Plazma vs LCD

[Kyle]

Wydaje mi się, że pomiary są właśnie zbierane z kąta prostego,

Te popularnie spotykane są zbierane z kąta prostego.

[darekdz]

A ja byłem wczoraj w Oszą (Auchan jakby ktoś nie skumał) i na górnej półce stał cały rząd (z piętnaście?) nowiutkich, takich samych LCD. Kiedy na nie popatrzyłem od razu rzuciło mi się w oczy, że normalny obraz widzę z tego naprzeciw mnie i ewentualnie obok, a nastepne miały duzo mniej nasycony taki poszarzały obraz. Kiedy jednak przemieszczałem się wzdłuż regału sytuacja się zmieniała. Normalny obraz przesuwał się wraz ze mną. Świadczy to oczywiście o wadzie tej technologi. Owszem kąty niby są duże, ale występuje nadal dość spora różnica pomiędzy patrzeniem dokładnie pod kątem prostym, a już minimalnie odchylonym. Ciężko ją zauważyć kiedy patrzymy na jeden odbiornik i się przesuwamy, ale kiedy są już ze trzy identyczne i tak samo ustawione, efekt jest wyraźnie zauważalny. Pisałem o tym zjawisku ze dwa lata temu i najwidoczniej do dziś nic się nie zmieniło.

 

i to tlumaczy zapedy milosnikow LCD do ogladania PDP pod katem i katem oka :D

[mczaj]

Bzdurą jest to że pompowanie nie występuje w filmach. Jeżeli kontrast w plazmie spada przy szachownicy do 1:170 to problem jest dosyć poważny.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Akurat pod tym rzędem Panasoniców stał rząd Sony LCD i można było sobie porównać co robią te telewizory z jasnością przy różnych scenach.

 

Bzdurą jest to wyżej napisałeś. Nie komentuję powyższego wyniku, rozumiem że znalazłeś gdzieś w necie, bo widzę że oprócz wnikliwych obserwacji w Media Markecie większej grupy różnie poustawianych ekranów jest to dla ciebie jedyne źródło wiedzy, przyjmowanej w dodatku bezkrytycznie i nie weryfikowanej w praktyce. Równie dobrze można wypowiadać się na temat wrażeń z oglądania z poziomu kas w MM wszystkich widocznych z tego miejsca ekranów i dowodzenia że na 150 elcedekach obraz był bardziej kolorowy niż na 50 plazmach.

 

Kwestię „pompowania” jeśli już to możesz opisywać posługując się maksymalną jasnością całego białego ekranu vs maksymalna jasność jakiegoś wycinka tego ekranu na czarnym tle (a nie szachownicą). I zgadza się, taki spadek w takich warunkach występuje.

Nie jesteś niestety w stanie zrozumieć tego, że filmy nie składają się z ciągu białych ekranów i białych pól na czarnym tle. No chyba że masz w swojej kolekcji wyłącznie instrukcje gry w szachy tudzież materiały o życiu pingwinów.

Uśredniony poziom świecenia matrycy na materiale filmowym zawsze porusza się w jakimś obszarze dalekim od skrajności i w tym obszarze, nawet jeśli spadki jasności jasnych scen występują, to efekt staje się pomijalny – większe spadki jasności w obrębie jednej sceny możesz mieć na LCD w wyniku nierównomiernego podświetlenia matrycy.

 

Drugiej rzeczy, której nie potrafisz zrozumieć to fakt, że w poprawnie ustawionym ekranie nie osiągasz maksymalnych luminancji możliwych do osiągnięcie przez ekran plazmowy. Dlatego też nie masz spadków osiąganych w warunkach testowych, bo plazma „nie musi” dochodzić do tych poziomów, przy których osiągałaby teoretyczny spadek (zmierzony na planszach testowych).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[sittek]

Raczej z gów.. bata nie ukręcisz.

 

Powiadasz, że było aż tak źle? A może źle kabel antenowy wetknąłeś?

 

Dzisiaj byłem w Saturnie i w jednym rzędzie były ustawione wszystkie Panasy ze starych serii. Trudno mi wymienić co tam stało. Dużo tego było. I co? Każdy miał inny inny kolor.

 

Jakość prezentowanego obrazu zależy od Promocji Dnia, Tygodnia czy Miesiąca.

Porównywanie w supermarkecie nie przystoi profesjonalistom. Za dużo tam przypadku lub celowego działania.

Na takie numery powinni łapać się co najwyżej ignoranci albo farmerzy którym uda się w miesiącu wyskoczyć do miasta na jeden dzień.

 

 

Gdyby te panasonic wyświetlały obraz poprawnie, to świeciły by praktycznie tak samo. Jeśli wyświetlały różnie (i to każdy) to znaczy się że były rozkalibrowane

 

Ciekawe przez kogo? Ja stawiam na speców od marketingu. Oj Kyle ,ale z ciebie mistrz demagogii.

 

 

Poza tym jako twardy argument proponuję oglądanie PDP nie z boku a z góry lub dołu pod kątem ponad 90 stopni lub nawet zza telewizora. Argumentacja fanów LCD będzie dla większości miażdżąca. Nic nie będzie widać. :)

[Kyle]

Ciekawe przez kogo? Ja stawiam na speców od marketingu. Oj Kyle ,ale z ciebie mistrz demagogii.

Z Ciebie mistrz niekumania x-P

 

Ta różnica w obrazie pomiędzy tymi plazmami nie przeszkadza Tobie myśleć że są doskonale skalibrowane/nie wymagają kalibracji. Czym w takim razie jest ta różnica jak nie obrazem zniekształceń?

[KrzysiekA]

Bzdurą jest to wyżej napisałeś. Nie komentuję powyższego wyniku, rozumiem że znalazłeś gdzieś w necie, bo widzę że oprócz wnikliwych obserwacji w Media Markecie większej grupy różnie poustawianych ekranów jest to dla ciebie jedyne źródło wiedzy, przyjmowanej w dodatku bezkrytycznie i nie weryfikowanej w praktyce. Równie dobrze można wypowiadać się na temat wrażeń z oglądania z poziomu kas w MM wszystkich widocznych z tego miejsca ekranów i dowodzenia że na 150 elcedekach obraz był bardziej kolorowy niż na 50 plazmach.

 

Kwestię „pompowania” jeśli już to możesz opisywać posługując się maksymalną jasnością całego białego ekranu vs maksymalna jasność jakiegoś wycinka tego ekranu na czarnym tle (a nie szachownicą). I zgadza się, taki spadek w takich warunkach występuje.

Nie jesteś niestety w stanie zrozumieć tego, że filmy nie składają się z ciągu białych ekranów i białych pól na czarnym tle. No chyba że masz w swojej kolekcji wyłącznie instrukcje gry w szachy tudzież materiały o życiu pingwinów.

Uśredniony poziom świecenia matrycy na materiale filmowym zawsze porusza się w jakimś obszarze dalekim od skrajności i w tym obszarze, nawet jeśli spadki jasności jasnych scen występują, to efekt staje się pomijalny – większe spadki jasności w obrębie jednej sceny możesz mieć na LCD w wyniku nierównomiernego podświetlenia matrycy.

 

Drugiej rzeczy, której nie potrafisz zrozumieć to fakt, że w poprawnie ustawionym ekranie nie osiągasz maksymalnych luminancji możliwych do osiągnięcie przez ekran plazmowy. Dlatego też nie masz spadków osiąganych w warunkach testowych, bo plazma „nie musi” dochodzić do tych poziomów, przy których osiągałaby teoretyczny spadek (zmierzony na planszach testowych).

Co ja mam na to odpowiedzieć. Miałem plazmę w domu i pompowanie kontrastu mi przeszkadzało i to o wiele bardziej niż miganie.

 

 

Jakość prezentowanego obrazu zależy od Promocji Dnia, Tygodnia czy Miesiąca.

Porównywanie w supermarkecie nie przystoi profesjonalistom. Za dużo tam przypadku lub celowego działania.

Na takie numery powinni łapać się co najwyżej ignoranci albo farmerzy którym uda się w miesiącu wyskoczyć do miasta na jeden dzień.

 

 

No to jeżeli w sklepie widać że kolor jest rozjechany to co będzie w domu w optymalnych warunkach?

[Bobcat]

Co ja mam na to odpowiedzieć. Miałem plazmę w domu i pompowanie kontrastu mi przeszkadzało i to o wiele bardziej niż miganie.

Autorytety od plazmy stwierdziły jednoznacznie że nie mam pompowania, ani migania. Więc nie ma. Należy to przyjąć z pokorą. Jak się będziesz upierał, że u siebie miałeś i jedno i drugie - dostaniesz (od Nich, przecie że nie ode mnie) skierowanie do lekarza.

[don111]

już to chyba wyjaśnialiśmy, KrzysiekA musiał tak wysoko ustawiać kontrast bo ma takie "komfortowe" warunki do oglądania, stąd mógł to widzieć w plaźmie

przy wysokim kontraście i całym białym ekranie faktycznie dwa ostatnie IRE 90 i IRE 100 (najjaśniejszy obraz) wyglądają tak samo, może nawet i razem z IRE 80

dla mnie to nie miało żadnego znaczenia bo przy tak wysokim kontraście mnie po prostu bolą oczy, przy ustawieniu dla mnie optymalnym, IRE 100 świeciło znacznie słabiej od tamtego maksymalnego IRE 80 i maksymalnej jasności plazmy przy całym białym ekranie...

to taki sztuczny problem, ktoś kto ogląda z 60 stopni nie kupuje LCD, ktoś kto nie ma warunków do komfortowego oglądania nie kupuje plazmy

[KrzysiekA]

już to chyba wyjaśnialiśmy, KrzysiekA musiał tak wysoko ustawiać kontrast bo ma takie "komfortowe" warunki do oglądania, stąd mógł to widzieć w plaźmie

przy wysokim kontraście i całym białym ekranie faktycznie dwa ostatnie IRE 90 i IRE 100 (najjaśniejszy obraz) wyglądają tak samo, może nawet i razem z IRE 80

dla mnie to nie miało żadnego znaczenia bo przy tak wysokim kontraście mnie po prostu bolą oczy, przy ustawieniu dla mnie optymalnym, IRE 100 świeciło znacznie słabiej od tamtego maksymalnego IRE 80 i maksymalnej jasności plazmy przy całym białym ekranie...

to taki sztuczny problem, ktoś kto ogląda z 60 stopni nie kupuje LCD, ktoś kto nie ma warunków do komfortowego oglądania nie kupuje plazmy

Nie twierdzę że nie. Telewizor stoi obok okna i przy ustawieniu kontrastu na mniej obraz jest po prostu męcząco ciemny w porównaniu z oknem.

[witek_z]

Nie twierdzę że nie. Telewizor stoi obok okna i przy ustawieniu kontrastu na mniej obraz jest po prostu męcząco ciemny w porównaniu z oknem.

Od dawna wiadomo że nie ustawia się telewizora na tle okna właśnie z tego powodu który opisałeś. (szkolny błąd)

 

I z tego ludzkiego błędu człowiek wysyła w swiat informacje ze plazma jast be, krzysiek wiesz co, wstydziłbyś się.

[KrzysiekA]

Od dawna wiadomo że nie ustawia się telewizora na tle okna właśnie z tego powodu który opisałeś. (szkolny błąd)

 

I z tego ludzkiego błędu człowiek wysyła w swiat informacje ze plazma jast be, krzysiek wiesz co, wstydziłbyś się.

Dziwne że przy moim obecnym telewizorze(LCD) nie jest to żaden problem. Przy porzednim CRT też nie było problemu.

Jak to było? Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy.

[witek_z]

No patrz, nie dosyć że popełnił błąd to jeszcze się zapiera.

Żadnego telewizora nie powinno się ustawiać na tle okna bo wydaje się bledszy.

Nie robi się zdjęć pod słońce - każdy fotograf Ci to powie.

[mczaj]

Dziwne że przy moim obecnym telewizorze(LCD) nie jest to żaden problem. Przy porzednim CRT też nie było problemu.

Jak to było? Złej baletnicy przeszkadza rąbek u spódnicy.

 

Nudne się już robią te twoje kolejne rewelacje. Boże, ile ty masz negatywnych doświadczeń, a to cię straszy 20 plazm w markecie, a to ci kontrast nie wystarcza na przeciwko okna, no nieprawdopodobne wręcz przygody. Dalej, miganie, pompowanie - światowy ekspert od "poważnych" wad plazmy.

 

No dawaj dalej, świetnie ci idzie, co jeszcze ciekawego napiszesz?

 

ps. ja też mogę tak sobie zacząć klepać, "że w markecie to wszystkie elcedeki miały różowe, woskowe twarze, mega smużenie i pod katem 20 stopni nic juz nie było widać. A poza tym po 5 minutach to bołała mnie głowa, o boże, jaki ból, aż musiałem zwymiotować z tego bólu, no serio, mówię wam, a przy CRT nie wymiotowałem, jak to jest???. No naprawdę, jak wy nie wymiotujecie, to jacyś dziwni jesteście. A w ogóle to sobie kupiłem LCD Toshiby na 2 dni i słuchakcie, obraz był straszny, powtarzam: stra-szny, aż musiałem oddać i kupić plazmę"

 

itd. itd. - tylko kto by takie banialuki brał na serio?

[KrzysiekA]

Nudne się już robią te twoje kolejne rewelacje. Boże, ile ty masz negatywnych doświadczeń, a to cię straszy 20 plazm w markecie, a to ci kontrast nie wystarcza na przeciwko okna, no nieprawdopodobne wręcz przygody. Dalej, miganie, pompowanie - światowy ekspert od "poważnych" wad plazmy.

 

No dawaj dalej, świetnie ci idzie, co jeszcze ciekawego napiszesz?

 

ps. ja też mogę tak sobie zacząć klepać, "że w markecie to wszystkie elcedeki miały różowe, woskowe twarze, mega smużenie i pod katem 20 stopni nic juz nie było widać. A poza tym po 5 minutach to bołała mnie głowa, o boże, jaki ból, aż musiałem zwymiotować z tego bólu, no serio, mówię wam, a przy CRT nie wymiotowałem, jak to jest???. No naprawdę, jak wy nie wymiotujecie, to jacyś dziwni jesteście. A w ogóle to sobie kupiłem LCD Toshiby na 2 dni i słuchakcie, obraz był straszny, powtarzam: stra-szny, aż musiałem oddać i kupić plazmę"

 

itd. itd. - tylko kto by takie banialuki brał na serio?

Miałem plazmę i byłem totalnie tym telewizorem rozczarowany. Nie widzę powodu dlaczego miałbym o tym nie pisać.

Jak ci się moje posty nie podobają to nie musisz czytać. Nikt cię do tego nie zmuszą. Owszem możesz moje wypowiedzi krytykować ale musisz już wymyśleć coś lepszego niż "światowy ekspert"(trochę dziecinny taki sposób dyskusji)

Może jeszcze rzucisz się na ziemię i zaczniesz tupać nóżkami?

Ludzie tu chodzi tylko o telewizor a nie o złote kalesony. Dlaczego podchodzicie do tego tematu jakby chodziło o honor ojczyzny?

[mczaj]

Złote kalesony? Powtarzasz się, możesz być "odbierany jako czubek" - zgadza się?.

I nie zgrywaj tutaj takiego niewiniatka, bo jesteś tu liderem bardziej i mniej wydumanych ataków na plazmę.

 

Załóż jakieś stowarzyszenie pokrzywdzonych przez plazmę czy coś w tym stylu, bo jakieś traumatyczne przeżycia musiała ci zgotować.

[KrzysiekA]

Złote kalesony? Powtarzasz się, możesz być "odbierany jako czubek" - zgadza się?.

I nie zgrywaj tutaj takiego niewiniatka, bo jesteś tu liderem bardziej i mniej wydumanych ataków na plazmę.

 

Załóż jakieś stowarzyszenie pokrzywdzonych przez plazmę czy coś w tym stylu, bo jakieś traumatyczne przeżycia musiała ci zgotować.

To nie był żart. To była smutna prawda.

 

Lider stowarzyszenia, towarzystwo pokrzywdzonych? Czy ty aby nie masz paranoi i widzisz wszędzie spisek? To by tłumaczyło emocjonalne podejście do tematu.

[mczaj]

Jak się czyta te wasze rewelacje to po prostu po osiągnięciu masy krytycznej nie można już tego zdzierżyć. Z uporem maniaka głosisz tu swoje traumatyczne doświadczenia z plazmami, masz w dupie to co ci tu piszą ludzie posiadający plazmy, wiesz swoje bo widziałeś w markecie itp. itd. Spójrz na wyniki ankiety, przyjmij do wiadomości że sporo forumowiczów ma i lubi plazmy, zdecydowanie więcej niż elcedeki, czy może to was właśnie tak boli?

 

A do tego wszystkiego wrzucasz fotki swojego rewelacyjnego TV, wiem że zdjęcia trochę przekłamują, ale nawet biorąc na to poprawkę jest dramat.

[don111]

ja tam Krzyśkowi wierzę, miał plazmę w domu ;) tyle że w takich warunkach to faktycznie dużo o jakości tv można pisać...

[mczaj]

Tiaa, widzę że KrzysiekA już w innym wątku propaguje jedyny w swoim rodzaju ranking chip.de i pisze swoje rewelacje, po czym apeluje o niepraowdzenie wojenek.

Nie wiem co o tym myśleć.

[witek_z]

Miałem plazmę i byłem totalnie tym telewizorem rozczarowany.

Dupa srupa, na początku czytaliśmy że był fajny tylko trochę słabo świecił po gałach, i z tego powodu sam sobie go obrzydziłeś do tego stopnia że go oddałeś a teraz swoje iracjonalne i maniakalne tym faktem żale wylewasz na forum.

[KrzysiekA]

Dupa srupa, na początku czytaliśmy że był fajny tylko trochę słabo świecił po gałach, i z tego powodu sam sobie go obrzydziłeś do tego stopnia że go oddałeś a teraz swoje iracjonalne i maniakalne tym faktem żale wylewasz na forum.

Panowie o co chodzi. Telewizory plazmowe mi się nie podobają i nie będą podobały.

Nie wiem czemu was to tak unieszczęśliwia. Nie sądzę żeby jakiekolwiek dyskusje to zmieniły.

Jak wam to nie daje spokoju ducha to radziłbym się udać do psychologa.

Dyskusja ze mną będzie powodowała jedynie jeszcze większy dyskomfort psychiczny. Amen.

[witek_z]

A niech Ci się nie podobają , nikt Ci nie zakazuje tylko, bądź łaskaw nie przejaskrawiać faktów.

[KrzysiekA]

A niech Ci się nie podobają , nikt Ci nie zakazuje tylko, bądź łaskaw nie przejaskrawiać faktów.

Ja to tak widzę. Jeżeli ci się nie podoba możesz napisać że ty to widzisz inaczej. Nikt ci tego nie broni. Jednak radził bym się pogodzić z tym że na temat telewizorów plazmowych są inne opinie niż twoja. Im szybciej się z tym pogodzisz tym szybciej zaznasz spokoju ducha.

[witek_z]

Wszystko OK, tyle tylko że Twoje spostrzeżenia są subiektywne.

Ja miłośnik dobrego obrazu potwierdziłem bobcatowi że LG LV5500 jest dobrym telewizorem więc...

[KrzysiekA]

Wszystko OK, tyle tylko że Twoje spostrzeżenia są subiektywne.

Ja miłośnik dobrego obrazu potwierdziłem bobcatowi że LG LV5500 jest dobrym telewizorem więc...

Twoje za to są potwierdzone wieloletnimi badaniami naukowymi.

[witek_z]

Nieprawda, po prostu podchodze do obrazu z dystansem a Ty nie, zapytasz dlaczego?, ano dlatego że min. wyznacznikiem jakości nie może być luminancja.

[KrzysiekA]

Nieprawda, po prostu podchodze do obrazu z dystansem a Ty nie, zapytasz dlaczego?, ano dlatego że min. wyznacznikiem jakości nie może być luminancja.

A co ma luminancja do tego. Miałem trochę więcej zastrzeżeń niż tylko niska luminancja.

 

A jeżeli chodzi o dystans. Poczytaj sobie swoje posty.

[witek_z]

Ano czyli potwierdza się to o czym wyżej pisałem.

Pamiętam jak w nieodległej przeszłości chwaliłeś plazmę, znam jeszcze jednego zatwardziałego zwolennika ciekłych kryształów który stwierdził oglądając plazmę G30 ze złego słowa na nią nie może powiedzieć, na pytanie dlaczego odpowiada: nie umię odpowiedzieć. A więc nie chodzi o jakieś tam upodobania, to jest moim zdaniem w psychice.

 

Tak, dystans, dystans dla dobrego obrazu a nie "wodotrysków".

[KrzysiekA]

Ano czyli potwierdza się to o czym wyżej pisałem.

Pamiętam jak w nieodległej przeszłości chwaliłeś plazmę, znam jeszcze jednego zatwardziałego zwolennika ciekłych kryształów który stwierdził oglądając plazmę G30 ze złego słowa na nią nie może powiedzieć, na pytanie dlaczego odpowiada: nie umię odpowiedzieć. A więc nie chodzi o jakieś tam upodobania, to jest moim zdaniem w psychice.

 

Tak, dystans, dystans dla dobrego obrazu a nie "wodotrysków".

Ale mój telewizor nie ma żadnych wodotrysków W-LAN który nie chce działać, odtwarzacz USB który nie odtwarza większości filmów które mam a jak odtwarza to niczego nie da się wyregulować, szyba z przodu w której w czasie oglądania żona może sobie poprawiać makijaż. Mój obecny telewizor pod względem bajerów jest sto razy gorszy od Panasonika którego miałem a mimo to został ten LCD bo ma bardzo dobry obraz czego o Panasoniku nie mogę powiedzieć. Jedynym powodem dlaczego nie odesłałem tego telewizora z powrotem była jakość obrazu.

[witek_z]

Przyznaj że spodobała Ci się ostrość (czyli efekt wow) i moc świecenia.

cyt:"Tak, dystans, dystans dla dobrago obrazu a nie "wodotrysków" czyli obrazu dobrego a nie efektownego.

I to by było na dzisiaj tyle.