Rozmowy na luzie ...

[bum1234]

ktoś słyszy wpływ kabli, inny nie - ja słyszę

jesteś o tym w 100% przekonany?

[ASURA]

W 100% cię to interesuje?

[bum1234]

Oczywiście!

[Yul]

jesteś o tym w 100% przekonany?

Doprawdy trudno rozeznać się w zakresie pobudek jakie Szanownym Kolegą BUM'EM powodują w prowadzonej przezeń krucjacie antykablarskiej. Z "O mnie" Szanownego Kolegi BUM'A wynika, że kupił zaawansowane i drogie kable: trzy modele van den Muła i Siltechy. Musi "słyszeć kable" dokładnie, bo inaczej by kolumny podłączył tzw. kablem głośnikowym po 1 zł za metr ze szpulki w hipermarkecie, a klocki spiął ze sobą tym śmiesznym interkonekcikiem, który zapewne znalazł w pudełku z klockiem. No bo jak nie "słyszy kabli", a jednak kupił te Siltechy i van den Muły, to znaczy snob jest, albo nienormalny. Inaczej takiego faktu nie sposób interpretować. Zakładam zatem, że Szanowny Kolega BUM! coś słyszy, lecz ku mojemu zdumieniu innym odmawia tego samego, doniesienia innych o fakcie usłyszenia różnic po zmianie kabla na inny notorycznie podważa i kwestionuje. To może Szanowny Kolega BUM! uzurpuje sobie prawo do bycia tym jedynym słyszącym pośród nas? Jedynym jaśnie oświeconym słyszącym, czy może jedynym jaśnie oświeconym niesłyszącym jednak?

[muls]

po to kupil zeby sie przekonac ze nie slyszy.I zeby jakies ...le nie sugerowały ze go nie stac.Doprawdy nie jest to niezwykle.

[modrzew47]

muls,jeśli nie słyszącym jest,to skąd będzie wiedział,że kable zmieniają brzmienie?To nie logiczne...jest.

 

Widocznie kupił w innym celu.Np. do wieszania...prania,bo jak nie słyszy...

[Yul]

muls,jeśli nie słyszącym jest,to skąd będzie wiedział,że kable zmieniają brzmienie?To nie logiczne...jest.

 

Widocznie kupił w innym celu.Np. do wieszania...prania,bo jak nie słyszy...

Acha, to może zanim kupił te van den Muły i Siltechy rozliczne to myślał że słyszy, później kupił i okazało się że jest głuchy i nie słyszy jednak niestety. I teraz za złości na to że głuchy taki niedobry się zrobił...

[modrzew47]

Yul to tylko logiczne wnioski...nic poza tym.

[muls]

wlasnie.wiemy natomiast ze go stac.i to wlasciwie w tym miejscu...wystarczy.

[palton]

Wiara nie ma tu nic do rzeczy, ja przeciez tylko stwierdziłem, że słyszenie kabli jest zadziwiające, a przecież nie jest to rownoważne ze stwierdzeniem, że ludzie kabli nie słyszą, więc gdzie tu krucjata antykablarska? ;)

 

No wiesz, jak się kabel wepnie to dźwięk jest, a jak wypnie to go nie ma ... to nie jest chyba zadziwiające. Raczej wszyscy słyszący to wiedzą (tak mi się wydaję). A jak taki np. kabel wpinasz i gra muzyka, to oznacza, że ma on wpływ na nią... znaczy się na sygnał przez niego płynący. To tak jak z kanałem łączącym dwa jeziora, jak go zamkniesz (...) Tak więc przepływająca przez niego woda, będzie miała inne parametry, w zależności od jego kształtu. Może płynąć wolniej, szybciej, spiętrzać się itd. Jeśli jest jakiś element, przez odłączenie którego przerywa się dany ciąg, to ta rzecz może mieć wpływ na efekt końcowy (- II prawo paltona ;).

 

Słyszę negatywny (degradujący) wpływ kabli w 100%, niektóre degradują dźwięk mniej niż inne. Nie znam testu, który by to mógł udowodnić. Zapewne jestem zwykłym kłamcą, lub mam omamy (opcjonalnie), tak jak większość kolegów.

 

Ps. Kolega bum już o tym pisał, ma przyzwoite kable , ze względu na ... solidność wykonania. Nie martwi się, że wtyczka zostanie mu w dłoni, ot co.

[Wojtek76]

Mogl sobie takie solidne kable zamowic za 1/10 ceny. Do tego w kolorze jaki by chcial.

[bum1234]

O jakich interesujących wnioskach dotyczacych swojej osoby mozna sie czasem dowiedzieć! Proszę o wiecej!

 

P.S.

Zawsze w takich sytuacjach przypomina sie mi tekst "Horse Latitudes" z drugiej płyty The Doors i tony niestworzonych historii na jego temat.

[stary audiofil]

bumek-jak CIE LUBIĘ TO I TEZ PROSZĘ-NIE PISZ GŁUPOT O KABLACH.

Idż gdzieś se posłuchaj dobrego systemu,spotkaj sie może z mulsem-albo idż na spacer z psem mulsa-ok.

[Grzegorz7]

Wiesz. Ałdiofile...

 

A Ty Stench nie myśl, że Twój post przemknął bez komentarza ;)

ktoś słyszy wpływ kabli, inny nie - ja słyszę, ale rację mają obie strony - kolega kupował nowy duży tv , ja mu na to że ziarno, smużenie itd - a on mówi: popatrz na mnie i na moje okulary, ja gówno widzę, ważne że głowy są duże i mogę rozpoznać znaczek samochodu - przyznałem mu rację, choć sam dokonałbym innego wyboru

 

Nie wiem co Ty za telewizor kupowałeś? Wpadnij do mnie; z mikroskopem poszukać tego ziarna :D

Z miesiąc temu Teściowej kupowaliśmy jakieś najprostsze LCD HD. Tez nie dopatrzyłem się ziarna.

 

Zastanów się co do źródła sygnału i nie opowiadaj banialuk. Potem to oczywiście kable poprawiają jakość obrazu...

A może tych kabli audio słuchasz z aparatem słuchowym?

;)

Jakieś rozsądniejsze porównania poproszę...

[foxbat]

ziarno ziarno... proponuje zmienic kabel hdmi na jakiegos pytonga...

[bum1234]

Wiem, wiem....

Ciekaw tez jestem co to jest ten porzadny system - może jeden z tych zmieniajacych sie jak w kalejdoskopie "systemów" Elbika?

A może taki, który ma kabelki z puszkami?

tak sobie pomyslałem, że może ja rzeczywiscie jestem jakims dziwakiem niesłyszącym kabelków, bo jak puszczam sobie jakąś muzyczkę, to pochłania mnie ona bez reszty (takiej, która mnie nie pochłania nie słucham, bo i po co) i jakoś zupełnie mi obijetne czy w systemie mam siltecha, van den Hula, czytez jakis inny kawałek drutu.

Juz kiedys pisałem, ze każdy ma na swoim koncie okres błędów i do takiego zaliczam okres gonitwy za jakimiś klockami kablami itp. Mój sprzet ma ok. 10 lat i nie czuje potrzeby aby go wymieniać. Mam w planie wydłubanie sobie tego i owego, ale dlatego, że lubię jak coś co samemu się poskłada, a nawet czasami wymyśli zadziała.

Natomiast kabelki to dla mnie pewnego rodzaju fenomen, któremu nadziwić się nie mogę i stąd moja nieznośna dla niektórych skłonność do zabierania głosu na ich temat.

[modrzew47]

Wiesz. Ałdiofile...

 

A Ty Stench nie myśl, że Twój post przemknął bez komentarza ;)

 

 

Nie wiem co Ty za telewizor kupowałeś? Wpadnij do mnie; z mikroskopem poszukać tego ziarna :D

Z miesiąc temu Teściowej kupowaliśmy jakieś najprostsze LCD HD. Tez nie dopatrzyłem się ziarna.

 

Zastanów się co do źródła sygnału i nie opowiadaj banialuk. Potem to oczywiście kable poprawiają jakość obrazu...

A może tych kabli audio słuchasz z aparatem słuchowym?

;)

Jakieś rozsądniejsze porównania poproszę...

Bo nie oglądałeś reklamy z kurami Grzegorz...tam było ziarno.

[Grzegorz7]

Aaaa...!

[modrzew47]

bumek-jak CIE LUBIĘ TO I TEZ PROSZĘ-NIE PISZ GŁUPOT O KABLACH.

Idż gdzieś se posłuchaj dobrego systemu,spotkaj sie może z mulsem-albo idż na spacer z psem mulsa-ok.

A jak ma pójść,jak piesa ni ma?Zdechł.

[stefan5000]

Kable graja i owszem...Ale nabardziej to chyba forumowiczom na nerwach!

[fox733]

A co Wy myślicie, że jak wontek jest na luzie to o kabelkach też androny pleść można?

System odniesienia ponoć jest u starego:)))

[mamel]

od niesienia to już i odciski i żylaki i ...

jak to stary -:)

[bum1234]

A ja myslałem, że systemik u szwagra stoi.

[mamel]

u szwagra to zawsze stoi

szwgry czyhają w koło Ahtung!

[Jaro_747]

Nie chce mi się czytać poprzednich 32 stron, ale odnośnie telewizorów i kabli HDMI to kilka dni temu czytałem test w którym redaktorzy wyśmiali jelonków kupujących drogie kable bo coś tam niby ma być lepiej. No ale to proste amerykańskie inżyniery były.

[fox733]

Kabel, do czego by nie był ma być solidnie zaprojektowany i wykonany. To tylko tyle i aż tyle.

[Grzegorz7]

Jaro:

Ależ w wideo (TV) kable mają takie samo znaczenie jak w audio.

[modrzew47]

Telewizje oglądasz oczami w audio słuchasz uszami a więc różnica jest...jak w piwie,Grzegorz.

[Grzegorz7]

Czyli mają różny smak?

[fox733]

To zależy od kufla i podstawki!

ale ogólnie wiadomo,że najlepiej smakuje z butelki..