Skocz do zawartości
IGNORED

Przeciw państwu policyjnemu!


il Dottore

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mieszajcie państwa policyjnego z państwem (unią państw) urzędniczym.

A kto pracuje w tych urzędach?

Kogo wybierają do tych urzędów (unijnych)?

 

To my!

Każdy niech będzie człowiekiem, a będzie dobrze...

Wybierajmy roztropnych i mądrych a będzie jeszcze lepiej....

Co wiesz o zamordyzmie.

To wiem, że występuje wtedy kiedy nie ma poszkodowanego a jest ukarany.

Ryzykowałeś w komunie? Zamknęli Ciebie, odbijali Ci nery?!

A mi i owszem.

Tym bardziej mnie dziwi że popierasz karanie kogoś w chwili kiedy brak poszkodowanego jedynie dlatego że złamał przepis.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Pytanie gdzie jest granica - IMO pijany kierowca jest jej blisko. Tym niemniej wymaganie stert bumagi żeby jakieś ptaszki hodować na własnej posesji - give me a break.

W swojej karierze budowania dużych systemów informatycznych o zasięgu krajowym wielokrotnie eliminowałem z procesów nadmiar dokumentów, poświadczeń, asygnat,...

Nadzwyczajne jest to z jakim oporem to się spotyka!

 

Stosy bumag, koncesje to przejaw państwa urzędniczego.

A jak koncesje i bumagi, to i łapówki, kontrola,...

 

To nie zamordyzm. To być może gorszy stan państwa bo trawi obie strony...

Skrajny przykład - pilot który dla jaj przeleciał Jumbo-Jet'em 30 stóp nad wielką zaporą wodną, przerwanie której kosztowałoby życie 10 tys. osób.

Przeleciał bo był pewny swoich umiejętności i tyle.

 

w przypadku spraw wielkiej wagi, gdzie wartość oczekiwana liczby trupów czy innych poważnie poszkodowanych jest spora, mimo że nic się nie stało, za takie przestępstwo karać można.

Idąc dalej tym tropem, można też za coś nieco mniejszego, potem za jeszcze mniejszego i jeszcze. Ludzie się stopniowo przyzwyczajają do coraz większych kar za coraz mniejsze "przestępstwa" nawet popierają to bo porządek być musi, aż któregoś dnia ze zdziwieniem odbiorą mandat za coś co całe życie robili nikomu nie szkodząc aż tu nagle zmieniły się przepisy..

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

To wiem, że występuje wtedy kiedy nie ma poszkodowanego a jest ukarany.

Tym bardziej mnie dziwi że popierasz karanie kogoś w chwili kiedy brak poszkodowanego jedynie dlatego że złamał przepis.

Popieram stan, kiedy przepisy prawa są egzekwowane.

Więcej:

Jestem za daleko idącym uproszczeniem prawa i likwidacją koncesji i takich tam innych...

 

W pracy też pracujemy w nadgodzinach, których nie jesteśmy w stanie wyegzekwować (nie ma poszkodowanego).

W sklepie kupujesz sprzęt, coś wyjdzie nie tak, zostajesz z problemem, nie ma poszkodowanego.

To normalne?

Na każdym kroku łamane jest również dobre prawo i nie ma poszkodowanych...

Uprośćmy je, przestrzegajmy i egzekwujmy.

 

Chyba chcemy państwa prawa?

 

Idąc dalej tym tropem, można też za coś nieco mniejszego, potem za jeszcze mniejszego i jeszcze. Ludzie się stopniowo przyzwyczajają do coraz większych kar za coraz mniejsze "przestępstwa" nawet popierają to bo porządek być musi, aż któregoś dnia ze zdziwieniem odbiorą mandat za coś co całe życie robili nikomu nie szkodząc aż tu nagle zmieniły się przepisy..

Jestem tego samego zdania.

Stosy bumag, koncesje to przejaw państwa urzędniczego.

A prawo do strzelania bez ostrzeżenia oraz stopniowe zwiększanie uprawnień policji i straży miejskich to przejaw państwa policyjnego.

 

Popieram stan, kiedy przepisy prawa są egzekwowane.

To zdanie nic nie mówi w którą stronę patrzysz. Popieranie egzekwowania prawa, kiedy jest konkretny poszkodowany jest czymś innym niż popieranie egzekwowania przepisów bez względu na to czy jakieś zachowanie komuś konkretnemu zaszkodziło czy nie.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Przeleciał bo był pewny swoich umiejętności i tyle.

Nie tylko umiejętności tu się liczą, jest takie pojęcie jak "random component failure" albo nieprzewidziane zjawiska pogodowe typu microburst.

 

Nie odbieraj tego rzecz jasna jako poparcie dla obecnego karania za byle co - sam jestem zwolennikiem radykalnej redukcji obecnych praw regulujących wszystko, zakrawających na absurd w ogromnej części przypadków. To jest zresztą silna poszlaka na rzecz teorii mówiącej że UE została zrobiona dla Niemców, na wzór ich bizantyjskiego zamordyzmu - "co nie jest wyraźnie dozwolone prawem, jest zabronione".

W pracy też pracujemy w nadgodzinach, których nie jesteśmy w stanie wyegzekwować (nie ma poszkodowanego).

W tym wypadku jest poszkodowany. Jest nim ten którego przymusz się do pracy częściowo za darmo

 

W sklepie kupujesz sprzęt, coś wyjdzie nie tak, zostajesz z problemem, nie ma poszkodowanego.

Tutaj też jest konkretny poszkodowany.

 

Nie tylko umiejętności tu się liczą, jest takie pojęcie jak "random component failure" albo nieprzewidziane zjawiska pogodowe typu microburst.

Tak, ale ktoś kto nie potrafi przelecieć 10m nad jskimś obiektem ten prawdopodobnie nie potrafi latać. Jeżeli więc ktoś potrafi latać na tyle aby wozić pasażerów, potrafi też latać nad zaporami.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Kiedyś dawno, za końcowej komuny, w miesięczniku "Żagle" przeczytałem artykuł o podróży jednego z większych polskich żaglowców na Pacyfik, w czasie której zawinęli do schyłkowo-bratniej Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Mieli okazję pogadać z autochtonami - pracownikami portu itd. spytali się jednego z nich jak to jest gdy ktoś chce pojechać np. z Phenianu do Wonsanu, na co autochton odrzekł "to wolny kraj, jak się ma przepustkę to się jedzie".

Kiedyś dawno, za końcowej komuny, w miesięczniku "Żagle" przeczytałem artykuł o podróży jednego z większych polskich żaglowców na Pacyfik, w czasie której zawinęli do schyłkowo-bratniej Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Mieli okazję pogadać z autochtonami - pracownikami portu itd. spytali się jednego z nich jak to jest gdy ktoś chce pojechać np. z Phenianu do Wonsanu, na co autochton odrzekł "to wolny kraj, jak się ma przepustkę to się jedzie".

Dobrze ujęte. Nie udało by się wprowadzić nagle ograniczeń wolności w żadnym kraju bez pomocy siły, ale stopniowo tak. Szczególnie jeżeli do każdego kroku dorobić jakąś fikcyjną ideę jak ważny interes społeczny czy coś tam takiego. Idąc w tym kierunku można pewnie dojść do takiego momentu że więźniowie będą się czuć wolni, bo przecież mają codziennie godzinne spacery a jak zasłużą to i na przepustkę ich puszczą. Godzinę dziennie to nie każdy na wolności spaceruje:) Wyszliśmy nie tak dawno z ustroju jawnie opresyjnego i znaleźliśmy się w ustroju również opresyjnym coraz bardziej jednak w zmienionej formie. A co niektórzy to popierają.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Tutaj trochę przykładów:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

To całkiem genialne, przy aprobacie społecznej krok po kroku natworzyć tyle przepisów żeby nikt nie był w stanie ich poznać. wtedy można każdego kogo się tylko chce, po krótkiej obserwacji postawić przed sądem i w zależności od potrzeby pozbawić pieniędzy lub wolności:)

 

W polskich sądach jest takie podchwytliwe pytanie. Czy przyznaje się pan(i) do winy?. Można odpowiedzieć że tak lub że nie, co w obu przypadkach oznacza że oskarżony jest winny i w pierwszym przypadku przyznaje sie do tego a w drugim nie. Ewentualne uniewinnienie jest wówczas aktem łaski a nie stwierdzeniem niewinności.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

To całkiem genialne, przy aprobacie społecznej krok po kroku natworzyć tyle przepisów żeby nikt nie był w stanie ich poznać. wtedy można każdego kogo się tylko chce, po krótkiej obserwacji postawić przed sądem i w zależności od potrzeby pozbawić pieniędzy lub wolności:)

 

W polskich sądach jest takie podchwytliwe pytanie. Czy przyznaje się pan(i) do winy?. Można odpowiedzieć że tak lub że nie, co w obu przypadkach oznacza że oskarżony jest winny i w pierwszym przypadku przyznaje sie do tego a w drugim nie. Ewentualne uniewinnienie jest wówczas aktem łaski a nie stwierdzeniem niewinności.

 

Stara maksyma mówi wyraźnie, że nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania. Zachwycasz się głupotami i wypisujesz je sam. Twoja znajomość i rozumienie prawa jest żadne. Świadczy o tym druga część Twojego wpisu. W dzisiejszych czasach nie ma żadnego problemu, aby mieć podstawową wiedzę w tym zakresie. To ułatwia życie.

 

Jestem przekonany, że prędzej większości znudziłaby się anarchia, niż regulacje prawne - często faktycznie zbyt rozbudowane.

Stara maksyma mówi wyraźnie, że nieznajomość prawa nie zwalnia z obowiązku jego przestrzegania.

Ta maksyma jest może i stara ale pozbawiona sensu. Aby kogoś obarczyć obowiązkami musi on je znać i się na nie godzić. Np. przyjmując się do pracy godzisz się dobrowolnie przestrzegać obowiązków wyszczególnionych w umowie poprzez jej podpisanie. Nie muszę i nie potrzebuję znać przepisów ani godzić się na ich przestrzeganie dopóki moje działania nie powodują że jakaś konkretna osoba jest przez nie poszkodowana. Nie jest mi to potrzebne do niczego. Nie ma to również nic wspólnego z anarchią.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Gość dziadekwłodek

(Konto usunięte)

i tu sie zgadzam dziadku.Nawet sama sprawiedliwosc jezd wk***iajaca.........................czasami.

 

"i tu sie zgadzam dziadku"włodku. Nie postarzaj mnie muls-ie!:-)

wlodek odejmuje?nie znalem tej wersji.Co do prawa to smieszne jezd wymagac zeby wszyscy byli prawnikami.wystarczy na nich popatrzec zeby sie odechcialo.

Wielu z nich jest tak charakterystycznie przygarbionych jakby nieśli duży ciężar na plecach. Zgadnijcie dlaczego.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

Zachwycasz się głupotami i wypisujesz je sam.

To bardzo łatwe coś takiego napisać. Czy jednak to zdanie mówi cokolwiek o mnie? Pozostawię to pod rozwagę innym.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

przewiduje ze niebawem zacznie sie rewolucja zaczynania od podstaw.nie moze byc tak ze prosty czlowiek nie rozumie gdzie zyje.Stopien skomplikowania przekroczy granice percepcji.

Rewolucja?

Zacznie się wszystko od nowa.

Oczywiście ci teraz niezadowoleni zbudują swoje prawa...

 

Zawsze w historii wychodziło, że było coraz bardziej rozbudowane...

nie moze byc tak ze prosty czlowiek nie rozumie gdzie zyje.Stopien skomplikowania przekroczy granice percepcji.

 

nie sposób przecenić myśli mulsa :D

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Antymalkontent byłby czymś takim zachwycony ; )

 

nie wiem co ci tam chodzi po tej glowce ale zacznijmy od podstaw: nie wiem jak bylo w socializmie a wiec jakakolwiek moja wypowiedz jest na temat tego co jest w obecnych czasach

chwilowy brak działalności w audio.

Jak było w socjalizmie?

Tak jak teraz nie jest nawet w 1%...

 

Mogli Cię wziąć z domu jak ktoś sypnął, że jesteś umoczony w drukowanie lub dystrybucję "bibuły"...

Dzięki po trosze tamtym działaniom w "podziemiu" jest teraz taka Polska jaka jest. Wielu "wojowników" z tamtych lat narzeka, że to nie to...

Nieważne. Jest wolność, a nie państwo policyjne.

Jestem światkiem jak moi koledzy, na Czerniakowskiej w 90, zębami rwali czerwone legitymacje,aby pozbyć się dowodów,... Bóg mi świadkiem, że nie wiedziałem że należą do pzpr lub do zsmp, byłem młody, ale rozumiałem czym to śmierdzi, i będzie świat rozliczył,... mógłbym dużo pisać, co to jest Milicja, czy policja, ale wiem, jak społeczeństwo nie będzie posłuszne to i tak nas będą bić, ograniczając wolność, taka będzie nasza przyszłość, kraju policyjnego, czyli wracamy do korzeni, ale słuchajmy muzyki,...muzyka koi,... ale nie system!Nie jestem kibolem i nie chodzę na mecze, nie wchodźcie do mnie o 6,00 zadzwońcie, poddam się!

Jest wolność, a nie państwo policyjne.

Być może to czym jest teraz państwo wpisuje się w Twoją definicję wolności. W poprzednim ustroju wielu ludzi również uważało że jest wolność, ponieważ nie zauważyli jak bardzo była ograniczona, ponieważ przemawiały do nich fasadowe hasła bardziej niż rzeczywistość przesłonięta przez propagandę. Nie wiele się zmieniło oprócz haseł.

"A little knowledge inclineth men's minds toward atheism, but greatness of knowledge bringeth men's minds back again to God" Lord Bacon

każdy system partyjny służy zniewoleniu ludzi

za komuny śmieliśmy się z władzy, jedni pod nosem, inni prosto w twarz

dziś przeważająca większość klaszcze że jest wolna i sama wkłada łeb w coraz ciaśniejszą obrożę

kiedy świadomość społeczna była większa?

pełne półki, jakieś autko w lizingu i parę metrów na 30-letni kredyt zrobiły z was ślepe pieski

wolni Panowie

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

każdy system partyjny służy zniewoleniu ludzi

za komuny śmieliśmy się z władzy, jedni pod nosem, inni prosto w twarz

dziś przeważająca większość klaszcze że jest wolna i sama wkłada łeb w coraz ciaśniejszą obrożę

kiedy świadomość społeczna była większa?

pełne półki, jakieś autko w lizingu i parę metrów na 30-letni kredyt zrobiły z was ślepe pieski

wolni Panowie

Memel, bardzo łagodnie to opisałeś, powiedz,... jak byśmy nie mieli prawa wyboru, i zmiany partii rządzącej,... powiedz jak by to było jak, XX albo XX rządziło przez 8 lat, ja wiem!

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.