Czy w erze kapitalizmu przecietny kowalski bedzie mial kiedykolwiek dobrze?

[bartek79]

Tak to argumentowano niewolnictwo, ucisk czarnej ludności Ameryki, feudalizm i podziały stanowe. Najśmieszniejsze, że w bardziej wyrafinowanej formie, ale obecnie jest ten argument powielany w kapitalizmie...

 

no nie Romku, tak to się buduje populizm jak ty napisałeś

 

niewolnictwo argumentowano tym że murzyni nie mają duszy i tego konsekwencje

 

 

ale podziały owszem , tak się argumentowało , i feudalizm także

więc skoro ten argument wraca to może coś w tym jest

 

Pudło lemingu tuskowy. Teraz to ja akurat zabieram sie do pracy. A Ty nadal nie rozumiesz wyjątku w wypowiedzi od zawartej w niej zasady ogólnej. Tylko zamiast sie wczytać w jego wypowiedź snujesz jakies swoje interpretacje. i co ci dała twoja dosć beznadziejna wypowiedź? Dowartosciowałeś się ? Idź do ubikacji odwrócić wektory.

 

dobrze arku, zabieraj się do pracy

[Arku]

więc skoro ten argument wraca to może coś w tym jest

W tym jest to ze mineło 95 lat od rewolucji i niema już przeciwwagi dla łapczywych kapitalistów na świecie. Jesli ich historia nie naprostuje to będzie coraz gorzej.

[whiter1]

w odpowiedzi na temat wątku - w Polsce ni chu.a !

[romekjagoda]

no nie Romku, tak to się buduje populizm jak ty napisałeś

 

niewolnictwo argumentowano tym że murzyni nie mają duszy i tego konsekwencje

 

 

ale podziały owszem , tak się argumentowało , i feudalizm także

więc skoro ten argument wraca to może coś w tym jest

 

 

Bartek, oczywiście, że tego typu argumentacja służy populizmowi i zyskiwaniu poklasku mas. Niewolnictwo argumentowano owszem, brakiem duszy, ale wiele było tych argumentacji i narracji: Murzyni byli określani jako niezdolni do samodzielnego gospodarowania, głosowania, zabierania głosu w miejscach publicznych, uczęszczania do szkół wyższych, etc. Ale ogólnie wydumane i nieprawdziwe różnice rasowe służyły ich dyskriminacji.

 

Dziś mamy w sumie podobne głosy: ludzie bezrobotni i społecznie wykluczeni są sobie sami winni, bo są niegospodarni, nieprzedsiębiorczy, bo się nie wykształcili odpowiednio, bo to bo tamto. Powiedziałbym, że mamy wariant nie rasizmu rasistowskiego, ale rasizmu klasowego. A wszystko to w okolicznościach rosnących nierówności oraz kurczenia się klasy średniej i polaryzacji społeczeństw. Jest to niezmiernie dołujące, że dochodzimy do wniosku, iż ak naprawdę przeżywamy powrót do przeszłości, tyle, że w innych (trudniejszych?) warunkach. No bo jakie są dziś możliwości kanalizacji protestu? Na przełomie XIX i XX wieku formą kanalizacji niezadowolenia były partie robotnicze, związki zawodowe które walczyły o poprawę warunków pracy, ustawodawstwo pracy, etc. Były też rewolucje. A dziś, jakie mamy możliwości? - ludzie nie widza w związkach ich naturalnego obrońcy (albo widzi to coraz mniejsza liczba ludzi), parti robotniczych nie ma, więc co zostaje? Ruchy społeczne jak OCW? Czy rewolucja? Nie jestem przekonany, czy rewolucja jest opcją, bo pomimo pogarszającej się sytuacji ludzie mają jednak więcej do stracenia niz na przełomie XiX i XX wieku.

[jar1]

 

A dziś, jakie mamy możliwości? - ludzie nie widza w związkach ich naturalnego obrońcy (albo widzi to coraz mniejsza liczba ludzi), parti robotniczych nie ma, więc co zostaje? Ruchy społeczne jak OCW? Czy rewolucja? Nie jestem przekonany, czy rewolucja jest opcją, bo pomimo pogarszającej się sytuacji ludzie mają jednak więcej do stracenia niz na przełomie XiX i XX wieku.

 

Nie ma takiej siły, która zatrzyma nieuniknione, gdy przekroczona zostanie masa krytyczna w postaci odpowiedniego procentu zdesperowanych niezadowolonych. Tego dowodzi historia.

[bartek79]

Nie ma takiej siły, która zatrzyma nieuniknione, gdy przekroczona zostanie masa krytyczna w postaci odpowiedniego procentu zdesperowanych niezadowolonych. Tego dowodzi historia.

 

5% - 7% i 70% - 80% biernych

 

de facto to ci bierni decydują o rewolucji a nie rewolucjoniści bo oni zawsze są

[romekjagoda]

5% - 7% i 70% - 80% biernych

 

de facto to ci bierni decydują o rewolucji a nie rewolucjoniści bo oni zawsze są

 

Tak, ale postawa tych biernych zależy od ich świadomości (chciałoby sie napisać 'klasowej' prawie ;))) ). Jak zaradzić temu, że ludzie poza narzekaniem po prostu nie są w stanie połączyć faktów i pomyśleć, że rozwiązanie i myślenie 'out of the box' jest możliwe, że możemy i powinniśmy zmienić bieg wydarzeń.

Popatrzcie na Grecję. Protesty i fala niezadowolenia a i tak nic się nie dzieje. Co więcej, inni krzyczą, że Grecja jest sama sobie winna (czyli jesteśmy podzieleni). Jaka tragedia więcej musi sie zdarzyć, by wyzwolić zapalnik? wielki głód jak na Ukrainie w latach '30? Już obecnie skala ubóstwa w EU rośnie i osiąga rekordowe notowania. Ludzie cierpiący różne formy materialnego ubóstwa i wykluczenia są coraz liczniejsi. Tylko kto to wie? Kogo to obchodzi?

[bartek79]

Tak, ale postawa tych biernych zależy od ich świadomości (chciałoby sie napisać 'klasowej' prawie ;))) ). Jak zaradzić temu, że ludzie poza narzekaniem po prostu nie są w stanie połączyć faktów i pomyśleć, że rozwiązanie i myślenie 'out of the box' jest możliwe, że możemy i powinniśmy zmienić bieg wydarzeń.

Popatrzcie na Grecję. Protesty i fala niezadowolenia a i tak nic się nie dzieje. Co więcej, inni krzyczą, że Grecja jest sama sobie winna (czyli jesteśmy podzieleni). Jaka tragedia więcej musi sie zdarzyć, by wyzwolić zapalnik? wielki głód jak na Ukrainie w latach '30? Już obecnie skala ubóstwa w EU rośnie i osiąga rekordowe notowania. Ludzie cierpiący różne formy materialnego ubóstwa i wykluczenia są coraz liczniejsi. Tylko kto to wie? Kogo to obchodzi?

 

 

romku, poszerzono słoik zwyczajnie

 

stężenie niezadowolonych greków w UE jest mniejsze niż byłoby w samej grecji.

 

i dlatego zapalniki nie wzniecają iskry

 

 

bo przecież , ile jest w polsce tych radykałów, garstka. ile babć smoleńskich, garstka. ale ich atakowano własnie po to aby ci co są dookoła nich nie byli bierni.

to już nawet nie są manipulacje tylko zarządzanie zasobem jakim są obywatele.

 

Nie jestem przekonany, czy rewolucja jest opcją, bo pomimo pogarszającej się sytuacji ludzie mają jednak więcej do stracenia niz na przełomie XiX i XX wieku.

 

ludzie strate oceniają podłóg tego co było wczoraj a nie sto lat temu

[romekjagoda]

romku, poszerzono słoik zwyczajnie

 

stężenie niezadowolonych greków w UE jest mniejsze niż byłoby w samej grecji.

 

i dlatego zapalniki nie wzniecają iskry

 

Owszem, choć nie do końca. Zapalniki w Grecji są - brakuje imho ich kanalizacji. Dziwi, że nie założono partii, ruchu antyestablishmentowego, wywrotowego! Żadna z istniejących partii nie jest w stanie przejąć reprezentacji ludu bo jest uwikłana i 'sama ma krew na rękach". I o to chodzi. Czy straciliśmy umiejętności samoorganizacji? Zrywu? Czy przez to jesteśmy bardziej cywilizowani niż 100 lat temu, czy też bardziej stłamszeni?

 

bo przecież , ile jest w polsce tych radykałów, garstka. ile babć smoleńskich, garstka. ale ich atakowano własnie po to aby ci co są dookoła nich nie byli bierni.

to już nawet nie są manipulacje tylko zarządzanie zasobem jakim są obywatele.

 

Problem może być faktycznie z tym, że bierność jest uznawana za coś co przystoi - radykalizm, choćby w słusznej sprawie nie. Ja chodząc na manifestacje przeciwko austerity ciągle odczuwam mimo wszystko podskórnie jakiś dyskomfort, bo tak mi wpojono, że tego typu 'zadymy' nie przystoją. Siłą racjonalnego myślenia jestem sobie w tanie wytłumaczyć, że jest to słuszne (i mi sie udaje). Ale chodzi o ów dyskomfort, który może manifestować się właśnie wpojona bezczynnością. Ludzie mają powody, by się wkurzać, a jednak nie wkurzają i nie kanalizują tej złości (no może poza agresją wobec innych na poziomie jednostkowym).

 

ludzie strate oceniają podłóg tego co było wczoraj a nie sto lat temu

 

Oczywiście, racja. Bo do oceny straty podłóg punktu odniesienia sprzed 100 lat potrzeba wiedzy historycznej, refleksji i chęci samodzielnego myślenia. A i to nie gwarantuje okreslonego wniosku, bo konkluzji może być wiele, np. taka, że jest zajebiście mimo chwilowych perturbacji. Ale nawet obiektywnie krótkoterminowo patrząc: świat wszedł w erę zglobalizowanego turbokapitalizmu w ciągu ostatnich 20 lat. Zjada swój ogon, ale to może potrwać bo ten sam scenariusz, tylko nie w 300 a w 30 lat chce powtórzyć China i Indie. A że są to olbrzymie rynki rola EU może szybko spaść i staniemy się względnym zaściankiem wobec Azji, coś takiego czym obecnie jest Am. Południowa.

[jar1]

Tak, ale postawa tych biernych zależy od ich świadomości (chciałoby sie napisać 'klasowej' prawie ;))) ). Jak zaradzić temu, że ludzie poza narzekaniem po prostu nie są w stanie połączyć faktów i pomyśleć, że rozwiązanie i myślenie 'out of the box' jest możliwe, że możemy i powinniśmy zmienić bieg wydarzeń.

 

 

Mechanizm jest bardzo prosty i wcale nie wymaga aż takich wielkich umiejętności. Działa tak: jest mi coraz gorzej - to buduje potencjał. Ktoś wskazuje "to przez nich" - i jest kierunek i cel ataku.

[bartek79]

Mechanizm jest bardzo prosty i wcale nie wymaga aż takich wielkich umiejętności. Działa tak: jest mi coraz gorzej - to buduje potencjał. Ktoś wskazuje "to przez nich" - i jest kierunek i cel ataku.

 

i dlatego władza wskazuje opozycję

[jar1]

i dlatego władza wskazuje opozycję

 

Zawsze pojawia się odpowiedni "trzeci", który wskaże na jednych i drugich, jako to samo "zło".

[bartek79]

Zawsze pojawia się odpowiedni "trzeci", który wskaże na jednych i drugich, jako to samo "zło".

 

no i mamy Palikota w tej roli

 

cytat z filmu za który autor powinien dostac nagrodę dwudziestolecia za przedstawienie przyszłości tegoz dwudziestolecia

 

Mają nad panem przewagę, mają kontakty ze służby i doświadczenie. Potrafią znaleźć, wyśledzić, zaplanować i zabić. Byli szkoleni, byli dobrymi ubekami. Byli w najlepiej zorganizowanej mafii na świecie... Ta robota to dla nich rutyna, a dla pańskich chłopców ze strzelbami to szczyt możliwości.

 

 

to tak apropo naszej opozycji, protestów, oburzeń etc etc

 

i trzeba się z tym pogodzić

[jar1]

Gdyby tak wszyscy "mieli taką wiarę" dalej byśmy siedzieli na drzewach :)

 

Na szczęście, wiara nie zatrzymuje ewolucji.

[bartek79]

Gdyby tak wszyscy "mieli taką wiarę" dalej byśmy siedzieli na drzewach :)

 

Na szczęście, wiara nie zatrzymuje ewolucji.

 

to nie jest kwestia wiary tylko realnej oceny

 

 

zobacz na zmaieszki w londynie, to był nowy sposób radzenia sobie z zamieszkami

 

olano konfrontację , pozwolono aby wobec braku konfrontacji bunt sie wyszalał a potem za pomocą środków rejestracji wyłapano jednego po drugim.

 

i koniec

 

 

 

w dziesiejszych czasach aparat represji państa jest przygotowany na bunt i w europie rewolucji nie będzie

 

współcześni potencjalni buntownicy w konfrontacji z władzą są na drzewach

[jar1]

Jeszcze nie poczułeś "tej mocy" - nie ma na nią siły. Kropla do kropli i żadna skała się nie oprze. Naprawde warto wysnuwać wnioski z historii.

Dinozaury też wyginęły.... a przecież nic nie było w stanie im zagrozić.

[bartek79]

Jeszcze nie poczułeś "tej mocy" - nie ma na nią siły. Kropla do kropli i żadna skała się nie oprze. Naprawde warto wysnuwać wnioski z historii.

Dinozaury też wyginęły.... a przecież nic nie było w stanie im zagrozić.

 

 

rewolucje arabskie pokazaly co krople mogą

[jar1]

Uparty niedowiarek :) Bez znaczenia...

 

I jak poczujesz tę "moc", będziesz wiedział. Może być jedynie za późno.

[toptwenty]

rewolucje arabskie pokazaly co krople mogą

Na razie niewiele pokazały. Zobaczymy co z tego wyniknie. Obalenie dyktatora to dopiero początek.

 

współcześni potencjalni buntownicy w konfrontacji z władzą są na drzewach

Ponieważ są buntownikami bez powodu. Najwyżej z nudów i dla hecy.

[jar1]

Jednym słowem - warchoły.... deja vi

[Adam Sikora]

rewolucje arabskie pokazaly co krople mogą

 

NATO i USA myslaly ze ludnosc walczy o demokracje a sie okazalo ze wladze przejmuja islamisci

 

zeby nie wszyszlo na to ze obalilismy wielu dyktatorow zeby dopomoc w dojsciu do wladzy skrajnym islamista....

 

sprawa jest caly czas w toku , w parlamencie egipskim 70% miejsc zajmuja partie islamskie , wszystko zaczyna sie cofac haha

[bartek79]

sprawa jest caly czas w toku , w parlamencie egipskim 70% miejsc zajmuja partie islamskie , wszystko zaczyna sie cofac haha

 

i co w tym złego dla zachodu

 

z powodu islamistów zamkną granicę dla arabów a potem deportacje

 

społeczeńśtwo zrozumie

media przyklasną

 

multi kulti się skończyło

 

teraz tzreba się multi pozbyć żeby zostało europejskie kulti bo inaczej multi zrobią swoją kulti

 

 

a pozatym zamachy na turystów w egipcie, tunezji , turcji zapełnią plaże grecji i włoch

[Arku]

Na ostatniej konferencji siedmiu najbogatszych krajów rozmaiajacych o globalizacji gosdpodarczej chwalił sie Chińczyk że takie Volwo to oni łykneli i jak beda chcieli to amerykańskie ikony przemysłu rozrywkowego USA kupia i ich fabryki samochodowe. Szejk z Emiratów powiedził mu ze Arabowie moga bupić te ikony przemysłu rozrywkowego, amerykańskie fabryki samochodów i jeszcze piec najwiekszych banków i dalej nie zobacza dna w swojej kieszeni - nawet nie poczuja takiego wydatku.

No to Zyd odpowiedział, że Żydzi i tak im tego wszystkiego nie sprzedadzą.

 

teraz tzreba się multi pozbyć żeby zostało europejskie kulti bo inaczej multi zrobią swoją kulti

A co w tym złego że zrobią swoją kulti? Kiedyś europejscy krzyżowcy robili swoja kulti siłą na bliskim wschodzie to teraz mają w drugą stronę.

[antymalkontent]

Na ostatniej konferencji siedmiu najbogatszych krajów rozmaiajacych o globalizacji gosdpodarczej chwalił sie Chińczyk że takie Volwo to oni łykneli i jak beda chcieli to amerykańskie ikony przemysłu rozrywkowego USA kupia i ich fabryki samochodowe. Szejk z Emiratów powiedził mu ze Arabowie moga bupić te ikony przemysłu rozrywkowego, amerykańskie fabryki samochodów i jeszcze piec najwiekszych banków i dalej nie zobacza dna w swojej kieszeni - nawet nie poczuja takiego wydatku.

No to Zyd odpowiedział, że Żydzi i tak im tego wszystkiego nie sprzedadzą.

 

 

A co w tym złego że zrobią swoją kulti? Kiedyś europejscy krzyżowcy robili swoja kulti siłą na bliskim wschodzie to teraz mają w drugą stronę.

 

 

no prawidlowe zagranie hamerykanskich kapitalistow, polacy juz dawno by sie pozbyli za pol darmo, szkoda ze ci co sa na stolkach w PL nie umieja albo nie chca myslec perspektywicznie..., reprezentujac odwrotna strategie od hamerykanskiej ale jak hameryka cos chce wcisnac (zeby mogla sie nahapac bez wkladania czegokolwiek jak np przy acta) to my jestesmy pierwsi...

 

to jest smutne, ale podobno PL w pierszej kolejnosci podpisywal to dziadostwo zwane acta, tak nas hamerykanska marionetka tusk i jego marionetki zalatwili

[romekjagoda]

no prawidlowe zagranie hamerykanskich kapitalistow, polacy juz dawno by sie pozbyli za pol darmo, szkoda ze ci co sa na stolkach w PL nie umieja albo nie chca myslec perspektywicznie..., reprezentujac odwrotna strategie od hamerykanskiej ale jak hameryka cos chce wcisnac (zeby mogla sie nahapac bez wkladania czegokolwiek jak np przy acta) to my jestesmy pierwsi...

 

to jest smutne, ale podobno PL w pierszej kolejnosci podpisywal to dziadostwo zwane acta, tak nas hamerykanska marionetka tusk i jego marionetki zalatwili

 

To jest w ogóle zajebiste: na świecie są 2 kraje kochające USA: USA i Polska.

Mamy w zamian za to bezwizowy ruch ze stanami, a nie tak jak np. Czesi, którzy nic dla stanów nie zrobili i dzięki temu nie mają ich sympatii...

Sorry za OT.

[bady]

oglądałem ostatnio kątem ucha ;) (w sumie bardziej słuchałem) amerykański serial o pastorze i jego rodzince. Nie wiedziałem, że można wyprodukować taką tubę propagandową :) U nas to by chyba nie przeszło. USA jest najlepsze, daje miliardy dolarów na pomoc dla głodnych murzynków, a NATO nie. Dzielne wojaki amerykańskie walczą za wolność swoich krajan. Niech się amerykanie nie denerwują, że w europie nie ma takich restrykcji przy lataniu samolotami, jak u nich, bo to dla ich dobra. W historii mają samych bohaterów. Pewnie było tego więcej, ale dajmy spokój.

[jar1]

Oni na tym punkcie mają pierdolca. Wszędzie pełno flag amerykańskich a na zwykłym rodeo nie obędzie się bez uhonorowania obecności na widowni kombatantów i jak są to odśpiewania hymnu.

[antymalkontent]

po tym acta doskonale widac ze ludzie korzystajacy z sieci okazuje sie ze sa czyms wiecej jak zwykla masa do tej pory pogarszano zwyklej masie wiec nic sie nie dzialo, chca pogorszyc sieciowym i sie rusza, rusza sie nareszcie, nareszcie sie mowi o co chodzi w kapitalizmie i jaki jest cel tych pogorszen kto zarabia kto traci... obywatele jednak beda walczyc, i dobrze hameryka i kapitalisci hamerykanscy nie beda glowna wladza, obywatele nie pozwola...

[antymalkontent]

"""""""""""""""USA: brutalne starcia policji z "Oburzonymi" w Oakland, ponad 300 aresztowanych

jb, PAP, AP29.01.2012 , aktualizacja: 29.01.2012 10:43 A A A Drukuj Policja w Oakland (Kalifornia) użyła w sobotę gazu łzawiącego i granatów odurzających podczas starć z setkami ruchu "Oburzonych" protestujących przeciwko narastającym nierównościom społecznym i chciwości wielkich korporacji. Ponad 300 osób zostało zatrzymanych. Demonstranci obrzucali policjantów kamieniami, butelkami i petardami.

ZOBACZ TAKŻE

Wybory w USA. Romney do aktywisty Okupuj Wall Street: "To Ameryka ma rację, nie ty!" (20-01-12, 17:13) Masowe aresztowania na Wall Street. "Nie damy się złamać" (18-11-11, 08:53) Starcia z policją przybrały gwałtowny charakter po tym jak demonstranci nie zastosowali się do wezwań policji do rozejścia się.

 

Ok. 2 tys. "Oburzonych" z ruchu "Okupuj Wall Street" zgromadziło się na jednym ze śródmiejskich placów i usiłowało wedrzeć się do nieczynnego obecnie Centrum Konwencji Henry Kaisera i do pobliskiego budynku YMCA.

 

 

 

Władze: Nie damy się zastraszyć

 

Po odparciu przez policję "Oburzeni" przeszli ulicami miasta, uniemożliwiając ruch uliczny. Policja otoczyła siedzibę władz miejskich i wezwała posiłki z okręgu Alameda. Władze miasta oświadczyły, że "nie dadzą się zastraszyć groźbą przemocy i nielegalnych poczynań".

 

Ruch "Okupuj Wall Street" został zainicjowany jesienią ub. roku w Nowym Jorku i rozszerzył się na inne największe miasta amerykańskie. "Oburzeni" byli najbardziej aktywni w Nowym Jorku, Los Angeles i właśnie Oakland jednak w ostatnim okresie ruch znacznie osłabł.""""""""""""""""""""""

 

obecnie nikt nie daje rady sterowanemu systemowi korporacji... juz wkrotce i do reszty swiata sie dobiora i beda sterowac (acta im to umozliwi)

[Arku]

Polacy juz maja za dobrze. Jak obliczyli eksperci stowrzyszenia pracodawców wyzyskiwaczy Lewiatan:

 

Rok ma jak wiadomo 365 dni.

Z tego pracownik śpi 8 godzin dziennie, co daje razem 122 dni.

Pozostaje więc tylko 243 dni.

Dziennie ma ustawowo 8 godzin wolnego czasu co daje następne 122 dni.

Rok ma 52 niedziele.

Pozostało 69 dni !

Wolne soboty ??? Też ich mamy 52 dni!!!

Pozostało 17 dni

Dzienne ma 2 godziny przerwy: śniadanka, pogaduszki, kawuszki, a to daje razem 30 dni.

W roku jest 12 dni świątecznych.

 

Co pozostało?!

 

Że kazdy pracownik jest winien prcodawcy za 26 dni pracy !