Skocz do zawartości
IGNORED

Cała prawda o polskich wkładkach serii MF-100.


Vlado

Rekomendowane odpowiedzi

Towarzysze ! Obywatele ! nie kłócita się. Kochani, na miłość boską - DANIEL G-1100 fs i po problemie...

Nawet obroty trzyma i kręci... i groo !!! aA. Psuje się raz na 30 lat.... czyli nigdy.... Nie jest idealny, nie jest też najlepszy, jest to po prostu kawał dobrego żelastwa z duszą. Dorobiłem sobie dyskretny przełącznik na słuchanie MAXI SINGLI - 3 godz. roboty - coś pięknego ! Nie muszę kupować azjatyckiego plastiku np. za 4 tysiaki. Trochę serca i te polskie ustroje będą grać i kręcić dla naszych potomnych. Po plastikowych NADACH śladu nie będzie.... Powoli w moim danielu igła się kończy - tak na boku, jaką proponujecie by mi ładnie pan Pavarotti śpiewał. ???

ładnie pozdrawiam

Myślałem o tym co na fotkach - wyjęta z starego duńskiego gramofonu, niestety igła też zjechana - gdzieś muszą dokupić taką...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-39340-0-09690100-1329399515_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość rydz

(Konto usunięte)

<<rydz>>

No stary, szczęściarz z Ciebie:-)

 

Miałem chyba farta,bo jeśli dać wiarę dziadkowi który sprzedawał Bernarda odtwarzając

kilka singli,dał sobie spokój.

Trafiłem więc nowy egzemplarz:)

<<Radmruś>>

Z Twoich wpisów wynika, że lubisz każdy rodzaj muzyki. Moim zdaniem ta wkładeczka doskonale powinna zagrac Ci na Danielu zapewne podpiętym pod Radmora 5100. Igły są dostępne, tylko kup oryginalną.

Zapomniałeś pochwalic cudownośc zasilania gwarantującego przydźwięk we wszystkich typach gramofonów Fonika. Nie wspomniałeś również o doskonałości łożyska zapewniającego finezyjne chwianie się talerza. Zaawansowanie technicze i aplikacja ramienia w Adamie, to już majstersztyk:-)Niemożnośc opanowania stabilności obrotów, to zapewne wyższośc naszej myśli technicznej nad chińską.

 

W 100% się zgadzam. Kiedyś próbowałem z pomoca kolegi bardziej obeznanego w elektronice reanimować Bernarda - równie dobrze mógłbym palić pieniędzmi w kominku. Na szczęście dałem sobie z tym spokój, i gdy wpadło trochę kasy kupiłem zachodnią myśl techniczną sprzed ćwierć wieku.

 

Natomiast co dobrego mogę powiedzieć o wkładce MF z mojego Bernarda - nie zniszczyła mi moich starych płyt i mogę się nimi jeszcze cieszyć.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

Moim zdaniem ta wkładeczka doskonale powinna zagrac Ci na Danielu zapewne podpiętym pod Radmora 5100

Danielek ładnie współpracuje z 5100. ( mam unikata z wersji informacyjnej lub jakoś tak z pierwszych dni...- kilka sztuk tylko ocalało. "złoty" w mojej galerii ) Chodzi elegancko i jak Daniel nigdy jeszcze się nie popsuł. Jakoś pasują do siebie te ustrojstwa.U znajomego kiedyś słyszałem tą igłę , ma miękkie brzmienie... i lepiej wyciąga szczegóły, pasuje do mocowania daniela. Akcja " genbrug " - taki odpowiednik lumpeksu ... -,) bo na nową mnie na razie nie stać.

dzięki

Zupełnie zaś mnie oszołomiło porównanie z wkładką Ortofon 2M Red :)

- podejrzewam, że kolega frywolny nie miał okazji słuchać mf-ki - nie dziwi mnie zresztą taka opinia, bo jak 30-letnia wkładka i to PRL-owska może w ogóle podskoczyć Ortofonowi ? A jednak. Od około 3 lat słucham winyli tylko i wyłącznie na wkładce mf-100 - tej oryginalnej, sferycznej z igłą z napisem mf-100. Co ciekawe, mf101,2,4,5 mi nie zagrały. Gramofon kupiłem z wkładką National Panasonic 270 C-II, grała dobrze i zaczęło się winylomaniactwo. Na szczęście po 2 miesiącach złamała się igła i założyłem mf100. Igłę do Panasonika kupiłem potem nową gdzieś w komisie, ale wkładka ta już nie poszła na ramię. Wkładek mf mam chyba z 5, były kiedyś w komisach nowe po 90 zł, pewnie z zapasów Foniki. Niestety już ich nie ma, ostatnio udało mi się nabyć tylko igłę "nową" dobre i to. Próbowałem oczywiście Ortofona 2MRed - owszem było nieźle, wyższy poziom sygnału, ale dźwięk podbasiony i nie tak ładna góra jak w mf-ce, która zagrała bardziej subtelnie. Ortofona sprzedałem, bo stwierdziłem, że chyba nigdy go nie założę. Próbowałem AT95E, ale też było gorzej. Zamiennik eliptyczny igły z Wamatu, też przegrał. Nie wykluczam, że np. Goldring 1042, zagrałby lepiej - ale pewności nie ma, a za 1000 zł można kupić trochę winyli, tymczasem dźwięk z mojej mf-ki bardzo mnie satysfakcjonuje, powiem więcej - jest super !

excelvinyl winylmania blog szukaj

- podejrzewam, że kolega frywolny nie miał okazji słuchać mf-ki - nie dziwi mnie zresztą taka opinia, bo jak 30-letnia wkładka i to PRL-owska może w ogóle podskoczyć Ortofonowi ? A jednak. Od około 3 lat słucham winyli tylko i wyłącznie na wkładce mf-100 - tej oryginalnej, sferycznej z igłą z napisem mf-100. Co ciekawe, mf101,2,4,5 mi nie zagrały. Gramofon kupiłem z wkładką National Panasonic 270 C-II, grała dobrze i zaczęło się winylomaniactwo. Na szczęście po 2 miesiącach złamała się igła i założyłem mf100. Igłę do Panasonika kupiłem potem nową gdzieś w komisie, ale wkładka ta już nie poszła na ramię. Wkładek mf mam chyba z 5, były kiedyś w komisach nowe po 90 zł, pewnie z zapasów Foniki. Niestety już ich nie ma, ostatnio udało mi się nabyć tylko igłę "nową" dobre i to. Próbowałem oczywiście Ortofona 2MRed - owszem było nieźle, wyższy poziom sygnału, ale dźwięk podbasiony i nie tak ładna góra jak w mf-ce, która zagrała bardziej subtelnie. Ortofona sprzedałem, bo stwierdziłem, że chyba nigdy go nie założę. Próbowałem AT95E, ale też było gorzej. Zamiennik eliptyczny igły z Wamatu, też przegrał. Nie wykluczam, że np. Goldring 1042, zagrałby lepiej - ale pewności nie ma, a za 1000 zł można kupić trochę winyli, tymczasem dźwięk z mojej mf-ki bardzo mnie satysfakcjonuje, powiem więcej - jest super !

Excelu, jak basy we wzmacniaczu dasz na zero, a nie na maxa w prawo, to Ci i Ortofon RED zagra :)

Pozdro,

Yul

P.S. Też mam takie przypuszczenie, że Goldring 1042 mógłby zagrać lepiej od MF-ki :) ale jak sam nie sprawdzisz, to wiedział tego nie będziesz.

Też mam takie przypuszczenie, że Goldring 1042 mógłby zagrać lepiej od MF-ki

- tak, ale czy o 1000 zł lepiej ? oto jest pytanie, szkoda że nie można wypróbować...

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość frywolny trucht

(Konto usunięte)

Kupiłem dwie nówki MF 100 ( bodajże 100) w 1999r do swojego Bernarda GS 438. Normalnie w sklepie. Jakiś ZURT. W pudełeczkach, ale już ostatki. To długa historia. W każdym razie miesiąc temu najpierw wstawiłem w niego nową igłę ( zamiennik współczesny), potem całą nową wkładkę zakupioną w 99 ( kolejną, ostatnią MF 100), a następnie AT-91 ( http://wamataudio.pl/wkladki/wkladka-gramofonowa-audiotechnica-at-91.html) i stał się cud :) Nagle pojawiła się średnica.

Inna sprawa, że Red robi co chce z tą wkładką w moim Denonie DP300F. To nie są subtelne różnice, że trzeba się wsłuchiwać. Oj nie!

Gość rydz

(Konto usunięte)

Ja bym nie był taki pewny. Dynavector nie ma dla wielu żadnej konotacji, a MF- już tak. Lata 80-te, "gramofonik" Bernard, wkładeczka MF, russki vinyl tragiczny, kręcący się z falami nierówno na talerzu, smród papierosika "Sport" i serek homogenizowany, przegryzany suchą bułką bez masła oraz lekko zapleśniała herbatka liściasta "Ulung", osłodzona łyżką dżemu. No i o 35 lat młodsza żona obok! To były czasy!!! Żyć nie umierać! :)))

Pozdro,

Yul

 

<<Yul,przestań już bo nieeeeeeeeeeeee:))))))))

i serek homogenizowany, przegryzany suchą bułką bez masła oraz lekko zapleśniała herbatka liściasta "Ulung", osłodzona łyżką dżemu.

A nie chodziłeś do Tivoli na devolaja z kluseczkami półfrancuskimi + sos węgierski + piwo żywiec ? Ech - to se ne wrati :)

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość rydz

(Konto usunięte)

A nie chodziłeś do Tivoli na devolaja z kluseczkami półfrancuskimi + sos węgierski + piwo żywiec ? Ech - to se ne wrati :)

 

<<Do browara,raczej sikacza tylko kaszanka była,przymus,sikacz wypity,obok pełny kosz kaszanek:))

<<Do browara,raczej sikacza tylko kaszanka była,przymus,sikacz wypity,obok pełny kosz kaszanek:))

rydzu, może starczy już piwa na dzisiaj ?

excelvinyl winylmania blog szukaj

Gość masza1968

(Konto usunięte)

<<Do browara,raczej sikacza tylko kaszanka była,przymus,sikacz wypity,obok pełny kosz kaszanek:))

Nie wiem jak u Was ale u nas kaszanki nie było, za to w piwie (jedyne do dostania) Królewskie zawsze jakaś zakąska pływała w butelce w gratisie od producenta :)

 

Jak to mówią "fachowcy z branży" to taki insert był :)

Excelu, a teraz na poważnie. Ja, jak każdy człowiek oczywiście, wiem co to jest siła sentymentu. To potężne odczucie, rządzące poczynaniami wielu ludzi, kobiet w szczególności, bo one są zwykle bardziej sentymentalne i tkliwe od mężczyzn. Tyle tylko, że staram się aby sentymenty i sentymenciki nie przesłaniały mi oceny rzeczywistej jakości dźwięku. Odrzuć więc sentymenty, kup normalny gramofon, który pozwoli Ci wykorzystać przynajmniej większość zalet Goldringa 1042. Nie będzie wówczas trzeba robić takich happeningów jak porównywanie MF-ek do Dynavectora.

Pozdro,

Yul

Ja bym nie był taki pewny. Dynavector nie ma dla wielu żadnej konotacji, a MF- już tak. Lata 80-te, "gramofonik" Bernard, wkładeczka MF, russki vinyl tragiczny, kręcący się z falami nierówno na talerzu, smród papierosika "Sport" i serek homogenizowany, przegryzany suchą bułką bez masła oraz lekko zapleśniała herbatka liściasta "Ulung", osłodzona łyżką dżemu. No i o 35 lat młodsza żona obok! To były czasy!!! Żyć nie umierać! :)))

Pozdro,

Yul

Strasznie dziadowską miałeś młodość, jak z tego wynika. Tylko dlaczego raczysz innych kolejnym trolerskim wpisem z tego powodu. Tu jest wątek o wkładkach gramofonowych. a nie twoje reality-show do leczenia kompleksów.

 

A nie chodziłeś do Tivoli na devolaja z kluseczkami półfrancuskimi + sos węgierski + piwo żywiec ? Ech - to se ne wrati :)

jak widzisz z jego wpisu siedział na swojej wiosce, palił sporty bez filtra nad herbatą, do której powpadały wykruchy i słodził ją dżemem. A posmarowanie bułki masłem było dla niego niedostępnym luksusem. Słyszałem, że nawet papieru toaletowego wtedy nie znano.

 

zadziwiająca jest prawidłowość że im kto ma mniej do powiedzenie na temat wkładek MF tym wiecej wpisów robi. Dziewiąta strona, a o wkładkach informacji było na dwie może. Sensowne skończyły sie na wpisach o zamiennikach igieł.

Kupiłem dwie nówki MF 100 ( bodajże 100) w 1999r do swojego Bernarda GS 438. Normalnie w sklepie. Jakiś ZURT. W pudełeczkach, ale już ostatki. To długa historia. W każdym razie miesiąc temu najpierw wstawiłem w niego nową igłę ( zamiennik współczesny), potem całą nową wkładkę zakupioną w 99 ( kolejną, ostatnią MF 100), a następnie AT-91 (

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ) i stał się cud :) Nagle pojawiła się średnica.

Inna sprawa, że Red robi co chce z tą wkładką w moim Denonie DP300F. To nie są subtelne różnice, że trzeba się wsłuchiwać. Oj nie!

Bodajże 100 czy 100 bo moze 104 albo 105? W 1985 roku ni ebyło juz w gramofonach foniki montowanych wkładek 100 na pewno a przypuszczam że znacznie wczesniej. 100 była zamiennikiem który powstał zamiast stosowanych wczesniej shure. jak to sie wtedy mówiło zmniejszono wsad dewizowy w gramofonach.

 

ps. jak oceniasz brzmienie tego denona na wkładce donona do na przykład AT - porównywałes je na denonie?

 

Nie rób scen :)

Żal mi się chłopa zrobiło, po prostu.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Strasznie dziadowską miałeś młodość, jak z tego wynika. Tylko dlaczego raczysz innych kolejnym trolerskim wpisem

Przepraszam "Arku" jednak wpisu Yul'a nie można nazwac trolerskim. Pierwsze zdanie jest absolutnie na temat. Reszta jest ubarwieniem wpisu.

Nie piszemy w tym wątku pracy naukowej na temat wkładek Mf serii 100 i wpisy własnych przeżyc i wspomnień snutych wokół tematu są jak najbardziej usprawiedliwione.

Natomiast wjazdy personalne, złośliwa napastliwośc i zwykłe chamstwo nie będą tolerowane.

Pozdrawiam.

Przepraszam "Arku" jednak wpisu Yul'a nie można nazwac trolerskim. Pierwsze zdanie jest absolutnie na temat. Reszta jest ubarwieniem wpisu.

Nie piszemy w tym wątku pracy naukowej na temat wkładek Mf serii 100 i wpisy własnych przeżyc i wspomnień snutych wokół tematu są jak najbardziej usprawiedliwione.

Natomiast wjazdy personalne, złośliwa napastliwośc i zwykłe chamstwo nie będą tolerowane.

Pozdrawiam.

Vlado, nie karm trolla.

Pozdro,

Yul

P.S. Swoją drogą, to anielską masz cierpliwość do trolli :) Ja z trollami nie dyskutuję, nie zniżam się do ich poziomu. Ten troll z gatunku >Arku<, to jest typ który nie podlega resocjalizacji. Daj mu bana, bo jako założyciel wątku masz zdaje się taką możliwość. Niech pląsa i hasa sobie swobodnie na bocznicy, tam jego miejsce.

Przepraszam "Arku" jednak wpisu Yul'a nie można nazwac trolerskim. Pierwsze zdanie jest absolutnie na temat.

Pierwsze zdanie z jego wpisu brzmi - cytuję:

"Ja bym nie był taki pewny."

I to jest cały wpis na temat ze wspomnianej wypowiedzi. Potem już pisze o dynavectorze. Niech je zacznie sprzedawać po cenie używanego gramofonu Foniki to wtedy bedziemy mogli pisać o "konotacjach wkładki MF", herbacie ulung, papierosach sport, serkach i duperelkach i o złym PRLu.

 

Vlado, nie karm trolla.

Pozdro,

Yul

P.S. Swoją drogą, to anielską masz cierpliwość do trolli :) Ja z trollami nie dyskutuję, nie zniżam się do ich poziomu. Ten troll z gatunku >Arku<, to jest typ który nie podlega resocjalizacji. Daj mu bana, bo jako założyciel wątku masz zdaje się taką możliwość. Niech pląsa i hasa sobie swobodnie na bocznicy, tam jego miejsce.

Złodziej zwykle pierwszy krzyczy "łapać złodziej" A trol na tym forum pierwszy krzyczy "nie karm trola" Taka ogólna zasada.

Oczywiście może dac bana i wtedy zamiast prawdy o wkładkach MF dowiemy się "g...prawdy" w wykonaniu Yula. Który do tej pory nic sensownego nie napisał. Możnaby sądzic że napisze tu ktoś kto foniki serwisował albo produkował i cos więcej wie na temat wkładek MF. Ale nikt taki nie napisze, bo Yul już zabiera tlen.

<<Arku>>

Jeszcze raz Cię proszę abyś brał pod uwagę sens i przesłanie całego wpisu, nie wyrywane z kontekstu zdania które stymulują Cię do napastliwości wobec ich autorów. Chcesz więcej wpisów na temat wkładek i reszty wyrobów Foniki a sam nie wiele na ten temat napisałeś. Więcej wnosisz pretensji i napastliwości, a co gorsza ukierunkowujesz je na konkretnie wybraną osobę. Bardzo cenię odmienne zdanie innego człowieka, to gwarant wolności.

Po raz kolejny proszę, więcej luzu, uśmiechu i tolerancji. Spierajmy się w temacie z szacunkiem do innych i siebie samych.

Piszę bezpośrednio do Ciebie, więc jak zwykle pozdrawiam. Włodek

 

Daj mu bana, bo jako założyciel wątku masz zdaje się taką możliwość.

Drogi Yul'u wybacz, ale sama myśl aby odebrac drugiemu człowiekowi prawo swobodnej wypowiedzi okrutnie mnie obrzydza. Bo kim że ja jestem? Jednak zwróciłem się z prośbą do kolegi "Arku" o zachowanie kultury i nie obrażanie nas wszystkich piszących w założonym przeze mnie wątku, oraz zaniechanie napaści na Twoją osobą.

Banowanie pozostawiam Moderacji, doskonale wyczuwa nadmiar chamstwa i trolingu.

Jak zwykle serdecznie pozdrawiam. Wlodek.

>>>Vlado

"...Drogi Yul'u wybacz, ale sama myśl aby odebrac drugiemu człowiekowi prawo swobodnej wypowiedzi okrutnie mnie obrzydza. Bo kim że ja jestem? Jednak zwróciłem się z prośbą do kolegi "Arku" o zachowanie kultury i nie obrażanie nas wszystkich piszących w założonym przeze mnie wątku, oraz zaniechanie napaści na Twoją osobą.

Banowanie pozostawiam Moderacji, doskonale wyczuwa nadmiar chamstwa i trolingu.

Jak zwykle serdecznie pozdrawiam. Wlodek..."

 

Vlado, jak jakiś nienormalny wtargnie np. do tramwaju, i wyzywa wszystkich naokoło bez dania racji chamskimi słowy, to co robisz w takiej sytuacji? Pertraktujesz z kimś takim? A co to ma niby dać? Będzie po tym wyzywał i wrzeszczał jeszcze głośniej, aż do momentu kiedy nie dostanie ataku szału. Ja dzwonię w takiej sytuacji natychmiast po karetkę pogotowia. Zadzwoń więc po forumowe pogotowie :) Oni go przeleczą, hehe.

Pozdro,

Yul

Gość rydz

(Konto usunięte)

<<Yul,twoje zachowanie jest troche nie na miejscu,proponujesz banowanie i dzwonienie po forumowe pogotowie.

Może decyzje co ma zrobić,pozostaw Koledze Vlado,on jest gospodarzem tematu.

Na foto z lewej i foto środkowym moje MF-ki - oryginały!, żeby nie było, że jakieś śmieci od Wamata, zrobione przez zręczne, żółte łapki. Nie mam tego dużo, bo muzeum PRL-u w domu nie robię, ale coś mam, bo jak inaczej znajomym pokazać jak się nie powinno wkładek robić? MF-104 używana, ale całkiem sprawna dzięki zapasowej, oryginalnej igle. MF-101 to odpakowany do zdjęcia NOS. Wrażenia dźwiękowe z odsłuchu MF:

1. niski bas - brak,

2. średni bas - w zasadzie jak wyżej, choć od czasu do czasu rozlega się niezborne "uuumpfff",

3. średnica - jest!, a to już mały plus. Tyle że dziwna w charakaterze - skotłowana i bułowata z jednej strony, a wrzeszcząco-krzykliwa z drugiej. Przekaz - jakby coś z bitwy pod Grunwaldem.

4. wysokie tony - brak, bo tego szeleszczenia i szurania nie odważę się nazwać górą pasma.

5. stereofonia - bez focusa, nie ma małych damskich usteczek pośrodku sceny, tylko potężna paszcza na 2 metry. Jak dla mnie to raczej takie porozciągane na boki mono, a nie stereo.

Na fotografii nr 3 realni konkurenci dla MF-ek: Audio-Technica AT 3600 L i ciekawa wersja Audio-Techniki AT-95 S (ze szlifem sferycznym). Jak widać konkurenci też mają szlify sferyczne, żeby nie było utyskiwań, że za drodzy, zbyt zaawansowani i zbyt dobrzy do wspólnego testu. AT 3600 L jest trochę lepsza od MF-ki, o tyle, że brzmienie jest lepiej wyrównane, choć niskiego basu nie ma, za to jest nadal "buła" nisko-średniotonowa. Na AT-95S jest wyraźnie lepiej niż na MF-ce, bo brzmienie jest klarowniejsze i ma podstawowe zręby w miarę poprawnej sterofonii (niestety nadal w wydaniu prawo-lewo).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-15186-0-00691300-1329482196_thumb.png

post-15186-0-87827900-1329482232_thumb.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ciekawe jakby wypadło porównanie z tą Shure którą zastapiła MF-100 oraz MF-104 z igłą eliptyczną stylus japan

 

A tak w ponieważ to jest opis subiektywny zapomnaiałeś napisać do ajkiego toru się odnosi, który powinien być jednakowy dla wszystkich odsłuchów. Czyli ten sam drapak z takim samym preampem phono. Do tego wartoby przedstawić parametry wkładek i mozliwości wspólpracy np. z pojemnością przewodów i zalecanymi obciażeniami wejścia praeampa. Po opisie w tej formie raczej tylko wiadomo których wkładek nie lubisz.

 

MF to podstawa i w razie braku polecano AT3600L jako zamiennik, albo szukanie jakiejś wkładki shure. Wiec trzeba jeszcze pamiętać że te MF nie były dnem dna, bo na tym dnie obok znajdowało się bardzo wiele wkładek w tamtych czasach - czyli ponad 20 lat temu, WIELOKROTNIE drozszych od MF. Obecnie takie porównania nie maja sensu bo równie podstawowe wkładki nadal są produkowane a MF już tylko jako obiekt kolekcjonerski, jesli komuś się nie chce zmieniąc wkładki tylko dokupi igłę made in japan.

Ciekawe jakby wypadło porównanie z tą Shure którą zastapiła MF-100

Wkłdki Shure które wspominasz stosowne były na samym początku produkcji gramofonów spełniających normy DIN 45500 HiFi.

Właściwie dotyczy to tylko G-601, WG-610f Fonomaster i pierwszych Danieli. Wkładki Shure stosowane i zalecane przez Ł.Z.R Fonica to M-44-7, M-44-MB, M-75-E, V-15. Dane dostępne na stronach producenta. Pierwsze wkładki Tenorel 2001/MF-100 grały gęstym dźwiękiem o dużej przestrzeni z mocną podstawą basu i bardzo enigmatyczną górą pasma. Wyśmienite do małych składów jazzowych. Tę dobitną i mocną średnicę MF może zawdzięczac swej budowie wszak to wkładka MI.

Pytałeś o MF-104 i eliptyczny zamiennik. MF-104 to zupełnie inny charakter brzmienia niż MF-100 Ogólnie dużo jaśniejsza ze wzmocnioną charakterystykom w górze pasma, po zamontowaniu eliptyka rozdzielczośc góry poprawia się jednak całośc brzmienia, a szczególnie równowaga tonalna pasuje do opisu Yul'a.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.