DAC-jakość ponad cenę! Czy super drogie DAC-i grają lepiej?

[ASURA]

Caly czas sa nowe pomysly jak i sprowadzam bardzo nowoczesne czesci z USA Japonii Niemiec, ktore nikt jeszcze nie montowal w audio.

 

Nie możliwe na te części jest zakaz wywozu, to dalej obowiązuje! sam lizałem papierek przez szybkę.

 

Być może cały Stack Vivaldi będzie jeszcze lepszy ale mnie nie jest potrzebny. Mam swój transport CD, który nie ma wejścia na zegar. Czyli zegar nie wykorzystam, transportu dCS też nie. Pozostaje sam DAC i ewentualnie upsampler ale wtedy musiałby by byc też zegar. Dla mnie nie ma to sensu.

 

Napisz po prostu że cały Stack Ci nie podszedł a tak nawijasz nam makaron na uszy żeby nie urazić dystrybutora :)

[sly30]

Ale nie miałem go. Nie brałem bo transport CD już miałem swój. Wziąłem więc sam DAC.

[marslo]

Wg opinii tegoz dystrybutora zestaw Aurender W20 plus Vivaldi Dac gwarantuje 90 % jakosci stacka. Wiadomo, ze tego sie skalkulowac w procentach nie da, chodzi o wyrazenie niewielkiej roznicy jakosci dzwieku.

Sa tacy, ktorzy dla tych 10% sa gotowi wydac prawie 200 k pln , ale ja do nich nie naleze.

Natomiast moge z cala odpowiedzialnoscia napisac, ze W20 z Vivaldim daje doskonaly dzwiek, jeden z najlepszych, jakie u siebie slyszalem. O malo co nie kupilem Vivaldiego. Dopiero po dluzszym odsluchu precyzja dzwieku i ilosc szczegolow mnie meczyly , oczywiscie w moim zestawie. Nigdy bym jednak nie napisal, ze dac Vivaldi to slaby sprzet. Duzo zalezy rowniez od tego, czego oczekujemy od muzycznego przekazu. Slyszalem caly stack grajacy Brittena z sacd na AS chyba 2013 i wtedy zrobil na mnie ogromne wrazenie.

[Axolotl]

Słuchałem zarówno W20 jak i DCS i delikatnie mówiąc przeceniasz Mariusz tego Aurendera ;)

A mając na uwadze to co oferuje W20 za swoją cenę w porównaniu do Amare Musica i ceny tego transportu to niestety moim zdaniem W20 jest wysoce przewartościowany.

Ale w jednym się z Tobą zgodzę ,że DCS jest wybitnie szczegółowy co w zamulonych systemach , kablach lub mało transparentnych głośnikach może być zaletą.

W przejrzystym systemie ilość szczegółów serwowanych przez DCS może kojarzyć się z suchością.

Chociaż jeżeli miałbym wybierać pomiędzy zestawem DCS -a a Kaliope to w przeciwieństwie do Sylwka wolałbym jednak DCS-a ;)

[sly30]

I to jest fajne, że każdy lubi coś innego.

[Axolotl]

Yes my friend ;)

Dcs-a chętnie posłucham raz jeszcze , tym razem na innym sprzęcie i okablowaniu.

Jak dla mnie DCS gra bliżej analogu , płynniej i ma super wgląd w nagranie.

Choć z drugiej strony przez tą szczegółowość mniej różnicuje nagrania.

Takie odniosłem wrażenie.

[Szymon1]

Słuchałem zarówno W20 jak i DCS i delikatnie mówiąc przeceniasz Mariusz tego Aurendera ;)

A mając na uwadze to co oferuje W20 za swoją cenę w porównaniu do Amare Musica i ceny tego transportu to niestety moim zdaniem W20 jest wysoce przewartościowany.

Ale w jednym się z Tobą zgodzę ,że DCS jest wybitnie szczegółowy co w zamulonych systemach , kablach lub mało transparentnych głośnikach może być zaletą.

W przejrzystym systemie ilość szczegółów serwowanych przez DCS może kojarzyć się z suchością.

Chociaż jeżeli miałbym wybierać pomiędzy zestawem DCS -a a Kaliope to w przeciwieństwie do Sylwka wolałbym jednak DCS-a ;)

Z berylem też bym wolał bardziej barwny daczek :)

Amare mocno przeceniasz bo oprócz ładnej obudowy i wyświetlacza nie ma tam nic nadzwyczajnego. Standardowa płyta komputerowa za kilka setek i prosty zasilacz liniowy.

Nie widzę w tym urządzeniu wielkiego wkładu autora, chociaż jest bardzo ładne i dopracowane wizualnie. Warte na pewno kilkanaście kzł chociażby z tego powodu.

Do transportu plikowego wykonanego bezkompromisowo niestety jeszcze bardzo wiele mu brakuje. Proponowałem chłopakom sparing z moim serwerem ale nie byli zbytnio zainteresowani :)

 

Taki komputer na bazie Intela Atom można zbudować za kilka kzł. Jeżeli spodobał Ci się tak prosty grajek to znaczy że pliczki mają się bardzo dobrze.

 

Choć z drugiej strony przez tą szczegółowość mniej różnicuje nagrania.

Takie odniosłem wrażenie.

Jest raczej odwrotnie. DCS to bardzo wyrównany daczek tylko trzeba mieć neutralne kolumny. Tylko nie słuchaj tego na żadnych Wilsonach i innych siejcach góry :)

[Stasiop]

Ale w jednym się z Tobą zgodzę ,że DCS jest wybitnie szczegółowy co w zamulonych systemach , kablach lub mało transparentnych głośnikach może być zaletą.

A ja uwazam ze ilosc szczegolow jest OK i byloby to mile widziane w kazdym systemie, tylko DCS to jednak troche suchy DAC i stad to ze wiele osob nie wybiera go do swojego systemu, oczywiscie pomijajac wysoka jego cene.

 

Choć z drugiej strony przez tą szczegółowość mniej różnicuje nagrania.

Takie odniosłem wrażenie.

Ja bym sie szczegolowosci nie czepial, ten brak roznicowania wynika z jego wewnetrznej sygnatury i moim zdaniem jest ona scisle powiazana z jego specyficzna suchoscia wlasnie.

[Axolotl]

Amare mocno przeceniasz bo oprócz ładnej obudowy i wyświetlacza nie ma tam nic nadzwyczajnego. Standardowa płyta komputerowa za kilka setek i prosty zasilacz liniowy.

Niestety pliki mnie nie interesują ( przynajmniej na tym etapie ich rozwoju ).

A żadne składaki "made in garaż by uncle " mnie nie interesują.

Ale kiedyś może przesiądę się na jakiś serwer.

Co do Amare to właśnie o tym napisałem ,że porównując cenę Aurendera i Amare , jakość wykonania i dźwięk obu konstrukcji to Amare przy Aurenderze to prawdziwa okazja.

Ze zdjęć ja nigdy nie wróżę . Słuchałem zarówno jednego jak i drugiego urządzenia i różnicy poza ceną nie zauważyłem.

[Stasiop]

Amare mocno przeceniasz bo oprócz ładnej obudowy i wyświetlacza nie ma tam nic nadzwyczajnego. Standardowa płyta komputerowa za kilka setek i prosty zasilacz liniowy.

W20 to tez nie jest jakis wybitny naped konstrukcyjnie, gdyby nie te baterie to nie wiem czy Amare nie byloby lepsze, z tego co widzialem wnetrznosci

[sly30]

Amare mocno przeceniasz bo oprócz ładnej obudowy i wyświetlacza nie ma tam nic nadzwyczajnego. Standardowa płyta komputerowa za kilka setek i prosty zasilacz liniowy.

 

A co Aurender lepszy?

[Stasiop]

Co do Amare to właśnie o tym napisałem ,że porównując cenę Aurendera i Amare , jakość wykonania i dźwięk obu konstrukcji to Amare przy Aurenderze to prawdziwa okazja.

Ale Ty sluchales po SPDiF lub symetrycznym, w takich napedach kazde wyjscie to inna bajka, moze wiec po USB werdykt bylby inny. ;)

[Szymon1]

Niestety pliki mnie nie interesują ( przynajmniej na tym etapie ich rozwoju ).

A żadne składaki "made in garaż by uncle " mnie nie interesują.

Ale kiedyś może przesiądę się na jakiś serwer.

Co do Amare to właśnie o tym napisałem ,że porównując cenę Aurendera i Amare , jakość wykonania i dźwięk obu konstrukcji to Amare przy Aurenderze to prawdziwa okazja.

Ze zdjęć ja nigdy nie wróżę . Słuchałem zarówno jednego jak i drugiego urządzenia i różnicy poza ceną nie zauważyłem.

Tu nie ma co wróżyć 1.4 TSI a porządne V8 rozpozna nawet gówniarz w przedszkolu. Jak przesłuchasz setkę sprzętów i poznasz ich budowę to korelacje pomiędzy wykonaniem a jakością są bardzo trafne.

Kiepsko wykonane urządzenie od strony technicznej nawet w pięknej obudowie nigdy nie zachwyci, pięknie wykonane urządzenie od strony technicznej może zagrać genialnie ale nie musi.

[Axolotl]

Jest raczej odwrotnie. DCS to bardzo wyrównany daczek tylko trzeba mieć neutralne kolumny.

Focale są na tyle neutralne ,że można wychwycić różnice.

DCS poprzez swoją szczegółowość słabiej różnicuje nagrania tzn. nagrania brzmią b. podobnie pod kątem barwy.

Ale to nie zawsze jest wadą i może być zaletą choć ja wolę b. dopaloną średnicę i wypełniony dźwięk niż tą , którą oferuje DCS.

Ale tak jak powiedziałem może na nowym sprzęcie będzie zupełnie inaczej bo Pass gra gęstym dźwiękiem.

 

Ale Ty sluchales po SPDiF lub symetrycznym, w takich napedach kazde wyjscie to inna bajka, moze wiec po USB werdykt bylby inny. ;)

Słuchałem po USB również.

I niestety po SpdiF podobało mi się bardziej.

[Szymon1]

A co Aurender lepszy?

Moim zdaniem lepszy. Ma zaprojektowaną własną płytę i zoptymalizowaną pod kątem odtwarzania muzyki a to daje olbrzymią przewagę. W standardowej płycie nawet zasilonej liniowo i tak sieją przetwornice i stabilizatory, których nie da się ominąć. O braku jakiejkolwiek optymalizacji nie wspomnę. Ominięcie tego problemu jest niezwykle kosztowne a zamówienie dedykowanej płyty głównej wykonanej specjalnie pod własny serwer to koszt liczony minimum w setki tysięcy.

 

Na daczku, który ma wysokiej klasy wejście USB jest to natychmiast słyszalne. Miałem styczność z W20 i moim zdaniem nie da on Amare szans na obronę.

Za cenę Aurendera da się wykonać customowy transport ale mało jest chętnych żeby wydawać pieniądze na tyle "pudeł" :)

[Axolotl]

Tu nie ma co wróżyć 1.4 TSI a porządne V8 rozpozna nawet gówniarz w przedszkolu. Jak przesłuchasz setkę sprzętów i poznasz ich budowę to korelacje pomiędzy wykonaniem a jakością są bardzo trafne.

Ta korelacja , o której piszesz ( silnik vs. audio ) nie do końca mnie przekonuje.

Wystarczy przytoczyć przykład Lampizatora.

Budowa może nie jest najwyższych lotów ale za tą cenę oferuje wg. mnie lepszy dźwięk niż niektóre droższe i wydawałoby się lepiej wykonane sprzęty.

[Szymon1]

Słuchałem po USB również.

I niestety po SpdiF podobało mi się bardziej.

To może świadczyć o słabości wejścia USB w daczku a nie przewadze SPDIF, trzeba wziąć to pod uwagę. Jeżeli porównywałeś na Metronome to obstawiam że tak jest.

[sly30]

Ale Amare będzie mieć też opcje z oddzielnym zasilaniem liniowym. Wtedy powinno być znacznie lepsze.

 

To może świadczyć o słabości wejścia USB w daczku a nie przewadze SPDIF, trzeba wziąć to pod uwagę. Jeżeli porównywałeś na Metronome to obstawiam że tak jest.

 

Ale on Vivaldiego słuchał po USB i nie podobało mu się bardziej niż po SPDIF.

[Axolotl]

Miałem styczność z W20 i moim zdaniem nie da on Amare szans na obronę.

Może najpierw posłuchaj obu urządzeń to się zdziwisz ;)

[Stasiop]

Ma zaprojektowaną własną płytę i zoptymalizowaną pod kątem odtwarzania muzyki

Nikt tej plyty nie widzial, nie sadze aby to byl produkt tylko pod audio, komputer to komputer kazdy sieje i to ogromnie duzo!

[Szymon1]

Ta korelacja , o której piszesz ( silnik vs. audio ) nie do końca mnie przekonuje.

Wystarczy przytoczyć przykład Lampizatora.

Budowa może nie jest najwyższych lotów ale za tą cenę oferuje wg. mnie lepszy dźwięk niż niektóre droższe i wydawałoby się lepiej wykonane sprzęty.

Lepszy to jest pojęcie względne. Najpierw trzeba się skupić na czym testujemy. Jeżeli w systemie wyraźnie brakuje np. barwy i dociążenia to będzie faworyzował tego typu sprzęty. W neutralnych zestawieniach może to wypaść zupełnie odmiennie. Dla mnie Lampi to zabawki DIY i jeszcze długo takie pozostaną.

[Axolotl]

Jeżeli porównywałeś na Metronome to obstawiam że tak jest.

Niestety źle obstawiasz ;)

[Szymon1]

Nikt tej plyty nie widzial, nie sadze aby to byl produkt tylko pod audio, komputer to komputer kazdy sieje i to ogromnie duzo!

Nie widziałeś płyty W20?

 

Niestety źle obstawiasz ;)

To na czym testowałeś?

[Stasiop]

Nie widziałeś płyty W20?

Nie ma zdjec plyty glownej W20 sa tylko zdjecia gornej plyty gdzie sa zasilania i regeneracja i wyjscia, plyta glowna jest ukryta pod spodem tak ABY NIKT NIE ZOBACZYL, mi to smierdzi ;)

Malo tego plyta glowna zasilana jest juz normalnie pradem sieciowym, najprawdopodobniej jest przetowrnica, bo na trafo liniowe 200W tam miejsca nie ma!

[Szymon1]

Ale Amare będzie mieć też opcje z oddzielnym zasilaniem liniowym. Wtedy powinno być znacznie lepsze.

Zrozum, że lepszy zasilacz linowy nic nie poprawi bo przetwornice są na płycie głównej i tak będą siały zakłóceniami nawet jak dostaną idealne napięcia.

[Axolotl]

To na czym testowałeś?

DCS i Total DAC D1 Twelve.

[Szymon1]

Nie ma zdjec plyty glownej W20 sa tylko zdjecia gornej plyty gdzie sa zasilania i regeneracja i wyjscia, plyta glowna jest ukryta pod spodem tak ABY NIKT NIE ZOBACZYL, mi to smierdzi ;)

Górna płyta jest ichnia. Dolną niech zobaczy Marslo i prześle Ci foty. Ja tu widzę precyzyjne zegary, logiki programowalne i sporo więcej. Nawet tego nie da się zrobić na standardowej płycie.

 

DCS i Total DAC D1 Twelve.

To wszystko jasne, jeżeli SPDIF zagrał lepiej to jednoznacznie świadczy o słabości transportu plikowego. Miałeś wpięty zegar taktujący i wzorcujący do DCSa?

Jakiego kabla USB używałeś i czy wyłączyłeś zasilanie USB na wyjściach transportu?

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

Ukryta Zawartość

Zaloguj się, aby zobaczyć treść.

Zaloguj się, aby zobaczyć treść (możliwe logowanie za pomocą )

[Stasiop]

Górna płyta jest ichnia. Dolną niech zobaczy Marslo i prześle Ci foty.

 

Daje 90% ze tam siedzi zwykla komputerowa plyta, opracowanie specjalnej plyty glownej komputerowej, to sa koszty w setkach tysiecy USD, nie sadze aby ich bylo stac.

[Szymon1]

Daje 90% ze tam siedzi zwykla komputerowa plyta, opracowanie specjalnej plyty glownej komputerowej, to sa koszty w setkach tysiecy USD, nie sadze aby ich bylo stac.

O tym cały czas piszę. To jest jedyna droga do wyciśnięcia 100% z tej technologii. Ten, kto tego dokona i mądrze zaprojektuje będzie najlepszy na rynku.

[Axolotl]

o wszystko jasne, jeżeli SPDIF zagrał lepiej to jednoznacznie świadczy o słabości transportu plikowego.

Nie pamiętam już wszystkich szczegółów.

Jedno co zapamiętałem to moją rozmowę z konstruktorem Total Dac -a i dokładnie to samo pytanie i jego śmiech na temat USB i SpdiF ;)

Miałem na pewno jego firmowy kabel USB i chyba Siltecha ale pewny nie jestem.

USB dawało większą szczegółowość ale mniejsze wypełnienie .

Mnie bardziej podobało się połączenie po SpdiF ( albo Aes EBU - nie pomnę , których z jakim sprzętem używałem ).