Skocz do zawartości
IGNORED

Czy słuchacie kabli sieciowych?


Lesław01

Różnica między kablami sieciowymi  

931 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy słyszysz różnicę mędzy kablami sieciowymi



Rekomendowane odpowiedzi

sluchalem sprzetu po zmianie kabli napieciowych firm: Supra Russ Andr. oraz Audio Quest te 2 ostatnie marki mam do dzis zgadzam sie ze sa zmiany -niewielkie ale sa , jak tez ze trzeba dopasowac kabel do swojego sprzetu audio

ale ilu z nas jest w stanie sprawdzic chociaz 10 kabli napieciowych? a firm na rynku jest duzo....dla mnie kabel napieciowy ponizej 500zl nic nie wprowadza do systemu moze sie ktos nie zgodzic kazdy ma swoje zdanie poprostu to strata pieniedzy chyba ze ma super sluch a tu kazdy sie rozni i ma inne wymagania albo bardzo duzy problem z pradem i slyszy jak to wplywa na prace sprzetu ale jesli niemasz zadnych slyszalnych skokow to radze nie kupywac nic ponizej tej sumy dzieki temu ze mam dostep do wielu kabli i sprzetu stwierdzilem ze max koszt wydatku na kable do sprzetu audio to 20% jego wartosci ( ograniczajac dlugosc kabli glosnikowych do 2,5 - 3 metrow na strone ) jeli osiaga 5 tys za sztuke wiem ze najslabszym ogniwem wsrod audiofilow sa kable ale tani kabel nie wiele moze zdzialac wiec szmal w bloto a bardzo drogi moze przewyzszyc mozliwosci sprzetu ktory posiadamy lub znowu wprowadzic nie wielkie zmiany z tad moje stwierdzenie co do sumy jaka napisalem co Wy na to?

sluchalem sprzetu po zmianie kabli napieciowych firm: Supra Russ Andr. oraz Audio Quest te 2 ostatnie marki mam do dzis zgadzam sie ze sa zmiany -niewielkie ale sa , jak tez ze trzeba dopasowac kabel do swojego sprzetu audio

ale ilu z nas jest w stanie sprawdzic chociaz 10 kabli napieciowych? a firm na rynku jest duzo....dla mnie kabel napieciowy ponizej 500zl nic nie wprowadza do systemu moze sie ktos nie zgodzic kazdy ma swoje zdanie poprostu to strata pieniedzy chyba ze ma super sluch a tu kazdy sie rozni i ma inne wymagania albo bardzo duzy problem z pradem i slyszy jak to wplywa na prace sprzetu ale jesli niemasz zadnych slyszalnych skokow to radze nie kupywac nic ponizej tej sumy dzieki temu ze mam dostep do wielu kabli i sprzetu stwierdzilem ze max koszt wydatku na kable do sprzetu audio to 20% jego wartosci ( ograniczajac dlugosc kabli glosnikowych do 2,5 - 3 metrow na strone ) jeli osiaga 5 tys za sztuke wiem ze najslabszym ogniwem wsrod audiofilow sa kable ale tani kabel nie wiele moze zdzialac wiec szmal w bloto a bardzo drogi moze przewyzszyc mozliwosci sprzetu ktory posiadamy lub znowu wprowadzic nie wielkie zmiany z tad moje stwierdzenie co do sumy jaka napisalem co Wy na to?

 

 

Witam ! dobrze wiedzieć, ja mam kable PS AUDIO AC 3 coś koło 670 zł za sztukę to chyba dobre?

pozdrawiam

nie o to chodzi ze patrze na kase uwazam tylko ze minimalna cena za kabel to 500zl a nie zaprzeczam temu ze kabel za 700zl nie zagra lepiej czy podobnie jak kabel za 1000zl to poprostu minimum wedlug mnie by poczuc ze wydane pieniadze przyniosly jakies rezultaty

Dla przykładu: Moja sieciówka za prawie 2k wpięta do CD gra gorzej niż taka za 300zł. Nie oznacza to że jest do dupy bo w pre lub końcówce sprawdza się wyśmienicie i ciężko znaleźć zamiennik w podobnych pieniądzach. Wszystko to kwestia zgrania (dopasowania) w systemie. Są kable za tysiaka które nie dorównują takim za 300 ale prasa robi swoje...

  • 4 tygodnie później...

Czy słuchacie kabli sieciowych?

Jakiś miesiąc temu słuchałem kabli mojego starego Lap kabla porównywałem z Artech Silver Shine no grają prawie tak samo ale prawie robi wielką różnicę ;) W pierwszej chwili nawet myślałem że Lap lepszy ale to było złudne bo po powrocie na Artecha wszystko okazało się jakieś takie czyste prawdziwe bez technicznego nalotu na wokalach i wysokich . No ale Lap 50 pln więc i tak dobry w tej cenie ;)

Bylem sceptykiem jesli chodzi o sieciowki - do czasu kiedy nie kupilem miesiac temu uzywanego CD Brystona. Sprzet przyszedl bez sieciowki, wiec chcac nie chcac musialem cos podlaczyc. Zaprzyjazniony sklep prowadzony przez audiofila gleboko wierzacego w sieciowki wypozyczyl mi kilka sieciowek na weekend.

Niestety.... ;(

 

O ile wymiana sieciowek przy CD dawala male zmiany (najwieksza przy zmianie z sieciowki komputerowej na cokolwiek innego), to juz przy wzmacniaczu sluchawkowym byly stosunkowo spore zmiany (tez Bryston: BHA-1).

Pisze stosunkowo, bo mniejsze niz przy zmianach interkonektow.

Wsrod siciowek byla jakas Audiomica, jakowas z domieszka srebra, jakis gruby "waz" - szczerze dokladnie wnie wiem co, bo chodzilo bardziej o przekonanie sie czy uslysze roznice niz o wybor docelowej.

Wpiecie w tor jakiegos kondycjonera (jakas firma z centranej Polski - nie Gigawatt) zrobilo z dzwiekiem cos dziwnego: na wyjsciach filtrowanych dzwiek sie odchudzil, na wysoko pradowych bas sie rozlal, stracil szczegoly - dzwiek zrobil sie kluchowaty. Co smieszniejsze zaczely mi buczec trafa. Kondycjoner wypiety po kilku minutach.

 

Namieszalo mi to w glowie - mialem tylko dobrac sobie nowy zbalansowany IC miedzy CD a sluchawkowca, a okazalo sie ze liczba kombinacji brzmieniowych sieciowka+IC urosla do nieskonczonosci, biorac pod uwage ze firmowy przewod sluchawkowy tez do wymiany na zbalansowany. Dluga droga przede mna - do tego pewnie kosztowna.

Zaczekaj, poczekaj...

Zaraz wpadną sceptycy i skrócą te drogę:)

 

Będą Ci pisali, ze podróże po świecie są kosztowne, a te po audio świecie, jeszcze bardziej.

.., że te pierwsze bywają ciekawe i realne, a te drugie, to drogi, których nie ma na mapach, a jedynie w wyobraźni.

Będą Ci pisali, ze podróże po świecie są kosztowne, a te po audio świecie, jeszcze bardziej.

.., że te pierwsze bywają ciekawe i realne, a te drugie, to drogi, których nie ma na mapach, a jedynie w wyobraźni.

 

Ładnie ujęte :)

No tak, a mówimy że kryzys.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

No tak, a mówimy że kryzys.

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

A widziałeś ile tam wina poszło? Po winie podobno nawet przeciętne panny stają się seks bombami. Półtora metra za 20 tysięcy....bez komentarza.

 

Do testu użyto 6 kabli, czyli skromne 120 tysięcy złotych, a muzyka leciała z małych podstawkowców. Osobiście wolałbym wydać 100 tysięcy na głośniki, no ale co tam głośniki....

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

No tak 120 tysięcy na podłączenie wszystkiego. Najlepsze w tym wszystkim jest to że poprzednie sieciówki (7N-PC-9300) to przy tych (7N-PC9500) są zwykłymi drutami od żelazka a one też w/g dystrybutora mają swoją cenę. Patrz cennik. Chyba jednak rzeczywiście zbyt wiele wina.

Rzeczywiście te 120tysi wolałbym wpakować w głośniki. Tym bardziej że opisywane obok Tannoye to zaledwie 50tysi z małym kawałkiem.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Najgorsze to mieć do czynienia z zakompleksionym Polaczkiem, któremu dano odrobinę władzy.

"Beware of all those in whom the urge to punish is strong". Nietzsche.

Mario,

.., no ile???

Na 9 chłopa tych parę butelczynek!?:))) Koń by się uśmiał:)

 

Jak kogoś stać na takie sieciówy i to w całym secie, to ma kolumny z pułapu =>200k.

 

Natomiast, jesli miałbym luźne 120k, to pewnie, ze lepiej dorzucić do kolumn.

 

Ale to wersja dla oszczędnych, bo gdy kogoś stać na wypas, to i te 120k leciutko przetrawi.

Zaczekaj, poczekaj...

Zaraz wpadną sceptycy i skrócą te drogę:)

 

Będą Ci pisali, ze podróże po świecie są kosztowne, a te po audio świecie, jeszcze bardziej.

.., że te pierwsze bywają ciekawe i realne, a te drugie, to drogi, których nie ma na mapach, a jedynie w wyobraźni.

 

Ladnie napisane i w 100% racja... ale po swiecie sie juz najezdzilem (jako ex marynarz), a po audio tylko troche. ;)

W kraine Acrolinka sie nie wybieram, a wina nie pije.... (innych tez niewiele).

Problem w tym ze jak juz sie uslyszalo, i co gorsza sie spodobalo to trudno przesiasc sie z powrotem z samochodu na rower.

Zolty,

 

Myślę, ze dla wielu, którzy skosztowali tych podróży jest to w pełni zrozumiałe.

Osobiście, w podobnych sytuacjach, czekam na ofertę w rodzaju Last Minute:))

 

Ps.W obliczu zaostrzających się przepisów, życzę, abyś nie musiał przesiadać się na jednoślad.:)

 

Ps. 2 Wiecie na co ja zwróciłem uwagę?

Nie na ceny, kabli czy klocków, a na to, ze Chłopaki mieli dobrą zabawę, radochę ze spotkania, posłuchania muzy.

Dla mnie, to właśnie jest "najwyższą ceną", i chciałoby się dodać - bezcenna.

W najgorszym przypadku zostane przy jednosladzie, albo zaczne chodzic pieszo (z telefonem-grajkiem i sluchawkami).

Mam niestety tendencje do wskakiwania (bezmyslnie na gleboka wode) i kupowania powiedzmy Subaru Imprezy, kiedy uzywany Ford Focus wystarczylby do mojego audio-jezdzenia "wokol komina" ;)

Mam nadzieje, ze uda mi sie wsadzic glowe do zamrazarki zanim zdecyduje sie na zakupy sieciowek i IC.

Nalezy sobie odpowiedziec na (cyt.): "zajebiscie wazne ptanie" - czy nie da sie taniej, i czy bede bardzo nieszczesliwy jesli swiadomie zrezygnuje z jakosci/brzmienia w imie oszczednosci....

 

A z drugiej strony....

... ostatnio moja Malzonka byla w szpitalu, gdzie napatrzylismy sie na rozne przypadki i taka refleksja nas naszla: jesli kiedys wyladujemy niesprawni, niewladni i pozostanie nam tylko wspominac co przezylismy to czy bedziemy mieli fajne wspomnienia, czy moze wszystko co nam przyjdzie do glowy to gonitwa za pieniadzem, oszczedzanie na czarna godzine?

Trzeba korzystac z zycia, bo kilka zmutowanych komorek, albo pijany kierowca moze je skonczyc w krotkim czasie.

 

/takie male usprawiedliwienie na wydawanie pieniedzy na sieciowki ;)/

Crowaab,

Nie, nie trzeba.

Za szczeniaka robiliśmy z kumplami zrzutę na "patykiem pisane" i przy gramiaku i paru LP, zabawa, że hej.

Dobra zabawa, to nie kwestia kasy, bo atmosferę tworzą ludzie, a nie np.drogie fotele na których siedzą.

Przecież prawdziwemu przyjacielowi nie zaglądasz w saldo i masz wylane czym jeździ.

 

Zolty,

Rozumiem twoje wątpliwości.Też miałem zdrowotne przygody i.., chyba nie można do wszystkiego podchodzić z rozwagą i grobową powagą.

Na moje, warto czasem poszaleć , ot dla własnego, zdawałoby się, pustego Ja.

Warto mieć wspomnienia, a im bardziej szalone, tym milej się wspomina.:)

 

Ps. Ciekawa refleksja z małżonką.:)

No piękne wspomnienie, zakup drogiej sieciówki, będzie o czym wnukom opowiadać! Dziadek, to potrafił się zabawić :)

For us, there is no spring. Just the wind that smells fresh before the storm.

No piękne wspomnienie, zakup drogiej sieciówki, będzie o czym wnukom opowiadać! Dziadek, to potrafił się zabawić :)

 

Wspominac to moze bede dzwiek, a nie sam fakt zakupow; Jesli chodzi o wnuki - wole wydac na system niz zostawic kase w spadku: przynajmniej nie beda sie tak bardzo cieszyc jak zejde z tego swiata (mniej do odziedziczenia), podepna sobie moje Acrolinki 9500 do zelazek i przestana miec problemy z zaprasowywaniem spodni w kant ;)

Wspominac to moze bede dzwiek, a nie sam fakt zakupow; Jesli chodzi o wnuki - wole wydac na system niz zostawic kase w spadku: przynajmniej nie beda sie tak bardzo cieszyc jak zejde z tego swiata (mniej do odziedziczenia),

 

Na znicza nie licz, dostaniesz najwyzej tea-light'a....

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Z modlitw tez nici!

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Maskownica kosztuje ze 2 zl-to wplywu miec zadnego nie moze

Cisnienie i sklad powietrza tez zostal w pomieszczeniu odsluchowym z cala pewnoscia odpowiednio ustawiony-toc w nim sie dzwiek rozchodzi

Na znicza nie licz, dostaniesz najwyzej tea-light'a....

 

... i to z IKEI po 10 PLN za 100 sztuk - o ile w ogole. ;)

Tyle, ze wierze, ze bedzie mi to zupelnie obojetne kto, co i czy w ogole mi postawi na puszce z prochami...

... moga nawet zlosliwie owinac urne kablem od zelazka/lampki w ramach rewanzu.

 

>pawelace12: nie wiem, moj system z glosnikami nie nadaje sie nawet na zlom, a roznice slysze tylko na sluchawkowym. Maskownic nie uzywam, ale myje uszy (nie bezposrednio przed sluchaniem muzyki co prawda, ale jednak...).

 

W ekstremum nie poszedlem i nie pojde:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

;))))

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Hehe, dobre :)

A na marginesie, aż dziwne że panowie się rozwodzą nad kabelkami podczas gdy maskownic na kolumnach chyba nikt nie raczy zauwazyć...

 

Kable jak kable ale ja też słyszę maskownice.

 

:]

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.