PLAZMA PANASONIC

[KrzysiekA]

a inne modele porównywałeś?

W zasadzie to nie. Porównywałem jeszcze w sklepie z satelity GW20 z S20 i przy 50i S20 przycinało a GW20 nie.

 

Dodam jeszcze że zawsze miałem włączone IFC.

[mikson]

W zasadzie to nie. Porównywałem jeszcze w sklepie z satelity GW20 z S20 i przy 50i S20 przycinało a GW20 nie.

 

Dodam jeszcze że zawsze miałem włączone IFC.

ok, a posiadasz to urządzenie do kalibracji?

[KrzysiekA]

ok, a posiadasz to urządzenie do kalibracji?

Kupiłem SpyderaTV. Ale działa z programem HCFR Colorimeter co pozwala robić kalibrację również monitorów.

 

Nie wiem na ile jest to dokładne. W internecie na forach narzekają na ten kolorymetr.

 

[mikson]

te pomiary co załączałeś to nim robiłeś?

tzn źle mierzy?

[KrzysiekA]

te pomiary co załączałeś to nim robiłeś?

tzn źle mierzy?

Czy źle mierzy nie wiem. Przesunąłem nim cyjan tak żeby zgadzał się ze standardem. Na oko nie widzę żadnej różnicy między jednym a drugim ustawieniem. Mierzyłem nim monitor od komputera z nastawioną temperaturą na 6500C i pomierzył mi 5500 ale za to gamut w monitorze pasował idealnie w standard. Zarówno niebieski, czerwony i zielony jak i żółty, cyjan i magenta. Gdzieś czytałem że Spyder2 nie nadaje się do pomiarów monitorów z poszerzonym gamutem czyli monitorów z podświetleniem LED a Toshiba ma podświetlenie na LEDach. Podobno ma też problemy z błyszczącymi ekranami. Sprawdzałem na żarówkach 6500K i 4000K i mniej więcej wyszło tak jak pisało na żarówce. Zresztą jak wkręcę żarówkę 6500K w pomieszczeniu gdzie stoi monitor to obraz który rzekomo ma 5500K wydaje się faktycznie mniej niebieski niż oświetlenie. Jutro włączę Philipsa i Toshibę, wyłączę kolor i biały ustawię w toshibie na oko tak jak jest w Philipsie a później oba pomierzę. Zobaczymy co z tego wyniknie.

[Kyle]

Ten kolorymetr nie nadaje się do pomniaru wyświetlaczy szerokogamutowych (bo bardzo przekłamuje ... np. temp. barwową o kilkaset K). Są monitory CCFL szerokogamutowe i LED wąskogamutowe ... tak więc nie każdy LED jest szerokogamutowy i nie każdy CCFL jest wąskogamutowy. TV zwykle są równane do wąskiego gamutu (LCD CCFL, LCD LED, plazmy).

 

Kolejna sprawa to powody do narzekania na spydera 2 i 3 - wynika to z powtarzalności pomiarów. W wielu miejscach można przeczytać że powtarzalność jest niska, a to jest dowodem na niską dokładność.

 

By dokładnie stwierdzić o ile kolorymetr kłamie to potrzeba jakiegoś referencyjnego urządzenia pomiarowego ... np. spektrofotometru colormunki (najtańszy spektro, a są oczywiście droższe i lepsze).

 

Podobno ma też problemy z błyszczącymi ekranami.

Nie sądzę by były większe od problemów z ekranami matowymi ;) (moim zdaniem powierzchnia tutaj nie ma znaczenia)

[KrzysiekA]

Nie sądzę by były większe od problemów z ekranami matowymi ;) (moim zdaniem powierzchnia tutaj nie ma znaczenia)

Tylko tak przeczytałem na jakimś niemieckim forum. Nie pamiętam już dokładnie gdzie.

[mikson]

Ten kolorymetr nie nadaje się do pomniaru wyświetlaczy szerokogamutowych (bo bardzo przekłamuje ... np. temp. barwową o kilkaset K). Są monitory CCFL szerokogamutowe i LED wąskogamutowe ... tak więc nie każdy LED jest szerokogamutowy i nie każdy CCFL jest wąskogamutowy. TV zwykle są równane do wąskiego gamutu (LCD CCFL, LCD LED, plazmy).

 

Kolejna sprawa to powody do narzekania na spydera 2 i 3 - wynika to z powtarzalności pomiarów. W wielu miejscach można przeczytać że powtarzalność jest niska, a to jest dowodem na niską dokładność.

 

By dokładnie stwierdzić o ile kolorymetr kłamie to potrzeba jakiegoś referencyjnego urządzenia pomiarowego ... np. spektrofotometru colormunki (najtańszy spektro, a są oczywiście droższe i lepsze).

 

 

Nie sądzę by były większe od problemów z ekranami matowymi ;) (moim zdaniem powierzchnia tutaj nie ma znaczenia)

 

a jaki byś polecił w normalnej cenie?

[Kyle]

a jaki byś polecił w normalnej cenie?

Kiedyś miałem takie cudo: GretagMacbeth coś tam LT (jeśli nie przekręciłem nazwy ... możliwe że to był: GretagMacbeth i1Display2 LT ). Wyniki dawał powtarzalne. To oczywiście nadal zwykły kolorymetr, więc działał poprawnie na wąskim gamucie.

[mikson]

tnx, faktycznie jak nie jest to strasznie drogie to warto to mieć zawsze się przyda

[il Dottore]

Plazmy Panasonica dają przyjemny "kinowy" obraz. Od paru lat cieszę się Panasem i nie wyobrażam sobie TV innej firmy i w innej technologii.

Teraz w sklepie porównywałem najnowszą wypas-serię G Panasa z drogim LED tej firmy i plazma wygrywa jak chce... Obraz z LCD był - pardon my french - po prostu oczojebny. Mało naturalny. A plazma - jak w kinie. Miodzio.

Zdaje się, że to właśnie w serii G Panas zaimplementował (i udoskonalił) w 2010 technologię Kuro, przedtem spotykaną tylko w ultradrogich plazmach Pioneera.

Piękne telewizory, ta Seria G.

[KrzysiekA]

Plazmy Panasonica dają przyjemny "kinowy" obraz. Od paru lat cieszę się Panasem i nie wyobrażam sobie TV innej firmy i w innej technologii.

Teraz w sklepie porównywałem najnowszą wypas-serię G Panasa z drogim LED tej firmy i plazma wygrywa jak chce... Obraz z LCD był - pardon my french - po prostu oczojebny. Mało naturalny. A plazma - jak w kinie. Miodzio.

Zdaje się, że to właśnie w serii G Panas zaimplementował (i udoskonalił) w 2010 technologię Kuro, przedtem spotykaną tylko w ultradrogich plazmach Pioneera.

Piękne telewizory, ta Seria G.

Problem nie polega na tym że LCD nie mają kinowego obrazu tylko że w sklepie sprzedawcy ustawiają zarówno LCD jak i Plazmy na maksa. Skutek jest taki że LCD wali po oczach bo maksymalna luminancja sięga nawet grubo powyżej 400 cd/m2 a plazma rzadko kiedy dochodzi do 150cd/m2. Poza tym plazma ma o wiele wyższy zakres stopni szarości przez co jest bardzo odporna na złe ustawienie. Przy LCD trzeba trafić dokładnie w środek i nie jest to wcale łatwe. O ile plazma może się obejść bez kalibracji to w LCD jest to w zasadzie obowiązkowe. Jeżeli teraz w sklepie zostanie wszystko ustawione na maksa skutek w LCD jest naprawdę opłakany.

Gdy jednak LCD zostanie odpowiednio wyregulowany to punktuje przede wszystkim wysoką luminancją maksymalną i bardzo dobrym obrazem w ciągu dnia.

Miałem w domu Panasonica TX-P42GT20E i oddałem do sklepu. Obecnie mam Toshibę 40WL768G i jakość obrazu oczywiście po kalibracji to ze dwie klasy wyżej. Panasonic skaluje obraz SD bez żadnych ulepszaczy przez co obraz był totalnie nieostry. W ciągu dnia niemiłosiernie ciemny. No i nie będę wspominał o miganiu. Wprawdzie problem nie jest tak duży jak w starych telewizorach 50 Hz ale niestety przypomina ciągle że oglądamy telewizor.

W Toshibie w HD przy najlepszej jakości filmach mam wrażenie że świat w telewizorze jest oddzielony jedynie szybą. Panasonic nawet nie zbliżał się jakością w HD w te okolice.

 

Zapomniałem jeszcze dodać o pompowaniu kontrastu w plazmie w zależności od jasności obrazu co jest dosyć denerwujące i do tego wyraźnie widoczne.

[mikson]

Problem nie polega na tym że LCD nie mają kinowego obrazu tylko że w sklepie sprzedawcy ustawiają zarówno LCD jak i Plazmy na maksa. Skutek jest taki że LCD wali po oczach bo maksymalna luminancja sięga nawet grubo powyżej 400 cd/m2 a plazma rzadko kiedy dochodzi do 150cd/m2. Poza tym plazma ma o wiele wyższy zakres stopni szarości przez co jest bardzo odporna na złe ustawienie. Przy LCD trzeba trafić dokładnie w środek i nie jest to wcale łatwe. O ile plazma może się obejść bez kalibracji to w LCD jest to w zasadzie obowiązkowe. Jeżeli teraz w sklepie zostanie wszystko ustawione na maksa skutek w LCD jest naprawdę opłakany.

Gdy jednak LCD zostanie odpowiednio wyregulowany to punktuje przede wszystkim wysoką luminancją maksymalną i bardzo dobrym obrazem w ciągu dnia.

Miałem w domu Panasonica TX-P42GT20E i oddałem do sklepu. Obecnie mam Toshibę 40WL768G i jakość obrazu oczywiście po kalibracji to ze dwie klasy wyżej. Panasonic skaluje obraz SD bez żadnych ulepszaczy przez co obraz był totalnie nieostry. W ciągu dnia niemiłosiernie ciemny. No i nie będę wspominał o miganiu. Wprawdzie problem nie jest tak duży jak w starych telewizorach 50 Hz ale niestety przypomina ciągle że oglądamy telewizor.

W Toshibie w HD przy najlepszej jakości filmach mam wrażenie że świat w telewizorze jest oddzielony jedynie szybą. Panasonic nawet nie zbliżał się jakością w HD w te okolice.

 

Zapomniałem jeszcze dodać o pompowaniu kontrastu w plazmie w zależności od jasności obrazu co jest dosyć denerwujące i do tego wyraźnie widoczne.

lubisz bardziej podkręcony obraz , gdybyś lcd porównał do kineskopu też byś to samo stwierdził a moim zdaniem kineskopy dają dalej  najprzyjemniejszy obraz bez sztuczności

po drugie ja osobiście nie kupił bym tv fullhd aby oglądac material sd to takie cofanie się w jakości mimo ze obraz może byc super wykalibrowany.

[KrzysiekA]

lubisz bardziej podkręcony obraz , gdybyś lcd porównał do kineskopu też byś to samo stwierdził a moim zdaniem kineskopy dają dalej  najprzyjemniejszy obraz bez sztuczności

po drugie ja osobiście nie kupił bym tv fullhd aby oglądac material sd to takie cofanie się w jakości mimo ze obraz może byc super wykalibrowany.

Osobiście mam w tej chwili około 100 filmów w HD większość w Full HD. W ciągu tygodnia oglądam mniej więcej jeden. 80% tego co oglądam to zwykła telewizja dlatego ważne jest dla mnie jaką jakość obrazu ma telewizor w SD.

Nieprawda też że lubię podkręcony obraz. LCD można tak ustawić żeby obraz wyglądał tak jak na plazmie z tą różnicą że LCD nie pompuje przy jasnych scenach kontrastu, w dzień cokolwiek na nim widać, nie miga, i jest zdecydowanie ostrzejszy. Tak było przynajmniej w porównaniu tych telewizorów które ja miałem(mam).

Nie chciałbym też być źle zrozumiany.

Ja nie piszę że LCD jest lepsze od Plazmy tylko że Toshiba 40WL768G jest lepsza od Pansonica TX-P42GT20E i to znacznie lepsza.

Problem z LCD jeży w tym że w LCD bardzo łatwo jest ustawić parametry obrazu tak żeby zakres kontrastu sygnału wychodził poza zakres skali szarości matrycy co owocuje niestety oczojebnością, brakiem szczegółów w cieniach i światłach.

Nie znaczy to jednak że LCD nie da się ustawić tak żeby taki efekt nie występował. Przynajmniej te najlepsze.

[Kyle]

lubisz bardziej podkręcony obraz , gdybyś lcd porównał do kineskopu też byś to samo stwierdził a moim zdaniem kineskopy dają dalej  najprzyjemniejszy obraz bez sztuczności

To czy kolory są podkręcone to kwestia w 100% ustawień. Na plazmie i CRT też można przesycić kolory do poziomu nienaturalnie cukierkowego.

[mikson]

To czy kolory są podkręcone to kwestia w 100% ustawień. Na plazmie i CRT też można przesycić kolory do poziomu nienaturalnie cukierkowego.

zgadzam się ale większość lcd jest fabrycznie tak ustawiana i przeciętny kowalski to kupuje bo obraz jest "rasowy"

oczywiście że można lcd super ustawić tak samo plazmę, było już sporo na ten temat

ważne jest do czego chcemy potem to podłączyć i jak oglądać, ja oglądam tylko wieczorami i to seriale filmy HD/720

więc plazma dla mnie jest bardziej naturalnym wyborem.

[KrzysiekA]

To czy kolory są podkręcone to kwestia w 100% ustawień. Na plazmie i CRT też można przesycić kolory do poziomu nienaturalnie cukierkowego.

Tylko że plazma i CRT w miarę dobrze tolerują przesadne ustawienie.

[Kyle]

Tylko że plazma i CRT w miarę dobrze tolerują przesadne ustawienie.

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez stwierdzenie "tolerują".

[KrzysiekA]

Nie bardzo rozumiem co masz na myśli przez stwierdzenie "tolerują".

Mam na myśli że przesadzone ustawienia nie wyglądają aż tak źle jak na LCD.

[mikson]

najważniejsze to być zadowolonym z tego co się ma :)

a technologie to i tak za 5lat będzie co innego

[Byrd]

Tak przy okazji, to trzeba przyznać, że tylko Panasonic oferuje 42' plazmy full hd z dostępem do internetu w rozsądnych cenach. Do 2.5 tyś nie mogłem znaleźć żadnego modelu Samsunga czy LG 1080p, a z dostępem do internetu nie wspominając. Kupiłem S30, bo ma Viera Connect, powlokę antyodblaskową i USB player, a jakością obrazu nie odbiega od G30. Ale jedno trzeba przyznać - CRT miały znacznie płynniejsze przejścia tonalne.

[sittek]

to właśnie w serii G Panas zaimplementował (i udoskonalił) w 2010 technologię Kuro, przedtem spotykaną tylko w ultradrogich plazmach Pioneera.

Dokładnie jest tak jak piszesz. Wreszcie Kuro pojawiło się w Panasonicach po kilku latach. I konkurencja spod znaku LCD o parę lat znowu się cofnie.

 

Jedyny pożytek z tej oczojebnej technologii LCD jest taki, że został automatycznie wymuszony postęp technologiczny i cały czas inżyniery dłubią i dłubią w tych ledach. Za 10 lat może jednak cos sensownego wydłubią. Potężne nakłady na reklamy powodują jednak ciągły i systematyczny wzrost cen LCD. Stąd ich wielkie ceny nieadekwatne do jakości. Ostatnio Samsung zakapował zmowę cen i dzięki temu od czasu do czasu wychodzą w mediach krętactwa firm spod znaku LCD.

 

Ja ze swojej strony polecam Panasonica i jego plazmy. Sam mam już drugą.

[Kyle]

Dokładnie jest tak jak piszesz. Wreszcie Kuro pojawiło się w Panasonicach po kilku latach. I konkurencja spod znaku LCD o parę lat znowu się cofnie.

 

Jedyny pożytek z tej oczojebnej technologii LCD jest taki, że został automatycznie wymuszony postęp technologiczny i cały czas inżyniery dłubią i dłubią w tych ledach. Za 10 lat może jednak cos sensownego wydłubią. Potężne nakłady na reklamy powodują jednak ciągły i systematyczny wzrost cen LCD. Stąd ich wielkie ceny nieadekwatne do jakości. Ostatnio Samsung zakapował zmowę cen i dzięki temu od czasu do czasu wychodzą w mediach krętactwa firm spod znaku LCD.

 

Ja ze swojej strony polecam Panasonica i jego plazmy. Sam mam już drugą.

Bzdura. Np. ceny ... dawniej 40" 100 Hz SONY kosztowało ~3 tys. (z dwa lata temu) a obecnie 2 tys. ... "oczojebność" ? - chyba tylko w trybie "sklep" . Co do tej elo technologi Kuro - jakoś nie widzę rzekomego "skoku jakościowego" plazm . Innymi słowy mówiąc, to co napisałeś to stek bzdur, i nie wiem po co trollujesz.

[KrzysiekA]

Bzdura. Np. ceny ... dawniej 40" 100 Hz SONY kosztowało ~3 tys. (z dwa lata temu) a obecnie 2 tys. ... "oczojebność" ? - chyba tylko w trybie "sklep" . Co do tej elo technologi Kuro - jakoś nie widzę rzekomego "skoku jakościowego" plazm . Innymi słowy mówiąc, to co napisałeś to stek bzdur, i nie wiem po co trollujesz.

Ludzie dajcie już spokój. Odstraszacie ludzi z forum. Każdy temat o telewizorach kończy się dyskusją wyższości plazmy nad LCD.

[mikson]

ja na jesieni panasa plazmę 50 chcę nabyć albo z seria v (20?) albo g(30?).

jest jeszcze jakiś ciekawy model ?

[Bobcat]

Ludzie dajcie już spokój. Odstraszacie ludzi z forum. Każdy temat o telewizorach kończy się dyskusją wyższości plazmy nad LCD.

Sprawy oczywiste nie wymagają permanentnej konfirmacji. Są oczywiste dla każdego same przez się. Skoro jest tak jak piszesz (a jest, to fakt) - to niechybny dowód, że zwolennicy tezy o wyższości PDP sami nie są pewni głoszonych przez siebie tez. Potrzebują więc stałego, odnawianego co chwila potwierdzania, również w celu utwierdzenia samych siebie w przekonaniu o słuszności dokonanego wyboru. Albowiem nie są do końca pewni.

[Kyle]

Ludzie dajcie już spokój. Odstraszacie ludzi z forum. Każdy temat o telewizorach kończy się dyskusją wyższości plazmy nad LCD.

Na prawdę nie będę miał nic przeciwko jeśli zaraportujesz. Nie ja prowokuję kolejną wojnę Plazma vs. LCD tylko sittek. Nudzi mu się więc trolluje.

[KrzysiekA]

Na prawdę nie będę miał nic przeciwko jeśli zaraportujesz. Nie ja prowokuję kolejną wojnę Plazma vs. LCD tylko sittek. Nudzi mu się więc trolluje.

Nikt się jakoś nie kwapi do założenia tematu z ankietą co lepsze. Myślę że chyba to zrobię. Nie żeby mnie to w jakiś sposób interesowało ale takie dyskusje psują opinie forum jeżeli odbiegają od tematu. Nikt nie założy tematu z prośbą o pomoc w wyborze telewizora bo zaczyna się wojenka. Pierwsze co się pojawia to wypowiedzi typu nie kupuj plazmy tylko LCD lub na odwrót nie kupuj LCD tylko plazmę i się zaczyna. Nie sądzę żeby zakładający temat miał to na myśli. Nierzadko kończą się takie dyskusje obrażaniem współdyskutantów a nawet słowami niecenzuralnymi. Czas najwyższy zrobić z tym porządek bo psuje to po prostu dobre imię naszego forum i ludzie przestaną je po prostu odwiedzać. Nie chciał bym też żeby raportowanie do moderatora było traktowana jako kablowanie. Nie można pozostawić pewnych wypowiedzi obrażających forumowiczów na forum z prostego powodu, bo takie wypowiedzi to antyreklama forum a jedyną osobą mającą możliwość usunięcia takich wypowiedzi jest moderator.

[sittek]

zwolennicy tezy o wyższości PDP sami nie są pewni głoszonych przez siebie tez. Potrzebują więc stałego, odnawianego co chwila potwierdzania, również w celu utwierdzenia samych siebie w przekonaniu o słuszności dokonanego wyboru. Albowiem nie są do końca pewni.

Jak się dobrze zastanowić to samo można powiedzieć o fanach LCD. Kropka w kropkę Chyba nie zaprzeczysz :)

 

Widocznie inaczej widzimy, inaczej nastawiamy swoje mozgi do rodzajów matryc. I potem z uporem maniaka trzymamy się swojego. Może jest w tym sporo przekory, nie może, na pewno. Jednakże potęga mózgu jest nieodgadniona. Ciekawe jest też to, że po paru latach obserwacji, testów i porównań nadal jestem zwolennikiem plazmy. Gdyby było inaczej kolejnym TV byłby jakiś wypasiony LED. A tak nie jest. Gdyby prezentacja obrazu LED była optymalna nie prowadziłbym zbędnych przepychanek. Gdyby ta technologia była tak dobra nie robiłbym z siebie wariata, moja rodzina też by mi wytłumaczyła żem wariat i uparciuch. Gdyby, gdyby.....

 

Ale tak się nie stało.

Ciekawe dlaczego?

Bo jestem głupim trollem jak co niektórzy spece od LED sugerują?

( na marginesie jesli brak jest już argumentów zabija się adwersarza jednym słowem : troll )

[Kyle]

Jeśli prowokujesz wojenkę = jesteś troll ... pseudo adwersarzu :]