Skocz do zawartości
IGNORED

JAKI LED (min 40cali) do 3500 zł


Kriso81

Rekomendowane odpowiedzi

Gramm czytać nie umiesz przecież mówiłem, że sprzedawców w sklepach RTV o zdanie się nie pytam i odpowiedz dlaczego dziwny temat? forum jest od tego aby zapytać się przed ewentualnym zakupem, widać, że nie wiesz do czego służy forum.

Gramm czytać nie umiesz przecież mówiłem, że sprzedawców w sklepach RTV o zdanie się nie pytam i odpowiedz dlaczego dziwny temat? forum jest od tego aby zapytać się przed ewentualnym zakupem, widać, że nie wiesz do czego służy forum.

 

Fakt przepraszam, po prostu wydedukowałem to z tego jak opisałeś swoje preferencje w pierwszym poście a ten poziom idealnie trafia w poziom rad sprzedawców.

Zupełnie nie rozumiem zachwytów, w kierunku koreańskich marek: LG, Samsung (Szajsung).

Z dwojga złego wybrałbym LG. Szajsung jest szajsungiem (choćby był, z najwyższej półki-tylko co to za półka?), porównywalne modele (parametry i funkcje) Szajsunga i Sharp'a, to zawsze spora różnica, w cenie ( droższy Sharp). A teraz trochę poparcia moich wypocin odnośnie "dziadoskich" marek:

Samsung: Kilka opinii (dotyczą monitorów tej marki: Albo w kółko serwis, albo po gwarancji niedoświetlanie matrycy) Przypadki 3-4 (różne). Telefony: Miałem 2 (jeden 4xserwis podczas gwarancji), drugi działa bez zarzutu (poza czasami wariującym oprogramowaniem). Jednak telefon to nie TV czy monitor. W tej kwestii kiepski i mega awaryjny Szajsung odpada.

LG: Mam monitor LG, po ok.10 miesiącach zaczął się wyłączać...Wymieniono płytę PCB, na szczęście była to konkretna usterka, konkretnie naprawiona. Po wymianie działa bez zarzutu.

Co do marek "jadących" na starej opinii to Sony..Niestety bubel..Będąc dwukrotnie w autoryzowanym serwisie, zawsze widziałem klientów przywożących Bravie do naprawy..Ponadto sporo opinii obiegowych.

Ja mam LCD SHARP'a 32"(Made in Japan; bo ponoć to już nie reguła), ok. 3 lat. Działa bez zarzutu. Obraz naprawdę ostry i wyraźny, kolory dość autentyczne. Jednak ma minus..Delikatny "szary nalot" (brak ostrości barw, kosztem przykrycia lekką mgiełką szarości)na niektórych kanałach, transmisjach. Żródło: Cyfrowy Polsat.

Jednak jak pooglądałem Samsunga, z "wyższej półki", 46" ok. 4000-4500zł rok temu, to szary nalot w moim Sharpie wydał się błahostką. Brak porównania (choć Szajsung 100Hz).

Jak ktoś ma za dużo kasy i chcę zaszelec, to zawsze (nie wiem w jakim celu) można kupić LOEWE. Jeśli ktos ma kasę i nie zamierza "Hi-End'ować" to tylko SHARP (najdroższe, podobna półka cenowa co Sony-jednak tego bym się nie odważył zakupić).

Napisz coś więcej, dlaczego "tylko SHARP" ? Który model polecasz konkretnie, na czym polega jego przewaga nad konkurentami, chodzi mi szczególnie o jakość obrazu. Z jakimi konkurentami miałeś okazję go porównywać przy zachowaniu prawidłowych ustawień.

 

I jeszcze coś odnośnie tzw "obiegowych opinii" nt awaryjności poszczególnych marek. Załóżmy, że są dwie marki: A i B.

Marka A sprzedała 100 000 telewizorów, z czego do serwisu trafiło 1000.

Marka B sprzedała 5 000 telewizorów, z czego do serwisu zajrzało 100.

 

Pytanie za 100 pkt - która marka bedzie bardziej awaryjna w opinii pracownika uniwersalnego serwisu?

Pytanie za drugie 100 pkt - która marka jest bardziej awaryjna?

 

Marki preferowane: Sony ,Sharp Philips

nie chcę: Samsung, LG, Toshiba i tego typu badziewstw często psujących się.

 

Heh. Dobre sobie. Wole składaną w Polsce Toshibe niz chinskiego Philipsa.

?👈

Obiegowe opinie o awaryjności można sobie niestety w dupkę włożyć....Mam najwyższy model Szajsunga do kompa sprzed 6-ciu lat - 770p - chodzi jak w dniu zakupu do dziś - zero martwych pikseli, zero problemów, zero awarii, a przeciez to taka mega-awaryjna marka :-))). Podtrzymuję co napisałem wcześniej, zależy wszystko od szczęścia, a nie od marki.

 

Jak ktoś chce porządnego LED-a jest następca modelu C8000 - wczoraj zachwycano się nim w Media Markcie w Zabrzu - testowali go pracownicy na różnych testach i mlaskom nie było końca....

 

Oczywiście jak ktoś jest uprzedzony niech wybiera inną markę.

 

Jak ktoś ma za dużo kasy i chcę zaszelec, to zawsze (nie wiem w jakim celu) można kupić LOEWE. Jeśli ktos ma kasę i nie zamierza "Hi-End'ować" to tylko SHARP (najdroższe, podobna półka cenowa co Sony-jednak tego bym się nie odważył zakupić).

Nie wiem co widzisz w Sharpach, ale Loewe to mega-kaszana za chorą kasę....testowałem sobie te TV w Studio Hifi w Katowicach....ledy tej firmy ledwo świecą, zresztą nawet sprzedawcy to przyznali....

Napisz coś więcej, dlaczego "tylko SHARP" ? Który model polecasz konkretnie, na czym polega jego przewaga nad konkurentami, chodzi mi szczególnie o jakość obrazu. Z jakimi konkurentami miałeś okazję go porównywać przy zachowaniu prawidłowych ustawień.

 

I jeszcze coś odnośnie tzw "obiegowych opinii" nt awaryjności poszczególnych marek. Załóżmy, że są dwie marki: A i B.

Marka A sprzedała 100 000 telewizorów, z czego do serwisu trafiło 1000.

Marka B sprzedała 5 000 telewizorów, z czego do serwisu zajrzało 100.

 

Pytanie za 100 pkt - która marka bedzie bardziej awaryjna w opinii pracownika uniwersalnego serwisu?

Pytanie za drugie 100 pkt - która marka jest bardziej awaryjna?

Hehe...Zadania matematyczne:)

Lecz nie zawsze "prawdziwe", musielibyśmy widzieć jakie to konkretnie usterki? Poważne? Błahe? (choć zawsze to usterki). Na czym polega przewaga Sharp'a? Chyba czytasz nieuważnie, bo napisałem już...Głównie na lepszym obrazie (zresztą, w stosunku do modelu Szajsunga z najwyższej półki, w technologii 100Hz i nowszego o ok.2 lata). Jednocześnie jest to odpowiedź na konkurentów,a dokładniej niby "konkurenta"(dlatego niby, bo tak naprawdę nie konkurencja-inna półka cenowa) Samsung (modelu nie podam , bo to było u kogoś- i nie mam zwyczaju wypatrywać symbolu, szczególnie czegoś co mnie nie zachwyca). Dalej dlaczego SHARP? Np. Dlatego, że mam mały TV Sharp'a 14", który ma grubo ponad 15 lat!! Działa bez zarzutu przez cały ten okres, w tym ok. 3 lat był katowany pod konsolą Playstation. Na końcu, jedna z niewielu marek Made in Japan.

 

Heh. Dobre sobie. Wole składaną w Polsce Toshibe niz chinskiego Philipsa.

Masz nieaktualne informacje....Philips od kilku lat jest Made in Poland (tzn. Również), mam takowy:)

Na szczęście działa bez zarzutu..Jednak wolałbym Made in China..Dlaczego? Bo Chińczycy bardziej szanują pracę, są kulturowo bardziej precyzyjni, mają mniejsze dłonie:)I już nie zarabiają groszy...Dlaczego bardziej boje się Made in Poland? Bo Polacy w fabrykach zarabiają grosze i są traktowani jak roboty..I znam kulturowo polaków:)

 

Obiegowe opinie o awaryjności można sobie niestety w dupkę włożyć....Mam najwyższy model Szajsunga do kompa sprzed 6-ciu lat - 770p - chodzi jak w dniu zakupu do dziś - zero martwych pikseli, zero problemów, zero awarii, a przeciez to taka mega-awaryjna marka :-))). Podtrzymuję co napisałem wcześniej, zależy wszystko od szczęścia, a nie od marki.

 

Jak ktoś chce porządnego LED-a jest następca modelu C8000 - wczoraj zachwycano się nim w Media Markcie w Zabrzu - testowali go pracownicy na różnych testach i mlaskom nie było końca....

 

Oczywiście jak ktoś jest uprzedzony niech wybiera inną markę.

 

 

Nie wiem co widzisz w Sharpach, ale Loewe to mega-kaszana za chorą kasę....testowałem sobie te TV w Studio Hifi w Katowicach....ledy tej firmy ledwo świecą, zresztą nawet sprzedawcy to przyznali....

Nie sądze, iż obiegowe opinie można sobie włożyć tam gdzie światło nie sięga...Dlaczego Mercedes jest lepszy od np. Kia? Podobnie Sharp jest lepszy od Szajsunga. To jest opinia prawdziwa/realna i zarazem obiegowa (może się zdarzyć kiepski Merc i dobre Kia)Jednak uogólniając wiadomo co jest "lepsze". Podałem przykłady opinii własnych , nie obiegowych!! Koleżanki Szajsung (monitor) kilkakrotnie, w serwisie, mój służbowy monitor (były) zaciemniona na górze matryca, inny CRT kolory nie z tej ziemi...Telefon 4x serwis....Wystarczy:)

Mam podstawy do posiadania złego zdania o marce Szajsung (dodatkowo cena to potwierdza). To jest Mega awaryjna marka, a jeśli Ty "trafiłeś" inaczej to się ciesz.

Z tym szczęściem to bym powiedział tak...Użytkownicy dobrej marki (jeśli sprzęt jest kiepski mają pecha-tych mało), gorszej marki (mają szczęście, że działa- tych ok.30%). To nie są żadne statystyki...Obserwacje i domniemania.

Sklepowi spece niech pozostaną,w sklepach, nigdy ich nie słucham...Oni popierają to za co lepiej im płacą:)

W Sharpa'ch widzę jakość i doświadczenie. Choć nie twierdzę, że mój Sharp jest The Best (z pewnością są lepsze TV, być może bez "szarego nalotu" o którym wspomniałem.

Jednak twierdzę, że wybierając tą markę zdecydowanie mniej ryzykuję i jak dotąd widzę, że obraz ma jeden, z najlepszych.

Heh. Dobre sobie. Wole składaną w Polsce Toshibe niz chinskiego Philipsa.

 

Philips też jest składany w Polsce, a druga sprawa lepiej jak Polacy nic nie produkują bo jest gorszy syf jak w Chinach.

 

LG czy Samsung, też bym wolał LG pewnie dlatego, że kumpel ma kupioną 10 lat temu Plazmę LG i do tej pory działa i nie wypalił się żaden znaczek "tvp" czy inny.

Hehe...Zadania matematyczne:)

Lecz nie zawsze "prawdziwe", musielibyśmy widzieć jakie to konkretnie usterki? Poważne? Błahe? (choć zawsze to usterki). Na czym polega przewaga Sharp'a? Chyba czytasz nieuważnie, bo napisałem już...Głównie na lepszym obrazie (zresztą, w stosunku do modelu Szajsunga z najwyższej półki, w technologii 100Hz i nowszego o ok.2 lata). Jednocześnie jest to odpowiedź na konkurentów,a dokładniej niby "konkurenta"(dlatego niby, bo tak naprawdę nie konkurencja-inna półka cenowa) Samsung (modelu nie podam , bo to było u kogoś- i nie mam zwyczaju wypatrywać symbolu, szczególnie czegoś co mnie nie zachwyca). Dalej dlaczego SHARP? Np. Dlatego, że mam mały TV Sharp'a 14", który ma grubo ponad 15 lat!! Działa bez zarzutu przez cały ten okres, w tym ok. 3 lat był katowany pod konsolą Playstation. Na końcu, jedna z niewielu marek Made in Japan.

 

 

Masz nieaktualne informacje....Philips od kilku lat jest Made in Poland (tzn. Również), mam takowy:)

Na szczęście działa bez zarzutu..Jednak wolałbym Made in China..Dlaczego? Bo Chińczycy bardziej szanują pracę, są kulturowo bardziej precyzyjni, mają mniejsze dłonie:)I już nie zarabiają groszy...Dlaczego bardziej boje się Made in Poland? Bo Polacy w fabrykach zarabiają grosze i są traktowani jak roboty..I znam kulturowo polaków:)

 

 

Nie sądze, iż obiegowe opinie można sobie włożyć tam gdzie światło nie sięga...Dlaczego Mercedes jest lepszy od np. Kia? Podobnie Sharp jest lepszy od Szajsunga. To jest opinia prawdziwa/realna i zarazem obiegowa (może się zdarzyć kiepski Merc i dobre Kia)Jednak uogólniając wiadomo co jest "lepsze". Podałem przykłady opinii własnych , nie obiegowych!! Koleżanki Szajsung (monitor) kilkakrotnie, w serwisie, mój służbowy monitor (były) zaciemniona na górze matryca, inny CRT kolory nie z tej ziemi...Telefon 4x serwis....Wystarczy:)

Mam podstawy do posiadania złego zdania o marce Szajsung (dodatkowo cena to potwierdza). To jest Mega awaryjna marka, a jeśli Ty "trafiłeś" inaczej to się ciesz.

Z tym szczęściem to bym powiedział tak...Użytkownicy dobrej marki (jeśli sprzęt jest kiepski mają pecha-tych mało), gorszej marki (mają szczęście, że działa- tych ok.30%). To nie są żadne statystyki...Obserwacje i domniemania.

Sklepowi spece niech pozostaną,w sklepach, nigdy ich nie słucham...Oni popierają to za co lepiej im płacą:)

W Sharpa'ch widzę jakość i doświadczenie. Choć nie twierdzę, że mój Sharp jest The Best (z pewnością są lepsze TV, być może bez "szarego nalotu" o którym wspomniałem.

Jednak twierdzę, że wybierając tą markę zdecydowanie mniej ryzykuję i jak dotąd widzę, że obraz ma jeden, z najlepszych.

Akurat Merc jest znacznie bardziej awaryjny od KIA, jeśli już przy awaryjności jesteśmy :D Zostawmy Szajsunga, miałem 10 lat TV LG Flatron 26 " - ni razu się nie zepsuł, w Sony siostrzeńca po niecałych 4 latach padł kineskop - legendarny Trinitron i TV wylądował na śmietniku...., nie ma reguł, a cena niczego nie potwierdza bo Samsung czy LG wcale tanie nie są :D W pracy mam monitory Fujitsu-Siemens i sypią się na potęgę.....Nie ma w tej chwili DOBREJ marki, jak ktoś tego nie zauważa to ma klapki na oczach :D

Od kilkunastu lat kupuję tylko Panasonica i nie zawiodłem się.Jeden odbiornik na starym mieszkaniu ma już 16 lat i działa bezawaryjnie do dziś, zadziwiając jakością obrazu.Następny był 32 calowy, 100 Hz, panoramiczny, który zostawiłem rodzicom, obecnie plazma.

Monitor 15" Daewoo CRT kupiony w ca. 1995-6 r. wytrzymal 10 lat czasami chodzac 10-15 godzin na dobre.

Telewizor Sony 14" 15 lat katowania. 21" Panasonic jako ktorys TV z domu od 20 lat i wciaz ma sie dobrze. Modny kiedys radiomagnetofon Sanyo typu jamnik:) w tej chwili ma okolo 20 lat (od dobrych 6 nieuzywany) stan bdb, duzy radio- magnetofon panasonic z odlaczanymi kolumnami ponad 20 lat (nieuzywany takze od 6 lat) ma sie dobrze (radio+wzmak_kolumny, magnetofon nie wiem). Czas na samochody. W latach 2000-2002 mialem Mercedesa C123 280CE. Kupilem auto do remontu z przebiegiem licznikowym ok. 300000km. Rzeczywiscie byl duzo wiekszy z uwagi na n-ty silnik, n-ta skrzynie, blacharke do remontu z powodu zaniedban wlasciciela i powypadkowej przeszlosci itp. Samochod skladak wiekszosc czesci z 1977-78 roku. Do czego zmierzam auto do prawie kompletnej odbudowy, zaniedbane, naprawiane u w stodole u kowala ale w srodku cisza. Zadnego skrzypienia, klekotania, nierownych szczelin, drewno (orzech kaukaski) dobrze zachowane jednynie skorzana tapicerka byla do odnowiednia. Podsumowujac dzisiaj takich rzeczy juz nie ma. Obecnie finalny produkt jest efektem pracy ksiegowych a nie inzynierow, projektantow. Nie oplaca sie produkowac przedmiotow dlugowiecznych. Rzecz ma sie po gwarancji popsuc aby klient przyszedl i kupil jeszcze raz.

Akurat Merc jest znacznie bardziej awaryjny od KIA, jeśli już przy awaryjności jesteśmy :D Zostawmy Szajsunga, miałem 10 lat TV LG Flatron 26 " - ni razu się nie zepsuł, w Sony siostrzeńca po niecałych 4 latach padł kineskop - legendarny Trinitron i TV wylądował na śmietniku...., nie ma reguł, a cena niczego nie potwierdza bo Samsung czy LG wcale tanie nie są :D W pracy mam monitory Fujitsu-Siemens i sypią się na potęgę.....Nie ma w tej chwili DOBREJ marki, jak ktoś tego nie zauważa to ma klapki na oczach :D

Hmm..Z samochodami to tak naprawdę inna bajka..Na pewno KIA bym nie kupił. Odnośnie Merca..Znam przypadek kilkuletniej S-Klasse, której utrzymanie kosztuje sporo (częste serwisy i te, z kosztownych), ale..Weźmy pod lupę W124- Samochód ciężki do zdarcia i serwis to dla niego dość obco brzmiące słowo:)Swoją drogą znajdź mi 20 letnie sprawne KIA (Merca,Audi, VW, Seat, Skodę- bez problemu)czy "japończyka" (chodź tutaj trudniej). Jeśli chodzi o cztery kółka to tylko Germany, ewentualnie Japan. A tak na marginesie..Czy to będzie trójramienna gwiazdka, czy inny tańszy pojazd...Dobra auta skończyły się wraz, z końcem lat 90-tych.

Wracając do tematu....Kupuj co chcesz..Jednak ja wolę sprawdzone marki. Odnośnie cen LG i Szajsunga..Nie widzisz różnicy..? Nie chce mi się wklejać linków, ale nie łatwo znaleźć: Tej samej klasy TV (46", 100Hz) Samsung: ok. 3000zł; Sharp: ok. 4000-4500zł? Nie ma różnicy? Min. 30%:)

Marki są po to aby, w nich przebierać, jednak są "ubrane", w klasy i ceny..Jeśli za ową ceną podąża znakomita reputacja i jakość to wybieram tą drogę:)Dla mnie Samsung i LG to są firmy,których nie biorę pod uwagę, lecz uważam, że LG jest lepszą marką niż Samsung(choć przez przypadek mam monitor LG-padła płyta główna, na szczęście wymieniona,z sukcesem i mam nadzieje, że będzie mi przez kilka lat służył, nie narzekam na niego, choć jest Assembled in Polnad).

Reasumując....Jedni doceniają "coś", stać ich na "coś lepszego" inni wierzą,w potęgę "taniości", jeszcze inni muszą mieć najdroższe "bo tak" ..Ile ludzi tyle marek, tyle opinii i zachwytów...Każdy musi potrafić "dobrze kupować", w szczególności gdy portfel jest ograniczony..Choć "dobrze kupować" nie zawsze znaczy drożej..Tyle:)

Swoją drogą znajdź mi 20 letnie sprawne KIA

Dobre KIA zaczęły się od Cee'd ... a te są na rynku od 2006 (w praktyce to z tego roku chyba nie wiele tych modeli będzie w PL).

 

Jeśli chodzi o cztery kółka to tylko Germany

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Dobre KIA zaczęły się od Cee'd ... a te są na rynku od 2006 (w praktyce to z tego roku chyba nie wiele tych modeli będzie w PL).

 

Czyli max 5 lat = zaden wyczyn na temat awaryjnosci mozna malo co powiedziec. Poczekamy az beda mialy 20-25 lat.

Dobre KIA zaczęły się od Cee'd ... a te są na rynku od 2006 (w praktyce to z tego roku chyba nie wiele tych modeli będzie w PL).

 

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"Kyle" co nam mądrego pokazałeś? Jeden przypadek, z przebiegiem 230 tys.km ( w tak nowym modelu świadczy o konkretnych przebiegach, co za tym idzie często "katowanych"), można każde auto zajeździć w 2-3 lata (może poza Niemcami sprzed 15 lat). KIA się nigdy nie zaczęło i zapewne nigdy nie zacznie. Pogrzeb trochę w autach, spójrz na materiały, z jakich są wykonane, zwróć uwagę na rozwiązania (u Niemców zawsze najprostsze=najmniej awaryjne)i dopiero się wypowiadaj..KIA porządne auto (o zgrozo), tandetne części o wiele droższe niż w przypadku koncernu VW, skrzypiące elementy, korozja po 5-7 latach.

Poza tym, skończy o samochodach, bo zaraz rozpęta się burza....To nie to forum...

P.S. Tak na marginesie..Bo to "to forum" Jakie audio oferuje chwalebna przez Ciebie marka KIA?? Może BOSE; BANG & OLUFSEN? Takie oferuje np. Audi, BMW i Aston Martin:)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Rownie dobrze zamiast Passata taki sam artykul mozna napisac o MB, BMW, Audi, Mazdzie, Hondzie czy RR. Dzisiejsze auta projektowane sa przez ksiegowych, sa obliczone na pewien przebieg/wiek po ktorym trzeba dokonac mniej lub bardziej powaznych napraw

Ja to przeczytałem już dawno ... i zgadzam się z tym co napisałeś ... ale do użytkownika danny to chyba nie dociera, skoro pisze :

Jeśli chodzi o cztery kółka to tylko Germany,
... tak więc pretensje chyba nie do mnie :)

Z jednej strony niby tak ... a z drugiej czy czytałeś link który podałem? ... VW Passat z 2005r sypał się już po 4 latach (trzeba było przekroczyć te 230 tys. kilometrów)

 

 

Piszesz jak fanatyk ... akurat jeździłem nową Mazdą i Kia więc mam porównanie materiałów. A skrzypienie to chyba w twoich snach. Ale tak to jest jak używasz 20 letnich szrotów i nie masz zielonego pojęcia jak jest dzisiaj :]

 

czyt: nie masz pojęcia jak zachowują się auta z rocznika: "bieżący" , tylko: 1991 ... a dziś dawna super DE precyzja to już przeszłość.

A to mnie się wydaje, że zachowujesz się jak fanatyk:) I próbujesz bronic się schodząc na niższy poziom. Dlaczego twierdzisz, że używam 20-letnich szrotów? Pudło:) W takim układzie ja mógłbym stwierdzić, że jeździsz tanią, plastikową podróba pojazdu mechanicznego. Ale właśnie te jak je nazywasz 20-letnie szroty (jednak nie znajdziesz w nich "koreańców") są zdecydowanie lepsze gatunkowo od dzisiejszych aut i na dodatek (mowa o porządnych markach) nie skrzypią. Wówczas bardziej starano się o jakość nie patrząc na priorytety księgowych. Skrzypienie nie jest w moich snach, jeździłem różnymi autami i akurat Twoje porównanie niewiele wnosi- wsiadając w Mazdę, poczułem się jak w "czymś innym", materiały są zdecydowanie gorsze..A tym "szrotem" była RX-8 Revolution 2-letnia (jak u "japończyków"-zawieszenie dobre, motor wankla również itd. Lecz materiały wykończeniowe słabszej jakości, jednak zdecydowanie lepsze niż np. Deawoo. Jeździłem co najmniej kilkoma "bieżącymi" autami (jeśli za takie uznajesz 2-4 letnie), ale fakt 90% Made In Germany. Ponadto powiem Ci, w tajemnicy...Dobrze utrzymane Audi, VW, BMW które ma 7-15 lat, jest mniej awaryjnie niż 4-6 letnie Made in Korea.

Przykładów sprawnych nie trzeszczących Niemców mających po 20 i więcej lat pokażę Ci mnóstwo..Ty mi pokaż chociaż kilka koreańców:)

Nie odpowiedziałeś na pytanie/a oraz nie podałeś żadnego sensownego argumentu..Więc uważam, że dyskusje, z tobą na temat motoryzacji można zakończyć.

 

auto - tylko stare dobre niemieckie

TV - tylko stary dobry SHARP

 

nie ma co dalej prowadzić dyskusji, świat jest przecież taki prosty...

Ad 1

Kto powiedział, że stare? Ale fakt te stare są najlepsze.

Ad 2 Nie tylko, ale głównie

 

Świat jest prosty, podobnie jak coś sprawdzonego.

 

Ja to przeczytałem już dawno ... i zgadzam się z tym co napisałeś ... ale do użytkownika danny to chyba nie dociera, skoro pisze :

... tak więc pretensje chyba nie do mnie :)

Skoro to przeczytałeś i rozumiesz (jeśli się zgadasz) to po jakiego chu.. Podałeś link?

Chyba jednak nie rozumiesz lub się zagubiłeś, w zeznaniach.

 

Kolega "Gummo" dobrze pisze. Różnice się nieco pozacierały, jednak są:) Wspomniałem, że dobre auta skończyły się wraz, z końcem lat 90-tych, co jednak nie oznacza, że możemy zrównać np. Audi, z Koreańcem. Wystarczy spojrzeć na ceny używanych..Audi, VW,BMW,Mesio niewiele tracą na wartości..Spójrzmy na Koreańce...Grosze.

 

Reasumując, w sprawach motoryzacji zapraszam na fora o tej tematyce. Tutaj, w tym wątku mamy doradzić koledze TV. Ja swoją opinię wyraziłem i poparłem argumentami. Wybrałbym Sharp'a, ewentualnie sporo tańszego Philips'a.

Od paru tygodni zastanawiam się nad telewizorem nie mniejszym niż 40", rozważałem plazmę (panasonic txp 42 v 20), led (sony 40 nx 700) i w jednym nie podoba mi się buczenie i migający obraz a w drugim trzaski obudowy, są to wady dla których nie kupię plazmy (żadnej) oraz tego konkretnego modelu sony.

 

Marki preferowane: Sony ,Sharp Philips

nie chcę: Samsung, LG, Toshiba i tego typu badziewstw często psujących się.

 

Od tv wymagam w miarę możliwości naturalnych kolorów, szczególnie ludzkiej skóry (aby nie była czerwona jak w Samsungach), kolory mają być nie krzykliwe, matryca pokryta szybką (koniecznie) ponieważ podoba mi się bardziej i łatwiej jest czyścić.

 

Przeznaczenie głownie mecze, filmy akcji dynamiczne, rzadko będę oglądać telewizję raczej do filmów DVD i HD.

 

Co byście polecili do 3500 zł uwzględniając powyższe wymagania?

 

Kriso, pisałeś, że preferowałbyś także telewizor marki Philips.

Myślę, że mógłbym Ci w tej sytuacji pomóc i poradzić wybór telewizora 40PFL7605.

Dlaczego akurat ten? Przede wszystkim dlatego, że nabywając ten model, możesz zwrócić go z powrotem jeśli jedna z jego funkcji nie spełni Twoich oczekiwań. Mam na myśli Ambilight, czyli krawędziowe podświetlenie emitowane na zewnątrz obudowy, dynamicznie dopasowujące się do aktualnej kolorystyki materiału emitowanego na ekranie telewizora. Co prawda, podczas meczu, przez większość czasu sprzęt będzie rzucał zieloną łunę na ścianę ;), ale już podczas filmów akcji Ambilight pokaże pazur. :)

 

Jeśli chciałbyś uzyskać jeszcze jakieś informacje pisz na moją skrzynkę [email protected].

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.