Skocz do zawartości
IGNORED

robicie zdjecia?? jakim sprzetem??..


cichy70

Rekomendowane odpowiedzi

hehe, właśnie kupiłem sobie najtańszą cyfrówke Kodaka - czy też się do Was zaliczam? ;)))))))))))))

znajomy na lustrzankę wydał naprawde góre kasy - ja tam wole swoje zasoby utopić w klocki :)

ale z ciekawością poczytam, kto z forumowiczów mógłby zrobić mi kilka dobrych fotek ;)

obecnie Minolta dynax5

Wcześniej canon rebelX, praktica

 

Ale powoli chyba przesiądę się na cyfrę...

Najbliższy zakup to będzie canon A60 - dla żony.

 

>Krzysiek

C-4000 bardzo przyzwoity, tylko karty XD ciut drogie...

Kiedyś Praktica potem lustrzanka Olimpus OM10 - sam robiłem odbitki ( również kolor - to bylo wtedy trudne) Miałem artystyczne ambicje. Następnie pierwsze cyfrówki z pracy (sprzedawaliśmy je). Teraz tylko prosty kompaktowy Olimpus mojej córki. To ona robi foto a ja tylko biegam do zakładu fotograficznego. To już zupełnie co innego. Ech!!

LOMO LC-A. Polecam wszystkim którzy lubią zdjęcia z klimatem. Jak w lampie - od razu widać że obraz jest zniekształcony, ale niesamowicie przejmujący. To co widać w środku zdjęcia jest bardzo szczegółowe, kolory bajkowe.

Łomografią zaraził mnie kolega, zapalany amator, używający LOMO do specyficznych zdjęć. Najlepiej bowiem wychodzą zdjęcia z bliska, w akcji, pstryknięte ot tak. Super.

kiedyś fotografowałem zenitem, teraz bawię sie cyfrówką Fuji 602. Fotografuję głównie rajdy i wyścigi, jeszcze daleko mi do perfekcji, ale z dnia na dzień jest coraz lepiej. Ostatnich fotek nie musze już się wstydzić, jak by ktoś był ciekaw to są tu:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) .

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Podręczny kompakt Premier, ale bywa kapryśny. Natomiast na dłuższych wojażach niezastąpiony jest stary, dobry Zenit XP z Helionem, do tego obiektyw Panagor 80-200. Może i wygląda przedpotopowo, ale w gorącu, pyle i totalnym syfie (pustynia) okazał się niezawodny. W przeciwieństwie do kilku Nikonów rodem z Gwiezdnych Wojen, które wykaszaniły się już pierwszego dnia safari. Chyba po raz pierwszy posiadacze Lexusów zazdrościli kierowcy Zaporożca ;-)))

W kwestii cyfrówki - waham się. Walory praktyczne nie podlegają dyskusji, ale jak w ważnym momencie podzieli los tych nieszczęsnych Nikonów? Kurcze, im sprzęt bardziej złożony, tym bardziej narażony na usterki. Z drugiej strony - przecież nie po to kupuje się poręcznego digitala, żeby na zasadzie koła ratunkowego wozić ze sobą to ruskie koromysło.

W kolejnosci: wieki temu Penti/Pentri(?) Voilgtlander z lat 30-ych, Zorka-4, ZenithB(?), PentaconSix, NikonFM/F2S/F2AS, HasselbladELX, Linhof Technikardan, Kiev88 ze stadionuX-lecia(zakup w stanie nietrzezwym i dla jaja) LeicaM6, Nikon Coolpix (spadek po koledze) i dziesiatki roznych obiektywow od wsch do zach Zeiss'a, Angenieux Cook'ow, Schneiderow i innych dziwactw. W efekcie wszystko od czasow NikonaF2 jest w szafie a jezdzi ze mna wszedzie 15-sto letnia obita, porysowana, powgniatana, potrzebujaca pilnie serwisu od kilku lat niezawodna Leica M6. To co jest jednak najwazniejsze to laboratorium. Mam cholerne szczescie z www.imageexperts.com obok siebie.

Nie, nie Frank. To byly wczesne lata 90-te kawioru, Kievow i noktowizorow na stadione X-lecia. Kiev i te skopiowane 30mm zobaczyl tylko jedna rolke i bylo to tragicznym mlynkiem, ale calosc chyba z tego co pamietam zrekompensowalem niebieskimi puszkami (mam nadzieje).

jazz ma rację - leica m6 jest rzeczywiście niezawodna gdyby nie psuły sie w niej migawki (ja naprawiałem 2X), mocowanie paska (są trochę zrobione na odwal, tj jeśli się wykręci z korpusu śruba mocująca to do środka aparatu może dostawać się światło), czasem problemy z naciągiem. Jednak to niezastąpiony aparat na wyjazdy oraz wszedzie tak gdzie trzeba być dyskretnym cichym obserwatorem. najlpszy do reportażu.

ja najczesciej używam leici m6 i eosa 1nhs (do szybszych rzeczy), z cyfrowych mam eosa1ds i eosa10d, natomiast ze srednich formatow mam hassela 503 (do tego mamy już niestety służbowe, nie moje - przystawki cyfrowe phase one h20). korzystam rzadziej z dużego formatu - z sinara 4x5 cala.

rzeczywiscie laboratorium jest super ważne - cz-b staram się sam obrabiać ale kolor zawsze oddaję do profilabu na wolskiej w warszawie. albo do labu na dziką (też q-lab kodaka). nie są najtańsi (np m2 powiększenia kosztuje ok 300pln ale jakość, powtarzalność, praktycznie każdy proces i każda usługa fotolaboratoryjna oraz możliwość indywidualnej pracy z laborantem daje gwarancję tego, że uzyskasz to co chciałeś.

Parm. Z migawka nie mialem nigdy problemu. Pasek tak, wczesne gumowe "tulejki" pekaly i bylo sie zmuszonym do zakupu calego nowego kompletu zeby wymienic element za 5 groszy. Zmiana baterii tez jest uciazliwa i w niektorych sytuacjach stosowalem male obcegi, w koncu wycialem w zakretce rowek Dremel'em. Ale az sie nie chec zmieniac. Na Dzika chodze bedac w Polsce, poniewaz to zaledwie 150 metrow ode mnie, ale niestety nigdy pomimo obietnic nie udalo im sie zduplikowac jakosci malego labu z rogu La Brea i Hollywwod Blvd, takze zawsze wracam z niewywolanym filmem do stanow. Poprawny adres :

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) Jest to jedyne mi znane miejsce, w ktorym wyfrezowano(?) sobie do automatycznych maszyn maski, ktore zachowuja calosc klatek obojetnie w jakim one sa formacie. Takie proste, a takie fajne. Za komplet 35mm 36x 4x6 cali okolo $22.- weekendy dodajesz 1 dolara za dodatkowy zestaw. Pomimo ze drozej niz w innych miejscach, ale mam nadzieje, ze (z chora popularnoscia zdjec cyfrowych) nie zamkna predko tego miejsca. Zawsze jest kolejka. Natomiast jest zauwazalny problem w obrobce duzego formatu na terenie LA. Kodachrome to jedno laboratorium - po prostu sam Kodak. Rynek prawie calkowicie jest juz w cyfrze. Hasselblady sie nie sprzedaja. W zeszlym roku wstapilem do Linhofa w Monachium pamietajac jeszcze dynamiczna fabryczke z 86, teraz to budynek duchow.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

hassele to przyszłość bo rynek cyfrowych przystawek średnioformatowych powiększa się dynamicznie. poza tym jakość jest chyba już lepsza niż średnioformatowych diapozytywów.

co do dużego formatu to rzeczywiście śmierć - ale nic nie zmieni tego, że aparat z pokłonami jest najbardziej wyrafinowanym urządzeniem optycznym. poza tym format 4x5 cala, nie mówiąc już np o 8x10 cala daje zupełnie inny obraz, głębie, rozkład planów. przy 8x10 cala standardowy obiektyw to 300mm - i pomimo, iż pokrywa mniej więcej tyle samo, co 45mm aparatu 36-milimetrowego to jednak pozostaje obrazem 'narysowanym przez 300milimetrowy obiektyw.

linhoff może umiera ale sinar, toyo, horsemann sprzedają się jeszcze. zresztą od jakiś 50 lat systematycznie spada sprzedaż dużego formatu więc nie ma o czym mówić. ale portret zrobiony na duzym formacie ma swoją magię.

w naszym labie do dobitek kolorowych w gazecie też wypiłowaliśmy (zwykłym pilnikiem do metalu, a nie frezarką) ramki tak by cała klatka (oraz trochę czarnej ramki) na świetlała się na papierze. w dobrych powiększalnikach typu durst ramki już przygotowane są o 2 mm większe niż standardowa wielkość klatki, tak, że wogóle nie ma problemu. jeśli wywołujesz na dzikiej i prosisz o ręczne naświetlanie to napewno możesz w profilabie dostać 100% kadru. ale płacisz jak za ręczną robotę.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.