Skocz do zawartości
IGNORED

Fascynacje jazzowe


Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj spotkałem się z moim bliskim kolegą audiofilem-melomanem i wielkim miłośnikiem jazzu, który zainteresował mnie twórczością pianisty Ahmad Jamal.
Obejrzeliśmy sobie koncert z Olympii z 2012 roku:

Live at the Olympia - June 27th 2012...

image.png.18d446949dd62d7cf0ef1d85f33b30b8.png

...z udziałem zaproszonego saksofonisty Yusef Lateef oraz basisty i dwóch perkusistów.
Powiem krótko, używając ulubionego słowa naszego Kolegi @piorasz - petarda! 😉
Koncert znakomity, obejrzany z blu-ray, a więc w doskonałej jakości, a muzyka jest piękna. 
Ahmad Jamal stał się jednym z moich ulubionych jazzmanów ever i pragnę poznać większość jego płyt. Wszystkich chyba nie jestem w stanie.
 

 

mdavis - następnym razen jak podajesz jakieś informacje, to zanim wyślesz cokolwiek w przestrzeń, dokładnie sprawdż te wiadomości. Poinformowałeś, że Betty Davis zmarła tak jakby dzisiaj i że jest to smutna wiadomość, po czym skorygowałem twój wpis, że owszem, zmarła, ale roku temu. Ty kolego, zamiast napisać słowo sorry lub jakieś inne wyjaśnienie, po prostu edytowałeś swój wpis bez jakiegokolwiek wyjaśnienia, zostawiając sam link do RS. Sam widzisz co wyszło - zastanów się proszę następnym razem i przeczytaj przymnajmniej artykul, do którego podajesz link. Dzięki.

Parker's Mood



Wczoraj spotkałem się z moim bliskim kolegą audiofilem-melomanem i wielkim miłośnikiem jazzu, który zainteresował mnie twórczością pianisty Ahmad Jamal.
Obejrzeliśmy sobie koncert z Olympii z 2012 roku:
Live at the Olympia - June 27th 2012...
image.png.18d446949dd62d7cf0ef1d85f33b30b8.png
...z udziałem zaproszonego saksofonisty Yusef Lateef oraz basisty i dwóch perkusistów.
Powiem krótko, używając ulubionego słowa naszego Kolegi [mention=57250]piorasz[/mention] - petarda!
Koncert znakomity, obejrzany z blu-ray, a więc w doskonałej jakości, a muzyka jest piękna. 
Ahmad Jamal stał się jednym z moich ulubionych jazzmanów ever i pragnę poznać większość jego płyt. Wszystkich chyba nie jestem w stanie.
 
 


Mam jakiegoś winyla z Ziomalem, przepraszam Jamalem, jutro zapodam.

________________
Pozdrawiam GB

Dawno już tej płyty nie słuchałem, zapomniałem jak brzmi. Wiem, że pierwszy raz, kiedy ją słuchałem zrobiła na mnie wrażenie.

W sumie odkrywam ją na nowo.c36aa73c48afe42b34c9ad89575a3c84.jpg

________________
Pozdrawiam GB





Koncert z tego samego roku co wspomniany przeze mnie z Olympii. Ten sam skład i identyczna set lista jak w pierwszej części koncertu z Paryża.
 

8 minut temu, soundchaser napisał:

Koncert z tego samego roku co wspomniany przeze mnie z Olympii. Ten sam skład i identyczna set lista jak w pierwszej części koncertu z Paryża.
 

To fakt Przyjemnie się słucha 👍

Widok Keitha Jarretta po wylewach, pomimo jego pełnej świadomości, jest naprawdę przygnębiający; widać, że jego lewa strona jest sparaliżowana, ale jestem dobrej myśli, trzymam kciuki za jego zdrowie i przede wszystkim jestem szczęśliwy, że mogę zobaczyć i wysłuchać co ma Mistrz do powiedzenia w najświeższej odsłonie. To jest chyba pierwszy wywiad z Keithem Jarrettem po jego chorobie i przebytych wylewach. Należą się wielke podziękowania Rickowi Beato za szacunek i za zorganizowanie tego unikatowego wywiadu. Super! Komentarze pod YT video też są super!

 

 

 

Edytowane przez Chicago
Edyt Zjadacz

Parker's Mood

Gość

(Konto usunięte)

„Jarrett suffered two major strokes in February and May 2018. After the second, he was paralyzed and spent nearly two years in a rehabilitation facility. Although he has regained a limited ability to walk with a cane and can play piano with his right hand, he remains partly paralyzed on his left side and is not expected to perform again. "I don't know what my future is supposed to be. I don't feel right now like I'm a pianist", Jarrett told The New York Times in October 2020.”

3 godziny temu, GB napisał:

Właśnie dotarła do mnie płyta Yamamoto, o której pisałem wcześniej. Słucham.

Na tej płycie Yamamoto też ładnie pomyka muzycznie

 

Wracając do Joe Zawinula, którego odkurzył Piorasz - właśnie przesłuchałem dwa koncerty, których nie znałem:

Live In Den Haag (rzadki bootleg z 1995 nieźle nagrany) z udziałem Johna McLaughlina, ale tylko w trzech ostatnich utworach.
Muzyka dobra, pełna charakterystycznych zapędów wirtuozerskich Zawinula na klawiszach i innych smaczków, ale Johna słabo tam słychać.

Vienna Nights/ Live At Joe Zawinul's Birdland (2005)

Bardzo dobrze nagrany, muzycznie również ciekawy, dominuje sekcja rytmiczna w postaci dwóch perkusji i orientalne klimaty.

 

'General Semantics' - Geof Bradfield, Ben Goldberg, Dana Hall / Delmark Records, 2020

...???

Edytowane przez Chicago

Parker's Mood

'General Semantics' jest drugą płytą Bradfielda dla Delmark Records. Pierwsza pochodzi z 2018 roku i była albumem koncepcyjnym z ośmioma oryginałami lidera i muzyką napisaną dla dziewięciu improwizatorów - 'Yes, and... Music for Nine Improvisers' - projekt ten był ogrywany na żywo w Constellation, a sam nonet, to liderzy i indywidualiści zarówno chicagowskiej jak i nowojorskiej sceny jazzowej.

Płytka 'General Semantics', to zupełnie inna formuła: mamy tutaj trio, i to bez basu - tylko drumset i dęciaki. Brzmienia bez basu, i bez tych najbardziej podstawowych instrumentów harmonicznych jak piano i gitara, to brzmienia 'mocno surowe,' i organiczne... i ja taki 'sound' bardzo lubię. Słuchałem tej płyty chyba z pięć albo sześć razy i za każdym razem miałem inne wrażenia i inny feeling - od przeciętnego zadowolenia do fantastycznych uniesień, abstrahując zupełnie od poziomu warsztatu i świadomości tych muzyków, bo mamy tu raczej do czynienia z 'world class musicians'. Przemienność formy, harmonii i melodii z free improwizacją daje ciekawy efekt, ale z drugiej strony wyzwala bardziej komercyjno-artystyczny feeling niż jakieś tylko i wyłącznie artystyczne uniesienia, w czym jak sądzę, nie ma nic złego.

Piękne otwarcie płyty kompozycją Cecila Taylora 'AIR', prowadzi słuchacza od obszarów klasyki free, poprzez klimaty współczesnej kameralistyki, jazzowe tradycje, chwytliwe melodie nawiązujące do Nowego Orleanu, bebopu i Brazylii oraz, i jak najbardziej, poprzez mocno 'zarażający' i kołyszący groove. Zawodowo!

Geof Bradfield - saksofon tenorowy, saksofon altowy, klarnet basowy; Ben Goldberg - klarnet, contra-alto klarnet; Dana Hall - drums, cymbals, percussion.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) IMG_6184.thumb.jpg.723431dde2d8dd7206ad7a636101d44c.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

W dniu 26.02.2023 o 17:44, tomek4 napisał:

„Jarrett suffered two major strokes in February and May 2018. After the second, he was paralyzed and spent nearly two years in a rehabilitation facility. Although he has regained a limited ability to walk with a cane and can play piano with his right hand, he remains partly paralyzed on his left side and is not expected to perform again. "I don't know what my future is supposed to be. I don't feel right now like I'm a pianist", Jarrett told The New York Times in October 2020.”

Wiem, że musisz nawet jak nie musisz, ale o tych wydarzeniach, to pisałem w wątku ponad dwa lata temu, więc sam wiesz i rozumiesz, że twa obecność tutaj nie jest obowiązkowa. Cieszę się, że rozumiesz.

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Parker's Mood

Gość

(Konto usunięte)

Wczoraj w Świdnicy Mike Stern band z polskim zespołem, Piotr Lemańczyk bas, Rafał Sarnecki git i Adam Golicki dr oraz niestety żona Mike'a. Jej kompletnie od czapy brzdękanie na gitarze zupełnie nie na miejscu. Poszłaby kobieta pozwiedzać miasto Bolka Małego. Poza tym sympatyczny koncert. Mike, mimo że wiekowy pan, nawet trudno mu chodzić i schylać się, to jednak palce biegłe jak zwykle. Repertuar nieomal rozrywkowy, ale świetnie wszystko to razem brzmiało. Udany wieczór. Dzisiaj, jak spojrzałem już w Koszalinie - to chłopa przewieźli trochę. Zachęcam, jeśli kto może jeszcze.

Kolejny wielki mistrz jazzu odszedł

Dziś, 2 marca 2023 roku, zmarł w Los Angeles, przeżywszy 89 lat, Wayne Shorter, jeden z największych muzyków współczesnego jazzu, wizjoner, genialny saksofonista i kompozytor.

Jazz Messengers, Drugi Wielki Kwintet Milesa Davisa, Weather Report, Wayne Shorter Quartet...

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

image.thumb.png.a5da81ffb4184f6f37bd9322f47f6335.png

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Oj, strata nie do odrobienia! Wielka strata!

Wayne Shorter już od dłuższego czasu zmagał się z chorobą i zakończenie misji na planecie Ziemia, było jak przypuszczałem kwestią najbliższego czasu. Z tych największych, został już tylko Sonny Rollins, Harbie Hancock, Jack DeJohnette i schorowany Jarrett. Ależ porażka! Szkoda - chciałbym, żeby ci najwięksi muzycy jazzowi byli nieśmiertelni... ale z drugiej strony, to oni są nieśmiertelni.

Parker's Mood

Tak rzeczywiście , odchodzą . W związku z tym nachodzi mnie taka refleksja . Nie ma następców tej klasy . Może się mylę ale ja ich nie dostrzegam .

W weekend u mnie w pokoju będzie grał Wayne Shorter.
Z przyjemnością odkurzę sobie Jego płyty.
Przyznam, że dawno nie słuchałem oprócz tych w grupie Weather Report.

Od czego zacząć sesję z Wayne Shorterem...??? Ja bym zaczął od 'Super Nova'. Wszystko z Blue Note posiada 'wagę'. Oprócz 'Native Dancer', period kolumbijski można pominąć. Do tych najwartościowszych płyt Shortera należy absolutnie dodać jego póżniejsze rzeczy dla Verve Records z wyróżnieniem 'Beyond the Sound Barrier', 'Footprints Live' i 'Alegria'. Płyta 'Without a Net' jest co prawda produkcją Blue Note, niemniej jednak feelem zbliżona jest do tych póżniejszych rzeczy z Verve.

Parker's Mood

7 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Tak rzeczywiście , odchodzą . W związku z tym nachodzi mnie taka refleksja . Nie ma następców tej klasy . Może się mylę ale ja ich nie dostrzegam .

Nie mylisz się 👍

15 godzin temu, wojciech iwaszczukiewicz napisał:

Tak rzeczywiście , odchodzą . W związku z tym nachodzi mnie taka refleksja . Nie ma następców tej klasy . Może się mylę ale ja ich nie dostrzegam .

Może jeden jest - Wynton Marsalis (rocznik 1961). 

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Dołącz do dyskusji

    Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
    Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

    Gość
    Dodaj odpowiedź do tematu...

    ×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

      Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

    ×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

    ×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

    ×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.