Skocz do zawartości
IGNORED

Warszawski Klub Audiofila i Melomana


Rekomendowane odpowiedzi

umka a jakie płyty z muzyką dawną słuchaliście.

Piotrek już wkleił jedną z nich. Ale udało mi się zrazić klubowiczów kilkoma innymi. Oczywiście bez Twonka, gdyż obaj drążymy ten sam gatunek od dawnych czasów. ;-)

Wygląda w Twoim pomieszczeniu idealnie - jakbyś specjalnie dobierał. :) I jak pierwsze wrażenia? Nie za duże instrumenty / wokaliści? No i co ze sceną?

Edytowane przez twonk

Także świetna płyta. Ja lubię Codex, bo jakoś wyjątkowo dobrze mi robi "na głowę" - natychmiast zapominam o zewnętrznym świecie, więc uspokajam się i wypoczywam przy nim. :)

Ja nie przepadam za naive ,ma trochę płyt od nich,ale coś mi nie pasuje ich realizacja.

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

To prawda, ale z drugiej strony, ciężko znaleźć coś nowego z muzyki barokowej. A tu mamy całkiem "nowe kawałki", z odnalezionego niedawno w Meksyku, rękopisu pana Santiago. ;-)

z odnalezionego niedawno w Meksyku, rękopisu

 

 

 

A, to zmienia postać rzeczy :)

Herbie Hancock:"Czasami nie wiem,co mam grać - wyznałem."

Miles Davis: "To nic nie graj"

A co powiesz o tym? Czyste perłowe szaleństwo. ;-)

 

Nie no nie żartuj sobie z tych krzyczących sedesów. Mam nadzieję że to tylko na chwilę pod klientów ?

Dzisiaj trocbę włoszczyzny, czyli jubileuszowy Audio Analogue Puccini.

 

Ciekawie się prezentuje , możesz kilka słów o samym dźwięku i parametrach technicznych ?

Kolumny: Monitor Audio PL500II oraz Franco Serblin Accordo Essence ::: Wzmacniacz: VTL MB 185 Series 2 Monoblock ::: PRE: Lamm LL2.1 :: DAC: DIY by Pan Waldemar + Audiobyte Black Dragon ::: IC: Audioquest SKY DBS 72V, Van Den Hul The D-102 III XLR Głośnikowe: Transparent Audio Reference 2x4m, Coaxial: Apogee Wyde Eye + WBT Nextgen 0110Cu::: Zasilające: Shunyata Sidewinder + 4x Wireworld Aurora 7.2, Ekran: Adeo Velvet 135" Projektor:JVC X7900/RS540 4K::: Amplituner:Onkyo TX-RZ50 + NAD M25 + NAD C352 Kolumny Dolby Atmos 7.4.2: Monitor Audio PL500II (front) ,Franco Serblin Accordo Essence (boki) Focal Chorus 806(tył, sufit), Monitor Audio PLC3500II (centralny), 4x SW800V (Subwoofer)

B. dobre nasycenie dzwieku, budowal specyficzna scene, b szeroka, nie az tak gleboka. Moglby byc bardziej rozdzielczy, lepiej artykulowac poszczegolne dzwieki. Pamietajmy jednak, ze nie byl najlepiej wygrzany.

Welly, welly, welly, welly, welly, welly, well. To what do I owe the extreme pleasure of this surprising visit?

NA stronie producenta nic nie ma nic na temat tego wzmacniacza. Znalazłem taką recenzję w sieci:

https://homemedialimited.co.uk/audio-analogue-puccinni-anniversary-integrated-amplifier/

"...Finally and with anticipation of what we are about to experience rising, the Fortissimo is disconnected. Enter the Puccinni Anniversary. With one member of our gang in the demonstration room at the time of the first play, the first reaction heard from the room was….. laughter. The laughter was the result of just how good the Puccinni Anniversary amplifier was sounding.

 

We are well aware of how a well written review can increase your expectation of a product, but we were not prepared for the expansive sound stage produced by the £3,000 amplifier. The Audio Analogue Puccinni Anniversary plays music with emotion, delicacy, immediacy, scale and absolute grip. We suspect that your speakers have known nothing quite like this, what a sheltered existence….?

 

U mnie aż takiego uśmiechu z radości nie było po jego podłączeniu ;)

To nie moja ulubiona estetyka dźwięku. Potrzebuję więcej energetyczności, szczególnie na średnicy i bardziej zwartego, nie buczącego basu.

Ale do systemów grających zbyt jaskrawo może przypasować. Jak określiliśmy, również budowanie sceny w szerz też może zrobić wrażenie.

Edytowane przez jar1

Mieliśmy za mało czasu, żeby go rozgrzać i pokombinować ze zmianą elementów. Jacek pewnie poświęci mu więcej czasu i dzięki temu na pewno znajdzie więcej pozytywnych cech niż my. Grał trochę jakby po swojemu - tak pastelowo. Zamiast eksponować detale, grał bardziej plamami. To może się dobrze sprawdzić, kiedy reszta elementów gra dość ostro. Rzeczywiście bas trochę się ciągnął, ale to szczegół, który pewnie da się trochę zniwelować. Najdziwniejsze rzeczy działy się natomiast ze sceną. W głąb jej praktycznie nie było, za to wszerz... ;-) Mówiąc obrazowo - słuchając tria jazzowego rzadko się zdarza, żeby muzycy byli w jednej linii, a fortepian lewitował na lewo od lewej kolumny... Jeśli ktoś lubi tak wykreowaną stereofonię, będzie zachwycony. ;-)

Edytowane przez twonk

Pilot jest dość specyficzny. Ma chyba wbudowany czujnik ruchu i wzięcie go do ręki skutkuje podświetlaniem wszystkich przycisków. Świeci jak choinka, nawet podczas transportu :) Pewno wymaga częstej wymiany baterii.

Mieliśmy za mało czasu, żeby go rozgrzać i pokombinować ze zmianą elementów. Jacek pewnie poświęci mu więcej czasu i dzięki temu na pewno znajdzie więcej pozytywnych cech niż my. Grał trochę jakby po swojemu - tak pastelowo. Zamiast eksponować detale, grał bardziej plamami. To może się dobrze sprawdzić, kiedy reszta elementów gra dość ostro. Rzeczywiście bas trochę się ciągnął, ale to szczegół, który pewnie da się trochę zniwelować. Najdziwniejsze rzeczy działy się natomiast ze sceną. W głąb jej praktycznie nie było, za to wszerz... ;-) Mówiąc obrazowo - słuchając tria jazzowego rzadko się zdarza, żeby muzycy byli w jednej linii, a fortepian lewitował na lewo od lewej kolumny... Jeśli ktoś lubi tak wykreowaną stereofonię, będzie zachwycony. ;-)

 

Szkoda że nie zastosowaliście połączenia xlr.Zbalansowany układ gra dużo lepiej w końcowym rozrachunku ale

możliwe że brakowało pre a może i cdp z wyjściem xlr. Jesli wzmacniacz ma wejścia xlr a pre wyjścia xlr wręcz

należy stosować takie połączenie obligatoryjnie. -:)

Dla przykładu zbalansowany Elecrocompaniet nie gra po rca, dopiero przy podłączeniu xlr pokazuje wysoką klasę

grania.

Ani Lektor, ani odtwarzacz Jarka nie mają wyjścia XLR. Ponadto nie wydaje mi się, żeby Włosi w tym - zdaje się tańszym - modelu szarpnęli się na w pełni zbalansowaną konstrukcję. Wejścia RCA są bodajże cztery, a XLR - tylko jedno. Należy się zatem spodziewać, że zaraz za wejściem XLR siedzi jakiś prosty desymetryzator na opampach - dodatkowy element w torze. Wątpię, żeby poprawiał dźwięk.

Jesli wzmacniacz ma wejścia xlr a pre wyjścia xlr wręcz

należy stosować takie połączenie obligatoryjnie. -:)

E tam, to taki mit rynku audio :)

Ten Puccini, z tego, co zdążyłem sie rozeznać, nie jest zbudowany jako symetryczny/zbalansowany. A więc wejście XLR są jedynie uzpełnieniem użytkowym dla produktu a nie jakościowym.

Ciekawostką jest, co jest podkreślane w reklamówkach, że nie posiada globalnej pętli ujemnego sprzężenia (dotyczy to zarówno końcówek mocy jaki przedwzmacniacza).

Edytowane przez jar1

E tam, to taki mit rynku audio :)

 

Jesteś w błędzie ale nic na siłę i masz prawo sądzić że xlr nie gra lepiej od rca.

Jednak jeśli Puccini nie jest w pełni zbalansowanym wzmacniaczem to wszystko stało się jasne.

Jesteś w błędzie ale nic na siłę i masz prawo sądzić że xlr nie gra lepiej od rca

Jeszcze ze 40ci lat słuchania pozwoli ci nabrać większego dystansu do głoszonych tez, ;)

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

                  wykrzyknik.png

Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
 

Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

 

Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

 

Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.