Jaki samochód?

[il Dottore]

nie bedziesz kombinowal z podatkami, zatrudnieniem czy zwolnieniami - tez nie zarobisz

 

Mi się wydaje, że jak ktoś kombinuje np. z podatkami to jest wciąż uczciwy. Przecież to walka z systemem zniewolenia - IMO godna pochwały.

Mam na myśli oczywiście ludzi którzy to robią by się utrzymać na powierzchni a nie różnych Kulczyków. W ich wydaniu to jest czysta obrzydliwość.

Ale mówiąc o normalnych ludziach - skoro system okrada nas, to uważam że my mamy pełne prawo okradać system.

Czemu niby to ma nie działać w obie strony?

[mateuszek]

i tak i nie

moim zdaniem jesli zatrudniasz na tzw umowy smieciowe i oszukujesz system na podatkach to jestes tyle samo waty ile on sam. najczesciej nie walisz w monolit ale uderzasz w ludzi ktorych masz po soba - na przyklad w klientow lub zatrudnionych. tak jak ten kluczyk lub inni. oni oszukuja najpierw ludzi potem klientow a na koniec skarbowke

[stecko]

Jest jak jest w Pl kazdy "kowalski" widzi... bo niby jak wytlumaczyc ~2 miliony ktore spierdzielilo do Uk i Irl zaraz jak tylko mozna bylo legalnie pracowac? I raczej wielkich powrotow nie bedzie bo do czego. Tym ktorym sie ulozylo w Pl chwala i sie cieszyc, tym ktorzy szukaja i znalezli zadowolenie i spokoj za granica rowniez brawa. Bo co by bylo gdyby emigranci wrocili do kraju? Nagle na jedno stanowisko bylo by 3 chetnych... byc moze rowniez na "Twoje" i moglbys stracic prace na rzecz tego emigranta. A tak wilk syty i owca cala:-)

 

Wracajac do tematu - jak z awaryjnoscia saaba 93 z lat 2008-2010 ? dobre i malo awaryjne auta?

[sittek]

Mi się wydaje, że jak ktoś kombinuje np. z podatkami to jest wciąż uczciwy. Przecież to walka z systemem zniewolenia - IMO godna pochwały.

Nasz system podatkowy jest tak stworzony aby wykorzystywać luki prawne, dlatego jeśli nie dokonuje się fałszerstw a jedynie kombinuje i nie popelnia się przestępstwa, a jedynie dostosowuje do ustawodawcy.

 

A ja mam inne poglądy.

Dla mnie w dalszym ciągu ważne jest skąd pochodzili nasi przodkowie i gdzie są nasze korzenie.

Lubię wiedzieć że mieszkam otoczony ludżmi których znam od urodzenia. Tu czuję się dobrze.

Istotne jest dla mnie że staram się budować coś w swojej małej ojczyźnie, tak samo jak pradziadek, dziadek, ojciec. Otoczony jestem przez przedmioty których również oni dotykali.

I będę się starał tak wychować dzieci, żeby sobie bez złodziejstwa potrafiły poradzić i dobrze żyć w tej naszej niełatwej sytuacji.

Wiem że się da. I nie życzę sobie żebym za swoje wybory życiowe był obrażany.

Ale żeś teraz pojechał patosem ....., kurde!, nie wiedziałem, że w temacie o autach tak można :-)

[il Dottore]

i tak i nie

moim zdaniem jesli zatrudniasz na tzw umowy smieciowe i oszukujesz system na podatkach to jestes tyle samo waty ile on sam. najczesciej nie walisz w monolit ale uderzasz w ludzi ktorych masz po soba - na przyklad w klientow lub zatrudnionych. tak jak ten kluczyk lub inni. oni oszukuja najpierw ludzi potem klientow a na koniec skarbowke

 

Zgadzam się w 100% - umowy śmieciowe to obraza dla współczesnego społeczeństwa.

Walenie w rogi bliźniego jest godne potępienia - absolutnie.

[jackk]

Próbowałem , kilka lat pracy za granicą w kraju gdzie jako dyrektor zarządzający spółki byłem jednocześnie prokurentem a wg. kodeksu owego kraju prokura nie miała prawa wyłączenia zakresu obowiązków lud ich nadania przez Radę Nadzorczą więc byłem odpowiedzialny całym prywatnym majątkiem. Nie ryzykowałem tylko braku biletu na powrót do kraju. Nadal nie wiem co to ma wspólnego z odwagą , w moim przypadku z dużym ryzykiem ale nadal nie odwagą. Jesteśmy krajem gdzie ludność nie jest przyzwyczajona do migracji i jak opuszczamy dom z "dziada pradziada" to zaraz przypisujemy sobie odwagę. W wielu krajach a zwłaszcza stanach to normalne.

 

 

4,2 350-konny, niestety diesiel:) Ja już chyba nie przesiądę się na beznynę , zwłaszcza jak się jeździ dieslem którego nie słychać w ogóle /no prawie/ w środku, w A6 ten pomruk silnika diesla przy wdepnięciu pedału gazu sprawia niezłą frajdę, ale przy łagodnym operowaniu gazem jest prawie bezgłośny . I tak wiele osób nie poznaje po dźwięku że to diesel. W sumie to nie zamawiałbym innego auta bo A6 jest dla mnie genialnym autem i do tego lubię prostotę projektową, tylko urodził się drugi synek i chcę żeby z żoną mieli bezpieczne auto. Już miała dzwona małym autem i jego wygląd przy niedużej prędkości dawał do myślenia. Poza tym ja dużo jeżdżę autem, bo do nawet do 100 tys km rocznie i sporo u zachodnich sąsiadów więc mocne auto tam jest wykorzystane , i zależy mi jak najwyższym komforcie.

Co do napędu to mam go właśnie już w 6-tce na cztery, ciężko naprawdę stracić panowanie nawet na oblodzeniach. I do tego zawieszenia pneumatyczne. Polecam, autostrada , zawieszenie na dynamic, dupa w dół i przy 250 na godzinę nie poczujesz nawet drobnego wychylenia. Chociaż allroad jeszcze nie jest tak "pewny " przy dużych prędkościach , kolega ma podobny tyle że nie w wersji allroad, jest jeszcze bardziej spasowany ale też jakby twardszy. Allroad ma jakby bardziej komfortowe zawieszenie co mi pasowało i jest więcej trybów zawieszenia, łącznie z bardzo wysokim podniesieniem które przydaję się pod stokami na nartach, to wszystko się przydaje bo 6-tka generalnie nie jest autem miękkim. Tyle że awaria zawieszenia może kosztować w audi równe 10 tyś zł za wymianę kompletu wszystkich :) Na szczęście tylko raz zerwałem tylne poduszki akurat nie w swoim, i tylko dlatego że to autko miło swój przebieg i skorodowane obręcze poduszek i na "polskiej drodze" wyrzuciło nas. Przy spadaniu walnięcie o podłoże narobiło bałaganu. dodatkowy plus 6-tki że niezależnie od awarii prawie zawsze dojedzie się do serwisu , komputer nie odcina jazdy przy nawet sporej awarii. A w A8 zobaczymy, jazda próbna robiła wrażenie.

Dzieki za opis. Taki duzy diesel to 'monster' jest. Troche zaczynam sie interesowac Audi. Mojej zonie sie 'marzy' BMW ja jej odradzam a ona swoje. W naszym klimacie (k. Gor Skalistych) taka 335 nawet z napedem na 4 nie sprawdza sie w zimie. Wiekszosci lepszych czy nowszych Beemek nie zobaczy sie tutaj w zimie. Ludzie przewaznie maja 2-gie auto jak sie robi slisko. Ale wytlumacz kobiecie ja kieruje wlasnie na S4/A6 (oczywiscie nie diesel u nas).

[fox733]

W zimie z osobówek bezkonkurencyjne jest Subaru ze swoim doskonałym synchronicznym 4WD, Nie ma to jak sztywny i czysto mechaniczny podział 50/50 oraz reduktor. W nowszych modelach dodatkowo jest system, który pozwala przechytrzyć mechanizm różnicowy nawet jeśli tylko jedno koło ma kontakt z podłożem.

[jackk]

W zimie z osobówek bezkonkurencyjne jest Subaru ze swoim doskonałym synchronicznym 4WD, Nie ma to jak sztywny i czysto mechaniczny podział 50/50 oraz reduktor. W nowszych modelach dodatkowo jest system, który pozwala przechytrzyć mechanizm różnicowy nawet jeśli tylko jedno koło ma kontakt z podłożem.

Takie auto juz jest w rodzinie ale zonka wybredna jest I o takim aucie dka niej nie ma mowy.

[fox733]

No wiem, że nie wygląda i nie jest wszystkomający jak Audi czy BMW :)

Ale moja żonka jeździ stareńkim subaraczkiem i zimą nie zamieniła by go nawet na nówkę fullwypasione Audi S6 Quattro, którym to dał jej się powozić nasz zamożny kuzyn:)

 

BTW.

Audio w tym Audi jest bajeczne! Jakiś B@O, a chce się słuchać:)

[sittek]

W zimie z osobówek bezkonkurencyjne jest Subaru ze swoim doskonałym synchronicznym 4WD,

Podobny układ jest w Mitsubishi Lancer Ralliart, nie jest to Evo, raczej jego cywilna wersja, ale jest niesamowity. W zimie poezja, można spokojnie śmigać na letnich oponach, byleby miały odpowiednio gruby bieżnik.

[jackk]

Podobny układ jest w Mitsubishi Lancer Ralliart, nie jest to Evo, raczej jego cywilna wersja, ale jest niesamowity. W zimie poezja, można spokojnie śmigać na letnich oponach, byleby miały odpowiednio gruby bieżnik.

Ja w moim tez moge na letnich I to ekstremalnie letnich smigac jest tylko problem z zatrzymaniem samochodu (przerabiane!).

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[TomekL3]

TomekL3 - a może takie coś:

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

 

Ona jak da Vinci- wyprzedzała swoje czasy, prowadzenie i komfort nie z tej ziemi, potęga i poczucie siły jak w tym siądziesz.

Auto absolutnie wyjątkowe, wyprzedzające epokę, niezrozumiane i niedocenione (chyba na szczęście- bo się najarałem na nie)- przez co ceny są atrakcyjne jak na auto tej klasy.

jest ladna , moim zdaniem , nawet o niej nie pomyslalem , teraz juz jednak zaklepalem tego saaba , jest ok , pelen wypas .

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Risto]

Mój znajomy (w życiu szczęśliwie ustawiony, bo dziedzic części fortuny byłego właściciela jednej z największych firm transportowych w IRL, sprzedanej jeszcze w dobrych czasach Amerykanom) zawsze też jeździł MIetkami. W czasach gdy go znałem miał W203 a potem W204. Coś mu odbiło i kupił A6, mimo że jego ostatnie W204 miało tylko 2 lata. Jego sprawa - bogatemu wolno. Początkowo oczywiście zachwyt i w ogóle, ostatnio... widzę go w wypasionym W204 po liftingu. Fajna szpanerska wersja - nawet pasy bezpieczeństwa czerwone, jak kiedyś w Alfie GTV. Pytam - co się stało? Przecież A6 takie fajne... I wiesz co on powiedział?

- Tak. Wszystko OK. Ale... to nie był Mercedes.

Tyle w temacie. :)

No tak, jakby merytoryczna opinia. Z podkreśleniem jakby. Oczywiste jest przywiązanie do marki lub przyzwyczajenie. Ale jaki ta opinia ma związek z z tym co napisałem. Nie twierdzę że Mercedes jest zły, ale też znam użytkowników . Najczęstsze narzekania dotyczą jakości wykonania i spasowania elementów. Oczywiście zaraz zmożesz mi napisać w że jestem debilem z onetu /jak wcześniej/ , ale tez oglądałem testy na TVN Turbo jak to piszesz wypasionych Mercedesów i w dwóch z trzech programów podkreślono że fuzle ze spasowaniem elementów po prostu zaczynają być standardem, w drugim po wskazaniu niedoróbek od deski rozdzielczej do szycia tapicerki , dokładny cytat: to co przechodzi w mercedesie a audi nie ma prawa. /auto testowane 400 tyś zł / . No cóż może Mercedes nie opłacił reklamy w TVN i stąd się uwzięli. Sprawa druga , samochody dostawcze mercedesa to kpienie z klienta. I tutaj nie opieram się tylko na opiniach użytkowników /ale prawie każdy jedzie po tym szrocie / ale posiadałem w firmie kilka jednocześnie od nowości. Sprzedane zostały przed zakończeniem okresu leasingu bo zamiast pracować jeździły po serwisach /wszystkie 6 sprinterów/ . Blacharka w tych autach urąga wszelkim standardom, choć to akurat nie było przedmiotem moich pretensji bo Mercedes z w dostawczakach z tego słynie , myślałem tylko że dojadą do końca leasingu ale niestety, po dwóch latach rdzewiało całe nadwozie. Zastanawiam się jak taka marka może tak kpić z użytkowników. Reasumując widzę Twoje zamiłowanie do marki i je rozumiem, ale nie pisz mi więcej porównując do debila z onetu bo to potwierdza że polaczkość która tak Cię złości jest najlepsza w Twoim wydaniu. Widać nic nie wykorzeni nawet zmian kraju, bo czy skorupka za młodu...

[jackk]

No tak, jakby merytoryczna opinia. Z podkreśleniem jakby. Oczywiste jest przywiązanie do marki lub przyzwyczajenie. Ale jaki ta opinia ma związek z z tym co napisałem. Nie twierdzę że Mercedes jest zły, ale też znam użytkowników . Najczęstsze narzekania dotyczą jakości wykonania i spasowania elementów. Oczywiście zaraz zmożesz mi napisać w że jestem debilem z onetu /jak wcześniej/ , ale tez oglądałem testy na TVN Turbo jak to piszesz wypasionych Mercedesów i w dwóch z trzech programów podkreślono że fuzle ze spasowaniem elementów po prostu zaczynają być standardem, w drugim po wskazaniu niedoróbek od deski rozdzielczej do szycia tapicerki , dokładny cytat: to co przechodzi w mercedesie a audi nie ma prawa. /auto testowane 400 tyś zł / . No cóż może Mercedes nie opłacił reklamy w TVN i stąd się uwzięli. Sprawa druga , samochody dostawcze mercedesa to kpienie z klienta. I tutaj nie opieram się tylko na opiniach użytkowników /ale prawie każdy jedzie po tym szrocie / ale posiadałem w firmie kilka jednocześnie od nowości. Sprzedane zostały przed zakończeniem okresu leasingu bo zamiast pracować jeździły po serwisach /wszystkie 6 sprinterów/ . Blacharka w tych autach urąga wszelkim standardom, choć to akurat nie było przedmiotem moich pretensji bo Mercedes z w dostawczakach z tego słynie , myślałem tylko że dojadą do końca leasingu ale niestety, po dwóch latach rdzewiało całe nadwozie. Zastanawiam się jak taka marka może tak kpić z użytkowników. Reasumując widzę Twoje zamiłowanie do marki i je rozumiem, ale nie pisz mi więcej porównując do debila z onetu bo to potwierdza że polaczkość która tak Cię złości jest najlepsza w Twoim wydaniu. Widać nic nie wykorzeni nawet zmian kraju, bo czy skorupka za młodu...

Bo prawda jest taka ze dla niektorych to MB zaczyna sie od S-klasy czy AMG. Dla mnie to sa wlasnie 'bezkompromisowe' auta.

[Risto]

Bo prawda jest taka ze dla niektorych to MB zaczyna sie od S-klasy czy AMG. Dla mnie to sa wlasnie 'bezkompromisowe' auta.

ok, ale w moim odczuciu marka zobowiązuje, oczywiście degradacja jakości jest oczywista i zdaje się nieuchronna. Ale za wspomniane auta płaciłem zasadniczo więcej od choćby Mastera , a jakość identyczna z przewagą francuza, co było dość frustrujące.

[TomekL3]

Trzeba przyznac , ze ostatnie modele trzech wiodacych marek premium sa ladne .

[Zolty]

Niestety - chyba od czasu mariazu z Chryslerem MB poszedl zbyt mocno (szczegolnie jak na klase premium) w ciecie kosztow. Z praktyki podzielam opinie o Sprinterach i w ogole "dostawczakach" z oferty MB, aczklwiek trudno porownywac "furgonetki" z E czy S klasa - ale niestety w E, S, SL tez jest to widoczne.

Nie wiem czy to kwestia jazdy "na renomie" Mercedesa, ale chyba w Audi jest to mniej widoczne w wykonaniu (choc silnikowo tez roznie to bywa). Pamietajmy ze Audi musialo "gonic' czolowke, kiedy zdecydowali sie wejsc w segment "premium" i walczyc z MB, BMW itp, moze tez jeszcze sila rozpedu jada a za kilka lat osiada na laurach.

Jak dla mnie ostatnie dobre Merce to W 126 i R 129, aczkolwiek znam opinie ze ostatnie naprawde dobre Merce to "przejsciowka" W 115, stara "S" W 116 i W 107. No ale to juz archeologia.

[Risto]

Dokładnie. Jak jestem w Polsce (nie w lesie, oczywiście) i dokładniej się rozejrzę, to instynkt mówi mi tylko jedno: SPIER*ALAĆ! :)

Popieram, więcej takich decyzji i zniknie polaczkość.

Daj już spokój , ktoś musiał Ci zrobić dużą krzywdę w przeszłości.

[TomekL3]

To nie tak. Siedząc ileś tam lat za granicą widzisz ,jak na patelni ,róznicę w każdym aspekcie. Jest ona piorunująca. Kto nie przebywał przez dłuższy czas po za krajem raczej nie zna tego udczucia.

[il Dottore]

Bo prawda jest taka ze dla niektorych to MB zaczyna sie od S-klasy czy AMG. Dla mnie to sa wlasnie 'bezkompromisowe' auta.

 

W warunkach irlandzkich użytkowanie S-klasy w Dieslu kosztuje minimum 1200-1300€ kary nałożonej przez państwo (podatku drogowego) rocznie. Benzyna - jeszcze gorzej.

AMG? Czysta kpina! Przy tych cenach paliwa? I jeszcze max stawka podatku drogowego - pewno ze 2 tysiaki rocznie. Paranoja.

To nie Polska, że można sobie benzyniaka zagazować i nie Stany Zjednoczone, które nie zawahały się wymordować pół miliona cywili w Iraku, żeby tylko zapewnić swoim obywatelom tanie paliwo do ich paliwożernych samochodów.

Obecnie Irak (nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę) produkuje WIĘCEJ ROPY NIŻ ARABIA SAUDYJSKA! Zgadnijcie dokąd idzie ta ropa i skąd są koncerny aktualnie pozbawiające naród iracki jego bogactwa?

Wszystko po to, by zapewnić obywatelom USA paliwo w cenie poniżej 50% europejskiej. Wyobrażacie sobie, co by było gdyby właściciele przestarzałych technolgicznie i wściekle paliwożernych amerykańskich aut nagle musieli płacić za paliwo tyle co Europejczycy? :)

Na szczęście Wuj Sam czuwa, nie da swoim zginąć, nieważne ilu ludzi trzeba będzie jeszcze zamordować.

 

Popieram, więcej takich decyzji i zniknie polaczkość.

 

Nie zniknie, póki chodzisz po tym świecie.

 

. Ale za wspomniane auta płaciłem zasadniczo więcej od choćby Mastera , a jakość identyczna z przewagą francuza, co było dość frustrujące.

 

To kup sobie 10 Masterów - jestem pewien, że przestaniesz się natychmiast frustrować. :)

 

Niestety - chyba od czasu mariazu z Chryslerem MB poszedl zbyt mocno (szczegolnie jak na klase premium) w ciecie kosztow. Z praktyki podzielam opinie o Sprinterach i w ogole "dostawczakach" z oferty MB, aczklwiek trudno porownywac "furgonetki" z E czy S klasa - ale niestety w E, S, SL tez jest to widoczne.

Nie wiem czy to kwestia jazdy "na renomie" Mercedesa, ale chyba w Audi jest to mniej widoczne w wykonaniu (choc silnikowo tez roznie to bywa). Pamietajmy ze Audi musialo "gonic' czolowke, kiedy zdecydowali sie wejsc w segment "premium" i walczyc z MB, BMW itp, moze tez jeszcze sila rozpedu jada a za kilka lat osiada na laurach.

Jak dla mnie ostatnie dobre Merce to W 126 i R 129, aczkolwiek znam opinie ze ostatnie naprawde dobre Merce to "przejsciowka" W 115, stara "S" W 116 i W 107. No ale to juz archeologia.

 

Yesoooo co za nonsensy.

"To się wie, co się ma" jak mawiają Niemcy.

Co do jakości dostawczaków to nie mogę się wypowiadać, bo nie mam żadnych osobistych doświadczeń. Musiałbym zapytać mojego hydraulika czy listonosza.

Natomiast jeśli chodzi o osobówki to jestem w tej szczęśliwej sytuacji, że mogę pojeździć najnowszymi autami każdej z w/wym marek.

Ja akurat to tylko Mietki ale koledzy mają różne i nigdy nie odpuszczam sobie jazdy, gdy kupią coś nowego.

No i mogę potwierdzić tylko to, co piszą sami Niemcy o swoich samochodach. W tej samej klasie cenowej (Klasa E, A6 i Seria 5) Mercedes wygrywa komfortem a BMW właściwościami jezdnymi. Audi? Ni pies ni wydra. Ani tak komfortowe jak Mieczysław, ani nie ma tej cudownej lekkości i niedościgłej precyzji prowadzenia Serii 5. Po prostu VW w innej budzie i z nieco mniej tandetnymi materiałami w środku.

[Zolty]

W tej samej klasie cenowej (Klasa E, A6 i Seria 5) Mercedes wygrywa komfortem a BMW właściwościami jezdnymi. Audi? Ni pies ni wydra. Ani tak komfortowe jak Mieczysław, ani nie ma tej cudownej lekkości i niedościgłej precyzji prowadzenia Serii 5.

 

No i pelna zgoda - ale moj post nie tego dotyczyl, nawet jesli wg ciebie byl tak bzdurny zeby odwolywac sie do Yesooo ;)

 

BTW. Skonczyly sie splaty za wolnosc Kuwejtu, to trzeba bylo oswobodzic jakis inny (roponosny) kraj.... ;) - za zwrot kosztow i jeszcze troche. Platne w plynie.

[il Dottore]

Mam nadzieję że Yesooo mi wybaczy... ;)

Dotyczył spadku jakości wykonania aut MB.

Wierz mi - nie odnotowano.

Nie wiem, jak dostawczaki. Rozumiem, że tamten kolega powyżej ma "flotę" kilku aut i na tej podstawie wyciąga swe wiekopomne wnioski o przewadze Renault Master. :)

Natomiast UPC w Irlandii (globalna potęga - prawdziwa flota liczona w tysiącach aut) ma TYLKO I WYŁĄCZNIE Sprintery.

Pewno dlatego, że tak się psują i rdzewieją, globalna korporacja pewno lubi płacić za naprawy trefnych Sprinterów. Albo może dlatego kupili badziew, bo Mercedes był najtańszy. :)

Jeszcze raz mówię - nie wiem.

Co do osobówek, to o jakość byłbym raczej spokojny... ;)

 

 

 

 

 

 

 

 

A tu prototypy - w 2014 będą już do kupienia.

 

V-class czyli osobowy Sprinter (parszywy i rdzawy):

 

 

Nowa C-klasa (Alfa Romeo niech wybaczy Niemcom "delikatną inspirację"):

 

 

GLA - "po taniości":

 

[Gość Gosc]

<br />Tym ktorym sie ulozylo w Pl chwala i sie cieszyc, tym ktorzy szukaja i znalezli zadowolenie i spokoj za granica rowniez brawa.<br />

Oczywiście, że tak.

Tylko po co ,, emigrant'' zamieszcza tutaj wpisy że w Polsce to tylko k...y i złodzieje maja się dobrze.

Równie dobrze my tu na miejscu możemy pisać że wywiało samych nieudaczników, którzy nie potrafili u nas znaleźć pracy. Jakoś nikt tego nie pisze tylko iI Dottore co i rusz zamieszcza wpisy szkalujące ojczyznę i rodaków w kraju.

Na to nie będę obojętny.

 

<br />Ale żeś teraz pojechał patosem ....., kurde!, nie wiedziałem, że w temacie o autach tak można :-) <br />

Nie ja zaczałem w temacie o autach obrażać Polaków.

Na to mojej zgody nie i stąd te niepotrzebne w tym temacie wpisy.

 

W zimie z osobówek bezkonkurencyjne jest Subaru ze swoim doskonałym synchronicznym 4WD, Nie ma to jak sztywny i czysto mechaniczny podział 50/50 oraz reduktor. W nowszych modelach dodatkowo jest system, który pozwala przechytrzyć mechanizm różnicowy nawet jeśli tylko jedno koło ma kontakt z podłożem.

No też coraz bardziej w tym kierunku zaglądam. Wzornictwo wnętrza trochę mało wyszukane ale właściwości jezdne i trwałość jednak na bardzo wysokim poziomie.

[sittek]

Ja w moim tez moge na letnich I to ekstremalnie letnich smigac jest tylko problem z zatrzymaniem samochodu (przerabiane!).

Z układem 4-Wheel Drive System, z systemem ABS i ASC (systemem kontroli trakcji i aktywnej stabilizacji toru jazdy), z systemem AWC, ACD ( wykorzystującym wielotarczowe sprzęgło kontrolowane elektronicznie optymalizujące rozkład momentu obrotowego pomiędzy obie osie ( 50:50) w zimie nie ma żadnego problemu z uzyskaniem właściwego toru jazdy, a tym bardziej zatrzymaniem. Oczywiście dotyczy to normalnych warunków drogowych w zimie, a nie jazdy na gołym lodzie, gdyż praw fizyki nie przeskoczą nawet takie systemy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Less]

To nie Polska, że można sobie benzyniaka zagazować i nie Stany Zjednoczone, które nie zawahały się wymordować pół miliona cywili w Iraku, żeby tylko zapewnić swoim obywatelom tanie paliwo do ich paliwożernych samochodów.

Obecnie Irak (nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę) produkuje WIĘCEJ ROPY NIŻ ARABIA SAUDYJSKA! Zgadnijcie dokąd idzie ta ropa i skąd są koncerny aktualnie pozbawiające naród iracki jego bogactwa?

Wszystko po to, by zapewnić obywatelom USA paliwo w cenie poniżej 50% europejskiej. Wyobrażacie sobie, co by było gdyby właściciele przestarzałych technolgicznie i wściekle paliwożernych amerykańskich aut nagle musieli płacić za paliwo tyle co Europejczycy? :)

Nie trzeba nikogo najeżdżać, żeby mieć tanie paliwo. Wystarczyłoby zdjąć z paliwa podatki poza VATem. Podatki w cenie paliwa to więcej niż cena samego paliwa nieopodatkowanego.

 

Gdyby tylko o tanią ropę chodziło, byłoby by dla Stanów wygodniej, prościej i TANIEJ ułożyć się z Sadamem i po prostu od niego ropę kupować.

[il Dottore]

Nie trzeba nikogo najeżdżać, żeby mieć tanie paliwo. Wystarczyłoby zdjąć z paliwa podatki poza VATem. Podatki w cenie paliwa to więcej niż cena samego paliwa nieopodatkowanego.

Gdyby tylko o tanią ropę chodziło, byłoby by dla Stanów wygodniej, prościej i TANIEJ ułożyć się z Sadamem i po prostu od niego ropę kupować.

 

Oczywiście że masz rację z nadmierną fiskalizacją paliw. Na Kanarach jest strefa wolnocłowa i duża autonomia od rządu Hiszpanii.. Zawsze gdy tam wypożyczam auto to ogromną radość sprawia mi tankowanie wachy za 80c/litr. :)

Co do Saddama - jesteś w błędzie. Inwazja na Irak nastąpiła w momencie gdy Saddam chciał zacząć sprzedawać ropę za euro w miejsce dolara. I wciągnąć w ten biznes inne kraje.

Tego było Amerykanom za wiele.

I tak Saddam został despotą, terrorystą i posiadaczem broni chemicznej.

"Skąd wiecie że Irak ma broń chemiczną?" "Jak to - skąd? Posiadamy faktury!" :)

Póki ciągną ropę z Iraku jest OK, ale jak zacznie się kończyć to kolejnym wrogiem Ludzkości jest Iran. Oni sprzedają teraz swoją ropę wyłącznie za złoto.Głównie Indiom i Chinom. I to jest problem Obamy a nie te ich reaktory...

[sittek]

Pod Karlinem jest trochę ropy, może i nas jankesi zaatakują? :-)

[jackk]

W warunkach irlandzkich użytkowanie S-klasy w Dieslu kosztuje minimum 1200-1300€ kary nałożonej przez państwo (podatku drogowego) rocznie. Benzyna - jeszcze gorzej.

AMG? Czysta kpina! Przy tych cenach paliwa? I jeszcze max stawka podatku drogowego - pewno ze 2 tysiaki rocznie. Paranoja.

To nie Polska, że można sobie benzyniaka zagazować i nie Stany Zjednoczone, które nie zawahały się wymordować pół miliona cywili w Iraku, żeby tylko zapewnić swoim obywatelom tanie paliwo do ich paliwożernych samochodów.

Obecnie Irak (nie wiem, czy zdajecie sobie sprawę) produkuje WIĘCEJ ROPY NIŻ ARABIA SAUDYJSKA! Zgadnijcie dokąd idzie ta ropa i skąd są koncerny aktualnie pozbawiające naród iracki jego bogactwa?

Wszystko po to, by zapewnić obywatelom USA paliwo w cenie poniżej 50% europejskiej. Wyobrażacie sobie, co by było gdyby właściciele przestarzałych technolgicznie i wściekle paliwożernych amerykańskich aut nagle musieli płacić za paliwo tyle co Europejczycy? :)

Na szczęście Wuj Sam czuwa, nie da swoim zginąć, nieważne ilu ludzi trzeba będzie jeszcze zamordować.

Caly czas nam tutaj do glowy tluczesz jak to w Irlandii jest swietnie I cacy a w PL do d..py. A tutaj prozaiczna prawda ze poprostu na wieksze spalanie cie nie stac. Zlodziejskie podadtki w Polsce itd. Ale w sumie te podatki w Irlandii zlodziejskie juz nie sa. To ze nie wiesz dlaczego w USA (I nie tylko tam) benzyna jest tania to jeszcze sobie moge wyobrazic ale ze nie wiesz dlaczego benzyna jest droga w Irlandii to juz mnie dziwi. To nie benzyna jest tania za oceanem tylko benzyna jest droga w EU (dorarlo?). Te twoje bredzenie o wojnie w Iraku I o zabitych cywilach zostawiam bez komentarza. I jaki zwiazek ma cena benzyny do jakosci MB? W dalszym ciagu twierdze ze te prawdziwe Mercedesy to sa te drozsze. Te tansze to takie same wodzidla jak inne z podobnej polka cenowej tylko ze znaczek na masce jest.

 

Z układem 4-Wheel Drive System, z systemem ABS i ASC (systemem kontroli trakcji i aktywnej stabilizacji toru jazdy), z systemem AWC, ACD ( wykorzystującym wielotarczowe sprzęgło kontrolowane elektronicznie optymalizujące rozkład momentu obrotowego pomiędzy obie osie ( 50:50) w zimie nie ma żadnego problemu z uzyskaniem właściwego toru jazdy, a tym bardziej zatrzymaniem. Oczywiście dotyczy to normalnych warunków drogowych w zimie, a nie jazdy na gołym lodzie, gdyż praw fizyki nie przeskoczą nawet takie systemy.

 

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Te systemy w dalszym ciagu nie zatrzymaja auta jak jest slisko gdy masz letnie opony (mowie o 'ekstrymalnych' letnich). Ten Ralliart jest w porzadku ale mocy mu troche brakuje. Nie za duzo ich tutaj widze. Ludzie juz raczej pakuja sie w Evo nawet w ta podstawowa wersje.Natomiast na zimowkach (dobrych) to na STI czy Evo nie ma 'bata'.Wtedy wlasnie widac roznice miedzy rzeczywistymi napedami ktore dzialaja na 100% przez caly czas a tymi elektronicznie sterowanymi. Acha teraz zobaczylem ze macie w PL troche inne wersje. To co napisalem odnosi sie do 237KM Ralliart-a.Zazdroszcze wam 350 Evo! Pzdr

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Gość Gosc]

Jazda zimą na letnich gumach, w obojętnie jakim samochodzie, powinna być zakazana!

To szczyt nieodpowiedzialności i głupoty.

I kolejny przykład na absurdy naszych przepisów. W środku słonecznego dnia mamy jeździć na światłach bo to podnosi bezpieczeństwo na drodze, a w środku zimy na oblodzonej górskiej drodze mogę jechać na letnich, starych gumach i wszystko jest O.K.!

[jackk]

Jazda zimą na letnich gumach, w obojętnie jakim samochodzie, powinna być zakazana!

To szczyt nieodpowiedzialności i głupoty.

I kolejny przykład na absurdy naszych przepisów. W środku słonecznego dnia mamy jeździć na światłach bo to podnosi bezpieczeństwo na drodze, a w środku zimy na oblodzonej górskiej drodze mogę jechać na letnich, starych gumach i wszystko jest O.K.!

Zgoda na 100%! Od siebie dodam ze gdybym kiedykolwiek mial wypadek z kims kto jechal w warunkach zimowych na letnich to sprawa skonczyla by sie w sadzie (czy bym wygral to inna sprawa).