Klub ATOLL

[sir.jax]

cześć

mam CA SM6 czy lepiej kupić AM 100 se i SM6 jako przedwzmacniacz, czy IN 100 se do wysterowania Usher V-602 chcę dużej przestrzeni stereofonii na wysokim poziomie, Ushery nie są łatwe do wysterowania skuteczność to 87dB chcę dużej poprawy w stosunku do obecnego Rotela RA-980

Kiedy przymierzałem się do zakupu Atolla to wypożyczyłem sobie integrę i stwierdziłem, że jako końcówka po (ByPass) grało to lepiej, mniej nerwowo.

Jeśli oczekujesz uniwersalności od wzmacniacza (wej/wyj) to bierz IN100, chociaż CA SM6 ma wystarczającą ilość wej/wyj, więc w tym wypadku jak dla mnie odpowiedź nasuwa się sama.

Wybrałem więc końcówkę AM100 po pierwsze tańsza o 1 tys pln, a po drugie gra lepiej niż IN100.

Z wysterowaniem Usherów nie powinno być problemu.

Edytowane 10 Maja 2015 przez sir.jax

[Gość aqs]

Dzięki

a sterowanie głośnością z poziomu SM6 sprawdza się bez problemu

Edytowane 10 Maja 2015 przez aqs

[sir.jax]

CA SM6 trzeba przełączyć w tryb przedwzmacniacza cyfrowego i wtedy regulujesz nim głośność, reszta bez zmian.

Mnie na razie w zupełności wystarcza taki zestaw, poziom głośności jaki mogę uzyskać również.

Wcześniej o tym pisałem, ale musiałbyś się sporo cofnąć w tym wątku.

:)

Edytowane 10 Maja 2015 przez sir.jax

[Gość aqs]

Dzięki juz przeczytałem

Czyli jak odkręcę sm6 na 0 to jest bardzo głośno czy nie jak to wygląda

[sir.jax]

Dla jednego bardzo głośno, a dla drugiego nie.

Mnie w zupełności wystarcza zazwyczaj słucham na -22, jak płyta cicho nagrana to dochodze do -14 albo -12 i to mi już wystarcza.

Z Espressivo jako preamp potencjometrem mogłem zajechać dalej, ale nie jest mi to potrzebne.

Spokojnie przy dobrej akustyce można tego zestawu posłuchać całkiem cicho i nic nie umyka uwadze, ale to w moim torze i moim przypadku.

[Gość aqs]

Ok dzięki

[Willy1882]

Jeżeli szukacie dac USB z regulacją głośności to spróbujcie z furutech gt40. Wg. mnie z Atollem jest synergia.

 

Wyjątkowo ten zestaw gra również z pokrętłem na godz. 9. Jest cicho a nadal bardzo dynamicznie.

[Gość aqs]

ja mam SM6 jestem zadowolony z funkcjonalności, tylko nie lubię cyfrowej regulacji głośności a w połączeniu z AM100 se taka by była i tu mam dylemat

[sir.jax]

ja mam SM6 jestem zadowolony z funkcjonalności, tylko nie lubię cyfrowej regulacji głośności a w połączeniu z AM100 se taka by była i tu mam dylemat

 

Też wolałbym analogową regulację głośności, ale jak to mówią jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.

:)

Też na początku byłem sceptyczny, ale jakoś przywykłem w końcu koncertów, ani "dyskoteki" w domu nie robię, a i tak da się głośno, bo ledwo słychać co małżowina mówi jak wchodzi do pokoju :))))

[Willy1882]

Opisuje tylko moje subiektywne wrażenia ;) co zrobicie ze swoim sprzętem to wasz interes :)

[sir.jax]

Opisuje tylko moje subiektywne wrażenia ;) co zrobicie ze swoim sprzętem to wasz interes :)

Spoko, mając CA SM6 nie bardzo mam ochotę ładować się w dodatkowy DAC, tymbardziej że CA SM6 jako DAC oferuje mi trochę więcej, nie wiem czy brzmieniowo, ale mogę mu podać sygnał 24/192, a furutech przyjmie tylko do 24/96.

Chociaż jak to ja, chętnie bym przećwiczył ten gt40 :)

[Willy1882]

Gt 40 w nowej wersji alpha przyjmuje 24/192. Polecam sprawdzić bo bardzo miło mnie zaskoczył.

[Gość aqs]

w jakimś teście czytałem żeby AM 100 se łączyć z jasno grającymi kolumnami Ushery V-602 nie są jasno grające tylko ciepło, czy AM 100 se ich nie zamuli co sądzicie

[Pantaleon]

w jakimś teście czytałem żeby AM 100 se łączyć z jasno grającymi kolumnami Ushery V-602 nie są jasno grające tylko ciepło, czy AM 100 se ich nie zamuli co sądzicie

 

nie wiem skąd ta opinia (?)... mówienie o zamulaniu, w przypadku AM100SE, to jak rozwodzenie się nad tym czy Subaru Impreza WRX STI jest dostatecznie dynamicznym autem - oczywiście znajdą się tacy (posiadacze Porsche, Lambo, Ferrari) dla których 5,8sek do setki to stanowczo za długo, ale akurat oni, żeby zejść 1,5sek niżej, będą musieli wydać 4-6 razy więcej.

 

AM100SE to bardzo szybki, dynamiczny piecyk - o zamulaniu czegokolwiek nie może być mowy, a o podłączaniu go do zbyt jasnych kolumn raczej bym nie myślał - to typowy, zadziorny "fighter". Przy odpowiednim okablowaniu, ze stoickim spokojem wysteruje i "ogarnie" nieco luźny bas 602jek i da im odpowiedniego kopa.

Nie jest to wzmacniacz nadmiernie rozdzielczy i nie wali po uszach wysokimi tonami (pod tym względem integra IN100SE jest bardziej dobitna) ale mówimy o sprzęcie w cenie katalogowej 2990 (!!!) - żadne NAD, Rotele, Marantze, Cambridge, że o Arcam'ach nie wspomnę na tym poziomie cenowym nawet nie zbliżają się do końcówki Atolla (a przerzuciłem tego trochę). Jeśli do tego możesz go kupić za 1,5-1,8kPLN, to śmiem twierdzić, że to okazja jakich mało.

[Gość aqs]

znalazłem tutaj czytałem

http://www.hi-fi.com.pl/wzmacniacze-testy-lista/1664-atoll-am100se-pr200se.html

"Na koniec sugestia. Jeśli ktoś poszukuje neutralnie brzmiącego systemu, doradzałbym łączenie Atolla z głośnikami o raczej jasnym charakterze, z wyeksponowaną górą pasma i twardym, suchym basem. W ten sposób powstanie dobre zestawienie. Szczerze polecam."

[eloy]

Witam.

 

Od pewnego czasu posiadam IN 100 SE i jest fajnie, ale w niektórych nagraniach góra pasma jest dla mnie zbyt ostra. Gram tylko z plików przez M2Tech HiFace Dac, który jest takim małym wariatem z niezłym wykopem co w zestawieniu z IN 100 wyostrza górne pasmo. Poszukuję Dac USB w cenie do około 2500, który zmiękczy górne pasmo. Fajnie aby nowe źródło potrafiło też nadać nieco konturu w basie. Jeśli ktoś z klubowiczów miał podobny dylemat to proszę o podpowiedź jaki model warto posłuchać.

[sir.jax]

Gt 40 w nowej wersji alpha przyjmuje 24/192. Polecam sprawdzić bo bardzo miło mnie zaskoczył.

Zgadza się Alpha łyka 24/192 nie chciałem tego mówić, bo podałeś nazwę wcześniej wersji :)

Dziś rano trafiłem na to http://www.audiostereo.pl/pliki-24bity-192-khz-nie-poprawiaja-jakosci-cd-ale-sa-nieco-gorsze_120046.html

Jak się do tego odnieść?

Jest sens ładować się w DACi pliki etc. ?

:)

Edytowane 11 Maja 2015 przez sir.jax

[Willy1882]

U mnie grał po USB z Tidal HIFI ale jako przedwzmacniacz liniowy naprawdę wypadł b. dobrze. Do tego wszystkiego jest jeszcze możliwość podłączenia gramofonu :)) jest przedwzmacniacz.

Także szok :)

Jedyne co mnie blokuje przed zakupem tego maleństwa to chęć przetestowania jeszcze wersji Esprit, czekam aż ją sprowadzą do Warsaw. Esprit ma większą funkcjonalność jednak jest na innej kości i boję się że może wyostrzać;)

 

Zgadza się Alpha łyka 24/192 nie chciałem tego mówić, bo podałeś nazwę wcześniej wersji :)

Dziś rano trafiłem na to http://www.audiostereo.pl/pliki-24bity-192-khz-nie-poprawiaja-jakosci-cd-ale-sa-nieco-gorsze_120046.html

Jak się do tego odnieść?

Jest sens ładować się w DACi pliki etc. ?

:)

Odnosząc się do artykułu to pełna zgoda. Robią nas w balona tym nakręceniem pędu do co raz to większej częstotliwości próbkowania. ;)

Nie można dać się zwariować.

Edytowane 12 Maja 2015 przez Willy1882

[Pantaleon]

znalazłem tutaj czytałem

http://www.hi-fi.com.pl/wzmacniacze-testy-lista/1664-atoll-am100se-pr200se.html

"Na koniec sugestia. Jeśli ktoś poszukuje neutralnie brzmiącego systemu, doradzałbym łączenie Atolla z głośnikami o raczej jasnym charakterze, z wyeksponowaną górą pasma i twardym, suchym basem. W ten sposób powstanie dobre zestawienie. Szczerze polecam."

 

zgadzam się z tą opinią jedynie w kwestii ekspozycji wysokich tonów i to też nie do końca

a już szczególnie nie rozumiem sugestii odnośnie "twardego suchego basu".

[Gość aqs]

ta sugestia o jasnym charakterze kolumn z suchym basem to mnie też wydaje się dziwna

[warm33]

Od pewnego czasu posiadam IN 100 SE i jest fajnie, ale w niektórych nagraniach góra pasma jest dla mnie zbyt ostra. Gram tylko z plików przez M2Tech HiFace Dac, który jest takim małym wariatem z niezłym wykopem co w zestawieniu z IN 100 wyostrza górne pasmo. Poszukuję Dac USB w cenie do około 2500, który zmiękczy górne pasmo. Fajnie aby nowe źródło potrafiło też nadać nieco konturu w basie. Jeśli ktoś z klubowiczów miał podobny dylemat to proszę o podpowiedź jaki model warto posłuchać

 

Tak bardzo utonąłem w muzyce że całkowicie zapomniałem opisać moje wrażenia z testowanego tellurium q blue który to polecało mi kilka osób w klubie atolla za co dziękuję ale widzę że pojawiła się osoba która ma podobny problem jaki miałem ja więc jest okazja.

Podobnie miałem wyraźnie za ostre wysokie tony w wybranych - nielicznych na szczęście albumach. Ja od razu skreślałem dac jako powód za ostrych wysokich tonów, winowajcą są moje paradigmy studio 10v5 oraz muzyka i jej realizacja na wybranych płytach (metal/rock) a atoll in100se właśnie te wybrane cd mi wyostrzył. Planowałem więc nie tyle wymianę co po prostu w niedalekiej przyszłości zakup nowych kolumn jako te drugie (bo paradigmów pozbywać się ani przez chwilę nie pomyślałem). Koledzy z klubu dynaudio bardzo mi pomogli i zdecydowałem że kiedyś wyposażę się dodatkowo w dynaudio x14. W międzyczasie pojawił się tellurium q blue oraz całkiem przypadkiem interkonekt polskiej melodiki. W tym momencie za pewne nie jedna osoba będzie uważała mnie za "wariata" który łączy takiej klasy stereo takim interkonektem ale najważniejsze jest przecież to że ja jestem zadowolony z efektu i brzmienia. Nie doszło do żadnego cudu - to połączenie wyraźnie złagodziło brzmienie - że tak powiem wysokie tony stały się bardziej "miękkie" i o to właśnie mi chodziło. Niestety okazało się więc że zaliczam się do tej grupy "słyszących" wpływ okablowania na system a niestety dlatego że to pewno oznacza kolejne wydatki w przyszłości. Minął już chyba miesiąc odkąd posiadam tellurium q blue, pojawiają się nowe albumy - całkowite nowości jak i starocie których nie słyszałem, jest tego sporo w tym także metal ekstremalny a nie ma mowy o natarczywych i za ostrych wysokich tonach. Całkowicie zapomniałem o ekscytacji związku z dynaudio x14 (znając życie i tak kiedyś się w nie wyposażę) i po prostu słucham muzyki. Tak na marginesie dynaudio z pewnością nie zapewniło by mi takiego kopa dynamiki w mojej muzyce jaki daje mi paradigm ale to już trzeba by posłuchać samemu.

Chciałem tutaj bardziej opisać moje wrażenia związane z tellurium q blue i budżetowym rca melodiki bo jestem bardzo zadowolony niż pomóc Tobie "eloy" - po prostu opisać jak to było w moim przypadku z wysokimi tonami. Przy okazji z ciekawości napisz jakie masz głośniki.

Całkiem zapomniałem - doszło także do prawdziwych rewelacji jak atoll in100se został wygrzany i to także miało bardzo pozytywny wpływ na brzmienie w tym wysokie tony ale o tym już tutaj pisałem.

Edytowane 12 Maja 2015 przez warm33

[eloy]

Tak bardzo utonąłem w muzyce że całkowicie zapomniałem opisać moje wrażenia z testowanego tellurium q blue który to polecało mi kilka osób w klubie atolla za co dziękuję ale widzę że pojawiła się osoba która ma podobny problem jaki miałem ja więc jest okazja.

Podobnie miałem wyraźnie za ostre wysokie tony w wybranych - nielicznych na szczęście albumach. Ja od razu skreślałem dac jako powód za ostrych wysokich tonów, winowajcą są moje paradigmy studio 10v5 oraz muzyka i jej realizacja na wybranych płytach (metal/rock) a atoll in100se właśnie te wybrane cd mi wyostrzył. Planowałem więc nie tyle wymianę co po prostu w niedalekiej przyszłości zakup nowych kolumn jako te drugie (bo paradigmów pozbywać się ani przez chwilę nie pomyślałem). Koledzy z klubu dynaudio bardzo mi pomogli i zdecydowałem że kiedyś wyposażę się dodatkowo w dynaudio x14. W międzyczasie pojawił się tellurium q blue oraz całkiem przypadkiem interkonekt polskiej melodiki. W tym momencie za pewne nie jedna osoba będzie uważała mnie za "wariata" który łączy takiej klasy stereo takim interkonektem ale najważniejsze jest przecież to że ja jestem zadowolony z efektu i brzmienia. Nie doszło do żadnego cudu - to połączenie wyraźnie złagodziło brzmienie - że tak powiem wysokie tony stały się bardziej "miękkie" i o to właśnie mi chodziło. Niestety okazało się więc że zaliczam się do tej grupy "słyszących" wpływ okablowania na system a niestety dlatego że to pewno oznacza kolejne wydatki w przyszłości. Minął już chyba miesiąc odkąd posiadam tellurium q blue, pojawiają się nowe albumy - całkowite nowości jak i starocie których nie słyszałem, jest tego sporo w tym także metal ekstremalny a nie ma mowy o natarczywych i za ostrych wysokich tonach. Całkowicie zapomniałem o ekscytacji związku z dynaudio x14 (znając życie i tak kiedyś się w nie wyposażę) i po prostu słucham muzyki. Tak na marginesie dynaudio z pewnością nie zapewniło by mi takiego kopa dynamiki w mojej muzyce jaki daje mi paradigm ale to już trzeba by posłuchać samemu.

Chciałem tutaj bardziej opisać moje wrażenia związane z tellurium q blue i budżetowym rca melodiki bo jestem bardzo zadowolony niż pomóc Tobie "eloy" - po prostu opisać jak to było w moim przypadku z wysokimi tonami. Przy okazji z ciekawości napisz jakie masz głośniki.

Całkiem zapomniałem - doszło także do prawdziwych rewelacji jak atoll in100se został wygrzany i to także miało bardzo pozytywny wpływ na brzmienie w tym wysokie tony ale o tym już tutaj pisałem.

 

Obecnie mam moje stare Jamo D-570 (D-570 to inna szkoła grania niż obecne marketowe produkty Jamo, mam je od nowości i jakoś nie mogę się z nimi rozstać...) i jako, że miałem kable głośnikowe Melodika MDC 2400 to teraz gram na nich. Z Chordem było jeszcze bardziej ostro ale też bardziej precyzyjnie.

[Silver_85]

warm33 na pewno tak jak pisałeś spore znaczenie miało również wygrzanie Atoll-a. U siebie zaobserwowałem, że wysokie tony się uspokoiły i bas nabrał masy. Ostatnio zauważyłem też, że IN100SE jak się rozgrzeje to gra jeszcze lepiej. Teraz ma go cały czas w stand by i przez odsłuchem staram się 30 minut wcześniej włączyć (tak jak w instrukcji). Jak sobie jeszcze trochę pogra i się nagrzeje jest jeszcze lepiej. Co do kabli to własnie chcę spróbować głośnikowych tellurium q blue. Na razie jadę na Melodice i na interkonekcie VDH the name. Sporo użytkowników Atoll piszę również o wpływie kabla zasilającego. Jak będzie chwila to może coś wypożyczę i zobaczę.

[piotrella41]

Witam ponownie i równie serdecznie.

 

Jakoby z czeluści poczułem się wywołany w temacie okablowania Tellurium Q Blue, pisałem o nim wcześniej. Cieszę się, że ten jakoby budżetowy kabelek mógł sprawić tyle radości użytkownikowi warm33, to miłe jak się doznaje wartości muzyki poprzez cierpliwość i wyszukanie. Ta indywidualność każdego z Nas czyni Nas melomanami a nie audiofilami, a to z prostej przyczyny, mianowicie przy zachowaniu rozsądnego budżetu. A seria okablowania tellurium Q Blue najlepiej działa współpracując ze sobą mowa o RCA I Speaker. Sam posiadam, więc jestem o tym przekonany.

 

Co do kolumn to nie chcę nic sugerować, lecz zapraszam na swojego bloga w temacie technologii bipolarnej stosowanej między innymi w Devinitive Technology BP 10, posiadanych przeze mnie w zestawieniu z rzeczonym okablowaniem i jako sercem zestawu ATOLL IN 200 SE. Dla mnie to jest właśnie ten ideał. Blog niestety od chwili założenia tj. mniej więcej dwóch tygodni świeci pustkami i brakiem niewiadomego zainteresowania tematem. Co mnie niestety smuci.

 

Kolega pisał o posiadaniu Paradigmów. Tylko nie to, polityka tego kanadyjskiego producenta bazuje na eksponowaniu skrajów pasm, a co dopiero ich wysterowanie. U mnie poprzednio funkcjonował NAD C 375 BEE. Boże chroń mnie od niego. Wcześniej właśnie miałem podłączone do niego Paradigmy 11v7, kolumny w mojej ocenie przeznaczone do tzw. bębnienia skrajami. Zaś Atoll z moimi obecnymi wprowadził, kulturę brzmienia, nie tracąc przy tym na dynamice, wręcz przeciwnie, dał ją w sporym namacalnym zakresie, nie dominująca ale obecną, przy zachowaniu szczegółów. Nie będę się rozpisywał, bo wszystko jest na moim blogu o Definitivkach. Przepraszam co niektórych za spolszczenie nazwy. Mam nadzieję, że to nie jest karalne.

 

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie

Edytowane 13 Maja 2015 przez piotrella41

[warm33]

warm33 na pewno tak jak pisałeś spore znaczenie miało również wygrzanie Atoll-a. U siebie zaobserwowałem, że wysokie tony się uspokoiły i bas nabrał masy. Ostatnio zauważyłem też, że IN100SE jak się rozgrzeje to gra jeszcze lepiej. Teraz ma go cały czas w stand by i przez odsłuchem staram się 30 minut wcześniej włączyć (tak jak w instrukcji). Jak sobie jeszcze trochę pogra i się nagrzeje jest jeszcze lepiej. Co do kabli to własnie chcę spróbować głośnikowych tellurium q blue. Na razie jadę na Melodice i na interkonekcie VDH the name. Sporo użytkowników Atoll piszę również o wpływie kabla zasilającego. Jak będzie chwila to może coś wypożyczę i zobaczę.

 

Rzeczywiście można usłyszeć różnicę w brzmieniu jak atoll in100se jest całkowicie zimny. Dla odmiany postanowiłem trochę odpocząć od metalowego łupania i posłuchać czegoś innego (co dziwne pomimo że mam już ten wzmacniacz jakiś dłuższy czas to nie było okazji) np. Dead can dance, Enigma, Genesis oraz Depeche Mode (Songs of Faith and Devotion) i inne podobne klimaty. Rewelacja co ten atoll uczynił z tą muzyką - brzmiało to pięknie. Na drugi dzień zimny wzmacniacz nie zagrał już tak "soczyście" ale to już mało istotne i prawdopodobnie to tylko mylne wrażenie. Ja po prostu jestem zadowolony z mojego połączenia i to jest najważniejsze - teraz już nie muszę sobie mówić że jestem zadowolony bo tak jest. Paradigm serii studio potrafi przywalić ale ja to po prostu lubię i nie są to moje pierwsze paradigmy a problem z wysokimi tonami w niektórych albumach metalowych chyba już poszedł w zapomnienie. Siedzę patrzę na moje Paradigmy i jakoś odechciało mi się chwilowo innych kolumn oraz dokupowania czegokolwiek, po prostu słucham muzyki a to chyba dobrze :).

W większości ja także mam wzmacniacz w trybie standby ale pod dłuższą nieobecność wyłączam go całkowicie (jest dobry dostęp do przełącznika) a to dlatego że mój atoll in100se sobie brumi. Wyposażyłem się w dc bloker od Tomanka i brumienie ustało w bardzo zauważalnym stopniu - teraz trzeba przystawić ucho wprost do blachy i konkretnie się wysilić aby je usłyszeć w godzinach nocnych (czyli zdecydowanie mogę polecić to urządzenie) ale w głowie pozostaje sam fakt że jednak występuje, chyba już tutaj o tym pisałem. Przejmowałbym się tym gdyby coś było słyszalne w głośnikach ale tam kompletna cisza więc całkowicie o tym zapomniałem - z przyzwyczajenia pod dłuższą nieobecność wyłączam sprzęt i tyle. Jeśli dobrze pamiętam nie tylko u mnie atoll sobie brumi a jest z nim wszystko w porządku bo sprawdzałem u rodzinki więc wina leży po stronie blokowiska w którym mieszkam i pewno nie tylko ale nie chce mi się z tym walczyć.

Całkowicie wybiłem sobie z głowy zabawę w kable zasilające - śledzę dokładnie klub atolla i dochodzę do wniosku że aby cokolwiek usłyszeć to trzeba by było wykosztować się bardzo konkretnie - niemal połowa ceny mojego wzmacniacza czyli to bezsens. Różnica pewno nieduża a przy okazji można nie tylko poprawić ale i coś zepsuć - po co więc szukać na siłę tym bardziej że jestem zadowolony. Natomiast myślałem o kupnie taniego przyzwoitego kabla sieciowego który byłby lepszy od podstawowego pod tym względem że jeszcze bardziej zniwelował by opisywane brumienie - zero u mnie doświadczenia w tym temacie, ma to według Was jakiś sens ? Kabel zasilający od Tomanka wygląda bardzo porządnie i cena jest w porządku.

[qmacieq]

Witam wszystkich Klubowiczów!

 

Od marca jestem posiadaczem IN 100se, więc chyba mogę dołączyć do Waszego klubu :)

Początkowo wzmacniacz napędzał Monitor Audio RX6, ale kilka dni temu je sprzedałem... i obecnie jestem bez kolumn.

 

Chciałbym kupić kolumny podstawkowe.

Myślę głównie o polskich producentach. Słuchałem Atolla z RLS Nereida (i zestaw zdecydowanie dawał radę).

Metraż pomieszczenia mam taki, że i RLS Callisto pewnie sprawdziłyby się nieźle (17m2).

 

Jeśli macie wiedzę jakie podstawki dobrze się uzupełnią z IN100 SE, to prośba o sugestie.

[Pantaleon]

Witam wszystkich Klubowiczów!

 

Od marca jestem posiadaczem IN 100se, więc chyba mogę dołączyć do Waszego klubu :)

Początkowo wzmacniacz napędzał Monitor Audio RX6, ale kilka dni temu je sprzedałem... i obecnie jestem bez kolumn.

 

Chciałbym kupić kolumny podstawkowe.

Myślę głównie o polskich producentach. Słuchałem Atolla z RLS Nereida (i zestaw zdecydowanie dawał radę).

Metraż pomieszczenia mam taki, że i RLS Callisto pewnie sprawdziłyby się nieźle (17m2).

 

Jeśli macie wiedzę jakie podstawki dobrze się uzupełnią z IN100 SE, to prośba o sugestie.

 

Czołem,

ale trafiłeś z tym postem; jestem właśnie po odsłuchu Sobus Faber Venere 1.5.

Nereid nigdy nie słyszałem.

Calisto IV to wydatek 3.500. Znam je dość dobrze. Grają spektakularnie, z "wykopem", ale brak im wyrafinowania, umiejętności tworzenia "klimatu" i mam trochę obawy, co do efektu końcowego, w połączeniu z "wariatem na sterydach" typu IN100SE. Jeśli masz w portfelu 1500PLN więcej, koniecznie rzuć uchem na SF Venere 1.5. To autentycznie piękne granie - wciągające, barwne, muzykalne - dla mnie super. Z IN100SE powinny zgrać się bardzo dobrze. Góra jest jedwabista, środek lekko faworyzowany (komunikatywny, otwarty) - co Atollowi wyjdzie na zdrowie, dół trochę dociążony, mięsisty, co sprawia, że brzmią jak nieco większe klocki. No i ten wygląd...

Szczerze polecam, P

[piotrella41]

Siedzę patrzę na moje Paradigmy i jakoś odechciało mi się chwilowo innych kolumn oraz dokupowania czegokolwiek, po prostu słucham muzyki a to chyba dobrze :).

 

Drogi Kolego posłuchaj dobrze mojej rady, przynajmniej sugestii. Kolumny Paradigm o jakakolwiek serię by nie chodziło są technologicznie przystosowane przez Kanadyjczyków do grania skrajami. Stąd Twoje kłopoty z wysokimi. Powiem więcej, bo jak wcześniej pisałem, a posiadałem przez trzy lata Paradigm 11v7, owe kanadyjskie konstrukcje potrafią zauroczyć, lecz nie dźwiękiem tylko wykonaniem, czasami ilością użytych woferków dla podkreślenia dynamiki, lecz zauważ że to jest atrybut profesjonalnego kina domowego, a nie purystycznego stereo. Jakiejkolwiek muzyki byś nie słuchał, to jest to muzyka sama w sobie, a nie efekty kinowe. Dlatego z całą powagą stwierdzam, że Paradigmy to kolumny do kina, bądź imprez w zaciszu domowym. To akurat żaluzja, przepraszam. Czasy Altusów dobiegły już końca, choć disco pozostało jako gatunek nie wymarły do końca. Nie mówię tego ze złośliwością, ale zapamiętaj Drogi Kolego, że z chwilą zakupu elektroniki Atolla, francuskiego gracza na rynku audio, stałeś się posiadaczem wzmacniacza o wysokiej dynamice brzmienia z wniesioną precyzją, finezja i kulturą. Odpowiadam Tobie tylko i wyłącznie dlatego, że ja już to przechodziłem, wymieniając cały mój skromny system od A do Z. I co, i jestem szczęśliwym posiadaczem tego co mam już od niespełna 5 miesięcy, i nie chcę niczego innego oprócz CD.

 

A najważniejsze to jest to, aby nie kupować oczami, jak i czarować się efekciarskim brzmieniem, należy zaś poszukiwać kultury i naturalności z dozą neutralności. Dźwięk jest wówczas przepiękny, Powiem więcej mnie nie oczarowały połyskujące bryły lakierowanych fornirów, aluminiowych membran zalewanych w koszach magnezowych, i mogę tak mnożyć bez końca.

 

Dlatego właśnie posłuchałem jednego z melomanów salonów hi fi i nabyłem konstrukcje bipolarne. Jeśli będziesz miał kiedykolwiek możliwość posłuchaj ich proszę i obiektywnie dokonaj oceny.

 

Pozdrawiam

 

Jeśli macie wiedzę jakie podstawki dobrze się uzupełnią z IN100 SE, to prośba o sugestie.

 

Drogi Kolego proponuję Devinitive Technology BP 10, dla mnie rewelacja po przesiadce z Paradigm 11 v 7, ale wszystko zależy od Twoich preferencji brzmieniowych, a to już indywidualność każdego z Nas, musisz posłuchać, nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie, szczególnie na tym forum. Są to jedynie tylko sugestie tak jak i moje, posłuchaj a wybierzesz mądrze, tak jak Ty lubisz. Konstrukcje Polskie prawisz, nie to ażebym wykazywał antypolskość, nie, ale spróbuj posłuchać mojej propozycji i jak się powiedzie to napisz proszę o swych doznaniach po odsłuchach, jestem otwarty na szczerą i konstruktywną krytykę. No bo od tego to forum jest.

 

Pozdrawiam

Edytowane 14 Maja 2015 przez piotrella41

[qmacieq]

jestem właśnie po odsłuchu Sobus Faber Venere 1.5.

Bardzo dziękuję za sugestię. Szukam w takim razie SF Venere 1.5 do wypożyczenia na odsłuch.

Podoba mi się w nich to, że nie mają bass-reflexu z tyłu, więc nie trzeba ich mocno odsuwać od ściany.

 

Przyznam, że do tej pory Sonusa wcale nie badałem, bo kojarzę SF z kolumnami za grube dziesiątki (a czasem i setki) tysięcy PLN.

 

Drogi Kolego proponuję Devinitive Technology BP 10

Ale to już jest podłogówka, a ja jestem zdecydowany na podstawkowe.

Poszukam podstawek tego producenta.

 

nikt za Ciebie tej decyzji nie podejmie, szczególnie na tym forum

To jest oczywiste! Zapytałem o Wasze wskazania, żeby zawęzić krąg poszukiwań.

Przecież wiadomo, że niektóre kolumny ze względu na swój charakter mogą się mocno gryźć z Atollem (a z innym wzmakiem zagrać świetnie).

 

Pozdrawiam

[eloy]

Witam ponownie.

Mam pytanie do użytkowników In 100 od strony technicznej. Czy normalne jest dość mocne nagrzewanie się wzmacniacza podczas odsłuchu? Nigdy wcześniej nie zwracałem na to uwagi, dziś przypadkiem dotknąłem obudowy po mniej więcej półtoragodzinnym odsłuch w skali głośności pomiędzy godz. 9 a 10 i była gorąca. Dało się utrzymać rękę ale była naprawdę gorąca. I tu moje pytanie czy u Was jest podobnie? Nigdzie też nie doczytałem czy In 100 ma wbudowane zabezpieczenie przeciw przegrzaniu.

Pozdrawiam.