opony całoroczne

[Gość romekxxx]

BMW e34 tył http://www.bmwe34.net/E34main/Upgrade/wheels_upgrade.htm

zadalem sobie trud i sprawdzilem to u dealera bmw - odpowiedz jest prosta to nie jest FABRYCZNY ZAMIENNIK - BMW nie dawąło gwarancji na samochód przy zastosowaniu takiego rozmiaru . wiem że lubisz tuning w german style ( nisko i szeroko ) - ja też lubie.

troche o tym wiem bo posiadam coś takiego jak 320is E30 i też kiedyś skozaczyłem go bardoz szerokim zamiennikiem i czym prędzej wróciłem do fabrycznych kół - wtedy to prawdziwy killer .

W ogołe apropos samchodów , do niedawna na codzień jeżdziłem q7 6.0 TDI dopóki jeden wesołek po pijaku mi go na parkingu nie strzaskał - ale naprawdę samochód jest fajny dopóki jest oryginalny .

Edytowane 18 Września 2012 przez romekxxx

[Piotr_1]

ja też mam e30 ;) s50b32 ;) prawda jest taka, że potem w m5 e34 chodziło na takich kołach z tyłu bo się mieszczą. Wcześniej nie produkowano takich niskich opon, więc nie ma ich na tabliczkach, ale to sprawdzone dane. W e30 najlepiej się jeździ na fabrycznym 205/55/15, tylko że jedynie na oryginalnym bbsie to wygląda. Jak się człowiek postara, to można upchnąć 215/45/17 i jeździ się poezja. I wcale nie nisko i szeroko, mniej trzęsie i buja. Z przodu et28, z tyłu et25. Nawet alpiny 4x100 takie wychodziły 7 przód 8 cali tył na 16 i się mieściło z balonem. Kółka schowane i wiochy nie ma. Na łokieć nie chlapie.

Edytowane 18 Września 2012 przez Piotr_1

[sittek]

obowiązkowe alkomaty.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nadal obowiązuje dyrektywa EU, gdzie wyposażenie samochodu jest zależne od kraju rejestracji, więc redaktorek zagalopował się ździebko.

U mnie auto samo sprawdza ciśnienie w laczkach.

 

Poziom oleju tez.

 

A czy termometr masz homologowany ? :)

 

Ciekawi mnie jeśli wprowadzą jednak ten przepis z zimówkami to zastanawia mnie kto wyda homologacje gliniarzom na ich termometry? Bo 1 stopień będzie miał tu spore znaczenie

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[DeeS]

U mnie auto samo sprawdza ciśnienie w laczkach.

 

 

Każdy posiadacz czujników parkowania ma uszkodzony zderzak :)

 

Poziom oleju tez.

Nawet nie wiem, gdzie jest miarka.

 

Ostatnio zaobserwowano spory ruch wśród używanych silników :)

[sittek]

Każdy posiadacz czujników parkowania ma uszkodzony zderzak :)

Na pewno KAŻDY? :)

[Less]

Ja nie mam. Niedługo miną 2 lata.

[muda44]

Każdy posiadacz czujników parkowania ma uszkodzony zderzak :)

Można się zrobić...

Raz w zimę wyjeżdżałem z garażu i mi parktronik zapikał że nie jest aktywny.

Wycofuje i zanim załapałam że powinno już coś pikać to byłem przy płocie.

Na szczęście drewniany i lekko pukłem bo zdążyłem przyhamować .

Jeden z czujników był zalepiony lodem.

Drugi raz podjeżdżałem tyłem na parkingu gdzie rosły niskie krzewy i pipczało , później wyło a ja sobie myślę co tam gałązki i sru...

Zeliwna latarnia na środku :)

Na szczęście spodem zderzaka bo miała cokół.

Przodem jeszcze nie przywaliłem ;)

Oprócz wspomagaczy trzeba też myśleć .

Edytowane 26 Września 2012 przez muda44

[DeeS]

Jak coś jest do wszystkiego, to jest do... zamówiłem komplet nowych zimówek.

[Therion]

Jak coś jest do wszystkiego, to jest do... zamówiłem komplet nowych zimówek.

 

 

Bravo! Właśnie rozruszałeś gospodarkę. I to akurat cenny akcent. Poza tym udowodniłeś, że posiadasz umiejętność cytowania oklepanych powiedzonek na poziomie jakiejś klasy 2 Szkoły podstawowej. Po 15 latach pracy w marketingu cieszę się, że nasze argumenty i slogany aż tak trwale wryły się w mózg.

 

Ale jak tam z samodzielnym myśleniem?

 

Życzę krótkiej kolejki u wulkanizatora, nieuwalenia bagażnika przy przewożeniu brudnych opon i utrzymania się na własnym torze jazdy przy warunkach drogowych w których opony całoroczne spisują się znacznie lepiej, czyli podczas większej części warunków drogowych w Polsce w okresie zimowym.

 

 

Każdy posiadacz czujników parkowania ma uszkodzony zderzak :)

 

 

Nieprawda. Ja nie mam i nie miałem.

 

 

Ostatnio zaobserwowano spory ruch wśród używanych silników :)

 

Co to ma wspólnego z moim czujnikiem poziomu oleju? Jak ktoś napisał wyżej, żaden czujnik nie zwalnia z myślenia. Też fajne powiedzonko, wiec powinno Ci się spodobać :)

 

A ja widzisz kombinuję, jak zrezygnować z zakupu kół zimowych i za 4tysie kupić całoroczne, co to są do niczego. Taki gupi jestem. Cóż zrobić.

Edytowane 28 Września 2012 przez Therion

[DeeS]

Łał !

(to z gimnazjum)

[Gość romekxxx]

Therion widze ze bardzo osobiscie traktujesz dyskusje.

[Therion]

Therion widze ze bardzo osobiscie traktujesz dyskusje.

 

Bo mnie wkurza taka krótkowzroczność. "Jak jest do wszystkiego to jest do niczego" - ktoś kiedyś powiedział, spodobało się i teraz bez samozastanowienia klepie się to naokoło. Miałem kiedyś pilot uniwersalny. Był do wszystkiego - to co, też był do niczego? Bo co? Bo ktoś tak powiedział? A mi służył i przełączał wszystko jak trzeba.

[Arku]

Jeżdżę na letnich Dębicach, ale prawdę mówiąc nie zauważyłem różnicy między całorocznymi ale zeszlifowanymi do 2mm bieżnika. Więc nie sądzę żeby spisywały się gorzej w większości warunków występujących w Polsce.

[Gość romekxxx]

Mialem kiedys dawno temu debice passio na vectrze a. Kiedy jadac 50 km na moscie debnickim po deszczu swiatlo zmienilo sie na zolte zaczalem hamowac. Nieetety uderzylem w tramwaj. Sunely jak po maselku. A metrow do tramwaju bylo ze trzydziesci. Pozostawiam ku przestrodze bez komentarza. Policjant zmierzyl bieznik i wyszlo mu 5mm. Sa opony gowniane sa jeszcze gorsze i jest debica passio.

[muda44]

Sa opony gowniane sa jeszcze gorsze i jest debica passio.

I niestety mało kto to rozumie.

Dla większości już że ma letnie i zimówki to szał. A są dobre i gówn...ne opony letnie i zimówki .

Pewnie że można nawet na łysych letnich jeździć .

Ale wystarczy że jakiś zwierzak wyskoczy na drogę czy ktoś przed nami raptownie zahamuje i leeeecimny...

Ruch na drogach jest coraz większy . To nie to co jeszcze z 10 lat temu gdzie mogło sie jechać większość drogi na " długich " . Taki był ruch.

 

A ja widzisz kombinuję, jak zrezygnować z zakupu kół zimowych i za 4tysie kupić całoroczne, co to są do niczego. Taki gupi jestem. Cóż zrobić.

Prawda jest taka że kupując drogi samochód mało kto sie liczy że do takiego opony też kosztują.

Kupują ludziska samochody za grosze a później nawet ich na nowe , porządne opony nie stać.

Miałem trochę samochodów i opon zarówno nowych jak i używanych różnych klas . Dlatego wiem jaka jest różnica pomiędzy nowa dobrą oponą a starą czy niskiej klasy .

Nie piję Therion do Ciebie ale jak byś miał kasę to byś się nie zastanawiał i kupił porządne zimówki i osobno letnie.

 

Porównanie z pilotem jest nie na miejscu.

Od pilota nie zależy Twoje lub innych życie.

 

Jak auto ma na 4 łapy napęd to nawet na letnich po lodzie ruszy.

Ale co z hamowaniem ?

 

Rozsądku nic nie zastąpi bo nawet najlepsze zimówki są bezpieczne tylko do pewnych granic.

Ale nie zawsze my decydujemy o wszystkim a w pewnych sytuacjach decydują centymetry .

Edytowane 29 Września 2012 przez muda44

[piano]

Porównanie z pilotem jest nie na miejscu.

Od pilota nie zależy Twoje lub innych życie.

he,he..,tylko nie mów tego tym, którzy wsiadają na pokład Boeninga:))

[Arku]

Sa opony gowniane sa jeszcze gorsze i jest debica passio.

I są pier**lący bez sensu dupy nie kierowcy.

Edytowane 29 Września 2012 przez Arku

[Gość romekxxx]

 

I są pier**lący bez sensu dupy nie kierowcy.

Opony mozgowe masz do bieznikowania Arku...

[stecko]

To ja zapytam - czy chinskie zimowki Goodride SW608 beda nadawac sie do normalnej jazdy zimowa pora ? (dodam ze bardzo lagodna zima - nie w Pl). Wiekszosc po miescie i pewnie nie wiecej niz 3000 km na sezon.

 

Uzytkowal ktos takie wynalazki?

[cir]

Dębica jest jedyna opona w Europie wygrywajaca testy na kopny snieg tyle ze kto po takim jeżdzi :)

chińskie rywalizuja w segmencie towaru oponozastepczego czyli do auta ktore jest warte w całości 1kzl

[Arku]

Opony mozgowe masz do bieznikowania Arku...

Twoje się już do bieżnikowania nie nadają, bo oplot poleciał.

 

Dębica jest jedyna opona w Europie wygrywajaca testy na kopny snieg tyle ze kto po takim jeżdzi :)

Ja!

I jeszcze kilka milionów kierowców kiedy spada śnieg. Jakby śniegu nie było to mógłbyś jeździć na letnich albo całorocznych.

[cir]

kopny snieg a błoto posniegowe to drobna róznica

[toptwenty]

Błoto pośniegowe w nocy zamarznie i co wtedy?

[mikson]

i ja właśnie przejechałem zimę po wawie na letnich pierwszy raz od długiego czasu zmieniając na sezonowe, i co ? jak jest śnieg na ulicy trzeba uważać i to czy ma się zimowe , czy nie, jak jest sucho na minusie na asfalcie nie odczułem radykalnego dyskomfortu, ale nie polecam tego eksperymentu osobom które wychodzą z założenia że tylko zimówki załatwią sprawę bezpiecznego poruszania się, bo to nie ten schemat myślenia, faktycznie gdybym jeździł sporo poza wawą to absolutnie też czuł bym potrzebę założenia całorocznych lub sezonowych odpowiednich do pory roku, ale po suchym nie ma praktycznie różnicy, nawet po lekkim deszczu przy powyżej zera też moje letnie nie zrobiły się twarde plastykowe jak to większość marketingu czaruje,

dla przykładu wjeżdżałem serpentyną z wału na siekierkowski jak był śnieg na drodze - obawiam się że większość kierowców nie wykonała by tego podjazdu na letnich - ja wykonałem bez większego odczucia uślizgów gubienia się włączania kontroli trakcji etc ,,, czyli można ,,,,

też trzeba wziąć pod uwagę że są różne letnie zimowe czy całoroczne są dobre i fatalne , posiadanie fatalnej zdartej zimówki i jeżdżenie bez pojęcia to jest największy czynnik głupoty, zawsze trzeba dostosować się do warunków , mieć wyczucie auta predyspozycje przewidywania jako kierowca umieć technicznie jeździć , a nie założyć zimówki i zapierdzielać 100 po śniegu jak większość to robi to jest tylko przykład ale tak właśnie jest.

Edytowane 30 Września 2012 przez mikson

[toptwenty]

ale nie polecam tego eksperymentu osobom które wychodzą z założenia że tylko zimówki załatwią sprawę bezpiecznego poruszania się

Nikt chyba tak nie myśli? Chodzi tylko o WIĘKSZE szanse zahamowania, skręcenia itp w warunkach zimowych = śnieg na jezdni + zimny afalt. Dają je właśnie opony zimowe.

[mikson]

zgadzam się, patrzą tylko z perspektywy zastosowanych opon szanse są większe ale czy jest to jeden najważniejszy czynnik?

czy każdy kierowca ma doskonały refleks i wystarczające umiejętności techniczne? to jest bardzo ważny czynnik który należy umieścić przy wyliczaniu drogi hamowania,,

zapewniam że zimą dobry kierowca na letnich przejedzie bezpieczniej niż słaby na zimowych

Edytowane 30 Września 2012 przez mikson

[cir]

Błoto pośniegowe w nocy zamarznie i co wtedy?

wtedy to nie jest kopny snieg

kopny śnieg to alpy :)

[toptwenty]

ale czy jest to jeden najważniejszy czynnik

Temat na inny wątek :)

[Therion]

Prawda jest taka że kupując drogi samochód mało kto sie liczy że do takiego opony też kosztują.

Kupują ludziska samochody za grosze a później nawet ich na nowe , porządne opony nie stać.

Miałem trochę samochodów i opon zarówno nowych jak i używanych różnych klas . Dlatego wiem jaka jest różnica pomiędzy nowa dobrą oponą a starą czy niskiej klasy .

Nie piję Therion do Ciebie ale jak byś miał kasę to byś się nie zastanawiał i kupił porządne zimówki i osobno letnie.

 

Jak bym miał kasę to bym kupił porządne zimówki? Przecież kupiłem zimówki za 4.400zł. To są chyba porządne - prawda? A mimo to, chętnie bym je zamienił na całoroczne. A ty mi piszesz, że gdybym miał kasę...? Bez sensu.

 

A dlaczego chciałbym wymienić zimowe na całoroczne jest tu:

 

zapewniam że zimą dobry kierowca na letnich przejedzie bezpieczniej niż słaby na zimowych

[Arku]

kopny snieg a błoto posniegowe to drobna róznica

 

Jeszcze do niedawna takie opony nazywano błotno-śniegowymi stad ich oznaczenie M+S.

 

Nie było żadnych "opon zimowych".

 

Chyba, że na koło... podbiegunowe.

 

 

Błoto pośniegowe w nocy zamarznie i co wtedy?

 

Wtedy masz lód i lecisz do rowu albo na pobliską latarnie na każdych full-wypasionych oponach.

 

Za wyjątkiem opon z kolcami do jazdy po lodowcach.

 

zapewniam że zimą dobry kierowca na letnich przejedzie bezpieczniej niż słaby na zimowych

 

Oczywiście że przejedzie bezpieczniej bo musi. Opony letnie nie dają mu poczucia boskości a przy tym nie pozwalają na błędy.

 

Jeżdziłem na całorocznych przez kilka lat i jedynie w bardzo głębokim śniegu się uslizgiwały.

Edytowane 30 Września 2012 przez Arku