Skocz do zawartości
IGNORED

Tajemnice kabla sieciowego


kolczas

Rekomendowane odpowiedzi

Niektórzy twierdzą że to forum nie jest takie jak było. Podobno poziom merytoryczny podupadł. Ja dzięki audiostereo zbudowałem sobie dwa zestawy audio z czego jeden bliski jakości Hi-End. Kierując się poczuciem wdzięczności dla forumowiczów postanowiłem wszcząć badania w chyba najbardziej kontrowersyjnej dziedzine audio - kable sieciowe. Pewnie połowa forumowiczów nie wierzy w ich działania lub bagatelizuje ich znaczenie. Wielu z was wyraża niepohamowaną wrogość do producentów kabli zwłaszcza gdy te sprzedawane są za niebotyczne ceny np 10 000 zł. Nigdy nie kupiłbym sieciówki za taką cenę (nigdy nie mów nigdy). Jednak czy kable sieciowe muszą być tak kosztowne?

Założyłem ten temat choć jest już kilka podobnych. Próbowałem pisać w temacie "Hajendowa forumowa sieciówka DIY" podejmowałem tam pierwsze próby z kablami, niestety wchodziło tam bardzo wiele osób które wymądrzały się na tema instalacji elektrycznej, omamów słuchowych, czarów, woodu itp, ich często przydługie ateistyczne wpisy zaciemniały temat, który to zamieniał się w kpinę i obelgi.

O ile mi wiadomo teraz autor tematu może mieć wpływ na pojawiające się wpisy.

Jakie są moje cele?

Wspólnie zdobyć wiedzę, podzielić się tym do czego dotąd doszedłem. Mam nadzieję dzięki współpracy zbudować coś co będzie odpowiadało jakości naprawdę drogiego kabla. Chciałbym stworzyć jakąś nową jakość w podziękowaniu za Gainclone, Lammpucerę, preamp lampowy, interkoekty ze srebra itd. Za wszystko czego co tu zdobyłem.

 

Uprzedzam że koszty materiałowe budowy kabli to około 200zł za jeden. Przelicznik jakość cena względem dostępnych w handlu to 5 do 10 razy. Taniej można budować na kablu Lapp, nestety ten kabel praktycznie nie działa coś tam jest inaczej, ale nie warto. Ilość zmian wprowadzanych przez dobry kabel jest porównywalna do wymiany inerkonektu za 5 zł na interkonekt za 700 zł, albo kondensatorów bezmarkowych na BG przy WO i na wyjściu odtwarzacza CD łącznie, albo w końcu zakupu odtwarzacza CD za cenę dwukrotnie wyższą. Zatem zmiany są duże i opłaca się zwłaszcza gdy dysponujemy drogim i dopieszczonym sprzętem.

Odnośnik do komentarza
https://www.audiostereo.pl/topic/81002-tajemnice-kabla-sieciowego/
Udostępnij na innych stronach

No to tajemnice może razem odkryjemy.

 

Zbudowałem kilka sztuk. Zacznę od tej która najbardziej przypadła mi do gustu.

 

Wybór przewodnika:

Producenci piszą o jakiś szalonych czystościach 7N 8n, procesach kriogenicznych i różna takie.

Dla nas dostępne są czystości miedzi 6N w postaci drutów lub linek, i druty ze srebra o czystości 4N.

Ze srebrem nie próbowałem, bo trochę drogo, zwłaszcza że istnieją przesłanki że żyła powinna mieć więcej niż 1,5 mm kw.

Próbowałem z drutami 1 mm kw i 0,5 mm kw 6N z Polinka w izolacji z PP. Nie wyszło, kable grały za jasno i były za sztywne.

kolejne sztuki robiłem już linki.

Zatem najlepszy dotąd zrobiłem jest z linki miedzianej srebrzonej z kabla Inakustik Premium Silver 4 mm2 (40 zł/m)

- tnę dwa odcinki 120 cm długości kabla Inakustic Premium Silver 4 mm2;

- rozdzielam żyły na cztery pojedyncze;

- nacinam silikonową izolację końcówką noża introligatorskiego po obu stronach żyły na tyla płytko żeby nie dosięgnąć drucików;

- teraz rozdzielam izolacją od przewodnika, ciągną za dwa końce izolacji wzdłuż żyły,

- zostawiam ostatnie kilka cm w silikonie, żeby mi się nie rozplątała końcówka podczas obróbki

- kolejny etap to nawijanie taśmy teflonowej na żyłę do tego celu stosuję taśmę dla hydraulików małą (1,00 zł za 10 m);

- taśmę nawija się po skosie wzdłuż żyły, zajmuje to 2-3 min na żyłę;

- gdy kończę nawijać żyłę obrywam resztę izolacji z silikonu, a taśma teflonowa dzięki swej elastyczności dobrze zaciska druciki;

- gdy owinę linkę, jadę z owijaniem z powrotem, drugą warstwę, w końcu to kabel 230V i izolacja ma być pewna;

- pora na zdjęcie

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-9754-074896900 1301601392_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Co więcej' date=' fundacja naukowa Jamesa Randiego zakwalifikowała możliwość rozpoznania "na słuch" kabli połączeniowych do zjawisk paranormalnych[8'].

 

[8] ↑ James Randi: SWIFT October 12, 2007 (ang.). [dostęp 21 marca 2011].

 

 

 

 

Jeszcze jestem w stanie uwierzyć że to

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) ma jakiś minimalny wpływ na dźwiek, ale kable?

 

 

Nie lepiej skupic się na elementach które naprawde poprawią jakośc odwarzanej muzyki, tj. na źródle, wzmacniaczu i kolumnach? Albo te pieniądze spozytkowac w sposob bardziej racjonalny? Szczerze mówiąc wolałbym za 200 zł nakupić sobie soku pomidorowego niż zrobic kabel.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

El sueño de la razón produce monstruos.

tomq88

 

Nie nie lepiej. Bo już dawno się nad skupiałem i już jestem po etapie typu źródło, kolumny itp. Pisałem na wstępie że proszę o odpowiedzi pożyteczne, a nie uwsteczniające. jeśli ktoś jest na etapie budowy systemu niech się skupi na budowie, a kable sieciowe zostawi na koniec, wtedy zobaczy jak jest ich wartość, gdy przy sprzęcie już nie zrobi się niczego.

Zrobiłem kiedyś kabel sieciowy z drutu srebrnego (fi 0.8, próba 999) owijanego w ten sam sposób jak robi to kolczas, w teflonie, dwie żyły skręcone ze sobą i........, i tak się skupiłem że słyszałem "figle" sąsiadów, a różnice w brzmieniu sprzętu za cholere.

tomq88

 

Nie nie lepiej. Bo już dawno się nad skupiałem i już jestem po etapie typu źródło, kolumny itp. Pisałem na wstępie że proszę o odpowiedzi pożyteczne, a nie uwsteczniające. jeśli ktoś jest na etapie budowy systemu niech się skupi na budowie, a kable sieciowe zostawi na koniec, wtedy zobaczy jak jest ich wartość, gdy przy sprzęcie już nie zrobi się niczego.

 

Ja nie o dźwięku, odpuszczam .... ale proszę cię, o ile chcesz jeszcze być wsród żywych nie stosuj takich indiańskich przeróbek izolacji !! Wyciągasz bebechy i je owijasz badziewiem do rur. Jak już chcesz ten "teflon" to owiń oryginalną izolację przewodu.

 

Pozd. Adam

W dalszym etapie budowy kable robię:

 

- izolację, dwie warstwy teflonu to za mało, teflon w taśmie jest co prawda odporny na rozciąganie zdłuż taśmy, ale pod innymi względami mechanicznie jest słaby i niepewny, nakładam zatem analogicznie jak teflon taśmę winylową izolacyjną;

- taśmę izolacyjną nakładam wzdłuż żyły dwu krotnie na zakładkę, myślę że to wystarczy, w każdym miejscu są przecież ponad cztery warstwy teflonu i cztery warstwy taśmy izolacyjnej, myślę że kabel nie pierdyknie i pożaru nie będzie, nawe gdy go ktoś podepcze;

- tera biorę trzy tak zaizolowane żyły, by zrobić z nich kabel.

 

Moje pierwsze konstrukcje polegały na tym że brałem trzy żyły i po prostu okręcałem je taśmą. Są przesłanki że żyły należy względem siebie skręcać bo wpływa to na układanie się pól i jego brzmienie. Rodzi się wątpliwość czy faktycznie tak jest. moje pierwsze kable po zawinięciu były tak sztywne jak pręt. tak nie powinno być. Kolejny kabel skręciłem obrót 360 st na długości 5 cm i okazuje się że kabel zgina się nieziemsko łatwo. Gdy przewodniki były proste przy zginaniu naprężenia pyły potężne i strach było że się złamie, albo pęknie izolacja. Wobec tego rodzi się moja wątpliwość czy czasem cwani producenci kabli nie zaciemniają obrazu pisząc o nadprzyrodzonych wpływach geometrii na brzmienie kabla? a może chodzi o zwykłą mechanikę i elastyczność kabla, a do tego utrudnienie życia konstruktorom DIY?

 

- skręcam więc kabel i na tak kręcony okręcam warstwę taśmy izolacyjnej wzdłuż kabla i z powrotem;

- na zdjęciu widać jak mocno giętki jest kabel.

 

witek_z

Nie twierdzę że kable zawsze słychać. Nie chcę się zajmować zagadnieniami gdzie i kiedy go słychać, a gdzie nie. Chcę podejść do budowy sieciówki, dla tych którzy jej działanie znają i uznają.

 

lolo234

Proszę rozwiń temat. Czy Twoim zdaniem cztery warstwy izolacji teflonowej i cztery izolacji winylowej stwarzają zagrożenie? Nie mam podstaw z elektryki i nie wiem gdzie leży granica bezpieczeństwa.

Natomiast nie chcę oryginalnej izolacji, bo znaczenie ma teflon i jego bezpośredni kontakt z przewodnikiem. Nie dopuszczam na razie opcji stykania się przewodnika z silikonem winylem, pcv czy PP. Ma być teflon. Może jakieś rurki na wierzch?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

W dalszym etapie będą nakładane ekrany z folii aluminiowej i folii miedzianej, ale to potem. Sieciówka przecież możliwa jest już do posłuchania. Dzięki temu potem zobaczy się jak brzmi ekran (prawdę mówiąc już wiem na przykładzie innych wcześniejszych sieciówek).

 

- końcówki zostawiam gołe, w końcu dlatego wybrałem przewód srebrzony, aby nie było strachu że zaśniedzieje tak jak goła miedź;

- końcówki kabla 4 mmm są na tyle grube, że nie udało mi się ich wpakować w gumową wtykę z Castoramy, ani tym bardziej w dostępny na Allegro wtyk IEC SCHURTER, a szkoda bo chciałem usłyszeć jak zagra kabel na zwykłych wtykach;

- wsadziłem na próbę do rodowanych miedzianych Chińskich wtyków zrobionych na podobieństwo OYAIDE, tu są takie otwory że ...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Nie nie lepiej. Bo już dawno się nad skupiałem i już jestem po etapie typu źródło, kolumny itp. Pisałem na wstępie że proszę o odpowiedzi pożyteczne, a nie uwsteczniające. jeśli ktoś jest na etapie budowy systemu niech się skupi na budowie, a kable sieciowe zostawi na koniec, wtedy zobaczy jak jest ich wartość, gdy przy sprzęcie już nie zrobi się niczego.

Może w takim wyopadku nie ma już co ulepszac? Moze lepiej skupic sie na nowej muzyce? Pisze to calkiem powaznie nie, zbijam sie.

 

 

Nie powienienes chyba liczyc na wpisy inne niz moje czy kolegow wyzej, bo ten temat przypomina bajke o nagim krolu. Tylko tutaj dworzanie/forumowicze nie krepuja sie powiedziec wprost co mysla.

 

 

Wyobraz sobie, ze zakladam nowy temat i pisze

"Chce sie podzielic z wami doswiadczeniami na temat budowy wspanialej doniczki w ktorej kwiatki rosna lepiej i wygladja o wiele ladniej:

- bierzemy kawalek gliny i toczymy z niego donice

- malujemy zielona (koniecznie!) farba od wenatrz

- wycinamy dwie bruzdy w poprzek

- i juz"

 

;]

 

 

 

 

Jeszcze jedna rzecz. W twoim profilu jets napisane:

"Gainclone LM3875 na BC Comp. +Cerafine i BG STD , Dale"

I Ty piszesz, ze nie ma co poprawiac w systemie? A jakbys zastapil tego scalaka montowanego w chinskich boomboxach jakims wzmacniaczem na tranzystroach z prawdziwego zdarzenia, z porzadnym zasilaczem?

 

 

BTW, pamietaj, ze jako autor tematu mozesz zablokowac moj udzial w tym watku.

El sueño de la razón produce monstruos.

Właśnie na czym słuchasz?

A tak swoją drogą to wpływ kabla na prąd zmienny o czestotliwości 50 Hz i napięciu 230V jest naprawdę zadziwiający. Ciekaw jestem co się zmienia. Czy zmienia się amplituda i na ile miałoby to znaczenie. Co się może jeszcze przy sinusoidzie 50 Hz zmienić? Może faza się zmienia?

> A na czym słuchasz?

 

No właśnie to odpowiedni moment na posłuchanie.

Dziś przetestowałem rdzeń kabla na zestawie:

- CD-40 Marantz TDA1541A przerobiony, wszystkie kondy wymienione, na wyjściu Jantzen Superior Silver, nowa sekcja analogowa na AD825, zegar mrelektronik na Omigu, gniazdo IEC Forutech itd;

- Interkonekt DIY ze srebra Sonus Oliva;

- Gainclone LM3875, alternator na Dale, srebrne odrutowanie, rezystory Dale, Riken, kondy BG i BC;

- Słuchawki Sennheiser hd 598

 

Jak gra tez zestaw na kablu od komputera.

Szczegółowo, nieco technicznie, ciągle nie jest muzykalny, Barwa Ok. Dynamika OK

 

< Gainclone LM3875

< I Ty piszesz, ze nie ma co poprawiac w systemie?

 

Nad jego brzmieniem pracowałem rok. Mój Gainclone nie brzmi i nie wygląda tak jak te których ludzie pozbywają się na allegro. Zakończyłem pracę. Nie ma lepszego wzmaka od Gainclone w cenie materiałów na sieciówkę za 200 zł. Gainclone kosztował mnie wiele roboty zwłaszcza elegancka obudowa, a koszty samego materiału 500-600zł. Poprostu w obecnej sytuacji opłaca się sieciówka.

 

Ale to co najważniejsze, to sieciówkę wkładałem w CD, a nie Gainclone.

 

KrzysiekA

Też jestem ciekaw co się zmienia, ale myślę że żadna z tych rzeczy które wymieniłeś. Jak dotąd nie znalazłem żadnego wiarygodnego wyjaśnienia. Niestety daje to łatwą sposobność do negowania działania sieciówek w całości, a szkoda.

A tak swoją drogą to wpływ kabla na prąd zmienny o czestotliwości 50 Hz i napięciu 230V jest naprawdę zadziwiający. Ciekaw jestem co się zmienia. Czy zmienia się amplituda i na ile miałoby to znaczenie. Co się może jeszcze przy sinusoidzie 50 Hz zmienić? Może faza się zmienia?

 

A tak swoją drogą, to oglądałes na oscyloskopie przebiegi napięcia i prądu w kablu zasilającym wzmacniacz? Jesteś pewien, że nic się nie zmienia?

Proszę już nie pisać o Gainclone, bo nie ma on tu aż takiego kluczowego znaczenia.

 

Ostatkiem sił opiszę jak zmienił się dźwięk w słuchawkach wraz ze zgrubną oceną ilościową:

- pewne zjawiska typu przeszkadzajki rozsunęły się na boki (lekko korzystne);

- zniknęły drażniące cechy wokalu męskiego, zniknęła szorstkość (średnio korzystne);

- bas pogłębił się i stał się pulsujący (lekko korzystne);

- muzykalność, ciepło i spokój (spora korzystna zmiana);

- dynamika nic;

- brak rozjaśnienia i przyciemnienia dźwięku.

Zmiany w dźwięku dość duże, porównywalne do zmiany kndów przy WO i kondów na wyjści CD łącznie. Zmiana mniej więcej dwa razy większa jak zmiana po wbudowaniu zegara Mrelektronik za 150 zł.

 

Powrót do komputerowego zmiany z powrotem na gorsze, tak jak było. Tyle że po takiej próbie to już nie powrót na zwykły dźwięk, tylko na zły, bo człowiek bardzo szybko przyzwyczają się do dobrego. Dobre staje się normalne.

 

Acha zapomniałem dopisać że gniazdo w ścianie mam modyfikowane przez SonusOliwa wstawione kondensatory. Tutaj badałem zmiany też tym zestawem tyle że trzy lata temu. Zmiany nie słyszałem żadnej (wpływu tego kontaktu).

 

> A tak swoją drogą, to oglądałes na oscyloskopie przebiegi napięcia i prądu w kablu zasilającym wzmacniacz? Jesteś pewien, że nic się nie zmienia?

 

Nie nie oglądałem. Nie licząc ZPT w podstawówce :-) Logiczne jest że coś tam się zmienia, ale pewien jestem (prawie pewien) że nie amplituda i nie częstotliwość związane z 50Hz.

A ja poszedłem tropem, który wskazał Krzysiek.

 

Zdarłem koszulki z elektrolitów swojego sztandarowego wzmacniacza (DF=1000, SR=300V/us, f=DC-3MHz, CP>150A,...).

Przez ostatnie pół godziny mierzyłem przebieg prostokąta podany na wejście. Nie potrafię tego wytłumaczyć...

SR wzrosło.

 

Poszedłem dalej.

 

Zdarłem koszulkę z kabla sieciowego, a potem jeszcze z żył. Na razie oddaliłem przewody od siebie aby nie było zwarcia. SR wychodzi mi ok. 303V/us. To poprawa o 1%.

 

Nie wiem co o tym myśleć.

No to tajemnice może razem odkryjemy.

 

Zbudowałem kilka sztuk. Zacznę od tej która najbardziej przypadła mi do gustu.

 

Wybór przewodnika:

Producenci piszą o jakiś szalonych czystościach 7N 8n, procesach kriogenicznych i różna takie.

Dla nas dostępne są czystości miedzi 6N w postaci drutów lub linek, i druty ze srebra o czystości 4N.

Ze srebrem nie próbowałem, bo trochę drogo, zwłaszcza że istnieją przesłanki że żyła powinna mieć więcej niż 1,5 mm kw.

Próbowałem z drutami 1 mm kw i 0,5 mm kw 6N z Polinka w izolacji z PP. Nie wyszło, kable grały za jasno i były za sztywne.

kolejne sztuki robiłem już linki.

Zatem najlepszy dotąd zrobiłem jest z linki miedzianej srebrzonej z kabla Inakustik Premium Silver 4 mm2 (40 zł/m)

- tnę dwa odcinki 120 cm długości kabla Inakustic Premium Silver 4 mm2;

- rozdzielam żyły na cztery pojedyncze;

- nacinam silikonową izolację końcówką noża introligatorskiego po obu stronach żyły na tyla płytko żeby nie dosięgnąć drucików;

- teraz rozdzielam izolacją od przewodnika, ciągną za dwa końce izolacji wzdłuż żyły,

- zostawiam ostatnie kilka cm w silikonie, żeby mi się nie rozplątała końcówka podczas obróbki

- kolejny etap to nawijanie taśmy teflonowej na żyłę do tego celu stosuję taśmę dla hydraulików małą (1,00 zł za 10 m);

- taśmę nawija się po skosie wzdłuż żyły, zajmuje to 2-3 min na żyłę;

- gdy kończę nawijać żyłę obrywam resztę izolacji z silikonu, a taśma teflonowa dzięki swej elastyczności dobrze zaciska druciki;

- gdy owinę linkę, jadę z owijaniem z powrotem, drugą warstwę, w końcu to kabel 230V i izolacja ma być pewna;

- pora na zdjęcie

Czy może Kolega napisać co jest powodem tych operacji, tzn w jaki sposób Kolega na nie wpadł i dlaczego akurat takich materiałów Kolega użył?

> Grzegorz7

> Nie wiem co o tym myśleć.

 

Z jaką dokładnością mierzysz SR? 1% to dosyć mały wzrost.

Czy kontrolowałeś inne parametry środowiska, np. temperaturę otoczenia lub ciśnienie powietrza?

A ja poszedłem tropem, który wskazał Krzysiek.

 

Zdarłem koszulki z elektrolitów swojego sztandarowego wzmacniacza (DF=1000, SR=300V/us, f=DC-3MHz, CP>150A,...).

Przez ostatnie pół godziny mierzyłem przebieg prostokąta podany na wejście. Nie potrafię tego wytłumaczyć...

SR wzrosło.

 

Poszedłem dalej.

 

Zdarłem koszulkę z kabla sieciowego, a potem jeszcze z żył. Na razie oddaliłem przewody od siebie aby nie było zwarcia. SR wychodzi mi ok. 303V/us. To poprawa o 1%.

 

Nie wiem co o tym myśleć.

300V/us. A można wiedzieć co to za wzmacniacz? I czy mierzyłeś pod obciążeniem?

 

Zdarłem koszulkę z kabla sieciowego, a potem jeszcze z żył. Na razie oddaliłem przewody od siebie aby nie było zwarcia.

E... Jaja sobie robisz. :-)

 

Tak myślałem ;)

A na pewno się zmienia. Prąd przecież zasysany jest impulsowo przez zasilacz...

Ale czy kabel coś w tym wypadku zmieni?

No to tajemnice może razem odkryjemy.

 

Zbudowałem kilka sztuk. Zacznę od tej która najbardziej przypadła mi do gustu.

 

Wybór przewodnika:

Producenci piszą o jakiś szalonych czystościach 7N 8n, procesach kriogenicznych i różna takie.

Dla nas dostępne są czystości miedzi 6N w postaci drutów lub linek, i druty ze srebra o czystości 4N.

Ze srebrem nie próbowałem, bo trochę drogo, zwłaszcza że istnieją przesłanki że żyła powinna mieć więcej niż 1,5 mm kw.

Próbowałem z drutami 1 mm kw i 0,5 mm kw 6N z Polinka w izolacji z PP. Nie wyszło, kable grały za jasno i były za sztywne.

kolejne sztuki robiłem już linki.

Zatem najlepszy dotąd zrobiłem jest z linki miedzianej srebrzonej z kabla Inakustik Premium Silver 4 mm2 (40 zł/m)

- tnę dwa odcinki 120 cm długości kabla Inakustic Premium Silver 4 mm2;

- rozdzielam żyły na cztery pojedyncze;

- nacinam silikonową izolację końcówką noża introligatorskiego po obu stronach żyły na tyla płytko żeby nie dosięgnąć drucików;

- teraz rozdzielam izolacją od przewodnika, ciągną za dwa końce izolacji wzdłuż żyły,

- zostawiam ostatnie kilka cm w silikonie, żeby mi się nie rozplątała końcówka podczas obróbki

- kolejny etap to nawijanie taśmy teflonowej na żyłę do tego celu stosuję taśmę dla hydraulików małą (1,00 zł za 10 m);

- taśmę nawija się po skosie wzdłuż żyły, zajmuje to 2-3 min na żyłę;

- gdy kończę nawijać żyłę obrywam resztę izolacji z silikonu, a taśma teflonowa dzięki swej elastyczności dobrze zaciska druciki;

- gdy owinę linkę, jadę z owijaniem z powrotem, drugą warstwę, w końcu to kabel 230V i izolacja ma być pewna;

- pora na zdjęcie

 

Czy po takim zabiegu masz gwarancję, że izolacja ma wartość rezystancji, jaka jest wymagana przez PN i czy ewentualnie mierzysz to.

Denon PMA 925R, Sony TA F690ES, ST-S590ES, NuBERT NuBox 360, AKG K550, Graham Slee Solo klon, BCL.

"Doświadczenie jest ostatecznym kryterium prawdy".

A ja poszedłem tropem, który wskazał Krzysiek.

 

Zdarłem koszulki z elektrolitów swojego sztandarowego wzmacniacza (DF=1000, SR=300V/us, f=DC-3MHz, CP>150A,...).

Przez ostatnie pół godziny mierzyłem przebieg prostokąta podany na wejście. Nie potrafię tego wytłumaczyć...

SR wzrosło.

 

Poszedłem dalej.

 

Zdarłem koszulkę z kabla sieciowego, a potem jeszcze z żył. Na razie oddaliłem przewody od siebie aby nie było zwarcia. SR wychodzi mi ok. 303V/us. To poprawa o 1%.

 

Nie wiem co o tym myśleć.

 

Dzisiaj Prima Aprilis

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.