Skocz do zawartości
IGNORED

Czy Hi-Fi w erze loudnessu ma sens?


bady

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj sluchalem Bon Iver nowego albumu i muzycznie jest calkiem ciekawy ale nagranie to tragedia, qrde loudnes war spiepszyl cala muzyke, nie polecam do odsluchow na sprzecie wyzszej klasy

 

rzeczywiscie rozwiazaniem byloby wydawanie dwoch wersji, ale moze w przyszlosci cos sie zmieni jak pliki beda coraz bardziej popularnialy czy strumienie a plyty stawaly sie coraz mniej popularne a jak wiemy tam to glownie kompresowany material jest (w plikach), moze wtedy wydawcy zdadza sobie sprawe ze glownie audiofile kupuja plyty cd i przestana wydawac z kompresja dynamiki cd

chwilowy brak działalności w audio.

Jakiś czas temu kupiłem sobie Back in Black, pierwsze wydanie amerykańskie, na deadwaxie jest Masterdisk RL czyli robił to Bob Ludwig. REWELACJA.

Niestety B.Ludwig rowniez ulegl modzie zbytniej kompresji najnowsze remastery Queen ,przez niego firmowane , wydane rowniez na SACD brzmi zle .... :-(

Wracajac do tematu ... Jest to wielki problem nowych plyt np najnowsza plyta Rush . Wydawalo by sie ze panowie maja juz wystarczajaca ilosc kasy i powinni zwracac uwage na jakosc , ale okazalo sie ze NIE , ktos im podszepnal ze ze trza realizowac pod target pokolenia MP3 , tzn lepiej sie sprzeda ... Rezultat nawet w HiRez 96/24 plyta brzmi koszmarnie zle .Wydje mi sie ze najlepszym rozwiazniem jest bojkot tego typu wydawnictw . Argument finansowy najlepiej sie sprawdza .

Rezultat nawet w HiRez 96/24 plyta brzmi koszmarnie zle .

A u mnie brzmi o wiele lepiej niż wersja CD, która jest bardzo podobnie zmasterowana. :)

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Pewnym rozwiązaniem jest kupowanie płyt winylowych, ale nie tak do końca. Przykład: zakupiłem sobie płyty Bat for Lashes lub Interpol, które na CD są oczywiście strasznie skompresowane, na LP nie aż tak bardzo. Natomiast jakość produkcji, samego wykonania tych płyt winylowych woła o pomstę do nieba. Hałas czy trzaski z rowka, które nie ustępują nawet po umyciu płyty. Tak jest np. z każdą płytą z wytwórni Matador, którą mam w domu. Byle płyta LP z lat 70 a nawet 80-tych była lepiej wyprodukowana.

We stand in the Atlantic
We become panoramic

A u mnie brzmi o wiele lepiej niż wersja CD, która jest bardzo podobnie zmasterowana. :)

 

sugestia, ostatnio przedtawialem w PCaudio kompresje dynamiki CD vx plik HI-RES Rush, sa bardzo podobne z minimalna korzyscia na plik HI-RES (okolo5% co dla czlowieka jest zazwyczaj pomijalne), tylko wersja vinylowa jest dobra

chwilowy brak działalności w audio.

sugestia

Już dawno wyleczyłem się z sugestii :)

ostatnio przedtawialem w PCaudio kompresje dynamiki CD vx plik HI-RES Rush, sa bardzo podobne z minimalna korzyscia na plik HI-RES (okolo5% co dla czlowieka jest zazwyczaj pomijalne), tylko wersja vinylowa jest dobra

To tam zajrzyj jeszcze raz. :)

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Nie wchodzac w detale techniczne , produkcja ostatniej plyty Rush jest totalnie skopana ....

Porownujac np. do Moving Pictures i Counterparts , ktore to plyty brzmia o lata swietlne lepiej !!

Nie wchodzac w detale techniczne , produkcja ostatniej plyty Rush jest totalnie skopana ....

Totalnie skopana to jest Vapor Trails. Clockwork Angels w porównaniu do Vapor Trails to całkiem dobrze nagrana płyta. :)

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Tyle pracy nad kompozycjami, godziny spędzone w studio i potem wychodzi produkt, którego mimo dobrej muzyki słuchać się nie chce.Zespół nie ma wpływu na produkt końcowy czy jest im wszystko jedno? Mnie by normalnie szlaczek trafił!Znam polski zespół, który gra muzykę bardzo niszową i któremu bardzo zależy na dobrym brzmieniu.Stosuje stare markowe mikrofony,Studera itd. a ich budżet jest żałośnie mały przy Rush, ale jak się chce to można.

Jak to możliwe,żeby trzydzieści lat temu nagrywano lepiej niż dzisiaj?Dla słuchaczy liczy się to co dostają do rąk.Cofamy się, niestety w rozwoju...

No tak, lata mijają a Stradivarius nadal brzmi najlepiej, ot taka mała dygresja na temat oszałamiającego i goniącego postępu...lepsze jak wiadomo jest wrogiem dobrego...

"Skąpski idzie na ambasadora, wysiada, rozumiesz? A jak on poleci, to poleci Korszul, poleci też Broński i zgadnij kto po nich poleci? Po nich polecę ja! To znaczy ja bym poleciał, gdyby nie Kazik i to dozorostwo."

Tyle pracy nad kompozycjami, godziny spędzone w studio i potem wychodzi produkt, którego mimo dobrej muzyki słuchać się nie chce.Zespół nie ma wpływu na produkt końcowy czy jest im wszystko jedno? Mnie by normalnie szlaczek trafił!Znam polski zespół, który gra muzykę bardzo niszową i któremu bardzo zależy na dobrym brzmieniu.Stosuje stare markowe mikrofony,Studera itd. a ich budżet jest żałośnie mały przy Rush, ale jak się chce to można.

Jak to możliwe,żeby trzydzieści lat temu nagrywano lepiej niż dzisiaj?Dla słuchaczy liczy się to co dostają do rąk.Cofamy się, niestety w rozwoju...

Ciezko wyczuc , jaka byla przyczyna takiej a nie innej decyzji .Moim zdaniem najbardziej prawdopodobne sa te dwie :

 

Grupie zwisa i powiewa jak bedzie brzmiala ich najnowsza plyta , i jako szczegol techniczny nie interesuje ich to ..

Wytwornia wybrala takie a nie inne brzmienie uwazajac ze z takim super skompresowanym dzwiekiem plyta bedzie sie lepiej sprzedawala ...

 

Niestety 30 lat temu nagrywano lepiej , dzisiaj tzw audifili traktuje sie jako niszowy rynek - na rynku pop-rock , a celem no 1 jest jak najlepsza sprzedaz = jak najwieksze zyski , a sprzedaz nosnikow fizycznych z roku na rok mniejsza ...

 

Totalnie skopana to jest Vapor Trails. Clockwork Angels w porównaniu do Vapor Trails to całkiem dobrze nagrana płyta. :)

Masz racje ta produkcja jest jeszcze gorsza od CA .... !!!! Na tej plycie po raz pierwszy zastosowano sciane gitarowego dzwieku z przesterami a na dodatek nagranie poddano super kompresji , rezultat jest bardzo ciezko sluchalny ...

W internecie krazyly wiesci o ponownym zmiksowaniu VT ...

Przyczyna jest prosta. Nagranie ma być jak najgłośniejsze w porównaniu do reszty nagrań. Czyli w radio. Ludziom podoba się głośniej, tyle. Jakiś czas temu czytałem arta w estradzie i studio zatytułowanego: "jeszcze głośniej". Przedstawiają techniki kompresji, aby wygrać wyścig loudnessu z innymi realizatorami. I tyle. Kto nie kompresuje, ten nie je.

 

To nie technika jest winna. Dziś technika daje nam kosmiczne możliwości. Za 2 tys. zł kupujesz interfejs do komputera, do którego bezpośrednio wpinasz 8 mikrofonów i rejestrujesz jednocześnie 8 ścieżek. Dobry mikrofon kosztuje 800-1500zł. Dziś każdego stać na posiadanie studia.

Jak tu się zachwycać techniką jak produkt końcowy jest do dupy? Niech sobie robią wersje radiową jak takie są wymogi,ale trzeba brać pod uwagę i to,ze nie każdy jest głuchy.Tylko kasa się liczy?

Jak tu się zachwycać techniką jak produkt końcowy jest do dupy? Niech sobie robią wersje radiową jak takie są wymogi,ale trzeba brać pod uwagę i to,ze nie każdy jest głuchy.Tylko kasa się liczy?

Tez mi taka mysl przeszla kiedys przez glowe , by robic 2 zgrania to glosne i skompresowane dla radia i MP3 i drugie " normalne " bez kompresji dostepne np w formie plikow HiRez 24/96 ....

Niestety jak na razie liczy sie tylko kasa ...

 

 

To nie technika jest winna. Dziś technika daje nam kosmiczne możliwości. Za 2 tys. zł kupujesz interfejs do komputera, do którego bezpośrednio wpinasz 8 mikrofonów i rejestrujesz jednocześnie 8 ścieżek. Dobry mikrofon kosztuje 800-1500zł. Dziś każdego stać na posiadanie studia.

 

Jesteś kolego mocno w lesie, dalej za taki np. DPA trzeba dać 4Kzł Neumanna 8Kzł a Telefunkena 21 Kzł a gdzie cała reszta o pomieszczeniach studio i koszcie ich utrzymania nie wspominając.

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

to tak, jak ty z rozumieniem tekstu pisanego. Ale pochwaliłeś się znajomością cenników, a to się liczy na forum.

 

bady nie ma co się co obrazać z byle czego nie zrobisz przyzwoicie brzmiącego nagrania. Nie takie buble wypuszczają firmy z słowem Studio w nazwie!

U nas w Polsce jest 4000 studiów nagraniowych :))))) Efekt ich pracy usłyszysz na materiale dźwiękowym. Dziwna sprawa ale często to sprawa dobrego smaku. Taki realizator siedzi sobie w wypaśnym studio i tłucze po prostu chłam. Tu nie chodzi o jakiś High End ale nawet głupiego stereo nie potrafią sensownie zrealizować!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Jak tu się zachwycać techniką jak produkt końcowy jest do dupy? Niech sobie robią wersje radiową jak takie są wymogi,ale trzeba brać pod uwagę i to,ze nie każdy jest głuchy.Tylko kasa się liczy?

a Ferrari jest zue, bo Zientarki miał wypadek.

 

bady nie ma co się co obrazać z byle czego nie zrobisz przyzwoicie brzmiącego nagrania. Nie takie buble wypuszczają firmy z słowem Studio w nazwie!

U nas w Polsce jest 4000 studiów nagraniowych :))))) Efekt ich pracy usłyszysz na materiale dźwiękowym. Dziwna sprawa ale często to sprawa dobrego smaku. Taki realizator siedzi sobie w wypaśnym studio i tłucze po prostu chłam. Tu nie chodzi o jakiś High End ale nawet głupiego stereo nie potrafią sensownie zrealizować!

bo siedzą tam ludzie, którzy o muzyce pojęcia nie mają. Sprzęt sam nie nagrywa, potrzebuje operatora. A tu na forum jest choćby samotulinus, któremu co najmniej jedną z płyt realizował kolega amator budżetowym sprzętem. Da się.

bo siedzą tam ludzie, którzy o muzyce pojęcia nie mają. Sprzęt sam nie nagrywa, potrzebuje operatora. A tu na forum jest choćby samotulinus, któremu co najmniej jedną z płyt realizował kolega amator budżetowym sprzętem. Da się.

 

Gdzie tę płytę i o jakim tytule można posłuchać (przynajmniej jakieś demo)

 

Kto ma tam siedzieć jak stanowisko inżyniera dźwięku w ostatnich 40 latach przestało być sprawą prestiżową także na skutek "cudownych urządzeń" za 2kzł które tak chwaliłeś. Miło zauważasz że potrzeba operatora ale muzyków na niego nie stać i biorą kolegów amatorów którzy robią płytę za przysłowiowe piwo. Ta branża przestała być dochodowa dla rzemieślników -artystów; bez mecenatu idzie się pochlastać! Zaczynają się w branży chore czasy.

 

Wyobraź sobie produkujesz lodówki ale sprzedają się i zarabiasz na nich tylko dzięki temu że w cenie masz uwzględnione 100 butelek napoju umieszczonego w środku i na nim masz dobrą marżę a na lodówce deficyt.

 

To jest chore!!!

Duże osiągnięcia pojawiają się wyłącznie wtedy gdy oczekiwania są duże

Gość Arek__45

(Konto usunięte)

bady nie ma co się co obrazać z byle czego nie zrobisz przyzwoicie brzmiącego nagrania. Nie takie buble wypuszczają firmy z słowem Studio w nazwie!

U nas w Polsce jest 4000 studiów nagraniowych :))))) Efekt ich pracy usłyszysz na materiale dźwiękowym. Dziwna sprawa ale często to sprawa dobrego smaku. Taki realizator siedzi sobie w wypaśnym studio i tłucze po prostu chłam. Tu nie chodzi o jakiś High End ale nawet głupiego stereo nie potrafią sensownie zrealizować!

 

 

...i dlatego zaden niby artysta popowy z Polski nie zrobi kariery na swiecie...

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

0

 

 

 

 

 

ipb.global.registerReputation( 'rep_post_2535054', { domLikeStripId: 'like_post_2535054', app: 'forums', type: 'pid', typeid: '2535054' }, parseInt('0') );

 

 

 

 

Do góry

Cytuj selektywnieOdpowiedz

 

 

 

Cytuj

 

 

 

 

 

 

Do

Sorry nie jestem Arkiem ...

Niestety produkcji pop-rock brzmiacych bardzo dobrze nie ma za duzo ...

Jedna z nich jest Hotel California - The Eagles ... Zdecydowana wiekszosc producentow malo obchodzi jak bedzie brzmial ich finalowy produkt ... A teraz trza nagrywac glosno !!!! Choc jest swiatelko w tunelu , gdy wytwornie dojda do wniosku ze na " audofilskim" zgraniu mozna bedzie zarobic , to doczekamy sie takich ( drozszych !!!) realizacji ... Patrz wznowienia SHM-SACD w Japonii .

Obawiam się, że już za późno. Tak naprawdę jakość dźwięku nikogo nie interesuje. A ta nieliczna garstka? Oni mają swoje czeskie rekordy.

 

A najlepsze jest to, że trąbi się na lewo i prawo, ze co chwila wychodzą rzeczy remasterowane. Obecnie to synonim słowa zmasakrowane.

Niestety produkcji pop-rock brzmiacych bardzo dobrze nie ma za duzo ...

Jedna z nich jest Hotel California - The Eagles ...

 

Popatrz na to ;) :)

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

Fozzie, ale to pierwsze też nie jest jakoś super. Zobacz ile zakresu nie jest wykorzystane.

1. Nie ma loudness war

2. To nie jest najgłośniejsze nagranie na płycie.

„... nie wiem, nie znam się, nie orientuję się, zarobiony jestem!”

A ta nieliczna garstka?

 

Nie jest to juz taka garstka !!! :-)

Ludzi co chca sluchac muzyki w dobrej jakosci dzwieku nie jest AZ tak malo na calym swiecie !!!!!

Popatrz na Japonie tam sie OPLACA wydawac w SHM-SACD plyty pop-rock w wysokiej cenie ..

To jest promil ludzi, którzy słuchają muzyki. A czy się opłaca? Pewnie tak, skoro wydają, chociaż pewnie nie są to powalające ilości. Na takim cdjapan naliczyłem ok 80 pozycji w dziale pop&rock. I jakieś daty obok... 30 czerwca 2010 i 25 lipca 2012. Marnie to wygląda.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.