Skocz do zawartości
IGNORED

Klub rzucajacych palenie


Gość Wireless

Rekomendowane odpowiedzi

Od 6 tygodni na glodzie,przybylo 12 kilo i to jest k**wa problem, co robic???

 

Przeczytaj,jeszcze raz cały wątek,ewentualnie jeszcze proponowaną książkę ,krótko nie myśleć tyle o fajkach,nawet jeżeli myślisz w sposób że odstawiasz , rzucasz itd. to i tak myślisz o paleniu, po prostu "Nie palę" i skupiać się na chwili obecnej, na tym co akurat robisz.No cóż, radził bym nie jeść kompulsywnie ,bo wtedy waga idzie w górę, na zaspokojenie łaknienia ,można też dużo pić, kondycja się na pewno poprawiła, to w las ;) jak jest możliwość biegania i ruchu w ogóle to jak najwięcej.Po 6 tygodniach ,to już w głowie to głody się dzieją ,organizm już się nie domaga.To ode mnie ,myślę że koledzy coś doradzą.Pozdrawiam,

Pozdrawiam i trzymam kciuki za wszystkich którzy rzucili palenie. Nie palę już drugi raz, najpierw ok 5 i pół roku potem paliłem ok 6 lat i teraz znowu nie palę od 47 dni, bez tabletek i plastrów. Macie rację to siedzi w głowie, jest to po części nałóg ale i przyzwyczajenie, rytuał, ustalony rytm dnia itp... Najbardziej na początku mi było brak czegoś w ręce jak inni palili, teraz na szczęście pozostałe dwie palące osoby u mnie w pracy

też rzuciły :)a w domu nikt nie pali. Najbardziej się bałem jak pójdę na imprezę i trochę wypiję to znów zapalę ale się udało obyć bez peta :). Bym zapomniał dodać żeby nie było za łatwo noszę przy sobie w kieszonce pół paczki papierosów i zapalniczkę :) Może to dziwne ale jakoś wtedy mi łatwiej nie palić, może to dla tego że jak paliłem musiałem mieć zawsze zapas kilku papierosów gdy ich nie było np: został jeden to szedłem nawet w nocy po nową paczkę do sklepu. Co dziwne często potem nie wypaliłem do rana ani jednego ale zapas musiał być. Teraz mam już nadzieję że to za mną czego i wam życzę.

 

Wytrwałości.

Od 6 tygodni na glodzie,przybylo 12 kilo i to jest k**wa problem, co robic???

 

Ja juz rok i 2 miesiace nie pale rzucilem z dnia na dzien wazylem 115kg i postanowilem zadbac o kondycje dieta i duzo ruchu ogolnie sport kto co lubi byle sie wypocic jak najczesciej ;) Teraz waze 93kg a sily mam duzo wiecej niz rok temu kondycja kilkakrotnie lepsza niz wtedy nie wspomne juz o wygladzie :)

Nie jest latwo ale mozna najgorsze sa poczatki pozniej juz jest ok a i najlepiej zeby miec kogos kto bedzie trenowal z nami bo samemu jest trudniej ;)

Zycze powodzenia i wytrwalosci Wszystkim !

Witam:) nie palę od marca;) wszyscy domownicy czyli nałogowiec mama paliła do 3paczek dziennie, mój brat też około 2;) wszyscy rzucili i pomógł w tym TABEX:) na końcu ja się skusiłem;) Uwaga na słodycze po rzuceniu, no chyba że ktoś chodzi na siłownię bo dobra naturalna masa do zbicia;) Pozdrawiam i trzymajcie się Panowie.

Znam kilka osób które rzuciły dzięki tej książce ,jest tylko jedno ale trzeba czytać od dechy do dechy na spokojnie tak żeby nadążyć ,ale spokojnie nie jest trudna :)

 

 

Allen Carr "ŁATWY SPOSÓB NA RZUCENIE PALENIA" pozdrawiam i powodzenia życzę tym co też próbują lub mają zamiar :)

 

Witam, paliłem 12 lat, 2 czerwca przeczytałem książkę a dzień później byłem juz osoba niepalącą. Od tego dnia nie czuję potrzeby palenia, w ogóle o tym nie myślę , nie przytyłem nawet kilograma i wiem że do nałogu nie powrócę. Najważniejsze to nastawienie i zmiana optyki, spojrzenie na nałóg z innej perspektywy i zrozumienie całego mechanizmu. Pamiętajcie, palenia się nie rzuca, po prostu albo palisz albo jesteś niepalący(a). Jeśli rzucasz palenie to prawdopodobnie powrócisz do nałogu, natomiast jeśli postanowisz być niepalącym to uda Ci się bez żadnych specyfików, Pozdrawiam.

Jeśli rzucasz palenie to prawdopodobnie powrócisz do nałogu, natomiast jeśli postanowisz być niepalącym to uda Ci się (...), Pozdrawiam.

 

Pięknie powiedziane ,pięknie ! Pozdrawiam.

Ale czepiacie się słówek;) jak zwał tak zwał, ważne aby uporać się z nałogiem:)

 

 

Ale ja naprawdę tak uważam,lubię zapamiętywać mądre słowa, może teraz nie rozumiem tej uwagi :)

Ale czepiacie się słówek;) jak zwał tak zwał, ważne aby uporać się z nałogiem:)

 

To nie o słowa tu chodzi ale o świadomość i dojście do sedna problemu. Po przeczytaniu tej książki będziesz wiedział w czym tkwi różnica, i najważniejsze jak sam autor na wstępie wspomina, nie próbuj rzucać palenia przed końcem książki, pal do ostatniej kartki a nie będziesz się mógł doczekać ostatniego papierosa.

Ale ja rzuciłem bez tej ksiązki a z tabexem w marcu i wcale mnie nie ciągnie do palenia, co więcej papierosy dla mnie śmierdzą jeszcze bardziej niż jak nie paliłem:)

 

 

To tak jak ja tyle że w styczniu ;). Pisząc "mądre słowa" to nie o książkę mi chodziło tylko o to co cytowałem z wypowiedzi supermena ;), również tekst ze zmianą optyki mi się podobał, bo tak właśnie jest ze wszystkim Panie ,Panowie ,od czasu do czasu trzeba się zatrzymać i rozejrzeć ,bo inaczej to :

"Niektórzy ludzie przezywają swoje całe życie, nigdy się nie budząc" Wiem co piszę ,pozdrawiam i życzę miłego weekendu ,bez papierosa oczywiście ;).

Po kilku miesiącach spotkałem grupkę znajomych z którymi rzucałem i jedna osoba na cztery niestety wróciła do palenia ,jednak komfortu już takiego nie ma , reszta ma się za to bardzo dobrze co bardzo cieszy. Nigdy nie robiłem nic w kierunku żeby być trendy ;) ale to akurat przynosi mi sporo radości :). Jak tam Panie ,Panowie :) ?

Wireles, to jest kwintesencja rzucenia. Te smaki, te zapachy, a jeszcze radość podbiegnięcia do przystanku, zimne powietrze w płucach na stoku... A ja serdecznie polecam np. średnią grypę lub, jak w moim przypadku zapalenie oskrzeli. Nie ma prostszej rzeczy, niż rzucenie palenia, robiłem to dziesiątki razy ;-), ale dopiero wtedy się udało. Zwyczajnie - palić się nie da, bo ciemno w oczach i jeszcze na granicy wymiotów... A jeśli nie mogłem przez 3-4 dni, to powiedziałem - spróbuj to przedłużyć i "jakoś poszło, Ośle, jakoś poszło". Nikomu oczywiście choroby nie życzę, ale żeby było lepiej, to najpierw MUSI być gorzej. AB.

Nie ma nic gorszego, niż człowiek wykształcony ponad własną inteligencję.   Jerzy Dobrowolski

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Witam,

 

No ja bez choroby, poki co, a z powodzeniem.

Jestem w srodku 1go tygodnia 2go etapu (czyli juz na zmniejszonej dawce).

Idzie dobrze, aczkolwiek czasami glod chwyci. Nie poddaje sie :)

Zycze wszystkim rzucajacym samych sukcesow.

Witam, od niedawna jestem na tym forum, a nie palę od ubiegłej niedzieli (tydzień).

W sumie rzucanie palenia jest bardzo łatwe, robiłem to już wiele razy :)

 

Dzisiaj mamy sobotę, siedzę w pracy i włączyło mi się mega ssanie. Po 10 latach palenia z małymi przerwami ma prawo występować. Teraz na pewno nie zapale, ale obawiam się testu silnej woli na imprezie, jak to przy rzucaniu, mam do tego mieszane uczucia:) kur** sam sobie nawet już nie wierze, że mogę to zrobić...

Poprzednim razem jak rzucałem bardzo pomógł mi elektroniczny fajek. Najtańszy jaki był 99zł, nie paliłem pół roku. Możliwe, że niedługo się nim podeprę:)

Potem przyszło lato, piwko pod parasolkami... jeden niewinny, potem drugi, potem swoja paczka żeby nie sępić i poszło..! wiadomo gdzie...

Teraz na szczęście jest zimno to się wychodzić i marznąć nie chce, i dyszeć w nocy jak gruźlik jakiś od tych szlugów...

...ech

Mnie osobiście motywuje zawsze jakiś cel. Zdrowie, oczywiście. Kondycja, również. Brak smrodu, żona głównie zadowolona:), no. z kondycji też:)

I nie oszukujmy się, trochę kasy w portfelu. W moim przypadku ok 2tyś rocznie. To po 3 latach chyba będzie całkiem fajny wzmacniacz co nie:)? Tak, tylko że to dopiero za 3 lata! W cholerę długo. A co gdyby nagrodę można było odebrać już teraz? Czy nie można? Można! Raty, nie kupię fajek, spłacę stereo. I tu można powiedzieć, że palenie wychodzi na dobre, oczywiście teraz kiedy się już nie pali. Jak to? No przecież fajki właśnie spłacają mi audio:) czy tam spłacą jak już coś wybiorę;p

 

pozdrawiam i życzę dużo silnej woli:)

Grzegorz

Gość Wireless

(Konto usunięte)

Witam, od niedawna jestem na tym forum, a nie palę od ubiegłej niedzieli (tydzień).

W sumie rzucanie palenia jest bardzo łatwe, robiłem to już wiele razy :)

 

Dzisiaj mamy sobotę, siedzę w pracy i włączyło mi się mega ssanie. Po 10 latach palenia z małymi przerwami ma prawo występować. Teraz na pewno nie zapale, ale obawiam się testu silnej woli na imprezie, jak to przy rzucaniu, mam do tego mieszane uczucia:) kur** sam sobie nawet już nie wierze, że mogę to zrobić...

Poprzednim razem jak rzucałem bardzo pomógł mi elektroniczny fajek. Najtańszy jaki był 99zł, nie paliłem pół roku. Możliwe, że niedługo się nim podeprę:)

Potem przyszło lato, piwko pod parasolkami... jeden niewinny, potem drugi, potem swoja paczka żeby nie sępić i poszło..! wiadomo gdzie...

Teraz na szczęście jest zimno to się wychodzić i marznąć nie chce, i dyszeć w nocy jak gruźlik jakiś od tych szlugów...

...ech

Mnie osobiście motywuje zawsze jakiś cel. Zdrowie, oczywiście. Kondycja, również. Brak smrodu, żona głównie zadowolona:), no. z kondycji też:)

I nie oszukujmy się, trochę kasy w portfelu. W moim przypadku ok 2tyś rocznie. To po 3 latach chyba będzie całkiem fajny wzmacniacz co nie:)? Tak, tylko że to dopiero za 3 lata! W cholerę długo. A co gdyby nagrodę można było odebrać już teraz? Czy nie można? Można! Raty, nie kupię fajek, spłacę stereo. I tu można powiedzieć, że palenie wychodzi na dobre, oczywiście teraz kiedy się już nie pali. Jak to? No przecież fajki właśnie spłacają mi audio:) czy tam spłacą jak już coś wybiorę;p

 

pozdrawiam i życzę dużo silnej woli:)

Grzegorz

 

Trzymaj sie chlopie, i nie popuszczaj.

Obawiam sie, ze podobnie jak z alkohizmem - palaczem sie zostaje i jest nim az do smierci. Niestety - nie mozna ot tak sobie "zapalic jednego" bez konsekwencji.

Mi jeszcze zostaly 3 tygodnie na plastrach (zgodnie z "instrukcja obslugi plastrow niquittin") a potem - proba generalna :)

Trzymaj sie chlopie, i nie popuszczaj.

Obawiam sie, ze podobnie jak z alkohizmem - palaczem sie zostaje i jest nim az do smierci. Niestety - nie mozna ot tak sobie "zapalic jednego" bez konsekwencji.

Mi jeszcze zostaly 3 tygodnie na plastrach (zgodnie z "instrukcja obslugi plastrow niquittin") a potem - proba generalna :)

 

Dokładnie tak jak piszesz , nic dodać nic ująć :) ,alkoholik , nikotynista ,to do końca życia.

Będzie dobrze , w kryzysie zaglądać (chociaż w głowie) do swoich list zysków i strat (przecież nikt a na pewno ja sam, nie postanowiłem rzucić palenia bo miałem takie widzi misie ;) Pozdrawiam.

To po 3 latach chyba będzie całkiem fajny wzmacniacz co nie:)? Tak, tylko że to dopiero za 3 lata! W cholerę długo. A co gdyby nagrodę można było odebrać już teraz? Czy nie można? Można! Raty, nie kupię fajek, spłacę stereo. I tu można powiedzieć, że palenie wychodzi na dobre, oczywiście teraz kiedy się już nie pali. Jak to? No przecież fajki właśnie spłacają mi audio:) czy tam spłacą jak już coś wybiorę;p

 

pozdrawiam i życzę dużo silnej woli:)

Grzegorz

 

Nie ważne że tak pózno ,wielu rzeczy nie można od razu załatwić ,ale to właśnie dziś zależy od de mnie i od każdego człowieka co będę robił ,jak będę mówił za rok, dwa, trzy, dziesięć.Czy powiem ,do bani z wszystkim ,czy powiem jest dobrze ! Nagradzać się trzeba ,to fakt ,ale jak ze wszystkim trzeba uważać i nie stawiać sobie pomnika ,typowe jest też zdanie kupie sobie to czy tamto to przestanę ,otóż bardzo wielu tak mówiło w różnych uzależnieniach i co ?, niestety kiepsko i ja to przerabiałem .Najpierw warto sobie poukładać i dopiero potem inwestować w większe sprawy, ja na przykład ukróciłem sobie wymagania i moje nagrody były skromniejsze ,dobre jedzenie, jakiś wyjazd ,skromniejszy gadget itp.na bieżąco ,w przyszłym roku mam zamiar sprawić sobie projektor do KD i co z tego że w przyszłym, nic ! Czas i tak upłynie i jak dobrze pójdzie to spełnię to "marzenie" a jak bym palił to NIC dalej NIC ,tylko SMRÓD !

 

Polecam wszystkim ten film

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) nie jest związany z nałogiem ale można sobie sporo poukładać a cytaty w tym filmie to prawdziwe akumulatory i przy okazji można zrozumieć co to trzezwość która często jest mylona z abstynencją.

Głowa w górę będzie dobrze :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )
  • 2 tygodnie później...

Witam

Uaktualniam temat licząc na nowe silne wypowiedzi i sukcesy forumowiczów. Wiem że nie ma się czym chwalić, ale 2 dni bez palenia (jednego wypaliłem i żałuję bo by było pełne 2 dni). Do tej pory paliłem Golden Virginia plus filterki i wiadomo bibułki, jak nie było tabaku to paka czerwonych marlboro wypalana była czasami w ponad pół dnia.. Rzucać próbowałem wielokrotnie lecz dnia bez fajki nie miałem kilka lat. Nie wiem jak się czuję bo akurat złą[pało mnie przeziębienie, a wcześniej też popiłem trochę i obudziłem się na kacu z przeziębieniem więc chodzę przytłumiony. Wmawiam sobie że jestem nie palący haha, może to pomoże.

Przysyłam pozdrowienia!!

Panowie, nie chcę się chwalić ale od 10 lat palę w lecie i nie palę w zimie. Uważam się - bo w tej sytuacji powstaje takie pytanie - generalnie za niepalącego, który z niesmakiem podejmuje (nie rzuca ale podejmuje własnie) palenie co rok. Ani razu przez te lata nie rzucałem palenia, naprawdę. Zaprzestanie palenia w zimie przychodzi mi naturalnie, bez n a j m n i e j s z e g o wysiłku - wręcz cieszę się że już tego smrodu nie czuję. Gdy przychodzi lato przymuszam się przez parę dni żeby znów to palić! Po paru dniach idzie już całkiem nieźle a jak Marlboro Lights nie sp. jakości, co im się zdarza, to nawet czasem dość przyjemnie jest. Gdy palę palę co najmniej 1 paczkę dziennie. Gdy nie palę nie palę ani 1 papierosa przez te wiele miesięcy.

Panowie, nie chcę się chwalić ale od 10 lat palę w lecie i nie palę w zimie. Uważam się - bo w tej sytuacji powstaje takie pytanie - generalnie za niepalącego, który z niesmakiem podejmuje (nie rzuca ale podejmuje własnie) palenie co rok. Ani razu przez te lata nie rzucałem palenia, naprawdę. Zaprzestanie palenia w zimie przychodzi mi naturalnie, bez n a j m n i e j s z e g o wysiłku - wręcz cieszę się że już tego smrodu nie czuję. Gdy przychodzi lato przymuszam się przez parę dni żeby znów to palić! Po paru dniach idzie już całkiem nieźle a jak Marlboro Lights nie sp. jakości, co im się zdarza, to nawet czasem dość przyjemnie jest. Gdy palę palę co najmniej 1 paczkę dziennie. Gdy nie palę nie palę ani 1 papierosa przez te wiele miesięcy.

 

 

 

To jesteś palacz bardziej nawykowy , po za tym ciekawe jak byś się czuł z nie paleniem latem...(kajak ,rower itp. mniej obciachowo bez peta w ustach ;) No i oczywiście narzucanie sobie okresów abstynencji w celu udowodnienia silnej woli jest jednak jednym z objawów uzależnienia.No i przywiązanie myśli do papierosów ,pewnie już od wiosny się pojawiają ,lato , jesienią faje, rzucasz zimą więc dalej papierosy zajmują ważne miejsce w życiu przez prawie rok ,do wolności pozostał,jeszcze jeden krok ;) Pamiętać należy, tak czy siak że sielanka może się kiedyś skończyć i można żałować czasu lata :( Tak czy siak dużo dobrego ode mnie ;)

 

-5ta w nocy- bardzo fajnie że są "nowi" (bez urazy ;) ,dwa dni to już mała wieczność więc bez kompleksów, na początek sugerował bym stosować się do proponowanych sposobów ,koledzy sporo tu mądrości przetoczyli. I nie kombinuj , po odzyskaniu dobrego samopoczucia ,również to przechodziłem ,niestety mi się wtedy nie udało ale są tacy którzy od kaca nie palą więc głowa w górę.

"Wmawiam sobie że jestem nie palący haha, może to pomoże. " - co tu sobie wmawiać, przecież to prawda :)

 

Oczywiście moim skromnym zdaniem.Pozdrawiam,sylw

  • 2 tygodnie później...
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.