najlepszy wzmacniacz do Avantgarde Acoustic

[moreno1973]

jest za drogi w stosunku do jego wsadu materialowego

 

Ja dziś zjadłem podczas wizyty w Łazienkach Królewskich rurkę z bita śmietaną za 2.90 PLN... tu to dopiero jest przebitka;-)

Goferek z owocami 8.50 a Cappuccino 12.50!

 

Raczej obecny , zdjęcie poniżej z najnowszego wydania .

 

 

Śmieszne jest stosowanie tych wszystkich ekstremalnie drogich akcesoriów podczas gdy kolumny stoją tuż przy szafce z płytami.

Listwy zasilające po 16 tyś PLN, Podstawki pod kolumny za 20 lub więcej tysięcy...a odsłuch na kanapo-łóżku...

Przecież 40 potrzebują przestrzeni a nie wciskania w kąt koło okna i przy kaloryferze...

[Gość jarek&ania]

 

 

Ja dziś zjadłem podczas wizyty w Łazienkach Królewskich rurkę z bita śmietaną za 2.90 PLN... tu to dopiero jest przebitka;-)

Goferek z owocami 8.50 a Cappuccino 12.50!

Zapraszam na Polwysep Helski , tam piwko masz jedynie po 9 zeta a rybka jakies 60 zeta / osoba.

To sie nazywa dopiero wsad materialowy .... od tylu przez odbyt wczasowiczom ;)

Nie moge pojac co te coroczne tabuny ludzi ciagnie nad polskie morze ?

Na pewno nie jest to rozum , wiec co ?

 

A wracajac do tematu poruszanego w tym watku to zarowno Szymon jak i Mariusz maja wiele racji w tym co napisali.

Dystrybutorzy w Polsce sa rozni ale na zachod od naszej granicy poziom stara sie trzymac wiekszosc z nich.

Niestety kultura sprzedazowa u nas jeszcze troche kuleje ale jest coraz lepiej...

[Szymon]

Marslo weź tabletę bo zawału zaraz dostaniesz. Jak nie zauważyłeś to krytykuję oszustwa i szwindle audio. To, że padłeś ofiarą jednego z kiciarzy to nie moja wina. Ktoś na tym świecie musi robić za chama a że padło na mnie to co na to poradzę. Ty jesteś ideałem, kulturalnym i wszystkowiedzącym. Wytłumacz mi zatem Swoją teorię zmiany natężenia dźwięku wprowadzonej przez nóżki antywibracyjne pod sprzętem.

 

Co do kabla Entreqa to proponowałem, że pokryję jego koszt zakupu od producenta i sam potnę. Przeczytaj co wcześniej napisałem bo widzę, że masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. Jak okaże się oszustwem to producent/dystrybutor zwraca pieniądze, jak jest własnym opracowaniem to ja tracę pieniądze. Jedyny warunek to kabel już wyprodukowany a nie spreparowany specjalnie do rozprucia. Kto jak kto ale mam w tym wprawę. Najlepiej jak dostaniesz nowy kabel, za który ja zapłacę a potnę Twój. Będzie pewność, że nikt nie oszukuje.

 

Szymon....Marslo kulturalny człowiek , chciał przekazać , że kawał chama jesteś;)))

Przeproś ładnie !!!!

Cham nie przeprasza, cham wali w ryj!

[moreno1973]

Zapraszam na Polwysep Helski , tam piwko masz jedynie po 9 zeta a rybka jakies 60 zeta / osoba.

To sie nazywa dopiero wsad materialowy .... od tylu przez odbyt wczasowiczom ;)

Nie moge pojac co te coroczne tabuny ludzi ciagnie nad polskie morze ?

Na pewno nie jest to rozum , wiec co ?

 

Darmowa A1 w weekendy;-)

[Szymon]

Co do Ayona to pozwolę się nie zgodzić , miałem i ja już dziękuję , choć swojego kupiłem za 40 % wartości ...a .naprawiałem go dwa razy..w ciągu roku.

Acrolinki są tak 5 x za drogie w stosunku do tego co oferują , pozbyłem się wszystkich i jak w reklamie zaoszczędziłem...:)

Aaaa i miałem też Vovoxa konfekcjonowanego podobno przez najlepszego specjalistę w Polsce.

Tylko po jakimś czasie zaczął przerywać , więc rozkręciłem wtyk ...a tam odizolowany kabel zagięty kombinerkami i ściśnięty ( niedokładnie) śrubką...

:)))))))))))))

[moreno1973]

Najlepiej jak dostaniesz nowy kabel, za który ja zapłacę a potnę Twój. Będzie pewność, że nikt nie oszukuje.

 

I to się nazywa propozycja nie do odrzucenia;-)

[mako]

Ja dziś zjadłem podczas wizyty w Łazienkach Królewskich rurkę z bita śmietaną za 2.90 PLN... tu to dopiero jest przebitka;-)

Goferek z owocami 8.50 a Cappuccino 12.50!

 

Śmieszne jest stosowanie tych wszystkich ekstremalnie drogich akcesoriów podczas gdy kolumny stoją tuż przy szafce z płytami.

Listwy zasilające po 16 tyś PLN, Podstawki pod kolumny za 20 lub więcej tysięcy...a odsłuch na kanapo-łóżku...

Przecież 40 potrzebują przestrzeni a nie wciskania w kąt koło okna i przy kaloryferze...

 

Plastry na podłodze wyznaczają zapewne pozycje Harbeth-ów, więc stoją chyba trochę dalej niż tuż przy szafce.

Co do reszty się zgadzam ;-)

[moreno1973]

Plastry na podłodze wyznaczają zapewne pozycje Harbeth-ów

 

A może to japońskie plastry antywibracyjne? Model przedprodukcyjny? Na pewno się są z Castoramy;-)

[ABs]

Zapraszam na Polwysep Helski , tam piwko masz jedynie po 9 zeta a rybka jakies 60 zeta / osoba.

To sie nazywa dopiero wsad materialowy .... od tylu przez odbyt wczasowiczom ;)

Nie moge pojac co te coroczne tabuny ludzi ciagnie nad polskie morze ?

Na pewno nie jest to rozum , wiec co ?

 

może windsurfing, a może kitesurfing?

Tyskie w butelce 2,39zł, w knajpach jak ktoś musi wypić to ok.6-8zł, w Jastarni fajne danie obiadowe zjesz za 20zł (np.w swojskich klimatach) ...

pewnie wolisz pływać na Rodos, niestety hiendowcy tak mają :-) EOT

[marslo]

Marslo weź tabletę bo zawału zaraz dostaniesz. Jak nie zauważyłeś to krytykuję oszustwa i szwindle audio. To, że padłeś ofiarą jednego z kiciarzy to nie moja wina. Ktoś na tym świecie musi robić za chama a że padło na mnie to co na to poradzę. Ty jesteś ideałem, kulturalnym i wszystkowiedzącym. Wytłumacz mi zatem Swoją teorię zmiany natężenia dźwięku wprowadzonej przez nóżki antywibracyjne pod sprzętem.

 

Co do kabla Entreqa to proponowałem, że pokryję jego koszt zakupu od producenta i sam potnę. Przeczytaj co wcześniej napisałem bo widzę, że masz problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego. Jak okaże się oszustwem to producent/dystrybutor zwraca pieniądze, jak jest własnym opracowaniem to ja tracę pieniądze. Jedyny warunek to kabel już wyprodukowany a nie spreparowany specjalnie do rozprucia. Kto jak kto ale mam w tym wprawę. Najlepiej jak dostaniesz nowy kabel, za który ja zapłacę a potnę Twój. Będzie pewność, że nikt nie oszukuje.

 

Cham nie przeprasza, cham wali w ryj!

Ty udajesz Szymus, ze nie rozumiesz o co chodzi, cham to jestes, ale glupi to nie:)

Na test z nozyczkami sie pisze po wakacjach jak do tego czsu nie bedzie innej opcji.

Najpierw kupimy nowy kabelek a potem tniemy moj i piszemy prawde, rowniez na WBF i CA.

Do ustalenia ile kto wylozy na nowy kabel.

[Gość jarek&ania]

 

 

może windsurfing, a może kitesurfing?

Tyskie w butelce 2,39zł, w knajpach jak ktoś musi wypić to ok.6-8zł, w Jastarni fajne danie obiadowe zjesz za 20zł (np.w swojskich klimatach) ...

pewnie wolisz pływać na Rodos, niestety hiendowcy tak mają :-) EOT

Rozumiem ,ze te korki na bramkach to windsurfingowcy tworza?

Do tej pory nie zdawalem sobie sprawy ,ze to taki popularny sport w naszym kraju i tyle set tysiecy ludzi wali nad Baltyk aby posmigac na desce ;)

 

A z jedzeniem to jak z hiendem , kazdemu wedlug potrzeb.

Ale mysle ,ze nie chcialbys wiedziec co zjadles w takiej "restauracji" za 20 zeta na twarz.

Smaczne czy dobre to moze i bylo , pytanie tylko czy rownie zdrowe ? ;) EOT.

[ASURA]

Ale mysle ,ze nie chcialbys wiedziec co zjadles w takiej "restauracji" za 20 zeta na twarz.

Smaczne czy dobre to moze i bylo , pytanie tylko czy rownie zdrowe ?

W każdej restauracji mogą Ci napluć do talerza czy wychodząc z toalety nie umyć rąk przygotowujących posiłek. Tak ze to sport ekstremalny takie jadanie :)

[Gość cybant]

Ostatnio miałem na testach dwa kable USB Entreqa Apollo i Konstantin. Zdziwiło mnie drobne zrywanie transmisji przy ustawieniu wyjścia na 2 sample oraz brzmienie gorsze od Jcata i SotM. Miało być bardziej gładko a było bardziej szorstko a niektóre wybrzmienia określiłbym raczej jako dziwaczne artefakty na górze pasma. Ogólnie w moim slangu rzeźnickim kaszanka. Były to kable mojego dobrego kolegi więc czym prędzej je wypiąłem i oddałem ale zacząłem szukać przyczyny i...

Znalazłem, Entreq po raz kolejny jak z szufladami na nici dał ciała. Jego kabel okazał się chamskim przebierańcem czyli kabelkiem USB do drukarki za 5 dolców. Wypas oczywiście made in China. Szwedzcy cwaniacy nawet nie zmienili końcówek tylko dorobili drewniane nakładki i dalej łoić naiwnych. Dowód poniżej a wszystkich oszukanych proszę o wybaczenie. Kabel za kilkanaście zł sprzedawany dziesiątki razy drożej.

 

Bajki o serii Konstantin i nie tylko można poczytać na stronach z dowcipami audio. Jak te chińce za 5 dolców pięknie grają :)

 

http://hifiphilosophy.com/recenzja-entreq-usb-porownanie-modeli-konstantin-i-atlantis/

 

http://highfidelity.pl/@main-1261&lang=

Ej , jednak będziesz przepraszał Marslo.....nikt nie zauważył, że tutaj drewienka są składane z dwu części , a oryginalny jest wykonany z jednego kawałka drewna?

[Szymon]

Potniem to sprawdzim :)

[lorecci]

Jeszcze odnośnie warunków odsłuchowych - Kaiser'y i te drugie kolumny a'la Ascendo to pikuś w porównaniu do testowanych Hansen Audio Prince - nie ma zdjęcia w pomieszczeniu ale pewnie stojąc przy regale z płytami maskownice sięgały do nakrycia na łóżku - w takim ustawieniu negatywny wpływ maskownic jest niezaprzeczalny.

 

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

 

Na szczęście wątpliwości rozwiewa pierwsze zdanie recenzji:

 

Nigdy wcześniej nie słyszałem kolumn kanadyjskiej firmy Hansen Audio, grających w tak komfortowych warunkach, jak u mnie.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[mako]

... oryginalny jest wykonany z jednego kawałka drewna?

 

Nie wygląda na to

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Potniem to sprawdzim :)

 

Jak jesteś taki mocny w gębie, to może przyjedziesz do mnie i sobie posłuchamy tego Konstantina USB i Kabli głośnikowych Entreqa, porównując je ze zwykłymi drutami? Znajdziesz w sobie odwagę?

[cir]

a dlaczego nie sam dystrybutor sponsorujący recenzje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

Jak jesteś taki mocny w gębie, to może przyjedziesz do mnie i sobie posłuchamy tego Konstantina USB i Kabli głośnikowych Entreqa, porównując je ze zwykłymi drutami? Znajdziesz w sobie odwagę?

 

Człowieku Szymon nie ma czasu-teraz świnki mu porosły,po zniwach już i chłopina wszedł w układ i przeszedł na nielegalny ubój rytualny.

Dałem mu sporo klienteli...........jest tez kilka osób z tego forum.

[stary audiofil]

Szymon ,

 

Kolejny post obrzucajacy blotem - a nuz sie cos przylepi, tym razem do eter audio i nautilusa. Caly swiat audio dziala w ten sposob, ze dystrybutorzy placa za reklamy a recenzenci opisuja sprzedawane przez nich sprzety, najczesciej z nuta zyczliwosci.

Trzeba to po prostu brac pod uwage. To , ze dystrybutor sugeruje klientowi sprzety ze swojej oferty nie oznacza, ze nie zagraja dobrze. Ja np Acorlinki zaczalem kupowac w eterze, ale moje najlepsze kable tej firmy kupilem w innych zrodlach bo bylo taniej.

A kable sa swietne, jestem fanem acrolinka.

Podobnie Ayon i Avantgarde, to sa bardzo dobre sprzety za swoja cene. I Twoj czarny PR, wspomagany -zapewne "bezinteresownie" -przez SA nic tu nie zmieni.

Cale Twoje postepowanie na AS zmierza do osmieszenia sprzetu innych userow, zeby podkreslic jak bardzo fachowym i doswiadczonym audiofilem sam jestes. To leczenie jakiegos kompleksu?

 

Najgorsza jest krótkowzroczność.

Natomiast w tym poście to już zaślepienie.

 

pozdrawiam serdecznie.

[Piotr Ryka]

a dlaczego nie sam dystrybutor sponsorujący recenzje

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Nie sam dystrybutor co? Nie interesuje mnie dystrybutor. To ja tu zostałem nazwany piszącym dowcipy o audio, więc bronię swojego dobrego imienia. Tak nawiasem jest znamieniem zwykłego pajaca rzucać na kogoś potwarze i posługiwać się rozprutymi kablami nie występującymi w czyjejś recenzji. Ja takiego białego kabelka z czekoladowymi wtykami nie testowałem, a zarzuca mi się blagę.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[stary audiofil]

 

Drazni mnie tylko natretny czarny PR Szymona i SA, ktory w dodatku jest zwiazny z jednym z dystrybutorow audio i jakos przez przypadek sprzety z jego oferty graja mu najlepiej. Nie mowie ,ze sa zle, bo mi sie tez podobaly i sam jestem klientem tej firmy, ale badzmy uczciwi i nie manipulujmy, tym sie brzydze.

 

Też mi wstyd za Szymona wzmacnia i wzmacnia tego Amplifona.

Marslo podać Ci Eter dla lepszego samopoczucia i otrzeżwienia?

[cir]

<<To ja tu zostałem nazwany piszącym dowcipy o audio>>

Szymon tak napisał o recenzji z hifiphilosophy ?

[stary audiofil]

W Krakowie taka widać moda. Tam można w mieszkaniach chodzić tylko w skarpetkach. To zdjęcie pokazuje, że dodatkowe punkty zdobywa się za białe rękawiczki;-)

A tak na serio to jaki jest sens opisywania przez red. P. różnic w dźwięku pomiędzy poszczególnymi kablami jeśli kolumny stoją tuż przy meblościance a jedna z nich prawie dotyka okna?

Czy to białe coś to łóżko? Gdzie jest miejsce odsłuchowe? Gdzie są jakiekolwiek adaptacje akustyczne? Posiadając końcówkę mocy w cenie małego mercedesa należy stworzyć jej jakieś porządne warunki pracy...chyba?

 

O znalazłem fotkę z miejsca odsłuchowego...czytaj z łóżka...ALE JAJA;-)

 

 

Taki dywanik to mam u siebie w sypialni i jeszcze dwa małe po obu stronach łóżka które ma wymiary 2x2 metry.

Ten pokój odsłuchowy pewnie ma ze 13 metrów

Jak myślicie ma tyle?

Osobiście taka prezentacja nie przynosi chwały w/g mnie.

[Gość jamówię]

Szymon pisał o WP jak mi się zdaje, natomiast co do recenzentów, w takich warunkach jak ma WP powinno się recenzować tylko słuchawki,40 Harbetha potrzebują min 30 m2 żeby pokazać co umieją reszta to hucpa...

[Gość cybant]

Szymon pisał o WP jak mi się zdaje, natomiast co do recenzentów, w takich warunkach jak ma WP powinno się recenzować tylko słuchawki,40 Harbetha potrzebują min 30 m2 żeby pokazać co umieją reszta to hucpa...

 

 

Taki dywanik to mam u siebie w sypialni i jeszcze dwa małe po obu stronach łóżka które ma wymiary 2x2 metry.

Ten pokój odsłuchowy pewnie ma ze 13 metrów

Jak myślicie ma tyle?

Osobiście taka prezentacja nie przynosi chwały w/g mnie.

Stary znowu się czepiasz;

To jest 13 + 8 , a to poważny metraż.

Kanapa też jest odsunięta prawie na środek pomieszczenia...

Wszystkie wady pomieszczenia likwiduje okablowanie za 200 tysi...

 

Jeszcze odnośnie warunków odsłuchowych - Kaiser'y i te drugie kolumny a'la Ascendo to pikuś w porównaniu do testowanych Hansen Audio Prince - nie ma zdjęcia w pomieszczeniu ale pewnie stojąc przy regale z płytami maskownice sięgały do nakrycia na łóżku - w takim ustawieniu negatywny wpływ maskownic jest niezaprzeczalny.

 

 

http://www.highfidelity.pl/@main-171&lang=

 

 

Na szczęście wątpliwości rozwiewa pierwsze zdanie recenzji:

 

Nigdy wcześniej nie słyszałem kolumn kanadyjskiej firmy Hansen Audio, grających w tak komfortowych warunkach, jak u mnie.

Bo zasada pana P jest taka im mniejszy pokój tym większe głośniki....ale koniecznie do tego drogie podstawy antywibracyjne...

My zwyczajnie tego jeszcze nie wiemy...

 

Tu tez głośniki typowe dla 15 metrów.

 

A , żeby nie było , że uprawiam czarny PR to prowadząc najbardziej znany audiofilski portal , i chcąc być wiarygodnym , należało by np. zainwestować np. 1500 zł miesięcznie i wynająć odpowiednie

pomieszczenie .

Kwota 20 000 zł rocznie to koszt jednego kabelka w systemie Nadrecenzenta....

Chcąc zarabiać trzeba inwestować , a tak to trochę żenada....

Przy całej sympatii do pana P. bo pisać po polsku umie bardzo ładnie...

W przeciwieństwie do innego znanego portalu...;))

[Piotr Ryka]

Ostatnio miałem na testach dwa kable USB Entreqa Apollo i Konstantin. Zdziwiło mnie drobne zrywanie transmisji przy ustawieniu wyjścia na 2 sample oraz brzmienie gorsze od Jcata i SotM. Miało być bardziej gładko a było bardziej szorstko a niektóre wybrzmienia określiłbym raczej jako dziwaczne artefakty na górze pasma. Ogólnie w moim slangu rzeźnickim kaszanka. Były to kable mojego dobrego kolegi więc czym prędzej je wypiąłem i oddałem ale zacząłem szukać przyczyny i...

Znalazłem, Entreq po raz kolejny jak z szufladami na nici dał ciała. Jego kabel okazał się chamskim przebierańcem czyli kabelkiem USB do drukarki za 5 dolców. Wypas oczywiście made in China. Szwedzcy cwaniacy nawet nie zmienili końcówek tylko dorobili drewniane nakładki i dalej łoić naiwnych. Dowód poniżej a wszystkich oszukanych proszę o wybaczenie. Kabel za kilkanaście zł sprzedawany dziesiątki razy drożej.

 

Bajki o serii Konstantin i nie tylko można poczytać na stronach z dowcipami audio. Jak te chińce za 5 dolców pięknie grają :)

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

A tu, to niby co innego jest napisane, kolego Cir, że tak się dziwicie?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[moreno1973]

Ja mam tylko pytanie do znawców, co się stało z wtyczkami w tym kablu na zdjęciu? To efekty opalania jakimś specjalnym ogniem ze szwedzkiej puszczy? To czarne coś CO TO JEST?

 

[Szymon]

Kolego Ryka widzę, że sam wkładasz głowę pod topór. Twoja "recenzja" to nic innego jak lokowanie produktu.

Występują tam klasyczne elementy, wstęp z przedstawieniem porażających cen urządzeń, faza "testów" i poetycki opis brzmienia bez jakichkolwiek wad, puenta z dowodem kosmicznej acz nieznanej technologii uzasadniającej wydane pieniądze. Stosujesz porównania znane z reklam proszku do prania zwykły proszek (kabel) kontra ten reklamowany, który usuwa wszystkie plamy (poraża brzmieniem i pierze kieszenie).

 

Jakim cudem w ciągu 48 godzin zdołałeś spasować kable z resztą systemu, wygrzać je i przeprowadzić miarodajny odsłuch? Ja Swoje kable Mita dobierałem przez kilka miesięcy zanim dokonałem ostatecznego wyboru i byłem pewien oceny. Nie wiem czy zostałeś wmanewrowany i jesteś tylko nieświadomym pionkiem w grze grubszych ryb czy wyrachowanym "testującym" ale z tego co piszesz wyłania się obraz iście nieciekawy.

Czy jesteś właścicielem kabli Entreqa?

 

Kilka cytatów z Twojej recenzji:

 

"Medium stało się bardziej transparentne i wzrosła szczegółowość. Cały muzyczny obraz stał się z szarawo posępnego i nieco przydymionego jasny, ciepły, przejrzysty i wypełniony żywą muzyką. Pojawiło się światło i świeże powietrze. Może nie aż jakby wyjść z piwnicy na słońce, ale jak wtedy gdy rozstępują się chmury i smutny, szary dzień przeistacza się w jasny, pogodny."

 

Świeże powietrze u mnie pojawia się gdy otwieram okno ale jak widać wystarczy wpiąć właściwy kabel USB.

 

 

"Czuję się nieswojo przystępując do opisu czegoś tak przeraźliwie drogiego..."

 

Mam identyczne wrażenie czytając powyższe.

 

 

"A jest ono na tyle lepsze, że obaj byliśmy z synem mocno rozczarowani faktem, że kabel Atlantis USB gościł u nas jedynie przez dwa dni, bo ze Szwecji tylko na krótko był pożyczony i zaraz musiał wracać. To samo było wcześniej z kablem zasilającym z serii Atlantis, z tym, że tamten wracał tak pośpiesznie, że nawet do nas po Audio Show zawitać nie zdołał. A jest podobno czego żałować, choć w tamtym wypadku cena 80 000 zł jest naprawdę kosmiczna i odbierająca radość słuchania."

 

 

"To była inna klasa brzmienia – bezdyskusyjnie."

 

"Nie wiem czy kable wytwarzają dla Etreqa szwedzkie trolle, irlandzkie gobliny, czy sami je sobie sporządzają z kłosów pszenicy, piór jaskółczych i brzasku poranka. Nic nie wiem o fabryce i prawie nic o technologii."

 

Z ostatniego zdania wynika, że niczego nie wiesz i to jest świetne zakończenie jakże przydatnej recenzji.

 

 

Dla Pana sprzedawcy GradoFana i niedowiarków wklejam zdjęcie wtyczki Konstantina rzekomo będącego nie żadną nakładką z drewna ale samoistnym bytem najdoskonalszej Szweckiej technologii.

Panie Grado proszę przesłać na priv dane do wpłaty za Konstantina USB w cenie zakupu (nie chcę aby był ktokolwiek stratny) i posłać nówkę do Marslo. Ja potnę kabel Mariusza i sprawdzimy co się kryje pod osłonkami. Później ten wybebeszony "hi-end" pójdzie do kosza gdzie jego miejsce.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Piotr Ryka]

Kolego Ryka widzę, że sam wkładasz głowę pod topór. Twoja "recenzja" to nic innego jak lokowanie produktu.

Występują tam klasyczne elementy, wstęp z przedstawieniem porażających cen urządzeń, faza "testów" i poetycki opis brzmienia bez jakichkolwiek wad, puenta z dowodem kosmicznej acz nieznanej technologii uzasadniającej wydane pieniądze. Stosujesz porównania znane z reklam proszku do prania zwykły proszek (kabel) kontra ten reklamowany, który usuwa wszystkie plamy (poraża brzmieniem i pierze kieszenie).

 

Jakim cudem w ciągu 48 godzin zdołałeś spasować kable z resztą systemu, wygrzać je i przeprowadzić miarodajny odsłuch? Ja Swoje kable Mita dobierałem przez kilka miesięcy zanim dokonałem ostatecznego wyboru i byłem pewien oceny. Nie wiem czy zostałeś wmanewrowany i jesteś tylko nieświadomym pionkiem w grze grubszych ryb czy wyrachowanym "testującym" ale z tego co piszesz wyłania się obraz iście nieciekawy.

Czy jesteś właścicielem kabli Entreqa?

 

Kilka cytatów z Twojej recenzji:

 

"Medium stało się bardziej transparentne i wzrosła szczegółowość. Cały muzyczny obraz stał się z szarawo posępnego i nieco przydymionego jasny, ciepły, przejrzysty i wypełniony żywą muzyką. Pojawiło się światło i świeże powietrze. Może nie aż jakby wyjść z piwnicy na słońce, ale jak wtedy gdy rozstępują się chmury i smutny, szary dzień przeistacza się w jasny, pogodny."

 

"Czuję się nieswojo przystępując do opisu czegoś tak przeraźliwie drogiego..."

 

"A jest ono na tyle lepsze, że obaj byliśmy z synem mocno rozczarowani faktem, że kabel Atlantis USB gościł u nas jedynie przez dwa dni, bo ze Szwecji tylko na krótko był pożyczony i zaraz musiał wracać. To samo było wcześniej z kablem zasilającym z serii Atlantis, z tym, że tamten wracał tak pośpiesznie, że nawet do nas po Audio Show zawitać nie zdołał. A jest podobno czego żałować, choć w tamtym wypadku cena 80 000 zł jest naprawdę kosmiczna i odbierająca radość słuchania."

 

"To była inna klasa brzmienia – bezdyskusyjnie."

 

"Nie wiem czy kable wytwarzają dla Etreqa szwedzkie trolle, irlandzkie gobliny, czy sami je sobie sporządzają z kłosów pszenicy, piór jaskółczych i brzasku poranka. Nic nie wiem o fabryce i prawie nic o technologii."

 

Z ostatniego zdania wynika, że niczego nie wiesz i to jest świetne zakończenie jakże przydatnej recenzji.

 

 

Dla Pana sprzedawcy GradoFana i niedowiarków wklejam zdjęcie wtyczki Konstantina rzekomo będącego nie żadną nakładką z drewna ale samoistnym bytem najdoskonalszej Szweckiej technologii.

Panie Grado proszę przesłać na priv dane do wpłaty za Konstantina USB w cenie zakupu (nie chcę aby był ktokolwiek stratny) i posłać nówkę do Marslo. Ja potnę kabel Mariusza i sprawdzimy co się kryje pod osłonkami. Później ten wybebeszony "hi-end" pójdzie do kosza gdzie jego miejsce.

 

To co, przyjeżdżasz czy dalej będziesz pleść baje? Kabla Atlantis USB nie mam, ale mam go w słuchawkach AKG K1000. Przywieź zwykłe AKG z firmowym kablem i sobie porównamy, żebyś się przekonał czy Atlantis to faktycznie oszustwo. Albo niech to Forum wyznaczy kogoś kto do mnie przyjedzie i zrobimy porównanie.