Skocz do zawartości
IGNORED

Japońskie wzmacniacze DIY (większość tranzystorowych)


stern

Rekomendowane odpowiedzi

Zaj..sty temat DIY

 

Super sie czyta i wogole

 

Fakt. A ilu ciekawych rzeczy można się dowiedzieć! Zdanie: "Sprzężeniem zwrotnym jest np. antybiotyk podany choremu - bez niego występuje tylko akcja i reakcja - dążenie do wyrównania zachwianego stanu wyjściowego." jak dla mnie jest na razie Numero Uno :-).

Jestem Europejczykiem.

 

@Jaro_747: jak to przeczytałem, to mało się nie udusiłem ze śmiechu.

Perły przed wieprze, drogi Kolego. Perły przed wieprze.

Lust is my sister, my muse and my whore

I stand on the mountain, and pray for the war

Panowie w odwiecznym sporze o celowość i wpływ globalnego sprzężenia zwrotnego we wzmacniaczu mocy, przeprowadziłem test posiadając dwie końcówki mocy diy różniące się nieznacznie zasilaczami (dla małych tj. ok. 2x100W mocy wyjściowych różnica ta jest do zaniedbania). Schematy końcówek identyczne, za wyjątkiem tego, że w jednej pętla jest otwarta. Wyniki pomiarów pokazałem tutaj:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Brzmieniowo wzmacniacz z otwartą pętlą gra swobodniej, większa scena wyżej uniesiona, pozorne źródła lepiej zawieszone w przestrzeni. Przy dużych mocach nie śmiem się wypowiadać gdyż potreba by było słuchać na tych samych zasilaczach, co wiązałoby się z wielogodzinnym przekładaniem zasialczy.

 

post-33778-0-12157700-1312792891_thumb.jpg

 

Tekst o akcji i reakcji jest znakomity :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Sprzezenie zwrotne jest w kazdym wzmacniaczu bez sprzezenia nie ma wzmocnienia.Juz pare lat temu robilem testy z globalna jak i malymi wewnetrznymi petlami we wzmacniaczach.Moim zdaniem sprawa jest dosc zlozona i tego typu zdania ze wzmacniacz z globalna petla gra zle i malo przestrzennie jest tylko powielaniem zazslyszanych opinii.Owszem jesli wzmacniacz jest wolny i w otwartej petli jest bardzo nieliniowy ( a wiekszosc na rynku to takie wzmacniacze)to globalne sprzezenie zwrotne faktycznie bedzie powodowac znieksztalcenia transientowe i bedzie gralo to ostro i mechanicznie. Wszystko zalezy od konstrukcji wmacniacza ja robilem rowniez testy na super liniowym wzmacniaczu i dosc szybkim bo okolo 160V/us, byly tam przelaczniki po jednym na kanal gdzie mozna bylo sobie posluchac wzmacniacza bez globalnej petli i z nia. Sluchalo tego sporo lokalnych audiofili i jednoznacznie wszyscy opowiadali sie za globalna petla. Po prostu wzmacniacz byl na tyle szybki ze nie powodowal znieksztalcen transientowych w pasmie akustycznym. Z globalna petla glownie poprawa nastepowala na kontroli basu i wyzsze rejestry nie byly wtedy ocieplane, Roznice to fakt byly ogromne. Globalna petla nie wprowadzala znieksztalcen transientowych ale jednoczesnie z uwagi na szybka prace poprawiala ogromne nieliniowosci wtornikow koncowych i to bylo slychac na plus. I znalazlo sie od razu 3 osoby ktore na pniu chcialy kupic prototyp a byly to osoby dosc dobrze osluchane w roznym sprzecie- wiec to tez oczyms swiadczy. Ale to prawda ze jesli wzmacniacz jest kiepski wewnatrz otwartej petli to i dzwiek bedzie okropny z globalna petla. Moim zdaniem wiekszosc wzmacniaczy to poprostu kiepskie konstrukcje wlacznie z clonowanymi tutaj na forum Accuphasaami i Krellami.O klonowanych Passach mam pozytywne zdanie.

 

Pozdrawiam StasioP

 

I jeszcze jedno dla ludzi ktorzy znaja sie na konstrukcjach wzmacniaczy. W moim wzmacniaczu kondensatory kompensujace to 1 pF i 2.2pF i bynajmniej wmzacniacz nie pracuje na granicy oscylacji a jest TOTALNIE skompensowany.Wiec kto wie o co chodzi to rozumie o jakich predkosciach wzmacniacza mowimy.I rozwijajac temat w takim wzmacniaczu nie slychac ze globalna petla pogarsza dzwiek wzmacniacza. Wiec teroria o tym ze globalne petle pogarszaja jakosc idzie w gruzy!

 

StasioP

Ciekawy artykuł Passa na ten tema:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Artykul ciekawy ale tak prawde mowiac to nic nowego on nie wnosi;.Passa wzmacniacze graja dobrze chociaz jaranie tranzystorow tak ogromnymi pradami to zabojstwo dla srodowiska oraz duze rachunki za energie.Mamy XXI wiek i uwazam ze mozna obejsc z pelnym powodzeniem i klase A, globalne sprzezenie zwrotne, zmieksztalcenia termiczne, TIM.W przypadku Passa mamy te problemy niejako z natury zlikwidowane ale czy to jest na czasie rozwiazanie i konieczne? - jestem pewny ze nie!

 

Pozdrawiam StasioP

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I jeszcze jedno dla ludzi ktorzy znaja sie na konstrukcjach wzmacniaczy. W moim wzmacniaczu kondensatory kompensujace to 1 pF i 2.2pF i bynajmniej wmzacniacz nie pracuje na granicy oscylacji a jest TOTALNIE skompensowany.Wiec kto wie o co chodzi to rozumie o jakich predkosciach wzmacniacza mowimy.I rozwijajac temat w takim wzmacniaczu nie slychac ze globalna petla pogarsza dzwiek wzmacniacza. Wiec teroria o tym ze globalne petle pogarszaja jakosc idzie w gruzy!

 

StasioP

To ja zapytam jaka jest topologia układowa tego wzmacniacza że udało zejść do tak niskich wartości kondensatorów kompensujących? ( po chwili namysłu - pierwsza myśl to kompensacja indukcyjnością we wzmacniaczu różnicowym)

To ja zapytam jaka jest topologia układowa tego wzmacniacza że udało zejść do tak niskich wartości kondensatorów kompensujących? ( po chwili namysłu - pierwsza myśl to kompensacja indukcyjnością we wzmacniaczu różnicowym)

 

Wzmacniacz jest symetryczny caly w technologii bipolarnej 2 stopniowy. Wzmocnienie stopni i ich pasma sa tak dobrane ze potrzeba niewielkiej kompensacji. Jest dosc skomplikowany okolo 40 tranzystorow ale wielokrotnie przekonstruowywany, obsluchiwany i mierzony. Schemat malopodobny do jakiegokolwiek wzmacniacza, moze troszke podobny do Ugody, ale glownie to wlasne rozwiazania. 8 lat pracy...

 

Pozdrawiam StasioP

Osobiście nie mam pojęcia o budowie czy zasadach działania wzmacniaczy ale w moim wzmacniaczu lampowym Amplifon WT 40 II na tylnej ściance jest przełącznik Negative Feedback , do wyboru -0 dB i -6 dB i mnie oraz paru innym osobom o wiele bardziej podoba się brzmienie w trybie -0dB .Jest znacznie lepsza stereofonia ,przestrzeń ,głębia ,dźwięk nie jest posklejany.Wzmacniacz pracuje w klasie A .Dodam również ,że brzmieniowo zawsze bardziej podobają mi się wzmacniacze pracujące w klasie A .Wystarczy porównać dwa wzmacniacze Luxmana modele L 505 U oraz L550 A -choć to może kwestia gustu.

Wyjątkiem jest wzmacniacz Tact Millennium (wzmacniacz cyfrowy),który też mnie urzekł brzmieniem.

Piotr

Osobiście nie mam pojęcia o budowie czy zasadach działania wzmacniaczy ale w moim wzmacniaczu lampowym Amplifon WT 40 II na tylnej ściance jest przełącznik Negative Feedback , do wyboru -0 dB i -6 dB i mnie oraz paru innym osobom o wiele bardziej podoba się brzmienie w trybie -0dB .Jest znacznie lepsza stereofonia ,przestrzeń ,głębia ,dźwięk nie jest posklejany.Wzmacniacz pracuje w klasie A .Dodam również ,że brzmieniowo zawsze bardziej podobają mi się wzmacniacze pracujące w klasie A .Wystarczy porównać dwa wzmacniacze Luxmana modele L 505 U oraz L550 A -choć to może kwestia gustu.

Wyjątkiem jest wzmacniacz Tact Millennium (wzmacniacz cyfrowy),który też mnie urzekł brzmieniem.

 

Klasa pracy to jedno a sprzężenie to drugie. Co do przełącznika - bez schematu trudno powiedzieć co robi naprawdę.

Jestem Europejczykiem.

 

Fajny temat.

Apeluję do Kolegów o unikanie pyskówek.

 

Przecież nie mówimy o kablach ;)

 

Zderzają się dwie filozofie, reprezentowana przez Raven`a oparta o matematykę i Michelangelo`a oparta o realną logikę.

Sprzeczność?

Nie.

Mimo szacunku dla Ravena, przyznam dużo racji dla Michelangelo.

 

Układy nie są nieskończenie szybkie.

 

Ni, sygnał z wyjścia "zrównoważy" sygnał wejściowy upływa określony czas. W tym czasie w stopniach pomiędzy punktem sprzężenia sygnałów i wyjściem skąd sygnał jest pobierany, następują niekontrolowane pętlą zjawiska.

 

I tyle!

 

Stąd nie jedno ogólne sprzężenie ujemne, lecz lokalne (zmniejszają wzmocnienia i przyśpieszają stopnie pośrednie) uzupełnione płytszym ogólnym.

Do tego zasada aby na wejście wzmacniacza nie podawać sygnałów szybszych niż najwolniejszy stopień; znacie ten dwójnik RC na wejściu każdego wzmacniacza? Tak chętnie usuwanego przez tutejszych DIY`owców? ;). Lepiej im po tym gra. I kto tu nie słyszy TIM`ów?

 

;D

W tym czasie w stopniach pomiędzy punktem sprzężenia sygnałów i wyjściem skąd sygnał jest pobierany, następują niekontrolowane pętlą zjawiska.

 

no.... chociaż opis potem biegnie w stronę znanych książkowych poglądów, nie dotykających ciekawych rzeczy, ale myślę że to zdanie jest najważniejsze. Może dodaj do tego zdania jeszcze te rzeczy o których już pisałeś poruszając temat różnych prądów zakłócających i dla mnie byłoby ok.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Kolejnym aspektem jest że zakłóczenia w.cz też zakłócają pracę pętli- o jednej drodze zostało wspomniane, a jest ich kilka od zasilania samego wzmacniacza, po drogę przez opampa od dc serva zwłaszcza jak go się zaaplikuje standardowo czyli wyjście do bazy pary różnicowej.

Kolejnym aspektem jest że zakłóczenia w.cz też zakłócają pracę pętli- o jednej drodze zostało wspomniane, a jest ich kilka od zasilania samego wzmacniacza, po drogę przez opampa od dc serva zwłaszcza jak go się zaaplikuje standardowo czyli wyjście do bazy pary różnicowej.

Sprawa serva też ok! kiedyś weryfikowałem to nausznie i nie rozumiałem przyczyny, wydawało mi się, że z przypadkowym servo zawsze powinno być lepiej.

Ps. Niedawno czytałem świetną stronę gościa Tom Gootee. Jeśli chodzi o wiedzę dot. servo i zasilaczy to dla mnie człowiek jest autorytetem.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Co do servo i nie tylko to bardzo cenne informacje a raczej tropy (bo jest oszczędny w szczegółach) Johnatan Carr- ale wskazówek, drobnych tricków można wyczaić np. izolowanie różnicowej pary tranzystorów od źródła prądowego rezystorem, zwiększanie ESR kondensatorów odsprzęgających sztucznie rezystorem w celu uzyskania stabilności, umieszczanie wysokoimpedancyjnych węzłów w powietrzu, dc servo wpięte nie bezpośrednio w układ itd.

Układy nie są nieskończenie szybkie.

 

Ni, sygnał z wyjścia "zrównoważy" sygnał wejściowy upływa określony czas. W tym czasie w stopniach pomiędzy punktem sprzężenia sygnałów i wyjściem skąd sygnał jest pobierany, następują niekontrolowane pętlą zjawiska.

W tych odcinkach czasu wzmocnienie wzmacniacza jest takie jak w otwartej petli bo petla jest urwana i nastepuje przesterowanie calosci. I aby ten efekt zminimalizowac w swoim wzmacniaczu stosuje kilka ukladow ktore po przesterowaniu blyskawicznie wracaja do normalnosci no i najwazniejsza sprawa, chodzi o to aby przesterowanie bylo jak najkrotsze czyli liczy sie szybkosc wzmacniacza.

 

Stąd nie jedno ogólne sprzężenie ujemne, lecz lokalne (zmniejszają wzmocnienia i przyśpieszają stopnie pośrednie) uzupełnione płytszym ogólnym.

Do tego zasada aby na wejście wzmacniacza nie podawać sygnałów szybszych niż najwolniejszy stopień; znacie ten dwójnik RC na wejściu każdego wzmacniacza? Tak chętnie usuwanego przez tutejszych DIY`owców? ;). Lepiej im po tym gra. I kto tu nie słyszy TIM`ów?

 

 

Tak tylko pasma i wzmocnienia stopni musza byc perfekcyjnie dobrane chodzi o bezoscylacyjna a zarazem maksymalnie szybka odpowiedz.

A jesli chodzi o dwojnik RC na wejsciu do z moich wielokrotnych testow wynika ze powinien on byc ustawiony na okolo -3dB pasma mocy wzmacniacza, czyli w moim przypadku 1.2MHz. To troche dla mnie dziwne i nie do konca rozumiem zjawisko bo przeciez odtwarzacze CD sa ciete na okolo 22kHz i to stosunkowo ostro a tu wyraznie slychac zmiany na plus jak ustawi sie dwojnik na ciecie np 30kHz do dzwiek sie pogarsza a jak znacznie wyzej to jest duzo lepszy. Ale powoli z czasem zaczynam miec na ten temat swoja teorie i to rozumiec.

 

Kolejnym aspektem jest że zakłóczenia w.cz też zakłócają pracę pętli- o jednej drodze zostało wspomniane, a jest ich kilka od zasilania samego wzmacniacza, po drogę przez opampa od dc serva zwłaszcza jak go się zaaplikuje standardowo czyli wyjście do bazy pary różnicowej.

 

 

Tak to zjawisko jakby troche z pogranicza magii ale mozna sobie porobic doswiadczenia i nalozyc na tranzystory pary/par roznicowych pierscienie ferrytowe i posluchac zmian, dziwne nie? a jednak ;) I na to jest teoria ;)

 

 

Tak tylko pasma i wzmocnienia stopni musza byc perfekcyjnie dobrane chodzi o bezoscylacyjna a zarazem maksymalnie szybka odpowiedz.

A jesli chodzi o dwojnik RC na wejsciu do z moich wielokrotnych testow wynika ze powinien on byc ustawiony na okolo -3dB pasma mocy wzmacniacza, czyli w moim przypadku 1.2MHz. To troche dla mnie dziwne i nie do konca rozumiem zjawisko bo przeciez odtwarzacze CD sa ciete na okolo 22kHz i to stosunkowo ostro a tu wyraznie slychac zmiany na plus jak ustawi sie dwojnik na ciecie np 30kHz do dzwiek sie pogarsza a jak znacznie wyzej to jest duzo lepszy. Ale powoli z czasem zaczynam miec na ten temat swoja teorie i to rozumiec.

 

 

 

Na wejściu wzmacniacza w.cz nie pochodzi wyłącznie z przetwarzania C/A , w dzisiejszych czasach otoczenie jest pełne w.cz;)

Na wejściu wzmacniacza w.cz nie pochodzi wyłącznie z przetwarzania C/A , w dzisiejszych czasach otoczenie jest pełne w.cz;)

 

No ale chyba mnie nie rozumiesz, z tego co piszesz wynikaloby ze trzeba ciac wejscie wzmacniacza jak najnizej a jednak jest inaczej...

No ale chyba mnie nie rozumiesz, z tego co piszesz wynikaloby ze trzeba ciac wejscie wzmacniacza jak najnizej a jednak jest inaczej...

Johnatan Carr - to rzeczywiście "cwaniaczek". Z tego co czytałem to gość również w zakłóceniach wcz widzi najcięższą walkę o pozytywny dźwięk.

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Johnatan Carr - to rzeczywiście "cwaniaczek". Z tego co czytałem to gość również w zakłóceniach wcz widzi najcięższą walkę o pozytywny dźwięk.

Hameryki nie odkryl ;)

Ale chetnie poczytam jego wywody, moze jakies linki podacie?

Niestety posty Carr'a porozrzucane są po różnych wątkach na diyaudio.com , tam występuje pod nickiem jcarr.

W temacie zakłócenia vs dobry dźwięk polecam też sprawdzić Pavla Macury- nick: PMA

 

Nie napisałem że jak najniżej, bo filtr RC wprowadza przesunięcie fazowe,tylko dobrać eksperymentalnie.

Niestety posty Carr'a porozrzucane są po różnych wątkach na diyaudio.com , tam występuje pod nickiem jcarr.

W temacie zakłócenia vs dobry dźwięk polecam też sprawdzić Pavla Macury- nick: PMA

 

Nie napisałem że jak najniżej, bo filtr RC wprowadza przesunięcie fazowe,tylko dobrać eksperymentalnie.

Akurat Pavel Makura badał sygnał audio w polu wcz i coś tam pisał o tym, ale też niezbyt dużo (domyślam się, że chodzi o wpisy w temacie przedwzmacniacza Curl`a). Jemu jest łatwiej bo zawodowo zajmuje się podobnymi rzeczami. W każdym bądź razie na ten aspekt też zwraca szczególną uwagę. Dobre są również jego wypowiedzi przy budowie wzmacniacza wg zaleceń Curla. Mnie taka koncepcja budowy odpowiada (szczególnie parametry w otwartej pętli).

"Jakkolwiek będzie - będzie inaczej, aniżeli sobie wyobrażamy - ponieważ między Dobrem a Złem znajdujemy się w życiu i w świecie

wielowymiarowym,w którym dokumentnie pomieszane jest Przypadkowe z Nieuchronnym."(S. Lem 1999)

Nie napisałem że jak najniżej, bo filtr RC wprowadza przesunięcie fazowe,tylko dobrać eksperymentalnie.

A z moich doswiadczen wynika ze to musi byc jak najwyzej sie da tzn tam gdzie konczy sie pasmo wzmacniacza i uscislijmy bardziej chodzi tu o czas ustalania sie sygnalu anizeli faze (chociaz na jedno wychodzi). Wniosek z tego taki, pasmo zapisu dzwieku to nie jak jest przy CD 22kHz, ale powinno ono byc mozliwie jak najszersze. Ale to ciekawe jest, ze przy przetwornikach C/A odciecia musza byc bardzo ostre i blisko pasma przenoszenia, oraz to ze ostre filtrowanie odcina w.cz - Troche to dla mnie dysonans jest logiczny... Rozumiecie? Ale chyba czuje temat, czas ustalania i polaczenie zaklocen w.cz nie idzie rozwiazac prosta klasyczna teoria obwodow. Bo zjawiska sie nakladaja na siebie. No i mamy magie w temacie ... :D A moze to moj brak wiedzy tylko. Ale to jest to co nas kreci w audio wlasnie te niewiadome :) kiedys zapodalem watek wplywu w.cz na sprzet audio ale nie bylo odzewu ciesze sie ze sa ludzie ktorzy ten temat kopia, bo moim zdaniem jest to temat bardzo istotny a malo zbadany!

Pierwsze urządzenia ze sprzężeniem zwrotnym budowałem kiedy Ty jeszcze nie miałeś matury, bo zakładam, że ją masz. Jak się chcesz jednym pobawić, to Cię mogę odesłać do stosownej katedry AGH. Moje zdanie o sprzężeniu zwrotnym bierze się ze zgłębiania teorii i ćwiczenia praktyki nie tylko na polu audio. Daj sobie trochę czasu, pogadamy za parę lat, jak Cię to jeszcze będzie interesować. Pozdrowienia.

Widzę ze brakuje Ci augmentów.

Zderzają się dwie filozofie, reprezentowana przez Raven`a oparta o matematykę i Michelangelo`a oparta o realną logikę.

Filozofie zostawmy filozofom ! A co do logiki :

Gdyby te zdania:

Ni, sygnał z wyjścia "zrównoważy" sygnał wejściowy upływa określony czas. W tym czasie w stopniach pomiędzy punktem sprzężenia sygnałów i wyjściem skąd sygnał jest pobierany, następują niekontrolowane pętlą zjawiska.

bo informacja zwrotna dociera wtedy, kiedy już jest dawno po czasie, i w sumie to poza wartością średnią wzmocnienia niczego się nie poprawia tylko psuje

były prawdziwe i faktycznie taki efekt by był i występował w takiej skali jak tu koledzy piszą to : Wzmacniacz był by strasznie nieliniowy i to by nie ukryło się przed standardowymi testami THD i IMD w żaden sposób.

 

Kolega michelangelo wybiera sobie z koszyka fakty żeby pasowały do jego teorii ignorując całą resztę, podobnie jak co niektórzy politycy.

 

- to że czas reakcji pętli jest skończony to wcale nie znaczy że pętla nie jest wstanie skorygować błędu na 20Khz

- sygnał audio jest sygnałem o ograniczonym widmie i sygnałem małej częstotliwości.

- sprzężenie nie poprawia szybkości wzmacniacza SR i pasmo mocy są takie same przed i po zamknięciu pętli. Jak zamkniemy pętle wokoło wzmacniacza który ma SR 0.5V/us i pasmo mocy kilka KHz to żadne sprzężenie zwrotne nic z tym nie zrobi (TIM) to nie perpetuum mobile.

- typowo częstotliwość przy której wzmacnianie pętli spada do 1 to ~1Mhz we wzmacniaczach mocy i kilkadziesiąt a nie rzadko kilkaset MHz we współczesnych wzmacniaczach operacyjnych przeznaczonych do audio.

- przesunięcia fazy wewnątrz pętli muszą spełniać kryteria stabilności żeby wzmacniacz mógł działać. Przesunięcia fazy to nie to samo co opóźnienie !. Czas przelotu sygnału przez wzmacniacz jest rzędu ułamków ns i jest pomijalny .

- im większe wzmocnienie w pętli tym mniejszy sygnał błędu.

- nawet zakładając czarny scenariusz że pętla przestanie na chwilę widzieć co się dzieje na wyjściu to sygnał nie może wzrosnąć nagle (nie ma skoków jednostkowych w przyrodzie), nie może też wrosnąć liniowo może jedynie wykładniczo.

 

Ciekawy artykuł Passa na ten tema:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Czytałem. Nic nowego Baxandall pokazał ten efekt naście lat temu.

Pass pokazał co się dzieje jak jest małe sprzężenie zwrotne. Jak może to działać poprawnie jak wzmacniacz ma kilkanaście dB wzmocnienia w zamkniętej pętli a sprzężenia jest mniej ?

Kilka rzeczy Pass przemilczał:

- mając stopień w klasie A i jeszcze w SE ciężko zrobić kiepski wzmacniacz ! odchodzi w tedy cały szereg problemów z którymi w AB trzeba walczyć.

- 2 i 3 harmoniczną to owszem będziemy mieć na małych mocach przy większych pojawią się tzw. efekty drugiego rzędu i będziemy mieć już całe spektrum.

- nie me idealnych elementów z kwadratową charakterystyką przejściową zawsze mamy wyższe harmoniczne.

- na wyższych częstotliwościach we znaki zaczną dawać się nieliniowe pojemności elementów. Nieliniowość elementu to też funkcja częstotliwości :)

- Pass pokazał co się dzieje jak mamy tylko jeden stopień wzmacniacza z jednym czy dwoma tranzystorami . Jak mamy ich więcej to nawet bez sprzężenia będziemy mieć kompleksowe, paskudne IMD bo to co wyprodukuje poprzednik wymiesza się w następnym stopniu itd...

- dla przykładu jak przez układ nie liniowy 10 rzędu (10 prążków na FFT) przepuścimy sygnał który ma widmo składające się z 10 prążków to powstanie ponad 8 milionów produktów IMD.

 

Można się zastanawiać jak złożone są zniekształcenia, która harmoniczna lepiej brzmi może 2 a może 3 ? Tylko po co ? Co mnie to obchodzi jak mogę nie mieć żądnej w zasięgu mojego ucha ?

 

 

W moim wzmacniaczu kondensatory kompensujace to 1 pF i 2.2pF

W mojej hybrydzie też są takie a nawet bez kompensacji jest stabilny (pojemność tranzystor kompensacji termicznej-radiator- gleba :) ) Wzmacniacz ma ~20 parę dB nfb (na upartego dało by się i bez nfb) z lampą (konkretnie to z ECC88 bo z innymi ma nawet mniej) z BJT na wejściu 50-60dB można tez wsadzić FET :). Zniekształcenia zleżą od typu lampy, napięcia zasilania, stanu lampy itp i są dość duże szczególnie w klasie AB. Istnieje możliwość pracy w klasie A z auto biasem (moc niestety będzie ograniczona bo na płytce jest miejsce tylko na 2 pary tranzystorów). Pełna dokumentacja razem z artem będzie dostępna w najbliższym czasie na diyaudio.pl :) Brzmienie zależy od wersji, lampy, prądu spoczynkowego i zasilania :) Wzmacniacz jest prosty jak budowa cepa z jednym stopniem wzmocnienia.

Jak widać jestem otwarty na różne rozwiązania pod warunkiem że nie miesza się subiektywnych odczuć słuchowych ze spawami technicznymi.

Wzmacniacz z większymi zniekształceniami będzie grać inaczej a praktyka pokazuje że nie zawsze będzie to odbierane przez nasz słuch negatywnie czego przykładem są choćby wzmacniacze gitarowe ale co na scenie jest narzędziem artysty to przy odtwarzaniu muzyki już może być nie porządne. Ale nie zawsze zależy nam na bezwzględnej wierności oryginałowi i czasami po prostu nam się coś podoba tylko wtedy dyskusję kończy się i zaczyna od "podoba mi się" a nie wymyśla się spiskowych teorii.

 

Brzmieniowo wzmacniacz z otwartą pętlą gra swobodniej, większa scena wyżej uniesiona, pozorne źródła lepiej zawieszone w przestrzeni. Przy dużych mocach nie śmiem się wypowiadać gdyż potreba by było słuchać na tych samych zasilaczach, co wiązałoby się z wielogodzinnym przekładaniem zasialczy.

Porównywałeś tak naprawdę 2 różne wzmacniacze a nie nfb vs. bez nfb.

Moim zdaniem wiekszosc wzmacniaczy to poprostu kiepskie konstrukcje

Z tym się w pełni zgodzę. Nic dziwnego że ludzie wolą lampę.

 

stro a tu wyraznie slychac zmiany na plus jak ustawi sie dwojnik na ciecie np 30kHz do dzwiek sie pogarsza a jak znacznie wyzej to jest duzo lepszy.

Przy 30khz to filtr zaczyna już ciąć poniżej 20k :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

...

Gdyby te zdania:

...

były prawdziwe i faktycznie taki efekt by był i występował w takiej skali jak tu koledzy piszą to : Wzmacniacz był by strasznie nieliniowy i to by nie ukryło się przed standardowymi testami THD i IMD w żaden sposób.

...

 

I tak jest w istocie.

Aby nie było tych THD i IMD ogranicza się szybkość sygnału podawanego na wejście.

I tak jest w istocie.

Aby nie było tych THD i IMD ogranicza się szybkość sygnału podawanego na wejście.

- sygnał audio jest sygnałem o ograniczonym widmie i sygnałem małej częstotliwości.

"We designed our valve (tube) amplifier, manufactured it, and put it on the market, and never actually listened to it. In fact, the same applies to the 303 and the 405" - Peter Walker - Quad

Przyjmijmy, że szybkość sygnału na wejściu wzmacniacza wynosi 10V/us (woltów na mikrosekundę). Szybszych przebiegów w audio nie ma.

Przyjmijmy schemat wzmacniacza jak na rysunku 1. To typowy układ o dwustopniowym wzmocnieniu napięciowym i wzmacniaczu prądowym. W zasadzie wszystko wywodzi się od takiego układu.

Przyjmijmy również, wzmocnienia poszczególnych stopni jak na rysunku:

I stopień =około 30V/V

II stopień =około 5000V/V

III stopień =około 1V/V

Nie kłóćmy się o szczegóły ;). Dla ciekawości we wzmacniaczach operacyjnych opartych o podobna strukturę osiąga się w pętli otwartej wzmocnienia około 1 000 000V/V.

Nasz wzmacniacz ma 150 000V/V.

Jak widać pętla sprzężenia stabilizuje wzmocnienia na poziomie około 30V/V (31).

 

Na rysunku zaznaczono szybkości narastania sygnałów w poszczególnych stopniach. Wzrastają one liniowo proporcjonalnie do wzmocnienia.

Wszak przyjmujemy, że stopnie są wystarczająco liniowe (patrz wpis Raven`a).

 

Zauważmy, ze na wyjściu szybkość narastania musi wynieść 1 500 000 V/us !

Oczywiście sygnał wzrośnie maksymalnie do napięcia nieco poniżej zasilania, powiedzmy 50V. Ale zrobi to w czasie 50V/1500000V/us=33ps (pikosekundy)!

 

tak powinno byłoby być gdyby układ był liniowy i miał doskonałą szybkość.

 

Wiemy, że SR wzmacniaczy to najwyżej 10-300 V/us. Wyjątki to rząd wielkości 1000V/us.

Dlaczego?

Do tego dojdziemy w następnym odcinku.

;)

 

Jeszcze raz rysunek 1 i rysunek 2:

 

Jeszcze raz rysunek 1 i rysunek 2:

 

Na rysunku 2. przedstawiono realny prąd płynący w driver`ze (1mA) oraz realną pojemność pasożytniczą obciążająca ten stopień (30pF).

Jak widać szybkość ładowania/rozładowania (przeładowywania) to 30V/us. Nie kłóćmy się o niesymetrię w tym układzie (szybsze ładowanie od rozładowania).

 

W tym miejscu zaznaczyć trzeba, że moje podejście to tzw. dziedzina czasu.

W ogóle lubiłem bawiąc się w metrologię wymuszenia typu skok jednostkowy. Wymuszenia częstotliwościowe są dobre dla chłopców w piaskownicy ;).

Skoki jednostkowe pokazują co wart jest wzmacniacz.

 

To na razie tyle celem dania materiałów do dyskusji.

Konkluzja na dziś:

 

Wzmacniacz powinien "miąchać" napięciami jak na rysunku 1. Tymczasem rzeczywiste parametry ograniczają jego dynamikę. oznacza to, że z wyjścia sygnał sprzężenia dociera do stopnia różnicowego z opóźnieniem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

post-21293-0-56742900-1313012038_thumb.jpg

post-21293-0-59369400-1313012052_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.