ANKIETA - kto słyszy KABLE a kto nie

[muria]

>Arek 45

A wcale nie, analogia byłaby słuszna gdybyśmy dyskutowali na temat np. wyższości jednego kabla nad drugim czyli w skali subiektywnej.

 

Mamel, sorki ale to właśnie ty krzyczałeś, że niesłyszący są upośledzeni.

[Gość]

>Arek 45

A wcale nie, analogia byłaby słuszna gdybyśmy dyskutowali na temat np. wyższości jednego kabla nad drugim czyli w skali subiektywnej.

 

Mamel, sorki ale to właśnie ty krzyczałeś, że niesłyszący są upośledzeni.

 

"Arek__45 Napisano dziś, 18:41

..kable ...slyszenie ....trzeba doswiadczenia by wiedziec co szukamy w systemie przy zmianie kabli...te testy kolego ....muria ...to jakby w konkursie o tytul najpiekniejszej wybierano dziewcze ....przy pomocy badan lekarskich i stan zdrowia decydowal , ktora jest naj...."

 

<muria> Nie dosyć, że jesteśmy głusi i upośledzeni, to nie mamy oczywiście żadnego, żadnego!, doświadczenia... Przygodę z audio rozpoczęliśmy w środę zaraz po otrzymaniu świadectwa...

[Gość Arek__45]

...niestety niektorzy nigdy nie "zaskocza " co decyduje zeby muzyka zaczela do nas przemawiac...stary audiofil cos tam usiluje wam przekazac...prozny jego trud...oporny z was material...nieraz wszystko trzeba odrzucic by wrocic na dobra sciezke....malarze artysci , wszyscy cos tam maluja ale taka Mona Lisa trafila sie ..jednemu..

[muria]

zrozumienie muzyki i wczucie się w nią nie jest równe słyszeniu zmian w kablach.

 

Coraz bardziej uwidacznia się sens tego jałowego wątku - nie ma tu sporu słyszący-niesłyszący, ponieważ większość słyszących próbuje z tego zrobić wątek lepsi-gorsi.

 

Nie chce mi się już tu pisać, ani na krok nie zbliżyliśmy się do zrozumienia czemu w niektórych systemach kable słychać a w innych nie. Tylko Therion podsunął tutaj coś na temat bardzo dobrej znajomości swojego systemu, czyli znam system, wiem jak gra, usłyszę nawet mikroskopijne zmiany.

[Gość]

...niestety niektorzy nigdy nie "zaskocza " co decyduje zeby muzyka zaczela do nas przemawiac...stary audiofil cos tam usiluje wam przekazac...prozny jego trud...oporny z was material...nieraz wszystko trzeba odrzucic by wrocic na dobra sciezke....malarze artysci , wszyscy cos tam maluja ale taka Mona Lisa trafila sie ..jednemu..

 

A Ty nie dopuszczasz myśli, że muzyka jak najbardziej do nas przemawia? I to "bezpośrednio", a nie w trakcie zawracania sobie głowy wyimaginowanym wpływem kableków? Może u Ciebie występuje syndrom "opornego materiału", że nawet jeżdżącemu na nartach lepiej od Ciebie, będziesz wmawiał, że kiepsko jeździ i gorzej od Ciebie, bo Ty masz lepiej dobrany kolor butów narciarskich do koloru rękawic...

I coż to w ogóle za porównanie do Mona Lisy? Zakrawa na świetokradztwo! ;)

Jedno z największych dzieł malarskich, jak najbardziej widoczne, namacalne, "udokumentowane" porównujesz z jakimś voodoo... Eh...

[mamel]

Mamel, sorki ale to właśnie ty krzyczałeś, że niesłyszący są upośledzeni.

chcesz sobie pogadać czy doświadczyć czegoś nowego?

upośledzeni (i to nie na słuchu ale psychicznie) są ci którzy próbują zakłamywać rzeczywistość

jest taka grupka która chyba chce podreperować w ten sposób kiepska samoocenę

wiara jest potrzebna tym którzy nie wiedzą, można z niej kpić dopóki nie zadasz sobie trudu by sprawdzić

[Gość Arek__45]

...tylko zauwaz co innego stanac z tym dzielem twarz w twarz a....co innego znac to z reprodukcji...i tak jest z muzyka...a idzmy dalej rzadko kiedy muzyka na zywo jest wydarzeniem ...Glenn Gould duzo o tym mowil....zapoznaj sie z filmemm ...

 

a jeszcze wracajac ...do nart...jak mawiaja gorale "Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz"...czyli nikt was nie przekona dopoki sami tego nie stwierdzicie....

[Gość]

...tylko zauwaz co innego stanac z tym dzielem twarz w twarz a....co innego znac to z reprodukcji...i tak jest z muzyka...a idzmy dalej rzadko kiedy muzyka na zywo jest wydarzeniem ...Glenn Gould duzo o tym mowil....zapoznaj sie z filmemm ...

 

a jeszcze wracajac ...do nart...jak mawiaja gorale "Jak się nie przewrócisz, to się nie nauczysz"...czyli nikt was nie przekona dopoki sami tego nie stwierdzicie....

 

A mówiłem, że jednak "oporny materiał" - korzystając z Twojego określenia...

Czy naprawdę do Ciebie nie dociera, że nie od dziś słucham muzyki, nie od dziś posiadam coś lepszego niż boombox, miałem możliwość i słuchałem wielu konfiguracji sprzętowych z różnymi kablami i STWIERDZAM, że kable nie mają wpływu na dźwięk, a zmiany wprowadzane przez nie w sensie stricte elektrycznym, są niezauważalne przez ludzkie ucho. I takie jest moje PRZEKONANIE!

[stefan5000]

Arek_45

To zgodnie z tym co piszesz,na zwyklych kablach nie da sie sluchac muzyki?!A mozesz opisac co zyskujemy wpinajac te dobre?Tylko nie pisz prosze o spadajacych kocach i wiekszej ekspresji i emocjach.

[stary audiofil]

A mówiłem, że jednak "oporny materiał" - korzystając z Twojego określenia...

Czy naprawdę do Ciebie nie dociera, że nie od dziś słucham muzyki, nie od dziś posiadam coś lepszego niż boombox, miałem możliwość i słuchałem wielu konfiguracji sprzętowych z różnymi kablami i STWIERDZAM, że kable nie mają wpływu na dźwięk, a zmiany wprowadzane przez nie w sensie stricte elektrycznym, są niezauważalne przez ludzkie ucho. I takie jest moje PRZEKONANIE!

 

Aż ciśnie się na usta następujące stwierdzenie-

Jaki awatar,takie przekonanie=bajek opowiadanie........ememka daj na spocznij wolno palić))

 

Arek_45

To zgodnie z tym co piszesz,na zwyklych kablach nie da sie sluchac muzyki?!A mozesz opisac co zyskujemy wpinajac te dobre?Tylko nie pisz prosze o spadajacych kocach i wiekszej ekspresji i emocjach.

 

PRZEPRASZAM ZA WEJŚCIE JAKO NIEWYWOŁANY DO TABLICY

Robi się przekaz realny taki live-to wszystko.pozdr.

[stefan5000]

Stary Audiofil

Ja tez mam u siebie realny przekaz live na zwyklych drutach.

[axw]

a ja twierdzę, że odtwarzacz "jamnik" nabyty w supermarkecie na przecenie gra (dla mnie) nieodróżnialnie od krella s300i z audophysics virgo i takie jest moje niezbite przekonanie, bo w dodatku w sensie stricte akustycznym różnice są niezauważalne przez ludzkie ucho bo oba grają stereo, nie?

[mamel]

tylko przeciwna strona barykady twierdzi, że bez 20 000 nie zagra

sztuka tak zrobić by grało z niewielka kaskę, tak też można

i właśnie dla tego, że każdy drut gra inaczej a kto tego nie słyszy ma pe ha

 

to tak zwane wasze przekonanie to właśnie Wasza wiara - czyli brak doświadczeń potwierdzających fakty

[Bobcat]

chcesz sobie pogadać czy doświadczyć czegoś nowego?

upośledzeni (i to nie na słuchu ale psychicznie) są ci którzy próbują zakłamywać rzeczywistość

jest taka grupka która chyba chce podreperować w ten sposób kiepska samoocenę

wiara jest potrzebna tym którzy nie wiedzą, można z niej kpić dopóki nie zadasz sobie trudu by sprawdzić

To znaczy jaka jest ta rzeczywistość? Że kable mają wpływ na dźwięk? Bo TY to słyszysz? Ale dowodu przestawić nie potrafisz. W związku z tym próbujesz podreperować swoją samoocenę poprzez ubliżanie innym. Ulubionym zwrotem adresowanym do niesłyszących kabli stały się w Twoich wpisach posądzenia ich o zaburzenia psychiczne. Jeżeli ktoś tu ma takowe schorzenia - to napewno nie są to niesłyszący. Raczej strona przeciwna. Powtarzam, że słyszenie czegoś, co nie istnieje w rzeczywistości jest jednym z objawów choroby, którą się nazywa schizofrenia.

[fox733]

Ja tez mam u siebie realny przekaz live na zwyklych drutach.

Zgoda ale jak się zapłaci za zwykły drut grube tysiące to przekaz oprócz tego, że jest live to jeszcze`hi-end a jak się kupi kabelek za naście/dziesiąt tysiaków to już tylko nirvana..

[mamel]

a ja twierdzę, że odtwarzacz "jamnik" nabyty w supermarkecie na przecenie gra (dla mnie) nieodróżnialnie od krella s300i

a taka głupotka na forum o audio to po prostu durna prowokacja

do roboty zielone berety

 

To znaczy jaka jest ta rzeczywistość? Że kable mają wpływ na dźwięk? Bo TY to słyszysz? Ale dowodu przestawić nie potrafisz. W związku z tym próbujesz podreperować swoją samoocenę poprzez ubliżanie innym. Ulubionym zwrotem adresowanym do niesłyszących kabli stały się w Twoich wpisach posądzenia ich o zaburzenia psychiczne. Jeżeli ktoś tu ma takowe schorzenia - to napewno nie są to niesłyszący. Raczej strona przeciwna. Powtarzam, że słyszenie czegoś, co nie istnieje w rzeczywistości jest jednym z objawów choroby, którą się nazywa schizofrenia.

ubliżnie innym? - chyba faktycznie potrzebny psychiatra (i medyczny słownik schorzeń)

Bobcat - przecież Ty pojęcia nie masz o fizyce

[Gość rydz]

chcesz sobie pogadać czy doświadczyć czegoś nowego?

upośledzeni (i to nie na słuchu ale psychicznie) są ci którzy próbują zakłamywać rzeczywistość

jest taka grupka która chyba chce podreperować w ten sposób kiepska samoocenę

wiara jest potrzebna tym którzy nie wiedzą, można z niej kpić dopóki nie zadasz sobie trudu by sprawdzić

 

 

Mamel, którzy to sa ci, no którzy!,niema żadnych dowodów!

A upośledzeni dla mas czytających będą za chwile Ci, którzy nie zaprzestaną dalej wpisów w tym temacie!

[Gość]

Aż ciśnie się na usta następujące stwierdzenie-

Jaki awatar,takie przekonanie=bajek opowiadanie........ememka daj na spocznij wolno palić))

 

 

PRZEPRASZAM ZA WEJŚCIE JAKO NIEWYWOŁANY DO TABLICY

Robi się przekaz realny taki live-to wszystko.pozdr.

 

"Aż ciśnie się na usta następujące stwierdzenie-

Jaki nick,takie przekonanie=bajek opowiadanie........z czasów dinozaurów i postępująca demencja starcza.... stary audiofilu daj na spocznij, ale Tobie już nie wolno palić))"

 

PS Awatar odzwierciedla tylko moje samopoczucie po przeczytaniu Twoich wpisów...

[neomammut]

>>Bobcat

A potrafisz udowodnić, że kable nie grają? Tak to każdy głupi potrafi napisać....

[Gość]

Widać, że niektórzy osiągnęli już szczyt paranoi...

Pisze człowiek, że to i to stwierdza, to i tamto wywnioskował z własnego doświadczenia, że takie jest jego zdanie i takie ma przekonania, ale NIE!

Co poniektórzy już nawet starają się wmówić, że tak naparwdę to zapewne on myśli co innego...

To jest dopiero odpał! ;)

 

Policzmy ilu wśród nas słyszy / nie słyszy różnic.

Tylko bez dyskusji w tym wątku - juz i tak jest ich za wiele na tym forum.

Sama czysta ankieta.

 

A miało być tak pieknie... ;)

[Bobcat]

>>Bobcat

A potrafisz udowodnić, że kable nie grają? Tak to każdy głupi potrafi napisać....

Z logiki formalnej wiadomo, że nie istnieje metoda na udowodnienie nieistnienia czegoś nieistniejącego.

[Gość Wireless]

najprościej podłączyć się do odsłuchu z jakimś "słyszącym", wtedy łatwiej będzie złapać kierunek czy metodologię

Test jest b. prosty w przypadku interkonnektow.

Wystarczy odtwarzacz z dwoma wyjsciami. Testowane/sprawdzane wielokrotnie. W tym na mojej zonie, ktora ze zdziwieniem stwierdzila, ze slyszy kable :)

Kazdy z posiadanych przeze mnie IC jest dla mnie rozroznialny. Nie jest tego co prawda duzo (jakies 5 czy 6 sztuk _roznych_ IC)

Z glosnikowcami troche trudniej, bo trzeba przelaczac kable w trakcie testu. Ale i tak roznice sa rowniez b. wyraznie slyszalne.

[fox733]

A skąd na pewno wiadomo, że coś nie istnieje?

[axw]

a taka głupotka na forum o audio to po prostu durna prowokacja

do roboty zielone berety

 

ten post kolego mamel, to IRONIA, a nie prowokacja ;) widać temperatura dyskusji uderza do głowy tak że trudno odróżnić, co na serio..

[neomammut]

Trzeba najpierw czegoś doświadczyć, jeśli kable nie wprowadza żadnych zmian to jest to kable nadający się do śmieci. Mam parę takich, które już sprzedałem. Kupiłem jednak ostatnio jeden, 20-letni i tak mi poprawił to i owo, że teraz w końcu gra jak trzeba!

[Zwykły Drut]

...

A miało być tak pieknie... ;)

 

A co to znaczy, że miało być tak pieknie? Można prosić o rozwinięcie?

[Gość]

Trzeba najpierw czegoś doświadczyć, jeśli kable nie wprowadza żadnych zmian to jest to kable nadający się do śmieci. Mam parę takich, które już sprzedałem. Kupiłem jednak ostatnio jeden, 20-letni i tak mi poprawił to i owo, że teraz w końcu gra jak trzeba!

 

Teraz to już z krzesła spadłem... Buhahahahahaha! :);)

 

A myślałem, że jeśli już, to chodzi o transparentność (jak najmniej ingerencji w sygnał, jak najniższe THD, jak najmniej zniekształceń wprowadzanych przez różne elementy, jak najmniej sztucznej korekcji, itd.), a tu proszę!

Po co w ogóle wybierać kolumny, wzmacniacz, CD? Wszystko dopasujemy i poprawimy kabelkami!

A elementy, które zbyt "wiernie" odtworzą do śmieci! ;)

 

Nie! Ja wymiękłem już całkiem w tym momencie...

[fox733]

Ja na szczęście leżałem w łóżku.

[Gość]

A co to znaczy, że miało być tak pieknie? Można prosić o rozwinięcie?

 

To co napisał Założyciel - tylko ankieta, bez "mordobicia"... ;)

Ono jest w praktycznie każdym innym wątku ;)

[neomammut]

>>ememka

Także się z tego cieszę!