Skocz do zawartości
IGNORED

Precz z bankami


Grzegorz7

Rekomendowane odpowiedzi

Jak podał ONET (za "Gazeta"):

Zarobki bankierów w naszym kraju:

1. prezes BRE Banku Mariusz Grendowicz, który w ubiegłym roku zarobił blisko 500 tys. zł miesięcznie.

2. prezes Getin Noble Bankurobkiem Krzysztof Rosiński - 440 tys. zł.

 

Myślałem,że to pomyłka... ;)

 

nie pomylka, to jest wlasnie kwintesencja kapitalizmu, tak tego systemu o ktory walczyli kowalscy, ale jak wiemy kowalscy walczyli a ponziej takie typki odpowiednio go zniszczyli oferujac sobie mozliwosc nieograniczonego brania kasy i skladania jej na kontach - jesli tak dalej beda robic to ZLE TO WIDZE, bardzo zle,

 

na kolejna porcje refleksji nad systemem moge tylko powiedziec - ze jesli nic sie nie zmieni to w ciagu 5 lat sobie podwoja te zarobki, a w ciagu 10-15 lat to pewnie beda caly urobek na kontach swoich skladac... a kowalscy w namiotach beda koczowac;)

 

naprawde juz najwyzszy czas sie zorganizowac i to rozniesc w chol...e puki jeszcze nie zniszczyli systemu doszczestnie

chwilowy brak działalności w audio.

  • 2 tygodnie później...

"Bank of America wycofał się we wtorek z planów pobierania 5 dol. opłaty miesięcznej za używanie karty debetowej, po tym jak wywołało to powszechne oburzenie konsumentów i polityków w całym kraju. "

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A co my możemy zrobić naszym bankom...?

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Polecam obejrzeć- trochę na temat, trochę nie, ale z niektórymi stwierdzeniami trudno się nie zgodzić:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Coż, w Polsce nie wyobrażam sobie Ruchu Oburzonych, ponieważ pokolenie JP II jest zupełnie otumanione proPOgandą sukcesu. Wmówili nam, że życie na kredyt to norma, a nie amomalia. Z przerażeniem słuchałem niedawno rozmowy dwóch 30 latków. Dochody jego rodziny 4 osobowej rodziny to niecałe 3tyś zł na Miesiąc, a facio bierze kredyt na kupno domu do remontu na 300000!

Gość Gość

(Konto usunięte)

"Bank of America wycofał się we wtorek z planów pobierania 5 dol. opłaty miesięcznej za używanie karty debetowej, po tym jak wywołało to powszechne oburzenie konsumentów i polityków w całym kraju. "

 

http://gielda.onet.pl/bank-of-america-nie-bedzie-pobieraloplat-za-uzywan,18726,4895935,1,news-detal

 

A co my możemy zrobić naszym bankom...?

Możemy nie brać od nich kredytów. To nie jest przymusowe. Ja wiem, że teraz każdy chce od razu być na swoim i jeszcze dobrym autem jeździć. Ale niestety nic za darmo. A najlepiej tak jak w poprzednich latach jedno mieszkanie kupię dla siebie, drugie na wynajem i wszystko na kredyt bo spokojnie to zarobi na siebie. A teraz banki złe bo mi kredyt dały. Pierw się dorób, a później kupuj za zaoszczędzone pieniądze. Nie będziesz narzekał na banki. A jeśli się chce mieć od razu to niestety trzeba za to słono płacić.

 

Coż, w Polsce nie wyobrażam sobie Ruchu Oburzonych, ponieważ pokolenie JP II jest zupełnie otumanione proPOgandą sukcesu. Wmówili nam, że życie na kredyt to norma, a nie amomalia. Z przerażeniem słuchałem niedawno rozmowy dwóch 30 latków. Dochody jego rodziny 4 osobowej rodziny to niecałe 3tyś zł na Miesiąc, a facio bierze kredyt na kupno domu do remontu na 300000!

Kto Ci wmówił że życie na kredyt to norma? Ale konkretnie z cytatem.

Coż, w Polsce nie wyobrażam sobie Ruchu Oburzonych, ponieważ pokolenie JP II jest zupełnie otumanione proPOgandą sukcesu. Wmówili nam, że życie na kredyt to norma, a nie amomalia. Z przerażeniem słuchałem niedawno rozmowy dwóch 30 latków. Dochody jego rodziny 4 osobowej rodziny to niecałe 3tyś zł na Miesiąc, a facio bierze kredyt na kupno domu do remontu na 300000!

masz całkowitą rację, polacy to indywidualiści, stadnie raczej nie polują, żyją w matrixie i co najwazniejsze dobrze sie w nim czują, mają pracę lub pomoc społeczną, mają co do garka włożyć, w saloniku (bo jak inaczej nazwac klitki na kredyt, w ktorych mieszkają), stoi na oltarzyku plazma lub czesciej lcd 32-42 cale, na piwo maja, papieroski rowniez.

ale nie maja jaj, zeby sie podniesc i zaprotestowac, jak to sie dzieje w hiszpanii, grecji itd. dotychczas straszakiem bylo pis, ciekaw jestem, czym teraz beda ludzi straszyc?!

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Pierw się dorób, a później kupuj za zaoszczędzone pieniądze. Nie będziesz narzekał na banki. A jeśli się chce mieć od razu to niestety trzeba za to słono płacić.

To do mnie?

Możemy nie brać od nich kredytów. To nie jest przymusowe. Ja wiem, że teraz każdy chce od razu być na swoim i jeszcze dobrym autem jeździć. Ale niestety nic za darmo. A najlepiej tak jak w poprzednich latach jedno mieszkanie kupię dla siebie, drugie na wynajem i wszystko na kredyt bo spokojnie to zarobi na siebie. A teraz banki złe bo mi kredyt dały. Pierw się dorób, a później kupuj za zaoszczędzone pieniądze. Nie będziesz narzekał na banki. A jeśli się chce mieć od razu to niestety trzeba za to słono płacić.

 

 

Kto Ci wmówił że życie na kredyt to norma? Ale konkretnie z cytatem.

 

 

To nie jest takie jednoznacznie oczywiste. Bo szara masa zawsze podatna jest na reklamy, oferty bankowe. Dzieki nim, zdaje im się, że mogą mieć, to, co inni po wielu latach wytężonej pracy i oszczędzania. Co z tego, że parę procent populacji jest świadoma i odpowiedzialna - nie bierze kredytów, i żyje za swoje własne, zarobione pieniądze. 50% zaciaga kredyty, które ciężko im spłacać, a w przypadku problemów na rynku pracy stają się niewypłacalni. A ze 35 % bierze oid razzu kredyty (głównie mieszkaniowe), których w zasadzie nie ma szans spłacić. Jak tych ludzi powstrzymać? Kiedy to w zasadzie desperaci, bez kredytu nie będą mieli szans na własne mieszkania w ogóle. A banki jeszcze ich namawiają oferując "cudowne" możliwości.

Co z tego, że te kilka procent nie zadłuża się - ta reszta ich również pociągnie w dół - kryzys ogólny jest nie unikniony.

Można sobie się zrzymać na tych, co biorą te kredyty, ale dlaczego ci, co je oferują dają je z pieniędzy zaosczędzonych przez te kilka procent, wiedząć, że to kredyty bardzo dużego ryzyka? Dają, bo oni nie ponoszą żadnego ryzyka. Zapłacą za to wszystko i tak inni. Nawet, gdy państwo dofinansuje banki - robi to z kasy państwowej, czyli podatków. Jak tak może być, że gdy bank upada, a jego właściciele i zarządzcy nic nie tracą - więcej, zarabiają na tym krocie? To jest główna przyczyna problemu.

Zapłacą za to wszystko i tak inni. Nawet, gdy państwo dofinansuje banki - robi to z kasy państwowej, czyli podatków. Jak tak może być, że gdy bank upada, a jego właściciele i zarządzcy nic nie tracą - więcej, zarabiają na tym krocie? To jest główna przyczyna problemu.

to ma swoja nazwe

tzn. prywatyzowanie zyskow, uspolecznianie strat ;-)

Największym sukcesem szatana jest przekonanie ludzi, że nie istnieje

Gość Gość

(Konto usunięte)

To nie jest takie jednoznacznie oczywiste. Bo szara masa zawsze podatna jest na reklamy, oferty bankowe. Dzieki nim, zdaje im się, że mogą mieć, to, co inni po wielu latach wytężonej pracy i oszczędzania. Co z tego, że parę procent populacji jest świadoma i odpowiedzialna - nie bierze kredytów, i żyje za swoje własne, zarobione pieniądze. 50% zaciaga kredyty, które ciężko im spłacać, a w przypadku problemów na rynku pracy stają się niewypłacalni. A ze 35 % bierze oid razzu kredyty (głównie mieszkaniowe), których w zasadzie nie ma szans spłacić. Jak tych ludzi powstrzymać? Kiedy to w zasadzie desperaci, bez kredytu nie będą mieli szans na własne mieszkania w ogóle. A banki jeszcze ich namawiają oferując "cudowne" możliwości.

Co z tego, że te kilka procent nie zadłuża się - ta reszta ich również pociągnie w dół - kryzys ogólny jest nie unikniony.

Można sobie się zrzymać na tych, co biorą te kredyty, ale dlaczego ci, co je oferują dają je z pieniędzy zaosczędzonych przez te kilka procent, wiedząć, że to kredyty bardzo dużego ryzyka? Dają, bo oni nie ponoszą żadnego ryzyka. Zapłacą za to wszystko i tak inni. Nawet, gdy państwo dofinansuje banki - robi to z kasy państwowej, czyli podatków. Jak tak może być, że gdy bank upada, a jego właściciele i zarządzcy nic nie tracą - więcej, zarabiają na tym krocie? To jest główna przyczyna problemu.

Co do podatności na reklamy to mam syna który zaczął chodzić do pierwszej klasy. Ostatnio w sklepie pytam go przy wyborze soczku czy może być? A on mi na to:

Tato przecież go non stop reklamują w TV to musi być jakieś dziadostwo.

Parafarmaceutyków też reklamują sporo. Więc też powinniśmy je masowo kupować? A samochody? Co i rusz nowe modele. To co zmieniać?

Co do tych których niestety nie stać na własne M. Mogą zawsze wynająć. Jak do tej pory kupowali bo wydawało się im to tańszym rozwiązaniem. Ale jak widać nie do końca bezpiecznym.

Co do dopłat do upadających banków to pełna zgoda. Nie powinno to mieć miejsca z budżetu Państwa. Ale oni mają chyba gwarancje obowiązkowe bankowe. A już szczytem było na szczęście nie u nas że w USA dofinansowane banki wypłacały swoim prezesom wysokie premie. To już nawet nie jest smieszne.

Kredyt sam w sobie nie jest niczym złym , po tym wszakże warunkiem, że kredytodawca rozsądnie szacuje jego ryzyko. W USA i Polsce zasady przyznawania kredytów postawione są na głowie i w tym tkwi istota czekającej nas zapaści gospodarczej.

 

Kto Mi wmówił że życie na kredyt to norma? No to załącz sobie telewizornie. Zasada Goebelsa działa doskonale. Klasycy neoliberalizmy

Zaczęło się to już chyba od Keynesa Według niego deficyt budżetowy nie stanowi problemu w okresie ożywienia gospodarczego. Nie znalazł odpowiedzi na pytanie, co sie stanie w momencie dekoniunktury.

Nie broń Boże nie do Ciebie. Pisałem ogólnie o sytuacji narzekających na banki. Czemu miałbym Cię atakować?

;)

Bo tak sobie myślę, że jak to dupnie, to stracą Ci średni (jak zwykle);(.

 

Ci z kredytami zostaną bez kredytów... ;)

Ci bogaci w coś tam porządnego zainwestują...

A Ci mający jakieś normalne pieniądze na kontach stracą... Bo w co tu zainwestować kilkanaście-kilkadziesiąt tys zł tak aby nie stracić?

 

Tak więc posiadacze kredytów, nie lękajcie się!

Módlcie się, żeby system rozwalił się doszczętnie włącznie z upadkiem waszych banków...

Co do dopłat do upadających banków to pełna zgoda. Nie powinno to mieć miejsca z budżetu Państwa. Ale oni mają chyba gwarancje obowiązkowe bankowe. A już szczytem było na szczęście nie u nas że w USA dofinansowane banki wypłacały swoim prezesom wysokie premie. To już nawet nie jest smieszne.

 

Tu nie chodzi o śmiesznośc, czy nie. Ten brak odpwoiedzialności wśród kadry zarządzającej bankami jest głowną przyczyna tej patolgii. Ich głupota posycana pazernością nie skutkuje ich osobistą odpowiedzialnością, w przeciwieństwie do tych, co muszą spłacać te kredyty. Tu tkwi cała patologia tego systemu i wynikające z tego problemy.

Gość Gość

(Konto usunięte)

Kredyt sam w sobie nie jest niczym złym , po tym wszakże warunkiem, że kredytodawca rozsądnie szacuje jego ryzyko. W USA i Polsce zasady przyznawania kredytów postawione są na głowie i w tym tkwi istota czekającej nas zapaści gospodarczej.

 

Kto Mi wmówił że życie na kredyt to norma? No to załącz sobie telewizornie. Zasada Goebelsa działa doskonale. Klasycy neoliberalizmy

Zaczęło się to już chyba od Keynesa Według niego deficyt budżetowy nie stanowi problemu w okresie ożywienia gospodarczego. Nie znalazł odpowiedzi na pytanie, co sie stanie w momencie dekoniunktury.

No mam tv dosyć często na on i nie znalazłem tam materiałów ,,proPOgandowych'' o tym że życie na kredyt to norma. Ty twierdzisz że tam są więc zapodaj mi jakiś link.

Celem kapitalisty jest maxymalizacja wlasnego zysku. Nie pracownikow czy spoleczenstwa tylko WLASNEGO ZYSKU. Im wieksza kasa tym wieksza wladza. Wiekszosc ludzi chce jednego i drugiego tylko malo kto potrafi albo jest w stanie dopchac sie do koryta. Zauwazcie tez, ze ludzie bogaci i u wladzy potrafia sie dogadywac dla wspolnego interesu wiele lepiej niz reszta spoleczenstwa czyli pracownicy najemni. Ludzie walczacy o kase i wladze robia to miedzy innymi po to aby rzadzic innymi a nie byc odpowiedzialni. Oni walcza o wolnosc dla siebie. A banki to ludzie ktorzy je posiadaja w konkretnym celu.

 

 

Co wiecej, na wszelki wypadek ustalaja prawa, ktore takowe dogadywanie sie spoleczenstwa utrudniaja badz zakazuja. Karmi sie tez spoleczenstwo roznymi sloganami o koniecznosci zwiekszenia wysilku pracy, zaciskaniu pasa itp itd obiecujac w zamian rozowawa przyszlosc. No i oczywisce oprocz aparatu ucisku i mediow maja na uslugi kosciol/religie ktora wmawia maluczkim, ze Bog tak chcial, ze wszelka wladza od boga pochodzi i kto cierpienie na ziemi pokornie znosic bedzie to nieba dostapi. Niewolnikow trzeba oglupiac i mamic.

 

Oczywiscie nie ma nic zlego w zaciaganiu kredytu. Jesli ktos nie chce swych oszczednosc trymac pod poduszka czy wlasnym sejfie tylko wklada do banku aby zarobic jakis procent to zgadza sie na udzielaniu innym kredytu z jego oszczednosci. Inaczej musialby placic bankowi za bezpieczne przechowanie jego pieniadzy.

 

Pod koniec XIX wieku i na poczatku XXgo walka klasy robotniczej o zmniejszenie wyzysku zaowocowala miedzy innymi stworzeniem wlasnych bankow i kas oszczednosciowych i zapomogowych. Trzeba bylo utrzymac to co sie odziedziczylo po przodkach a nie pozwolic rzadowi rozdac banki i caly majatek narodowy kilku cwaniakom za grosze. Bedac wspolwlascicielem decyduje sie samemu ile kto w takim banku bedzie zarabial i za co i nie tylko w banku.

 

Co do Hitlera to filmik mija sie z istota rzeczy. NSDAP miala w planie nacjonalizacje bankow i glownych galezi gospodarki i calkowita likwidacje burzuazji. Hitler pragnacy dyktatorskiej wladzy dla siebie dogadal sie z najbogatszymi wlaczajac zydow w zamian za kase na stworzenie SS bo likwidacja dowdztwa SA mogla nic nie dac gdyby sie wydalo kto to zrobil. SA i armia rozdeptalaby Hitlera i jego swite jak robaka natychmiast. SS to byla jego armia zabezpieczajaca jego wladze i przysiegajaca wiernosc jemu a nie Niemcom. A to, ze poddal burzujow pelnej kontroli to byl trade off na ktory poszli bo Hitler musial miec dobrze uzbrojona armie skoro chcial wladzy nad kawalem swiata wiec musial miec planowo rozwijaca sie gospodarke.

 

pozdrawiam,

HQ150 - płaci Ci ktoś za tak upierdliwe powtarzanie oczywistej nieprawdy ?

 

No mam tv dosyć często na on i nie znalazłem tam materiałów ,,proPOgandowych'' o tym że życie na kredyt to norma. Ty twierdzisz że tam są więc zapodaj mi jakiś link

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Ten przykład z lekarzem, przytaczany kilkanaście postów wyżej, co to brał mniej od biednego, a wiecej od bogatego, ma się nijak do polityki banków wobec klientów. Tu raczej pasuje określenie, że "bogatemu diabeł dzieci kołysze".

Bogaty jest wiarygodniejszy kredytowo, z reguły potrzebuje większej sumy, zatem otrzyma korzystniejsze warunki niż szary zjadacz chleba.

I z drugiej strony, bogaty deponuje z reguły większe sumy, więc znowu może negocjować korzystniejsze oprocentowanie zdeponowanych środków.

 

Nie ma sprawiedliwości społecznej w świecie finansjery :)

Gość Gość

(Konto usunięte)

HQ150 - płaci Ci ktoś za tak upierdliwe powtarzanie oczywistej nieprawdy ?

No niestety nikt. Ale Ty się zastanów co piszesz. Zarzuciłem chick-owi że pisał o ,,proPOgandzie'' normy życia na kredyt. I to on się miał z tego wytłumaczyć. Więc to ja mu zarzuciłem że pisze nieprawdę a Ty mnie opieprzasz? Czytaj pierw ze zrozumieniem!

No niestety nikt. Ale Ty się zastanów co piszesz. Zarzuciłem chick-owi że pisał o ,,proPOgandzie'' normy życia na kredyt. I to on się miał z tego wytłumaczyć. Więc to ja mu zarzuciłem że pisze nieprawdę a Ty mnie opieprzasz? Czytaj pierw ze zrozumieniem!

spokojnie:)

chick napisał: "Kto Mi wmówił że życie na kredyt to norma? No to załącz sobie telewizornie. Zasada Goebelsa działa doskonale. Klasycy neoliberalizmu"

media są upolitycznione, to nie nowina, na każdym kanale 3x na godzinę reklama kredytów, potrzebne Ci linki?

taka jest nasza rzeczywistość, czy z PO czy bez i tak gówniana

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

HQ150- linki to będziemy musieli zarzucić sobie na szyję, jeśli nadal będziemy wierzć w tą Quasi ekonomię.

Wytłumacz mi proszę, dlaczego Nasi dziadkowie i pradziadkowie byli w stanie z pracy swoich rąk wybudować sobie domy- solidne domy, a nasze Pokolenie musi zadłużać się na dwa pokolenia do przodu, żeby kupić jakieś TUBEDROOM gówno z przeciekającym po kilku latach użytkowania dachem.

Logika jest jedna, nie ma logiki partyjnej,ekonomicznej itd. Czy na prawdę nie widzisz końca ślepej uliczki?

Wytłumacz mi proszę, dlaczego Nasi dziadkowie i pradziadkowie byli w stanie z pracy swoich rąk wybudować sobie domy- solidne domy, a nasze Pokolenie musi zadłużać się na dwa pokolenia do przodu,

wcale nie musi, to możliwość

gdy miałem swoje 20 lat nie miałem innego wyjścia jak "książeczka mieszkaniowa" i odbiór 36m za 10-15 lat - młodość w plecy, budowa domku metodą gospodarczą nie trwała krócej

wiedzieliśmy, że na zachodzie mając pracę, można wziąć kredyt i potrzeby bytowe mieć zaspokojone od ręki

teraz mamy te możliwość i u nas

ale teraz są inne czasy, banki, ludzie, priorytety i gdy Walensa na początku powiedział "bogaćcie się", samiśmy na to przystali, dalej już szybko poszło

możesz i dziś jak dziadkowie, przez 10 lat może wybudujesz (jeśli masz gdzie)

czniać to . . . jak mawia prawdziwy noblista - jadem na ryby

Jak wam sie podoba taki obieg pieniadza?

 

Przychodzi turysta do greckiego hotelu i kładzie 100 euro, prosi o klucze do kilku pokoi,

żeby mógł stwierdzić czy któryś z pokoi mu się spodoba.

100 euro zostawia jako kaucje.

... Ponieważ nie ma żadnego gościa, właściciel hotelu daje mu wszystkie klucze.

Kiedy turysta idzie oglądać pokoje, hotelarz zabiera 100 euro

i biegnie do rzeźnika uregulować zaległości.

Rzeźnik leci do rolnika i spłaca swój dług, za świnie którą w zeszłym tygodniu kupił.

Rolnik zapieprza do jedynej dziwki w mieście i daje jej te 100 euro, bo bzykał ostatnio na 2 razy na "kreche".

Prostytutka biegnie do hotelu, bo wisi hotelarzowi 100 euro za wynajęcie pokoju z którego często korzysta.

W tym momencie turysta schodzi po schodach i mówi, że żaden pokój mu się nie podoba.

Oddaje hotelarzowi klucze, bierze swoje 100 euro i opuszcza miasto.

A miasteczku wszyscy szczesliwi bo splacili dlugi.

 

Jaki z tego wniosek?

 

pozdrawiam,

Gość Gość

(Konto usunięte)

HQ150- linki to będziemy musieli zarzucić sobie na szyję, jeśli nadal będziemy wierzć w tą Quasi ekonomię.

Wytłumacz mi proszę, dlaczego Nasi dziadkowie i pradziadkowie byli w stanie z pracy swoich rąk wybudować sobie domy- solidne domy, a nasze Pokolenie musi zadłużać się na dwa pokolenia do przodu, żeby kupić jakieś TUBEDROOM gówno z przeciekającym po kilku latach użytkowania dachem.

Logika jest jedna, nie ma logiki partyjnej,ekonomicznej itd. Czy na prawdę nie widzisz końca ślepej uliczki?

Tak, dziadkowie mogli a my już nie. Tylko weź pod uwagę że jak dziadek budował dom, to cała rodzina nie wiedziała jak wygląda wyjście do restauracji, co to są wczasy, oszczędzali na wszystkim. Nawet na jedzeniu. Wszyscy w rodzinie podwinęli rękawy i sami pracowali przy budowie. I budowali to na co było ich stać. Krzywe ściany, jedna kiepska łazienka jeśli wogóle była itd. A dzisiaj młodzi twierdzą ze im się należy i do głowy by im nie przyszły takie wyrzeczenia. Od razu chcą mieć samochód,żyć na poziomie. Do głowy im nie przyjdzie że można nie mieć nowego TV, kompa i markowych ciuchów. Dla dziadków którzy budowali dom nie do pomyślenia były inne wydatki, no bo budowali dom. A terz łatwiej się zadłużyć a potem narzekać że dziadkowie to mieli łatwiej. To jest bzdura.

Żyłem w czasach stęchłego komunizmu. Nie było człowieka na nic stać. Mój szef na uczelni jak odchodziłem mówił: "Panie Grzegorzu niech pan się zastanowi: lepiej mieć czy być...".

Miałem dosyć już takich bredni: "być czy mieć"...

 

Ludzie w każdych warunkach "bywają" ;). 2011 lat po Chrystusie chyba należy się spodziewać aby Ludzie wreszcie zaczynali mieć. Na tym polega rozwój cywilizacyjny...

A wiec wzrost poziomu życia dla każdego!

 

Tymczasem 1% ludzi posiada 90% zysków postępu cywilizacyjnego. A te 90% wytwarza te owoce postępu...

W takich warunkach jak można mówić o "mieć czy być"...?!

 

Na oko widać, że coś tu mocno nie gra w tym rozwiniętym kapitalizmie... ;)

Gra, Grzegorz, kapitalizm gra jak najbardziej ale tylko tym co na gorze i wiedza jak w to grac i tak ma byc. Kapitalizm to maxymalizacja WLASNEGO ZYSKU jak wyzej pisalem. Reszta musi na to robic i tak jest grane. Interes reszty bierze sie pod uwage na tyle na ile absolutnie konieczne ale rosnaca arogancja i pycha nawet i to okraja.

 

Rozlozenie bogactwa bylo wiele bardziej rownomierne 50 lat temu niz dzis jest. Jak sie odpowiednio daleko cofnac w czasie to nie bylo ani biednych ani bogatych. Spoleczenstwa byly egalitarne, ziemia byla wlsanoscia calego plemienia czy wsi. U nas tak bylo nieco ponad 1000 lat temu. Indianie z Ameryki Pln mieli tak zanim ich skolonizowano.

 

Obojetnie czy sie nam podoba czy nie Marx byl pierwszym, ktory dokladnie objasnil czym jest kapitalizm, na czym polega itp itd. Po nim przyszli inni. Jego koncepcja komunizmu to takie marzycielskie pragnienie powrotu do spoleczenstwa egalitarnego. Do wspolnego interesu. Pomijajac pewne utopijne aspekty ustroju, ktory zaproponowal to pieta achillesowa bylo to czego nie wzial po uwage a mianowicie odminionej przez tysiaclecia natury czlowieka. Za dawnych czasow czlowiek byl wolny i mial wolny umysl pod tym wzgledem. Epoki niewolnictwa, feudalizmu i kapitalizmu zniewolily wiekszosc umyslow ludzkich i jednoczesnie daly niesamowita szanse rozwoju umyslom wladczym, ktore uwazaly, ze one maja prawo i obowiazek wladania nad reszta, ktora powinna na nich robic. Ta reszta to byla inna kasta, ktora sie gardzilo. Temu sluzyla tez zmieniona religia i nowe koscioly. Plebsowi wmawiano, ze bog tak chcial i ze pokorni w niebie nagrode odbiora.

 

Myliwy polowal wspolnie z innymi aby wyzywic plemie, dzielil sie zdobycza. Podobnie wczesne rolnictwo dzialalo. Wspolna byla ziemia, wspolna praca, wspolny spichlerz. Mentalnosc ludzi ulegla zasadniczej zmianie od tych czasow i mamy co mamy. Elity rewolucyjne przesaczone juz byly umyslami pragnacymi bezwzglednej wladzy dla siebie. Idealistow wykanczali bardzo szybko po zdobyciu wladzy bo tym do lba nie przyszlo, ze towarzysz towarzyszem nie jest.

 

pozdrawiam,

więc przyszłość dąży do jednej wielkiej korporacji zarządzającej całym globalnym interesem "życia społecznego"

będzie scalenie bankowości i korporacji , totalna kontrola nad elektronicznym pieniądzem, twoja "wartość" w przyszłości

będzie już selekcjonowana na poziomie prokreacji i wyliczana na podstawie tablic genetycznych i określana jako "potrzebny wyrobnik światowego dobrobytu" za x impulsów czy kredytów elektronicznych,, mała garstka ludzi będzie władała resztą świata którą sprowadzą do niewolnictwa korporacyjnego :)

indywidualizm będzie piętnowany a próby oporu przez "systemem" szykanowane, media wykreują wspaniały kolorowy świat w którym

szare jednostki odnajdą sens i cel życia typu konsumpcyjnego aby machina gnała dalej, co zrobić takie czasy,

w zasadzie to już mamy od długiego czasu :) tylko troszkę przespaliśmy to w poprzednim systemie :)

technologia goni technologię ale nie ku polepszania świata ale dla lepszego zniewolenia umysłów i kontroli nad resztą

osobiście mimo że używam często elektronicznej płatności to brak mi czasem namacalnej wartości trzymanej w portfelu gotówki

 

a jak u was?

Focal + Naim

Gra, Grzegorz, kapitalizm gra jak najbardziej ale tylko tym co na gorze ...

OK.

Tylko niech ci na górze się ni zdziwią jak ci na dole nie wytrzymają...

 

Ciekaw jestem, czy rewolucje są jeszcze możliwe... w Europie rzecz jasna...?

 

...

osobiście mimo że używam często elektronicznej płatności to brak mi czasem namacalnej wartości trzymanej w portfelu gotówki

 

a jak u was?

Czasami czuje się jak w niebie, całymi dniami nie używając gotówki... ;)

Swoista wolność.

 

Tylko ja i moje potrzeby zaspokajane podaniem plastikowego kartonika...

;)

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.