Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?


ARTON55

Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?  

257 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnice pomiędzy 24bit a 16bit?

    • TAK
      108
    • NIE
      65
    • NIE WIEM
      92
  2. 2. Czy słuchasz plików typu FLAC lub WMA Studio Master?

    • TAK
      211
    • NIE
      48
  3. 3. Czy słuchasz BluRay?

    • TAK
      47
    • NIE
      211
  4. 4. Czy słuchasz SACD lub DVD Audilo?

    • TAK
      97
    • NIE
      161
  5. 5. Czy słuchasz innych formatów?

    • TAK
      196
    • NIE
      62


Rekomendowane odpowiedzi

Subwoofer to nie problem bo bywa całkiem często wykorzystywany w stereo, ba nawet dwa.

 

 

Dlatego napisałem 2.5 :) Sam się zresztą przymierzam do budowy suba diy i bez żadnych ortodoksyjnych kompleksów dostawię go do mojego stereo.

Powrót po dłuższej przerwie...

Poza tym dyskusja o tyle jest mało poważna o ile w ogóle jest o czym dyskutować tak jak w przypadku DVD-A, SACD, czy plików HR. Jest tego tyle co kot napłakał, a jeśli jest, to po wstępnej eliminacji muzycznego gniotu zostaje jeszcze mniej.

Winyla jest obecnie jeszcze mniej, a mimo to traktowany jest jaknajbardziej poważnie.

...i tu się nie zgodzę. Prosty niezwykle przykład, ilość na winylu w MM a ilość SACD w tymże.

Wzrost liczby Winyli w Rockserwisie itd. Równoczesne wydania CD i winyl w boxach i osobno.

 

 

Żeby nie było, nie mam gramofonu od 11 lat.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

W MM masz rację. Ale w Trafficu jest oddzielny dział "Audiofilskie" gdzie duża część to SACD. Za to winyla tam nie widziałem. Może nie dość uważnie się rozglądałem.

właśnie słucham Ciemnej Strony Floydów na SACD którą przed chwilą wypaliłem na kompie na płycie DVD jako SACD w celach testowych, jednak da się obejść zabezpieczenia, ciekawe

Jak na razie to jednemu z forumowych kolegów zademonstrowałeś sprzęt który grał dźwiękiem mało akceptowalnym dla ucha. Być może tak lubisz a być może masz problemy ze słuchem. Opinia którą wydał (a jest to człowiek osłuchany) była wręcz druzgocąca.

Nie mieszaj modyfikacji Svobody do zabawy z playerkami DVD. Svoboda bawi się z wysokiej klasy odtwarzaczami które już na starcie są zbudowane zupełnie inaczej. Nie widać tam żadnych oszczędności. I te grają super. Modyfikowane DVD 9000 ES które miałem w domu w mojej konfiguracji (KRC 3, FPB 200 i Vienna Acoustics Beethoven Baby Grand) zagrało na przeciętnym aczkolwiek akceptowalnym poziomie. Bez większych rewelacji. Wypowiadali się też inni koledzy którzy mieli ten klocek i żaden z nich nie potwierdził tezy o deklasacji 95% odtwarzaczy CD.

Nie widzę żadnego przechodzenia na winyle. To jest forumowy wymysł stworzony przez tych którym wydaje się że z napędem za 100 PLN i wkładką za 200 PLN można osiągnąć nirvanę. Winylowy high-end wymaga nie tylko nakładów ale i dużej wiedzy. W dźwięku analogowym decydują niuanse. Rządzą nim te same prawa od lat. Rzeczywiście odsłuch konfiguracji Transrotora czy wytworów Kuzmy pozbawia złudzeń i pokazuje miejsce formatów cyfrowych ale jednak są to rzeczy drogie.

Popularność SACD jest tak wielka że zapytani sprzedawcy w Saturnie czy Media Markcie nie mają pojęcia co to jest. Podobnie ludzie napotkani na ulicy. Osobiście znam wielu posiadaczy klocków wysokiej klasy dysponujących ogromną wiedzą którzy celowo nie wchodzą w ten format bo nie widzą sensu. A mogliby bo np słuchają na co dzień dużo klasyki. Najbardziej zaciekle SACD bronią posiadacze plastiku którzy chętnie przesiedliby się na coś lepszego ale ich nie stać i wstyd im się do tego przyznać (a żadna to ujma). Dlatego szukają za wszelką cenę uzasadnienia że ich "gęsty" sprzęt bije na głowę wszystkie odtwarzacze CD.

-Kolega, o którym wspominasz, jest naganiaczem Ukrainców i tylko przez grzeczność nie wspomnę o kim mowa. Jest to osoba znana z impulsywnego chrakteru szydząca ze wszystkich na około. Jego posty są nagminnie wicinane a on sam jest często banowany. Ten autorytet również mnie zademonstrował swoje granie oparte o wysoki model dzielonego CD pleyera McIntosha. I co? Te jego granie to porażka. Wiesz co to jest martwy dźwięk z silnie wytłomionego pokoiku na poddaszu opow. 15m² z wyłożonymi całkowicie gąpkami trzema ścianami?!!! Ja bym się wstydził ale ten autorytet zakłada, że inni to durnie.A może sam nie słyszy? Krótko mówiąc to właśnie przykład kolejnego złego grania za duże pieniądze i poprostu głupoty. Pojedź sam i się przekonaj bo zaprasza wszystkich. Obciach i kompromitacja! Chuba, że się już zorientował bo nie pierwszy raz o tym piszę.

 

-Prośiłeś mnie o poradę? Zaproponowałem Ci zakup Sony SCD-XA5400ES z modyfikacją ModWrighta.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Uwążam to za jedne z najleprzych rozwiążań do odtwarzania SACD 2ch. Co i z czym tu pomieszałem? Nie moja wina, że są produkty udane nie kosztujące 10 tyś. euro a nawet twierdzę przewyższające je. Co do DVP-NS9000ES to nie wiem jakiej Ty modyfikacji słuchałeś. Są też inne dobre pleyery ale to moje zdanie. Nie chcesz skorzystać, nie musisz.

 

 

-Osobiście nie robię zkupów w sklepie dla idiotów. Aktualnie kupuję przez internet. Towaru dużo i przybywa. Z tradycyjnych sklepów to Traffic z działem muzyki poważnej i audiofilskim.

 

-Odnośnie kto czego broni i z jakim sprzętem to raczej zoraz mniej liczni posiadacze CD 16bits. Takie audiofilskie mamuty, które zatrzymały się w rozwoju. Twierdząc, że stare jest lepsze. Kto mądry to ucieka od tego badziewia. Ten sprzęt to technologiczny złom. Przez profesjonalistów dawno zarzucony. Ta technologia winna już dawno upaść. Coraz liczniejsza produkcja SACD plejerów, odtwarzaczy plików, konwerterów DA oraz rosnący rynek wydawniczy w tym płyt SACD potwierdza co w świecie audio ma znaczenie. Nawet studia nagraniowe pozbywają się wspomnianego we wcześniejszej Twej wypowiedzi taśmowego analogu. Dokanałęś nieuprawnionej manipulacji odnosząc się do mojej wypowiedzi. która mówiała o audiofilach słuchajacych muzyki nagranej na szpulaka z tunera. Własnie w ostatnim nr. Audio Video jest ogłoszenie o sprzadaży Studera A810. Istnieją współcześnie wpełni profesjonalne emulatory /plugin/ na stacje edycyjne w studiach nagraniowych. A więc nakładki pracujące w dziedzinie cyfrowej studyjnej. Nie musisz mnie informować jak to gra i że są wydawnictwa oparte o transfer z analogu bo sam byłem w studio Buffo u Stokłosy na sesji nagraniowej i wiem co to potrafi. Sam w swojej kolekcji posiadam kilkanaście płyt SACD LIVING STEREO i CONCORD RECORDS i jestem tego świadomy. SACD jest formatem przezroczystym dobrze nadającym się do tego typu wydawnictw i potrafiącym analogowo zagrać jak to jest tylko zawarte w nagraniu. Sam to słyszę. Z wczeszniejsą Twą wypowiedzią odnośnie celów wprowadzenia na rynek formatu SACD przez SONY również się niezgadzam. SONY DSD opracowało do celów profesjonalnych archiwizacyjnych dopiero później nastąpiła zmiana koncepcji i pełne opracowanie do celów wydawniczych jak i przygotowanie urządzęń konsumenckich. A kolega posiadający ACCUPHASE DP-400 E 307 i jakieś Sonus Faber jak przychodzi tylko słucha z niedowierzaniem. Co natomiast wyróżnia jego granie to nieradzenie sobie z gęstyni aranżacjami i brak dynamiki a więc znowu opdstawy podstaw dobrego grania. I kto tu jest głuchy?

 

>Romekjagoda

 

Cytuję:

"Nie wiem. Niemniej ów głoszony przez was rychły adwent dominacji MCH i upadku stereo jako systemu technologicznie rzekomo gorszego jakoś nie następuje."

 

Gdzie ja to głoszę?

 

Cytuję:

"A gdy słuchasz instrumentu na żywo, to skąd dochodzą do Ciebie dźwięki? Zza głowy? Można kruszyć kopię o to czy stereo czy MCH jest lepsze, ale to po prostu inna forma prezentacji muzyki. Niemniej wraz z Artonem daliście po prostu popis niekompetencji w sprawie akustyki. Dodam, sprawie kluczowej niby dla przewagi MCH nad Stereo (poza częstotliwością próbkowania)."

 

Zacząłem się gubić w Twych przydługich logicznych wywodach. Wykąż mi w dwóch zdaniach moją niekompetencję i przedstaw włąściwe i kompetentne w/g Ciebie poglądy w sprawie akustyki.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

-Kolega, o którym wspominasz, jest naganiaczem Ukrainców i tylko przez grzeczność nie wspomnę o kim mowa. Jest to osoba znana z impulsywnego chrakteru szydząca ze wszystkich na około. Jego posty są nagminnie wicinane a on sam jest często banowany. Ten autorytet również mnie zademonstrował swoje granie oparte o wysoki model dzielonego CD pleyera McIntosha.

 

Obawiam się że mówimy o dwóch różnych osobach.

 

>Romekjagoda

 

Cytuję:

"Nie wiem. Niemniej ów głoszony przez was rychły adwent dominacji MCH i upadku stereo jako systemu technologicznie rzekomo gorszego jakoś nie następuje."

 

Gdzie ja to głoszę?

 

Cytuję:

"A gdy słuchasz instrumentu na żywo, to skąd dochodzą do Ciebie dźwięki? Zza głowy? Można kruszyć kopię o to czy stereo czy MCH jest lepsze, ale to po prostu inna forma prezentacji muzyki. Niemniej wraz z Artonem daliście po prostu popis niekompetencji w sprawie akustyki. Dodam, sprawie kluczowej niby dla przewagi MCH nad Stereo (poza częstotliwością próbkowania)."

 

Zacząłem się gubić w Twych przydługich logicznych wywodach. Wykąż mi w dwóch zdaniach moją niekompetencję i przedstaw włąściwe i kompetentne w/g Ciebie poglądy w sprawie akustyki.

 

 

Arton, albo chcesz uczestniczyć w dyskusji, albo nie - dlatego, że Ty jesteś leniwy i nie wiesz co pisałeś o akustyce, ani tego dlaczego to co napisałeś nei trzyma się kupy, dlatego ja nie będę za Ciebie odrabiał pracy domowej. A już tym bardziej nie poradze na to, że jak sam przyznajesz gubisz się w moich długich logicznych wywodach - umiejętność czytania ze zrozumieniem to coś co należy sobie wykształcić, a nie oczekiwać, że wszyscy będą upraszczać przekaz do najniższego możliwego poziomu.

 

Niemniej, jak prosiłeś, w jednym zdaniu największa głupota jaką napisałeś: "system MCH wymaga mniejszego przygotowania akustycznego pomieszczenia niż stereo, bo gra pełnym polem akustycznym" (cytat z pamięci). I z góry uprzedzam - nie zamierzam Ci na nowo tłumaczyć, dlaczego to co napisałeś jest bez sensu. Przeczytaj sobie wcześniejszą dyskusję z Bobcatem, Grzegorzem i innymi kolegami.

 

Co do liczebności odtwarzaczy SACD, których to rzekomo przybywa - podaj mi listę takowych, proszę. Odkopałem stary wątek o SACD i zadałem to pytanie: jak dotąd nie padło wskazanie żadnego konkretnego modelu. W kilku sklepach audio, które odwiedzam mniej lub bardziej regularnie od kilku lat nie spotkałem żadnego odtwarzacza SACD na stanie. Wszystko można sprowadzic oczywiście, ale jednak jest to technologia niszowa. I pisze to bez żadnego poczucia triumfu.

Powrót po dłuższej przerwie...

>Romekjagoda

 

Rozmowa z Tobą zaczyna przypominać zabawę w głuchy telefom.

Niestety nie odpowiedziałeś mi na moją powyższą prośbę i pytanie.

Gubię się z prostego powodu. Przypisałeś mi twierdzenie, że akustyka pomieszczenia do odsłuchów MCH jest nieistotna. Gdzie ja się tak wypowiedziałem? Dokonujesz mdużycia i manipulacji dla tego gubię się w Twych wypowidziach i są dla mnie nie zrozumiałe. A zrozumiały zaczyna być cel tych wypowiedzi- namieszać. Każdy kto prześledzi moje wypowiedzi bez Twej manipulacji będzia miał nieco inny pogląd od sugerowanego przez Ciebie.

 

Obawiam się że mówimy o dwóch różnych osobach.

Nie wiem o kim myślisz ale znajomy od Accuphase po zaprezentowaniu mu płyty Mike Oldfield * Tubular Bells * SACD w wersji MULTICHANNEL nie pozwolił jej wyłączyć isłuchał do samego końca. Ciekawe czemu?

>Romekjagoda

 

Rozmowa z Tobą zaczyna przypominać zabawę w głuchy telefom.

Niestety nie odpowiedziałeś mi na moją powyższą prośbę i pytanie.

Gubię się z prostego powodu. Przypisałeś mi twierdzenie, że akustyka pomieszczenia do odsłuchów MCH jest nieistotna. Gdzie ja się tak wypowiedziałem? Dokonujesz mdużycia i manipulacji dla tego gubię się w Twych wypowidziach i są dla mnie nie zrozumiałe. A zrozumiały zaczyna być cel tych wypowiedzi- namieszać. Każdy kto prześledzi moje wypowiedzi bez Twej manipulacji będzia miał nieco inny pogląd od sugerowanego przez Ciebie.

 

 

Arton, na Twoją prośbę odpowiedziałem. Mimo, że na tej samej stronie zadałem sobie trud i wyszukałem oraz wkleiłem Twoje wypowiedzi ad. akustyki w tym wątku, to Ty nadal twierdzisz, że się gubisz. No cóż, to już nie mój problem.

Ale, byś nie mógł sie wykręcić oto specjalnie dla Ciebie wklejam:

 

Arton55 napisał: "W miarę poprawna akustyka jest wystarczająca do odtwarzania w wersji MONO, STEREO i MULTICHANNEL. MCH jest wg. mnie mniej wymagające ze względu na reprodukcję pełnym polem akystycznym."

 

A także: Arton55: "W dźwięku akustycznie przestrzennym realizowanym techniką MCH many do czynienia z polem akustycznym realizowanym głównie za pomocą fal bezpośrednich. Fale bezpośrednie mamy w polu 360'. To jest główną zaletą MCH nad STEREO. Akustyka pomieszczenia ma wpływ zarówno na mody pomieszczenia jak i pewne zaburzenie spójności dookólnej sceny. Jednak to zjawisko w stosunku do STEREO ma zdecydowanie mniejsze znaczenie z uwagi na wszechkierunkowy przekaz typu direct i współpracę kanałów tylnych i przednich /spójne zjawiska fazowe dokonane podczas realizacji/. W MCH mamy do czynienia ze zdecydowanie precyzyjnym lokalizowaniem przestrzennym. Innymi słowy w MCH procentowa przewaga sygnałów właściwych jest zdecydowana. Przypomnę, że w STEREO mamy pole ok. 90' a MCH 360'."

 

oraz Arton55: "W przypadku 5,1 mamy zdecydowaną przewagę dźwięków bezpośrednich nad odbitymi niż w STEREO."

 

Źródło:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Copyright © Audiostereo.pl

 

>Romekjagoda

 

Rozmowa z Tobą zaczyna przypominać zabawę w głuchy telefom.

Przypisałeś mi twierdzenie, że akustyka pomieszczenia do odsłuchów MCH jest nieistotna. Gdzie ja się tak wypowiedziałem? Dokonujesz mdużycia i manipulacji

 

 

Niestety Kolego, to Ty dokonujesz nadużycia i manipulacji: ja nigdzie nie napisałem, że Ty twierdziłeś, że akustyka przy MCH jest nieistotna; napisałem, że twierdzisz, iż jest mniej istotna w stosunku do MCH niż do stereo. A to już duża różnica. I niestety, to są Twoje słowa. (O tym, że akustyka przy MCH jest "relatywnie nieistotna" pisał Bobcat).

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Powrót po dłuższej przerwie...

B. ciekawe, bo skoro akustyka pomieszczenia przy MCH jest 'relatywnie nieistotna' i 'MCH gra falą bezpośrednią' to mamy problem z wnioskami:

1) albo akustyka jest relatywnie nieistotna i w związku z powyższym nie trzeba w ogóle robić nic - w tych samych warunkach akustycznych MCH zagra zawsze lepiej niż stereo;

2) albo jest istotna w sensie, że należy zminimalizować odbicia, bo w przeciwnym razie więcej źródeł dźwięku pomnaża problematyczne zjawiska falowe, z którymi trzeba walczyć.

 

Dla ułatwienia dodam, że pkt. 1 i 2 się wzajemnie wykluczają.

 

Czyli jednak nie potrafisz czytać ze zrozumieniem, nie widzisz, że "relatywnie nieistotna" to cytat... (o czym wielokrotnie pisałem).

 

Jeśli chcesz kontynuować dyskusję, to odnieś sie lepiej do swoich stwierdzeń, które wkleiłem powyżej (no chyba, że ten post był dla Ciebie tez przydługi...). Do tego czasu z mojej strony bez odbioru.

Powrót po dłuższej przerwie...

>Romekjagoda

-To czyj jest powyższy cytat "relatywnie nieistotna"? - nie odpowiedziałeś gdzie ja go użyłem.

-Co do mozolnie przytoczonych przez Ciebie fragnentów cytatu ja nie widzę żadznych sprzeczności- zdanie podtrzymuję.- Gdzie wykazałeś moją niekompetencję? Nie wypowiedziałeś sie w tej sprawie jak i nie przedstawiłeś właściwych opglądów w sprawach akustyki. Tak więc gdzie jest ta odpowiedź której nie ma?

>Romekjagoda

-To czyj jest powyższy cytat "relatywnie nieistotna"? - nie odpowiedziałeś gdzie ja go użyłem.

-Co do mozolnie przytoczonych przez Ciebie fragnentów cytatu ja nie widzę żadznych sprzeczności- zdanie podtrzymuję.- Gdzie wykazałeś moją niekompetencję? Nie wypowiedziałeś sie w tej sprawie jak i nie przedstawiłeś właściwych opglądów w sprawach akustyki. Tak więc gdzie jest ta odpowiedź której nie ma?

 

Ty masz naprawdę problemy z czytaniem i logicznym rozummowanie.

"Relatywnie nieistotna" to cytat Bobcata - ile razy mam Ci to pisać?

 

Jeśli podtrzymujesz zdanie, że w przypadku MCH akustyka pomieszczenia jest mniej istotna niż w stereo, to Twój problem. Tkwij dalej w błędzie. Ale nie oczekuj, że kolejny raz ktoś Ci to wyjaśni. Wszystko to zostało już napisane powyżej.

 

Ja kończę ta wymianę zdań z Tobą, bo rozmawia się trudno i do nikąd to nie prowadzi.

Bywaj zdrów.

Powrót po dłuższej przerwie...

>Romekjagoda

-No niestety nie wykazałeś gdzie ja głoszę "rychły adwent dominacji MCH i upadku STEREO"

-Okazało się , że nie głoszę, iż akustyka pomieszczeń "jest nieistotna" a conajwyżej mniej istotna w MCH niż w STEREO- Twój błąd gdy łączysz wypowiedzi różnych osób co jest źle odbierane.

-O moich wypowiedziach piszesz: nie trzymają się kupy, tkwię w błędzie, napisałem głupotę ....

Na moją prośbę nie wykazałeś na czym polega niekompetencja i nie przedstawiłeś właściwych i kompetentnych twierdzeń odnośnie akustyki. Wręcz przyznałeś, że tego nie zrobisz.

Jak będziesz miał coś do powiedzenia w temacie wątku, poza insynuacjami i chęcią namieszania, to zpraszam.

 

Zauważyłem, że niekrórzy mylą pojęcia dźwięku odbitego miejsca odsłuchu od bezpośredniego emitowanego z kolumn, który w przypadku wielokanału /w mniejszym stopniu stereo/ również może zawierać dźwięki odbite ale z miejsca nagrania co czyni istotną różnicę. Inaczej mówiąc dźwięki bezpośrednie w MCH często zawierają dźwięki odbite i toważyszące stanowiące kluczowy i istotny składnik treści przekazu muzycznego.

 

Jaki to daje efekt? Możliwość wyjątkowego uczestniczenia w koncercie, spektaklu, musicalu, operze a przypadku gdy towarzyszy obraz widowisku jak np. balet. Gdy mamy do czynienia z obrazem przekaz zaczyna być na tyle pełny i naturalny iż powrót do starego CD budzi uśmiech. Taka forma przekazu jest bezcenna i nieporównywalna. Istnieje też praktyka stosowana przez purystów korzystania z odtwarzaczy BD w wersji STEREO. Taki wariant w/g mojej wiedzy jest stosowany często min. przez Japończyków. Stanowi pogodzenie i połączenie dotychczasowych zaineresowań z posiadaniem sprzetu STEREO.

Artonek się bronbi, Bobcat`a przegoni, być może niedługo, sam się na niebiesko zrobi....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

 

Na moją prośbę nie wykazałeś na czym polega niekompetencja i nie przedstawiłeś właściwych i kompetentnych twierdzeń odnośnie akustyki. Wręcz przyznałeś, że tego nie zrobisz.

 

Arton, przyznałem, że nie zrobię tego ponownie tylko dlatego, bo jak sam przyznałeś nie chce Ci się czytać wcześniejszej dyskusji. Jesteś kolego manipulatorem pierwszej klasy.

 

Jak będziesz miał coś do powiedzenia w temacie wątku, poza insynuacjami i chęcią namieszania, to zpraszam.

 

W temacie wątku sie wypowiedziałem, nic nie insynuowałem. Co do chęci namieszania, to jest to ostatnia pozycja na mojej długiej liście chęci.

 

 

Jaki to daje efekt? Możliwość wyjątkowego uczestniczenia w koncercie, spektaklu, musicalu, operze a przypadku gdy towarzyszy obraz widowisku jak np. balet. Gdy mamy do czynienia z obrazem przekaz zaczyna być na tyle pełny i naturalny iż powrót do starego CD budzi uśmiech.

 

:))))))))))))))))))))

Powrót po dłuższej przerwie...

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

"Taki wariant w/g mojej wiedzy jest stosowany często min. przez Japończyków. Stanowi pogodzenie i połączenie dotychczasowych zaineresowań z posiadaniem sprzetu STEREO."

 

W tym kraju jest mnóstwo ludzi którzy ...używają tylko jednego głośnika. To wielbiciele mono......przerażające prawda?

W tym kraju jest mnóstwo ludzi którzy ...używają tylko jednego głośnika. To wielbiciele mono......przerażające prawda?

Mnóstwo? Znikome gronko, do czego sami się przyznają. Sprzęt mają faktycznie z naj-najwyższych półek, gustują w lampach.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Istnieje też praktyka stosowana przez purystów korzystania z odtwarzaczy BD w wersji STEREO. Taki wariant w/g mojej wiedzy jest stosowany często min. przez Japończyków. Stanowi pogodzenie i połączenie dotychczasowych zaineresowań z posiadaniem sprzetu STEREO.

 

Puryzm ten prawdziwy drogi kolego polega na słuchaniu muzyki ze szpul, z kopii taśmy matki chyłkiem skopiowanej ze studia albo zakupionej za ciężkie i prawdziwe pieniądze od handlarza który sprzeda ci ją gdy znasz właściwe hasło.

CD, BD czy SACD to dalej formaty STRATNE i nijak w tym puryzmu nie ma.

Puryzm ten prawdziwy drogi kolego polega na słuchaniu muzyki ze szpul, z kopii taśmy matki chyłkiem skopiowanej ze studia albo zakupionej za ciężkie i prawdziwe pieniądze od handlarza który sprzeda ci ją gdy znasz właściwe hasło.

skopiowanej na co? Na szpulę "Damy Pick" lub "Koncerta", a może na magnetowid stereo?. Puryzm pierwsza klasa. No chyba, że wszyscy puryści mają taki sam odtwarzacz jak w studiu (którym?). Czyżby był jakiś standard szpuli wśród złodziei materiałów audio?

Puryzm ten prawdziwy drogi kolego polega na słuchaniu muzyki ze szpul, z kopii taśmy matki chyłkiem skopiowanej ze studia albo zakupionej za ciężkie i prawdziwe pieniądze od handlarza który sprzeda ci ją gdy znasz właściwe hasło.

CD, BD czy SACD to dalej formaty STRATNE i nijak w tym puryzmu nie ma.

"Taśma matka" to format bardziej stratny niż BD 96-192khz/24bit :) (porównaj przesłuchy między kanałami, SNR, dynamikę, pasmo taśmy magnetycznej analogowej z zapisem 24 bit 96-192 khz)

Wybacz moją ignorancję, ale skoro tak to bardzo bym Cię prosił o jakiekolwiek wyjaśnienie z jakich szpul korzysta "purysta". Proszę, naprawdę chciałbym tego się dowiedzieć. No chyba, że to wiedza "tajemna".

@rochu ... no to wyjaśnij proszę dla czego zapis studyjnego materiału na taśmie analogowej, jest mniej zniekształconym od studyjnego materiału 192khz 24 bit zapisanego cyfrowo na HDD.

Gość rochu

(Konto usunięte)

To ty mi wytłumacz w jaki sposób zarejestrowano materiał na dwa bluraye:

http://www.amazon.com/Neil-Young-Archives-1963-Blu-Ray/dp/B003JYOFAU/ref=sr_1_15?ie=UTF8&qid=1312132517&sr=8-15

http://www.blu-ray.com/movies/Pink-Floyd-The-Dark-Side-Of-The-Moon-Blu-ray/23971/

 

Co? Krasnoludki w maszynie czasu cofnęły się pół wieku aby zarejestrować ma swych 192khz 24 bit interfejsach podpiętych do wypaśnego Macintosha?

A może to uczynił dziad MAGNETOFON?

A skąd na tak wielbionym przez was SACD nagrania Karajana czy Amstronga?

Znowu krasnoludki?

A czy z tego, że współcześnie przeniesiono na nośniki cyfrowe stare nagrania wynika, że analog jest lepszy? ;)

Co ma piernik do wiatraka?

Dokładnie. ... o czym Ty rochu piszesz? Poza tym ja nie jestem zwolennikiem SACD (DSD).

Gość rochu

(Konto usunięte)

Dokładnie. ... o czym Ty rochu piszesz? Poza tym ja nie jestem zwolennikiem SACD (DSD).

 

Piszę o tym, że oryginał jest lepszy od najlepszej nawet kopii.

Nawet gdy kopia jest na 192/24.

A że oryginał (czytaj żywy dźwięk) zawsze jest analogowy, to chyba sprawa jest oczywista.

W cyfryzacji zawsze się traci i każdy zapis cyfrowy będzie zapisem stratnym w stosunku do zastanej rzeczywistości.

Piszę o tym, że oryginał jest lepszy od najlepszej nawet kopii.

 

No chyba nie jest to prawdą. A któż to napisał:

 

"...polega na słuchaniu muzyki ze szpul, z kopii taśmy matki chyłkiem skopiowanej ze studia"

 

Chyba ktoś tu o kopii wspominał.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.