Skocz do zawartości
IGNORED

Jaki samochód?


grishnack

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem , nie pytalem ile placił przy rej.

Ale skoro stac go śmigać 700KM audi to i na podatek też uzbierał:-)

 

Ale auto było piekne i do tego kombi czyli dalej auto użytkowe na rodzinny wypad...

[center]Studio 16hz * Karan Acoustics * Audio Research * Lumin * Transparent Reference XL & Ultra[/center]

Zależy skąd to auto, ale zapewniam Cię, że przy rejestracji zapłacił dodatkowy podatek w wys. kilkukrotności/kilkunastokrotności tej sumy... W PL jest pod tym względem luksus.

 

Zdaje się że u nas nie jest aż tak różowo. W zeszłym roku znajomy kupił BMW 5 z jakimś nie za dużym silnikiem. Nie znam szczegółów ale że chciał większy silnik ale był dużo droższy. W salonie BMW tłumaczyli że to wynika z jakiejś akcyzy. Samo auto bez niej mogłoby być sporo tańsze bo o ok kilkadziesiąt tysięcy. twierdzili ze modele "wysokie" zawierają duży procent obciążeń

Musiałbym sprawdzić o co dokładnie chodziło, ale musi coś w tym być bo jak kupowałem swoje to wersja "bida" A6 zaczynała się od 167 tys zł , a żeby wyjechać w pełni wyposażonym autem z dobrym silnikiem trzeba dać dwa razy tyle . Zakładam że różnica to nie tylko lakier metalic i alufelgi.

  • Moderatorzy

Zdaje się że u nas nie jest aż tak różowo. W zeszłym roku znajomy kupił BMW 5 z jakimś nie za dużym silnikiem. Nie znam szczegółów ale że chciał większy silnik ale był dużo droższy. W salonie BMW tłumaczyli że to wynika z jakiejś akcyzy. Samo auto bez niej mogłoby być sporo tańsze bo o ok kilkadziesiąt tysięcy. twierdzili ze modele "wysokie" zawierają duży procent obciążeń

Musiałbym sprawdzić o co dokładnie chodziło, ale musi coś w tym być bo jak kupowałem swoje to wersja "bida" A6 zaczynała się od 167 tys zł , a żeby wyjechać w pełni wyposażonym autem z dobrym silnikiem trzeba dać dwa razy tyle . Zakładam że różnica to nie tylko lakier metalic i alufelgi.

do 2.0 akcyza to chyba koło 3% , powyżej 2.0 koło 19% więc jeśli przykładowa BMW 5 za 200 to dopłata do silnika 3.0 robi się 40 kpln

 

Zdaje się że pikapa da się, czyli wszystkie auta mające otwartą część ładunkową . Są wyłączony z nowelizacji ustawy. Ale sprawdź dokładnie . Tutaj masz jeszcze auta specjalne w rozumieniu przepisów o ruchu drogowym /ale tutaj raczej nic nie podejdzie/ , auta z jednym rzędem siedzeń z trwałą przegrodą części ładunkowej, oraz auta z kilkoma rzędami ale tu trzeba spełnić wymagania długości auta do przestrzeni ładunkowej , jakieś zagmatwane sprawy bo liczy się od dołu szyby a nie całego auta. Paradoksalnie nasze państwo tymi przepisami wyłączyło z odliczenia vatu od zakupu i paliwa te auta które faktycznie służą tylko do firmy. Np. "dostawczak" 8-9 osobowy, bo nie ma paki ładunkowej. Absurd.

tyle że pikapy mają skrzynie biegów o przełożeniach rolniczo-terenowych i do jazdy po asfalcie zwłaszcza szybszej takie sobie , chyba że lubisz ruszać z 2 i ciągle mieszać biegami

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

do 2.0 akcyza to chyba koło 3% , powyżej 2.0 koło 19% więc jeśli przykładowa BMW 5 za 200 to dopłata do silnika 3.0 robi się 40 kpln

 

 

tyle że pikapy mają skrzynie biegów o przełożeniach rolniczo-terenowych i do jazdy po asfalcie zwłaszcza szybszej takie sobie , chyba że lubisz ruszać z 2 i ciągle mieszać biegami

Mogliby za pomocą komputera wyłączyć 3 cylindry, sprzedawać jako 3 cylindrowe 1,5 litra. A potem byłaby usługa wymiany oprogramowania.

tyle że pikapy mają skrzynie biegów o przełożeniach rolniczo-terenowych i do jazdy po asfalcie zwłaszcza szybszej takie sobie , chyba że lubisz ruszać z 2 i ciągle mieszać biegami

Ja nie lubię , odpowiedziałem tylko na pytanie czy da się odliczyć od niego vat. Ja nie lubię nawet suvów mimo że da się jeździć w miarę wygodnie. Wolę standardową osobówkę, dla mnie komfort jest najważniejszy. Dlatego też z osobówek wybrałem auto które ma kilka opcji zawieszenia. Jak trzeba np. w górach , śniegu to w górę, jeśli mam lenia to ustawiam w tryb automatyczny, jak chce trochę przycisnąć na autostradzie to tryb dynamic, dupa w dół i auto jak przyklejone.

Sedany podobają się w krajach 3. świata. Robią dla nich nawet corsę B sedan. W cywilizowanym świecie sprzedają się crossovery, auta jednobryłowe, miejskie vany , miejskie suvy, suvowany, hatchbaki i duże suvy jak audi q7.

Sedany podobają się w krajach 3. świata. Robią dla nich nawet corsę B sedan. W cywilizowanym świecie sprzedają się crossovery, auta jednobryłowe, miejskie vany , miejskie suvy, suvowany, hatchbaki i duże suvy jak audi q7.

 

Sugerujesz że my w kraju 3 świata żyjemy?

Sedany podobają się w krajach 3. świata. Robią dla nich nawet corsę B sedan. W cywilizowanym świecie sprzedają się crossovery, auta jednobryłowe, miejskie vany , miejskie suvy, suvowany, hatchbaki i duże suvy jak audi q7.

Głupoty piszesz.

Wszystkie luksusowe limuzyny to co?

Sedany.

Moda na SUV-y i terenówki wzięła się od obwieszonych złotem murzynów z teledysków.

Sedany podobają się w krajach 3. świata. Robią dla nich nawet corsę B sedan. W cywilizowanym świecie sprzedają się crossovery, auta jednobryłowe, miejskie vany , miejskie suvy, suvowany, hatchbaki i duże suvy jak audi q7.

 

Dlaczego podoba się (i produkuje takie dziwo) jak corsa B w sedanie ? Bo corsa B to mały samochód. Czyli tani. A duży bagażnik (ok. 500 litrów) czyni z tego małego auta prawdziwy wóz rodzinny w tatmym rejonie. Żeby mieć duży bagażnik nikt tam nie kupi vana. Nie dlatego, że im się nie podobają, tylko dlatego, że są pięć razy droższe od corsy B w sedanie. Moda na podobanie nie odgrywa tu żadnej roli. Tak jak u nas nie ma mody na poruszanie się (średnio) dziesięcioletnimi wyeksploatowanymi samochodami. To konieczność spełnienia wizji taniego państwa. Stare auta są tanie.

Było trochę w tym wątku o filtrach FAP.

Szukając po necie filtrów paliwa/powietrza/przeciwpyłkowego trafiłem na ofertę:

 

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Jeszcze niedawno były i po 8tyś, a tu oferta za tysiąc z groszami :) (piszę o cenie dla mojego auta)

Czyli że już nie ma ekonomicznego sensu bawić się w wycinanie tego FAP`a.

 

Z ciekawości aż zadzwoniłem czy to nie regenerowane: ale nie- to nówki.

Oby tak dalej :)

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Jakby spjrzeć na budowę takiego filtra to na pewno można dostrzec produkt za kilka tysięcy:)

Bodajże do mazdy na początku wołano sobie w ASO 12 tyś zł , jakiś platynowy musiał być.

Tydzień temu żona odebrała nową A klasę. Piszę, by pochwalić tam system audio - wzięliśmy Harmana Kardona i powiem, że jest to jeden z lepszych systemów firmowych, jakie słyszałem w autach. Jest namiastka sceny, bas jest po miękkiej stronie, ale kontrolowany (naprawdę przyjemny), jest dość selektywnie. Ogólnie b. miło się słucha.

Powrót po dłuższej przerwie...

No to powiem tyle: w używanym byłym peugeocie żony zrobiłem nagłośnienie sam - wyciszyłem drzwi matami, wzmacniacz, nowe głośniki, radio, instalacja elektryczna, sub. Grało to na poziomie obecnego systemu harmana za część jego ceny. Tyle, że w nowym aucie się tego nie zrobi, ale jeśli ktoś ma uzywany, to przy odrobinie pracy własnej można uzyskać b. dobre efekty. No ale to w sumie oczywiste :)

Powrót po dłuższej przerwie...

Tyle, że w nowym aucie się tego nie zrobi, ale jeśli ktoś ma uzywany, to przy odrobinie pracy własnej można uzyskać b. dobre efekty. No ale to w sumie oczywiste :)

ale dlaczego? auto żony ma gwarancję pełną i instalowałem audio w sposób o jakim piszesz. tzn. robił to jakiś "car audio" , skonsultowałem z salonem i nie było problemów.

ale dlaczego? auto żony ma gwarancję pełną i instalowałem audio w sposób o jakim piszesz. tzn. robił to jakiś "car audio" , skonsultowałem z salonem i nie było problemów.

 

Ooo, to ciekawe. Przypuszczam, że gdybym sam chciał (nie przez jakiś salon, bo to nie jest rocket science) wykleić drzwi matami, podpiąć zasilanie od aku, wstawić nowe tweetery nawiercając słupki, przywiercić wzmaka i suba w bagażniku to jednak mogliby mieć obiekcje. Na szczęście teraz tego nie musze robić i sie dowiadywać :)

Powrót po dłuższej przerwie...

Najpierw zapytałem w salonie, podali firmę gdzie mogę zrobić nagłośnienie , ale nie upierali się przy jednej. Nie wiem jak z wierceniem , zapewne wtedy byłby problem z gwarancją , ale wymiany głośników , wzmacniacz, rozciągnięcie instalacji z wygłuszaniem drzwi nie stanowiły problemu. Suba nie instalowałem , chciałem tylko polepszyć dźwięk. W swoim aucie nie próbowałem , zapewne tu byłby problem , tu musi być dotyk ASO, bo i za każdą pierdołę to ceny są z kosmosu:)

Najpierw zapytałem w salonie, podali firmę gdzie mogę zrobić nagłośnienie , ale nie upierali się przy jednej.

 

No właśnie, ale jakbyś chciał zrobić sam to klapa :(

Powrót po dłuższej przerwie...

Fabryczne dobre audio infinity, bose, bang & olufsen podwyższa wartośc auta, natomiast aftermarketowa zabudowa nawet dobra i droga zmniejsza wartosc auta, zniechęca kupca a jesli będziesz chciał coś zachowac przy sprzedaży będą dziury po głośnikach w półce boczkach, zmiany na podszybiu słupkach, poza tym wielu osob nawet profesjonalne audio kojarzy się z wiejskim tuningiem. Domowe audio możesz odsprzedać albo mieć dłużej niż samochód. Instalacja car audio to pieniądze w pewnym sensie stracone.

Nie no racja, ale ja wykorzystałem fabryczne miejsca na zabudowy, żadnej demolki w środku. Wiele aut ma fabrycznie wpakowane głośniki za parę złotych i nie che to grać. A wystarczy je zamienić na głośniki za kilka stówek za sztukę , dodać wzmacniacz i najważniejsze wytłumić drzwi i jest zupełnie inny efekt. Wnętrze niczym się nie różni od salonowego i nie widzę powodu spadku wartości.

  • Moderatorzy

jedziesz spokojnie motocylkem 300 km/h a tu niespodzianka : turbodiesel

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

    Zaloguj się, aby zobaczyć treść.
Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

" Mądry głupiemu ustępuje więc głupota triumfuje"

Licznikowe 300 we moturze jest zwykle mocno naciągane, licznik jest podłączony do tylnego koła, które przy takich prędkościach idzie w permanentnym poślizgu. To po pierwsze. Druga rzecz - to był chyba jednak benzynowy RS6 a nie turbodiesel. Największy TDI w budzie A6 wagon ma 3 litry i nie bardzo widzę podkręcenie go ponad 600HP wymagane do takich prędkości, zwłaszcza że trzeba by mocno niestandardowe przełożenia przekładni stosować gdyby nawet wał V6 z dzielonymi crankpinami wytrzymał ciśnienia pracy przy takiej mocy.

  • Pokaż nowe odpowiedzi
  • Zarchiwizowany

    Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.



    • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

      • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
    • Biuletyn

      Chcesz być na bieżąco ze wszystkimi naszymi najnowszymi wiadomościami i informacjami?
      Zapisz się
    • KONTO PREMIUM


    • Ostatnio dodane opinie o sprzęcie

      Ostatnio dodane opinie o albumach

    • Najnowsze wpisy na blogu

    ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...

                      wykrzyknik.png

    Wykryto oprogramowanie blokujące typu AdBlock!
     

    Nasza strona utrzymuje się dzięki wyświetlanym reklamom.
    Reklamy są związane tematycznie ze stroną i nie są uciążliwe. 

     

    Nie przeszkadzają podczas czytania oraz nie wymagają dodatkowych akcji aby je zamykać.

     

    Prosimy wyłącz rozszerzenie AdBlock lub oprogramowanie blokujące, podczas przeglądania strony.

    Zarejestrowani użytkownicy + mogą wyłączyć ten komunikat oraz na ukrycie połowy reklam wyświetlanych na forum.