Skocz do zawartości
IGNORED

poradnik dla kupujących sprzęt audio


dbx

Rekomendowane odpowiedzi

Ty, niezdecydowany, często młody człowieku, który chcesz dla siebie coś kupić, lecz decyzję o tym pozostawiasz obcemu człowiekowi, ratuj resztki swojego mózgu.

Wieloletnia medialna propaganda, uczyniła z ciebie posłusznego idiotę, który zanim coś zrobi, pyta innych o zgodę.

Dział "Stereo" tego forum, przerodził się w poradnię dla niepełnosprawnych tumanów. Już lepiej jest, jak dobierze się kilku niepasujących mentalnie i tokują, opluwają się, obrażają, ale piszą na temat, piszą między słowami o sprzęcie audio, często mimo wszystko, obdzielając się ciekawymi informacjami, i to jest lepsze od beznamiętnego pytania: "co kupić" ..."jakie kolumny", jaki wzmacniacz", "kolumny za 10000"

W zasadzie dziwię się, że sam czasem coś na takie pytanie odpisałem, ale to chyba z wyjątkowo ludzkiego powodu, by słabszemu, czy wręcz ułomnemu, pomóc. Ale, bez przesady.

Z pewnością, połowa tematów "jaki ...coś tam", jest zakładana tylko po to, by dowartościować resztkę osobowości i zaistnieć, wobec wielu anonimowych, bo tak bezpiecznie, osób.

Niemniej, jak się czyta odpowiedzi starych uczestników forum, którzy piszą na poważnie traktując takie pytania, to pojawia się wątpliwość, przecież coś tu nie gra ?

Widać, nie od parady powstał dział "Hi-end, gdzie czasem zawita jakiś "chłoptaś", jednak próby dokazywania tam, są szybko temperowane, lub w oczywisty sposób ignorowane.

Założyć dział "poradnik dla klientów marketów z wyraźnym wskazaniem na marantze i nady"... i niech tam pytają się sprzedawców obecnych jawnie na forum. Niech ci sprzedawcy prowadzą "narrację tematyczną" i przy tym będą mieli niczym zakłócony spokój w nakręcaniu klientów, którzy się o to proszą by coś podobnego kupić.

Gość rochu

(Konto usunięte)

Trafna diagnoza.

 

Trzeba jednak mieć na uwadze, że są różne etapy w rozwoju pasji audio.

Najpierw emocje budzi sam sprzęt, pasmo, dynamika i takie tam.

Potem pojawia się frustracja i człowiek chce jeszcze lepiej.

Trzeba wtopić nieco kasy, sporo posłuchać ale jest szansa na zdefiniowanie swojego gustu i oczekiwań.

I wtedy jest punkt kulminacyjny - albo wystarcza to, że gra nam dobrze (a powiedzmy sobie szczerze - praktycznie każdy obecnie produkowany sprzęt gra co najmniej poprawnie), albo rodzi się oczekiwanie czegoś więcej.

I tu się zaczyna prawdziwa jazda...

Gość JacekMadera

(Konto usunięte)

Masz wiele racji, ale...

- nie każdy ma wielkie pojęcie o sprzęcie audio, nie ma możliwości pojeżdżenia po Polsce i wysłuchania wszelkich konfiguracji sprzętu, więc pyta na co ma zwrócić uwagę... Dobrym krokiem byłoby stworzenie zakładki "CO KUPIĆ"

- dla niektórych te Marantze i NAD'y to całkowicie wystarczające sprzęty pod względem muzycznym...

- niektórych nie stać na sprzęty po kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy złotych (swoją drogą Marantze i NAD'y też mogą tyle kosztować...)

- niektórzy nie widzą sensu kupować sprzętu za powyższe kwoty

- rynek jak widać w wielu dziedzinach przeżywa mały zastój, więc sprzedawcy muszą się trudzić żeby coś sprzedać i się reklamować bardziej lub mniej otwarcie na tym forum - takie prawo rynku... Przyznasz, że niekiedy klient na tym korzysta...

 

P.S.: Zakładanie tego tematu, to przejaw jakiegoś braku zajęcia, nudy czy czegoś innego, może też sam musisz się dowartościować, że nie pytasz a jesteś pytany...? Wiem, taki poziom forum może denerwować, ale jak denerwuje, to wystarczy nie zaglądać i słuchać muzyki...

"Kto pyta nie błądzi..." ;-)

 

Pozdrawiam

Myślęże dbx jest nieco dziwny. Nie dla każdego sprzęt audio jest podstawą życia. Dla mnie ma on bardzo dobrze grać. W kraju gdzie młodzi ludzie zarabiają miesięcznie często 1500-2000 PLN takie pytania mają sens.

Mnie nikt nie był tutaj w stanie odpowiedzieć jakie dobrać kolumny do Marantza PM 7004 za góra 12000PLN i paśmie 35 do 55 000 -60 000 Hz.

Oczywiście potem bym posłuchał a nie jeżdził, szukał i słuchał.

co kupić...

 

... bedzie świetną pożywką dla handlarzy.

 

 

Moja rada. nie ma co sie pytać jakie kolumny, jaki wzmacniacz. Kup to co ci sie podoba. Śmieszą mnie rady kogoś kto słuchał dwóch par kolumn w złych warunkach akustycznych z niedobraną elektroniką i doradza i wyśmiewa. Że kabli nie słyszy, że te kolumny grają jasno nie ciemno i tp. Niestety takich jest 9o% na forum. Prawdziwi pasjonaci sie stąd już wynieśli. Zostało kilku wyjadaczy uzależnionych od neta z silnymi nerwami:P

 

Nowicjusze błądzą, bo nie maja wyrobionego zdania na temat dźwięku. Chcieliby też, żeby sprzęt był ładny i funkcjonalny. Żeby żona nie zabiła. Żeby kolumny nie przeszkadzały jak będą jeść kolacje czy oglądać top model. A żeby uzyskać dobry dźwięk trzeba się trochę poświęcić, napracować. Trzeba wiedzieć jak brzmi muzyka live bez prądu, a nie tylko bassss i basss i czysty sopran. Ilu z was najpierw wsłuchuje się w bassssss? Ja znam odpowiedź na to pytanie, wy odpowiedzcie sobie sami:P

W moim bloku jeden ktos ma zestaw audio i jest na tyle niedostosowany spolecznie, ze kiedy ta osoba ma chec posluchac muzyki, to slucha z nim cale osiedle.

Kiedy sluchalem jego osiedlowej prezentacji kilka pierwszych razy mialem wrazenie doskonalej jakosci tego sprzetu i nie powiem, troche zastanawialo mnie to ze jest tak dobrze odtwarzana.

Poprostu u niego bylo glosno na tyle, ze u mnie bylo slychac dobrze wyrownane pasmo.

 

A teraz zagadka.

Skoro u mnie bylo slychac dobrze wyrownane pasmo z czyjegos mieszkania przez jego otwarty balkon, kilkanascie metrow dalej na tej samej scianie bloku (a wiec kilka odbic od budynkow osiedla i ksztaltowanie fali przez sciany bloku), ze sprzetu ktory odtwarzal bardzo glosno, to jakie warunki odsluchowe mial w domu wlasciciel tego zestawu i jaka mogla byc rzeczywista sygnatura dzwiekowa tego zestawu ?

 

:)

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Rada jest jedna, trzeba słuchać nie czytać !!!

 

Powiem jak wygląda teraz zakup sprzętu audio, wchodzi potencjalny Nabywca do salonu pytania, rozmowa itd i co dziwne słuchać chcą raczej nieliczni. Kończy się tak: Pan mi zapisze modele na kartce to sobie o tym poczytam. Wygląda to trochę tak jak by ludzie sobie sami nie ufali.

Z audio jest jak z chlebem, jeden lubi słodki a drugi kwaśny.

Ty, niezdecydowany, często młody człowieku, który chcesz dla siebie coś kupić, lecz decyzję o tym pozostawiasz obcemu człowiekowi, ratuj resztki swojego mózgu.

Wieloletnia medialna propaganda, uczyniła z ciebie posłusznego idiotę, który zanim coś zrobi, pyta innych o zgodę.

Dział "Stereo" tego forum, przerodził się w poradnię dla niepełnosprawnych tumanów. Już lepiej jest, jak dobierze się kilku niepasujących mentalnie i tokują, opluwają się, obrażają, ale piszą na temat, piszą między słowami o sprzęcie audio, często mimo wszystko, obdzielając się ciekawymi informacjami, i to jest lepsze od beznamiętnego pytania: "co kupić" ..."jakie kolumny", jaki wzmacniacz", "kolumny za 10000"

W zasadzie dziwię się, że sam czasem coś na takie pytanie odpisałem, ale to chyba z wyjątkowo ludzkiego powodu, by słabszemu, czy wręcz ułomnemu, pomóc. Ale, bez przesady.

Z pewnością, połowa tematów "jaki ...coś tam", jest zakładana tylko po to, by dowartościować resztkę osobowości i zaistnieć, wobec wielu anonimowych, bo tak bezpiecznie, osób.

Niemniej, jak się czyta odpowiedzi starych uczestników forum, którzy piszą na poważnie traktując takie pytania, to pojawia się wątpliwość, przecież coś tu nie gra ?

Widać, nie od parady powstał dział "Hi-end, gdzie czasem zawita jakiś "chłoptaś", jednak próby dokazywania tam, są szybko temperowane, lub w oczywisty sposób ignorowane.

Założyć dział "poradnik dla klientów marketów z wyraźnym wskazaniem na marantze i nady"... i niech tam pytają się sprzedawców obecnych jawnie na forum. Niech ci sprzedawcy prowadzą "narrację tematyczną" i przy tym będą mieli niczym zakłócony spokój w nakręcaniu klientów, którzy się o to proszą by coś podobnego kupić.

 

 

podstawowa sprawa: przyjmijmy ze jest ktos nowy i kupuje pierwszy zestaw audio,

w tym momecie jest kilka problemow:

1. nie wie jeszcze czego chce i jak duze ma wymagania

2. nie zna sprzetu

 

a wiec jednak zapytanie na forum i kupno niedrogiego najlepiej uzywanego audio zeby jak najmniej stracic w przypadku odsprzedazy jest dobrym pomyslem na poczatek, dopiero pozniej mozemy zrezygnowac z porad i zdac sie na siebie i swoj sluch... trzeba troche posluchac sprzetu zeby poznac oczekiwania i byc gotowqym do powaznych zakupow sprzetu nam odpowiadajacego

chwilowy brak działalności w audio.

Jesli ktos pytajac ma w intencjach znalezienie w odpowiedzi szybkiego i skutecznego rozwiazania swego problemu, to najczesciej tak sie nie stanie.

Porady na forum nalezy traktowac jako "dobre rady", wskazowki, czy baze wiedzy, ale tylko samemu mozemy malymi krokami wykonywac zmiany i nabierac doswiadczenia.

 

I tylko od pytajacego zalezy czy da wiare informacjom z forum, czy marketingowym zestawom rad w salonie audio. To tyle jesli chodzi o informacje.

Bo naszych uszu nic nie wprowadzi w blad.

I to dlatego wszyscy pisza aby przede wszystkim sluchac, a o ewentualne watpliwosci popytac.

 

Niestety czynnik czasu jest nie do przecenienia. Ja buduje swoje systemy od 10 lat, ale nie jest to intensywne wymienianie sprzetu. Mialem w tym czasie bardzo duzo czasu na analize sygnatur brzmieniowych mojej bazy sprzetowej z roznym osprzetem towazyszacym. I dzieki temu "odkrylem" (tak jak w powiedzeniu, ze sie odkrywa kolo na nowo) kilka zaleznosci, ktore de facto pokrywaja sie z wieloma radami z forum. I nic nie bylo w stanie zrobic tego za mnie. Dopiero dzis majac to wlasne doswiadczenie oparte i zbiezne z radami z forum, potrafie zbudowac sobie system audio o pasujacej mi sygnaturze brzmieniowej.

"Po raz pierwszy w historii ludzkości możesz przenieść chorobę, na którą nie chorujesz, na kogoś, kto został na nią zaszczepiony !!!" u2be

Może by tak stworzyć kącik psychologiczny dla osób, które czują strach przed zadawaniem pytań na forum?

Dobre :D

 

Co do postu tytułowego - bez przesady, nie popadajmy w skrajności.

Kto pyta nie błądzi, natomiast odpowiedzi należy zweryfikować nausznie.

 

Jeśli ktoś rozpoczyna swoją przygodę z audio to czesto nawet nazwa NAD czy Rotel mu nic nie mówi, bo do tej pory to najcześciej znał tylko Sony, Pioneer może Yamaha.

Tak więc jeżeli ktoś jest zielony, chce kupić sprzęt audio, określa czego słucha, co lubi, w jakich warunkach i jaki ma budżet to nie widzę nic złego jeśli spyta o propozycje.

Propozycje zawarte w odpowiedziach należy traktować jako lista sprzętu do odsłuchu, a nie odrazu zakupu.

Przecież nikt nie jest w stanie odsłuchać wszystkiego.

Bardziej doświaczczeni w tematyce mogą coś doradzić, podpowiedzieć na co zwrócić uwagę, na co sam zainteresowany mógłby nie wpaść.

Gość rydz

(Konto usunięte)

Krótko i na temat:)

 

Może by tak stworzyć kącik psychologiczny dla osób, które czują strach przed zadawaniem pytań na forum?

 

Może niekoniecznie dla tych którzy czują strach przed zadawaniem pytań,ale dla wszystkich?

Jeszcze dla słyszących i tych mniej słyszących,np laryngologia.

Już mamy dwa kąciki,jeszcze jakiś?

To jest takie polskie forum. Samo narzekanie i poniżanie innych. Nic nowego. Dbx autor tego wątku jest ostatnio nie w humorze. Forum jest do zasięgania opinii i rad. Na każdym forum są frustraci i sprzedawcy, którzy zachwalają swoje. Że ktoś się pyta o coś nie znaczy, że tak zrobi jak mu powiedzą. Jak kontaktowałem się z lokalnym salonem, jedynym w pobliżu to im się nie chciało nawet ze mną gadać a co dopiero odsłuch jak dotyczy to małej kwoty.

Gość

(Konto usunięte)

Czy coś dziwnego jest w tym, że chcąc kupić samochód rozpytuję wśród ludzi, jakimi autami jeżdżą i jak im się nimi jeździ?

Czy coś złego jest w tym, że poczytam trochę o niektórych modelach w prasie motoryzacyjnej?

A potem dopiero udam się na jazdy testowe już powiedzmy tylko do 3 salonów?

Hmm...

 

PS Sam jestem posiadaczem NAD (w "O mnie"), tak że bez takich mi tu... ;)

Tak z szerszej perspektywy.

Czytam te forum od dawna, choć sam mało piszę.

Mam wrażenie, że poziom leci w dół. W ostatnim czasie np. pojawia się coraz wiecej osób chcących decydować o czym wolno pisać, a o czym nie.

 

Przy takim tonie starych forumowiczów, młodych sympatyków audio raczej nie przybędzie.

fajnie, że obyło się bez wymyślania i takich tam, Wasze uwagi są w porządku, z tym, że nie każdy złapał o co idzie.

Bo nie idzie o to, by zabronić się pytać, i z góry kazać iść gdzieś tam, i słuchać coś tam. Idzie o to, że jak ktoś pisze, mam 6000 zł , co mam kupić, to taki ktoś, tak występując na forum, postępuje jak idiota. Niestety. Na dodatek, strofuje tych, którzy zabrali głos w JEGO TEMACIE i nie tak mu podpowiedzieli, nie tak mu doradzili jak on sobie tego życzył, czy chciał, a czego sobie życzył , można się domyślić z tematu wątku, czyli co mam kupić.

Inaczej wygląda to tak; mam kasę i teraz róbcie mi dobrze.

Na ostatnio bardzo modne pytania na forum ; "jaki zestaw za xxx tys?" ...można odpowiedzieć tak:

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

i po kłopocie.

Uwagi dot. domniemanego mego złego humoru, pominę z uśmiechem, zachęcając do wykorzystywania większego % komórek by rozumienie słów pisanych przychodziło łatwiej i z polotem :)

Od czasu do czasu polecam takie klimaty jak ten na fotkach

post-13056-0-47794000-1319377610_thumb.jpg

post-13056-0-08819900-1319377619_thumb.jpg

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Tak z szerszej perspektywy.

Czytam te forum od dawna, choć sam mało piszę.

Mam wrażenie, że poziom leci w dół. W ostatnim czasie np. pojawia się coraz wiecej osób chcących decydować o czym wolno pisać, a o czym nie.

 

Przy takim tonie starych forumowiczów, młodych sympatyków audio raczej nie przybędzie.

 

 

Stan umysłu "starych forumowiczów" świadczy, że audiofilizm kończy się urojenami wielkościowymi i paranoją (paranoia persecutoria).

Odsłuchy?

Odsłuch w sklepie niewiele daje!

Tylko odsłuch w domu.

 

Co ma do rzeczy kogokolwiek zdanie na temat audio?

Można w ten sposób opowiadać sobie o wygodzie obsługi (pilot, itp). Co opowiadać o brzmieniu? Przecież każdy słyszy po swojemu, ma swoje preferencje.

A teksty o wysyłaniu do laryngologa proszę sobie darować.

 

Najbardziej mnie zastanawiają rozprawy na temat, jak to nazywają wszystko słyszący, tzw. kolumn z wooferem o średnicy 15cm. Ileż tam subtelności poetyckich; jasne, ciemne,...

;)

jest i inny rodzaj "kupujących"... taki ktoś, który chce kupić np. marantza, ale przed tym, pisze na forum zajawkę o swoich rozterkach, wątpliwościach, a bo się jeszcze zastanawia, a bo jeszcze coś tam, że żona co na to i temu podobne dyrdymały, tak po prawdzie, tego marantza chce kupić i go kupi. Widział go w sklepie, możliwe, że słyszał jak podłączony gra, i go chce. Takiemu komuś, nie zależy na dobrym sprzęcie, ponieważ, NIE MA POJĘCIA czym jest dobry sprzęt, ponieważ chce mieć sprzęt uniwersalny, do TV, do radia, cd, KD, komputera, kablówki i wszystko to sterowane z pilota, siedząc na fotelu, przed tym wszystkim, ustawionym na głównej ścianie pokoju. I nawet, gdyby ktoś taki mógł słyszeć jak gra dobry sprzęt, to myśl o uniwersalności sprzętu, o jego ewentualnej odsprzedawalności, przeważa wszystkie racje dotyczące dobrego brzmienia. Ktoś taki nie kupi za chiny ludowe wzmacniacza lampowego, chyba że chiński :):), by przed każdym uruchomieniem nagrzewać i dbać o lampy, akurat jak mu się chce posłuchać muzyki z radia.

Te, forumowe pytania, co kupić, czy kupić, to tak naprawdę, chęć oszukania samego siebie lub upewnienia się, że wybór i tak zostanie dokonany, bo były fajne recenzje, fajne opinie, fajne na ten temat rozmowy, ładne obrazki, mimo patrzenia na żywo, obrazki w katalogu robią swoje...

jest i inny rodzaj "kupujących"... taki ktoś, który chce kupić np. marantza, ale przed tym, pisze na forum zajawkę o swoich rozterkach, wątpliwościach, a bo się jeszcze zastanawia, a bo jeszcze coś tam, że żona co na to i temu podobne dyrdymały, tak po prawdzie, tego marantza chce kupić i go kupi.

 

 

tak naprawde to najczestszy przypadek kupujacych, jedynie dochodzi czasami mozliwosc wyboru miedzy 2 z gury upatrzonymi modelami, a rad zeby jednak wzial co inne i tak nie slucha, dl;atego marketing audio tak preznie dziala, najbardziej widac to w tych malo znaczacych elementach audio jak np. kable

chwilowy brak działalności w audio.

Dbx co się tak uczepiłeś tego marantza? Kupiłeś sobie sprzęt za grubą kasę a potem się okazało że 5 razy tańszy marantz gra lepiej i nie możesz się z tym pogodzić?

W każdym bądź razie ja kupiłem marantza 2 razy.

 

Niestety muszę się zgodzić z Grzegorzem7 że odsłuchy w sklepie to wielka loteria.

Akustyka pomieszczeń odsłuchowych w salonach audio jest zdecydowanie lepsza niż u mnie w domu. Tam mój pierwszy marantz seria 6003 grał całkiem nieźle, gdyby tak grał u mnie w domu to pewnie by został na dłużej. A tak po roku zainwestowałem w pearla lite (niestety 2,5 razy droższy), który gra u mnie w domu lepiej niż ten 6003 w salonie, i mnie to zadawała.

Pewnie nie jest to najlepszy sprzęt audio jaki można kupić za te pieniądze ale co z tego jak ja jestem zadowolony.

Druga sprawa, że w salonach audio często można trafić na sprzęt niewygrzany co całkowicie może wprowadzić w błąd. Mój pearl lite zaczął grać normalnie po jakichś 100 godzinach. Po pierwszym tygodniu zastanawiałem się czy nie zwrócić go do sklepu bo uszy bolały, ale teraz....

Wydaje mi się że wiele opinii forumowiczów jest wystawiana na podstawie odsłuchów w salonach audio, które nie są moim zdaniem wiarygodne.

Konkluzja.

Czytaj, słuchaj a jak kupisz to po paru miesiącach będziesz wiedział czy to był dobry zakup czy nie.

Moja rada dla niezdecydowanych, młodych - poszukujących sprzętu "na początek". Nie wchodźcie na żadne fora audio! Nie pytajcie się na np. Audiostereo, co jest dobre, co lepsze, jaki wzmacniacz, jakie kolumny. Bo dostaniecie kilkanaście różnych opinii. Najczęściej całkowicie sprzecznych.

 

Lepiej pójść do dobrego salonu audio i samemu posłuchać. Posłuchać i ocenić. Porównać i dostosować do własnych preferencji i gustu.

Stereo i Kolorowo - Underground

Mój blog i recenzje różnych urządzeń audio-stereo: stereoikolorowo.blogspot.com

Moja rada dla niezdecydowanych, młodych - poszukujących sprzętu "na początek". Nie wchodźcie na żadne fora audio! Nie pytajcie się na np. Audiostereo, co jest dobre, co lepsze, jaki wzmacniacz, jakie kolumny. Bo dostaniecie kilkanaście różnych opinii. Najczęściej całkowicie sprzecznych.

 

Lepiej pójść do dobrego salonu audio i samemu posłuchać. Posłuchać i ocenić. Porównać i dostosować do własnych preferencji i gustu.

dodam by, nie zadawać się z obsługą sklepu, która zachwala sprzedawane produkty, nie wdawać się w dyskusje ze sprzedawcami, którzy chcą udowodnić, że oni wiedzą lepiej, a takich jest sporo, nie zadawać się z obsługą, która po prostu nie zna się na tym co sprzedaje i na naszych oczach robi to, co prowadzi do zepsucia i zniszczenia sprzętu, a tacy też są. To co należy robić, to życzyć sobie uruchomienia sprzętu który nas interesuje i nie obnosić się z fochami jeśli sprzedawca odmówi, w zamian za niego można zaprząc do pracy kierownika :) i życzyć sobie spokoju podczas słuchania sprzętu.

Jeśli masz możliwość, odwiedzaj renomowane salony audio, nie sklepy. Polecam Top HiFi w Sopocie. Tam, bez przesady, można spędzić kilka godzin i dowiedzieć się wiele i posłuchać tyle samo. Można tam również przynieść swój sprzęt, podłączą i dadzą czas by posłuchać samemu, bez kibiców.

I nie pytajcie na forum co kupić, jak co gra, bo nie uzyskacie odpowiedzi takiej, która była by prawdziwa...dla was.

To też nie jest tak do końca miarodajne.Byłem w salonie Słuchałem zmieniałem klocki,kolumny aż wreszcie usłyszałem to co chciałem w tej cenie.Zadowolony kupiłem ale po zestawieniu tego sprzętu w domu okazało się że jednak gra inaczej niż w salonie.I zaczeły się schody,które mam już za sobą.Ale trochę się napociłem.B.pomogło mi to forum,życzliwi raczej doradzali pisząc na pocztę prywatną,ale się udało,za co jestem wdzięczny-komu,oni już będą wiedzieli.

Pozdrawiam.

...And Justice For All . Pozdrawiam .  

Ale na tym forum panuje mentalność "polaczka - biedaczka". Wszyscy chcą cię oszukać, wszyscy chcą cię wykorzystać, nikt ci dobrze nie doradzi. Syndrom oblężonej twierdzy - tym razem audiofilskiej. Reasumując - żenada.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

    Gość
    Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.