Skocz do zawartości
IGNORED

Energia atomowa w Polsce


testosteron

Rekomendowane odpowiedzi

Nie potrzebujemy broni jądrowej. Wystarczy w następnych wyborach zagłosować na Pis a wszyscy wokół uklękną przerażeni. Nawet Chińczycy będą jeść Prezesowi z ręki.

Jestem Europejczykiem.

 

  • 1 miesiąc później...

jak sie po roku dowiadujemy to juz 4 godziny po tsunami , rzad japoni dyskutowal o topniejacych pretach w elektrownii atomowej.

 

No ale w mediach podawali KLAMALI ze sie nic nie dzieje

Mam dwa jądra, i wyrzutnię.

Czy jestem atomowy, i zagrażam usraelowi ? ;-)

 

Trudno stwierdzić , zależy jaki użytek robisz ze swoich kulek i armatki ?

Idę sobie lasem , słyszę chlast chlast , myślę sobie las się pali a tu Rumcajs sobie konia wali .

 

Mam dwa jądra, i wyrzutnię.

Czy jestem atomowy, i zagrażam usraelowi ? ;-)

 

Trudno stwierdzić , zależy jaki użytek robisz ze swoich kulek i armatki ?

Idę sobie lasem , słyszę chlast chlast , myślę sobie las się pali a tu Rumcajs sobie konia wali .

 

Nie potrzebujemy broni jądrowej. Wystarczy w następnych wyborach zagłosować na Pis a wszyscy wokół uklękną przerażeni. Nawet Chińczycy będą jeść Prezesowi z ręki.

 

W kuluarach mówi się , że jak Jarosław Kaczyński wchodzi do sejmu , to się krzesła kłócą !

Jaro 747 chcesz aby Jarek skłócił cały świat ?

 

Zastanawiam się panowie ,czy nie można by wykorzystać ziemskiego pola magnetycznego do wytwarzania energii elektrycznej poprzez umieszczenie gigantycznych cewek na biegunach naszego globu i tym samym zaprząc zjawisko elektroindukcji magnetycznej do produkcji prądu .Teoretycznie jest to możliwe .

Piotr

Zastanawiam się panowie ,czy nie można by wykorzystać ziemskiego pola magnetycznego do wytwarzania energii elektrycznej poprzez umieszczenie gigantycznych cewek na biegunach naszego globu i tym samym zaprząc zjawisko elektroindukcji magnetycznej do produkcji prądu .Teoretycznie jest to możliwe .

To może na próbę umieścić małe cewki w pobliżu biegunów zwykłego stałego magnesu sztabkowego?

To może na próbę umieścić małe cewki w pobliżu biegunów zwykłego stałego magnesu sztabkowego?

 

Zjawisko elektroindukcji w interesującym nas aspekcie musi być oparte na zmiennym polu magnetycznym .Fluktuacje ziemskiego pola magnetycznego występujące na biegunach naszego globu są zmiennym polem magnetycznym i mogłyby wytwarzać prąd w cewkach umieszczonych w obrębie najintensywniejszego pola magnetycznego .

 

To może na próbę umieścić małe cewki w pobliżu biegunów zwykłego stałego magnesu sztabkowego?" w tej sytuacji trzeba by wprowadzić w ruch magnez lub cewkę z uzwojeniem

Piotr

Na początek proponowałbym umieszczenie cewek w zasięgu pola emitowanego przez geniusza. Wystarczy, że cusik skapnie niedouczonym i inwestycyja sie zwróci po wielokroć.

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Odpowiem ci po Arystotelesowsku : " daj mi geniusza a ja umieszczę cewki ! "

 

Miało być po Archimedesowsku !

Nie przejmuj sie!

Skoro potrafisz umieścić cefki i to o geniusza nie trudno:)

Człowiek może być dobry, uczciwy ale i tak ilość ludzi na jego pogrzebie zależy od pogody...

Na serio się zastanawiam nad wykorzystaniem ziemskiego pola magnet. jako alternatywnego źródła energii .

Jako ciekawostkę powiem , że w latach 70 Francuzi wybudowali elektrownię wykorzystującą energię przypływów i odpływów .

Realizacja pomysłu się udała , jedyny szkopuł , to mała wydajność takich elektrowni .

Piotr

Zjawisko elektroindukcji w interesującym nas aspekcie musi być oparte na zmiennym polu magnetycznym .Fluktuacje ziemskiego pola magnetycznego występujące na biegunach naszego globu są zmiennym polem magnetycznym i mogłyby wytwarzać prąd w cewkach umieszczonych w obrębie najintensywniejszego pola magnetycznego

Ciekaw jestem szybkości owych zmian pola oraz stopy zwrotu z ew. inwestycji. Atom jest i działa.

 

Jako ciekawostkę powiem , że w latach 70 Francuzi wybudowali elektrownię wykorzystującą energię przypływów i odpływów .

Realizacja pomysłu się udała , jedyny szkopuł , to mała wydajność takich elektrowni .

Może właśnie owa podła wydajność sprawiła, że ci sami Francuzi 80% swojego prądu biorą z elektrowni jądrowych.

To pewnie można sprawdzić lub już to wiemy . Potrzebny jest do tego naukowiec- zapaleniec z kapitałem .

Swoją drogą zastanawiam się czemu nikt się nad tym nie zastanawiał ? Nie jestem aż tak dobry w fizyce a ściślej w geofizyce ale kusi mnie ta energetyczna alternatywa .

Wywołałem temat w nadziei , że ktoś z mądrzejszych od nas forumowiczów odpowie nam na nasze teoretyczne rozważania .

Piotr

Zacząłbym od tego że ziemskie pole magnetyczne jest bardzo wolno zmienne. Dlatego obstawiam śmiesznie niską moc w porównaniu do nakładów.

 

Tak czy siak stoimy obecnie wobec alternatywy: atom vs łojówki, skoro UE tak się pali do redukowania emisji.

Może UE (głównie Francja , Niemcy ,Wielka Brytania) bardziej zależy na tym aby zarobić na energetyce jądrowej budując elektrownie atomowe w Polsce i krajach ościennych aniżeli na środowisku naturalnym .Dlaczego Polacy na wzór Duńczyków nie budują nad Bałtykiem elektr. wiatrowych ? Czemu nie robi się więcej w kwestii gazu łupkowego ? Czemu polscy rolnicy nie produkują spirytusu ? W Polsce mamy pokaźne pokłady surowców energetycznych tak kopalnych jak i odnawialnych , za mało w tej sprawie robimy .

Piotr

Może UE (głównie Francja , Niemcy ,Wielka Brytania) bardziej zależy na tym aby zarobić na energetyce jądrowej budując elektrownie atomowe w Polsce i krajach ościennych aniżeli na środowisku naturalnym .

Na razie to Niemcy próbują blokować budowę elektrowni jądrowych w Polsce.

 

Dlaczego Polacy na wzór Duńczyków nie budują nad Bałtykiem elektr. wiatrowych ?

Bo to badziewie hałasuje, szpeci krajobraz, jest zagrożeniem dla migracji ptaków oraz dostarcza mało prądu, w dodatku jego produkcja ustaje kiedy zdycha wiatr.

 

Czemu polscy rolnicy nie produkują spirytusu ?

Biopaliwa to idiotyzm - fosfaty się kończą, niedługo zabraknie ich do produkcji jedzenia.

 

Czy nam się to podoba czy nie, jedynymi technologiami zdolnymi dostarczyć potrzebne nam ilości prądu, bez liczenia na jakiś nieokreślony przyszły przełom technologiczny, są węgiel i uran.

Odpowiem ci po Arystotelesowsku : " daj mi geniusza a ja umieszczę cewki ! "

 

Miało być po Archimedesowsku !

Nie ważne. I tak nikt ich nie znał...

 

To pewnie można sprawdzić lub już to wiemy . Potrzebny jest do tego naukowiec- zapaleniec z kapitałem .

Swoją drogą zastanawiam się czemu nikt się nad tym nie zastanawiał ? Nie jestem aż tak dobry w fizyce a ściślej w geofizyce ale kusi mnie ta energetyczna alternatywa .

Wywołałem temat w nadziei , że ktoś z mądrzejszych od nas forumowiczów odpowie nam na nasze teoretyczne rozważania .

23031970 nie poddawaj się.

Misiomor mądrzy się jak każdy moderator ;)

 

Ja się zastanawiałem nad tymi cewkami nad biegunami.

Tylko trzeba by zawiesić je na satelitach.

A co by było jakby toto spier…o się na dół i kogoś przygniotło?

 

Kto zapłaciłby odszkodowanie?

Czy nam się to podoba czy nie, jedynymi technologiami zdolnymi dostarczyć potrzebne nam ilości prądu, bez liczenia na jakiś nieokreślony przyszły przełom technologiczny, są węgiel i uran.

Spalanie węgla to akurat głupota bo w tej chwili sa technologię znacznie sensowniejszego jego wykorzystania.

Uran nadaje się w sam raz - potrafimy z niego robic tylko prad i bomby, więc zrobienie z niego pradu ni epozbawi nas zadnych bardziej istotnych surowców.

 

Cała reszta pomysłów to struganie protezy z kija od szczotki. Wiatraki akurat kosztują tyle że zanim się zwrócą nakłady inwestycyjne zdąża zardzewieć. Zarabiają na nich producenci bo są dotowane. Biopaliwa fajnie brzmią w teorii ale uruchomienie ich produkcji od razu podniesie ceny żywności. Wtedy już nie tylko samochody ale ludzie będą chodzic na paliwo.

Czy nam się to podoba czy nie, jedynymi technologiami zdolnymi dostarczyć potrzebne nam ilości prądu, bez liczenia na jakiś nieokreślony przyszły przełom technologiczny, są węgiel i uran.

dywagacje o niczym, czy nam się podoba czy nie obecny model społeczeństwa z wszystkimi jego "wartościami" nie przetrwa najbliższej dekady

tylko nikomu w głowie się nie mieści możliwość rezygnacji z posiadanych zabawek

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

  • 3 miesiące później...

W Fukushimie było kilka ewidentnych kiksów konstrukcyjnych, dotyczących 40-letniego designu reaktora, które można dość łatwo poprawić. Tak zresztą dzieje się po katastrofach lotniczych - często śledztwo kończy się konkretnymi zaleceniami odnośnie poprawienia konstrukcji konkretnego samolotu czy silnika bądź procedur serwisowych. Nikt poważny nie nawołuje do zakazu lotnictwa pasażerskiego.

 

BTW - żadna z ofiar śmiertelnych wypadku w Fukushimie nie zginęła od napromieniowania. Pracownicy elektrowni zginęli od samego uderzenia tsunami, potem było kilka przypadków śmierci z przegrzania od pracy w kombinezonach chroniących przed promieniowaniem.

 

Było też sporo wypadków śmiertelnych w czasie ewakuacji szpitali i domów starców - pacjentów chroniono przed dawką na poziomie tomografii CT całego ciała kosztem zaniedbania normalnej opieki lekarskiej (lekarzy też chroniono a może nawet sami zwiali).

 

To pokazuje jak panikarskie i przegięte są normy - dla ogólnej populacji jest to 1mSv rocznie od źródeł antropogennych (wyłączywszy diagnostykę medyczną) - 1/3 rocznej dawki od tła naturalnego albo ok. 1/20 dawki otrzymywanej w czasie tomografii CT.

Równie dobrze kiksem można nazwać mieszkanie na terenach nawiedzanych przez tornada, powodzie, pożary, susze ...

There is no dark side in the moon, really. As a matter of fact it's all dark

Największym chyba błędem konstrukcyjnym tego reaktora był awaryjny upust ciśnienia ze zbiornika do wnętrza bunkru. Rezultat - eksplozje wodoru wewnątrz onego i znacznie utrudnione przywrócenie chłodzenia.

 

Klasyczna ucieczka przed ratlerkiem pod koła ciężarówki - po znisczeniu instalacji w bunkrze musieli awaryjnie chłodzić reaktor wodą morską która potem szła do środowiska. Gazy z upustu dałyby znacznie mniejszy wyciek, a na dodatek można je przecież filtrować - co najwyżej promieniotwórcze izotopy gazów szlachetnych mogłyby się wydostać.

 

I tak zresztą największa dawka jaką otrzymał pracownik elektrowni to 0.67 Sv a więc 1/5 śmiertelnej. Dawki dla okolicznej populacji były wielokrotnie mniejsze. W porównaniu z grafitowym reaktorem w Czernobylu skutki znacznie, znacznie mniejsze.

Równie dobrze kiksem można nazwać mieszkanie na terenach nawiedzanych przez tornada, powodzie, pożary, susze ...

Nie dostrzegasz różnicy pomiędzy akceptacja środowiska a kuszeniem losu?

Japończycy mają w ogóle problem skąd brać energię - poleganie na importowanym węglu czy gazie jest nieco ryzykowne. Elektrownie wodne w terenie sejsmicznym są jeszcze gorsze niż atomowe - przerwana tama to może być katastrofa o ogromnych rozmiarach, vide przypadek Banqiao - 26 tysięcy zabitych przez powódź i następne 145 tysięcy od wywołanej katastrofą zarazy. W porównaniu z 60 ofiarami Czarnobyla jakby znacznie więcej. Vajont też miało konkretną liczbę ofiar - ponad 2 tysiące.

 

Tym niemniej przy elektrowniach atomowych mamy full-wypas histerię, natomiast wodne jakby mało komu przeszkadzały.

Od 1955 roku do czasów Gierka w trzech systemach prefabrykacji do budowy bloków mieszkalnych używano płyt w których używano popiołu z wielkich pieców. Promieniowanie takich elementów nie jest bynajmniej śladowe a ludzie żyją w nich nieraz do dzisiaj. Za początkowego Gierka napisano o tym w kilku lokalnych gazetach po czym temat publicznie zamknięto ale płyt używano już tylko do wznoszenia budynków niemieszkalnych. Od strony medycznej wystawienie na ciągłe promieniowanie może przyśpieszyć powstawanie struktur nowotworowych, choroby układu odpornościowego i oddechowego. Dawka w tych blokach jest parukrotnie wyższa niż chmur nad Polską znad Czarnobyla (te chmury to była raczej panika a płyn lugola dali po tygodniu czyli zupełnie bez sensu kiedy dawka była już wchłonięta ale wicie rozumicie, nie można było tak od razu o tym mówić, bez operatywki :D ).

W ogóle życie jest niezdrowe i zawsze kończy się śmiercią więc bez przesady. Sporo praktyk medycznych stoi na granicy nieszkodzenia jak np. radio- i chemioterapia przy nowotworach - od lat coraz bardziej kwestionuje się te metody a skutki uboczne ich stosowania coraz bardziej kwestionują sens zabiegów. Lepiej by więcej inwestować w badania nad kulturami selektywnych bakterii, wirusami i farmakologią wysokoselektywną ale gdzie te tysiące lekarzy znalazły by pracę a ich miejsce szybko zajęli by nowi :D A koncerny pchają sprzedaż środków na których zbijają forsę a że to niewiele odbiega od dawnego leczenia syfilisu za pomocą rtęci to cóż...

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.