Skocz do zawartości
IGNORED

ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie


Therion

ANKIETA - kto słyszy kable a kto nie  

1 047 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszę rożnicę po zmianie kabli na inne?

    • tak
      662
    • nie
      384


Rekomendowane odpowiedzi

Przecież widzę co masz w O Mnie. Kambodzę i głośniki podłączone przez Bi-Wire :D

Teoretykiem to akurat Ty jesteś, gawędziarzem przy okazji również. Kto się ośmiesza, ten się ośmiesza.

Tak czy tak, 68% > 32 %. Matematyka nie kłamie :P

Napisałem dużo wcześniej w tym wątku, że tak prowadzone badanie jest całkowicie niereprezentatywne i może być traktowane wyłącznie jako zabawa. Wyjaśniłem w oparciu o metodę reprezentacyjną (jedna z dziedzi statystyki matematycznej) dlaczego. Gdyby wynik był odwrotny - napisałbym identycznie to samo.

P.S. Tył ma podłączony na Bi-Wire. Przód jest na Bi-Amp.

Rozumiem, ze jak dostaniesz dowód to zaczniesz słyszeć wpływ kabli?

Może niekoniecznie ja osobiście od razu usłyszę. Niewykluczone, że nie. Ale napewno uwierzę, że coś takiego ma miejsce.

Masz również pecha. Jestem ekonometrykiem z wykształcenia. Tylko Wydział Matematyki na Uniwersytecie ma więcej matematyki (wszystkich przedmiotów, składających się na tę dziedzinę wiedzy) niż Ekonometria. 80% wszystkiego podczas 5 lat studiów - to były najprzeróżniejsze przedmioty z dziedziny matematyki.

 

Wiem, że gruncie matematyki da się udowodnić dokładnie wszystko, byleby przyjąć stosowne założenia. W matematykach nie-euklidesowych suma kątów w trójkącie nie musi byś równa 180*, proste równoległe przecinają się w nieskończoności, a przez punkt nie położony na danej prostej można poprowadzić nieskończoną ilość prostych równoległych do tej pierwszej. Tyle, że my na codzień używamy matematyki wynikającej z pięciu aksjomatów Euklidesa, nieprawdaż?

 

I wiem, że kablarze przyjęli właśnie takie wstępne założenie: kable słychać. A nawet dowodu nie są w stanie sklecić.

 

 

Bobcat

Ale Ci sie trafiło....masz pecha ,że na mnie trafiłeś w dyskusji,bo dla mnie jesteś po prostu żle słyszący i zaślepiony swoją Kamdodżą.

Chyba czas zmykać stąd-choć Bobcat jeszcze nie odpowiedziałeś na moje pytanie-kluczysz jak sie da,więc zastanów się...............proszę Cie.

Odnieś sie do wpisu 537-bardzo proszę.....no i też pozdrowienia i życzenia-usłysz!!

Tutaj muszę zaprotestować. Nie da się udowodnić wszystkiego. Przykład? Proszę np. udowodnić, że wielkie twierdzenie Fermata jest nieprawdziwe.

Jesli piszemy o matematyce, słowa należy ważyc ze szczególną starannoscią, ponieważ nie ma w niej miejsca na brak precyzji, właściwy dla wiekszości wyznawców "slyszenia" kabli.

Zgadzam się. Czekają na rozwiązanie np. problemy milenijne - BTW bania dolców czeka:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Więc chyba nie jest tak że można udowodnić dowolną tezę.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

The odd get even.

Może niekoniecznie ja osobiście od razu usłyszę. Niewykluczone, że nie. Ale napewno uwierzę, że coś takiego ma miejsce.

 

A to się nie opłaca... Co mi z Twojej wiary...

System gra dobrze, albo nie....

Bobcat

Ale Ci sie trafiło....masz pecha ,że na mnie trafiłeś w dyskusji,bo dla mnie jesteś po prostu żle słyszący i zaślepiony swoją Kamdodżą.

Chyba czas zmykać stąd-choć Bobcat jeszcze nie odpowiedziałeś na moje pytanie-kluczysz jak sie da,więc zastanów się...............proszę Cie.

Odnieś sie do wpisu 537-bardzo proszę.....no i też pozdrowienia i życzenia-usłysz!!

Co to znaczy "zaślepiony"? Podoba mi się, spełnia moje oczekiwania, daje mi mnóstwo przyjemności. Ustawiłem sobie kiedyś poprzeczkę wymogów i (choć starałem się znaleźć satysfakcję w każdorazowego sprzętu, jaki w między czasie posiadałem) dążyłem do osiągnięcia ustalonego przez samego siebie pułapu. I Cambridge Audio mi to wreszcie zapewnił. Coś tym nagannego? Przyznam, że z niesmakiem czytam czasem to targowsko próżności: jaki kto ma sprzęt. Za 2000 zł. Za 16000 zł. Za 55000 zł. Za 280000 zł. Kto da więcej? Oczywiście, że każdy kto stoi (cenowo) wyżej - patrzy z góry i z pogardą oraz lekceważeniem na posiadaczy tańszych klocków.

 

Cały mój zestaw jest spięty niemieckimi kablami Vivianco. U znajomych, na sprzęcie z wyższej półki (Accuphase) bawiliśmy się zwykłymi kabelkami, Furutechami i Monsterami. Nie stwierdziłem żadnych różnic.

 

Może niepotrzebnie przyznałem się dwo swoich kabli. Zaraz znowu będą wybuchy udawanej i nieszczerej wesołości, że przecież na CZYMŚ TAKIM nie mam prawa nic usłyszeć. Gdybym powiedział, że mam kable po 1000 zł - też bym się dowiedział, że musiałbyby być conajmniej za 2000 aby cokowliek usłyszeć. Jakbym napisał, że mam za 2000 - niechybnie dowiedziałbym się, że od 5000 jest słyszalne. I tak dalej do plus nieskończoności. Nie zamierzam ściemniać. Mam IC i HDMI Vivianco, a głośnikowe 2.5 mm czysta miedź beztlenowa 99.9999%

Hej, na Twoich kablach to nie bardzo - mogą być zmodyfikowane, mogą mieć np. filtr i wtedy rzeczywiście różnica będzie. Zgadzam się na kablach pożyczonych ze sklepu. Potrzebna będzie dodatkowo trzecia osoba która będzie w cichości ducha na formularzu potwierdzać grający kabel i Twoje odpowiedzi. BTW - skąd jesteś? Ja reprezentuje Górny Śląsk.

 

I jeszcze jedno - wg metodyki powinno być min. 10 prób, 9 trafnych odpowiedzi i załatwione.

Można wypożyczyć, tylko oczywiście te, które znam. Trzecia osoba do sprawdzania odpowiedzi. W 10 próbach mogę wziąć udział, ale tylko z dwoma kablami. Rozróżnienie Van Den Hula The Name od Ixosa 102 nie powinno stanowić większego problemu. Jestem z Mazowsza.

.

Co to znaczy "zaślepiony"? Podoba mi się, spełnia moje oczekiwania, daje mi mnóstwo przyjemności. Ustawiłem sobie kiedyś poprzeczkę wymogów i (choć starałem się znaleźć satysfakcję w każdorazowego sprzętu, jaki w między czasie posiadałem) dążyłem do osiągnięcia ustalonego przez samego siebie pułapu. I Cambridge Audio mi to wreszcie zapewnił. Coś tym nagannego?

 

Nie. Good for you. Nie dać się zwariować. Niektórzy podnoszą sobie jednak poprzeczkę wyżej - to kwestia hobby i jak kto daleko chce w to brnąć. Działa to w obie strony.

System gra dobrze, albo nie....

Można wypożyczyć, tylko oczywiście te, które znam. Trzecia osoba do sprawdzania odpowiedzi. W 10 próbach mogę wziąć udział, ale tylko z dwoma kablami. Rozróżnienie Van Den Hula The Name od Ixosa 102 nie powinno stanowić większego problemu. Jestem z Mazowsza.

Zgoda. Van Den Hul vs. Ixos. Mazowsze cholera trochę daleko, albo weekend albo przy okazji delegacji. W każdym razie coś wymyślę. Dalsze szczegóły, propozycję terminu podeślę na PW.

The odd get even.

Nie. Good for you. Nie dać się zwariować. Niektórzy podnoszą sobie jednak poprzeczkę wyżej - to kwestia hobby i jak kto daleko chce w to brnąć. Działa to w obie strony.

Wiem. I szanuję, że są bardziej ode mnie wytrawnymi czy wymagającymi miłośnikami muzyki. Nie lubię tylko, gdy ktoś puszy się swoim stanem posiadania i na innych spogląda z góry.

Co to znaczy "zaślepiony"? Podoba mi się, spełnia moje oczekiwania, daje mi mnóstwo przyjemności. Ustawiłem sobie kiedyś poprzeczkę wymogów i (choć starałem się znaleźć satysfakcję w każdorazowego sprzętu, jaki w między czasie posiadałem) dążyłem do osiągnięcia ustalonego przez samego siebie pułapu. I Cambridge Audio mi to wreszcie zapewnił. Coś tym nagannego? Przyznam, że z niesmakiem czytam czasem to targowsko próżności: jaki kto ma sprzęt. Za 2000 zł. Za 16000 zł. Za 55000 zł. Za 280000 zł. Kto da więcej? Oczywiście, że każdy kto stoi (cenowo) wyżej - patrzy z góry i z pogardą oraz lekceważeniem na posiadaczy tańszych klocków.

 

Cały mój zestaw jest spięty niemieckimi kablami Vivianco. U znajomych, na sprzęcie z wyższej półki (Accuphase) bawiliśmy się zwykłymi kabelkami, Furutechami i Monsterami. Nie stwierdziłem żadnych różnic.

 

Może niepotrzebnie przyznałem się dwo swoich kabli. Zaraz znowu będą wybuchy udawanej i nieszczerej wesołości, że przecież na CZYMŚ TAKIM nie mam prawa nic usłyszeć. Gdybym powiedział, że mam kable po 1000 zł - też bym się dowiedział, że musiałbyby być conajmniej za 2000 aby cokowliek usłyszeć. Jakbym napisał, że mam za 2000 - niechybnie dowiedziałbym się, że od 5000 jest słyszalne. I tak dalej do plus nieskończoności. Nie zamierzam ściemniać. Mam IC i HDMI Vivianco, a głośnikowe 2.5 mm czysta miedź beztlenowa 99.9999%

Drogi przyjacielu z watku-naprawde nie uważam Cie za zadnego wroga,a zdanie odmienne masz-to fakt,lecz jestes za mało dokładny w swym opisie.

Nigdy nie pogardzałem ludzmi-którzy maja słabsze klocki-nie stanowie targowiska prózności....tylko aby zagrało drogi Bobcatku niestety musi miec

swoja cenę.Przy niższych cenach gorsze brzmienie,choć konfiguracja najwazniejsza.A moze jestes szarlatanem i udało Ci się dobrac system bez wad?

Akurat w to szczerze i uczciwie Ci powiem watpię-bo nie masz punktu odniesienia co do właściwego brzmienia.Wiesz powiem z przekąsem,że inwalidzi

też buiją rekordy na swój sposób i wydaje im sie że poprzeczka ustawiona jest dość wysoko.Napisz skąd brałeś wzory tego swojego brzmienia-tez Ci

odpowiem skąd u mnie sie wziął ten wzór.Zkablami to musze Cię bardzo pochwalić do Twojego Kamdridża są jak na miarę szyte i jeszcze Tobie pasują.

Nadmieniłes o accuphase o ordostach i monsterach...ale tylko tak mimochodem.Dla mnie transparent wave 100 to też transparent-a gra pewnie jak Twoje

vivanco.Napisze Ci od serca tak mając takie doświadczenia to nie ściemniaj nam,że kable graja tak samo.Wiesz Bobcatku drogi zapraszam Cię do siebie

tak oficjalnie do siebie ze swoimi drutami-nawet Ci za podróż zwrócę-picie i jedzenie zapewnione...i bezpieczeństwo też!!

Podepniemy,posłuchamy...jesli nie usłyszysz zadnej różnicy to przykro mi to stwierdzić,lecz na pewno jestes głuchy i to powaznie-pozdrawiam.

Otóż pozwolę się z powyższą opinią nie zgodzić. Z upływem wieku słuch się niewątpliwie pogarsza, ale w różnym stopniu i jest to kwestia bardzo indywidualna, tak więc nie można kategorycznie stwierdzić, że jak ktoś nie słyszy to już nie usłyszy.

...

 

 

A ja się przychylę do tego, że z wiekiem można kable słyszeć gorzej.

A to za sprawą pogorszenia czułości słuchu, która jest konieczna do słyszenia sczególnie delikatnych alikwot. Dotyczy to sprzętu dobrej próby, wystarczająco transparentnego i rozdzielczego, nie koloryzujacego i potrafiącego przekazać piękną paletą naturalnych harmonicznych. Tu bez dobrego kabla ani rusz. Z wiekiem na skutek stwardnień aparatu słuchwego ze słyszeniem naturalnych kolorów może być gorzej. Dźwięk z wiekiem może robić się szary - tak jak po wpięciu byle jakiego kabla do takiego systemu. Pozdrawiam

Drogi przyjacielu z watku-naprawde nie uważam Cie za zadnego wroga,a zdanie odmienne masz-to fakt,lecz jestes za mało dokładny w swym opisie.

Nigdy nie pogardzałem ludzmi-którzy maja słabsze klocki-nie stanowie targowiska prózności....tylko aby zagrało drogi Bobcatku niestety musi miec

swoja cenę.Przy niższych cenach gorsze brzmienie,choć konfiguracja najwazniejsza.A moze jestes szarlatanem i udało Ci się dobrac system bez wad?

Akurat w to szczerze i uczciwie Ci powiem watpię-bo nie masz punktu odniesienia co do właściwego brzmienia.Wiesz powiem z przekąsem,że inwalidzi

też buiją rekordy na swój sposób i wydaje im sie że poprzeczka ustawiona jest dość wysoko.Napisz skąd brałeś wzory tego swojego brzmienia-tez Ci

odpowiem skąd u mnie sie wziął ten wzór.Zkablami to musze Cię bardzo pochwalić do Twojego Kamdridża są jak na miarę szyte i jeszcze Tobie pasują.

Nadmieniłes o accuphase o ordostach i monsterach...ale tylko tak mimochodem.Dla mnie transparent wave 100 to też transparent-a gra pewnie jak Twoje

vivanco.Napisze Ci od serca tak mając takie doświadczenia to nie ściemniaj nam,że kable graja tak samo.Wiesz Bobcatku drogi zapraszam Cię do siebie

tak oficjalnie do siebie ze swoimi drutami-nawet Ci za podróż zwrócę-picie i jedzenie zapewnione...i bezpieczeństwo też!!

Podepniemy,posłuchamy...jesli nie usłyszysz zadnej różnicy to przykro mi to stwierdzić,lecz na pewno jestes głuchy i to powaznie-pozdrawiam.

JA NIGDY nie twierdziłem że mój sprzęt to są szczyty absolutne. Lepsze (w tym najwyższych półek) miałem okazję wielokrotnie słuchać, choćby co roku na Warsaw Audio Show (wiem: warunki odsłuchowe tam są, nazwijmy to delikatnie, takie sobie).

 

Tylko widzisz: nie żyjemy w próżni. Sprzęt jaki gra u Ciebie, u mnie, u każdego musi to być optimum w przestrzeni n-wymiarowej, czyli na zbiorze n zmiennych. Wymogi jakościowe - to jedno. Ale są inne ograniczenia. Nie można 100% swoich dochodów przeznaczać na sprzęt, a na inne potrzeby (dom, ubrania, środki czystości, benzyna i ubezpieczenia, itd itp) 0%. Bo to jest dopiero schorzenie psychiczne w pełnym tego słowa znaczeniu. Taki clochard, ale z Hi-Endem. Więc trzeba znaleźć sobie maksimum jakości w ramach środków, jakie chcesz na to przeznaczyć. Dochodzi do tego jeszcze jedno: każdy od pewnego poziomu jakości - dalsze jej przrosty słyszy coraz słabiej, dążą one u niego asymptotycznie do zera. Jedni ten punkt mają niżej, inni wyżej. Ja po prostu nic więcej ponad to co mam nie potrzebuję.

 

Z zaproszenia z przyjemnością skorzystam i sądzę że w nawale obowiązków uda mi się wykroić na to czas. Gdzie mieszkasz?

 

Gdzie nabierałem doświadczenia? Napisałem w innym wątku moją "drogę audio". W skrócie powtórzę. Przez prawie 6 lat mieszkałem i pracowałem w Tokio. W wolnych chwilach udawałem się więc do dzielnicy elektroniki (Akihabara), gdzie godzinami bawiłem się różnym sprzętem, w tym Hi-Endem. W Japonii jest to przyjęte i nikogo nie dziwi. U nas w sklepach stoją tabliczki "nie dotykać, towar prezentuje sprzedawca". Tam stały (po japońsku i po angielsku) "spróbuj popsuć". Obecnie też często tam bywam, ale już szkoda czasu na Akihabarę, która przebranżowiła się na pralki, lodówki, roboty kuchenne, żelazka, komputery i gry.

Tak czy tak, 68% > 32 %. Matematyka nie kłamie :P

To nie matematyka tylko statystyka.

 

Tutaj muszę zaprotestować. Nie da się udowodnić wszystkiego. Przykład? Proszę np. udowodnić, że wielkie twierdzenie Fermata jest nieprawdziwe.

Jesli piszemy o matematyce, słowa należy ważyc ze szczególną starannoscią, ponieważ nie ma w niej miejsca na brak precyzji, właściwy dla wiekszości wyznawców "slyszenia" kabli.

Cos u was cienko z ta matematyka. :) Twierdzenie Fermata jest juz od jakiegos (w sumie calkiem dlugiego) czasu udowodnione.

 

9 z 10 jest wymagane przy ABX z pewnoscia 95%. Nalezaloby o tym wspomniec zawczasu bo ktos moglby wpasc na to pozniej i dyskredytowac wyniki takiego testu na tej podstawie.

 

PS

Ja tez czekam na wyniki.

server unreachable;--

No własnie. Dlatego też napisałem: wykaż, że jest nieprawdziwe w odpowiedzi na stwierdzenie, że w matematyce można wszystko udowodnić.

 

A do statystyki to jeszcze daleko - nieco ponad 300 próbek, pomijajac fakt, że tak sformułowana ankieta nie daje zadnych sensownych informacji poza podaniem dwóch liczb.

 

a wyniki ewentualnego spotkania, o ile będą opublikowane sa dość łatwe do przewidzenia (pod warunkiem poprawnego przeprowadzenia eksperymentu) ;)

to spotkanie tak prędko nie nastąpi - wybaczcie ale nie mam na Mazowsze po drodze :)) Aczkolwiek, mam klienta z Białegostoku który woła mnie czasem do siebie, więc muszę mu wymyślić pretekst. Ktoś się pisze na trzecią osobę do potwierdzania i notowania wyników?

The odd get even.

co do pomiarów i ludzkiego słuchu

8min 10sek cytat

"komputery są naprawdę bardzo dobre ale ucho ludzkie jest odrobinę lepsze"

 

i chyba tym cytatem powinniśmy zakończyć spór dotyczący wymogów pomiarowych różnic sonicznych kabli :)

Focal + Naim

Je siur cha cha cha...

 

Mikson

Jak by komputery byly takie slabe,to ty bys robil komputerowi "pitch addaptive test"a nie komp tobie.

When it comes to A Class amplifiers . I am totally biased.

co do pomiarów i ludzkiego słuchu

8min 10sek cytat

"komputery są naprawdę bardzo dobre ale ucho ludzkie jest odrobinę lepsze"

 

i chyba tym cytatem powinniśmy zakończyć spór dotyczący wymogów pomiarowych różnic sonicznych kabli :)

Ja bym proponował cytat z 6:32 ;) Niektórzy niestety dalej nie odróżniają "mi się to podoba" od "to jest bezwzględnie najlepsze" ;)

 

Tak BTW nie ma jak wyrwane z kontekstu zdanie z telewizyjnego programu sprzed 30 lat w odniesieniu do współczesnych komputerów ;)

  • Użytkownicy+

To nie matematyka tylko statystyka.

 

 

Cos u was cienko z ta matematyka. :) Twierdzenie Fermata jest juz od jakiegos (w sumie calkiem dlugiego) czasu udowodnione.

 

9 z 10 jest wymagane przy ABX z pewnoscia 95%. Nalezaloby o tym wspomniec zawczasu bo ktos moglby wpasc na to pozniej i dyskredytowac wyniki takiego testu na tej podstawie.

 

PS

Ja tez czekam na wyniki.

 

Mam pytanie - co mówi na to matematyka, jeśli takich testów było już XX (powiedzmy 30) i wyniki w każdym z nich, wahały się od 5/10, do 9/10 ? Jakiś cud ? Powtarzam, z różnych testów nigdy nie było wyniku, poniżej 50% trafionych, jakimś cudem, testowani zawsze się mylą w jedna stronę. Oczywiście w żadnym teście nie spełniono warunku 95%, pomimo trafień 9/10 w jednej z serii. Zawsze jest kilka serii, np. Octavarium był testowany 3X 8/10, 5/10, 7/10. Tutaj opis z tego testu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W internecie, jest sporo takich testów, tak jak napisałem - niemal* zawsze tester myli się w jedną stronę. Oczywiście "antykablarze" widzą tylko oblany test ...

 

* piszę "niemal" tak na wszelki wypadek, choć nie przypominam sobie takiego wypadku.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A o prawie wielkich liczb Kolega słyszał?

 

P.S.

To "niemal" bardzo wiele zmienia. X razy wklejałem linka do testu sieciówek (bynajmniej nie ślepego), w którym rezultaty były właśnie z kategorii "niemal", że nie wspomne o przypadku, w którym testerzy rozpisywali się o różnicach pomiędzy dwoma identycznymi sieciówkami. Takich wypadków napewno jest dużo więcej, trzeba tylko poszperać. Poważna nauka nie chce sie takimi rzeczami zajmować, bo to w gruncie rzeczy jest niepoważne. Każdy dostrzega jeynie to co dla niego wygodne ;-)

jest też zasadnicza różnica pomiędzy tym kto słyszy a tym kto chce słyszeć i uczestniczy w teście a potem wychodzą wyniki zaniżające :)

Focal + Naim

No własnie. Dlatego też napisałem: wykaż, że jest nieprawdziwe w odpowiedzi na stwierdzenie, że w matematyce można wszystko udowodnić.

 

A do statystyki to jeszcze daleko - nieco ponad 300 próbek, pomijajac fakt, że tak sformułowana ankieta nie daje zadnych sensownych informacji poza podaniem dwóch liczb.

 

a wyniki ewentualnego spotkania, o ile będą opublikowane sa dość łatwe do przewidzenia (pod warunkiem poprawnego przeprowadzenia eksperymentu) ;)

Mnie chodzilo o to ze matematyka to jest tylko ten znaczek wiekszosci/mniejszosci a samo badanie mozna oceniac tylko pod katem statystyki. A ze badanie jest prowadzone niezgodnie z zasadami poprawnego przeprowadzania badan statystycznych to mowi nam wlasnie statystyka. :)

 

Jakie wyniki beda to ja taki pewien nie jestem, ale prosilbym tez o jak najdokladniejsze podanie warunkow przeprowadzania testu.

 

Mam pytanie - co mówi na to matematyka, jeśli takich testów było już XX (powiedzmy 30) i wyniki w każdym z nich, wahały się od 5/10, do 9/10 ? Jakiś cud ? Powtarzam, z różnych testów nigdy nie było wyniku, poniżej 50% trafionych, jakimś cudem, testowani zawsze się mylą w jedna stronę. Oczywiście w żadnym teście nie spełniono warunku 95%, pomimo trafień 9/10 w jednej z serii. Zawsze jest kilka serii, np. Octavarium był testowany 3X 8/10, 5/10, 7/10. Tutaj opis z tego testu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W internecie, jest sporo takich testów, tak jak napisałem - niemal* zawsze tester myli się w jedną stronę. Oczywiście "antykablarze" widzą tylko oblany test ...

 

* piszę "niemal" tak na wszelki wypadek, choć nie przypominam sobie takiego wypadku.

Litosci... Nie ma czegos takiego jak "w jedna strone". Zgodzic sie jedynie moge, ze trzeba wiedziec jak poprawnie interpretowac otrzymane wyniki zeby jakiejs bzdury nie palnac.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

server unreachable;--

Mam pytanie - co mówi na to matematyka, jeśli takich testów było już XX (powiedzmy 30) i wyniki w każdym z nich, wahały się od 5/10, do 9/10 ? Jakiś cud ? Powtarzam, z różnych testów nigdy nie było wyniku, poniżej 50% trafionych, jakimś cudem, testowani zawsze się mylą w jedna stronę. Oczywiście w żadnym teście nie spełniono warunku 95%, pomimo trafień 9/10 w jednej z serii. Zawsze jest kilka serii, np. Octavarium był testowany 3X 8/10, 5/10, 7/10. Tutaj opis z tego testu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

W internecie, jest sporo takich testów, tak jak napisałem - niemal* zawsze tester myli się w jedną stronę. Oczywiście "antykablarze" widzą tylko oblany test ...

 

* piszę "niemal" tak na wszelki wypadek, choć nie przypominam sobie takiego wypadku.

Palton - jak to nigdy nie było wyników poniżej 50%? Proszę bardzo, to wycinek wyników z artykułu Do all amplifiers sound the same? Wyniki oscylują wokół 50% - czyli czyste prawdopodobieństwo przy ślepym wyborze jednego wzmaka z dwóch. Znajdziesz tu nawet trafność na poziomie 25% dla audiofila (believer) przy próbie Levinson vs. Pionek.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

The odd get even.

to już się robi nudne

nie słyszycie różnic to dobrze

my słyszymy to też dobrze

a ankieta pokazuje że ludzi bardziej wrażliwych na małe zmiany jest więcej na forum :)

Focal + Naim

Gość

(Konto usunięte)

to już się robi nudne

nie słyszycie różnic to dobrze

my słyszymy to też dobrze

a ankieta pokazuje że ludzi bardziej wrażliwych na małe zmiany jest więcej na forum :)

 

Miksonku, czy nie wystarczyłoby poprzestać na tym:

to już się robi nudne

nie słyszycie różnic to dobrze

my słyszymy to też dobrze

Taka piękna puenta byłaby :)

Po co więc na koniec to:

a ankieta pokazuje że ludzi bardziej wrażliwych na małe zmiany jest więcej na forum :)

skoro cała dyskusja nic, po raz kolejny, nie wyjaśniła i nie dowiodła, czy zmiany są, czy ich nie ma - każda ze stron pozostaje przy swoim...

Ciekawe o czym byście gadali, gdyby nie te wszystkie kablofilskie wątki...

jeszcze ciekawsze jak bardzo człowiekowi musi się nudzic, żeby pisac w kółko to samo w ośmiu równoległych tematach

przestawiając tylko szyk wyrazów w zdaniach... albo i nawet nie... a już najciekawsze jest to, że kompletnie nic z tej paplaniny nie wynika...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

W porzadku mozna słyszeć/nie słyszeć, ale nie mozna wyciagać błednych wniosków, ani też pisać banialuk....

Jak ktos słyszy, to O.K., ale nie daje to żadnych podstaw do generalizacji, zwłaszcza, ze często słyszacy gubia sie w stwierdzeniach - np. raz piszą że zmiany ogromne, innym razem, ze subtelne ....

Jednym z powodów może być zjawisko adaptacji słuchu. Niestety czułosć samego receptora jak i "krzywa przetwarzania" syganału przez człowieka jest zmienna i zależna od kilku czynników, np. ulega zmianie po dluższym wystawieniu na bodziec - i tu może być problem np. z "maratonami" odsłuchowymi uczestniczących w próbie. I nie piszę tego by chronić cztery litery słyszącym, tylko aby zwrócić uwagę, że to wszystko nie takie proste...

Pozdro

Zgoda, jest cała masa trudności, dlatego taki test powinien być długi, ale przeprowadzony z przerwami.

Też zgadzam się.

Zastanawiam się też nad samą metodologią odsłuchu jak już ktoś chce się bawić w taki test - czy aby właściwa jest ABX - wydaje mi się, że za mocno ukierunkowuje percepcję na zapamiętywania i porównywanie i może brakuje "mocy" na to zapamiętanie, porównanie i jednoczesne wychwycenie zmian - coś jakby nieoznaczoność. Tak na goąco myslę czy nie właściwiej byłoby losowo odwarzać przez drut A albo B, a słuchacz odpowiedziałby czy A czy B - cała moc percepcji poszłaby na uchwycenie zmiany.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.