Skocz do zawartości
IGNORED

Polityka i strategia obronna Polski.


Gość dziadekwłodek

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderatorzy

jak nas znowu sojusznicy Rosji przehandlują to pozostaje jedynie kciuki trzymać by znaleźć się w niemieckiej strefie.

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Zaraz POdniosą się głosy, że piszę jak zwykle stronniczo. Przytoczę więc na poparcie swoich wywodów wywiad z fachowcem:

To wszystko prawda.

Silną (konwencjonalną) armię mieliśmy jeszcze na przełomie lat 70/80. W miarę liczną, wyćwiczoną i dobrze wyposażoną. Byliśmy nawet na drugim miejscu w Europie, po radzieckiej oczywiście. Teraz jest ona tylko tamtej wspomnieniem. Sprzęt się zestarzał o kilka dekad, a liczebność spodła ponad trzyktotnie. W dodatku w ogólnej liczbie 100 000 żołnierzy jakieś 30 000 to "kadra" w większosci nie mająca w ręku karabinu od chwili wstąpienia do wojska, zwykli pracownicy biurowi.

Ale wcale nie musimy mieć armii tak licznej. Niemcy mają nas w nosie. Jakby chcieli mieć nas w garści zastosują wariant amerykański. Wykończą nas gospodarczo. Na Rosję to i tak za mało. Ze względu na mniejszą liczbę obywateli naszego kraju nigdy nie wystawimy dużego wojska.

Może być, a nawet (bo musi) wystarczy i te sto tysięcy wojska. Ale wyposażonego w najnowocześniejszą broń, odpowiednio wyszkolonego i zmotywowanego do działań. Ze świetną generalicją i sztabem. Przeciwnik musi mieć świadomość tego, że w przypadku konfliktu nie pójdzie mu łatwo a straty będą bardzo bolesne, że tak do końca nie będzie mu się opłacało nas atakować, a zwycięstwo odniesie iście pyrrusowe. Armia żeby sprawnie wygrać musi mieć przewagę względem drugiej regularnej armii w stosunku 1:3, ale już 1:20 jeśli myśli o pokonaniu partyzantki na zajętym terenie. I jeśli dziś wydaje sie nam to jeszcze dziwne, to nasza doktryna obronna powinna także obejmować i uwzględniać przyszłą partzantkę. Powinny się odbywać okresowe szkolenia wojskowe z zakresu strzelania i obsługi sprzętu wojskowego i powinny mieć one charakter powszechny, obejmować jak największą liczbę obywateli.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

"Od kilku miesięcy trwa w USA burza związana z jednymi z najefektywniejszych samolotów bojowych Sił Powietrznych Stanów Zjednoczonych, czyli A-10 Thunderbolt II. Departament Obrony planuje wyeliminować wspomniane maszyny z inwentarza USAF. Czy w takim wypadku mogłaby one zostać zakupione przez Polskie Siły Powietrzne za symboliczną kwotę i zastąpić samoloty myśliwsko-bombowe Su-22?" http://www.defence24.pl/analiza_a-10-thunderbolt-ii-dla-polski

 

Podobnie pisałem wcześniej w tym wątku. Niewątpliwie Polski rząd powinien podjąć próby pozyskania kilkudziesięciu tych samolotów dla zastąpienia nimi praktycznie bezwartościowych już Su-22:

http://dziennikzbrojny.pl/aktualnosci/news,1,6727,aktualnosci-z-polski,jest-decyzja-w-sprawie-su-22

http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,2,4,6587,armie-swiata,wojsko-polskie,krol-jest-nagi-su-22-w-polskim-lotnictwie-wojskowym

 

Powodzenie działań w tym kierunku, bardziej podniosłoby możliwości obronne Polski, niż USAmerykańska 130 osobowa kompania piechoty czy kilkanaście F-16 ćwiczących okresowo w Polsce.

W 21 wieku obronę terytorialną czy de facto zalążek potencjalnej partyzantki musi stanowić powszechna prawo do posiadania broni , oczywiście z prawymi ograniczeniami. Niestety od czasów sowieckich namiestników po rządy postsolidarnościowe każda władza boi się bardziej własnego społeczeństwa niż wrogów zagranicznych. Stąd też mamy najmniej pozwoleń na broń w rękach cywilnych w historii. Jednocześnie cały czas się wmawia społeczeństwu że to dla jego dobra a duża część w tą propagandę uwierzyła. Dla przykładu przed DWŚ oficjalnie legalnie było 3-4 więcej takich uprawnień i jakoś krwawej łaźni nie było co więcej zabójstw z użycie broni palnej było mniej .

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

W 21 wieku obronę terytorialną czy de facto zalążek potencjalnej partyzantki musi stanowić powszechna prawo do posiadania broni , oczywiście z prawymi ograniczeniami. Niestety od czasów sowieckich namiestników po rządy postsolidarnościowe każda władza boi się bardziej własnego społeczeństwa niż wrogów zagranicznych. Stąd też mamy najmniej pozwoleń na broń w rękach cywilnych w historii. Jednocześnie cały czas się wmawia społeczeństwu że to dla jego dobra a duża część w tą propagandę uwierzyła. Dla przykładu przed DWŚ oficjalnie legalnie było 3-4 więcej takich uprawnień i jakoś krwawej łaźni nie było co więcej zabójstw z użycie broni palnej było mniej .

 

Nie jest to jedyny sposób i wcale nie najlepszy sposób. Nie zapominaj, że w czasach PRL-u działały na rzecz obronności LOK i Aerokluby, nie należy tez zapominać o prowadzonej wówczas nauce PO w szkołach czy oddziałach OC w zakładach pracy i urzędach.

 

Natomiast do działań partyzanckich powinny być szkolone oddziały komandosów. OT w razie konfliktu ma inne zadania.

czasy PRL się skończyły i niema już żadnych działań obronnych poza PSZ . O szkołach średnich nie wspomnę czy prywatnych firmach.

I jest jeszcze jeden argument za kupowaniem audio-systemów: w przypadku ewentualnego rozwodu rzadko się go traci na rzecz partnera: jacht przepadnie, dom przepadnie, dzieło sztuki przepadnie, prawa rodzicielskie przepadną - ale sprzęt na pewno będzie ci towarzyszył na nowej drodze życia. Nawet lichwiarz powinien to docenić.

Jeśli chodzi o zalążki dla partyzantki to nie broń a lasy są najważniejsze.... Będzie gdzie bimber pędzić.

 

Ekolodzy najbardziej działają pro obronnościowo :-)

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

czasy PRL się skończyły i niema już żadnych działań obronnych poza PSZ . O szkołach średnich nie wspomnę czy prywatnych firmach.

 

To prawda,ze czasy PRL skończyły się, a wraz z nimi sensowne działania obronne. To co robi sie obecnie w PSZ i NSR nie można nazwać sensownym.

Coś drgnęło?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeśli chodzi o zalążki dla partyzantki to nie broń a lasy są najważniejsze.... Będzie gdzie bimber pędzić.

Współczesna partyzantka będzie się ukrywać w mieście. Las już nie stanowi dostatecznej ochrony.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Coś drgnęło?

(...)

 

Są tacy, którzy twierdzą, że nie:

 

"Jak widziałby Pan budowę tych rezerw osobowych. Oprzeć się tylko o „klasy mundurowe”? Powrotu do poboru przecież nie będzie.

Tu nie chodzi o pobór. Pobór będzie wtedy jak będzie wojna lub realne nią zagrożenie. Natomiast stworzyć należy warunki, żeby ludzie chcący służyć w wojsku, mogli to robić. Należy stworzyć ochotniczą zasadniczą służbę wojskową i między innymi poprzez ten system gromadzić rezerwistów. By odbudować rezerwy potrzebujemy wielu lat, a ostatnie 8-10 lat to zmarnowanie tego co posiadaliśmy. Po uruchomienie nowego procesu da nam on efekty dopiero za 4-5 lat.

 

Nie uważa Pan, że zmiany proponowane w Narodowych Siłach Rezerwowych, czyli tworzenie z nich jednolitych pododdziałów, to trochę cofnięcie się w osiąganiu gotowości bojowej? Przecież ten NSR wzmacniał osobowo nasze brygady, przygotowywał je do wchłonięcia kolejnych rezerwistów już z mobilizacji.

 

Problem jeżeli chodzi o NSR czy ogólnie w rezerwach polega na czym innym. W NSR nie szkoli się specjalistów w pełnym tego słowa znaczeniu. Zwarte pododdziały NSR nigdy specjalistycznie się nie wyszkolą. Wie Pan, ile czasu przygotowuje się operatora zestawu przeciwlotniczego OSA-AK aby skutecznie wykorzystał sprzęt w działaniach bojowych? 6-8 lat. NSR to nie jest żadne wsparcie w ramach brygad, co najwyżej piechota – „z karabinkiem i łopatką”. Brakuje nam żołnierzy specjalistów. Ja wiem, co to jest wyszkolić działonowego czołgu. Czołg to dziś elektronika, na to potrzeba 2-3 lata. A praktycznie w każdej brygadzie WL stoją w garażach i pod plandekami duże liczby czołgów, bojowych wozów piechoty, haubic itp. czekające na obsadzenie na wypadek wojny przez wyszkolonych, podkreślam wyszkolonych i zgranych w ramach pododdziałów, rezerwistów.

 

Zapewne wie Pan, że w Polsce żołnierze NSR przewidziani są na załogi czołgów?

 

Jeżeli ktoś decyduje o takim szkoleniu, to mamy potem takie efekty – niby czołgistę. Na papierze w WKU się zgadza, w boju to pierwsze straty bezpowrotne. To zbrodnia." Fragment z: http://dziennikzbrojny.pl/artykuly/art,9,52,6856,inne,wywiady,bez-posrednikow-rozmowa-z-generalem-waldemarem-skrzypczakiem-o-polskim-systemie-militarnym-przygotowaniu-rezerw-i-rosyjskiej-armii

 

Ja też jestem zdania, że nie.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

"W Świdwinie wylądowało dziś 150 amerykańskich spadochroniarzy. Przez najbliższe cztery tygodnie w Drawsku Pomorskim będą szkolić się z polskimi żołnierzami. – Witajcie u przyjaciół. Wasza obecność potwierdza sojusznicze zobowiązania – mówił szef MON Tomasz Siemoniak. Premier Donald Tusk zapowiedział, że amerykańska kompania w Polsce może zostać zwiększona do wielkości brygady." http://www.polska-zbrojna.pl/home/articleshow/12373?t=Amerykanska-kompania-jest-juz-w-Polsce

 

Fanfaronada, bufonada, defilada i nic więcej.

 

"Nie mówię, że to precyzyjne przedstawienie sprawy, ale gdy polski rząd mówi i mówi o bezpieczeństwie Polski i jednocześnie miesza się do groźnych konfliktów, które w rzeczywistości nas nie dotyczą, gdy z pilnością, jakiej nie wykazuje w innych dziedzinach, stara się ściągnąć na polskie terytorium bazy i bronie, kosztowne samoloty, dalekosiężne rakiety i inne cele pierwszej fazy wojny, to przez jakiś przymus wspomnień widzę oczami wyobraźni, jak ten rząd w przypadku prawdziwego niebezpieczeństwa dla siebie pierwszy ucieka za granicę. W jednym z samolotów widzę Mościckiego, w drugim Becka, w trzecim Rydza-Śmigłego, w czwartym Janukowycza. Co na to naród? Naród mający rozum powinien myśleć, że ci, którzy nas napadną powinni zginąć za swoją ojczyznę. A czego naród został nauczony przez rząd i opozycję? "Honorem mężczyzny jest śmierć dla ojczyzny", czyli to my, którzy nie zdążymy uciec, mamy zginąć." Fragment z felietonu "Polska prawda" B. Łagowski "Przegląd" nr 17-18?2014

 

Łagowski trochę oderwał się od rzeczywistości. Może nie być samolotów dla VIP-ów. Od czego jednak mamy sojuszników. Część z pewnością zabierze się z sojusznikami wycofującymi się na z góry upatrzone pozycje.Poza tym w końcu wiadomo, po co POlski rząd zakupił pendolino.

W innym wątku już 13-go pisałem o słuszności zakupu samolotu szturmowego Thunderbolt A-10 a zaraz potem napisałem o tym w komentarzach do tematu o zakupach F-35. na portalu defence i niedługo potem napisali o tym artykuł (być może jest to tylko zbieżność), a następnie dziadekwłodek wkleił go kilka dni póżniej w tym temacie. Chciałem to napisać w tym temacie ale wtedy ten temat był zamknięty przez założyciela tematu. Ale że ten inny wątek jest nieco mniej odpowiedni do dyskusji o zakupie samolotu szturmowego a zaczęły się tam pojawiać posty na ten temat, to proponuję kontynuować dalszą dyskusję o tym samolocie właśnie tutaj.

 

A napisałem tak:

 

''A czemu kupujemy tylko myśliwce ? nie ma rzeczy najlepszych do wszystkiego, potrzebne są również samoloty szturmowe np takie jak Thunderbolt A-10. Amerykańscy eksperci stwierdzili że nawet F-35 nie zastąpi w określonych zadaniach thunderbolta.

 

Thunderbolt został właśnie opracowany specjalnie pod specyfikę wojny z układem warszawskim, który posiadał ogromną ilosć czołgów i piechoty, a myśliwce są bardziej do zwalczania ważniejszych określonych celów, poza tym mają nieporównywalnie mniejszą ilość amunicji i mniejszy kaliber działek, a potencjalny przeciwnik jest bardzo liczny.''

 

Poniżej jest ciekawy komentarz z poniżego linka :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

''A 10 te samoloty zawsze robiły na mnie wrażenie. Potężnie opancerzone i o ogromnej sile ognia. To nie f16 które ma zestrzelić su27 50km dalej albo zniszczyć bunkier. To totalny nosorożec który ma wesprzeć siły lądowe i przeorać zqgony pancerne wroga. Jeden z najskuteczniejszych samolotów świata. Wystarczy ze przypomnimy sobie wojny usa w iraku. Te maszyny ryją pancerną pięść wroga jak siekiera.''

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Samolot A-10 Thunderbolt II obok F-15 i F-18 od początku wzbudzał moje zainteresowanie. Uważałem, że są to konstrukcje lotnicze, które obowiązkowo powinny znaleźć się w Polskich Siłach Powietrznych. O ile przed 1989 roku była to czysta mrzonka, to w latach 1990 było to już całkiem realne.

 

A-10 Thunderbolt II to konstrukcja powstała na bazie doświadczeń wojny wietnamskiej jak samolot szturmowy pola walki. Okazało się bowiem, że zarówno śmigłowce, jak i samoloty tłokowe w wielu przypadkach mają za małe możliwości bojowe, a wykorzystanie kosztownych i bardzo szybkich myśliwców wielozadaniowych jest nieracjonalne. Wkrótce przystosowano go specjalne do zwalczania czołgów i innych pojazdów opancerzonych, w czym okazał się bardzo skuteczny. Do tego w wyniku modernizacji znacznie zwiększono jego możliwości lotne na niskich i bardzo niskich pułapach, w lotach zgodnie z rzeźbą terenu, w każdych warunkach pogodowych i w nocy. Samolot jest specjalnie dostosowany do działań bojowych w naszej części Europy. Największą wadą tego samolotu jest to, że może on działać skutecznie w warunkach panowania w powietrzu.

 

Na początku wymieniłem nie bez powodu także Boeing F/A-18E/F Super Hornet. Otóż być może samolot ten będzie Polsce oferowany jako alternatywa dla F-35: http://www.defence24.pl/news_boeing-zainteresowany-polskim-rynkiem-f-18-zamiast-f-35. I jest to godne przynajmniej zastanowienia. Bowiem w cenie jednego F-35 można nabyć jeden F/A-18 i dwa - trzy A-10. Mimo, że F/A-18 jest samolotem starszej generacji, poprzez swoja wielozadaniowość byłby wartościowym nabytkiem dla PSP, gdyż można byłoby wykorzystywać go jako myśliwiec przechwytujący, myśliwiec bombardujący, samolot rozpoznawczy, samolot do obezwładniania obrony powietrznej przeciwnika. Jest to takze idealna maszyna dla lotnictwa morskiego, które w tej praktycznie nie istnieje. Do osłony A-10 w misjach bojowych - też.

 

Nastawianie się na zakup najnowocześniejszych, najdroższych i nie do końca sprawdzonych konstrukcyjnie i bojowo F-35 może okazać sią nie najlepszym wyborem. Samolot ten w założeniach ma zastąpić kilka typów samolotów: F-16 Fighting Falcon, niektóre F/A-18, A-10 Thunderbolt II oraz AV-8B Harrier II i Harrier GR.7/GR.9. Trochę dużo tych oczekiwań. W dodatku od czasu do czasu pojawiają się informacje o wadliwym wykonawstwie, błędach konstrukcyjnych czy kłopotach eksploatacyjnych.

Poniżej jest ciekawa dyskusja odnośnie porównania czołgów M1 Abrams vs Leopard 2 :

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Faktycznie jest to dość ciekawa, choć nierówna dyskusja. Z tym, że prezentowane w nie poglądy są, z mojego punktu widzenia dyskusyjne. Porównywanie w tej dyskusji T-55 lub twierdzenie, że wersje A6/7 są plłytkimi modernizacjami wersji A4/5 Leoparda 2 - to delikatnie mówiąc nieporozumienie.

 

Już samo ograniczenie się tylko do porównania dwóch czołgów podstawowych, może sugerować, że nie ma lepszych wozów bojowych tego typu od M1 Abrams i Leopard 2. Tymczasem na Świecie produkuje się ok. kilkunastu typów czołgów podstawowych. Udane konstrukcje powstały m.in. w Korei Południowej i Turcji, Francji, Włoszech czy Izraelu oraz chyba najlepsza ze wszystkich w Wielkiej Brytanii. Większość tych konstrukcji wykorzystuje sprawdzone i niezawodne rozwiązania i podzespoły niemieckiego Leoparda 2. Francuski Leclerc jest zbyt wyrafinowany technologicznie - przez co zbyt często zawodzi. Włoski Ariete C1 solidny, ale wyraźnie ustepuję wielkiej trójce - czyli USAmerykańskiemu Abrams M1, niemieckiemu Leopard 2 i brytyjskiemu Challenger 2 czy nawet konstrukcjom z Korei Południowej i Turcji.

 

W bezpośrednim teście teście Abrams M1 miał wyraźne trudności w pokonaniu Leoparda 2 - mimo faworyzowania przez USAmerykanów własnej konstrukcji. W warunkach bojowych, w czasie przypadkowego ostrzału Abrams M1 nie zdołał zniszczyć Challengera 2 strzałem na wprost .Nie wiadomo też jaką faktycznie wartosć bojowa przedstawiaja rosyjskie głeboko zmodyfikowane T-72 i nowe wersje T-90. Polski przedstawiciel w tym gronie PT-91 "Twardy" to niewypał. Płytka modyfikacja nie najnowszej wersji T-72, ubogacona elementami polskiego i zagranicznego pochodzenia, w tym bardzo niedoskonałą słowacka armatą kal.125 mm, okazała się porażką. Czołg ten ma gorsze właściwości manewrowe od pierwowzoru i uzbrojenie główne w postaci niecelnie strzelającej armaty.

 

Polska przegapiła wielka szansę w latach 1990. Miast bawić się w nieudane modyfikacje typu "Twardy" i nierealne wizje typu "Goryl", powinna zorientować się wówczas na Challenger 2. Zresztą polskim decydentom do dziś to nie przeszło. Brnięcie w koncepcje typu PL-01 - wyśmiane zresztą przez Rosjan - jest dużym błędem, kiedy brakuje pieniędzy na głęboką modernizacje Leopardów 2A4/5. Bez niej będzie to wkrótce kupa złomu.

 

Czy Abrams M1 może stać się jedynym europejskim czołgiem NATO. Uważam, że nie. Państwa NATO dążą do dużej samodzielności w produkcji uzbrojenia. Niemcy i Wielka Brytania robią naprawdę świetne czołgi. Do tego USAmerykanie nawet sojusznikom z NATO sprzedają zubożone ich wersje - przykład Grecji.

"Nie mówię, że to precyzyjne przedstawienie sprawy, ale gdy polski rząd mówi i mówi o bezpieczeństwie Polski i jednocześnie miesza się do groźnych konfliktów, które w rzeczywistości nas nie dotyczą,

 

gdy z pilnością, jakiej nie wykazuje w innych dziedzinach, stara się ściągnąć na polskie terytorium bazy i bronie, kosztowne samoloty, dalekosiężne rakiety i inne cele pierwszej fazy wojny,

 

to przez jakiś przymus wspomnień widzę oczami wyobraźni, jak ten rząd w przypadku prawdziwego niebezpieczeństwa dla siebie pierwszy ucieka za granicę. W jednym z samolotów widzę Mościckiego, w drugim Becka, w trzecim Rydza-Śmigłego, w czwartym Janukowycza. Co na to naród? Naród mający rozum powinien myśleć, że ci, którzy nas napadną powinni zginąć za swoją ojczyznę.

 

A czego naród został nauczony przez rząd i opozycję?

"Honorem mężczyzny jest śmierć dla ojczyzny", czyli to my, którzy nie zdążymy uciec, mamy zginąć."

 

Fragment z felietonu "Polska prawda" B. Łagowski "Przegląd" nr 17-18?2014

 

  • Moderatorzy

uważam , że powinniśmy nauczyć się mądrze przegrywać np od Czechów,

każde zwycięstwo po Grunwaldzie jak pokazywała historia obracało się zaraz na naszą niekorzyść:

czy to wiktoria wiedeńska, która zniosła wroga Austrii i Rosji czyli naszych późniejszych zzaborców ,

czy wsparcie aliantów w 2 wś, które zaowocowało totalną destrukcją kraju na skutek wojny i potem 50 letnią niewolę za zgodą sojuszników

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Nie jestem ani za mądrym przegrywaniem, ani za mądrym wygrywaniem. Jestem za roztropną polityką zagraniczną i obronną, silną i sprawną armią oraz wiarygodnymi sojuszami. To jest podstawa bezpieczeństwa narodowego.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Po przeczytaniu tego zdania: "Dziś, na terenie gdańskiej Remontowa Shipbuilding S.A, odbyła się uroczystość cięcia blach pod pierwszy z niszczycieli min typu Kormoran 2." przeleciała mi przez głowę myśl, ze wreszcie napiszę coś pozytywnego o działaniach rządu w sprawie modernizacji PMW.

 

Niestety.

 

Podpis przy zdjęciu skutecznie ostudził mój zapał: "Dzisiejsza uroczystość stanowi początek budowy niszczycieli min typu Kormoran 2, prototypu i 2 okrętów seryjnych. Pierwszy Kormoran 2 zostanie przekazany Marynarce Wojennej RP pod koniec 2016. Po przejściu prób odbiorczych, zamówione zostaną pozostałe jednostki, które mają trafiać do MW w 2019 i 2022(...)" http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=13312

 

Trzy niewielkie okręty, których łączna wyporność w przybliżeniu równa jest wyporności patrolowca "Ślązak" dawniej korwety "Gawron", w bardzo optymistycznym znaczeniu będą budowane przez 8-9 lat. O ile.. etc.

 

Sukces oczywiście już odtrąbiono w mediach: "„Po raz pierwszy od 20 lat jest realizowane tego typu przedsięwzięcie dla naszej Marynarki Wojennej i w oparciu o polski przemysł”." http://www.defence24.pl/news_ruszyla-budowa-kormorana-ii

 

Jak widać, nawet przycięcie małego kawałka blachy jest wielkim sukcesem polityki obronnej POlskiego rządu.

 

 

 

Przy okazji tej wielkopomnej chwili, portal defence24.pl napisał, że w sprawie budowy nowych okrętów podwodnych "Na szczęście wszystko zostało wyjaśnione." Chyba to sarkazm, bo dawno nie czytałem tak pogmatwanej wypowiedzi: http://www.defence24.pl/news_mroczek-nie-ma-decyzji-ws-sposobu-budowy-okretow-podwodnych

Wolałbym mądrze wygrywać niż mądrze przegrywać.

 

no każdy by wolal, ale co zrobić jeśli jesteś w druzynie (unia + hameryka) i z góry jest zalozone za masz przegrać?

chwilowy brak działalności w audio.

no każdy by wolal, ale co zrobić jeśli jesteś w druzynie (unia + hameryka) i z góry jest zalozone za masz przegrać?

 

W jakiej to innej drużynie należy być aby wygrać mając takie a nie inne położenie geograficzne i ruskie ścierwo za plecami?

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

W jakiej to innej drużynie należy być aby wygrać mając takie a nie inne położenie geograficzne i ruskie ścierwo za plecami?

 

Twoja agresja słowna wskazuje na kaca albo coś podobnego. Innymi słowami też można dosadnie i merytorycznie wyrazić swoje głębokie uczucia wobec sąsiada.

 

Rosja przeżyła już wiele sojuszy. NATO też przetrwa. Polska w tym czasie nie zmieniła swojego położenia geograficznego, nawet nie udało się jej ewakuować śladem Twardowskiego na Księżyc. Najlepiej, aby Polska zaczęła grać na siebie, a nie na obcych.

Najlepiej, aby Polska zaczęła grać na siebie

 

Oczywiście, że tak ale nie samotnie i nie ku obecnym bandytom z Kremla.

Moja jak powiadasz agresja wobec Rosji jako kremlowskiego państwa (nie Rosjan jako narodowi) - istnieje i istnieć będzie z winny Rosji nie mojej.

Można innymi słowami ale nie widzę powodu aby nie nazwać tamtych władz zwykłym ścierwem i wrzodem na dupie dzisiejszego cywilizowanego Świata.

 

Obecnie w zasadzie jesteśmy w podobnej sytuacji co dziesiątki lat temu, w zasadzie bezbronni.

O zachodu rozbierani ekonomicznie a od wschodu grozi nam kopniak ot tak dla zasady i przypomnienia (ich zdaniem) gdzie to nasze miejsce.

Martwi mnie jednak to, że sporo ludzi w Polsce taki stan rzeczy akceptuje i jest im wszystko jedno.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

 

 

W jakiej to innej drużynie należy być aby wygrać mając takie a nie inne położenie geograficzne i ruskie ścierwo za plecami?

 

Swojej.

chwilowy brak działalności w audio.

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

xniwax

 

Nadal nie widzę powodu, aby używać tu epitetu "ścierwo".

 

Nawet Robert Gates twierdzi, że Rosję trzeba zrozumieć. Zanim zaczniesz znowu przeczytaj w drukowanym wydaniu choćby to: http://www.przeglad-tygodnik.pl/pl/artykul/kulisy-rozmow-o-tarczy

Nadal nie widzę powodu, aby używać tu epitetu "ścierwo".

Nawet Robert Gates twierdzi, że Rosję trzeba zrozumieć

 

Teksty o zrozumieniu Rosji możesz szukać z różnych źródeł, jest tego wiele, istniejących od przynajmniej "ery" Napoleona.

W takim razie rozumujmy Rosję dalej, niczego to nie zmieni dlatego epitety w stosunku władz Rosji będą zawsze aktualne.

 

Problem w tym, że Rosja tak naprawdę sama nie ma pomysłu na siebie.

 

To stwarza jeszcze większe zagrożenie.

Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić.

Teksty o zrozumieniu Rosji możesz szukać z różnych źródeł, jest tego wiele, istniejących od przynajmniej "ery" Napoleona.

W takim razie rozumujmy Rosję dalej, niczego to nie zmieni dlatego epitety w stosunku władz Rosji będą zawsze aktualne.

 

Problemem którego nie widzimy i z którego kompletnie nie zdajemy sobie sprawy jest sposób postrzegania Rosji przez Zachód a dokładniej mowiąc przez zachodnią inteligencję i elity.

 

Otóż patrzą one na Rosję przez pryzmat tego, co znają, czyli sztuki. Tołstoja, Dostojewskiego, Czechowa, Czajkowskiego, Rimskiego-Korsakowa, Diagilewa, Niżyńskiego i Baletów Rosyjskich, Strawińskiego, Eisensteina, Michałkowa i wielu innych.

 

Myśląc o Rosji maja przed oczami słowiańską duszę, niezmierzone stepy, romantyczne czyny i czują podziw podszyty kompleksami nudnego mieszczucha.

 

Dopiero teraz i z wielkimi oporami otwierają im się oczy i zaczynają dostrzegać tępą mordę azjatyckiego satrapy kierującego narodem który nigdy - powtarzam - nigdy nie zaznał wolności i demokracji.

 

I za to powinniśmy być wdzięczni Putinowi bo w swej krótkowzroczności i głupocie dokonał czegoś, czego nie zdołał dokonać nikt inny.

Jestem Europejczykiem.

 

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

Mam prośbę do dyskutantów, aby nie rozbijali spójności tego wątku dywagacjami na temat Rosji.

 

Dalszymi własnymi przemyśleniami o Rosji możecie przenieść się do bardziej odpowiednich wątków "Rosja" lub "Czy Rosjanie sa bardziej inteligentni niż obywatele UE i...".

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.