Warszawski Klub Audiofila i Melomana

[umka]

 

Flaszek nie widzę ... znaczy słabe spotkanie ;).

Jacku, SM-ów Ci zabrakło?

 

Wszystko jakieś niepijące przyjechało. Może dlatego, że samochodami? Grom go wie.;-)

pozdr.

 

Panowie, spoko. Sam w drogich klockach szukam słabych stron. Tak więc nie dziwię się ożywionej dyskusji. ;-)

[pmcomp]

 

 

Wszystko jakieś niepijące przyjechało. Może dlatego, że samochodami? Grom go wie.;-)

pozdr.

 

Panowie, spoko. Sam w drogich klockach szukam słabych stron. Tak więc nie dziwię się ożywionej dyskusji. ;-)

 

Jak ktoś urzęduje na wschodniej wsi, tak jak ja na zachodniej, to nie dziwota.

Ale to dobrze, że SM nie przyćmił emocji słuchania :).

 

Pozdro

[moreno1973]

Wszystko jakieś niepijące przyjechało. Może dlatego, że samochodami? Grom go wie.;-)

pozdr.

 

Panowie, spoko. Sam w drogich klockach szukam słabych stron. Tak więc nie dziwię się ożywionej dyskusji. ;-)

 

To okazuje się, że nie trzeba szkockiej aby było ożywienie;-)

 

Jakby każdy miał tak po 10 mln wolnych środków to atmosfera od razu stałaby się bardziej zrelaksowana.

 

Wtedy wybiera się typową drogę audiofila z Hong Kongu czyli ma się w domu trzy systemy... jeden do jazzu, wokalu oraz kameralistyki, drugi do symfoniki, elektroniki oraz rocka a trzeci do całej reszty;-)

[jar1]

Gdybym tak zarabiał bańkę miesięcznie to taki zestaw pewno walnął bym sobie do domku letniskowego. ;)

[umka]

Trochę późno, ale lepiej niż wcale. Tym bardziej, że wyniki zaskakująco pozytywne juz przy zabawkach z początku oferty.

 

Marka Stillpoints wespół z finalnymi wersjami zabawek Jar1. I nie było znaczenia, że pozycją startową był twardy granit. Zmiany były ewidentne.

pozdr.

[Gość jamówię]

jar1 gratulacje,wygląda naprawdę zawodowo!

[pmcomp]

Az zimno od tego kamienia.

 

Pozdro

[jar1]

Ten wpływ podstawek spowodawał też, że od razu musiałem coś zmienić. ;)

Teraz już nie powinien byc taki wyraźny.

[umka]

Bodzieć ku lepszemu też jest plusem takich prób.

 

>>> pmcomp My gorące chłopaki jesteśmy. ;-)

pozdr.

[jar1]

Bodzieć ku lepszemu też jest plusem takich prób

To dla mnie dużo. Bo dzięki temu nie stoję w miejscu ;)

[umka]

Przynieść jeszcze raz michę? ;-)

Zastosujesz na dachu konstrukcji.

[jar1]

Przynieść jeszcze raz michę? ;-)

Zastosujesz na dachu konstrukcji.

Chyba, że z wiśniami w czekoladzie ;)

Micha działa na inne zasadzie i dlatego mnie nie "pobudza" ;)

[umka]

Czyli miał być koniec, a tutaj zmiany, zmiany... ;-)

[jar1]

Czyli miał być koniec, a tutaj zmiany, zmiany... ;-)

Doskonałość w realu nie istnieje. Tu zawsze może być lepiej.

Ale na Ugodzie już nie było tak "cacy' ;)

[umka]

Panowie, może zabrzmi to dwuznacznie, ale Jarek szykuj sprzęt, a reszta pipki.

Jutro jest szansa na cos takiego.

[jar1]

O, ciekawe.;)

[twonk]

No, ja też chętnie posłucham.

[stefek]

może zabrzmi

 

Daj znać jak zabrzmi :)

To jeden z dwóch,trzech zestawów,które mnie interesują.

[umka]

Daj znać jak zabrzmi :)

Wpadnij i wstępnie będziesz wiedział. ;-)

[mateuszek]

czekamy na relacje

bedziecie to testowac jako zestaw czy bdp bedzie podpiety do innych daczkow? tez

[umka]

Raczej całość i raczej słuchamy, a nie testujemy.

Napinanie się, nie ma większego sensu. Przynajmniej u nas w klubie. Jeszcze nigdy nie wypracowaliśmy pełnej zgody i tylko dlatego jeszcze się nie nudzimy. Zresztą chyba tylko ja nie konstruuję tutaj urządzeń audio, a chyba zdajesz sobie sprawę, że konstruktora nigdy nie przekonasz, że jest coś lepszego od jego dziecka. ;-)

 

pozdr.

[twonk]

Przesada, przesada... ;-)

[jar1]

Raczej całość i raczej słuchamy, a nie testujemy.

Napinanie się, nie ma większego sensu. Przynajmniej u nas w klubie. Jeszcze nigdy nie wypracowaliśmy pełnej zgody i tylko dlatego jeszcze się nie nudzimy. Zresztą chyba tylko ja nie konstruuję tutaj urządzeń audio, a chyba zdajesz sobie sprawę, że konstruktora nigdy nie przekonasz, że jest coś lepszego od jego dziecka. ;-)

 

pozdr.

 

Czasami się jednak zdarza. Może nie zawsze od razu....

Poza tym, każdy ma swój własny wzorzec dźwięku. ;)

 

sprawdzam, czy mogę coś napisac.

 

Coś mi źle chodzi i mam problemy z napisaniem z cytowaniem . Ciekawe, bo post wyżej wszedł, dopiero, gdy dopisałem kolejny

[jar1]

Nie wiem, dlaczego moje wpisy nie zostają

[pmcomp]

Podobno będziecie dzisiaj testować nowego słowackiego użytkownika ? ;)

 

Pozdro

[jar1]

Brzmi w porządku :)

[umka]

Gość był i mam nadzieję, że się nie zraził. ;-)

Oczywiście posłuchaliśmy również Brystona.

[jar1]

.

[umka]

Faktycznie masz problem z wklejaniem postów.

[twonk]

Gość bardzo przypadł nam do gustu. Pasjonaci wszystkich krajów łączcie się! :)

Bryston niezły, gra porządnie, a najważniejsze, że bez "cyfrowego nalotu" - już samo to nastraja do niego pozytywnie. Oba pudełka (odtwarzacz i dac) wyglądają zarazem nowocześnie i profesjonalnie - z mnóstwem przycisków i diodek z przodu, a gniazd z tyłu. :) Nie byliśmy w stanie docenić jego rozbudowanej funkcjonalności, bo nie mieliśmy pod ręką ani routera, ani komputera. Skupiliśmy się zatem na graniu z pendrive'ów i ocenie wyłącznie dźwięku. No i w naszym klubowym zestawie Bryston zagrał ze wszech miar poprawnie. Zabrakło mu tylko trochę "blasku", czaru i oddania emocji. Taki trochę Leon Zawodowiec. ;-) Paradoksalnie - najlepiej wypadł na plikach z kiepsko zrealizowanych płyt, bo złagodził wszelkie ostrości i wrzaskliwość. Natomiast na plikach zrobionych z płyt ECM-u, Alia Vox-u, czy Alphy - było (jak dla mnie) zbyt "matowo". Włączanie oversamplingu jeszcze bardziej "skracało" wybrzmienia strun czy talerzy, więc szybko z tego zrezygnowaliśmy.

Tym większe gratulacje dla Jarka, który udowadnia po raz kolejny, że DIY jest w stanie zawalczyć - może nie wyglądem, czy funkcjonalnością - ale dźwiękiem zupełnie spokojnie... :)