jednak z tym wychowywaniem to jest jednak tak, że nieważne jak się zaczyna tylko jak się kończy. A to dopiero można powiedzić, gdy dzieci odchowane i są już na swoim. I wierz mi, że wychowywanie dzieci to przede wszystkim nauka dla rodziców właśnie. One się będą uczyć na swoich.

 

A odnośnie mojej potrzeby moderowania.... jest mi zupełnie niepotrzebna. Jak widzisz zawsze mówię i piszę to, co myślę i moderacja jest mi zbędna. Również z tego powodu nie pociąga mnie kablowanie na tych, co się ze mną nie zgadzają.

I, w zwiąku z tym, nie nadaję się na moderatora. Swojego czasu odmówiłem.

Zawsze te dyskusje 'moderatorskie' są takie same. Dobro forum, walka z chamstwem.... a kończy się tak samo. Chamstwo zostaje a wywalani są ludzie wartościowi. A reszta sama odchodzi.

Dobrze jeszcze pamietam, różne teksty współczesnych moderatorów, kiedy to ujawniona została w dość niezwykły sposób 'ukryta' zakładka dla moderatorów przy końcu kadencji Lukara. To był dopiero rynsztok...

no no - ja za taką "małpę z brzytwa" dostałem od Yamnick'a bana - może troska o ładne piórka :(

 

... I gdzie te 'biedne chłopaki' sobie pójdą? Kto z nimi będzie chciał rozmawiać?

 

nikt im reki nie poda napewno, ja juz mam z 90% czerwonego na pasku, dlaczego nie wiem za bardzo, takze za niedlugo znowu mnie zbanuja....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Dobrze jeszcze pamietam, różne teksty współczesnych moderatorów, kiedy to ujawniona została w dość niezwykły sposób 'ukryta' zakładka dla moderatorów przy końcu kadencji Lukara. To był dopiero rynsztok...

 

jar1, doskonale wiem że takim jak Ty moderacja jest niepotrzebna. Niestety nie wszyscy są tacy jak Ty.

 

Co do "tajnej" zakładki moderatorów - tutaj też coś podobnego funkcjonuje - ale jeśli chcesz, mogę Ci na PW udostępnić zawartość. Niewiele się w niej dzieje, ale zapewniam że nie ma ona nic wspólnego z tym czym zakończyła się kadencja Lukarowych moderatorów.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Ostatnio, jak pokazali w TV nawet goryl nauczył się chodzić... :)

tylko wiesz dlaczego w 21wieku czekac az sie jakis wiesiek z czeskiem 'wyksztalci na moderatora', a i tak polowy wpisow nie bedzie rozumial skoro wystarczy poprawic funkcjonalnosc tego forum, ja nie wierze , ze sie ludzie zmieniaja i nie wierze , ze jak ktos byl malo inteligentny i msciwy jako user to jako moderator cos mu przybedzie na rozumie, to klasyczna malpa z brzytwa...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

jar1, doskonale wiem że takim jak Ty moderacja jest niepotrzebna. Niestety nie wszyscy są tacy jak Ty.

 

blelutki nasz łabądku - nie zauważsz, że tylko z takim tu dziś gawędzisz

(w powyższym stylu wiec "z za barykady")

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

jak ktos byl malo inteligentny i msciwy jako user to jako moderator cos mu przybedzie na rozumie, to klasyczna malpa z brzytwa...

 

electro, jestem pod wrażeniem. Będąc w stanie przeprowadzić tak dogłębną analizę osobowości, zapewne też wiesz na jakiej zasadzie działa samospełniająca się przepowiednia?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

jar1, doskonale wiem że takim jak Ty moderacja jest niepotrzebna. Niestety nie wszyscy są tacy jak Ty.

 

Co do "tajnej" zakładki moderatorów - tutaj też coś podobnego funkcjonuje - ale jeśli chcesz, mogę Ci na PW udostępnić zawartość. Niewiele się w niej dzieje, ale zapewniam że nie ma ona nic wspólnego z tym czym zakończyła się kadencja Lukarowych moderatorów.

 

Tylko, co niektórzy moderatorzy pozostali ci sami. ;)

electro, jestem pod wrażeniem. Będąc w stanie przeprowadzić tak dogłębną analizę osobowości, zapewne też wiesz na jakiej zasadzie działa samospełniająca się przepowiednia?

na pewnym poziomie intelektualnym analiza moderatora po jego wpisach to zaden problem, uwierz mi na slowo....

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Tylko, co niektórzy moderatorzy pozostali ci sami. ;)

 

Co wcale nie oznacza że styl moderacji pozostał ten sam.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Co wcale nie oznacza że styl moderacji pozostał ten sam.

o tak teraz jest styl koszacy jak jakis łabundek albo tupolew prezydencki...

Home is where the needle marks try to heal my broken heart...

Co wcale nie oznacza że styl moderacji pozostał ten sam.

 

mlb, nie wszystkich. Akurat Ciebie się zbytnio nie czepiam. Widzę, że starasz się dość mocno, by mieć jakiś dystans.

Zapewne założymy klub anonimowych moderatorów i tam siedząc w kółeczko - będziemy na przemian sączyć szkocką i nawzajem się pocieszać :P

Przy dobrej muzyce rzecz jasna.

 

jar1 i modrzew47, czyżbyś tworzył już gabinet cieni?

mlb

Propozycje zostania moderatorem dostałem przed tobą o paltonie nie wspominając...odmówiłem.Nigdy nie byłem i nie jestem frajerem..za darmo robić nie będe a poza tym czuje wstręt,do tego typu formacji.Pamiętam jako żywo inne ochotnicze rezerwy,które też nie wiedziały dlaczego pracują za darmo.Coś w tym jest,oni też tłumaczyli tą funkcje przywilejem zrobienia porządku.

mlb, nie wszystkich. Akurat Ciebie się zbytnio nie czepiam. Widzę, że starasz się dość mocno, by mieć jakiś dystans.

 

electro jest zapewne innego zdania. Łabędź lotem koszącym z brzytwą w dziobie.... przyznam że dość interesująca perspektywa. Co prawda mówił o małpie, ale chyba się nie obrazi na taką niewielką modyfikację scenografii?

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

Nigdy nie byłem i nie jestem frajerem..za darmo robić nie będe a poza tym czuje wstręt,do tego typu formacji.

 

Zgłoś się do electro, on będąc na odpowiednim poziomie intelektualnym wyjaśni Ci z czego ten wstręt wynika.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

electro jest zapewne innego zdania.

 

Każdy człowiek jest inny. Ja staram sie nie wrzucać wszystkich do jednego worka, bo wtedy wszyscy, pod presją, równają do tego, co najniżej. :)

Zgłoś się do electro, on będąc na odpowiednim poziomie intelektualnym wyjaśni Ci z czego ten wstręt wynika.

mlb

Odpowiadając w ten sposób wydajesz świadectwo o sobie.Widać,że jesteś zdegustowany tą sytuacją bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.Pokaż łaskawie,gdzie pisze,ze nie rozumiem co to wstręt do takich formacji?Pisze tylko,że go czuje.

No tak, ale mamel coś pisał o barykadzie. W tej sytuacji tracę orientację w jaki sposób jest ona ustawiona. Mam nadzieję że to nie mamel się gdzieś samotnie zabarykadował - a jeśli nawet - to wciąż ma klucz.

 

mlb

Odpowiadając w ten sposób wydajesz świadectwo o sobie.Widać,że jesteś zdegustowany tą sytuacją bo nie potrafisz czytać ze zrozumieniem.Pokaż łaskawie,gdzie pisze,ze nie rozumiem co to wstręt do takich formacji?Pisze tylko,że go czuje.

 

modrzew47, ależ rozumiem. Jednakże wobec obecności tak znakomitego psychoanalityka od spraw moderatorów i nie tylko, wolę jemu pozostawić diagnozę. A nuż coś przekręcę i znowu będzie na mnie.

Before you criticize someone, you should walk a mile in their shoes. That way, when you criticize them, you're a mile way and you have their shoes

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.