Podkładki antywibracyjne pod wzmacniacz

[Adamczuk Blues Band]

Witam wszystkich antywibracyjnych :)

 

Takie oto gumki do ścierania ołówka zastosowane pod integre NAD C356 BEE dały poprawę w stereofonii, ustabilizowały scenę. Nieznacznie poprawił się bas. Cena za gumki to coś ok. 1,10 zł, po oklejeniu boków czarną taśmą izolacyjną stały się mniej rzucające w oczy. Ustroje antywibracyjne są wokół nas, wystarczy się rozejrzeć :) Pozdrawiam wszystkich, szczególnie nastawionych sceptycznie :)

[Croowab]

A ja spod swojej końcówki wywaliłem korki korkowe, choć raczej jakieś bardziej były z tworzywa sztucznego.

i po co ?

[Gość StaryM]

I podłożyłem je pod mój wzmacniacz, który jest typowym budżetem czyli zwykła zwykłość. Ta zwyczajność wzmacniacza to tylko jeszcze dobitniejszy przykład. Bo nagle dźwięk poprawił się diametralnie. Odmulił się i separacja się poprawiła. Dźwięk dostał oddechu. Powtórzę jak w teletubisiach: poprawa diametralna.

Sprawdź, czy podstawiając korki nie przesunąłeś w prawo pokrętła od wysokich tonów. ;)

[JacekPlacek]

Bo nagle dźwięk poprawił się diametralnie. Odmulił się i separacja się poprawiła.

Czy jest na sali lekarz ?

[Ujemny]

Ja kiedyś miałem w mieszkaniu starą szafkę, która miała przeszklone drzwiczki, a szybę dzialiły jakieś metalowe prenciki, jak się jakiś basior pojawił, to szyba dzwoniła jak alarm w samochodzie. Najpierw między szybę a pręciki wetknąłem zapałki, ale szybko powypadały, dopiero pozaginane kartki papieru wyciszyły szybę całkowicie. Takrze walka z wibracjami to nie są żarty. Bez dzwoniącej szyby system zagrał mi conajmniej dwie klasy lepiej.

[Gość StaryM]

Tu się z kolegą Ujemnym zgodzę całkowicie, a nawet jeszcze bardziej.

Miałem w pokoju ładne dość meble sosnowe. Z drewna rzecz jasna, a nie jakieś tam nowomodną tandetę. Wyglądało to ładnie, rustykalnie... ale jak zaczynałem grać, to meble grały też. Szafa uwielbiała kontrabas i basową gitarę i brzęczała drzwiami w takt muzyki. Komoda kochała perkusję, normalnie aż podskakiwała z radości. Niestety nie zgadzałem się z muzykalnością moich mebli i zostały sprzedane. Na ich miejsce pojawiła się kartonowa tandeta z Ikei. I grają już tylko kolumny. ;)

[frobek]

W której Ikei można kupić te audiofilskie meble?

[Gość StaryM]

W każdej. :)

[Gość]

W której Ikei można kupić te audiofilskie meble?

W każdej. :)

 

Jakieś powiązania z lasami pierwotnymi w Karelii? ;)

[Gość StaryM]

Obawiam się, że być może trafiłeś w dziesiątkę. To znaczy, ze niedługo audiofilskie meble z Allegro za grube tysiące będą robione z karelskiej brzozy. ;)

[frobek]

To nie tylko o specjalny gatunek drewna chodzi, który notabene rośnie wyłącznie w nieznanym dotąd przeciętnemu człowiekowi niedostępnym miejscu jakies 500 km za kołem podbiegunowym. Ale również,a może przede wszystkim o specjalną, znaną tylko 5 stolarzom ze ściśle strzeżonej fabryki Ikei, technologię przygotowania owego drewna tak, żeby w jak najwierniejszy sposób wspomagały słuchanie muzyki właśnie. Nie mniej ważne są też super tajne kleje i kotwy wymyślone w NASA i stosowane do niedawna do mocowania odpadających elementów promów kosmicznych. Uff...

[kwrtwlp]

Dobrze że ta brzoza nie jest smoleńska.

[Gość StaryM]

Dobrze! Bo wtedy dobra jakość byłaby tylko przy "Boże coś Polskę" i "nie będzie Niemiec pluł nam w twarz". :)

[sir.jax]

To nie tylko o specjalny gatunek drewna chodzi, który notabene rośnie wyłącznie w nieznanym dotąd przeciętnemu człowiekowi niedostępnym miejscu jakies 500 km za kołem podbiegunowym. Ale również,a może przede wszystkim o specjalną, znaną tylko 5 stolarzom ze ściśle strzeżonej fabryki Ikei, technologię przygotowania owego drewna tak, żeby w jak najwierniejszy sposób wspomagały słuchanie muzyki właśnie. Nie mniej ważne są też super tajne kleje i kotwy wymyślone w NASA i stosowane do niedawna do mocowania odpadających elementów promów kosmicznych. Uff...

Jakkolwiek by na to nie spojrzeć, nie da się z tym dyskutować.

[jajacek1410]

Dla chcących przekonać się na własne uszy czy coś się zmieni polecam zakup piłek do squasha, przecięcie ich na pół i podłożenie połówek pod wzmacniacz i/lub CD.

Tak, Tak, Tak ! To działa!

Zainspirowałem się, kupiłem i podłożyłem pod CD.

Zmiany na pierwszy rzut ucha:

- głośniej

- nieco bardziej selektywne instrumenty

- najważniejsze: bas - niżej schodzi, bardziej zróżnicowany i wielobarwny, poprawiona konturowość

Polecam! Psie pieniądze, a efekty rewelacyjne!

Warto spróbować.

pozdro

[Gość maniekn274]

bas chyba wyższy bo wzmak teraz wyżej stoi ;)

[Z3RO7OO]

Tak jak maniekn274 mówi ;-)

 

Podkładka sprężysta tłumi wibracje dla stolika pod nią. Podkładki sprężyste stosuje się w różnych maszynach czy np. torowiskach.

 

Sprężyna też jest ''sprężysta'' - więc postawcie wzmaki na sprężynach i po kłopocie

 

gumowe nóżki dodawane w komplecie ze wzmakiem - są tak samo audiofilskie jak piłeczki do squasha.

[Gość]

Zainspirowałem się, kupiłem i podłożyłem pod CD.

Podkładka sprężysta tłumi wibracje dla stolika pod nią. Podkładki sprężyste stosuje się w różnych maszynach czy np. torowiskach.

 

Z pewną dozą nieśmiałości zapytam, co to za odtwarzacz CD, który aż wprawia w rezonans stolik, na którym stoi?

Ja takiego bym nie kupił... ;)

[shittzu]

otworzyłem kiedyś 30 letniego CDka Sonego. Znalazłem matę bitumicznę na górnej obudowie oraz paski na dolnej. Myślałem że ktoś dokleił, otóż nie, wychodziły tak z fabryki. W magnetofonie z 1981 też mam takie maty powklejane.

Jeżeli rozkęcę wzmacniacz na dużą moc bez kolumn, to on też gra. Elementy drgają. Jeżeli nastawić na nagrywanie, i podgłośić i popukac w obudowę to słychac te pukanie.

podkładanie korka pod mój wzmak skonczy się przecięciem korka przez jego nóżki. Stoi więc na sztywno w drewnianej szafce na kółkach, dechy 5cm grubości. Cieńsze się gną.

[Z3RO7OO]

Maty są aby obudowa nie wpadała ewentualnie w rezonans - ma to sens.

[Gość maniekn274]

moze zrobimy test,wezmę w rękę CD podczas jego pracy i będę nim falował,kręcił itd ale odsłuchujący nie będzie tego widział kidy ja nim kręcę.Jestem ciekaw ilu ałdiofili zgadnie kiedy stał stabilnie(bez wydmuszek i innych bzdetów) a kiedy był kręcony.Swojego czasu jak w clubach jeszcze się popisywałem,też playera się w łapy brało i screcze waliło jogiem i nigdy nic się nie stało(zadna zawiecha itd) faktem jest że te sprzęty są inaczej robione(zawieszenia mechanizmu) ale stawiam flachę że klockiem będę bujał i nikt różnicy nie usłyszy.No chyba że go wstawię do wibratora od pustaków-to wtedy może się zawiesi. he he

[Z3RO7OO]

Z pewną dozą nieśmiałości zapytam, co to za odtwarzacz CD, który aż wprawia w rezonans stolik, na którym stoi?

Ja takiego bym nie kupił... ;)

 

ja też nie ;-)))

 

Jeszcze dodam, że ogólnie jest możliwość rezonansu od pracującego Cdka - teoretycznie na pewno. Nóżki pomogą aby się jeszcze bardziej nie wzbudzał + meble się nie porysują ;-)

 

Ale ciekawe ile ludzi np. poziomuje stoliki i sprawdza równość powierzchni. Nie poziomicą - bo to jest pomiar na oko ( błąd pomiaru ) i taki CD może mieć większe ''bicia''

 

CD mają też pewnie niedokładność + często nierówny nadruk na powierzchni - też to powinni usunąć dla audiofili i dać cenę x10 ;-))

[Gość]

Ale ciekawe ile ludzi np. poziomuje stoliki i sprawdza równość powierzchni. Nie poziomicą - bo to jest pomiar na oko ( błąd pomiaru ) i taki CD może mieć większe ''bicia''

 

W audiofilii nie używa się przyrządów pomiarowych - wyrocznią jest ucho i oko! ;)

 

CD mają też pewnie niedokładność + często nierówny nadruk na powierzchni - też to powinni usunąć dla audiofili i dać cenę x10 ;-))

 

Tę kwestię załatwiają naklejki na CD firmy Harmonix.

[Z3RO7OO]

Tę kwestię załatwiają naklejki na CD firmy Harmonix.

 

Faktycznie - są takie !!! Skichałem się ze śmiechu ;-))))

[Gość]

Faktycznie - są takie !!! Skichałem się ze śmiechu ;-))))

 

Ale tu nie ma żadnego hi,hi,ha,ha - to poważna sprawa - 30,- zł/szt.!

[Z3RO7OO]

Ciekawa sprawa z tymi naklejkami - jest to świetny sposób aby spierniczyć płytę i usłyszeć więcej ;-)

 

nierówna grubość kleju, niedokładność wycentrowania naklejki, brak równomiernego docisku na powierzchni CD.

 

Chyba, że ten klej ma tak intensywny zapach, że faktycznie jest po nim ''dobra faza'' ;-)

 

Nigdy tego nie spróbuję. Tak samo jak nie skaczę z balkonu po obejrzeniu ''Supermana''

[jajacek1410]

Z pewną dozą nieśmiałości zapytam, co to za odtwarzacz CD, który aż wprawia w rezonans stolik, na którym stoi?

Ja takiego bym nie kupił... ;)

Rozumiem, że to żart, bo nie sądzę, żeby z taką ilością wpisów nie wiedzieć skąd w systemie grającym biorą się niepożądane drgania, co jest ich przyczyną i czym skutkują.

Panowie - obśmiać wszystko jest najprościej. Tu nie trzeba inwestycji kilkuset złotych - wystarczy 12 zł, żeby samemu wszystko sprawdzić i rzetelnie wyrobić sobie zdanie. Polecam. Trochę odwagi.

 

Jaki cd? - w "o mnie" - to chyba oczywiste.

[rafal735r]

Te cale podkladki maja moze jakis minimalny sens gdy kolumny wielkosci pralki z wooferem wielkosci rownika stoja tuz obok pieca i ktos niemilosiernie chce oczyscic cale osiedle z mieszkancow.

[Stopczyk]

temat wszelkeigo rodzaju podkładek antywibracyjnych pod sprzęt pojawiał się już wielokrotnie, jednak w zdecydowanie mniej "prowokacyjno - żartobliwej" formie. Dla chcących przekonać się na własne uszy czy coś się zmieni polecam zakup piłek do

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą ) , przecięcie ich na pół i podłożenie połówek pod wzmacniacz i/lub CD.

Polecam, u mnie zagrało. Nie chodzi o audiofilskie rozwiązania, jeśli różnica jest to trzeba ją docenić. Proste jak drut.

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[porlick]

Taka ciekawostka- na alledrogo w akcesoriach do gramofonu sprzedają kolce metalowe jako elementy antywibracyjne- ktoś chętny wypróbować?