Skocz do zawartości
IGNORED

Plazma vs LCD


KrzysiekA

Plazma vs LCD  

326 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ktróra z technologii wyświetlania obrazu jest lepsza.

    • LCD
    • PDP
    • Jedna i druga technologia ma swoje wady i zalety.


Rekomendowane odpowiedzi

Proszę mnie nie rozśmieszać. Ach jaki dobry ten ST50, wspaniały, najlepsza relacja jakość/cena.

3 (na 5) trybów obrazu totalnie sp...ne, zielone kropy, zlewająca się czerń. Eufemistycznie to jest nazywana "pewnym problemem".

Miłego oglądania.

 

Pomimo iż w trzech trybach występuje pewien problem ja nadal jestem zdania, że jest to obecnie jeden z najlepszych TV pod względem jakości do ceny, a nawet gdy pod uwagę weźmiemy tylko jakość obrazu to trudno na dzień dzisiejszy o lepszy wyświetlacz. Tryby które działają poprawnie tj. Kino i prawdziwe kino mają fabrycznie niewielkie przekłamania względem wzorca, a jeżeli do kogoś nie przemawia obraz "wzorcowy" to, w menu, są do dyspozycji wszystkie potrzebne suwaki aby ustawić sobie obraz pod własny gust. W świetle tego tryb [normalny] i [dynamiczny] mógłby na tym telewizorze w ogóle nie istnieć. Szkoda tylko trybu [gra], który ma najmniejsze opóźnienie (input lag) i który przydaje się zapalonym graczom.

Z racji, że model GT jest niedostępny na naszym rynku opiszę Ci różnice pomiędzy ST50 a VT50. Kluczową zaletą serii najwyższej jest przyciemniana powłoka matrycy (Infinite Black Pro) która znacznie lepiej tłumi światło uderzające w ekran. Dzięki temu VT50 ma głębszą tzw. czerń absorpcyjną, czyli czerń postrzeganą w warunkach oświetlenia zewnętrznego na skutek odbijania światła od matrycy. W sytuacji gdy oglądamy wieczorem i natężenie światła w pokoju jest niewielkie to oba ekrany świecą tak samo dobrze. Pozostałe różnice sprowadzają się już tylko do wyposażenia - VT50 posiada wbudowany tuner satelitarny DVB-S2, ma dotykowy pilot w zestawie i 2 pary okularów. O innym designie chyba nie trzeba wspominać.

 

Dzięki za wyjasnienia:) tzn mam rozumieć że w ciemnym pomieszczeniu poziom czerni VT50 a ST50 będzie ten sam ?

Tryby które działają poprawnie tj. Kino i prawdziwe kino mają fabrycznie niewielkie przekłamania względem wzorca, a jeżeli do kogoś nie przemawia obraz "wzorcowy" to, w menu, są do dyspozycji wszystkie potrzebne suwaki aby ustawić sobie obraz pod własny gust. W świetle tego tryb [normalny] i [dynamiczny] mógłby na tym telewizorze w ogóle nie istnieć.

 

Dokładnie, jakby miał tylko te dwa tryby, to byłby w 100% znakomity, a tak dołożyli jeszcze 3 i dla niektórych jest w 60% spieprzony :)))

Dokładnie, jakby miał tylko te dwa tryby, to byłby w 100% znakomity, a tak dołożyli jeszcze 3 i dla niektórych jest w 60% spieprzony :)))

 

Ja zawsze ustawiam tv po swojemu o ile manualne ustawienia są ok to nie ma dla mnie problemu :)

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

(1) Jeżeli dowodem "lepszości" G20 nad G30 mają być materiały wykonania - to wkraczamy w sferę kabaretu. Dla mnie ważniejsza jest jakość obrazu.

 

Jeżeli mamy 2 produkty, nazwijmy je A i B. Oba produkty składają się z grupy podobnych cech funkcjonalnych. Jeśli jedna cecha w obu produktach jest prawie identyczna (jakość obrazu), to pod rozwagę bierzemy kolejną cechę (jakość wykonania). Co nie jest dziwne, skoro funkcjonalność tychże produktów to suma wszystkich cech, którymi się charakteryzują. Skoro cecha nr 1, jest w produktach A i B praktycznie identyczna, a cecha nr 2, jest lepszy w produkcie A, niż w produkcie B. To produkt A jest funkcjonalnie (suma cech) lepszy od produktu B. To jest zwykła logika.

 

A jeśli zwykła logika, to dla Ciebie sfera kabaretu, to żadnym argumentem oczywiście Cię nie przekonam.

 

Serii G w ofercie 2012 wogóle nie ma. Porównania do yeti są równie zabawne co nietrafione.

 

Jasne, jasne. Wytłumaczę Ci więc co to takiego Yeti. To takie zwierzę, o którym wszyscy słyszeli i rozmawiają, ale praktycznie nikt go nie widział na własne oczy.

Piszesz, że klasy produktowej "G" nie ma w ofercie polskiej?

 

http://www.panasonic.pl/html/pl_PL/Produkty/Telewizory/Telewizory+plazmowe/TX-P50GT50/overview/8951492/index.html

 

I to jest właśnie Yeti, jest w katalogu... polskim katalogu. Tyle, że nikt go w sklepach nie widział. Faktycznie, porównanie do Yeti, nietrafione :-).

 

(2) Zarzucasz innym brak argumentów, a sam masz jedynie taki, że "Ty tak uważasz".

 

Ależ ja ciągle podaję argumenty, dlaczego uważam, to co uważam. Nie napisałem, na ten przykład dlaczego uważam, G20 za lepszy od G30? Napisałem.

Nie napisałem dlaczego uważam serię ST50 za dobrą, w porównaniu do wcześniejszych S/ST, G/GT i porównywalną z VT? Napisałem.

 

A, że nie przyjmujesz tego do wiadomości gdyż to "kabaret". Cóż, na to już wpływu nie mam.

Nie zamierzam się "kopać" z wszechobecnym marketingiem, który sączy się ludziom do głów, wszelkimi dostępnymi mediami. Już się nauczyłem, że na to nie ma rady. Zresztą, nie mam w tym żadnego interesu. Szkoda więc mojego czasu.

 

Dokładnie, jakby miał tylko te dwa tryby, to byłby w 100% znakomity, a tak dołożyli jeszcze 3 i dla niektórych jest w 60% spieprzony :)))

 

Akurat podchodzę do tego dokładnie tak samo. Od kiedy mam G20, a to już prawie 2 lata, to ani razu nie zmieniłem trybu preselekcji wstępnej, gdyż nie ma po prostu takiej potrzeby.

Dokonałem kalibracji w tym właśnie trybie. Osiągnąłem znakomity efekt końcowy, więc nie widzę potrzeby mieszania kolejnymi trybami. To są "fiuczersy" dla tych co lubią sobie w menu "popstrykać". Ja tam wolę oglądać telewizję, w warunkach optymalnych, raz ustawionych. Więc rozprawianie o tym jakie te inne tryby spieprzone, to takie trochę "skazywanie g..na na śmierć" :).

 

We wcześniejszych, wiekowo, modelach były inne tzw. "problemy" nie do przejścia. Na przykład podnoszący się poziom czerni z czasem, po iluś tam godzinach. Czy to prawdziwy, czy wyimaginowany problem, ale biadolenia były. Każdy model ma swojego problemowego "konika". Inaczej dziennikarze z prasy tematycznej, nie mieliby nic do roboty.

 

Naprawdę, nie dajmy się zwariować.

Proszę nie używać (nazwijmy to elegancko) nadmiernie uproszczonej argumentacji. Mając 2 tryby nie byłby znakomity. Nawet używając dostępnych suwaków - nie można Kinowego ustawić tak, aby jasność była satysfakcjonująca. Przynajmniej dla mnie. Ten tryb będzie zawsze za ciemny. Dodatkowo THX (nie mam Prawdziwego Kina, ale domyślam się że to są odpowiedniki) jest nadmiernie zazieleniony i użytkownik nic na to nie może poradzić (bowiem trzeba się grzebać w menu serwiswoym).

 

Klient kupując nowe urządzenie oczekuje 100% sprawności. Nie 40%. Dotyczy to nie tylko telewizorów. To jest tak, jak gdyby ktoś mówił że ta pralka jest najlepsza na rynku. Coprawda tylko 1 tryb prania działa w niej dobrze, reszta jest do d..., ale mnie to nie interesuje, gdyż u nas w domu używa się tylko tego jednego. Śmieszne? Owszem. Tak samo jak chór apologetów, którzy mówią papu na g...., jakim jest ST50.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) jest w sklepach internetowych, ale czy to z dystrybucji na Polskę to nie wiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

@SławekR

 

Piszesz, że klasy produktowej "G" nie ma w ofercie polskiej?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

I to jest właśnie Yeti, jest w katalogu... polskim katalogu. Tyle, że nikt go w sklepach nie widział. Faktycznie, porównanie do Yeti, nietrafione :-).

 

Czy z Tobą można poważnie rozmawiać? Powtarzam: serii G nie ma w ofercie 2012. Nie istnieje telewizor G50. Nie tylko w Polsce. Mówię o G, nie GT. Czy teraz jasne?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Bobcat, przykro to stwierdzić, ale nic się nie zmieniło. Dalej nic nie rozumiesz, co ludzie do Ciebie piszą, choć starają się jak mogą pisać jasno, logicznie i zdroworozsądkowo. Ale Ty i tak uczepisz się czegoś kompletnie bez znaczenia dla sensu wypowiedzi. Taka rozmowa z Jolą (wiesz: mówisz do Joli, a Jola cię ... oli).

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

.....

Klient kupując nowe urządzenie oczekuje 100% sprawności. Nie 40%. Dotyczy to nie tylko telewizorów. To jest tak, jak gdyby ktoś mówił że ta pralka jest najlepsza na rynku. Coprawda tylko 1 tryb prania działa w niej dobrze, reszta jest do d..., ale mnie to nie interesuje, gdyż u nas w domu używa się tylko tego jednego. Śmieszne? Owszem. Tak samo jak chór apologetów, którzy mówią papu na g...., jakim jest ST50.

 

Ale tu mamy takie kolejne Yeti. Sprzęt o 100% sprawności..... To nie te czasy, kiedy jeden model można było doprawcować i się go latami sprzedawało. Teraz nowy model, to najlepiej jakby był co pół roku. Marketing nie znosi próżni. Stąd taki poziom "dopracowania" sprzętów. Czy Twój G30, nie ma już standardowego problemu z efektem tęczy przy 50Hz? To tak a propos, 100% sprawności :-). Jak by dobrze poszukać, to jeszcze z 59% innych powodów "sprawności inaczej" dałoby się znaleźć. Jak w każdym współczesnym sprzęcie :-). Więc nie dajmy się zwariować i nie popadajmy w skrajności.

 

A odnośnie pralki, nikt nie twierdzi że to pralka najlepsza na rynku. Niektórzy twierdzą tylko, że to lepszy model pralki, niż inny model pralki tej samej firmy, bo ma lepszy silnik i bęben, które to są fundamentalnymi elementami jakości każdej pralki :-)

 

Ja oczywiście rozumiem, że się oburzasz, na to że ktoś śmie sugerować, że ST50 jest lepszy od G30, którego akurat posiadasz. Ale może warto nieco więcej dystansu wykazać, nieco bardziej z boku się temu przyjrzeć. Może i punkt widzenia się zmieni.

 

Ja tam uważam, że ST50, pomimo że śmie być z serii "S", jest lepszy od mojego G20. Ale jakoś mi to nie nie spędza snu z powiek, żebym nieodpoarcie próbował szukać na siłę wad nowej serii ST. One maja lepszą matrycę, co jest już połową sukcesu, i tyle w tej kwestii. Jak się wkurzę, to zmienię mojego G20 i po temacie :-). Będzie lepsza matryca, a w bonusie dostanę WiFi i wyższą funkcjonalność Viera Cast, co akurat nie jest mi do życia niezbędne, ale skoro jest, to jest.

 

@SławekR

 

Piszesz, że klasy produktowej "G" nie ma w ofercie polskiej?

http://www.panasonic.pl/html/pl_PL/Produkty/Telewizory/Telewizory+plazmowe/TX-P50GT50/overview/8951492/index.html

I to jest właśnie Yeti, jest w katalogu... polskim katalogu. Tyle, że nikt go w sklepach nie widział. Faktycznie, porównanie do Yeti, nietrafione :-).

 

Czy z Tobą można poważnie rozmawiać? Powtarzam: serii G nie ma w ofercie 2012. Nie istnieje telewizor G50. Nie tylko w Polsce. Mówię o G, nie GT. Czy teraz jasne?

 

 

Aaaa, tak.

 

Teraz czepiasz się słówek i udajesz, że nie wiesz o czym rozmawiamy. Niech i tak będzie. Rozumiem, że wszędzie powinienem pisać G łamane przez GT, żebyś poczuł się ukontentowany. Bo tak to nie wiesz co miałem na myśli.

Rozumiem, że nagle, ni z tego ni z owego, dla Ciebie klasa produktowa S to nie ta sama klasa co ST, a G to nie ta sama klasa co GT. Tak nagle się to zmieniło, od kiedy stało się to wygodnie, żeby mi dopiec. Niech i tak będzie.

 

Na to jest nawet specjalne określenie, to jest typowe szukanie kwadratowych jaj :-).

 

Więc napiszę, żeby była jasność: pisząc o "G" miałem na myśli oznaczenie klasy produktowej, którego to oznaczenia Panasonic właśnie literowo używa, do stopniowania "lepszości" swoich produktów. A o czym Kolega pisał kilka postów wcześniej, ale "nagle" mu się zapomniało. O czym "poważnie" właśnie wyżej zakomunikował. A przez co nie może ze mną "poważnie rozmawiać".

 

Więc oficjalnie wyjaśniam: X,U,S,G,V to kolejne klasy produktowe, od najsłabszej począwszy. A literka T to zwykłe oznaczenie funkcji 3D, a nie klasy produktowej.

 

Pozdrawiam

 

EDIT

 

Polecam uwadze szanownych Kolegów post Kolegi Bobcat, post nr 5324, oto link.

http://www.audiostereo.pl/plazma-vs-lcd_85830.html/page__st__5310?do=findComment&comment=2639052

To bardzo pouczająca lektura. Myślę że tym samym dyskusję możemy zamknąć, z braku możliwości "poważnego" dojścia do porozumienia.

A ja mam takie pytanko, stoję przed kupnem tv i waham się miedzy ST50 a GT50 opłaca się dołożyć do GT50? praktycznie 1000zł różnicy między nimi

To zależy jaki rozmiar, przy 65' tysiak to nic, przy 50' jeszcze do przełknięcia bo chyba jeszcze dochodzi 10 punktowy balans bieli, tryb THX i może coś jeszcze (nie pamiętam), przy 42' calach osobiście bym aż tyle nie dołożył

 

Dzięki za wyjasnienia:) tzn mam rozumieć że w ciemnym pomieszczeniu poziom czerni VT50 a ST50 będzie ten sam ?

Dokładnie, czerń emisyjna podobna będzie w nocy, absorpcyjna lepsza w dzień w VT50 przez filtr.

W serii 30, model vt30 miał lepszą czerń i jedną i drugą od niższych modeli ST/GT.

Bobcat, przykro to stwierdzić, ale nic się nie zmieniło. Dalej nic nie rozumiesz, co ludzie do Ciebie piszą, choć starają się jak mogą pisać jasno, logicznie i zdroworozsądkowo. Ale Ty i tak uczepisz się czegoś kompletnie bez znaczenia dla sensu wypowiedzi. Taka rozmowa z Jolą (wiesz: mówisz do Joli, a Jola cię ... oli).

 

Mczaj, przykro to stwierdzić, ale nic się nie zmieniło. Nadal jesteś mistrzem świata w odkręcaniu kota ogonem, wmawianiu że napisało się nie to co się napisało, imputowaniu niezrozumienia, tworzeniu pokrętnej ekwilibrystyki myślowej oraz praktykowaniu logiki inaczej.

 

To raczej Twój problem, nie mój. Dla mnie (powtórzę za Ingardenem) "prawdą jest to, co jawi mi się jako jasne i oczywiste".

 

Ale tu mamy takie kolejne Yeti. Sprzęt o 100% sprawności..... To nie te czasy, kiedy jeden model można było doprawcować i się go latami sprzedawało.

 

Może użyłem zbyt daleko idącego skrótu myślowego. Chodziło mi o sprzęty w których (pozostańmy przy naszych przykładach) wszystkie dostępne tryby pracy są lepsze-gorsze, bardziej-mniej mi się podobają - ale działają dobrze.

 

Nie jest więc to sprzęt, który na 5 dostępnych trybów - 3 ma totalnie schrzanione i praktycznie nie do użytku. Wymieniacie jako zaletę ST50 doskonałą czerń. Jest ona tak doskonała, że kilka odcieni ciemnej szarości zlewa się w jedną, jednolitą czarną plamę. Tak więc niuanse i półcienie w ciemnych scenach (jedna z podstawowych zalet plazmy) psu w du.. poszła. Nie ma żadnych subtelności i półtonów. Jest (bardzo głęboki i smolisty) czarny placek, o czym pisali użytkownicy tego bubla.

 

Ja oczywiście rozumiem, że się oburzasz, na to że ktoś śmie sugerować, że ST50 jest lepszy od G30, którego akurat posiadasz. Ale może warto nieco więcej dystansu wykazać, nieco bardziej z boku się temu przyjrzeć. Może i punkt widzenia się zmieni.

 

Fiat Seicento model 2012 lepszy od Hondy Civic 2011? Tylko dlatego, że nowszy i ma dodanych kilka duperelków? Wszystko można sprowadzić do absurdu. Ale po co? Muszę Cię zmartwić. Nic mnie nie wkurza. Od samego początku zdawałem i zdaję sobie sprawę, że seria VT była i jest lepsza od GT/G. Znaj proporcją Mocium Panie (Aleksander hr. Fredro). Dlatego, gdy idę pobawić się telewizorami i poczynić (amatorskie, pobieżne) porównania - czynię to ma parze VT50/VT30, GT50/GT30, ST50/ST30.

 

Teraz czepiasz się słówek i udajesz, że nie wiesz o czym rozmawiamy.

klasa produktowa S to nie ta sama klasa co ST, a G to nie ta sama klasa co GT.

 

Fakt posiadnia (bądź nieposiadania) 3D jest tak istotną cechą wyróżniającą, że na danej półce jakościowej (G, S) można i należy wyróżnić dwie podklasy: z literką T i bez niej. Zresztą sam potwierdziłeś, że modele bez wspomnianej literki dają obraz 2D lepszy od tych które obsługują 3D.

ST30 i GT30 niczym praktycznie się nie różnią w obrazie, poza brakami w wyposażeniu, trybach obrazu i kalibracji. Można porównać ST50 więc z niby półką wyżej, tj G/GT30 i na jedno wyjdzie.

widziałem te dwa telewizory, jak ST ma lepszą czerń i ogólnie obraz to ja jestem św Mikołaj dlatego tak napisałem o pierdzieleniu farmazonów.

 

Sławek ładnie, składnie i dużo pisze, właśnie na to nabierają się ludzie, widziałem obok siebie VT30 i ST50 (na tym samym materiale) więc proszę Cię Sławku o umiar w swoich wypowiedziach. Rozmawiamy sobie z Bobcatem na PW dość często, kiedyś zapytał czy widziałem coś z serii 50, sam byłem ciekaw więc znalazłem trochę wolnego czasu i zrobiłem mały test.

Sławek napisał dużo bardzo ważnych i ciekawych rzeczy, wiele mogłem się od Niego nauczyć. Za co Mu złożyłem wyrazy uznania. Natomiast w kwestii ST50 (jak to się ładnie kiedyś mówiło) "zapowietrzył się" i brnie dalej, próbując przedstawiać swój pogląd jako jedynie słuszny. Czyni to z uporem godnym lepszej sprawy.

 

Wnioski z Twojego porównaia stojących obok siebie VT30 i ST50 na tym samym materiale w zasadzie powinny zamknąć ten aspekt dyskusji. Bo nie ma o czym dyskutować.

 

 

Ale pewnie tak się nie stanie. SlawekR jako depozytariusz (z nominacji własnej) jedynie słusznego punktu widzenia pewnie się zirytuje, czemu da wyraz.

/z czystej przekory, ale przede wszystkim logiki/

 

Miałem tez napisać @Bobcatowi ,że nie ma racji co do ST - jednak "włączyłem logikę".

Skąd takie napastliwe ataki na użytkowania (coś to znajome z pewnych stron...)?

 

Logika:

@Bobcat jest kupcem świadomym i chce nabyć sprzęt (sprzętem jest TV m, nie matryca).

Ma 100% racji jeżeli np "zielone kropy" (w Jego ocenie) dyskwalifikują dany model.

Jak ktoś nie zrozumiał (to do lemingów) - porównam tryby wyświetlania obrazu do auta ze skrzynią biegów.

@Bobcat nie chce kupić auta z wadliwą skrzynią, gdzie ma omijać np. bieg:2/4 bo mogą być niespodzianki.

Nie kontynuuję dalej - tysiące analogii.

 

Co się dzieje tutaj (nie pierwszy raz) - zaczyna mu się udowadniać coś innego (nawet braku logicznego myślenia).

SZOK!!!

No cóż - komentarz zbędny (jak ktoś logikę zna).

 

Podsumuję.

Jakby @Bobcat mieszkał w USA i przyniósł taki ST do sklepu celem wymiany , to chętnie bym przyszedł z kamerą i sfilmował postawę (tu analogia do jego tzw"przeciwników") tych sprzedawców , którzy mu ten sprzęt wepchnęli.

Chyba ludzie logicznie myślący przypuszczają jaka będzie scena finałowa takiego filmu.

Bubel jest bublem - jako całość (nie istotne że ma coś lepszego).

 

Oj wstyd Panowie.

(ciekawe czy atak na mnie pójdzie)

@ Hojlo1

 

Sam lepiej bym tego nie ujął. Porównanie z samochodem, w którym nie wchodzą (bądź szwankują) biegi 2 i 4 jest kapitalne. Tłumaczenie, że samochód ten ma za to piękny metalizowany lakier oraz skórzaną tapicerkę niewiele zmienia w ogólnej ocenie pojazdu.

 

Są (jak sam widzisz) tacy, którzy lubią zawsze mieć rację (nawet wtedy gdy jej nie mają), a fakt posiadania również ostatniego słowa jest dla nich kwestią honoru. Osobliwie pojmowanego.

@Bobcat - byśmy się zrozumieli.

Ja uważam że technicznie ST jest naprawdę lepszy od poprzedników.

Jednak myśląc logicznie, jak już wskazano wady - komuś po prostu może to nie odpowiadać.

Dla mnie postawa logiczna i mogę się z nią nie zgadzać , ale nie napisze ze myśli taka osoba nielogicznie.

Z punktu widzenia konsumenta = masz absolutnie rację

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

....

Fiat Seicento model 2012 lepszy od Hondy Civic 2011? Tylko dlatego, że nowszy i ma dodanych kilka duperelków? Wszystko można sprowadzić do absurdu. Ale po co? Muszę Cię zmartwić. Nic mnie nie wkurza. Od samego początku zdawałem i zdaję sobie sprawę, że seria VT była i jest lepsza od GT/G. Znaj proporcją Mocium Panie (Aleksander hr. Fredro).

 

Nikt nie twierdzi nigdzie, że Fiat Seicento model 2012 lepszy od Hondy Civic 2011?.

 

Twierdzę, że Fiat z 2012 roku, model o oczko niższy, niż model również FIATa z roku 2011, może być od tego drugiego lepszy. Szczególnie jeśli wyszedł z tej samej fabryki, jest na podobnych komponentach bazowych, a czasem lepszych. I wyposażono go w lepsze rozwiązania, nie do pomyślenia w tej kasie produktów jeszcze rok wcześniej. A wymuszone postępem technologicznym i wymogami konkurencyjności rynkowej.

 

Tyle twierdzę, nic więcej, niż mniej.

 

Czy to tak trudno zrozumieć? A właśnie, jak się spisuje wbudowany w Twojego G30. moduł WiFi. Śmiga jak marzenie? Czy może go tam w ogóle wbudowanego nie ma?

 

To teraz możesz wrócić do zdania :"I wyposażono go w lepsze rozwiązania, nie do pomyślenia w tej kasie produktów jeszcze rok wcześniej" I może zrozumiesz, że zestawianie "literkologii" pomiędzy grupami modeli z różnych lat produkcji, to sprawa czysto umowna i marketingowa.

 

 

A zestawianie Fiata Seicento z Hondą Civic, to jak zestawianie najniższego modelu Samsunga, z najwyższym modelem Panasonica. To tak na marginesie. A my zestawiamy dwa Fiaty, różniące się dokładnie o jeden stopień grupą produktową i rokiem produkcji.

 

 

Fakt posiadnia (bądź nieposiadania) 3D jest tak istotną cechą wyróżniającą, że na danej półce jakościowej (G, S) można i należy wyróżnić dwie podklasy: z literką T i bez niej. Zresztą sam potwierdziłeś, że modele bez wspomnianej literki dają obraz 2D lepszy od tych które obsługują 3D.

 

Fakt posiadania 3D oczywiście jest cechą produktową, nikt temu nie przeczy. Ale jednocześnie, nie jest wyróżnikiem półki jakościowej, gdyż obecnie wszystkie półki jakościowe, są w modele z tą cechą wyposażone. Więc to żaden wyróżnik "półki", żeby się występowania literki T czepiać.

 

To czy model G będzie posiadać 3D, czyli literkę T, czy też nie, nie powoduje przeszeregowania go do innej półki jakościowej. A może uważasz, że jednak przeszereguje, skoro podniosłeś tę kwestię jako "niepoważną dyskusję" z mojej strony?

 

Ale wtedy musisz uważać z takim twierdzeniem, bo wpadniesz we własne sidła, gdyż zaprzeczysz standardowemu oznaczaniu przez Panasonica grup jakościowych, którego tak się trzymasz, zestawiając modele z różnych lat.

 

Dlatego, gdy idę pobawić się telewizorami i poczynić (amatorskie, pobieżne) porównania - czynię to ma parze VT50/VT30, GT50/GT30, ST50/ST30.

 

A to błąd właśnie. Poczyniłeś założenia, że modele równorzędne, pod względem jakości obrazu, z różnych lat, muszą mieć takie same oznaczenie literowe.

 

A powinieneś spróbować dokonać porównań na parze ST50/GT30. I dlatego być może nie masz świadomości, że pod względem jakości obrazu, to są równorzędne na dziś grupy, gdyż nawet do głowy Ci nie przyszło, aby je ze sobą zestawić i to sprawdzić :-).

Ja uważam że technicznie ST jest naprawdę lepszy od poprzedników.

 

ST50 jest lepszy od ST30, czy też lepszy od wszystkiego co się dotychczas ukazało z poprzednich serii (20, 30)?

 

Nie przemawia do mnie ten tok rozumowania. Jak można mówić, że jest technicznie lepszy? Przecież zgadzamy się, że oceniamy całość (a nie poszczególne aspekty i podzespoły). A ma wady takie, że jako całość ten produkt jest nie do przyjęcia. Tłumaczenie, że "mogę sobie włączyć tryb Kino / Prawdziwe Kino" mnie nie przekonuje. Zwłaszcza, że (jak wpomniałem) obydwa te tryby są dla mnie zdecydowanie za ciemne.

 

Twierdzę, że Fiat z 2012 roku, model o oczko niższy, niż model również FIATa z roku 2011, może być od tego drugiego lepszy.

 

Otóż to. Porównujmy Fiata Seicento z Fiatem Seicento, Hondę Civic z Hondą Civic, ST z ST, a GT z GT. I nie ośmieszajmy się twierdzeniami, że nowe ST jest na poziomie ubiegłorocznego VT

 

jak się spisuje wbudowany w Twojego G30. moduł WiFi. Śmiga jak marzenie? Czy może go tam w ogóle wbudowanego nie ma?

 

Nie wiem. Nie interesuje mnie to. Nigdy z tego nie korzystałem, nie korzystam i nie wydaje mi się abym kiedykolwiek korzystał. Od łączności z siecią mam PC i smartfona. Telewizor nie jest od tego. Faszerowanie telewizorów tymi funkcjami uważam za zupełnie nipotrzebny gadget dla wyciągania od nas kasy. Lubię nowinki, ale pod pewnymi względami jestem konserwatystą.

 

"I wyposażono go w lepsze rozwiązania, nie do pomyślenia w tej klasie produktów jeszcze rok wcześniej"

 

Najbardziej wypasiona wersja Fiata Seicento nie stanie się Hondą Civic. Nawet tą sprzed 5 lat.

 

To czy model G będzie posiadać 3D, czyli literkę T, czy też nie, nie powoduje przeszeregowania go do innej półki jakościowej. A może uważasz, że jednak przeszereguje, skoro podniosłeś tę kwestię jako "niepoważną dyskusję" z mojej strony?

 

Po części w postrzeganiu klientów przeszeregowuje. Dla niektórych brak 3D dyskwalifikuje dany model, dla innych (w tym mnie) posiadanie 3D powoduje, że spoglądam nań niechętnie, gdyż nie mam ochoty płacić za funkcjonalność, która mnie nie bawi i której nie będę używał. Nie wpadam we własne sidła, gdzieś spotkałem klasyfikację: VT, GT, G, ST, S, UT, U, X.

 

A powinieneś spróbować dokonać porównań na parze ST50/GT30. I dlatego być może nie masz świadomości, że pod względem jakości obrazu, to są równorzędne na dziś grupy, gdyż nawet do głowy Ci nie przyszło, aby je ze sobą zestawić i to sprawdzić :-).

 

Witkowi przyszło do głowy, nawet stosownego porównania dokonał. I to nawet na ST50/VT30. Wnioski przedstawił. więc nie brnij dalej.

@Bobcat - sama konstrukcja matrycy znowu jest inna.

Znowu poprawiono: luminofor, sterowanie itp.

To daje już przewagę na starcie.

Jednak TV to całość i jak widzisz mankamenty, których nie było w poprzednich wersjach to:

- raczej to nie wynika z samej matrycy

- gdzieś błąd (może jak tylko software , to do usunięcia)

- itp. itd.

Gość SlawekR

(Konto usunięte)

widziałem te dwa telewizory, jak ST ma lepszą czerń i ogólnie obraz to ja jestem św Mikołaj dlatego tak napisałem o pierdzieleniu farmazonów.

 

Sławek ładnie, składnie i dużo pisze, właśnie na to nabierają się ludzie, widziałem obok siebie VT30 i ST50 (na tym samym materiale) więc proszę Cię Sławku o umiar w swoich wypowiedziach. Rozmawiamy sobie z Bobcatem na PW dość często, kiedyś zapytał czy widziałem coś z serii 50, sam byłem ciekaw więc znalazłem trochę wolnego czasu i zrobiłem mały test.

 

 

I tu dochodzimy do sedna.

 

nie chciałbym nikogo obrazić, ale widać, że Kolega Bobcat opiniuje i dyskutuje ze mną na temat jakości produktów, na podstawie "własnych obserwacji". A które to "własne obserwacje" polegają na rozmowach z innymi, którzy coś być może widzieli.

 

 

A Ty z kolei, jak piszesz, byłeś ciekaw i zrobiłeś "mały test". A ja zrobiłem test trochę większy niż mały, taki zdecydowanie trochę większy. Naprawdę wiem gdzie jest przód, a gdzie tył kalibratora, chociaż i tego drugiego (tyłu) używa się czasem, do wygenerowania profilu pod konkretne zewnętrzne warunki oświetleniowe. Tak samo Maciej, wykonuje "ciut" większe testy niż mniejsze, co widać po szczegółowych sprawozdaniach z tych testów, dostępnych wiadomo gdzie.... Nie będę tu reklamy robił, więc nie piszę wprost.

 

A niestety pod określeniem "mały test" zazwyczaj kryje się wizyta w sklepie i pooglądanie sobie telewizorów stojących obok siebie, nomen omen, na półce, niekoniecznie jakościowej :). Pół biedy, jak komuś uda się wyprosić od obsługi pilota, wtedy z "małego testu" robi się test "prawie większy".

 

Więc w kwestii "pierdzielenia farmazonów", to działa w obie strony. Więc zacytuję "proszę Cię o umiar w swoich wypowiedziach". Jeśli jedyne co masz do powiedzenia, to suche stwierdzenie "pierdzieli farmazony", bez podania jakichkolwiek merytorycznych faktów, to lepiej się powstrzymaj w ogóle.

 

Ja podaję swoją opinię na dany pogląd, ale popieram ją przynajmniej szczegółowymi wyjaśnieniami, skąd się wzięła. Mało tego, zawsze staram się pisać tak, aby nie było wątpliwości, że to moja własna opinia i moje własne przemyślenia.

 

A każdy kto to przeczyta, już swój rozum ma. Albo tę opinię uwzględni w rozważaniach nad wyborem sprzętu, albo i nie.

 

Ty też oczywiście możesz swoją opinię zamieścić, każdy ma do tego prawo. Ale rób to w podobnym stylu. A nie, tu zacytuję:

 

"Pierdzieli faramzony"

"Tylko nie ST50"

"TAK" to, na pytanie czy ST50 ma wady.

 

Koniec cytatów.

@SławekR - 5 razy przeczytałem post powyżej.

Nie mam co zacytować w temacie.

"Coś testowałes, coś testowałeś dłużej , kalibrator znasz itp. ???"

Co było celem tego wpisu?

("merytoryki" nie mogę znaleźć)

A co w tym ST jest technicznie takiego rewelacyjnego?

Ja też czytałem swego czasu materiały reklamowe i byłem z tego powodu podjarany że to będzie rewelacja, po zapoznaniu się twierdzę że rewelacji nie ma.

Wyżymając wodolejstwo z najnowszego wpisu @SławkaR nr 5361 otrzymujemy kwintesencję treści:

 

* jestem (ja, SławekR) wybitnym specjalistą, znam się na sprawie lepiej i posiadłem większą wiedzę.

* wy jesteście żółtodziobami i gołowąsami (żeby nie powiedzieć: głuptasami)

* wiedzę czerpiecie z rozmów z innymi, którzy (podobno) coś wiedzieli

* a jeśli nawet coś tam sami widzieliście - to wasze spostrzeżenia są nic nie warte

* więc zamknąć dzioby i słuchać mądrzejszych (w tym przede wszystkim: MNIE)

I tu dochodzimy do sedna.nie chciałbym nikogo obrazić, ale widać, że Kolega Bobcat opiniuje i dyskutuje ze mną na temat jakości produktów, na podstawie "własnych obserwacji". A które to "własne obserwacje" polegają na rozmowach z innymi, którzy coś być może widzieli.

To że kiedyś nie widział nie oznacza że nie widział w ogóle. (myślenie nie boli)

Od łączności z siecią mam PC i smartfona. Telewizor nie jest od tego.

I tu się z Tobą Bobcat nie zgodzę. Funkcjonalność połączenia TV z WiFi jest bardzo przydatna (korzystanie z dostępnych aplikacji i możliwość połączenia wszystkich domowych urządzeń mających dostęp do internetu w sieci domowej). Nikt mnie nie przekona, że np. oglądanie filmów jest równie komfortowe na TV i PC.

Luxman L-507uxII+CD D-05; Sonus Faber Olympica II

@Waldek - właśnie się przyłączyłeś do postulujących wyżej.

 

Twój punkt widzenia jest słuszny (to jest sens) , ale subiektywny.

 

Cieszysz się TV z WiFi i masz prawo ale mnie do głowy nie przyjdzie (nie traktuj jako zarzut) wytykać że dopiero teraz tym się cieszysz (czy @Bobcat , bo nie chce tej funkcji).

 

Ja tzw. STB podłączony do TV Componentem (jeszcze wtedy HDMI nie było) używam min 8lat (jak nie więcej).

TV się zmieniają STB ten sam (choć obok inne dochodzą)

Tylko tak oglądam "po sieci" , czy jego dysku itp.

Zmieniłbym go na coś innego , ale konkurencji nie widzę.

 

Jednak na dzień dzisiejszy zamiast kupować droższy TV z Wifi (i ubogimi opcjami - a tak wszystkie mają) wolę osobne Centrum Multimedialne choćby na bazie HTCP.

 

-----------

Punkt widzenia też słuszny, nie przeczy Tobie, ani @Bobcat.

Pozdrawiam.

I tu się z Tobą Bobcat nie zgodzę. Funkcjonalność połączenia TV z WiFi jest bardzo przydatna (korzystanie z dostępnych aplikacji i możliwość połączenia wszystkich domowych urządzeń mających dostęp do internetu w sieci domowej). Nikt mnie nie przekona, że np. oglądanie filmów jest równie komfortowe na TV i PC.

 

Pozostańmy więc przy własnych zdaniach. Dla mnie komputer służy do surfowania po sieci, czytania newsów, pisania e-maili czy obecności na różnych forach, bankowości elektronicznej. Napewno nie do oglądania filmów.

 

Po co mi telewizor z dostępem do sieci? Do filmów ściąganych z netu (nierzadko bardzo takiej-sobie jakości)? Wystarczy mi te kilkadziesiąt (a może nawet kilkaset, nigdy nie zadałem sobie trudu policzenia) kanałów filmowych, jakie oferuje Cyfra+. Nawet gdybym miał czas oglądać - to i tak za filmami nie przepadam.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.