Skocz do zawartości
IGNORED

Hi-End w naszych domach.


jarkog

Hi-End w naszych domach.  

473 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy masz w domu ze swojego systemu dźwięk Hi-End?

    • Tak, mam dźwięk hi-end
    • Nie, nie mam jeszcze dźwięku hi-end
    • Wydaje mi się że mam
    • Nie wiem jaki to jest dźwięk hi-end
    • Nie potrzebuję dźwięku hi-end


Rekomendowane odpowiedzi

Hi-End to:

1. W sferze technologii - zastosowanie najnowszych rozwiązań materiałowych i/lub wykorzystanie materiałów trudnych do zaaplikowania...

2. W sferze konstrukcji - Zastosowanie nowych rozwiązań konstruktorskich... lub posunięcie znanych do granic doskonałości...

3. W sferze design`u - zbudowanie bryły urządzenia zmuszającej do zadumy ;)... najczęściej przy wykorzystaniu niecodziennych materiałów (patrz 1.).

4. W sferze ergonomii - Zastosowanie rozwiązań o ultra łatwym użytkowaniu (patrz rozwiązania Apple; te wszystkie ipody, iphony,...). Tu w tle jest zaszyta dusza urządzenia; oprogramowania...

5. W sferze jakości dźwięku (ograniczmy się do audio) - Osiągnięcie ekstremalnych parametrów dźwięku...

6. W sferze ceny - Zastosowanie najdroższych i niekiedy absurdalnych materiałów, głównie na obudowy. Nie musi to iść w relacji z technologią Widzieliśmy telefon komórkowy wykładany diamentami za kilka mln $...?

7. Marka - filozofia jaka stoi za tworzonymi rozwiązaniami, mająca swoich zagorzałych zwolenników...

 

Pewnie o czymś zapomniałem...

Widzę że dobre samopoczucie jest w cenie w przeciwieństwie do Hi-Endu,

którym jak się okazuje może być byle grajek wydający z siebie dźwięki przyswajalne dla ucha.

Proponuję nie robić sobie jaj z pogrzebu i nie opowiadać pierdół o hajendach za 5-10 czy 20 tysięcy,

bo to że komuś tak się wydaje, wcale nie oznacza że jest tak w rzeczywistości.

A jak ktoś ma problem z definicją Hi-End, to poniżej tylko kilka pierwszych z brzegu przykładów

czy zgodnie z tematem, to co jest na zał. fotkach jest na wyposażeniu twego domu ?

pytanie pomocnicze, czy stałeś przed tym co na fotkach i brałeś udział w odbiorze dźwięków wydawanych przez prezentowane zestawy ?

bo jak nie, to skądinąd, powielasz jedynie wyliczankę wielokrotnie już przez innych próbowaną, z nijakim przesłaniem zresztą, a jedynie epatująca podnieceniem wynikłym z ceny.

Wciaz jednak rozmowy o Hi-Endzie sa zachwycaniem sie $1000000 w walizce.

 

Pytam powaznie, czy wyznawcy Hi-End zapakowali by kolumny ze zdjecia 1 do 20m2 pokoju mieszkania w bloku ?

Staram sie byc obiektywny i mnie moj zestaw nauczyl jednego:

nie kazdy zestaw zagra optymalnie w kazdym pomieszczeniu. Mi sie udalo i moj zestaw wpasowuje sie bardzo dobrze w moje 20m2.

Gdybym zakupil sobie elektronike do kolumn i kolumny ze zdjecia 1, to przede wszystkim na 20m2 nie mogl bym tego optymalnie sluchac.

 

Kiedy mowi sie o samochodach to rozumie sie niejako automatycznie, ze sa rozne klasy, wielkosci, moce i w kazdej mozna znalezc egzemplarze pospolite i wybitne. No jest tez ta najwyzsza klasa F1, ale wszyscy rozumieja ze to sa niejako igrzyska, a nie propozycja dla Kowalskiego i nie dziwi potem ogladanie w TV posezonowych egzemplarzy w garazach Szejkow.

 

Czy Hi-End musi nie miescic sie w moim pokoju zeby nim byl ?

 

Powyzsze pytanie bezposrednio koresponduje ze stwierdzeniem, ze jesli sie nie ma 15" calowych basowcow, to Hi-Endu nie bedzie.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

 

Powyzsze pytanie bezposrednio koresponduje ze stwierdzeniem, ze jesli sie nie ma 15" calowych basowcow, to Hi-Endu nie bedzie.

 

Muszę Cię i innych zmartwić; Hi End zaczyna się od 30" :D

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Staram sie byc obiektywny i mnie moj zestaw nauczyl jednego:

nie kazdy zestaw zagra optymalnie w kazdym pomieszczeniu.

Za to ja od lat staram się dowiedzieć dlaczego i jakoś ciągle nie mogę.

Mitologia stosowana i zasłyszane podania ludowe o duszeniu się kolumn naturalnie znam już na pamięć,

tylko nadal nikt nie potrafi logicznie wytłumaczyć z jakiego to niby powodu prawidłowo zaprojektowane i wykonane kolumny

mogą grać równo w pokojach powyżej 30mkw, a poniżej już nie mogą, bo... no właśnie, bo co?

Bo nikt ich tam nawet nie próbował wstawiać, ale wszyscy wiedzą jak to zagra, bo jakiś guru na jakimś forum napisał?

Kolumn ze zdjęcia numer 1 u siebie co prawda nie miałem, ale za to miałem bardzo podobne DIY na prawie identycznym zestawie głośników

i jakimś cudem grały tak samo zarówno w 25mkw jak i w 17mkw, zero jakichkolwiek problemów z basem albo czymkolwiek innym.

 

 

Mi sie udalo i moj zestaw wpasowuje sie bardzo dobrze w moje 20m2.

No to fajnie, tylko co to ma wspólnego i z czym na przykład, bo z Hi-End raczej nie za wiele.

 

Wciaz jednak rozmowy o Hi-Endzie sa zachwycaniem sie $1000000 w walizce.

A czym mają być? Zachwycaniem się plumkającymi pianocraftami i wybuchającymi szrotami po pare stówek z allegro?

No ludzie, na tym to właśnie ma polegać, że sprzęt Hi-Fi ma służyć do słuchania, a Hi-End do zachwycania,

tylko niektórzy nie wiedzieć czemu nie mogą lub nie chcą tej oczywistej oczywistości przyjąć do wiadomości.

 

Pytam powaznie, czy wyznawcy Hi-End zapakowali by kolumny ze zdjecia 1 do 20m2 pokoju mieszkania w bloku ?

 

Gdybym zakupil sobie elektronike do kolumn i kolumny ze zdjecia 1, to przede wszystkim na 20m2 nie mogl bym tego optymalnie sluchac.

Pytasz poważnie? To i ja zapytam poważnie - a skąd możesz o tym wiedzieć, skoro nawet nie spróbowałeś?

Z lektury tego forum może? Buehehe, no tak, tutaj sami wytrawni audiofile z wypasionymi systemami Hi-End, to się znają, nie ma bata.

Na pewno wstawianie kolumn ze zdjęcia obojętnie którego do 15 metrowej klitki nie ma żadnego większego sensu,

ale przestańmy też opowiadać androny, że po wstawieniu do 15 metrowej klitki dwugłośnikowych kolumienek na podstawce mamy Hi-End,

bo to są bujdy na resorach do opowiadania babci na dobranoc, ewentualnie poszukiwaczom hajendu za kilka tysiaków do pokoju w bloku.

 

Kiedy mowi sie o samochodach ...

Kiedy mówi się o samochodach, to nikt nie wyskakuje z zachwytami nad nowym fiatem panda albo jakim innym yarisem czy srisem,

bo fajnie chodzi, mało pali, no i kosztował tyle co czapka śliwek, a po co mi tam jakieś ferrari za milion, którym nie ma gdzie jeździć...

I takie to są właśnie gadki szmatki gołodupców gawędziarzy, którzy zawsze znajdą dziurę w całym, żeby tego miliona nie wydać ;)

A po co od razu milion? Można kupić kilkuletnie za połowę i jeździ tak samo jak nowy... no ale nie, bo nie ma gdzie butli z gazem zamontować,

ani nawet haka do przyczepki, to ja takiego nie chcę, wolę pandę w dieslu, też fiat jak ferrari, a o ile tańszy i jeszcze pięć osób przewiezie...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.

Hi-End to:

1. W sferze technologii - zastosowanie najnowszych rozwiązań materiałowych i/lub wykorzystanie materiałów trudnych do zaaplikowania...

2. W sferze konstrukcji - Zastosowanie nowych rozwiązań konstruktorskich... lub posunięcie znanych do granic doskonałości...

3. W sferze design`u - zbudowanie bryły urządzenia zmuszającej do zadumy ;)... najczęściej przy wykorzystaniu niecodziennych materiałów (patrz 1.).

4. W sferze ergonomii - Zastosowanie rozwiązań o ultra łatwym użytkowaniu (patrz rozwiązania Apple; te wszystkie ipody, iphony,...). Tu w tle jest zaszyta dusza urządzenia; oprogramowania...

5. W sferze jakości dźwięku (ograniczmy się do audio) - Osiągnięcie ekstremalnych parametrów dźwięku...

6. W sferze ceny - Zastosowanie najdroższych i niekiedy absurdalnych materiałów, głównie na obudowy. Nie musi to iść w relacji z technologią Widzieliśmy telefon komórkowy wykładany diamentami za kilka mln $...?

7. Marka - filozofia jaka stoi za tworzonymi rozwiązaniami, mająca swoich zagorzałych zwolenników...

 

Pewnie o czymś zapomniałem...

 

Pełna zgoda z wyjątkiem punktu 4. Ergonomia. Wcale nie musi być ergonomiczny pod warunkiem, że pozostałe cechy są spełnione.

Te 7 punktów może być spełnionych niejednocześnie.

 

Zgoda. Pewnie im więcej punktów jest spełnionych tym bardziej wartościowy - w rozumieniu jakości a często również ceny - jest dany element.

Ja postawiłbym problem inaczej. Tak bardziej realnie na miarę naszych domowych warunków i zapytania ankietowego:

Jaki sprzęt zaoferuje nam spełnienie punktu 5?

Pod warunkiem oczywiście, że to zapewni nam dźwięk hi-end.

 

Bo wysadzanie diamentami obudowy, czy robienie jej z nie wiadomo jakich materiałów, to można sobie raczej darować. To zostawmy dla tych 0,5% a może i mniejszej ilości osób które chcą mieć SPRZĘT hi-end :). Może zadowólmy się chociaż samym dźwiękiem hi-end. Będzie łatwiej :).

 

Druga sprawa. Zgodnie z tymi siedmioma punktami, jak zostaną zastosowane najnowsze technologie to będzie hi-end. Można się z tym oczywiście zgodzić. Ale... Dziś kolega Grzegorz7, załóżmy że ma hi-end zgodnie z wszystkimi nawet punktami. Za tydzień wprowadza się nową technologię do klocków. Technologia w jego sprzęcie nie jest już w tym momencie tą spełniającą powiedzmy pkt.1 i/lub pkt.2. To znaczy, że od tego momentu już nie jest posiadaczem hi-endu? :)

Szukaj swojego dźwięku ale... nie wciskaj na siłę go innym :)))

Gość romeksz

(Konto usunięte)

załóżmy że ma hi-end zgodnie z wszystkimi nawet punktami. Za tydzień wprowadza się nową technologię do klocków. Technologia w jego sprzęcie nie jest już w tym momencie tą spełniającą powiedzmy pkt.1 i/lub pkt.2. To znaczy, że od tego momentu już nie jest posiadaczem hi-endu? :)

dokładnie. w tym momencie staje się "cieniasem", którego nie stać na hi-end ;-D

jak zostaną zastosowane najnowsze technologie to będzie hi-end.

O! - to lampa elektronowa też należy do najnowszych technologii?

tak to jest jak kryteria ustala "tranzystorowiec"

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Hi-End to nie technologie, to nie nowe podzespoły elektroniczne, to nie coraz to mniejsze układy IC. Hi-End to kryterium brzmienia. Dlatego wszystkie te dywagacje są o d... rozbić, bo o tym podstawowym wyznaczniku nikt nawet nie wspomniał..... Hi-End to spokój w muzyce, piękna barwa, analogowe brzmienie i realizm prezentacji..., ale to tylko moje zdanie....

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Za to ja od lat staram się dowiedzieć dlaczego i jakoś ciągle nie mogę.

Mitologia stosowana i zasłyszane podania ludowe o duszeniu się kolumn naturalnie znam już na pamięć,

tylko nadal nikt nie potrafi logicznie wytłumaczyć z jakiego to niby powodu prawidłowo zaprojektowane i wykonane kolumny

mogą grać równo w pokojach powyżej 30mkw, a poniżej już nie mogą, bo... no właśnie, bo co?

Bo wytwarzaja optymalnie energie fali w pewnym zakresie mocy przylozonej do glosnika.

 

Wez sobie dowolne zestawy reprezentujace glowne spotykane typy kolumn:

1. jakies male monitory

2. duze monitory

3. duze kolumny wolnostojace

 

Zauwaz, ze kazde z nich maja takie zakresy pracy w ktorych sa za ciche i za glosne.

Jednak zaleznie od wielkosci glosnikow wytwarzaja przy tym wieksze i mniejsze cisienia.

 

Jesli chcesz miec ta sama glosnosc z duzej kolumny podlogowej, musisz miec wieksze pomieszczenie, albo musisz ja przyciszyc.

 

Wezmy dalej wykresy izofony.

Wykonywane sa dla natezenia 90dB z odleglosci 1m.

I teraz odpalasz sobie te 90dB u mnie w pokoju 20m2 z mojego zestawu.

A teraz wynosimy ten zestaw do mojego mniejszego pokoju 12m2.

Dla 90dB musimy zestaw przyciszyc, co powoduje ze wzmacnianie jest mniejsze, ze na glosniki dochodzi napicie o mniejszej wartosci, ze przez to cewki pracuja mniej intensywnie, ze opory calego ukladu glosnika sa teraz w mniejszym stopniu pokonywane, ze opor gumowego lacznika jest trudniej pokonywany, ze wreszcie glosnik pracuje mniej optymalnie niz poprzednio z wieksza glosnoscia w wiekszym pomieszczeniu.

A przeciez wraz z wartoscia wiekszego lub mniejszego napiecia (glosnosci) nastepuja tez rozne wartosci sprzezen kolumn z wzmacniaczem.

 

Piszesz ze to teoretyzowanie.

To dam Ci zyciowe przyklady:

1. salon audio, pokoj odsluchowy kubatura okolo 20m2, stoja B&W 800d.

Odpalamy. Po 5 minutach przestaje w ogole wsluchiwac sie w ich barwe, bo sa poprostu za silne.

Glosnosc akceptowalna, a mimo wszystko dominuje basior i zamiast muzyki slysze walenie.

2. kubatura okolo 20m2, Audio Note P1, Audio Note M1 i Audio Note AN/J Sp.

Gra muzyka jak mawia wlasciciel i cieszy sie z masazu watroby niskim zakresem.

Ja niestety nie bardzo, az mi to przeszkadzalo. Mysle ze w zacznie wiekszym pomieszczeniu masowanie nie bylo by tak przejmujace.

3. Maly zestaw marketowy Grundig.

- Kubatura 12m2, bardzo dobrze, mozna odkrecac i wtedy jest optymalnie,

- Kubatura 20m2, dobrze ale nie mozna grac za glosno (a chcialo by sie bo troche sa za male na to pomieszczenie), bo przesterowuja.

4. ESA Ostinato 2,

- Kubatura 20m2, jest przecietnie, poniewaz trudno dobrac odpowiedni wzmacniacz, najczesciej problem z poluzowaniem basow

- Kubatura 25m2, jest dobrze, ale nie mozna odkrecac zbyt glosno,

- Kubatura 30m2, jest bardzo dobrze, mozna odkrecac optymalnie nie przejmujac sie glosnoscia, wszystko co jest na plycie bardzo dobrze slyszalne

 

 

Takich przykladow nie tylko ja moge podac wiele.

Roznice w pomieszczeniach decyduja o wartosci cisnienia jakie ma wytworzyc kolumna, ktora musi to zrobic z optymalna energia pracy dla glosnikow.

To stad wynikaja zroznicowane wielkosci membran i konstrukcji kolumn.

 

Mozna sobie takze podywagowac dlaczego Hi-End to duze paczki i graty.

Bo ludzie ktorych na to stac maja duze pomieszczenia, bo kupuja domy i duze mieszkania.

Jesli by takiego czlowieka namawiac na kosmiczny technologicznie zestaw, ale oplakanych rozmiarow, to tylko milosnik nowoczesnej techniki by sie dal na to namowic.

I miedzy innymi dlatego do malych pomieszczen nie wstawia sie z reguly duzych gratow, a z racji tego ze Hi-End lubi byc duzy, celowo sie nie robi Hi-Endu wielkosci malych gratow.

Jak by gral taki maly zestaw w salonie 50m2 albo 100m2. Tam mozna by to nazwac nawet jamnikiem.

 

 

Dlatego abstrahujac od Hi-End, wielkosc zestawow ma duze znaczenie jesli chodzi o wielkosc pomieszczen.

To dlatego ja ciesze sie ze srednich monitorow w 20m2, bo nie mam zamiaru katowac sie glosnoscia jaka mial bym z duzych paczek.

To wlasnie kubatura 30m2 i wieksza, jest optymalna do muzyki.

A w mniejszej trzeba sie nakombinowac lub nawet Hi-End (duze konstrukcje) w ogole tu nie pasuje.

 

 

Jest jeszcze jeden aspekt: usytuowanie otworow bass-reflex, badz kolumny zamkniete.

Czyli konieczna odleglosc kolumn od scian tylnych i bocznych.

Im wieksza kolumna, tym cisnienie z bass-reflex wymaga wiekszej przestrzeni za kolumna lub przed kolumna, czyli ma znaczenie w jakiej odleglosci od kolumny siedzimy. I to slychac.

Co do kolumn zamknietych to nie mam wiedzy.

 

 

I jeszcze. Strojenie.

Moje monitory maja opinie nieprzesadzonych na basie.

I jest to zbawienne dla mojego pokoju i sluchania w nim muzyki. Dzwiek nie jest przebasowiony mimo iz odleglosc przeciwleglej sciany od kolumn nie jest wystarczajaca. Jestem pewny ze gdyby te monitory byly audiofilsko poprawne, czylu mialy by wywalony bas, to byl bym jednym z wielu ludzi na tym forum ktorzy szukali by porad i pomocy.

A u mnie bas wcale nie jest problemem.

 

 

Co to wszystko ma niby wspolnego z Hi-End ?

Wielu z Was chcialo by sie tylko popodniecac rozwiazaniami, firmami, technologiami.

Dla mnie ma byc dobry dzwiek.

I warto sie zastanowic czy Hi-End jako taki byt sam dla siebie, czasem w tym nie przeszkadza.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

I jeszcze. Strojenie.

Moje monitory maja opinie nieprzesadzonych na basie.

I jest to zbawienne dla mojego pokoju i sluchania w nim muzyki. Dzwiek nie jest przebasowiony mimo iz odleglosc przeciwleglej sciany od kolumn nie jest wystarczajaca. Jestem pewny ze gdyby te monitory byly audiofilsko poprawne, czylu mialy by wywalony bas, to byl bym jednym z wielu ludzi na tym forum ktorzy szukali by porad i pomocy.

A u mnie bas wcale nie jest problemem.

Generalnie wg mnie rozważania o tzw. hi-endzie , który nie odtwarza pasma od przynajmniej 20-30 Hz są czystą masturbacją. :)

Uwaga! Mam aktualnie na "sprzedaż"... następujące myśli na potrzeby audiofilii i muzyki:

-Nauczył się Pan czegoś od publiczności?-Tak, aby ją ignorować tak bardzo, jak to tylko możliwe. J. Zorn

Druga sprawa. Zgodnie z tymi siedmioma punktami, jak zostaną zastosowane najnowsze technologie to będzie hi-end. Można się z tym oczywiście zgodzić. Ale... Dziś kolega Grzegorz7, załóżmy że ma hi-end zgodnie z wszystkimi nawet punktami. Za tydzień wprowadza się nową technologię do klocków. Technologia w jego sprzęcie nie jest już w tym momencie tą spełniającą powiedzmy pkt.1 i/lub pkt.2. To znaczy, że od tego momentu już nie jest posiadaczem hi-endu? :)

Może spełniać warunki pozostałych punktów. Bo:

Te 7 punktów może być spełnionych niejednocześnie.

Hi-End wiąże się niewątpliwie z ceną i kosztami.

A ile kosztują obecnie klocki sprzed lat będące wówczas niewątpliwym hi-end`em?

I tak często bywa, że nic nie jest wieczne...

 

 

O! - to lampa elektronowa też należy do najnowszych technologii?

 

Hi-End to:

2. W sferze konstrukcji - Zastosowanie nowych rozwiązań konstruktorskich... lub posunięcie znanych do granic doskonałości...

Jak najbardziej jak wynika z 2. lampa może spełniać warunki. Również przyjrzyjmy się: 3., 6., 7…

 

 

Hi-End to nie technologie, to nie nowe podzespoły elektroniczne, to nie coraz to mniejsze układy IC. Hi-End to kryterium brzmienia. Dlatego wszystkie te dywagacje są o d... rozbić, bo o tym podstawowym wyznaczniku nikt nawet nie wspomniał..... Hi-End to spokój w muzyce, piękna barwa, analogowe brzmienie i realizm prezentacji..., ale to tylko moje zdanie....

To wpisuje się w punkt 7.

Twoje rozumienie brzmienia jest zjawiskiem subiektywnym. Nie ma nic wspólnego z obiektywną jakością.

 

Generalnie wg mnie rozważania o tzw. hi-endzie , który nie odtwarza pasma od przynajmniej 20-30 Hz są czystą masturbacją. :)

I to pozostawmy tym zakompleksionym poszukiwaczom hi-end`u ;).

"7. Marka - filozofia jaka stoi za tworzonymi rozwiązaniami, mająca swoich zagorzałych zwolenników..."

 

No z całym szacunkiem, ale wymijający aspekt, filozofia. Konkretne brzmienie, podejście do brzmienia ok, ale filozofia?

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

O, tak lepiej:D hehe

TA-E80ES | TA-N55ES MKIII | SS-G3 | CDP-X77ES | TC-K730ES | TC-K990ES | TC-765 | DTC-60ES | PCM-501ES | ST-S770ES | DENON DP-47F + AT AT33EV MC | JVC BR-7000ERA | PIONEER CT-9R

Pozostałe 99,5% ma w swoich domach mniej lub bardziej poprawnie grające systemy stereo, które z Hi-End mają tyle samo wspólnego

co prom na Wiśle z promem kosmicznym i niestety nie zmienią tego faktu żadne pokrętne teorie czy zaklinanie rzeczywistości.

 

:D No fakt, promem kosmicznym Wisły nie przepłyniesz... ;)

:D No fakt, promem kosmicznym Wisły nie przepłyniesz... ;)

 

No chyba bardziej prawdopodobne jest to, że jednak przepłyniesz (dlaczego by nie?)

niż to, że promem z Wisły polecisz w kosmos, a to niektórzy starają się tutaj "udowadniać"

pisząc o budżetowych zabawkach grających jak Hi-End w betonowych pokoikach,

gdzie tak naprawdę nic nie gra dobrze, a jedynie w miarę znośnie,

bo akurat przypadkiem suma ich wad "idealnie" się wpisuje w wady pomieszczenia.

Nie jego kubatury, tylko akustyki, a to wbrew pozorom wcale nie jest to samo i wcale jedno z drugiego nie wynika,

bo znam więcej dużych pomieszczeń "grających" gorzej niż o wiele mniejsze nawet w tym samym mieszkaniu.

Problemy z basem można spowodować lub zniwelować chociażby minimalną zmianą miejsca odsłuchu,

o tysiącach innych akustycznych "atrakcji" wynikających z lenistwa lub niewiedzy użytkownika

trzeba by kolejne osiem stron zapisać, a i tak mało kogo to obejdzie, bo tutaj każdy wszystko wie najlepiej

i na przykład kolumny za sto koła jednej z najbardziej uznanych firm porównuje do garażowych pierdziawek za 1/25 tej ceny

na podstawie przypadkowych odsłuchów dwóch przypadkowych konfiguracji sprzętowych w dwóch przypadkowych pomieszczeniach...

Te akurat kolumny (Bowersy osiemsetki) stoją w reżyserkach najlepszych studiów nagrań na świecie, ciekawe dlaczego?

Pewnie dlatego, że nie mają prawa zagrać w małym pomieszczeniu, a przecież pokoje realizatorskie jak powszechnie wiadomo

słyną głównie z tego, że mieszczą się w hangarach Boeninga, gdzie potrzeba hektary wolnej przestrzeni nagłaśniać...

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
Gość Arek__45

(Konto usunięte)

Jeżeli większość sprzętu nie jest klasy hi-end (a nie jest), to HI-END jest ten, który jest umowne 100 razy lepszy niż ten statystycznie powszechny.

 

Ewentualnie, gdy przy jego słuchaniu uprawdopodabniamy jego nieprawdopodobną jakość poprzez wymowne: oooch, o jaaaa, suuuuper lub inne osobniczo ulubione dźwięki świadczące o przeżywanym właśnie zachwycie.

 

Coś, co trudno spotkać. Ale jest, bo przecież każdy (audiofil) słyszał i dąży...

Jeżeli większość sprzętu nie jest klasy hi-end (a nie jest), to HI-END jest ten, który jest umowne 100 razy lepszy niż ten statystycznie powszechny.

 

Ewentualnie, gdy przy jego słuchaniu uprawdopodabniamy jego nieprawdopodobną jakość poprzez wymowne: oooch, o jaaaa, suuuuper lub inne osobniczo ulubione dźwięki świadczące o przeżywanym właśnie zachwycie.

 

Coś, co trudno spotkać. Ale jest, bo przecież każdy (audiofil) słyszał i dąży...

 

Ja tam hi-endu nigdy nie slyszalem. I moze to jest najlepsza jego definicja.

Nie jego kubatury, tylko akustyki, a to wbrew pozorom wcale nie jest to samo

Oczywiscie ze to sa rozne sprawy.

Jednak twierdzisz ze wielkosc kolumn nie ma znaczenia.

Ja twierdze ze ma, co w jakis sposob probowalem pokazac przykladami.

To nie wyjasnia wszystkiego empirycznie, a tylko obrazuje co zauwazylem w swoich doswiadczeniach.

Poniewaz Ty takze opierasz sie na swym doswiadczeniu a nie na jakiejsc nauce o audio, mozemy uznac nasze "ma vs. nie ma" za rownowazne.

 

Poniewaz ja nie mam Hi-End, a takze pisze ze do niego nie daze, oraz tak samo zaznaczylem w ankiecie, prosze abys czytal co pisze uwaznie i nie imputowal ze probuje "z gowna ukrecic bat", bo tego nie robie.

 

Przedstawiam moj punkt widzenia oraz to co uwazam za istotne i prawdziwe, co jak rozumiem nie jest zabronione.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Jednak twierdzisz ze wielkosc kolumn nie ma znaczenia.

Ja twierdze ze ma, co w jakis sposob probowalem pokazac przykladami.

 

No dobrze, ale w taki sam sposób można próbować pokazać, że nie wiem, dajmy na to Porsche Carrera GT3

jest gównianym samochodem, bo o wiele wygodniej po dziurach się jeździ Skodą Fabia na przykład.

Jaki wniosek z tego wypływa? Bo dla mnie tylko taki, że mamy w Polsce gówniane drogi i nic ponad to,

a nie że Fabia byłaby lepszym wyborem w zakupie niż Porsche przy poszukiwaniach motoryzacyjnego Hi-End

Naukowe teorie mnie nie interesują. Zresztą kogo tu interesują? To jest forum dla audiofilów.
  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.