Skocz do zawartości
IGNORED

Tajemnice kabla sieciowego


kolczas

Rekomendowane odpowiedzi

Możesz to sobie sprawdzić, porównując jakie jest widmo sygnałów prądowych przy róznych kabelkach.

Sprawdzić mogę. Ale czy mi się chce? Sprawdzałeś? Jakie wnioski?

ech ... pomyśleć, że trzeba wstawić odpowiednie trafo i prawidłowo zbudować zasilacz (co nie jest zbyt proste, przynajmniej ja odkrywam w tym temacie ciągle ciekawe rzeczy) i mieć w d..... różne ezoteryczne sieciówki.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Przyjżyjcie się obróbce powierzchniowej większości standardowych wtyków i gniazd. Przeróżne ślady obróbki skrawaniem, zagłębienia, bruzdy i zadziory na bolcach. Porycie galwaniczne niklem o niewiadomej czystości i niewiadomej jakości styku z metalem podstawowym. Po wielokrotnym ruchu posuwisto zwrotnym wtyku powstaje na nim dziwna pasta startych pyłków metalu, tłuszczów, kurzu i czegoś tam jeszcze co unosi się w powietrzu, a czego gołym okiem nie widać. Po przeczyszczeniu wszystkich sieciówek i nasmarowaniu styków za pomocą Electrolube Contact Gres CG53A kupionego w TME, dźwięk stał się miększy, dokładniejszy, lepszy bas. Jedyne co przychodzi mi na myśl to, że opór elektryczny brudnego styku, powoduje szumy w okolicy przejścia przez zero i te zakłócenia przechodząc przez zasilacze aparatury wpływają na dźwięk.

 

W kwestii zakłóceń i ich filtrowania, moim zdaniem nie chodzi o ich wyeliminowanie, lecz o ekwipotencjalizację na całym systemie audio. Sieciówka z ekranem nie czyni nic innego jak wyrównanie fazy przebiegów zakłócających tak aby na L, N, PE wszystko wchodziło do aparatu w zgodnej fazie, a przy okazji oczywiście z jaknajniższą amplitudą. W toku moich badańodkryłem, że ekran najlepiej wpływa gdy nigdzie nie jest podłączony; pełni wówczas rolę wspólnej okładziny pojemności filtrującej przewodu sieciowego.

 

Moim zdaniem w tym temacie należy rozpocząć rzetelne badania inżynierskie: jeśli ktoś z Was ma dostęp do precyzyjnego analizatora widma wcz. i klatki faradaya, możnaby spróbować zaobserwowania co się dzieje w sieciówce i jak zmiana jej jakości odzwierciedla się w widmie na zaciskach zasilających urządzenia oraz czy zmiana ta będzie wykrywalna w sygnale audio na wyjściu wzmacniacza oraz czy będzie wykrywalna zmiana widma wcz na wyjściu głośnikowym ...

Sprawdzić mogę. Ale czy mi się chce? Sprawdzałeś? Jakie wnioski?

 

Przynajmniej takie, aby nie twierdzić, że tam nie ma żadnych zmian. I na takiego typu "pijarowskie" stwierdzenia chciałem zwórcic uwagę.

 

ech ... pomyśleć, że trzeba wstawić odpowiednie trafo i prawidłowo zbudować zasilacz (co nie jest zbyt proste, przynajmniej ja odkrywam w tym temacie ciągle ciekawe rzeczy) i mieć w d..... różne ezoteryczne sieciówki.

 

Nie ma idealnego trafa i idealnego zasilacza. Chyba, że jesteś takowych wynalazcą. Tedy prosimy o odpowiedni instruktaż.

Przynajmniej takie, aby nie twierdzić, że tam nie ma żadnych zmian. I na takiego typu "pijarowskie" stwierdzenia chciałem zwórcic uwagę.

 

 

 

Nie ma idealnego trafa i idealnego zasilacza. Chyba, że jesteś takowych wynalazcą. Tedy prosimy o odpowiedni instruktaż.

.... no ale chciałem powiedzieć, żeby nie zaczynać od kabelka a od innych rzeczy

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Przynajmniej takie, aby nie twierdzić, że tam nie ma żadnych zmian. I na takiego typu "pijarowskie" stwierdzenia chciałem zwórcic uwagę.

 

Tylo że ja nie twierdziłem że się nie zmienia tylko pytałem co się może zmieniać. A jak już sprawdzałeś to zdradziłbyś nam tą tajemnicę.

I podstawowe pytanie jaki jest procentowy udział tych zmian skoro w szeregu z kablem sieciowym mamy podłączone kilkadziesiąt a może nawet kilkaset metrów drutu miedzianego lub nawet aluminiowego a do tego jeszcze równoległe wszystkie pralki, lodówki, suszarki do włosów i Bóg wie co jeszcze wszystkich sąsiadów z okolicy.

.... no ale chciałem powiedzieć, żeby nie zaczynać od kabelka a od innych rzeczy

 

Zauważ, że zajęcie sie kabelkiem jest znacznie banalniejsze niż te "inne rzeczy" ;)

 

 

I podstawowe pytanie jaki jest procentowy udział tych zmian skoro w szeregu z kablem sieciowym mamy podłączone kilkadziesiąt a może nawet kilkaset metrów drutu miedzianego lub nawet aluminiowego a do tego jeszcze równoległe wszystkie pralki, lodówki, suszarki do włosów i Bóg wie co jeszcze wszystkich sąsiadów z okolicy.

 

Pytałeś co się może zmieniać? To już wiesz, przynajmniej prąd.

Nie wiem w czym udział procentowy tych zmian Cię interesju. Jak nie zdefiniowany punkt odniesienia, to porównywanie nie ma sensu.

Na temat wpływu sieciówki na dźwięk nie dyskutuję, bo z przekonaniami się nie dyskutuje.

Witam

 

Panowie myślę że z tym skręceniem to nie jest jakieś woodoo polecam stronkę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Nie testowałem co prawda ale myślę że ma to wpływ i warto wypróbować nawet na zwykłym kablu 1,5 mm.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Witam

 

Panowie myślę że z tym skręceniem to nie jest jakieś woodoo polecam stronkę:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Nie testowałem co prawda ale myślę że ma to wpływ i warto wypróbować nawet na zwykłym kablu 1,5 mm.

Powiem wprost, czy nie lepiej zobaczyć jak układ spisze się z odpowiednio ekranowanym trafem lub z trafem dobrze filtrującym zakłócenia RF z racji swojej konstrukcji, dobrać kondensatory blokujące wcz, tak, żeby przy okazji nie wpadały w rezonans z z kondensatorami głównymi i miały razem w szerokim zakresie możliwie wyrównaną impedancję, dobrać dławiki po prostowniku n.p CM .... zrobić porządną masę .... np każdy stopień łącznie z zasilaczem w gwiazdę lub z kilkoma gwiazdami, to wszystko połączyć w jeden punkt centralny z chassis ale ale tak, żeby RF z chassis nie wchodził w masę referencyjną n.p łącząc chassis poprzez dławik lub układ rc. Sporo jest ciekawszych tematów niż "kabelki". "Kabelki" przypominają mi trochę pracę średniowiecznych alchemików.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

bum1234

> Czy może Kolega napisać co jest powodem tych operacji, tzn w jaki sposób Kolega na nie wpadł i dlaczego akurat takich materiałów Kolega użył?

 

kierowałem się intuicją i dotychczasowym doświadczeniem.

 

Materiał przewodnika miedź srebrzona linka 4 mm2.

Jeśli idzie o grubość to porównanie komputerowej linki 0.5mm z 0,75 mm. Lepiej pełniej gra grubsza. Porównanie komputerowego 0,75mm2 z Lapp Cabel 2,5 mm2. Lapp ma nieco większy bas. Producenci sieciówek walą w kable nawet 6 mm2 i 8 mm2 na pojedynczą żyłę. Kolejne eksperymenty po porównanie na sieciówce z kabla Qed 1,95mm2 z sieciówką z Qed 2 x 1,95mm2. Znowu lepiej wypadła ta druga. Wniosek i grubiej tym lepiej.

Materiał. Tutaj nie do końca wierzę producentom w to że szalona czystość materiału druta jest bardzo ważna. Sądzę że poziom 5N dla miedzi jest OK. Tutaj porównanie sieciówki LAPP do sieciówki z Qed o podobnej powierzchni przewodnika. Lapp niestety gra szaro i płasko, tak jak kabel komputerowy, a Qed miał wyraźny wpływ na dźwięk, poszerza scenę i zmniejsza bród na średnicy. Kabel zrobiony z linki Inakustik brzmi podobnie do Qed. Wniosek Lapp i komputerowe to brudna i techniczna miedź i niestety grają jak grają tj zwyczajnie. Linka z lepszej miedzi gra przyjemniej i głębiej.

Srebrzenie. Po pierwsze zastępuję głośnikową izolację inną, więc dotykam przewodników i narażam je na śniedzienie, nowa izolacja też nie jest w pełni szczelna dla powietrza, przewód po długim czasie nie ześniedzieje. Końcówek linki nie lutuję, bo przy konfekcji kabla nie zaleca się tego robić ze względu na rzekome anomalia które wprowadza lut. Gołe miedziane końcówki bardzo szybko by zaśniedziały.

Dlaczego linka? Próbowałem jak gra drut 6N w izolacji PP. Gra jasno, uszczupla bas, błyszczy wysokimi. próbowałem dwa druty na żyłę w izolacji z teflonu. Efekt był nieco lepszy, ale nadal rozjaśniał i basu brak. Porzuciłem pomysł robienia kabli Soli Core. Raz że nie brzmiał, dwa że kabel nie zginał się jak kabel tylko jak drut.

 

Izolacja. Teflon wyraźnie słychać gdy zastosuje się go w interkonekcie, oczywiście na plus. PP w IC rozjaśnia, PCV w instekonekcie zamula i brudzi. Nie wiem czy powinno się kierować analogiami do brzmienia IC, bo może tu o inne zjawiska chodzi, ale z powodu że taśma teflonowa jest b. łatwo dostępna, fajnie i szczelnie się owija, nie rozwija się, dopasowuje się do przewodnika kształtem to wybrałem teflon.

Taśma winylowa klejąca jest dlatego żeby pogrubić warstwę izolacyjną, raz żeby nie było przebicia, dwa żeby np po nadepnięciu kabla nie zniszczyć warstwy teflonowej. Gruba warstwa taśmy winylowej zabezpiecza przed skutkami zagnieceń, bo siły nacisku rozkładają się korzystniej. Taśmę jest dość trudno odkręcić z żyły, próbowałem, sama z pewnością nie zlezie.

Jak ktoś się boi to polecam jeszcze dodatkowo koszulki termokurczliwe na żyłę dać.

 

 

Pytanie do elektryków. Ile warstw typowej taśmy izolacyjnej zabezpiecza przed przebiłem przy napięciu 230V?

 

Jeszcze jeden eksperyment, jakiś czas temu kierując się pomysłem że może najlepszym pomysłem na sieciówkę jest brak sieciówki, tzn podłączyć urządzenie bezpośrednio bez typowego kabelka, tzn połączyć za pomocą takiego druta jaki jest w ścianie. Czyli zwykłego kabla instalacyjnego z drutem 1,5 mm. Bo przecież jest go setki metrów w ścianie i urządzenie nawet się nie kapnie że coś jest wpięte. Spróbowałem i grało jak komputerowy, albo nawet gorzej. Koledzy na forum się pokusili też na próbę i mało mnie nie zlinczowali. W kablu instalacyjnym jest miedź brudna. Po raz kolejny wyszło że brudna miedź to brudny dźwięk.

To jak to się robi?

 

Żurek

> W kwestii zakłóceń i ich filtrowania, moim zdaniem nie chodzi o ich wyeliminowanie, lecz o ekwipotencjalizację na całym systemie audio. Sieciówka z ekranem nie czyni nic innego jak wyrównanie fazy przebiegów zakłócających tak aby na L, N, PE wszystko wchodziło do aparatu w zgodnej fazie, a przy okazji oczywiście z jaknajniższą amplitudą. W toku moich badańodkryłem, że ekran najlepiej wpływa gdy nigdzie nie jest podłączony; pełni wówczas rolę wspólnej okładziny pojemności filtrującej przewodu sieciowego.

 

 

Brzmi to bardzo wiarygodnie.

A czy mógłbyś opisać coś więcej odnośnie badań ekranu i jego podłączenia. Jak to brzmiało? Czy różnice były ilościowe czy jakościowe.

Oczywiście Prima aprilis.

Z rozważań Kolczas`a prawda jest, że im grubiej tym lepiej. Ale tylko mocowo. W przypadku tzw. pętli mas, im cieniej w sieciówce (większa impedancja żył siecióki) tym lepiej. Widać Kolczas nie ma problemu z pętlami mas.

 

Ile warstw aby było bezpieczne?

Izolacja lita, tak jak fabryczna. Grubość rzędu milimetra. Porównaj to z taką owijką.

 

Wpływ izolacji w bezpośrednim kontakcie z przewodnikiem.

Studenci energetyki wiedzą, że wektory sił pola elektromagnetycznego przebiegają poza przewodnikiem ;).

 

I na koniec:

Czy Kolczas`ie masz jakieś certyfikaty na dowód ile tej miedzi jest w kablu? Opierasz się li tylko na danych producenta?

Na szczęście nie korelujesz tego wzrostu podobno czystości z jakością...

I właśnie takie filtry niczego w dźwięku nie poprawiają.

 

Cyt z innego wątku:

"

Filtry EMI nie mają związku z oddziaływaniem na dźwięk. Ich zakresy działania rozpoczynają się od kilkudziesięciu kHz. Efektywne zaczynają być od kilkuset kHz. W zasadzie przeciwdziałają przenikaniu zakłóceń od urządzenia do sieci (sic). Bywały kiedyś stosowane w TV (tłumienie zakłóceń przetwornicy i stopni odchylania), wszelkie przetwornice, UPS`y, urządzenia komutowane (pralki, lodówki,...)...

 

Nie wiedzieć czemu powstała moda na wsadzanie tego do audio? ;)

 

Poza tym należy odróżnić składowe zakłócające symetryczne. Np. takie pierścienie ferrytowe na kablach służą do tłumienia składowych symetrycznych i to w zakresie MHz.

Dla DC do kilkunasty KHz są niezauważalne.

 

A ilu ludzi wmawia sobie, że poprawiają im jakość?! Zatrważające...

I zwróćmy uwagę: Poprawiają! A figa z makiem. jak zauważył ktoś, poprawić dźwięku nie poprawią a jak są źle dobrane mocowo, mogą zaszkodzić...

 

I na koniec jedna ze złotych myśli Grzegorza7: Jak zakłócenia są w kablu to już żadne filtry nie pomogą! Do eliminacji zakłóceń służą inne metody. Ekranowanie, ekwipotencjalizacja, magistrale symetryczne zbalansowane, symetryzacja obwodów,...

"

Grzegorz7

< Wpływ izolacji w bezpośrednim kontakcie z przewodnikiem.

Studenci energetyki wiedzą, że wektory sił pola elektromagnetycznego przebiegają poza przewodnikiem ;).

 

Sugerujesz żeby dać grubszą warstw e teflonu? Sposób owijania jaki zaproponowałem dawał warstwy o łącznej grubości około 0,3 mm. Nie muszę chytrować taśmy teflonowej jest przecież tania.

 

< Czy Kolczas`ie masz jakieś certyfikaty na dowód ile tej miedzi jest w kablu? Opierasz się li tylko na danych producenta?

 

No pewnie że na danych producenta. Zauważ że korzystam z przewodników renomowanych marek, mogę mieć jakieś tam zaufanie. Przecież nie potrzebuję zapewnień rangi dowodu w sądzie. Miedź o nieakceptowalnej czystości chyba nie przeszłaby u takich producentów.

 

< Ile warstw aby było bezpieczne?

Izolacja lita, tak jak fabryczna. Grubość rzędu milimetra. Porównaj to z taką owijką

 

No to by stykło. Taśma teflon 0,3 mm + taśma izolacyjna 0,7 mm daje 1 mm. W kwestii litości izolacji, to dopóki jej ktoś nie uszkodzi mechanicznie to jest jak lita. Sama się nie rozłazi. Póki co kabel jest rozpoczęty, potem pójdą ekrany, kolejne warstwy izolacji i oplot. Te nowe warstwy pozostawią rdzeń kabla bezpiecznym od urazów mechanicznych wewnątrz sieciówki. Ja rozumiem że nie można taką konstrukcją handlować, bo wymogów prawnych nie spełnia. Sadzisz że do zastosowania DIY jest to nadal niebezpieczne.

Może właściwym byłoby zastąpienie owijek rurką (koszulką) teflonową, ale te ceny rurek teflonu...

Pewnie, że rurka.

Owijka niby szczelna ale czas, naprężenia, wilgoć...

 

Ja osobiście wsadzałem tak przygotowane linki w koszulkę termokurczliwą; są takie o średnicach nawet 20mm i długościach 1,5m.

Niestety po obkurczeniu kabel staje się sztywny.

 

Robiłem różne eksperymentalne kable z ekranami (również zasilające) ale do aparatury pomiarowej. No może z raz komuś do audio, uparł się.

 

Nigdy nie słyszałem kabli ;)

 

Jedynie potrafię je pomierzyć i oczywiście nie ma problemu wykazać różnic w parametrach. Niestety ich wpływ na audio leży poza granica percepcji.

 

Słyszałem natomiast różne dziwa, ale były one związane z problemami transmisji sygnałów albo mocy. Ot zwykły wpływ zakłóceń, pętle mas,...

Teraz (po opisie zmian w dzwieku jaki wprowadzaja psozczegolne kable, post z 01.04 18:17) zaczynam myslec, że kolczas nabija nas w butelke, temat jest dla jaj, a on siedzi i pluje w monitor ze smichu jak to naiwni forumowicze probuja go przekonac ze kable nie graja.

 

 

Jeszcze jeden eksperyment, jakiś czas temu kierując się pomysłem że może najlepszym pomysłem na sieciówkę jest brak sieciówki, tzn podłączyć urządzenie bezpośrednio bez typowego kabelka, tzn połączyć za pomocą takiego druta jaki jest w ścianie. Czyli zwykłego kabla instalacyjnego z drutem 1,5 mm. Bo przecież jest go setki metrów w ścianie i urządzenie nawet się nie kapnie że coś jest wpięte. Spróbowałem i grało jak komputerowy, albo nawet gorzej. Koledzy na forum się pokusili też na próbę i mało mnie nie zlinczowali. W kablu instalacyjnym jest miedź brudna. Po raz kolejny wyszło że brudna miedź to brudny dźwięk.

 

No i popatrz - teoretycznie wstawiajac jako źródło akumlatory (żelowe, niklowo kadmowe - nie wiem nie znam sie) i łaczac je kablem 10 cm 99% srebra to powienen byc ideal dzwiekowy, bo przeciez odpadaja setki metrów "brudnej miedzi" w scianach i kilometry jeszcze brudniejszego przewodnika w drutach z rozdzielni. Czyli co,kupujemy akumlatorki, odzalujemy na te 20 cm srebra i gra zniewalajaco? Na to wychodzi. Po co wiec wzmacniacze za 20 tys, drogie kolumny, skoro w ten sposob "wyraźny wpływ na dźwięk, poszerza scenę i zmniejsza bród na średnicy", bla bla bla.

 

 

 

kolczas, jeśli ten temat jest na serio to chyba powienieneś zasiegnąc porady specjalisty. Mercedesy szkodzą na głowe (jesli ktoś zrozumie cytat)

El sueño de la razón produce monstruos.

Z tymi akumulatorami to nie żart. Sam pomagałem komuś robić taka instalację. Sam zasilam jakieś urządzenia z akumulatorów, ale to nie audio...

Akumulatory jeszcze niedawno powszechnie były używane w laboratoriach do zasilania najdokładniejszych mostków. Znam konstrukcję wzmacniacza Hiragi wałkowaną również tu na Forum, która w zasadzie znakomity dźwięk daje zasilana akumulatorami.

że kolczas nabija nas w butelke, temat jest dla jaj, a on siedzi i pluje w monitor ze smichu jak to naiwni forumowicze probuja go przekonac ze kable nie graja.

 

 

 

 

 

Od dawna mam takie wrażenie ;)

Szanowni,

 

Ten temat jak i jemu podobne (o kablach) powinien być już zamknięty. Nie ma o czym dyskutować. Grzegorz7 wszystko pomierzył, co związane jest z kablami i filtrami EMI... i niczego nie usłyszał. Jego wrażenia odsłuchowe potwierdzili znajomi. Bum1234 badania Grzegorza7 także potwierdził, przeprowadzając własne eksperymenty badawcze. Kable nie grają i nikt już nikogo nie przekona, że jest inaczej. Pomiary są koronnym dowodem w sprawie, a reszta to tylko urojenia odbiorców. Stosowanie kabla od lampki jak najbardziej ma sens w tej sytuacji - tanio i wygodnie. Kropka.

Szanowni,

 

Ten temat jak i jemu podobne (o kablach) powinien być już zamknięty. Nie ma o czym dyskutować. Grzegorz7 wszystko pomierzył, co związane jest z kablami i filtrami EMI... i niczego nie usłyszał. Jego wrażenia odsłuchowe potwierdzili znajomi. Bum1234 badania Grzegorza7 także potwierdził, przeprowadzając własne eksperymenty badawcze. Kable nie grają i nikt już nikogo nie przekona, że jest inaczej. Pomiary są koronnym dowodem w sprawie, a reszta to tylko urojenia odbiorców. Stosowanie kabla od lampki jak najbardziej ma sens w tej sytuacji - tanio i wygodnie. Kropka.

Jaka cudowna metamorfoza ;)

Jaka cudowna metamorfoza ;)

 

O tak...tylko, że niepoprawne urojenia odsłuchowe mam ..aż wstyd się przyznać. Jednakże, skoro te urojenia są powtarzalne i znakomicie się z nimi czuję, to zakup kabla sieciowego od lampki odkładam na dalszą przyszłość:)

 

Pozdrowienia dla wszystkich pozytywnie zakręconych!

Ja proszę nie poruszać tematów wiary i religijno-ateistycznych dowodów. Jeśli musicie to w innym wątku. Wpisy temu podobne są niezmiernie powszechne.

Tu jest wątek o tym, proszę się przenieść:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ten temat nie ma służyć do tego czy gra czy nie.

 

 

Natomiast jeśli niesłyszący potrzebują jakiegoś poklasku to proszę bardzo: Macie racje, to nie temat dla Was.

 

I jeszcze jedno są oczywiste dowody że kable nie zmieniają brzmienia. Macie racje. Są również dowody że bardzo korzystnie wpływają na jakość dźwięku i nie ma powrotu do zwykłych drutów. mam rację. Jedne i drugie dowody są o kant d..y. Do niczego nie prowadzą i nie doprowadzą. Proszę nad tym nie debatować.

 

Nie jestem za banowaniem, bo to dość niemiłe jest.

Tu się pisze o tym jak wpływa na brzmienie konkretny element budowy kabla sieciowego.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wracając do meritum. W celu prawidłowego usłyszenia różnych zmian w systemie na jego całościowe brzmienie, w tym kabli sieciowych, konieczne jest zastosowanie nowego wynalazku. Jest nim Musicmask.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Wracając do meritum:

Dziś nakładanie ekranów. Podwójnie najpierw folia aluminium, potem miedź.

 

- pod folią aluminiową będzie taśma teflonowa, na foli też;

- folia to pasek o długości kabla, kabel jest po prostu w nią owinięty;

- nie staram się by by było ciasno, niech folia się pomarszczy, przy zginaniu kabla nie popęka;

- od strony wtyczki sieciowej dodaję pęczek drucików po folię, posłużą jako kontakt elektryczny dla folii aluminiowej, gdy będę sprawdzał co zmienia podłączenie ekranu do PE.

- i znowu taśma teflonowa.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-9754-005868000 1301749682_thumb.jpg

post-9754-028719100 1301749701_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A gdyby wyeliminować konieczność korzystania z takiego kabla w ogóle?

Zasilać sprzęt z baterii tylko i wyłącznie?

Lust is my sister, my muse and my whore

I stand on the mountain, and pray for the war

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.